Kto zadba, jeśli nie oni?

Transkrypt

Kto zadba, jeśli nie oni?
Oklesna.pl
Kto zadba, jeśli nie oni?
Autor: Krystyna Wojtoń
20.10.2010.
OKLEŚNA. Gdy przed czterema laty zaczynaliśmy się skrzykiwać do wspólnej roboty, śmiali się z nas co
niektórzy z sąsiednich sołectw. Że to pachnie PRL-em, że dzisiaj to nie chwyci. Pod koniec kadencji
obudzili się i próbują nadgonić stracony czas - mówi Andrzej Wojtoń, jeden z inicjatorów społecznego
ruchu upiększania wsi.
Kilkunastu mieszkańców Okleśnej przyszło na plac zabaw obok boiska sportowego. Po twarzach widać, że
chcą się pochwalić. Nie każda miejscowość dysponuje armią, właściwie w każdej chwili gotową, by
zakasać rękawy, a za pracę nie wziąć ani grosza.
- Krysia, opowiadaj! Ty jesteś nasza centrala - zachęcają Krystynę Wojtoń.
- Dajcie spokój. Potem inni powiedzą, że za bardzo wyrywam się do przodu - obawia się pani Krystyna. Gośka niech opowie - proponuje.
http://www.przelom.pl/ludzie/2538/Kto-zadba-jesli-nie-oni/
Gośka zaczyna
Małgorzata nosi takie nazwisko, jak prawie połowa mieszkańców Okleśnej, czyli Jakóbik.
- Śmieją się, że jestem szczekaczka. To prawda. Buzia mi się nie zamyka - przyznaje.
Mówi, że stała ekipa, angażująca się w czyny społeczne, liczy około trzydziestu dorosłych. Do tego
dochodzą bardzo młodzi ludzie. Jakieś 25 osób, wśród nich również nastolatkowie.
- Kiedyś siedzieli i pili piwo. Teraz sami przychodzą i pytają, czy nie trzeba pomóc - cieszy się.
O froncie robót
Można chyba powiedzieć, że mózgami ruchu upiększania wsi są Krystyna i Andrzej Wojtoniowie.
Małżeństwo. W ich domu mieści się sztab dowodzenia, gdzie spływają informacje o najpilniejszych
pracach. Z bieżących spraw w grę wchodzi regularne sprzątanie Okleśnej. Społecznicy nie omijają nawet
przydrożnych rowów, do których, zgodnie z jurysdykcją, powinny zaglądać: gmina i powiat.
- Ostatnio pomalowaliśmy słupki od znaków drogowych, a także słupy energetyczne - mówi Krystyna
Wojtoń.
O specjalizacji
Podstawowy podział robót, według odwiecznego porządku, jest następujący: kobiety dostają lżejsze
zadania, mężczyźni cięższe. Istnieje również węższa specjalizacja. Justyna Jakóbik podlewa wszystkie
kwiaty we wsi. Wiszą m.in. na słupach energetycznych. Posiada specjalną pompkę z wysięgnikiem, więc
nie musi przystawiać drabiny. Sołtys Jan Jarząbek to zawodowy elektryk. Doprowadza zatem zasilanie
tam, gdzie potrzeba. Mariusz Warzecha pracuje w betoniarni. Przykładowo osadzenie fundamentów to dla
niego bułka z masłem. Andrzej Wojtoń jest chętny do każdej roboty, ale - jak sam twierdzi - w zakresie
swoich obowiązków ma także przeganianie tych, którzy myślą, że plac zabaw to ogródek piwny. Edward
Jakóbik, Roman Kędra i Robert Węgrzyn są zawsze zwarci i gotowi.
- Jest jeszcze wiele innych osób, pracujących społecznie - zaznacza Krystyna Wojtoń.
O centrum Okleśnej
Oczkiem w głowie mieszkańców jest plac zabaw obok boiska sportowego. To miejsce nazywają
faktycznym centrum wsi. Zamontowali kamienny stół do ping-ponga. Wybudowali solidny grill.
Najmłodsze dziecko to fontanna z regulowanym ciśnieniem wody. Wszystkim marzy się, by kiedyś przy
placu zabaw powstały korty tenisowe. Chcieli nawet, by w tym roku gmina postarała się o dofinansowanie
z Lokalnej Grupy Działania. Złożony w tym roku wniosek dotyczy jednak zagospodarowania centrum
Kwaczały. Nie pozostaje im nic innego, jak cierpliwie poczekać w kolejce.
- Stare powiedzenie: „Jeśli tak naprawdę sami nie zadbamy o swoje, to nikt nie zadba”,
jest jak najbardziej aktualne - stwierdza Mariusz Warzecha i rozsiada się pod parasolem, by razem
z innymi podziwiać efekty solidnej roboty.
Łukasz Dulowski
O aktywności mieszkańców Okleśnej czytaj też na www.oklesna.pl
http://www.oklesna.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 19:04
Oklesna.pl
Na zdjęciu: Mieszkańcy Okleśnej przy nowej fontannie
Źródło: Przełom nr 36 (955) 8.09.2010
http://www.przelom.pl/ludzie/2538/Kto-zadba-jesli-nie-oni/
http://www.oklesna.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 19:04