Otwórz - Klub Żak
Transkrypt
Otwórz - Klub Żak
64 NR PODRĘCZN Y PROGR AM K LUBU ŻAK W Y DA N I E BEZPŁ ATN E DOSTĘPN E W K LU BI E Ż A K 1.04 - 5.05.2016 J U L I A M A R C E L L / F OT. S O N I A S ZO S TA K WWW.KLUBZAK.COM.PL DNI MUZY KI NOWEJ DNI MUZY KI NOWEJ BROECKAERT - BERWECK LORENZ / ELEKTRONICS COLETTE BROECKAERT / SEBASTIAN BERWECK / MARTIN LORENZ Program: 8.04 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA BROECKAERT - BERWECK LORENZ / ELEKTRONICS STEFAN WESOŁOWSKI / RITE OF THE END / PRAPREMIERA • Tristan Murail (*1947) / Atlantys & Cité de la Vision Interdite (1985) / for two Yamaha DX7 Synthesizers • Yannis Kyriakides (*1969) / trench code / for live video and electronics (2015) • Bernard Parmegiani (1927-2013) / Stries (1980) / for tape and three synthesizers Niemiecko-belgijsko-szwajcarski zespół wykonuje nie tylko dzieła z czasów wczesnej fazy rozwoju muzyki elektronicznej. Trio Broeckaert - Berweck - Lorenz wykonuje chętnie także utwory młodszego pokolenia artystów i w ten sposób poszerza możliwości wykonywania muzyki elektronicznej (live electronics, czy taśmy) o brzmienia syntezatorów, controllerów i modulatorów. Repertuar tria obejmuje kompozycje Parmegianiego, Pousseura, Mache’a i Muraila, Poppe, Lorenza i Kyriakidesa, a więc bardzo szeroki estetycznie i technicznie obszar, w którym przenika się wzajemnie technika cyfrowa z analogową. Członkowie zespołu występowali m.in. na Festiwalach Warszawska Jesień, Ultraschall Berlin, Attacca SWR, Letnich Kursach Muzyki Nowej w Darmstadt oraz z powodzeniem koncertowali w Ameryce i Europie. STEFAN WESOŁOWSKI / RITE OF THE END / PRAPREMIERA W ciągu kilku ostatnich lat, Stefan Wesołowski stał się bardzo aktywnym muzykiem. Komponuje do spektakli teatralnych i filmów, w 2014 roku wydał album „Liebestod”, który spotkał się z ciepłym przyjęciem na całym świecie. W między czasie przygotowuje nowy projekt Nanook of the North z Piotrem Kalińskim, a ubiegły rok przyniósł reedycję jego debiutanckiego albumu „Kompleta” z 2008 roku, które ukazało się dzięki wytwórni Ici D’Ailleurs. D M N 2 016 / F O T. P A W E Ł W Y S Z O M I R S K I To właśnie nakładem tego wydawnictwa ukaże się najnowsze wydawnictwo kompozytora, „Rite of the End”, które w tytule parafrazuje „Święto Wiosny” Strawińskiego, baletu, który przywoływał dawne, pogańskie misteria. 2 JAKUB KNERA: Jak doszło do powstania twojej nowej płyty „Rite Of The End”? Co nowego wnosi w porównaniu do „Liebestod”, twojego poprzedniego albumu? STEFAN WESOŁOWSKI: Ta płyta powstała trochę z zaskoczenia. Planowałem na jesień zrobić inny materiał, co finalnie nie doszło do skutku z niezależnych ode mnie względów. Poczułem próżnię, moment w którym mogłem zająć się czymś innym i postanowiłem to wykorzystać to było pod koniec 2015 roku. Proces przygotowywania materiału wyglądał podobnie jak w przypadku „Liebestod’ zacząłem przeglądać swoje szkice, które powstawały w ciągu ostatnich kilku lat. Te luźne pomysły zaczęły się układać w sensowną całość, chociaż o innym zabarwieniu niż moja poprzednia płyta. Jaka jest różnica? „Liebestod” był dla mnie portretem trumiennym i liryczną opowieścią, takim piosenkowym dotknięciem granicznych doświadczeń i emocji. „Rite Of The End“ jest dla mnie bardziej obrzędem, muzycznym rytuałem, choć tematycznie ciągle dotyka tych samych rzeczy co „Liebestod”. Są tu jednak inne relacje pomiędzy elektroniką a instrumentami, jest to płyta inna harmonicznie, bardziej mroczna, organowa, funeralna. Poprzedni materiał, John Brien mój wydawca, określił jako „modern classical niszczonym od środka”. Tym razem przetrawiam w Bilety na koncerty: tickets.klubzak.com.pl 3 DNI MUZY KI NOWEJ Jakie znaczenie ma dla ciebie ta metodologia zbierania szkiców z przestrzeni kilku lat? Wydaje się, że ją sobie upodobałeś. Tak, sprawdziło się to przy „Liebestod”, sprawdziło się i teraz. To tak jakbyś przeglądał rozdział, który masz za sobą, a którego wcześniej nie przepracowałeś, nie zastanawiałeś się nad jego treścią. Jakbyś zrobił setki zdjęć, zostawił je nieruszone w telefonie i po latach znalazł ten telefon w jakimś pudle. Ja wracam do tych zawartości, próbuję je przefiltrować i stworzyć z nich całość. Okazuje się, że wychodzi z tego wspaniała historia minionego czasu. Zupełnie niezależnie od moich estetycznych założeń, te szkice mają właściwe sobie zabarwienie, niepodobne do tego, jakie miały moje pomysły z wcześniejszych lat - „Rite Of The End“ ma zupełnie inną barwę, tempo i fakturę niż „Liebestod” a jednak jest pewnego rodzaju dalszym ciągiem. Właśnie dzięki temu sięganie po archiwalne rzeczy jest fajne - to twórcza i sentymentalna wycieczka, która pozwala mi odkrywać, co zostawiło we mnie jakiś ślad. A to przecież wciąż aktualna muzyka - nie musisz zaczynać od zera, bo to co masz już jest wystarczająco wartościowe, żeby złożyć to w całość. Na ile swoje pomysły jesteś w stanie zrealizować całkowicie sam? Czy te proporcje między udziałem twoim i gości się zmieniają? „Rite Of The End” przygotowałem całkowicie sam, oczywiście poza nagraniem tych instrumentów na których nie potrafię sam grać. Na „Liebestood” śladowo pojawiała się elektronika Michała Jacaszka czy Tomka Bednarczyka, tym razem postanowiłem działać samodzielnie. Tym bardziej dlatego, że niektóre ze szkiców powstały jako utwory stricte elektroniczne i dopiero w przebiegu pracy nad właściwą płytą przearanżowałem je pod kątem elektroniczno-instrumentalnej struktury całości. 4 Czujesz się jako twórca samowystarczalny? Staram się robić samemu maksymalnie dużo, między innymi dlatego że nie umiem godzić się z kompromisami, które są nieuniknione, kiedy włączasz w proces twórczy inna osobę. Zawsze najlepiej artystycznie rozumiałem się z Michałem Jacaszkiem - dosyć intuicyjnie potrafiliśmy się nawzajem wspierać, ale zazwyczaj tak nie jest. Wolę pracować sam, chociaż problemem jest to, że jestem bardzo staroświecki i czuję się mocno niekompetentny jeśli chodzi o współczesne narzędzia do komponowania. Nie potrafię dobrze miksować, a nawet właściwie korzystać z programów muzycznych. Większość oprogramowania jest poza moimi możliwościami - gdyby ludzie znający się na tych programach zobaczyli jak wyglądają moje projekty, mieliby zapewne niezły ubaw. Nie wykorzystuję większości możliwości programów, których używam, więc cały czas się tego uczę i próbuję. Ale najlepiej czuję się przy fortepianie i z pięciolinią. S T E FA N W E S O Ł O W S K I / D M N 2 013 / F OT. PA W E Ł W Y S ZO M I R S K I podobny sposób techno, swoje stałe uwielbienie dla muzyki klasycznej, pewną sakralność a także moje wyobrażenie o pierwotnej, rytualnej funkcji muzyki. Stąd między innymi nazwa albumu, która jest parafrazą „Święta Wiosny” Igora Strawińskiego, baletu, który dekonstruował muzykę swojego czasu i przywoływał dawne, pogańskie misteria. DNI MUZY KI NOWEJ A co z kompozycją? Właśnie komponowanie przy fortepianie mnie ratuje. Nie muszę szukać, siedząc w programie, to nie jest moja baza. Wymyślam i układam wszystko wcześniej, więc najważniejsze żeby pomysły, które zapiszę, znalazły się we właściwym miejscu w programie. Tam je wstępnie edytuję i przygotowuję surową wersję, którą wysyłam do producenta, który zajmie się miksem i masteringiem. Na nim spoczywa odpowiedzialność za właściwe brzmienie. Oczywiście chciałbym dojść do takiego momentu, w którym będę miał zamknięte studio, w którym mam wszystkie instrumenty, mikrofony i komputer, mogę do niego wejść i wyjść z gotowym produktem: dziełem, kompozycją, czymś czego nie muszę z nikim konsultować i nie wspomagać się niczyją pomocą. Również w zakresie prac postprodukcyjnych. A jak to wygląda z Nanook of the North, projektem tworzonym z Piotrem Kalińskim? Obaj zostawiliśmy sobie dużo swobody. Gdy jeden z nas coś zrobił i oddawał to drugiemu, dodawaliśmy swoje pomysły w taki sposób, żeby potem każdy był z tego zadowolony. Nie ma więc możliwości, żeby wypuścić coś, do czego ktoś z nas ma jakąś wątpliwość. Ale też przez to praca trwa znacznie dłużej. Wiele wydarza się przy okazji, pojawiają się nowe pomysły i rozwiązania; nie jesteśmy w stanie przewidzieć finiszu tej pracy i jej ostatecznego efektu. To bardzo zmienny projekt. A jak na twoją twórczość wpływa muzyka teatralna czy filmowa? Pytam chociażby przez pryzmat filmu o Marlonie Brando, do którego muzykę skomponowałeś. Podczas pracy nad filmem dzwoni do mnie reżyser, który ma jakieś wyobrażenia, opowiada o scenie, do której komponuję i wspólnie ustalamy, jak to ma finalnie brzmieć i wyglądać. To praca, która często nie pozwala na pełną swobodę i pełną wolność, ale daje też inny rodzaj satysfakcji. To jedyna sytuacja, w której akceptuję czyjąś dominację, bo służy ona szerszej wizji, którą zaplanował sobie reżyser. A ja zwyczajnie cieszę się, że mam okazję zrobić muzykę do świetnego filmu. Wydaje mi się, że to konsekwentnie ta sama droga. Nie umiem do końca definiować i diagnozować, ale wciąż dostrzegam jak wiele rzeczy ma na mnie wpływ. Z jednej strony może to być album Radiohead albo Simon & Garfunkel, z drugiej muzyka klasyczna, a z trzeciej np. The Haxan Cloak czy Kendrick Lamar. To rzeczy których słuchałem przez ostatnie dni. Zastanawia mnie skłonność niektórych artystów do deklarowania, że niczym się nie inspirowali i niczego nie słuchali przy tworzeniu danego materiału. To brzmi jak deklaracja, że wybierają bycie idiotą, który działa w oderwaniu od kultury, historii, dawnych osiągnięć, nic nie zna i świadomie się od tego odcina. Sądzę że oderwanie się od wpływów i inspiracji jest niemożliwe, a gdyby nawet było możliwe, nie byłoby to żadnym artystycznym, awangardowym manifestem, a jedynie manifestem pogardy dla kultury i ducha, w stylu talibów w Afganistanie. A jak postrzegasz siebie przez pryzmat tego, w jakim obszarze się widzisz - modern classical, muzyka eksperymentalna czy muzyka klasyczna? Czy te zainteresowania się zmieniają? Nasza strona: facebook.com/DniMuzykiNowej 5 KONCE RTY KONCE RTY 1.04.2016 / G.20.00 WE DRAW A / GHOSTS / NOWA PŁYTA B Ł A Ż E J K R Ó L / F OT. PA W E Ł W Y S ZO M I R S K I KRÓL / PRZEZ SEN / NOWA PŁYTA WE DRAW A / GHOSTS / NOWA PŁYTA KRÓL / PRZEZ SEN / NOWA PŁYTA PIOTR LEWANDOWSKI - GITARA, SAMPLERY / RADEK KRZYŻANOWSKI - SYNTEZATOR, SAMPLERY BŁAŻEJ KRÓL - WOKAL, GITARA / MATEUSZ RYCHLICKI - PERKUSJA / BARTEK MATUSZEWSKI - GITARA, SAMPLER Najpierw wypuścili do sieci dwie epki, aby w 2014 roku zaskoczyć polską scenę muzyczną świeżym spojrzeniem na zrytmizowaną elektronikę na albumie „Moments”. We Draw A maluje na niej barwne spojrzenie na współczesne klubowe brzmienie, wywodzące się z techno, ale interesująco w pełnej palecie barw tworzą rozbudowane i intrygujące kompozycje. Seria koncertów towarzyszyła ich wydawnictwu pokazała, że duet Piotra Lewandowskiego (znanego m.in. z Indigo Tree) i Radka Krzyżanowskiego (członka Kamp!) doskonale radzi sobie na scenie i jak mało kto jest w stanie w atrakcyjnej formie zaprezentować swoje kompozycje na żywo. Tradycją staje się już, że Błażej Król swoje płyty w Trójmieście prezentuje premierowo w Klubie Żak. Ten wszechstronny artysta w 2015 roku otrzymał nominację do Paszportów Polityki, będącą w pewnym stopniu uwiecznieniem jego dotychczasowej twórczości. W drugim albumie „Ghosts” zespół kultywuje swoją ideę „romantycznego techno”, stawiając na wielowarstwowe, rozbudowane utwory, które imponują zakorzenieniem w tradycji muzyki elektronicznej, a z drugiej strony pociągają swoją przebojowością i urokliwymi rozwiązaniami kompozycyjnymi. „Tomorrow” to romantycznie brzmiący, rozpędzony ale subtelny mariaż syntezatorowych wstęg i fantastycznego wokalu Lewandowskiego, „Tilia” to pulsujący, przywołujący na myśl klasyków techno utwór, jednocześnie przez duet przepuszczony przez własną wrażliwość i charakterystyczne brzmienie, z kolei „Lighthouse” to szalona imprezowa kompozycja, najlepiej podkreślająca koncertowy potencjał duetu, a „Aurora’ to ukłon w kierunku przestrzennej elektroniki z jednej strony, a syntezatorowej tradycji Kraftwerk z drugiej. 6 Jego najnowsze wydawnictwo „Przez sen“ wydaje się najbardziej spójnym albumem z dotychczasowych. To płyta bardzo kameralna i oszczędna, charakteryzująca się subtelną i muzyczną pulsacją, ale daleką od potężnego i rozbuchanego brzmienia. Król bardziej niż wcześniej wciela idee tzw. bedroom popu - tworzy muzykę w odosobnieniu, intymną, za pomocą bitów i klawiszy oraz gitary elektrycznej, przekazując cały zestaw nastrojów i uczuć. Potrafi brzmieć mantrycznie i hipnotyzująco jak w „Daj się uśpić“ z zapętlonymi wokalizami, trochę zabawowo, retrospektywnie wspominając w „Dla zabawy“ albo nastrojowo i dojrzale jak w „Jedno z nas“. Tytułowy sen wybrzmiewa w albumie jako pewien nastrój, stan emocjonalny w którym muzyk przekazuje swoje myśli, ale także przez wykorzystane instrumentarium, brzmiące czasem wodniście sample i klawisze czy powoli płynącą narrację, ale też krótkie przerywniki - tytułowe sny - spajające dramaturgicznie cały materiał. Nasz sklep internetowy: tickets.klubzak.com.pl 7 KONCE RTY A S I A I KOT Y / F OT. PA W E Ł J ÓŹ W I A K KONCE RTY 2.04 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA RARA / WIATR / PREMIERA PŁYTY ASIA I KOTY / SING / PREMIERA PŁYTY RARA / WIATR / PREMIERA PŁYTY Michał Pszczółkowski (Kręgi) i Mikołaj Zieliński (Alameda 3, 5) - muzycy, którzy gościnnie wzięli udział w nagraniach - zbudowali ze Skoniecznym skład koncertowy, który zadebiutował na scenie podczas festiwalu Spacefest w 2015 roku i od tej pory zespół występuje jako trio. To oszczędna w środkach, introwertyczna, transowa muzyka, to ciągłe poszukiwanie ducha rozkładającej się architektury wszechświata. Na żywo muzycy uciekają od standardowej formuły odgrywania skończonych kompozycji, stawiając na interakcję i improwizację. Rara to pierwotnie solowe przedsięwzięcie Rafała Skoniecznego, wokalisty i gitarzysty Hotelu Kosmos, zapoczątkowane po jego przeprowadzce do Gdańska w 2013 roku. Muzyk postawił na indywidualną eksplorację przestrzeni elektroakustycznych, opierając się w całości na brzmieniu kanadyjskiej gitary akustycznej, wspomaganej skromną baterią efektów i oszczędnymi partiami japońskiego syntezatora. W takiej formule powstała jego debiutancka płyta „////Planet Death Architecture”, opublikowana nakładem Nasiono Records (CD-r) oraz Złe Litery (kaseta) w 2015 roku. W tym składzie grupa przygotowała swoje nowe wydawnictwo „Wiatr”, którego premiera została przewidziana na 2 kwietnia. Album to połączenie zapętlonych repetycji i struktur granych na gitarze akustycznej, ambientowych pasaży, ale też gitarowych, transowych wątków. To także czerpanie z elektroniki, która przyjmuje raz bardziej swobodne i otwarte formy, a kiedy indziej skręca w rejony rytmicznych repetycji, zaznaczając w niektórych utworach obecność bitów. Nowa płyta to także większe otwarcie się na wokale - w jej nagrywaniu udział wzięli Kuba Ziołek, znany z projektu Stara Rzeka i T’ien L’ai oraz Ola Bilińska z zespołu Bye Bye Butterfly czy projektu Berjozkele. Album „Wiatr” lawiruje między piosenkowością, muzycznymi eksperymentami oraz poszukiwaniami form - od elektronicznych i podbitych efektami gitar, po bardziej piosenkowe formy. MICHAŁ PSZCZÓŁKOWSKI - GITARA ELEKTRYCZNA, EFEKTY, SYNTEZATOR / RAFAŁ SKONIECZNY - GITARA AKUSTYCZNA, SYNTEZATOR, LOOP / MIKOŁAJ ZIELIŃSKI - GITARA BASOWA, GITARA AKUSTYCZNA, MONOTRON 8 9 KONCE RTY KONCE RTY ASIA I KOTY / SING / PREMIERA PŁYTY JOANNA BIELAWSKA - GITARA ELEKTRYCZNA, LOOPERY / IGA KRZYSIK - WOKAL, SYNTEZATOR / CHARLIE SPAD - SYNTEZATOR, PERKUSJA Joanna Bielawska dała się poznać polskiej publiczności w 2014 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał jej debiutancki album „Miserable Miaow”. Zaprezentowała na nim swoje fascynacje piosenkami, akustycznymi melodiami i elektronicznymi wpływami, które razem zbudowały szeroką gamę melancholijnych, ale wyrazistych piosenek. Jako Asia i Koty artystka samodzielnie komponuje wszystkie utwory i gra na gitarze elektrycznej oraz wykorzystuje loopery. To minimalistyczny songwriting, wzbogacony o rozbudowane harmonie i mantryczne powtórzenia. Najważniejszym składnikiem jest głos - przejmujący, czysty i dojrzały. Na swój drugi album artystka kazała czekać bardzo długo - płyta „Sing” ukaże się 2 kwietnia nakładem trójmiejskiej wytwórni Nasiono Records, z którą Bielawska jest związana od początku swojej działalności. Jak wskazuje tytuł, jest to album o śpiewaniu i to właśnie wokal odgrywa na nim główną rolę. Asia i Koty łączy na niej różne inspiracje, wśród których można wyczuć dokonania Angel Olsen, Cat Power czy Julianny Barwick. Muzyka bazuje na brzmieniu gitary elektrycznej, ale Bielawska sięga też po gitarę akustyczną, pianino, loopuje swoje instrumenty albo wzmacnia je subtelnym bitem. Jak przyznaje artystka, to płyta o tym jak ważne w życiu jest śpiewanie piosenek i o ciągłym zmaganiu się z samym sobą oraz tworzonych przez siebie barierach. JAKUB KNERA: Od Twojego debiutu minęły cztery lata. To całkiem sporo - co wpłynęło na to, że tak długo przygotowywałaś kolejną płytę? JOANNA BIEL AWSK A: Płyta tak naprawdę nie powstawała długo. Poważnie zabrałam się za nagrania jesienią 2015. Różne czynniki wpłynęły na to że wzięłam się za to tak późno. Oprócz tego, że w międzyczasie robiłam różne rzeczy związane i niezwiązane z muzyką, to podejmowałam kilka razy decyzję że już nie będę grać. Dopiero po latach okazało się, że ta chęć wycofania się, była po prostu objawem depresji. Co w tym przygotowywaniu i nagrywaniu był dla ciebie najważniejsze i nowe? W bardzo wielu miejscach różni się ona pod względem brzmienia i instrumentarium, które wykorzystałaś na „Miserable Miaow”. Na pewno nowe było to, że sama zajęłam się produkcją. Przy pierwszej płycie, mimo że też nagrałam ją sama, moja rola skończyła się na wbiciu scieżek i bardzo podstawowym miksie, całą resztę zrobił Karol Schwarz. Podczas nagrywania i miksowania płyty „Sing” zwracałam uwagę na to, jak poszczególne instrumenty brzmią i starałam się robić to z 10 myślą, że efekt, który osiągam jest już tym ostatecznym. Charakterystyczna rzecz na nowym albumie to sięgnięcie przez ciebie po gitarę elektryczną. Do tej pory byłaś kojarzona przede wszystkim z gitarą akustyczną. Bardzo dawno, kiedy miałam jakieś 15 lat grałam na gitarze elektrycznej. Porzucenie gitary elektrycznej na rzecz akustycznej przyszło jakoś naturalnie i nie zastanawiałam się nigdy dlaczego tak się stało. Po latach zrozumiałam powód: w mojej podświadomości gitara elektryczna wymagała za dużo dodatkowego sprzętu: efektów i wzmacniacza. Po pierwsze jest to problematyczne z powodów czysto logistycznych zwłaszcza dla dziewczyny, która jeździ na koncerty sama pociągiem. Po drugie, z czego zdałam sobie sprawę dopiero niedawno, sama wrzuciłam się w szufladkę „jestem dziewczyną więc się nie znam” i przez długi czas nawet nie próbowałam bawić się w używanie przesterów i delayów. Na szczęście, z pomocą paru osób i w wyniku własnej refleksji w końcu mnie oświeciło. Przez ostatnie 2 lata grałam z wieloma osobami, czasem skończyło się to tylko na etapie prób, ale wszystkie te doświadczenia dały mi niesamowicie dużo. Zaczęłam nieśmiało sięgać po gitarę elektryczną i granie na niej zaczęło mi przynosić coraz więcej radości. Kolejna zmiana to looper, który wykorzystujesz do zapętlania gitary ale też swoich wokali. Jak ważny był dla ciebie głos i to w takich zwielokrotnionej, technicznie wzbogaconej odsłonie? Najbardziej w robieniu muzyki kręci mnie tworzenie harmonii, zwłaszcza wokalnych. Grając solo taki efekt można uzyskać właśnie przy pomocy loopera. Uwielbiam też powtórzenia w muzyce. Oczywiście bardzo ciekawe są utwory gdzie dużo się dzieje, ciągle się coś zmienia, ale chyba najbliższy mi jest minimalizm: o wiele łatwiej przychodzi mi budowanie utworu przez nakładanie kolejnych warstw niż planowanie jego dramaturgii wcześniej. Zawsze tak było, jest to podejście wynikające po prostu z natury mojego umysłu. Dlatego byłam niezmiernie szczęśliwa gdy w końcu odkryłam twórczość Philipa Glassa i Steve’a Reicha. Tytuł albumu to „Sing”, a więc „śpiewać: i to śpiewanie wskazujesz za najważniejszy element płyty. Na ile twoje piosenki powstają przypadkowo, w domu, pod wpływem chwili, a na ile jest to długotrwały proces kompozytorski? W większości przypadków pomysł, baza do piosenki powstaje pod wpływem chwili, rzadko zmieniam coś z pierwotnego pomysłu. Jak nie zapiszę sobie tego co grałam, a mam w głowie pozostałość pomysłu, to jest on filtrowany jeszcze przez pamięć i czasem jest ostatecznie zupełnie inny niż pierwotnie. Część utworów z płyty grałam już wielokrotnie na koncertach i tym sposobem mają za sobą już jakiś proces ewolucji. Tak więc zamysł, motyw powstaje pod wpływem chwili, ale czasem potrzeba było trochę czasu żeby powstał utwór. Czasem jest to błądzenie i dłubanie aż nagle coś zaskoczy i wiem że to właśnie to. Pomiędzy 2012 a 2016 udzielałaś się w wielu projektach: Pure Phase Ensemble, Nasiono Swap Singers, masz też swoje dwa elektroniczne projekty: Morgaine Fay i Kthx NFZ. Opowiedz proszę skąd wzięły się te dwa ostatnie i jaki jest Twój pomysł na takie bardziej elektroniczne granie? Projekt Morgaine Fay powstał z inicjatywy Karoliny Wasilewskiej grającej na co dzień w zespole Shivers&Shakes. Zagrałyśmy kilka sesji improwizacyjnych i okazało się, że bardzo dobrze się rozumiemy i powstaje z tej współpracy coś ciekawego. Teraz gramy razem trochę rzadziej, bo mieszkamy w innych miastach, ale raz na jakiś czas nam się udaje. Kthx NFZ jest projektem na razie raczkującym, jednak przyniósł już dużo radości. W projekcie Asia i Koty nie ma żadnego pierwotnego zamysłu stylistycznego, wszystko powstaje swoim własnym torem, skojarzenia przychodzą później, po fakcie. A z Kthx NFZ chcę jednak wpisać się w jakieś ramy - takie, które dla mnie zawsze raczej były obce. Rzuciłam trochę samej sobie wyzwanie, żeby zrobić kawałek, do którego ludzie by tańczyli. No i tańczyli (śmiech). A robiłam to wszystko bardzo intuicyjnie, starałam się jak mogłam wyzbyć myślenia, że tworzę coś w zły sposób, że jeśli posłucha tego ktoś, kto zna się na muzyce to złapie się za głowę i mnie skrytykuje. Robię to dla samej siebie i myślę, że warto. Jakie inspiracje wskazałabyś jako te, które towarzyszyły Ci przy nagrywaniu płyty? “Sing” kojarzy mi się z jednej strony z Angel Olsen I Cat Power, a z drugiej chociażby z Julianną Barwick… To są bardzo piękne skojarzenia, dziękuję. W ostatnim czasie najczęściej słuchałam Colleen, White Hinterland, Grimes, Julii Holter, Lindy Perhacs. Słucham nie tylko muzyki tworzonej przez kobiety, ale wychodzi na to, że najwięcej. Na koncercie w Żaku finalnie zagrasz z zespołem, jako trio. Jak twoja muzyka ewoluowała do takiej formy i skąd pomysł, żeby na scenie nie grać już tylko w pojedynkę? Chyba zaczęłam wariować grając sama. Ma to oczywiście dużo plusów, daje dużą wolność, ale w końcu dojrzałam do tego żeby poprosić innych muzyków, aby pomogli mi dać tym utworom jeszcze więcej życia. Pomyślałam, że utwory z nowej płyty dużo na tym zyskają. Poprosiłam Igę z zespołu Folga oraz Charliego z Szezlonga i Oslo Kill City. Nasze wspólne próby są dla mnie czymś wspaniałym. Ta muzyka przestaje już być taka introwertyczna i dołująca. Jest przepływ energii pomiędzy ludźmi, mamy naprawdę super pomysły i już nie możemy się doczekać koncertów. Fotorelacje z naszych koncertów: facebook.com/KlubZak 11 KONCE RTY KONCE RTY 15.04 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA JULIA MARCELL / PROXY / NOWA PŁYTA JULIA MARCELL - VOCAL, GITARA, PIANO / MANDY PING PONG - ALTÓWKA, ŚPIEW, PIANO / THOMAS FIETZ - PERKUSJA / THOMSEN MERKEL - GITARA BASOWA Julia Marcell z materiałem z nowej płyty wystąpi w Żaku! Artystka pisze i gra muzykę zorientowaną na piosenki. Z aranżacjami opartymi na starannie dobranych, mocnych partiach bębnów i basu, pulsującej gitarze elektrycznej, pianinie i brudnej, zniekształconej efektami altówce. Jest to muzyka , która łączy w sobie wiele gatunków, ale nigdy nie oddala się za bardzo od idei popowej piosenki, opowieści zamkniętej w 3 minutach. Nawet, jeżeli czasem zespół lubi zatopić się w ścianie dźwięku, lub w dziesięciominutowej, rytmicznej pętli wszystko to ma służyć piosence. Tak artystka mówi o swoim singlu Andrew i nowej płycie: Tak jak reszta piosenek na nowej płycie, jest ona po polsku. Tak jak reszta, jest moją reakcją na tu i teraz, na naszą popową, rozkrzyczaną, odblaskową rzeczywistość, której zasady działania stają się coraz bardziej i bardziej absurdalne i niezrozumiałe... 12 J U L I A M A R C E L L / F OT. S O N I A S ZO S TA K Napisana z lekkością i dużą dozą humoru, „Proxy” to płyta na zewnątrz. Opisuje naszą kolorową, dziwną, czasem niezrozumiałą rzeczywistość, choć nie bez pewnej dozy czułości. Jest spojrzeniem od strony popkultury, miesza konteksty, bawi się odniesieniami, ale mówi bezpośrednio, zwięźle i do sedna. O wolności od wyboru, o przyzwyczajeniu do pewnego komfortu, o polach magnetycznych, szybach niebieskich od telewizorów, dbaniu o kontekst i ogólnym podnieceniu. Nie zawsze śmiertelnie poważna, w większości poważnie bujająca, od góry do dołu i wzdłuż i wszerz, jest to płyta pop. Na ucho przyjemna, miękka w dotyku i tuląca do piersi, folguje sobie tekstowo strzelając charakternie w bardzo określone strony. Bardziej zaprasza do tańca niż do różańca, choć oferuje wartość kontemplacyjną wszystkim jej poszukiwaczom. Z wyłącznie polskimi tekstami, które z radością czerpią z pełnej gamy możliwości zabawy słowem, jaką polski język stwarza. Fotorelacje z naszych koncertów: facebook.com/KlubZak 13 KONCE RTY KONCE RTY 30.04 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA BEYOND THE MONOLITH: AMPACITY, ENTROPIA, MERKABAH Jeden wieczór, trzy zespoły. Trasa BEYOND THE MONOLITH to wspólne przedsięwzięcie trzech polskich zespołów reprezentujących różne muzyczne wszechświaty, połączonych zaś eksperymentalnym zacięciem i psychodelicznym pierwiastkiem jako wiodącymi elementami ich przekazu. Metal, jazz i rock w autorskim wydaniu przetną się u stóp Monolitu Wiedzy, przynosząc iskrę zrozumienia, które - przy sprzyjającym układzie gwiazd - stanie się również udziałem słuchaczy. AMPACITY JAN GALBAS - GŁOS, GITARA / MAREK KOSTECKI - PIANINO ELEKTRYCZNE, SYNTEZATORY, ORGANY / WOJCIECH LACKI - BAS / PIOTR PACIORKOWSKI - GITARA / SEBASTIAN SAWICZ - PERKUSJA 23.04 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA JAZZOMBIE / EROTYKI / NOWA PŁYTA ADAM MILWIW-BARON - TRĄBKA, KLAWISZE, WOKAL / MARIUSZ „DENAT” DENST SAMPLER, WOKAL / MICHAŁ „DIMON” JASTRZĘBSKI - BĘBNY, WOKAL / KAROL GOLA - SAKSOFON BARYTONOWY / MACIEK DZIERŻANOWSKI - INSTRUMENTY PERKUSYJNE, SAMPLER, WOKAL / RAFAŁ KLIMCZUK - BĘBNY / RAFAŁY „RYSIEK” BORYCKI - BAS, WOKAL / HUBERT „SPIĘTY” DOBACZEWSKI - WOKAL / FILIP „WIEŻA” RÓŻAŃSKI KLAWISZE, WOKAL / WOJTEK MAZOLEWSKI - BAS, GITARA, UKULELE, WOKAL Lao Che spotyka Pink Freud. Rock spotyka jazz. Piosenka spotyka improwizację. Dwa zespoły ważne dla polskiej sceny rockowej i jazzowej spotykają się, aby razem stworzyć nową super grupę. Zaczęło się od trasy koncertowej i wspólnego grania, które wkrótce zaowocowało nowymi kompozycjami, stworzonymi przez ten ogromny, dziesięcioosobowy skład. Spośród kilkudziesięciu wybrali dziesięć, które ukażą się na albumie “Erotyki” nakładem Mystic Production. Jak przyznają artyści, razem chcieli zawędrować tam gdzie ani Pink Freud ani Lao Che wcześniej nie było. Zespół w czerwcu 2015 roku spotkał się na dziesięciodniowej sesji w Rolling Tapes Studio pod Wrocławiem, która finalnie skończyła się nagrywaniem materiału na kilka mikrofonów na powietrzu. Zespół łączy swoje umiejętności w warstwie instrumentalnej, a w tekstowej sięgnęli po twórczość przedwojennych poetów. Jazzombie postanowili bowiem wykorzystać dzieła, których wspólnym mianownikiem całości jest zabarwienie erotyczne owych liryków. Są tu utwory Bolesława Leśmiana i Emila Zegadłowicza, słynny poemat “Umówiłem się z nią na dziewiątą” Eugeniusza Bodo przyjmuje hiphopowy posmak, tekst Czesława Miłosza został okraszony afrobeatem, Julian Tuwim jest podany na punkowo, Charles Bukowski w styli rockabilly, a miejsce znalazło się nawet dla erotyka autorstwa Jana Brzechwy (sic!). Jeden z tekstów napisał również Spięty, który w swojej twórczości tekstów damskomęskich raczej unikał. 14 Trójmiejski kwintet w oryginalny sposób mieszający space rocka, stonera, psychodelę, progresję i noise. Stawiają na długie, rozbudowane, i w większości instrumentalne utwory. Ich debiut „Encounter One”, znalazł się w wielu podsumowaniach najlepszych płyt 2013 roku. Od tego czasu zagrali kilkadziesiąt koncertów w kilku europejskich państwach. W 2015 roku wydali nakładem Instant Classic swój drugi album „Superluminal”. ENTROPIA U - GITARY, WOKAL, NAPĘD / L - PERKUSJA, TEMPO / T - BAS, WOKAL I GŁĘBIA / R - SYNTEZATORY I KOLOR / A - GITARY I TON Entropia to powstały w 2007 roku w Oleśnicy zespół grający psychodeliczny metal. Po premierze debiutanckiego albumu „Vesper” w 2013 roku, przyjętego entuzjastycznie przez publiczność i krytyków, Entropia miała okazję zagrać na scenach siedmiu europejskich krajów. W lutym zespół wydał pod szyldem Arachnophobia Records swój najnowszy album „Ufonaut” - zapis napędzanej chemią szamańskiej transcendencji. MERKABAH GABRIEL ORŁOWSKI - GITARA / ALEKSANDER PAWŁOWICZ - GITARA BASOWA / KUBA SOKÓLSKI - PERKUSJA / RAFAŁ WAWSZKIEWICZ - SAKSOFON / KANIAK - WIZUALIZACJE Kwintet z Warszawy założony pod koniec 2007 roku. Progresywna psychodelia, łamańce i hałasy opatrzone kwaśnymi wizualizacjami tworzonymi na żywo. Ostatnia płyta formacji - „Moloch”, wydana przez Instant Classic, znalazła się w czołówce wielu zestawień najlepszych polskich płyt 2014 roku. Obecnie zespół pracuje nad materiałem na nowy album, który zaprezentuje podczas koncertu w Żaku. Fotorelacje z naszych koncertów: facebook.com/KlubZak 15 GALE RIA PC DRAMA 7.04 - 8.05 / G.9.00 - 21.00 7.04 / G.19.00 / WERNISAŻ GALERIA WSTĘP WOLNY KRZYSZTOF NOWICKI / ADORACJE Mecenas projektu PC Drama 2016 25.04 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA USTAWIENIA RODZINNE Tomasz Szczepanek: Żadnym odkryciem nie będzie, jeśli napiszę, iż jedną z najważniejszych relacji w życiu każdego człowieka jest jego relacja z matką. Przyjaźń może dobiec końca, małżeństwo może się rozpaść, nawet kraj można zmienić. Matki się nie zmieni. Co więcej nawet nie da się jej wybrać. Prawdopodobnie najważniejsza kobieta w naszym życiu jest nam dana tak samo jak to życie, które od niej przyszło: z góry, nieodwracalnie, raz i na zawsze. Jednak w przyrodzie rodzice zawsze występują parami. Jest matka, więc musi być też ojciec. Co zrobić, kiedy ojca nie ma? Ustawienia rodzinne to historia młodego mężczyzny, który przyglądając się swojej relacji z rodzicami próbuje odnaleźć własne miejsce na ziemi. To również historia matki, która próbuje mu w tym pomóc. W pewnym sensie to także historia ojca, którego w tej sztuce nie ma. Jednak Ustawienia rodzinne to przede wszystkim sztuka o tym, że warto być człowiekiem i niczego więcej nie potrzeba. W mojej twórczości splatają się dwie estetyki - malarstwa dawnych epok i cyfrowa. Nieustannie inspiruje mnie sztuka dawna i przełożenie jej na język abstrakcji. Bodźcem dla powstania tych obrazów stały się renesansowe rysunki, które przypominają obiekty jakie znam z programów 3D. Muzealne eksponaty poddaję dekonstrukcji i składam na nowo w digitalnym środowisku łącząc w ten sposób współczesność i tradycję. Wykastrowane ze swoich atrybutów stają się estetycznymi, geometrycznymi, dalekimi wrażeniami, echami pierwowzorów. Innym razem to skopiowane fragmenty oryginalnych płócien uzupełnione o dominującą je geometrię. Zależy mi, by nowo powstałe obrazy, mimo ich współczesnej estetyki, oddawały klimat dawnych dzieł i stały się współczesnym wizerunkiem archetypicznych przedstawień z przeszłości. Ich uniwersalne tematy umieszczone w oswojonej współczesnemu człowiekowi estetyce można odkrywać zatem na nowo. To również próba znalezienia 0-1 metody na tradycyjne medium malarskie. 16 Zajrzyj na www.facebook.com/Galeria-Zak Nasza strona: facebook.com/PC-Drama D O R OTA L A N D O W S K A / F OT. R A FA Ł L ATO S Z E K / P I OT R T R OJ A N / F OT. PAT R YC J A P Ł AT N I K AUTOR I REŻYSER: TOMASZ SZCZEPANEK / OBSADA: DOROTA LANDOWSKA I PIOTR TROJAN 17 T E AT R T E AT R 9-10.04 / G. 19.00 / SALA SUWNICOWA TRÓJMIEJSKI PUNKT TANECZNY 3.04 / G. 19.00 / SALA SUWNICOWA TRÓJMIEJSKI PUNKT TANECZNY THE WHITE RESONANCE / ANNA HARACZ CHOREOGRAFIA, REŻYSERIA, WYKONANIE: WIOLETA FIUK, PATRYK GACKI, MICHAŁ ŁABUŚ, NATALIA MADEJCZYK / WSPÓŁPRACA ARTYSTYCZNA: WOJCIECH MOCHNIEJ / MUZYKA: COLLAGE / REALIZACJA W RAMACH VII GDAŃSKIEGO FESTIWALU TAŃCA / PREMIERA GFT 2015, KLUB ŻAK / 40 MIN. T H E W H I T E R E S O N A N C E / F OT. M A R E K R YĆ KO R A D I O Ż E L A Z A / G F T 2 015 / F OT. PA W E Ł W Y S ZO M I R S K I KONCEPT, CHOREOGRAFIA I WYKONANIE: ANNA HARACZ / MUZYKA: ANNA HARACZ, TAPE COLLAGE / KOSTIUM: ANNA HARACZ / PREMIERA W RAMACH TRÓJMIEJSKIEGO PUNKTU TANECZNEGO, KLUB ŻAK, 4.10.2015 RADIO ŻELAZA / WIOLETA FIUK, PATRYK GACKI, MICHAŁ ŁABUŚ, NATALIA MADEJCZYK Kiedy ból, cierpienie, nieprzyjemne zdarzenia, obecny problem, czy nurtujące pytanie przekładamy na język sztuki transformujemy je często w coś pięknego i wartościowego. Poprzez proces tworzenia, czyli układania choreografii czy budowania struktury improwizacji, doboru czy tworzenia muzyki, wyboru kostiumu i przebiegu dramaturgii odbywa się w umyśle przetwarzanie zdarzeń, towarzyszących im emocji, uczuć, wspomnień. Koncentracja na celu lub temacie z próby na próbę przechodzi w medytację. Dzięki medytacji tworzy się dystans do tematu. A z poziomu dystansu wiele rzeczy wygląda inaczej, zachodzi proces zmiany czyli transformacji. 18 Mirosław Baran: „Radio Żelaza” to spójnie, niepokojące, przemyślane i dopracowane widowisko, w którym w całość stapia się precyzyjna i efektowna choreografia, ciekawa reżyseria świateł, sprawne operowanie kolorem i wyrazista muzyka, z powracającym w różnym tempie motywem marsza. Świetnie przygotowani technicznie tancerze prezentują różne style: od breakdance po modern z wyraźnymi odwołaniami do baletu. W choreografiach grupowych ich taniec staje się jednak niezwykle spójny. Ruch skrzy się tutaj emocjami, jest wyrazisty i czytelny. Szczególnie w pamięć zapadają nieśpieszne duety Wiolety Fiuk i Natalii Madejczyk. Widowisko wykracza zresztą poza zjawisko, tradycyjne nazywane teatrem tańca choćby Michał Łabuś na scenie ma więcej zadań aktorskich, niż tanecznych. Nasza strona: www.klubzak.com.pl 19 8 . G D A Ń S K I F E ST I W A L TA Ń C A 8 . G D A Ń S K I F E ST I W A L TA Ń C A 8. GDAŃSKI FESTIWAL TAŃCA REZYDENCJA/PREMIERA 2016 3.04 / G. 19.00 / SALA SUWNICOWA NIE DZIĘKUJĘ. [NIE PIJĘ ALKOHOLU.] / DOMINIK WIĘCEK KONCEPT, CHOREOGRAFIA, WYKONANIE: DOMINIK WIĘCEK / MUZYKA: THE MAMAS & THE PAPAS - „CALIFORNIA DREAMIN”; HAIR - „LET THE SUNSHINE IN” / NA PODSTAWIE: T. KANTOR „KOMENTARZE INTYMNE” / WSPÓŁPRACA ARTYSTYCZNA: ORLY PORTAL / PREMIERA: KLUB ŻAK, REALIZACJA W RAMACH 8. GDAŃSKIEGO FESTIWALU TAŃCA / 15 MIN. „Istnieje w człowieku jedna cecha niezmiernie wzruszająca: Człowiek” T. Kantor Pochwała samoakceptacji, uwielbienia życia. Manifestacja wiary w nadzwyczajność, unikatowość i niepowtarzalność KAŻDEGO człowieka. Sprzeciw wobec poddawania się wpływom innych. Życie w zgodzie z samym sobą i z własnym ja. Próba przywrócenia, przez wielu zatraconego, beztroskiego i naiwnego dzieciństwa, kiedy świat wydawał się bezpieczny, ludzie niewinni, kolor czerwony cięższy od żółtego, a dotyk ekscytujący, a nie paraliżujący. Dominik Więcek, rocznik 92., tancerz Krakowskiego Teatru Tańca. Student PWST Kraków, Wydziału Teatru Tańca, stypendysta Folkwang Universitat der Kunste w Essen. Występował m.in. w spektaklach ‚Ubu król, czyli Polacy’ w reż. Jerzego Stuhra, ‚Working title: Ego’ w chorografii Jeans’a van Daele’a, ‚Kocham tylko i wyłącznie całym sercem nierozłącznie Magdalenę’ w choreografii Jacka Łumińskiego, ‚Inaria’ w chor. Giorgia Maddamma, „Nesting” w chorografii Idana Cohena. Jego solo ‚Złota rybka’ podczas SolodDuo International Dance Festival w Budapeszcie zostało uznane jako: Best Solo Dance Performance 2015, oraz uzyskało dodatkową nagrodę publiczności (Award of the Jury). W 2015 z solo ‚Dominique’, w choreografii Macieja Kuźmińskiego, zdobył Nagrodę Publiczności oraz II miejsce przyznane przez jury na Solo Dance Contest‚ 15 Gdańskiego Festiwalu Tańca, pierwszą nagrodę podczas Warszawskiej Platformy Tańca. 20 CHECK.POINT / MAŁGORZATA SUŚ KONCEPT, CHOREOGRAFIA, WYKONANIE: MAŁGORZATA SUŚ / KOSTIUMY, SCENOGRAFIA: MAŁGORZATA SUŚ, MICHALINA LUDMIŁA MISIELAK / WIZUALIZACJE: MICHALINA LUDMIŁA MISIELAK / WSPÓŁPRACA ARTYSTYCZNA: ORLY PORTAL / PREMIERA: KLUB ŻAK, REALIZACJA W RAMACH 8. GDAŃSKIEGO FESTIWALU TAŃCA / 15 MIN. Spektakl „check.point” powstał w oparciu o doświadczenia autorki z podróży do Palestyny i pracy w obozie dla uchodźców w mieście Jenin. Językiem opowieści stają się taniec współczesny, elementy wywiedzione z treningu teatru fizycznego, projekcje video i muzyka. Spektakl porusza kwestie strachu przed innością, przed przekraczaniem granic, dotyka problemu zniewolenia i życia pod kontrolą. Staje się wypowiedzią społęczno-polityczną zbudowaną na bazie osobistej historii. Małgorzata Suś, aktorka teatru fizycznego Sztuka Nowa, w swojej działalności artystycznej łączy teatr fizyczny z tańcem współczesnym. Realizowała projekty artystyczne w Polsce i za granicą, m.in. we współpracy z Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, z portugalską performerką Pauliną Almeidą, z Freedom Theatre w Palestynie. Stale współpracuje z Dawidem Żakowskim i Stowarzyszeniem Sztuka Nowa. Prowadzi zajęcia z tańca fizycznego w Centrum Edukacji Teatralnej Lub/Lab w Warszawie. Studentka Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie; w roku akademickim 2014/2015 studiowała na Tel Aviv University w Izraelu. D O M I N I K W I Ę C E K / G F T 2 015 / F OT. PA W E Ł W Y S ZO M I R S K I DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MKIDN ORLY PORTAL / OPIEKA ARTYSTYCZNA Orly Portal, choreografka, tancerka, pedagog, choreoterapeutka z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem. Ukończyła Jerusalem Academy of Music and Dance, tańczyła w izraelskich Kol Udmama (Sound and Silence) Company i Batsheva Ensemble. Swoją pracę opiera na wieloletnich badaniach nad ciałem. Łączy taniec współczesny, partnerowanie, improwizacje, metodę Feldenkraisa i taniec brzucha, uzyskując unikalne połączenie delikatności i siły; przekładając język tańca klasycznego na współczesny. Orly Portal prowadzi zajęcia i warsztaty w Izraelu i na całym świecie, występowała z wieloma artystami międzynarodowej rangi na licznych festiwalach. Jest również założycielką, choreografem oraz menagerem Orly Portal Dance Company. Więcej informacji znajdziesz tutaj: www.klubzak.com.pl 21 KINO 8 - 14.04 / KINO 16. TYDZIEŃ KINA HISZPAŃSKIEGO Dotychczasowa popularność przeglądów najnowszego kina produkowanego w Hiszpanii potwierdziła tezę, że wiązanie kinematografii z Półwyspu Iberyjskiego jedynie z nazwiskiem Pedra Almodóvara to zbyt duże uproszczenie. Takie filmy jak „Wiedźmy z Zugarramurdi” Alexa de la Iglesii - jeden z największych hitów ubiegłorocznej edycji - udowodniły, że w ojczyźnie Miguela de Cervantesa wizjonerów z pewnością jeszcze długo nie zabraknie. Nazwisko de la Iglesii nie pada tu przypadkiem - podczas 16. Tygodnia Kina Hiszpańskiego pokażemy najnowszą produkcję autora „Hiszpańskiego cyrku”. Tym razem eksperymentujący z gatunkami reżyser zrealizował zwariowaną komedię o telewizji, która była także bohaterem jednego z jego poprzednich obrazów („Życie to jest to”) i która jest tematem innego filmu przeglądu: „Zabłąkanych”. Znamienne, że tegoroczną edycję festiwalu zdominowały komedie. Oprócz wspomnianych wyżej produkcji, warto wymienić również „Jak zostać Baskiem” - niewątpliwie jedną z najzabawniejszych historii, jakie mogliśmy zobaczyć w ubiegłym roku. Reżyser tego filmu, Emilio Martinez Lazaro, po sukcesie pierwszej części perypetii Rafy i Amai, postanowił nakręcić kontynuację (zatytułowaną „Jak zostać Katalonką”) i po raz kolejny zmierzyć się z narodowymi kompleksami i powszechnymi stereotypami - rzecz jasna w lekkiej i przyjemnej formie. Brawurowo zapowiada się też „Sławetny: Agent Sekretny” - historia rozczarowanego życiem mężczyzny, który po latach odkrywa, że jego ojciec prowadzi podwójne życie i jako odważny agent mierzy się z najgorszymi gangsterami. Nietypowe i bardzo ironiczne kino akcji zostało wyróżnione nagrodą Goya za najlepsze efekty specjalne (sic!). Pośród 11 proponowanych filmów znalazło się również miejsce dla ambitnego autorskiego kina, którego twórcy starają się przemówić własnym głosem, często wykorzystując mniej jednorodną formę. Do tej grupy z pewnością należy włączyć „W cugu” Ignacio Vilara czy „Doskonały dzień na latawce” Marca Rechy - oba ukazujące dwa zupełnie różne regiony Hiszpanii: Galicję i Katalonię. Przegląd zamkniemy projekcją „Nieznanego”, trzymającego w napięciu debiutanckiego thrillera Daniego de la Torre, w którym główną rolę zagrał Luis Tosar - aktor znany w Polsce z ról w filmach „Ma ma” czy „Słodkich snów”. Biorąc pod uwagę wszystkie jedenaście filmów repliki można śmiało stwierdzić, że 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego zapowiada się nad wyraz różnorodnie. I właśnie to jest powodem, dla którego tak bardzo kochamy kinematografię z tego rejonu. 22 Więcej informacji znajdziesz tutaj: www.klubzak.com.pl T E R A Z A L B O N I G DY / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E J A K ZO S TA Ć K ATA LO N K Ą / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E KINO 23 KINO 15 - 21.04 / KINO 7. LGBT FILM FESTIVAL Siódma edycja festiwalu filmowego LGBT, jednego z najwyżej cenionych przeglądów kinowych, będzie cechować się różnorodnością - zarówno tematyczną, jak i formalną. Prezentowane filmy wyróżniają się tym, że ich realizatorzy mieli odwagę podjąć niełatwą problematykę, często marginalizowaną. Tak jest choćby w End of Season Sale i Betty - dwóch krótkometrażówkach opowiadających o zmagających się ze swoją seksualnością starszych ludziach, więc osobach wykluczanych z dwóch powodów: ze względu na orientację, a także ze względu na swój wiek. W trakcie repliki festiwalu zaprezentowany zostanie również blok filmów krótkometrażowych z Izraela - kraju, w którym homoseksualizm wciąż jest tematem tabu, choć filmowcy coraz częściej starają się z owym tabu mierzyć. Tego, co zakazane, dotyka również S&M Sally, komedia ironicznie traktująca o praktykach BDSM - do niedawna niemal kompletnie pomijanej kwestii w społecznym i artystycznym dyskursie. Amerykańskie kino niezależne będą reprezentować również The David Dance oraz Front Cover - dwa komediodramaty, w których fabuła jest przyczynkiem do dyskusji na temat odważnego mówienia o własnej seksualności, mierzeniu się z własnym „ja”. Przegląd filmów uzupełniają produkcje z Turcji i Austrii: Jesteśmy gotowi? oraz Kocur - oba filmy zdążyły zaistnieć na międzynarodowych festiwalach i zyskać spore grono wielbicieli, a drugi z wymienionych otrzymał nagrodę Teddy na Berlinale 2016 - jedno z bardziej prestiżowych wyróżnień dla produkcji o tematyce LGBT. 24 Relacje z koncertów: Facebook.com/KlubZak 25 KINO KINO KINO ŻAK / PROGRAM 1 - 3.04.2016 G.16.30 / GŁOŚNIEJ OD BOMB / Louder Than Bombs / r. Joachim Trier (Reprise, Oslo, 31 sierpnia) / w. Isabelle Huppert (Pianistka, Miłość, Koronczarka), Gabriel Byrne (Podejrzani, Truposz, Ścieżka strachu), Jesse Eisenberg (The Social Network) / Dania, Francja, Norwegia / 2015 / 105 min. G.18.30 / PASOLINI / r. Abel Ferrara / Francja, Belgia, Włochy / 2014 / 89 min. G.20.30 / GŁOŚNIEJ OD BOMB / Louder Than Bombs / r. Joachim Trier (Reprise, Oslo, 31 sierpnia) / w. Isabelle Huppert (Pianistka, Miłość, Koronczarka), Gabriel Byrne (Podejrzani, Truposz, Ścieżka strachu), Jesse Eisenberg (The Social Network) / Dania, Francja, Norwegia / 2015 / 105 min. G.20.30 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. 11.04.2016 G.16.20 / ISLA BONITA / r. Fernando Colomo / Hiszpania / 2015 / 101 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.18.15 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. G.20.10 / SŁAWETNY AGENT SEKRETNY / Anacleto: Agente Secreto / r. Javier Ruiz Caldera / Hiszpania / 2015 / Nagrody GOYA 2016: Najlepsze efekty specjalne / 87 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego 12.04.2016 G.18.15 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. 4 - 7.04.2016 G.20.10 / TERAZ ALBO NIGDY / Ahora o nunca / r. Maria Ripoll / Hiszpania / 2015 / 91 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G. 18.00 GŁOŚNIEJ OD BOMB / Louder Than Bombs / r. Joachim Trier (Reprise, Oslo, 31 sierpnia) / w. Isabelle Huppert (Pianistka, Miłość, Koronczarka), Gabriel Byrne (Podejrzani, Truposz, Ścieżka strachu), Jesse Eisenberg (The Social Network) / Dania, Francja, Norwegia / 2015 / 105 min. 13.04.2016 G.20.00 / PASOLINI / r. Abel Ferrara / Francja, Belgia, Włochy / 2014 / 89 min. 8.04.2016 G.18.15 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. G.20.10 / TA NOC JEST MOJA / Mi Gran Noche / r. Alex de la Iglesia (Wiedźmy z Zugarramurdi, Życie to jest to, Hiszpański cyrk) / Hiszpania / 2015 / 100 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.18.30 / ŁATWY SEKS, SMUTNE FILMY / Sexo facil, peliculas tristes / r. Alejo Flah / Hiszpania, Argentyna / 2014 / 88 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego 14.04.2016 G.20.30 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. G.18.15 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. 9.04.2016 G.20.10 / NIEZNANY / El Desconocido / r. Dani de la Torre / Hiszpania / 2015 / Nagrody GOYA 2016: Najlepszy montaż, Najlepszy dźwięk / 102 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.16.30 / JAK ZOSTAĆ BASKIEM / Ocho apellidos vascos / r. Emilio Martinez Lazaro / Hiszpania / 2014 / 3 nagrody GOYA: najlepsza aktorka drugoplanowa, najlepszy aktor drugoplanowy, najlepszy debiutujący aktor / 98 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.18.30 / JAK ZOSTAĆ KATALONKĄ / Ocho apellidos catalanes / r. Emilio Martinez Lazaro / Hiszpania / 2015 / 99 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.20.30 / MUSTANG / r. Deniz Gamze Erguven / Francja, Niemcy, Turcja, Katar / 2015 / Europejska Nagroda Filmowa - Europejskie odkrycie roku, CEZAR: najlepsza muzyka, najlepszy film debiutancki, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, GOYA: Najlepszy film europejski / 97 min. 10.04.2016 G.16.30 / W CUGU / A esmorga / r. Ignacio Vilar / Hiszpania / 2014 / 111 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego G.18.30 / ZABŁĄKANI / Perdiendo el norte / r. Nacho G. Velilla / Hiszpania / 2015 / 102 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego 26 Więcej informacji znajdziesz tutaj: klubzak.com.pl Pełna informacja na: facebook.com/klubzak G ŁO Ś N I E J O D B O M B / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E G.16.30 / DOSKONAŁY DZIEŃ NA LATAWCE / Un dia perfecta per volar / r. Marc Recha / Hiszpania / 2015 / 70 min. / 16. Tydzień Kina Hiszpańskiego 27 KINO KINO 15.04.2016 21.04.2016 G.18.00 / THE DAVID DANCE / r. April Winney / USA / 2014 / 108 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat G.18.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. G.20.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. G.20.15 / FRONT COVER / r. Ray Yeung / USA / 2015 / 87 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat 16.04.2016 22 - 24.04.2016 G.18.00 / JESTEŚMY GOTOWI? / Tamam Miyiz?/ r. Çagan Irmak / Turcja / 2013 / 92 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat G.16.30 / LETNIE PRZESILENIE / r. Michał Rogalski / Polska / 2014 / 96 min. / premiera G.20.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. 17.04.2016 G.18.00 / KOCUR / Kater / r. Klaus Händl / Austria / 2016 / Berlinale 2016 - Nagroda Teddy / 114 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat G.18.15 / SCENA CISZY / The Look of Silence / r. Joshua Oppenheimer / Dania, Finlandia, Francja, Holandia, Niemcy, Norwegia, USA, W.Brytania, Izrael, Indonezja / 2014 / MFF w Wenecji 2014: Nagroda FIPRESCI, Wielka Nagroda Jury / 97 min. / dokument G.20.10 / LETNIE PRZESILENIE / r. Michał Rogalski / Polska / 2014 / 96 min. / premiera 25 - 28.04.2016 G.18.00 / LETNIE PRZESILENIE / r. Michał Rogalski / Polska / 2014 / 96 min. / premiera G.20.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. G.20.00 / SCENA CISZY / The Look of Silence / r. Joshua Oppenheimer / Dania, Finlandia, Francja, Holandia, Niemcy, Norwegia, USA, W.Brytania, Izrael, Indonezja / 2014 / MFF w Wenecji 2014: Nagroda FIPRESCI, Wielka Nagroda Jury / 97 min. / dokument 18.04.2016 29.04 - 1.05.2016 G.18.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. G.16.30 / OPIEKUN / Chronic / r. Michel Franco (Pragnienie miłości) / w. Tim Roth (Wściekłe psy, Pulp Fiction, Rob Roy - BAFTA / USA / 2015 / MFF Cannes 2015 Najlepszy scenariusz / 96 min. / premiera G.20.15 / S&M SALLY / r. Michelle Ehlen / USA / 2015 / 90 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat G.18.15 / EPOKOWY PROJEKT / La obra del siglo / r. Carlos M. Quintela / Argentyna, Kuba, Szwajcaria, Niemcy / 2015 / 100 min. 19.04.2016 G.20.15 / OPIEKUN / Chronic / r. Michel Franco (Pragnienie miłości) / w. Tim Roth (Wściekłe psy, Pulp Fiction, Rob Roy - BAFTA) / USA / 2015 / MFF Cannes 2015 Najlepszy scenariusz / 96 min. / premiera G.18.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. 2 - 5.05.2016 G.20.15 / IZRAEL, BLOK FILMÓW KRÓTKOMETRAŻOWYCH / Izrael / 2015 / 99 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat G.18.15 / OPIEKUN / Chronic / r. Michel Franco (Pragnienie miłości) / w. Tim Roth (Wściekłe psy, Pulp Fiction, Rob Roy - BAFTA) / USA / 2015 / MFF Cannes 2015 Najlepszy scenariusz / 96 min 20.04.2016 G.20.00 / EPOKOWY PROJEKT / La obra del siglo / r. Carlos M. Quintela / Argentyna, Kuba, Szwajcaria, Niemcy / 2015 / 100 min. G.18.00 / HIGH-RISE / r. Ben Wheatley (Turyści) / w. Tom Hiddleston (Tylko kochankowie przeżyją), Jeremy Irons (Misja, Ukryte pragnienia, Kochanica Francuza) / m. Clint Mansell / W.Brytania / 2015 / 112 min. M U S TA N G / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E G.20.15 / END OF SEASON SALE & BETTY - BLOK FILMÓW KRÓTKOMETRAŻOWYCH / Izrael, USA / 2015 / 45 min. / 7. LGBT Film Festival / od 18 lat 28 BILET DO KINA ŻAK = ZNIŻKA W KAWIARNI ŻAK MAMY STREFĘ RELAKSU: KANAPĘ, FOTELE, KSIĄŻKI, CZASOPISMA FILMOWE. KINO ZA DYSZKĘ • W PONIEDZIAŁKI DLA WSZYSTKICH • W ŚRODY DLA SENIORÓW • W PIĄTKI DLA STUDENTÓW Bilety na seanse filmowe można nabywać w przedsprzedaży od dnia ogłoszenia repertuaru (na seanse kinowe sprzedajemy bilety wyłącznie w kasie Klubu Żak). Więcej informacji znajdziesz tutaj: klubzak.com.pl Pełna informacja na: facebook.com/klubzak 29 ST R E FA R E L A K S U KLUB ŻAK (DZIAŁ A OD 1957 ROKU) 80-266 GDAŃSK / UL. GRUNWALDZKA 195/197 TEL. 58 344 05 73 / 58 345 15 90 / KASA - W.117 (OD 15.00, W SOBOT Y I NIEDZIELE OD 16.00) / KAWIARNIA - 152 (OD 13.00, W SOBOT Y I NIEDZIELE OD 16.00) / SEKRETARIAT - 110 / [email protected] KAWIARNIA ŻAK ZAPRASZA W GODZINACH OD 13.00 (W SOBOTY nasze strony: www.klubzak.com.pl I NIEDZIELE OD 16.00) DO 23.00 www. jazzjantar.pl MAMY STREFY RELAKSU: KANAPY, KSIĄŻKI, GAZETY, WI-FI, GRY, STÓŁ DO PING-PONGA. PŁAĆ W KAWIARNI: - ZBIERAJ PUNKTY EVERYTAP - WYMIENIAJ PUNKTY NA BILETY. (W PIĄTKI I SOBOTY DO 1.00) LUB DO OSTATNIEGO KLIENTA www. gdanskifestiwaltanca.pl facebook.com/klubzak BILETY KARNETY KONCERTY 2.04 25 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 30 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 35 zł II pula - bez zniżek KONCERTY 1.04, 8.04 i 30.04 20 zł I pula / 30 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 25 zł I pula / 35 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 30 zł I pula / 40 zł II pula - bez zniżek KONCERT 15.04 W piątki i soboty od g.21.00 zapraszamy do Kawiarni Żak na imprezy DJ’skie (wstęp wolny). Szukasz miejsca na swoją imprezę, masz urodziny? Kawiarnia Żak to idealna miejscówka dla Ciebie. 1.04 / SILO DA FUNK / FUNK, SOUL 2.04 / PARYSS / ELECTRO, MINIMAL, CHILL OUT 8.04 / MACIEK CZ. / DEEP HOUSE, HOUSE 9.04 / SYMPATIQUE / DEEP HOUSE, HOUSE 15.04 / MAMUT / LATA 70-TE I 80-TE 16.04 / EVIUS / DEEP HOUSE, HOUSE 22.04 / LUKE FRANTIC / DEEP HOUSE, HOUSE 23.04 / CRISPY / DEEP HOUSE, ELECTRO, HOUSE 29.04 / BRAINWASH / INDIE ELECTRO, NUDISCO I BREAKS 30.04 / WOJAK / SOUL, HIP-HOP, NU-JAZZ 40 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 45 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 50 zł II pula - bez zniżek KONCERT 23.04 Bilety (I pula w sprzedaży do jej wyczerpania): 30 zł I pula / 40 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 40 zł I pula / 50 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 50 zł I pula / 60 zł II pula - bez zniżek WSZYSTKIE KONCERTY: 13 zł I pula / 23 zł II pula - zniżka* na Kartę Dużej Rodziny Ostatni dzień sprzedaży I puli: niedziela przed danym koncertem KINO STUDYJNE / DKF Bilety: 18 zł / 14 zł - zniżki* dla studentów, uczniów, seniorów i na Kartę do Kultury / 12 zł - Kino Dzieci / 10 zł - Kino za Dyszkę* / 8 zł - na karnety NHEF* oraz na Kartę Dużej Rodziny* Kino za dyszkę - poniedziałki dla wszystkich, środy dla seniorów, piątki dla studentów PC DRAMA 15 zł / 10 zł - Karta do Kultury* / 8 zł - seniorzy, studenci* i uczniowie* / 5 zł - Karta Dużej Rodziny* SPEKTAKLE / Trójmiejski Punkt Taneczny 20 zł / 15 zł - Karta Do Kultury* / 10 zł - studenci, uczniowie i seniorzy / 5 zł - Karta Dużej Rodziny* / 3 zł - Karta Tancerza* * wyłącznie za okazaniem ważnej legitymacji i karty przy zakupie biletów (1 bilet na 1 legitymację / 1 kartę) Sprzedaż biletów i karnetów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie w godzinach od 15.00 do 21.00 (w sb i nd od g.16.00) lub 30 minut przed pierwszym seansem. Kontakt: [email protected]; tel. 58 344 05 73 lub 58 345 15 90 - w.117. Płatność za bilety i karnety gotówką, kartą lub przelewem (tylko bilety bez zniżek) po uzgodnieniu z kasą. 19.04.2016 / G.18.00 / KAWIARNIA WSTĘP WOLNY PLANSZÓWKI Z REBEL.PL: QUADROPOLIS Kolejna okazja dla fanów gier planszowych. Tym razem wraz z Rebel.pl przygotowaliśmy wieczór z grą Quadropolis. Wytłumaczymy Wam zasady, a o 21:00 rozlosujemy 3 egzemplarze dla uczestników, którzy przyjdą i zagrają z nami. ZASADY REZERWACJI Rezerwacje: [email protected]. Potwierdzone rezerwacje na koncerty, spektakle, PC Dramę należy odebrać w ciągu 5 dni od dnia potwierdzenia rezerwacji (nieopłacone w terminie rezerwacje są anulowane). Rezerwacje można opłacić przelewem po uzgodnieniu z pracownikiem Kasy Klubu Żak (nie dotyczy zniżek). Nie przyjmujemy rezerwacji na ostatnie 20 miejsc na dany koncert/przedstawienie/seans. Sprzedaż biletów on-line (bez zniżek) na koncerty z naszej strony tickets.klubzak.com.pl INFORMACJE Do Sali kinowej można wprowadzać rowery. Szatnia jest bezpłatna i jest czynna tylko w trakcie imprez muzycznych i teatralnych. Liczba biletów w danej puli limitowana. Zakupione bilety i karnety nie podlegają zwrotom. Niewykorzystane limity wejść na dany karnet po upływie terminu ważności przepadają. Wszystkie ceny zawierają podatek VAT. Osoby spóźnione na spektakle teatralne nie będą wpuszczane na widownię po rozpoczęciu spektaklu oraz nie otrzymają zwrotu pieniędzy za niewykorzystane bilety. Prosimy o punktualne przybycie. Na imprezy DJ’skie - wstęp tylko dla osób pełnoletnich. Liczba miejsc siedzących na koncertach jest ograniczona, miejsca nie są numerowane, a w przypadku dużego zainteresowania danym koncertem wszystkie miejsca stojące. Liczba miejsc na spektakle jest ograniczona, miejsca są numerowane (nie dotyczy PC Dramy). Miejsca w kinie nie są numerowane. Przed seansami filmowymi nie wyświetlamy długich bloków reklamowych. W Klubie Żak obowiązuje zakaz rejestracji imprez i zakaz robienia zdjęć profesjonalnym sprzętem w trakcie koncertów, przedstawień, seansów filmowych i zajęć warsztatowych. Klub Żak zastrzega sobie prawo do zmiany programu. Regulamin klubu znajduje się na tablicy przy szatni oraz na stronie internetowej www.klubzak.com.pl 30 Nasza strona: klubzak.com.pl 31