By nieść chwalebną wieść moją." Wtem drzwi do

Transkrypt

By nieść chwalebną wieść moją." Wtem drzwi do
By nieść chwalebną wieść moją."
Wtem drzwi do piekła się rozstąpiły,
A w nich ukazały się oczy poszukujące niewiedzy.
I było nam dane słyszeć:
„Do tablicy!”
Lecz dźwięk dzwonka przerwał cierpienia nasze
I pokój pański był z nami.
Nauki Pana zostały nam dane.
Działo się to drugiego dnia, dziewiątego miesiąca roku trzynastego.
W łożu spoczywałem snem otulony.
I wtedy słońce wyszło zza góry rozpoczynając dzień rozkwitu winorośli.
Ja, skąpany promieniami światła, stanąłem na nogi i rzekł On do mnie:
"Miej siłę synu".
I natchniony udałem się do domu wiedzy.
I kiedy już me stopy przekroczyły granicę ziemi obiecanej, moim oczom ukazał się widok niewinnych
owieczek prowadzonych przez pasterzy życia.
I wtedy zauważyłem, że sam jestem tą owieczką, a mój pasterz stoi tuż obok.
Odnalazłem się w stadzie i ogarnięty słowem mądrości podążyłem drogą oświecenia.

Podobne dokumenty