Jan Szałowski - Łużyce po Drugiej Wojnie Światowej

Transkrypt

Jan Szałowski - Łużyce po Drugiej Wojnie Światowej
Jan Szałowski - Łużyce po Drugiej Wojnie Światowej
czwartek, 07 maja 2009 15:30
Łużyce po drugiej wojnie światowej
Tekst powstał w lutym 2003 roku przy okazji mojego odczytu na Uniwersytecie Łódzkim w
ramach comiesięcznych spotkań poświęconych zagadnieniom międzynarodowej komunikacji
językowej.
Łużyce przez kilkaset lat, aż do początków XIX wieku były niemal zapomnianą przez Polaków
krainą. Słowiańskość Łużyc – zapewne zupełnie oczywista dla podróżnika wędrującego
powozem lub dyliżansem do Saksonii, nie miała żadnego znaczenia dla społeczeństwa
polskiego okresu I Rzeczypospolitej. Ówczesny naród szlachecki nie zwracał większej uwagi na
chłopską społeczność Górnych i Dolnych Łużyc. Słowiańskość wsi łużyckiej nie była bowiem
niczym zaskakującym, wszak niewiele było terytoriów niesłowiańskich w samej
Rzeczypospolitej. Naród łużycki nie wytworzył w XIX wieku szerszej warstwy mieszczańskiej, w
wyniku czego miasta na Łużycach miały charakter niemiecki, zaś osiedlający się tam
Łużyczanie dość szybko wtapiali się w społeczność niemiecką. Od średniowiecza nie mieli
także Łużyczanie własnej warstwy szlacheckiej, gdyż warstwa rycerska, albo wyginęła w
walkach, albo wyemigrowała do Polski piastowskiej, albo też pozostając na terenie Łużyc
szybko zgermanizowała się. Byli Łużyczanie narodem niepaństwowym, chłopskim i nie
wzbudzali zainteresowania w Polsce. Zmienić się to miało dopiero na początku XIX wieku, gdy
nie posiadający swego państwa Polacy spojrzeli inaczej na Łużyczan. To właśnie wtedy
zainteresowali się Łużycami m.in. Jerzy Samuel Bandtkie, Samuel Bogumił Linde, Stanisław
Staszic, Józef Wybicki czy też Wawrzyniec Surowiecki. W wiekach XIX i XX wiedza o Łużycach
upowszechniała się w Polsce, chociaż nie zaistniała nigdy w powszechnej świadomości. W
okresie międzywojnia duża społeczność polska w Niemczech - licząca wówczas 1,8 mln osób,
stale współdziałała z Łużyczanami oraz innymi mniejszościami w Niemczech. Dr Jan Skala,
Łużyczanin i twórca łużyckiego Sokoła był nieoficjalnym doradcą Związku Polaków w
Niemczech i autorem szeregu haseł zawartych w „Leksykonie Polactwa w Niemczech”.
Druga wojna światowa spowodowała wielkie straty ludnościowe nie tylko w państwach
okupowanych takich jak Polska, ale także i na Łużycach, albowiem Łużyczanie ginęli wraz z
innymi obywatelami Rzeszy na froncie wschodnim. Michał Nawka - łużycki nauczyciel i patriota,
stracił trzech synów na froncie wschodnim. Jan Skala - wielki przyjaciel Polaków, w bitwie
stalingradzkiej stracił swego jedynego syna. Sam nie przeżył tzw. wyzwolenia w 1945 roku. Po
wielokrotnych bombardowaniach przez samoloty alianckie Berlina w 1943 roku przesiedlił się z
Berlina do Dziedzic koło Namysłowa na Śląsku. Tam też 22 stycznia 1945 roku zginął z rąk
sowieckiego żołnierza, gdy jako cywil stanął w obronie tamtejszej rodziny ograbianej przez
żołnierzy Armii Czerwonej i gdy próbował słownie zaprotestować przeciwko takiemu bezprawiu.
Istotnym zagadnieniem jest próba periodyzacji położenia ludności łużyckiej między rozbiciem a
1/3
Jan Szałowski - Łużyce po Drugiej Wojnie Światowej
czwartek, 07 maja 2009 15:30
zjednoczeniem Niemiec a więc w przedziale około 45 lat. Moim zdaniem – włączając w to także
możliwości kontaktów polsko-łużyckich, takimi datami są lata 1949, 1961, 1972 i 1980.
Okres 1945 – 1949 wyróżnia się niepewnością dalszych losów sowieckiej strefy okupacyjnej.
Jeszcze na początku 1945 roku napłynęły na teren Łużyc masy uchodźców, głównie
niemieckich z terenu Śląska. Część z tej ludności została na stałe, zmieniając skład etniczny
wielu osad łużyckich. W niewoli sowieckiej przebywało wielu Łużyczan. W tym okresie
działaczom polskim udało się doprowadzić do zwolnienia kilkudziesięciu Łużyczan ze
środowiska inteligencji łużyckiej, dzięki czemu można było łatwiej otworzyć szkoły łużyckie.
Decyzja Stalina, aby utworzyć DDR ostatecznie pogrzebała nadzieje na utworzenie odrębnej
państwowości łużyckiej lub powiązanie Łużyc z obszarem Polski czy też Czechosłowacji.
Łużyczanie otrzymali w ramach DDR ograniczoną autonomię w dziedzinie kultury i oświaty,
m.in. szkoły typu A (znaczna część przedmiotów była nauczana po łużycku) i B
(niemieckojęzyczne szkoły z elementami języka i kultury łużyckiej), które pozwalały łatwiej
zachować łużyckość w młodym pokoleniu.
Okres 1949-1961 charakteryzuje się coraz większym zamykaniem kontaktów między DDD i
BRD, aż do budowy muru berlińskiego. W tym okresie – połowa czerwca 1953, ma miejsce w
DDR próba obalenia systemu komunistycznego, zwana potocznie powstaniem czerwcowym lub
berlińskim. Po tej dacie jest jasne, że system sowiecki będzie trwał nadal we wschodnich
Niemczech i na Łużycach.
Okres 1961 – 1972 jest czasem całkowitego zamknięcia kontaktów Łużyczan z obszarem BRD i
niewielkich kontaktów z krajami obozu sowieckiego. Rozwijane wydobycie węgla brunatnego i
związane tym osiedlanie się ludności niemieckiej ostatecznie rozrywa łużycki obszar etniczny
Okres 1972 – 1980 charakteryzuje się unikalną możliwością bezproblemowego wzajemnego
poruszania się mieszkańców Polski i DDR. Położone w przygranicznym pasie Łużyce są
obszarem nowych kontaktów polsko-łużyckich. Władze DDR ściągają do fabryk siłę roboczą z
innych krajów bloku sowieckiego, w tym z Polski. Okres ten zamyka wprowadzenie
obowiązkowej wymiany pieniędzy dla mieszkańców Polski i DDR z dniem 1 czerwca 1980 roku
a zwłaszcza stworzenie „kordonu sanitarnego” na granicy z Polską - w odpowiedzi na zmiany w
Polsce począwszy od października 1980 roku, poprzez wprowadzenie obowiązku posiadania
wiz.
Okres 1980 – 1990 charakteryzuje zamknięcie kontaktów z Zachodem i z Polską, przy
możliwości poruszania się po obszarze innych państw bloku sowieckiego. U schyłku tego
okresu rozkład systemu totalitarnego w DDR, runięcie muru berlińskiego (listopad 1989),
nawiązanie unii walutowej, gospodarczej i socjalnej z BRD (lipiec 1990) i pełne zjednoczenie
nowych landów z BRD (październik 1990). Rok 1990 otwiera nowy okres w historii Niemiec i
narodu łużyckiego i zamyka rozważania odnośnie Łużyc po drugiej wojnie światowej.
Jan Szałowski
2/3
Jan Szałowski - Łużyce po Drugiej Wojnie Światowej
czwartek, 07 maja 2009 15:30
Wybrana bibliografia dotycząca Łużyc w języku polskim:
· Leksykon Polactwa w Niemczech – wydanie fototypiczne PWN-u z 1973 roku z przedmową
Edmunda Osmańczyka unikalnego leksykonu drukowanego potajemnie na Śląsku w
hitlerowskich Niemczech przez Polaków w 1939 roku, doskonała literatura wyjściowa dla
zrozumienia sytuacji mniejszości narodowych i etnicznych w Niemczech u progu drugiej wojny
światowej. Polecam także „Reportaże śląskie” Jana Wiktora z lat 1933 – 1935 wydane w
postaci książki przeszło 20 lat temu.
· Sztuka ludowa Łużyczan – album wydany w 1973 roku wspólnie przez wrocławskie
Ossolineum i łużycką Domowinę. Ta albumowa praca daje wystarczające rozeznanie w
tradycyjnej sztuce ludowej naszych łużyckich pobratymców. Znalazłem tutaj także zdjęcia
znanym mi okolic, m.in. panoramiczny widok wsi Chróscicy, w której rozłożyłem kiedyś na kilka
dni namiot i skąd uczyniłem parę wypadów po okolicy.
· Podróż na Łużyce – albumowe wydanie z fotografiami Geralda Grosse i z tekstem Wilhelma
Szawczyka wydane przez wydawnictwo Śląsk w 1974 r.
· Zarys dziejów Serbołużyczan - polska skrócona wersja kilkutomowej łużyckiej pracy „Stawizny
Serbow” Jana Sołty wydana przez wrocławskie Osollineum w 1984 r. w nakładzie 10 tys. egz.
· Słownik górnołużycko-polski – obszerny (ponad 40 tys. haseł) opracowany staranie przez
Henryka Zemana i wydany przez PWN w 1967 w nakładzie 1 tys. egz. słownik, zawierający
także czterdziestostronicowy zarys gramatyki języka górnołużyckiego napisany przez
Kazimierza Polańskiego.
· Latarnia. Współczesna nowela łużycka – antologia 24 utworów 15 autorów łużyckich wydana
w 1982 roku w kilku tys. egz. przez wydawnictwo Śląsk ze wstępem Bolesława Lubosza o
łużyckiej prozie po II wojnie światowej. Tom zawiera krótkie notki biograficzne publikowanych
autorów.
3/3