wielkopolska biblioteka cyfrowa – konieczność czy „zabawa"?

Transkrypt

wielkopolska biblioteka cyfrowa – konieczność czy „zabawa"?
Seria III: ePublikacje Instytutu INiB UJ. Red. Maria Kocójowa
Nr 1. INFORMACJA O OBIEKTACH KULTURY I INTERNET 2005
Andrzej Jazdon
Biblioteka Uniwersytecka
Poznań
e-mail: [email protected]
WIELKOPOLSKA BIBLIOTEKA CYFROWA – KONIECZNOŚĆ
CZY „ZABAWA"?
[DIGITAL LIBRARY OF WIELKOPOLSKA – OUT OF NECESSITY OR FOR FUN?]
Abstrakt: Powstała w 1997 roku ustawa o Narodowym Zasobie Bibliotecznym wymusiła na bibliotekach podjęcie
szczególnych środków ochrony zabytkowej części zbiorów. Po wprowadzeniu ustawy niebezpiecznie się on rozrósł o druki XIX-wieczne, regionalia itp. Nie chcąc "odcinać" Czytelników od źródeł, należało podjąć kroki zmierzające do szybkiego i łatwego dostępu do cenniejszej części księgozbioru. Jedynym wyjściem okazało się skanowanie i tworzenie bibliotek cyfrowych. W swoim wystąpieniu chcę przedstawić cele i zadani stojące przed Wielkopolską Biblioteką Cyfrową i udział Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu w tym przedsięwzięciu.
BIBLIOTEKI AKADEMICKIE – POLSKA – POZNAŃ – WIELKOPOLSKA BIBLIOTEKA CYFROWA
Abstract: The Act on National Library Resource (1997) forced libraries to take special measures in order to prevent and protect the antique parts of their collections. When the law was put into force it caused dangerous extending of such collections including 19th century printings, local publications etc. Some steps had to be taken in
order to eliminate the risk of cutting the users off from information and to ensure easy and fast access to such
valuable but protected resources. It became evident that the only solution was to scan documents and create
digital libraries. The author presents the goals and tasks of Digital Library of Wielkopolska and the contribution of
Poznań University Library to this enterprise.
ACADEMIC LIBRARIES – DIGITAL LIBRARY – POLAND – POZNAŃ – WIELKOPOLSKA
*
*
*
Wstęp
27 VI 1997 została wprowadzona w życie ustawa o Narodowym Zasobie Bibliotecznym. Głównym zamierzeniem ustawodawcy było objęcie dodatkową ochroną tej części zbiorów, która nie mieściła się w pojęciu zbiorów specjalnych. Określono jednocześnie biblioteki, które zobowiązane zostały do wyznaczenia Zasobu Narodowego. Ustawodawca jednak ani nie określił dokładnie co należy rozumieć pod pojęciem Zasobu Narodowego
ani nie wskazał źródeł finansowania poszczególnych zadań. Ustawa wymusiła na bibliotekach podjęcie dodatkowych zadań do których nie były one w żaden sposób przygotowane. Nie wykluczone, że umarła by ona śmiercią naturalną, gdyby nie seria spektakularnych kradzieży na terenie całego kraju. Były one szeroko komentowane w prasie. Zaniepokoiły one zarówno opinię publiczną jak i decydentów. W efekcie sytuacją w bibliotekach
zainteresowała się Najwyższa Izba Kontroli i między sierpniem a grudniem 2000 roku przeprowadziła kontrolę
78
Seria III: ePublikacje Instytutu INiB UJ. Red. Maria Kocójowa
Nr 1. INFORMACJA O OBIEKTACH KULTURY I INTERNET 2005
w wyznaczonych jednostkach. Objęła ona 29 spośród 55 bibliotek wymienionych w rozporządzeniu Ministra
Kultury i Sztuki z 24 Listopada 1998 roku w sprawie stworzenia wykazu bibliotek tworzących narodowy zasób
biblioteczny. Opublikowany pół roku później raport nie pozostawiał wątpliwości, w którym kierunku powinny
pójść działania bibliotek. Ochrona zbiorów stała się priorytetowym zadaniem, które zdominowało inne niemniej
ważne problemy. Raport obarczał odpowiedzialnością także ustawodawcę, który nie wskazał źródeł finansowania ani tez nie zdefiniował dokładnie co powinniśmy rozumieć pod pojęciem zasobu narodowego. Każda z wymienionych w rozporządzeniu bibliotek, chcąc uniknąć zarzutu nieprzestrzegania ustawy podjęła działania na
własną rękę.
Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu znalazła się w gronie instytucji wyznaczonych do tego ważnego zadania i w gronie tych, które znalazły się na liście Najwyższej Izby Kontroli.
Najwyższa Izba Kontroli – raport o zasobie narodowym
W efekcie raportu w VI 2001 roku powołano dwa zespoły złożone z specjalistów różnych dziedzin. W skład
pierwszego z nich weszli zainteresowani pracownicy biblioteki z Oddziału Zbiorów Specjalnych, magazynu,
konserwacji. W skład drugiego weszli specjaliści z Komendy Wojewódzkiej Policji, eksperci od różnego rodzaju
systemów alarmowych, pracownicy komórki odpowiedzialnej na Uniwersytecie za bezpieczeństwo i pracownicy
biblioteki odpowiedzialni za przechowywanie zbiorów. Zespoły te miały opracować strategię wyznaczania,
przechowywania, udostępniania zasobu. Zadania realizowano dwutorowo. Z jednej strony bibliotekarze skoncentrowali się na określeniu co będziemy rozumieć jako zasób narodowy, z drugiej zastanawiano się jak zabezpieczyć zbiory, jakie podjąć kroki do ich ochrony, w jaki sposób je wypożyczać. W tym wypadku przyjęto do
realizacji szereg procedur, których omówienie wybiega poza ramy referatu. W kręgu naszych zainteresowań
pozostaje wyłącznie zespół pierwszy. W efekcie dyskusji w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu przyjęto, iż
do zasobu trafią :
•
Zbiory specjalne – czyli stare druki, rękopisy, zabytkowa ikonografia, kartografia, muzykalia, dokumenty życia społecznego i szczególna chluba BUAM – zbiory masońskie.
•
Wszystkie druki wielkopolskie z lat 1801–1948, zarówno książki jak i prasa, dokumenty życia społecznego.
•
Dzieła szczególnie cenne poprzez proweniencję, dedykacje, rzadkie druki bibliofilskie, księgozbiory
tworzące kolekcje.
•
Zasób Kaiser Wilhelm Bibliothek czyli zespół książek, które trafiły do zbiorów przed rokiem 1918.
Szacunkowe obliczenia pokazały, że ZN może obejmować ok.20% zbiorów, czyli ok.450 tysięcy obiektów. Bardzo różnych obiektów. Oznaczało to jednocześnie, że muszą się one znaleźć w specjalnie chronionej strefie a ich
wypożyczenie będzie utrudnione. Problem dotyczył tylko części zbiorów. Bo o ile typowe zbiory specjalne –
rękopisy, starodruki, zabytkowa kartografia, masonika – miały swój wydzielony magazyn, odrębną czytelnię,
a kolekcja Kaiser Wilhelm Bibliothek przechowywana jest w oddalonym o kilka kilometrów, strzeżonym magazynie to licząca w chwili obecnej ok. 15.000 książek kolekcja literatury i czasopism XIX-wiecznych musiała
zostać przeniesiona do wydzielonego magazynu. Jednocześnie udostępnianie ich spadło na pracowników Oddziału Zbiorów Specjalnych. Istniała też obawa, że mała Czytelnia oddziału – 12 miejsc – nie sprosta zwiększonej ilości Czytelników. Jednocześnie okazało się, że stan części wyznaczonego zasobu jest zły i powinien on być
79
Seria III: ePublikacje Instytutu INiB UJ. Red. Maria Kocójowa
Nr 1. INFORMACJA O OBIEKTACH KULTURY I INTERNET 2005
przed udostępnieniem skierowany do pracowni konserwacji czy introligatorni. Niestety przekraczało to techniczne i finansowe możliwości biblioteki. Najprostszym wyjściem było zamknięcie tej części zbiorów lub na
przykład ograniczenie wypożyczeń dla wąskiej grupy pracowników nauki. Ale takie rozwiązanie było nie do
przyjęcia, kłóciło się ono bowiem z głównym zadaniem jakie spoczywa na każdej bibliotece – udostępnianie
zbiorów jak najszerszej grupie czytelników.
Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa
I można założyć, że znaleźlibyśmy się w patowej sytuacji, gdyby nie powstała w tym samym czasie Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa. Jej powołanie okazało się jedynym wyjściem z kłopotów nie tylko Biblioteki
Uniwersyteckiej ale także każdej z wielkopolskich bibliotek objętych kontrolą NIK.
Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa to inicjatywa poznańskiego środowiska naukowego i bibliotek uczelnianych. Objęła ona zarówno biblioteki uczelniane, naukowe a także biblioteki publiczne miasta Poznania.
W chwili obecnej z WBC podjęły współpracę następujące biblioteki:
•
Biblioteka Kórnicka PAN,
•
Biblioteka Uniwersytecka,
•
Biblioteka Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk,
•
Biblioteka Raczyńskich,
•
Biblioteka Politechniki Poznańskiej,
•
Biblioteka Akademii Wychowania Fizycznego,
•
Biblioteka Akademii Muzycznej,
•
Wojewódzka Biblioteka Publiczna.
Warto podkreślić, że chęć współpracy z WBC zgłosiły także biblioteki spoza Wielkopolski.
Głównym jej zadaniem jest przechowywanie i udostępnianie w Internecie treści cyfrowych zgrupowanych
w kolekcjach tematycznych. Dostępna jest ona pod adresem http://www.wbc.poznan.pl/. Pracami nad projektem
kieruje Poznańska Fundacja Bibliotek Naukowych. Przejęła ona na siebie trud koordynowania poczynań poszczególnych bibliotek. Wiadomo, że najważniejszą częścią takiego przedsięwzięcia jest dobry sprzęt i jego
prawidłowe oprogramowanie. Dla Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej oprogramowanie dLibra potrzebne do
zarządzania jej zawartością udostępniło Poznańskie Centrum Superkomputerowo – Sieciowe.
Nad zawartością czuwa Rada Programowa oraz Rada Naukowa WBC w skład której wchodzą przede
wszystkim dyrektorzy poszczególnych Bibliotek i pracownicy bezpośrednio zaangażowani w realizację projektu.
Zbiory WBC stanowią integralne części poszczególnych bibliotek. Każda z nich samodzielnie podejmuje decyzje o wprowadzanych obiektach. Wprowadzaniu dubletów zapobiega lista zapowiedzi i propozycji na której biblioteki umieszczają swoje propozycje. Ułatwia to jednocześnie podejmowanie decyzji o np. wspólnym skanowaniu i wprowadzaniu do WBC materiałów bardzo obszernych objętościowo, trudnych do skompletowania np.
czasopism emigracyjnych z XIX wieku, czy rozrzuconych po wielu bibliotekach.
Na zawartość Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej składają się cztery zasadnicze kolekcje:
•
Dziedzictwo kulturowe. Jest to główna i zasadnicza część zbioru. Najbardziej spektakularna i skierowana do szerokiej rzeszy odbiorców. Składają się na nią: stare druki, rękopisy- a wśród nich najstarsze
zabytki piśmiennictwa polskiego, materiały z kancelarii królewskiej, korespondencja sławnych Pola-
80
Seria III: ePublikacje Instytutu INiB UJ. Red. Maria Kocójowa
Nr 1. INFORMACJA O OBIEKTACH KULTURY I INTERNET 2005
ków, kolekcje podworskie a także kartografia, dzieła ikonograficzne. Biblioteki wchodzące w skład
WBC – szczególnie Biblioteka Kórnicka, Raczyńskich czy PTPN-u – należą do najstarszych w kraju
i ich zbiory budzą powszechne zainteresowanie.
•
Materiały regionalne. Ten dział obejmuje piśmiennictwo związane z Poznaniem i Wielkopolską. Przeważa w nim prasa regionalna i dokumenty życia społecznego.
•
Muzykalia – biblioteki wchodzące w skład WBC mają w swoich zbiorach unikatowe rękopisy muzyczne i druki. Chcemy w tym dziale prezentować twórczość muzyczną kompozytorów poznańskich a także
materiały stanowiące historię muzyki. Szczególnie interesująco mogą tu wypaść materiały rękopiśmienne związane z działalnością kapel w XVII i XVIII wieku. Dział ten przeznaczony w sumie dla wąskiego
grona odbiorców, jest jeszcze w „powijakach”. Miejmy nadzieje, że i te strony w najbliższym czasie
wypełniają się interesującym materiałem.
•
Materiały dydaktyczne – jest to osobny i bardzo specyficzny dział WBC wzbudzający jednak bardzo
duże zainteresowanie u internautów. W jego skład wchodzą podręczniki i skrypty przeznaczone dla studentów uczelni poznańskich. W tej chwili swoje skrypty opublikowali pracownicy naukowi wydziału
chemii, na ukończeniu są rozmowy z pracownikami wydziału biologii, czy instytutu językoznawstwa.
Dział ten budzi duże zainteresowanie zwłaszcza wśród studentów, którzy nie muszą kupować skryptów
a materiały na ćwiczenia mogą co tydzień wydrukować. Osobnym zagadnieniem są prawa autorskie,
czy kwestia wynagrodzenia dla autorów ale zagadnienia te odbiegają od moich zainteresowań i wymagają zupełnie osobnego potraktowania. Wiem, że różne uczelnie rozwiązały ten problem na swój sposób. Znaleźć tutaj można także materiały przeznaczone dla kandydatów na wyższe uczelnie, uczniów
szkół licealnych i ostatnich klas gimnazjum. Uczniowie ci bowiem wraz ze zmianami w oświacie – nowym systemem matur i egzaminów sprawdzających stali się częstymi gośćmi w bibliotekach naukowych.
Biblioteka Uniwersytecka od samego początku przystąpiła do skanowania zbiorów koncentrując się przede
wszystkim na zasobie narodowym. Oczywiście w początkowym okresie trafiały się nam mniej udane decyzje ale
pierwsze miesiące to był czas kiedy wszyscy dopiero uczyliśmy się nowych procedur, myślenia w skali wielu
bibliotek. Pierwotnie zamierzaliśmy skanować i przenieść do WBC wszystkie pozycje wyznaczone do zasobu
narodowego zarówno książki jak i czasopisma. Zadanie to przerasta jednak w chwili obecnej możliwości finansowe jak i fizyczne –etaty, biblioteki. Ale czas ten nie był stracony i wypracowaliśmy pewne procedury. W Bibliotece Uniwersyteckiej skanowanie dla WBC odbywa się dwutorowo. Wszystkie pozycje mieszczące się
w kategoriach przyjętych przez nas dla zasobu narodowego a zamówione przez Czytelników do skanowania
automatycznie są przygotowywane dla WBC. Jest to rozwiązanie korzystne także dla czytelnika, ponieważ kupuje on od nas już gotowy produkt, płacąc wyłącznie za przegranie i nośnik. Jednocześnie wyznaczamy pozycje,
które według nas winny się tam znaleźć. A więc rzeczy szczególnie cenne, warte pokazania a jednocześnie ciekawe dla odwiedzających nasze strony. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że WBC to nie tylko strony do
oglądania ale także warsztat pracy dla naukowców, dziennikarzy, piszących prace magisterskie czy seminaryjne.
I dlatego podejmujemy trud wprowadzania rzeczy może nie tak spektakularnych wizualnie ale ciekawych merytorycznie. Do najważniejszych i najbardziej pracochłonnych zadań należy stworzenie bazy wielkopolskiego
czasopiśmiennictwa XIX-wiecznego. Kilka lat temu biblioteka podjęła trud przygotowania spisu zawartości prasy wielkopolskiej XIX wieku i opublikowania wyników w ramach prac naukowych Biblioteki. Do chwili obec-
81
Seria III: ePublikacje Instytutu INiB UJ. Red. Maria Kocójowa
Nr 1. INFORMACJA O OBIEKTACH KULTURY I INTERNET 2005
nej ukazało się blisko 40 tomów. Podjęliśmy decyzję o równoczesnym wprowadzaniu zawartości prasy – poprzez skanowanie całych kompletów poszczególnych tytułów – i kolejnych tomów bibliografii. Z jednoczesnym
połączeniem każdego tekstu ze spisem zawartości każdego tytułu. Czytelnik po znalezieniu w bibliografii interesującej go pozycji będzie mógł automatycznie do niej przejść. Dla nas jest to bardzo mozolna praca, wymagająca
dokładnego zindeksowania ale pozwoli ocalić zniszczone roczniki XIX-wiecznej prasy. A jednocześnie ułatwi
i przyspieszy pracę wertujących do tej pory mozolnie każdy numer w poszukiwaniu interesujących informacji.
Poprzez system słów kluczowych i wspomnianych indeksów odeśle czytelnika bezpośrednio do wybranego artykułu.
Kiedy podliczymy koszty okaże się, że WBC jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Koszty etatów,
sprzętu są bardzo wysokie. Ale jest to tylko jedna strona medalu. Z drugiej strony mamy zabezpieczony zasób
narodowy, chronione szczególnie cenne obiekty, które bardzo rzadko trafiają do rąk Czytelników. A jednocześnie zwiększyło się ich wykorzystanie, bo trafiają do szerokiej grupy odbiorców. Odwołajmy się tu do przykładu
Ksiąg adresowych, które dostępne były wyłącznie w Czytelni Zbiorów Specjalnych. Rocznie zaglądało do nich
około 100 osób. Do księgi adresowej gospodarstw rolnych 100 czytelników zajrzało w ciągu dwóch pierwszych
dni. Obserwujemy także, że książki, do tej pory wypożyczane prawie wyłącznie przez pracowników nauki,
w momencie zdigitalizowania i umieszczenia na stronie WBC wzbudziły zainteresowanie szerokiej grupy odbiorców. I gdyby traktować WBC jako kolejny gadżet, których wiele trafiało do nas w ostatnich latach, to byłaby
to bardzo kosztowna zabawka. Ale realizując w ten sposób swoje podstawowe zadanie – udostępnianie, i przybliżając książki szerszej grupie czytelników musimy zgodzić się na to, że ta kosztowna zabawka, staje się w tej
chwili jedynym rozwiązaniem. Warto też nadmienić, że z punktu marketingowego jest ona doskonałym narzędziem, przybliżając bibliotekę do czytelnika. Dzięki niej naszymi czytelnikami stają się ludzie, którzy czy to
z racji zamieszkania, z przyczyn finansowych czy też czysto regulaminowych nie mogli być do tej pory naszymi
czytelnikami. Przy pomocy tej nowoczesnej techniki spełniamy marzenia Mickiewicza o książce pod każdą
strzechą i stajemy się biblioteką bardziej przyjazną czytelnikowi. Dzięki niej nie czytelnik trafia do biblioteki
tylko biblioteka trafia do czytelnika.
Wykorzystane źródła i opracowania
Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, dok. elektr., http://www.wbs.poznan.pl.
82

Podobne dokumenty