Notatki z superwizji w ośrodku pomocy społecznej

Transkrypt

Notatki z superwizji w ośrodku pomocy społecznej
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
Notatki z superwizji
w ośrodku pomocy
społecznej
Urszula Srzednicka
Srzednicka
Gminny Ośrodek Pomocy
Społecznej w Zabierzowie
P A Ź D Z I E R1N I K 2 0 0 9
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
1. Wstęp
W 2008 roku ruszył projekt „Ku samodzielności – praca systemowa z rodziną
zagroŜoną wykluczeniem społecznym” w czterech partnerskich ośrodkach pomocy społeczne
w gminach powiatu krakowskiego ziemskiego.1 Pomysłodawcą projektu był GOPS
w Zabierzowie. Zaproszenie do współpracy przyjęły ośrodki pomocy społecznej
w Michałowicach, Skale i Wielkiej Wsi. Celem projektu jest usamodzielnianie klientów
pomocy społecznej poprzez kompleksowe wsparcie całych ich rodzin. Z rodzinami pracuje
zespół specjalistów: pracownik socjalny, psycholog, doradca zawodowy, prawnik, włączani
są teŜ pracownicy innych instytucji np pedagodzy ze szkoły, do której chodzą dzieci tej
rodziny, wychowawcy ze świetlicy, kuratorzy, itp. Beneficjenci projektu podnoszą swoje
kwalifikacje zawodowe na kursach. Pracownicy ośrodków pomocy społecznej korzystają
z superwizji indywidualnych i grupowych. Moim zadaniem było superwizowanie ośrodków
w Zabierzowie i Skale.
Pan Stanisław Myjak, kierownik GOPS w Zabierzowie od 2006 roku wyniósł wiele
doświadczeń z pracy w organizacjach pozarządowych, wiedział bardzo dobrze, na czym
polega „Ŝycie projektu”, praca w projekcie i jak łączyć projekt z innymi działaniami
instytucji. Uczestniczył w projektach międzynarodowych, gdzie wypracowywano nowe
modele pracy z rodziną wieloproblemową, widział na konkretnych przykładach efekty
systemowej pracy z rodziną. Zatem doświadczył tego, Ŝe warto ten sposób pracy socjalnej
wprowadzać i Ŝe „się tak da pracować”. Podkreślam to, poniewaŜ jednym z zagadnień
objętych superwizją było właśnie radzenie sobie z realizacją zadań projektu przez
poszczególnych pracowników i przez całe zespoły.
Jak widziałam swoją rolę superwizora pracowników socjalnych w projekcie?
W publikacji „Superwizja pracy socjalnej. Zastosowania i dylematy” wydanej pod
redakcją prof. Jerzego Szmagalskiego superwizja w kontekście pracy socjalnej określana jest
jako szczególna metoda usprawniania realizacji celów instytucji pomocy społecznej
i profesjonalnego doskonalenia pracowników socjalnych2. To bardzo szerokie określenie
precyzowane jest na kartach tej publikacji. Przytoczę tutaj przedstawioną tam klasyfikację,
która okazała się bardzo przydatną na początku mojej pracy.3
[...] superwizor w interakcji z osobą superwizowaną pełni 3 funkcje:
- Funkcja administracyjna: koordynacja działań pracowników w placówce i ze
społecznością (np. współpracy z innymi placówkami), praca
zpersonelem i kierownictwem nad opracowaniem polityki
i procedur wspierających działań placówki.
- Funkcja edukacyjna:
specyficzny rodzaj doskonalenia kadry, w której szkolenie jest
podporządkowane potrzebom danego pracownika pracującego
z określonymi przypadkami, napotykającego określone problemy
1
M. Berdecka, Jak to robią w Wielkiej Wsi?, Problemy Społeczne, lipiec-sierpień 2009,
J. Szmagalski (red.), Superwizja pracy socjalnej. Zastosowania i dylematy, Instytut Rozwoju SłuŜb
Społecznych, Warszawa 2005, s. 9
3
Jak wyŜej, s.22-23
2
2
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
i
wymagającego
zindywidualizowanego
programu
edukacyjnego.
- Funkcja wspierająca:
pomoc w radzeniu sobie przez pracownika ze stresem
zawodowym i traumatycznymi incydentami, liczbą i złoŜonością
przypadków składających się na obciąŜenie w pracy.
Funkcje te mogą się zazębiać, mogą teŜ ujawniać się z róŜną intensywnością w trakcie pracy.
Do zakresu superwizji często włącza się jeszcze funkcję menedŜerską i kontrolną.
Przed rozpoczęciem pracy superwizora intensywnie analizowałam, którą z tych funkcji chcę
podjąć. Brałam pod uwagę załoŜenia projektu i sformułowane w nim cele superwizji, jak
równieŜ moje moŜliwości. Jestem osobą z zewnątrz ośrodków. Jedynie kilka osób znałam juŜ
wcześniej ze szkoleń prowadzonych przez naszą Fundację. Jako superwizor wideotreningu
komunikacji i trener podejścia skoncentrowanego na rozwiązaniach widzę wielką skuteczność
superwizji z „perspektywy mocnych stron” – w nurcie empowerment. A zatem
przewidywałam w swojej pracy superwizora pracy socjalnej wybór funkcji edukacyjnej
i wspierającej. Z załoŜenia nie podejmowałam się kontroli i oceny pracowników. W planach
sesji superwizyjnych przewidywałam miejsce na:
- refleksje na własną pracą superwizowanego pracownika.
- doskonalenie umiejętności takiego poznawania Ŝycia i doświadczeń klientów –
Beneficjentów projektu, które pokazuje ich moŜliwości radzenia sobie z trudnymi
sytuacjami
- doskonalenie umiejętności patrzenia na klienta jako na członka systemu rodzinnego
(budowania planu pomocy całej rodzinie)
i przechodząc na kolejny szczebel strukturalny, co tak naprawdę bliskie jest funkcji
administracyjnej superwizji.
- doskonalenie umiejętności patrzenia na ośrodek pomocy społecznej jako na element
zespołu instytucji zaangaŜowanych we wspieranie danej rodziny (budowanie zespołów
specjalistów z róŜnych instytucji)
- wsparcie superwizowanych pracowników w szukaniu rozwiązań dla trudnych
emocjonalnie sytuacji w pracy.
Kolejne miesiące pracy pokazały, Ŝe moje zadania zmieniały się i zaczęły obejmować
równieŜ sprawy organizacyjne ośrodków i moŜliwe, Ŝe efekty superwizji będzie moŜna
dostrzec w rozwoju instytucji (jesteśmy na początku tej drogi).
2. Budowanie planów pomocy rodzinie.
Pierwszy etap pracy w projekcie z Beneficjentem Ostatecznym obejmował skonstruowanie
planów pomocy i sporządzenie na tej podstawie kontraktów socjalnych. Wykorzystujemy
narzędzie wywodzące się z metody wideotreningu komunikacji4, zaadaptowane do naszych
potrzeb. Plan pomocy obejmuje cały obszar funkcjonowania rodziny podzielony na pięć
bloków: komunikacja w rodzinie, Ŝycie codzienne rodziny, rozwój dzieci, rozwój rodziców
i Ŝycie społeczne rodziny. Podstawa wideotreningu komunikacji to załoŜenie, Ŝe prawidłowa,
skuteczna, tworząca udane interakcje i sekwencje pozytywnego kierowania, komunikacja
interpersonalna jest fundamentem prawidłowego rozwoju dzieci, rodziców – całej rodziny,
4
Patrz strona Fundacji Plus: www.fundacja-plus.pl
3
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
ma wpływ na wszystkie aspekty ich Ŝycia. W programie zmian zawsze trzeba uwzględniać
doskonalenie umiejętności tzw. komunikacji podstawowej (pojęcie wideotreningu określające
najmniejszą jednostkę komunikacji: sygnał wysyłany przez jedną osobę i jego odbiór przez
druga osobę). W naszym projekcie kilkoro Beneficjentów zdecydowało się na podjęcie
indywidualnego wideotreningu komunikacji, pozostali korzystają z warsztatów
z komunikacji. Oczywiście samo doskonalenie komunikacji nie zawsze wystarczy, niezbędna
jest współpraca wielu specjalistów i opracowanie całościowej koncepcji pomocy rodzinie.
Zaczynamy od przeprowadzenia diagnozy, która uwzględnia zasoby i czynnika ryzyka
rodziny. Pracownik socjalny inwentaryzuje wszystkie znane mu informacje na temat rodziny,
określa, jakich specjalistów związanych z rodziną zaprosi do współpracy. Bada równieŜ
oczekiwania klienta, jego cele, jego sposoby rozwiązań. Ankiety dołączone do bloków planu
pomocy pomagają określić, jakich informacji o rodzinie brakuje, a zatem o czym trzeba
jeszcze porozmawiać z klientem, na co zwrócić uwagę podczas wizyty w domu, a o co
zapytać naszego psychologa, doradcę zawodowego czy specjalistów z innych instytucji.
Diagnoza jest podstawą do zbudowania planu pomocy: celów do osiągnięcia przez rodzinę na
drodze do usamodzielnienia się, sposobów realizacji. Tak powstały plan pomocy jest
propozycją dla klienta. Po jego ewentualnej modyfikacji i akceptacji staje się programem
współpracy: klient i jego rodzina – zespół specjalistów i instytucji wspierających. Jest teŜ
podstawą zawieranego kontraktu socjalnego.
Pracownicy socjalni podczas superwizji indywidualnych poznawali to nowe narzędzie
pracy. Wiele potrzebnych informacji zawierały teczki ich klientów. Sporo było takich
punktów, których nie obejmował wywiad np. wspólne posiłki rodziny, kto robi zakupy, czy
dzieci biorą udział w zajęciach pozalekcyjnych. Chwila na zastanowienie się, co moŜe dać
taka informacja, a potem jak tę zmianę zaproponować rodzinie? „PrzecieŜ powiedzą mi, Ŝe to
nie moja sprawa i co mnie to obchodzi, i Ŝe to nie ma nic wspólnego z ich bezrobociem”.
Takich obaw było sporo. Jak moŜna określać w planie pomocy np. cel „włączenie dzieci
w zajęcia pozalekcyjne”? - to pytanie mogło wynikać z obawy, Ŝe w razie niepowodzenia to
pracownik socjalny będzie z tego rozliczany. A okazało się, Ŝe wystarczyło zapytać klientkę ,
czy dzieci chodzą na jakieś dodatkowe zajęcia, a juŜ podczas wizyty w następnym tygodniu
okazało się, Ŝe klientka sama poszła do szkoły i znalazła dla dzieci kółka zainteresowań.
Wystarczyło wskazać kierunek, resztę zrobiła sam klientka. I z jaką dumą o osiągnięć swojej
podopiecznej mówiła o tym na superwizji pracownica socjalna.
To szerokie spojrzenie na rodzinę, rozmowy na ten temat z klientem zaczęły zmieniać
wizerunek pracownika socjalnego w oczach klienta i odwrotnie. Przedstawię to na
konkretnym przykładzie.
-Polubiłam moją klientkę – z taką nowiną pojawiła się superwizantka, z którą kilkakrotnie
rozmawiałyśmy o negatywnych emocjach, które przeszkadzają w pracy. Klientka była
postrzegana jako bardzo roszczeniowa, bardzo nieufna i nieszczera, bardzo trudna
w rozmowie.
-Co się zmieniło?- spytałam.
-Nasze kontakty są teraz bardziej na luzie, mniej urzędowe. Starałam się znaleźć wspólny
język. Klientka wie, Ŝe moŜe przyjść się wyŜalić, Ŝe moŜemy porozmawiać o wielu rzeczach,
których dotychczas nie poruszałam. To trudne jej zachowanie mogło wynikać z lęku przed
4
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
pracownikiem, który tylko patrzy w dokumenty i sprawdza skrupulatnie, czy naleŜy się zasiłek,
czy nie. Ona coś innego teraz zobaczyła w pracowniku GOPS.
-Jak Ci się to udało?
- Poznałam ją lepiej. Zobaczyłam, Ŝe jest otwarta na innych ludzi – zgłosiła nam, Ŝe jej
sąsiadka potrzebuje pomocy. I zaczęłam patrzeć na nią jak na partnera, a nie klienta.
Rozmowa w oparciu o punkty ankiet z planu pomocy daje poczucie klientowi, Ŝe ich
los jest naprawdę waŜny dla pracownika ośrodka, Ŝe komuś na nim naprawdę zaleŜy (kilkoro
klientów powiedziało to wprost pracownikom GOPS). A dla pracownika socjalnego daje
okazję do zauwaŜenia coraz więcej mocnych stron klienta. Moim zadaniem było pokazanie,
Ŝe na tym teŜ polega wspieranie klienta, nie tylko poprzez działania psychologa. Przekonanie,
Ŝe od udzielania wsparcia jest psycholog, było częste na początku.
3. Interdyscyplinarny zespół specjalistów wspierających daną rodzinę.
W naszych superwizjach grupowych uczestniczą pracownicy ośrodka zaangaŜowani
w projekcie oraz specjaliści z innych instytucji związanych z rodziną. Najliczniej
reprezentowane są szkoły, świetlice i poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Skład
uczestników dobierany jest do tematu spotkania. O naszych Beneficjentach rozmawiamy
w jak najszerszym gronie. Na pierwszym spotkaniu koordynator projektu Marta Tekieli
z GOPS w Zabierzowie przedstawiła zadania projektu i wprowadzany model pracy socjalnej,
co spotkało się z duŜym zainteresowaniem. Wymiana informacji o Beneficjentach
prowadzona jest w grupach „wokół” pracownika socjalnego. A ja dzielę swój czas między
poszczególne grupy i włączam się w dyskusje, gdy widzę taką potrzebę, szczególnie wtedy,
gdy nasila się ogólne narzekanie na trudnych klientów i brak efektów pracy „nad nimi”. Co
w związku z tym moŜemy zrobić? Co moŜemy zmienić? Tym pytaniem udaje się zwrócić
rozmowę w kierunku poszukiwania rozwiązań. Dzieci z jednej projektowej rodziny
notorycznie przychodziły do szkoły bez odrobionych zadań. W domu nie miały warunków –
wielodzietna rodzina w bardzo ciasnym mieszkaniu. Mogły zostawać po lekcjach w świetlicy
szkolnej, do czego zachęcały je wychowawczynie. Nie chciały, nie potrafiły dostosować się
do warunków w świetlicy. Matka była tym załamana. Ten problem mieści się w trzecim bloku
planu pomocy: rozwój dzieci. Podczas spotkania pojawił się pomysł: wolontariusz, ale skąd
go wziąć? Wiem, w naszym gimnazjum organizujemy samopomoc koleŜeńską, to ten sam
budynek, spróbujemy rozszerzyć to, gimnazjaliści będą pomagać w świetlicy.- zaproponowała
pani pedagog. Przysłowie „co dwie głowy, to nie jedna” wciąŜ się potwierdza. I kolejny
pomysł dla klientki, chętnej juŜ do włączenia w jakąkolwiek działalność, byle wyjść z domu.
W opinii psychologa i doradcy zawodowego to bardzo pomogłoby w przygotowaniu do
podjęcia pracy zawodowej. Przeanalizowano, jakie umiejętności posiada klientka. Między
innymi potrafi szyć i ma maszynę w domu. I wychowawczyni klasy jej dziecka wpadła na
świetny pomysł, by zaangaŜować klientkę do pomocy w teatrzyku szkolnym – do szycia
kostiumów i przygotowywaniu dekoracji. Mamy kolejny punkt planu pomocy w blokach:
rozwój rodziców i rozwój społecznych stosunków rodziny. Wspólne spotkania słuŜą nie tylko
wymianie informacji i generowaniu pomysłów. To okazja do wzajemnego poznawania się, do
określenia wspólnych obszarów działań. Pracownicy róŜnych instytucji przekonują się, jak
mogą sobie wzajemnie pomóc, co warto ustalać wspólnie, by efekty były pewniejsze.
A w przyszłości mają szansę przekonać się, Ŝe czas, który zainwestują w spotkania, zwróci im
5
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
się, gdyŜ podzielą się swoimi zadaniami, nie będą się dublować czy działać w przeciwnych
kierunkach. Pracownicy socjalni dostali duŜo wzmocnień podczas tych spotkań, ich
zaangaŜowanie w pracy socjalnej, ich wiedza o klientach spotkały się z duŜym uznaniem.
Nagrywałam część spotkań, na nagraniach widać było, z jaką uwagą są słuchani. Jestem
pewna, Ŝe wpłynie to na kształtowanie nowego wizerunku pracownika socjalnego
w środowisku. KaŜde spotkanie kończyło się ustaleniami, co dalej, w jaki sposób będziemy
współpracować.
4. Superwizje w zespołach.
Podczas superwizji dla pracowników GOPS zaangaŜowanych w projekcie
(koordynator projektu, pracownicy socjalni, psycholog, doradca zawodowy)
podsumowywaliśmy pewien etap pracy. Co nam pomagało we współpracy? A co warto
zmienić, by współpraca była lepsza? By praca w projekcie była lepsza? Następnie
analizowaliśmy odpowiedzi na te pytania. Wybieraliśmy te propozycje, które sami mogliśmy
wprowadzić w Ŝycie. Zastanawialiśmy się na tymi, które od nas nie zaleŜą, np. mniejszy
przydział zadań, lepsze warunki lokalowe. Stwierdziliśmy, Ŝe część z nich
najprawdopodobniej zaleŜy od kierownika ośrodka. Pracownicy postanowili zaprosić
kierownika na superwizję. W ten naturalny sposób pojawiły się superwizje dotyczące spraw
organizacyjnych placówki. Przeprowadziliśmy juŜ dwa takie spotkania. Decyzje o następnym
– tak jak poprzednio podjął cały zespół. Zaczęliśmy od podzielenia się refleksjami
dotyczącymi własnej pracy
1. jak wyobraŜam sobie realizację swoich zadań projektowych, abym mógł stwierdzić, Ŝe
dobrze je wykonuję. Ile zajęłoby to czasu i jakiego rodzaju byłyby to działania.
2. Które z tych zadań wynikają z realizacji projektu, a które wykonuję stale?
Odpowiedzi były bardzo konkretne, podano liczbę godzin tygodniowo przypadającą na
jednego klienta. Mamy za mało czasu, by te zadania wykonać dobrze – stwierdzili
pracownicy. Zaczynamy więc „szukać czasu”. Czy znajdziemy go w zmianach
organizacyjnych, rytuałach pracowniczych, a moŜe w innych metodach pracy z klientem –nie
znam odpowiedzi na to pytanie. To sami pracownicy (łącznie z szefem) najlepiej znają swoje
moŜliwości i swoje potrzeby. Posiadają teŜ umiejętności, by znaleźć najlepsze dla siebie,
realne rozwiązania. Są teŜ zmotywowani do takich poszukiwań. Ja zaś stawiam sobie pytanie,
czy o tych superwizjach moŜna juŜ powiedzieć, Ŝe spełniają warunki z rozdziału Superwizja
jako kierowanie zmianą i rozwojem organizacji z pracy prof. Jerzego Szmagalskiego5.
Podejście empowerment wymaga od pracownika socjalnego umiejętności dania klientowi
przestrzeni do podejmowania własnych wyborów i decyzji, jak zmienić swoje Ŝycie. Z drugiej
strony konieczna jest umiejętność towarzyszenia wspierającego podczas szukania nowych
rozwiązań i we wprowadzaniu ich w Ŝycie, a zatem określanie zasobów, określanie
realistycznych celów, przekazywanie pozytywnych informacji zwrotnych, prowadzenie
rozmowy i stawianie pytań tak, by klient potrafił określić swoje cele, doświadczył własnej
skuteczności w analizowaniu pozytywnych zdarzeń z przeszłości, by klient potrafił znaleźć
swoje rozwiązania i swoje sposoby wprowadzenia ich w Ŝycie. Uczymy się tego podczas
superwizji, uczymy się takiej postawy wobec siebie nawzajem. Podczas superwizji
5
J. Szmagalski (red.), Superwizja.... op.cit. s.42-43.
6
NOTATKI Z SUPERWIZJI W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ
w zespołach włączamy te zasady do naszej instytucji, do współpracy między nami. I piszę to
w pierwszej osobie szczerze, jako superwizor uczę się od superwizantów i od zespołu. I mogę
podpisać się obydwoma rękami pod słowami Teri Pichota, superwizorki pracującej
w podejściu skoncentrowanym na rozwiązaniach 6 [...] nadal odczuwam emocjonalną energię
wypływającą z tego podejścia w superwizji. Ciągle przypomina mi, ile jeszcze nie wiem,
wprawiając mnie w stan ciekawości, zadziwienia i uznania dla zmian. Chroni mnie to przed
największym zagroŜeniem kaŜdego superwizora – zostania „ekspertem”
Urszula Srzednicka – Superwizor w projekcie systemowym „Ku samodzielności – praca
systemowa z rodziną zagroŜoną wykluczeniem społecznym”, realizowanym przez GOPS
Zabierzów
6
T. Pichot, Uwagi superwizora skoncentrowanego na rozwiązaniach [w:] T.S.Nelson (red.), Edukacja i
szkolenie w krótkoterminowej terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach, Księgarnia Akademicka, Kraków 2007
7