Jelenia Góra, dnia 31 grudnia 2015 roku IA 06/86/15 KOMUNIKAT

Transkrypt

Jelenia Góra, dnia 31 grudnia 2015 roku IA 06/86/15 KOMUNIKAT
Jelenia Góra, dnia 31 grudnia 2015 roku
IA 06/86/15
KOMUNIKAT PRASOWY nr 44/2015
Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze
Rodzice znęcali się nad synkiem
Lubań. Prokuratura Rejonowa w Lubaniu prowadzi postępowanie przeciwko 41letniemu Krzysztofowi J. oraz 39-letniej Barbarze J. podejrzanym o znęcanie się
fizyczne i psychiczne nad czteroletnim synem. Do zdarzenia doszło w okresie od 19
do 22 grudnia 2015 roku w Lubaniu.
Jak ustalono od 19 grudnia 2015 roku matka dziecka Barbara J. oraz
ojczym Krzysztof J. wielokrotnie bili chłopczyka rękoma po całym ciele.
Natomiast w dniu 22 grudnia 2015 roku Krzysztof J. zdenerwował się na
malca, gdy go odprowadzał do przedszkola. Dziecko załatwiło się bowiem w majtki.
Mężczyzna wrócił z nim do domu, gdzie bił go uderzając pasem w różne części ciała.
Chłopczyk zasłaniał się rękoma i uciekał od ojczyma, chcąc uniknąć kolejnych
razów. Krzysztof J. bił go także rękami po głowie i tułowiu. Następnie ponownie
zaprowadził dziecko do przedszkola.
Tam opiekunka zauważyła u przedszkolaka obrażenia ciała. W rozmowie
chłopczyk powiedział jej, że biła go mama i tata, bo był niegrzeczny. Dyrektor
przedszkola natychmiast powiadomiła o tym fakcie policję.
Funkcjonariusze zatrzymali Barbarę J. i Krzysztofa J. Kobieta nie przyznała
się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniała, że zdarzało jej się czasami
„dać synowi klapsa” bo był niegrzeczny, ale nad nim się nie znęcała. Natomiast
Krzysztof J. przyznał się do tego występku.
Wobec obojga podejrzanych Prokurator Rejonowy w Lubaniu zastosował
środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do dziecka.
Ponadto na wniosek Prokuratora miejscowy Sąd Rejonowy wydał decyzję o
umieszczeniu chłopczyka w rodzinie zastępczej.
Dodać przy tym należy, że Barbara J. jest także matką dwóch córek (11 i 7
lat), które w chwili obecnej również przebywają w rodzinie zastępczej.
Zarówno Barbara J. jak i Krzysztof J. byli już wielokrotnie karani sądownie, a
za zarzucane im przestępstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia
wolności.
Prokurator Okręgowy
Ewa Węglarowicz-Makowska