w imieniu rzeczypospolitej polskiej

Transkrypt

w imieniu rzeczypospolitej polskiej
Sygnatura akt VII K 490/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 lipca 2014 r.
Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Wołowie w składzie:
Przewodniczący SSR Tomasz Paprocki
Protokolant Edyta Lickiewicz
po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2014 r.
sprawy
A. K., syna B. i S. z domu K., urodzonego w dniu (...) w W.
oskarżonego o to, że
I. w dniu 10 maja 2013r w W., dzwoniąc na numer telefonu M. P. groził pozbawieniem życia jej małoletnim dzieciom
O. i P. P. oraz mężowi K. P., przy czym groźby te wzbudziły w tejże pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną
spełnione,
tj. o czyn z art. 190 § 1 kk
II. w dniu 13 maja 2013 roku w W., w obecności syna Ł. K. groził zniszczeniem mienia, tj. mieszkania należącego do
M. P., w ten sposób, że odkręci kurki z gazem a następnie spowoduje jego wybuch, przy czym groźby te wzbudziły w
tejże pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,
tj. o czyn z art. 190 § 1 kk
******************
I. uznaje oskarżonego A. K. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie pierwszym części
wstępnej wyroku, stanowiącego przestępstwo z art. 190 § 1 kk i za to na podstawie tego przepisu
wymierza mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesza oskarżonemu wykonanie
wymierzonej kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby;
III. uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie drugim
części wstępnej wyroku;
IV. na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego;
V. na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 kk zobowiązuje oskarżonego do powstrzymania się od nadużywania
alkoholu;
VI. na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia
wolności, w razie zarządzenia jej wykonania, okres jego zatrzymania w dniach 14 i 15 maja 2013 r.;
VII. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. A. kwotę 752,76 zł, w tym podatek VAT, tytułem
wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu;
VIII. na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach
w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych, w tym od opłaty, a na
mocy art. 632 pkt 2 kpk w części uniewinniającej kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt VII K 490/13
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W okresie od 8 maja 2013 r. do 12 maja 2013 r. w W. A. K., będąc pod wpływem alkoholu, dzwonił do swojej córki M.
P. o różnych porach dnia i nocy i wyzywał ją słowami wulgarnymi.
W dniu 10 maja 2013 r. A. K. ponownie zatelefonował do córki i nagrał się na skrzynce głosowej. W nagraniu tym,
odsłuchanym przez M. P., znieważał ją słowami wulgarnymi oraz groził jej zabiciem jej dzieci (O. i P. P.), zabiciem
męża (K. P.), zniszczeniem a nadto powiedział, że zabijanie zacznie od dzieci.
Groźby powyższe wywołały u M. P. realną obawę ich spełnienia.
Dowód:
- zeznania M. P., k. 6, 55, 146-147,
- protokół oględzin, k. 51,
- zeznania Ł. K., k. 56, 147-148,
- zeznania K. P., k. 86, 145.
W dniu 13 maja 2013 r. około godz. 19.30 do należącego do M. P. mieszkania przy ul. (...) w W., w którym zamieszkiwał
A. K., udał się celem odebrania dekodera Ł. K. – brat M. P. i syn A. K..
W trakcie wizyty Ł. K. pytał o telefony ojca do siostry w nocy z 12 na 13 maja 2013 r. A. K. zaczął go przepraszać oraz
powiedział, że chce popełnić samobójstwo, odkręci gaz, aby wysadzić ze sobą mieszkanie i w związku z tym M. P. nie
będzie miała z tego mieszkania żadnych pieniędzy.
Następnie Ł. K. zakończył rozmowę, opuścił mieszkanie i udał się do M. P., przekazując jej słowa, które wypowiedział
ojciec.
Dowód:
- zeznania M. P., k. 6, 55, 146-147,
- protokół oględzin, k. 51,
- zeznania Ł. K., k. 56, 147-148,
- zeznania K. P., k. 86, 145.
W toku postępowania A. K. nie przyznał się do pierwszego z zarzucanych mu czynów. Co do drugiego z zarzuconych
mu czynów oświadczył, że przyznaje się do niego częściowo, tj. do rozmowy z synem, w której miał wypowiedzieć
słowa, że „ma już tego serdecznie dosyć i niech to wszystko się rozpieprzy i rozwali”.
Sąd zważył:
Zebrane w sprawie dowody potwierdziły sprawstwo oskarżonego co do pierwszego z zarzuconych mu czynów.
Nie dano wiary w tym zakresie wyjaśnieniom oskarżonego. Wyjaśnienia te stały w rażącej sprzeczności z zeznaniami
pokrzywdzonej M. P., zeznaniami jej męża K. P. oraz zeznaniami Ł. K..
Ponadto wyjaśnieniom oskarżonego przeczyła treść protokołu oględzin telefonu należącego do M. P. i odczytana
z niego treść pozostawionej przez oskarżonego wiadomości głosowej. Protokół ten potwierdzał w pełni sprawstwo
oskarżonego, co do pierwszego z zarzuconych mu czynów.
Zwrócić należy uwagę, że w wyjaśnieniach złożonych przed prokuratorem oskarżony stwierdził, że nie wie, czy popełnił
pierwszy z zarzucanych mu czynów, bowiem tego nie pamięta. Co za tym idzie oskarżony nie zaprzeczał kategorycznie,
że opisywane w zarzucie zdarzenie nie mogło mieć miejsca.
Sąd nie miał wątpliwości, że groźby oskarżonego wywołały u pokrzywdzonej realną obawę ich spełnienia. Wskazuje
na to treść zeznań pokrzywdzonej, w których stwierdzała, że „wie do czego ojciec jej zdolny”, gdyż dwukrotnie dusił
ją pod wpływem alkoholu. Nadto widziała, że bił matkę, uderzał jej głową o ścianę i „przez lata znęcał się nad nami
i matką” (k. 146).
Na wywołanie stanu obawy wskazuje także stan psychiczny pokrzywdzonej – stany lękowe, ataki paniki (k. 147).
Nie można było przypisać oskarżonemu sprawstwa i winy co do drugiego z zarzuconych mu przestępstw.
Na wstępie zauważyć trzeba, że z treści zarzutu nie można jednoznacznie wywnioskować wobec kogo oskarżony miał
kierować groźbę zniszczenia mienia. Według lektury aktu oskarżenia miał to bowiem zrobić „w obecności Ł. K.” i grozić
„zniszczeniem mienia, tj. mieszkania należącego do M. P.”.
W toku postępowania przygotowawczego odebrano od Ł. K. wniosek o ściganie ojca za przestępstwo z art. 190 § 1 kk,
jednak w akcie oskarżenia nie uznano go już za pokrzywdzonego.
Wynikałoby z tego, że oskarżyciel publiczny uznawał, że zarzucone oskarżonemu przestępstwo popełnione zostało
jednak na szkodę M. P. i to jej oskarżony miał grozić zniszczeniem mienia, czego dowodem jest stwierdzenie w zarzucie,
że groźby miały wzbudzić „w tejże pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione”.
Z zeznań Ł. K. i M. P. wynika tymczasem, że oskarżony w ogóle nie kierował w dniu 13 maja 2013 r. żadnych gróźb
bezpośrednio do córki. Słowa o zniszczeniu mieszkania wypowiedział jedynie do syna Ł. K.. Nie skierował przy
tym do niego prośby, bądź żądania przekazania córce, że zamierza zniszczyć jej mieszkanie. Przekazanie treści słów
oskarżonego nastąpiło wyłącznie z inicjatywy Ł. K..
Co za tym idzie nie można przyjąć, że oskarżony groził innej osobie popełnieniem przestępstwa w myśl art. 190 § 1 kk,
ponieważ groźby tej w ogóle nie skierował do pokrzywdzonej.
Sąd z urzędu rozpatrywał, czy zarzucony oskarżonemu czyn nie mógł być popełniony na szkodę Ł. K. w ten sposób, że
oskarżony groził mu popełnieniem przestępstwa na szkodę osoby najbliższej.
Powyższą wersję wydarzeń, pomimo odebrania od Ł. K. wniosku o ściganie, wyklucza treść złożonych przez niego
zeznań.
Po pierwsze sam Ł. K. uznawał, że groźba ta kierowana była do jego siostry, choć pod jej nieobecność. Zeznał bowiem,
że po wyjściu z mieszkania udał się do siostry i „przekazał jej groźby, które ojciec wypowiedział pod jej adresem”.
Z powyższego wynika, że świadek nie odczuł, aby groźba zniszczenia mieszkania była kierowana do niego i sam nie
uznawał się za osobę, której oskarżony czymkolwiek groził. Ł. K. potwierdził to przed sądem, stwierdzając: „Ojciec
nie groził mi bezpośrednio”.
Nadto zeznał, że na chwilę obecną nie obawia się spełnienia groźby na szkodę siostry i że nie bał się, że mieszkanie
zostanie zniszczone, ale że ucierpią ludzie.
Z powyższego wynika, że Ł. K. w ogóle nie traktował gróźb oskarżonego jako kierowanych do niego, a nadto słowa te
nie wywołały u niego obawy popełnienia przestępstwa na szkodę siostry.
Wskazują na to także wahania świadka, czy w ogóle zgłaszać wypowiedziane przez ojca słowa policji oraz uznanie, że
zachowanie ojca było spowodowane tym, że „był w strasznym stanie; był pod wpływem alkoholu”.
Brak powstania stanu obawy potwierdza fakt, że Ł. K. nie zgłaszał policji o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę,
a w dniu zdarzenia policję zaalarmowała jego siostra.
W tym stanie rzeczy sąd uznał, że oskarżony popełnił tylko pierwsze z zarzuconych mu przestępstw z art. 190 § 1 kk.
Przy wymiarze kary sąd miał na uwadze dyspozycje z art. 53 kk.
Treść wypowiedzi oskarżonego odzwierciedlona w protokole oględzin telefonu pokrzywdzonej pokazuje, że czyn
oskarżonego charakteryzował się wysoką społeczną szkodliwością, tym bardziej, że został popełniony na szkodę osoby
najbliższej, co uznać należy za okoliczność obciążającą. Oskarżony wielokrotnie kontaktował się z pokrzywdzoną,
znieważał ją i niepokoił, a jego groźba miała charakter rozbudowanego, znieważającego monologu i była jednoznacznie
nacechowana chęcią wywołania u pokrzywdzonej stanu obawy.
W tym stanie rzeczy sąd zdecydował się na wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności.
Sąd wziął pod uwagę fakt, że oskarżony nie był uprzednio karany, choć nie traktował tej okoliczności jako łagodzącej.
Wyrażona przez oskarżonego skrucha, deklaracja nie nawiązywania już kontaktu z pokrzywdzoną i jego uprzednia
niekaralność skłoniły sąd do wymierzenia oskarżonemu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej
wykonania.
Z uwagi na to, że przestępcze zachowanie oskarżonego jest powiązane z jego chorobą alkoholową, bowiem oskarżony
będąc trzeźwy nie znieważał pokrzywdzonej i nie groził jej, sąd uznał za zasadne oddanie oskarżonego w okresie próby
pod dozór kuratora sądowego i zobowiązanie go do powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Ponieważ oskarżony utrzymuje się ze zbieractwa i prac dorywczych, zwolniono go od zapłaty kosztów sądowych.