Czy pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie branego na
Transkrypt
Czy pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie branego na
Czy pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie branego na udział w akcji strajkowej Pracodawca ma obowiązek udzielić na żądanie pracownika, w terminie przez niego wskazanym, nie więcej niż 4 dni urlopu w roku kalendarzowym. Jest to tzw. urlop na żądanie. Czy pracodawca ma prawo odmówić udzielenia takiego urlopu, jeśli wie, że pracownik bierze go, żeby wziąć udział w skierowanej przeciwko niemu akcji protestacyjnej? Uregulowanie urlopu na żądanie ogranicza się do ogólnego określenia obowiązku pracodawcy. Kodeks pracy nie przesądza natomiast o zakresie stosowania do tego rodzaju urlopu pozostałych przepisów urlopowych. Rozstrzyga to dopiero Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z 16 września 2008 r. (II PK 26/08, OSNP 2010/3 - 4/36). To, że urlop na żądanie stanowi część urlopu wypoczynkowego, oznacza w ocenie SN, że ma identyczny charakter prawny (z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych W ustawie). w związku z tym stosuje się do niego regulacje urlopowe z kodeksu pracy. Oznacza to, że udzielenie urlopu na żądanie nie jest obowiązkiem bezwzględnym, a pracodawca ma prawo go odmówić, powołując się na potrzebę ochrony swoich uzasadnionych interesów (wyrok SN z 28 października 2009 r., II PK 123/09, OSNP 2011/11 - 12/148). Interesem pracodawcy uzasadniającym odmowę jest w szczególności konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Interes ten będzie naruszony, jeżeli z urlopu na żądanie będą chcieli skorzystać w jednym terminie wszyscy lub większość pracowników w celu prowadzenia akcji protestacyjnej. Takie wystąpienie przeciwko pracodawcy spowoduje też zagrożenie dla innych interesów firmy. Pracodawca ma więc prawo odmówić w takiej sytuacji żądaniom pracowników. Odmowę uzasadnia dodatkowo naruszenie art. 8 k.p. spowodowane sprzecznym z zasadami współżycia społecznego postępowaniem pracowników. Wykorzystywanie urlopu na żądanie jako narzędzia akcji protestacyjnej stanowi też obejście ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Chodzi tu o przepisy dot. referendum przedstrajkowego, obowiązku wcześniejszego informowania pracodawcy, ostatecznego charakteru strajku, a także wyłączenia możliwości jego prowadzenia na określonych stanowiskach. W efekcie oznacza to udział w nielegalnym strajku stanowiący naruszenie obowiązków pracowniczych.