Pomoc Psychologiczno-Pedagogiczna STUDIUM PRZYPADKU

Transkrypt

Pomoc Psychologiczno-Pedagogiczna STUDIUM PRZYPADKU
Pomoc Psychologiczno-Pedagogiczna
STUDIUM PRZYPADKU, autor: Anna Tulczyńska
Specjalne potrzeby rozwojowe i edukacyjne wynikające z zaniedbań środowiskowych
związanych z sytuacją bytową, sposobem spędzania wolnego czasu, kontaktami
środowiskowymi.
Do psychologa szkolnego zgłosił się wychowawca I klasy gimnazjum. Poprosił
o wspólne omówienie sytuacji szkolnej jednego z podopiecznych. Dominik często się
spóźniał, czasami nie miał odrobionych lekcji, mimo że minęło juz kilka tygodni, nie posiadał
jeszcze podręczników, nie zapłacił także za obowiązkowe ubezpieczenie. Na zebraniu
rodziców opiekunowie Dominika byli nieobecni. Dominik zapytany o rodziców wyraźnie
zasmucił się, ale powiedział, że byli zajęci i nie mogli przyjść na zebranie. Wychowawczyni
była zaniepokojona sytuacją szkolną chłopca.
W klasie Dominik szybko nawiązał kontakt z nowymi kolegami, choć wychowawczyni
wiedziała, że nie bywał na wspólnych nieformalnych spotkaniach uczniów. Na lekcjach
pracował dobrze, brał aktywny udział w dyskusjach – szczególnie prowadzonych na języku
polskim. Bywały jednak dni, kiedy, zdaniem nauczycieli, „był nieobecny”, a wręcz przysypiał
na lekcjach.
Psycholog szkolny próbował nawiązać kontakt z Dominikiem. Początkowo chłopiec
nieufnie podchodził do tych spotkań, ale zapraszany na kolejne rozmowy stopniowo nabierał
zaufania i coraz więcej opowiadał o swojej sytuacji rodzinnej. Dominik był wychowywany
tylko przez mamę. Dwa lata temu mama Dominika miała wylew, została sparaliżowana i
wymaga ciągłej opieki i pomocy w prawie wszystkich czynnościach. W ciągu dnia mamą
opiekuje się babcia Dominika, ale w nocy chłopiec zostaje z nią sam. Na Dominiku spoczywa
większość obowiązków – musi zajmować się domem, robić zakupy, opiekuje się mamą w
nocy. Ponieważ dochody rodziny były bardzo niskie, Dominik próbował podejmować jakieś
dorywcze prace, tak by mieć pieniądze na własne potrzeby. Nie udało mu się jeszcze zarobić
na podręczniki, więc ich nie kupił. Z tego powodu miał czasem problem z odrobieniem prac
domowych. Jeśli mama w nocy źle się czuła, Dominik opiekował się nią i z tego powodu
bywał niewyspany i zasypiał na lekcjach.
Rodzina nie korzystała z pomocy opieki społecznej. Dzięki interwencji szkoły Dominik
i jego mama otrzymali pomoc socjalną a także wsparcie asystenta rodziny. Kiedy pojawiły się
problemy w nauce, uczeń otrzymał pomoc kolegów z klasy, a w trudnych sytuacjach
domowych wsparcie psychologa szkolnego.
www.pracujezklasa.pl