Parunaszwili dogadany z Wisłą. W grze są jednak Duńczycy
Transkrypt
Parunaszwili dogadany z Wisłą. W grze są jednak Duńczycy
Parunaszwili wybrał Danię. Wisła uprzedzona w ostatniej chwili – Z piłkarzem byliśmy dogadani od dłuższego czasu. Zamówiliśmy mu nawet bilet i miał przylecieć do nas na tygodniowe testy – powiedział prezes Wisły Jacek Kruszewski. – Później dostał jednak lepszą ofertę z duńskiej ekstraklasy, na dodatek bez testów i pewnie dlatego nie został naszym zawodnikiem – dodał rozczarowany sternik płockiego klubu. Pomimo tego, że okno transferowe w Danii zostało zamknięte 31 stycznia o godzinie 23:59 – Lasza Parunaszwili mógł odejść do klubu z tamtejszej ligi, ponieważ od początku roku był wolnym zawodnikiem. 23latek nie chciał dłużej być zawodnikiem Dinama Tbilisi, dlatego też jego nowym pracodawcą został Esbjerg fB – podobnie jak Wisła Płock – drużyna z jego rodakiem, a właściwie dwoma rodakami w kadrze, dzięki czemu łatwiej będzie mu o aklimatyzację. Parunaszwili jednocześnie został czwartym Gruzinem, który w tym roku dołączył do zespołu z Superligaen. Wcześniej taką drogę przemierzyli: boczny obrońca Otar Kakabadze (wypożyczenie z Gimnàstic de Tarragona do Esbjerg fB) oraz napastnicy: Mate Vatsadze (wolny transfer z Lokomitivi Tbilisi do Viborg FF) i przymierzany nie tak dawno do polskich klubów Budu Ziwziwadze (transfer z FC Samtredia do Esbjerg fB). Łącznie Gruzinów w duńskiej ekstraklasie będzie od teraz jednak pięciu. Do wspominanej czwórki trzeba jeszcze doliczyć kolejnego atakującego – Davita Skhirtladze z Silkeborg IF, który z 11 punktami (7 bramek + 4 asysty) jest czwarty w klasyfikacji kanadyjskiej po 21. kolejkach ex aequo z Duńczykiem André Bjerregaardem z AC Horsens. Wyprzedzają go jedynie kolejny Duńczyk Marcus Ingvartsen z FC Nordsjaelland (15 punktów = 12+3) oraz polsko-fiński duet Kamil Wilczek (16 punktów = 10+6) – Teemu Pukki (19 punktów = 14+5) z Bröndby IF. Fot. Georgian Football Federation Parunaszwili dogadany z Wisłą. W grze są jednak Duńczycy Moda na Gruzinów trwa w najlepsze. Latem do Lotto Ekstraklasy trafili Giorgi Merebaszwili (Wisła Płock) i Waleri Kazaiszwili (Legia Warszawa), a zimą kadry polskich ligowców zasilili Mate Cincadze (Pogoń Szczecin) i Luka Zarandia (Arka Gdynia). W międzyczasie pojawiły się jeszcze pogłoski łączące z rodzimymi klubami najlepszego strzelca gruzińskiej Umaglesi Liga – Budu Ziwziwadze. To jednak nie z napastnikiem SK Samtredii dogadała się Wisła Płock. Na decyzję sztabu szkoleniowego Nafciarzy czeka środkowy pomocnik – Lasza Parunaszwili, który ma także ofertę z duńskiej ekstraklasy. Jeszcze 18 stycznia w rozmowie z Przeglądem Sportowym prezes płockiego klubu Jacek Kruszewski wykluczał możliwość sprowadzenia w tym oknie transferowym defensywnego pomocnika, lecz jak informowałem 25 stycznia zawodnikiem, o którego starała się Wisła Płock był i jest blisko 24letni Parunaszwili. Lasza to zresztą gracz mogący występować na pozycjach numer 6, 8, a nawet 10. Jesienią wystąpił łącznie w 19 spotkaniach Dinama, a na boisku przebywał przez 1 277 minut. Według transfermarkt nie zdobył żadnej bramki i nie zanotował żadnej asysty. Do rezerw najbardziej utytułowanego gruzińskiego klubu sprowadzony został w 2011 roku. Po dwóch latach wypożyczono go najpierw do Sioni Bolnisi (6 występów – 2 asysty), a później FC Cchinwali (bez występów). Tam furory nie zrobił i wrócił do Tbilisi, gdzie od sezonu 2014/15 był podstawowym zawodnikiem środka pola, choć akurat ostatnio w lidze grał trochę mniej. WYSTĘPY UMAGLESI LIGA 2011/12 – 1 występ (17 minut) 2012/13 – 1 występ (10 minut) 2013/14 – 6 występów (530 minut) – 2 asysty 2014/15 – 25 występów (1 769 minut) – 2 bramki – 4 asysty 2015/16 – 27 występów (2 286 minut) – 4 asysty 2016/17 – 10 występów (574 minuty) ŁĄCZNIE – 70 występów (5 186 minut) – 2 bramki – 10 asyst Oprócz gry w ekstraklasie oraz krajowym pucharze pokazał się na arenie międzynarodowej grając w: – kwalifikacjach do Ligi Mistrzów przeciwko: Alashkert Martuni z Armenii oraz Dinamo Zagrzeb z Chorwacji, – kwalifikacjach do Ligi Europy przeciwko: FK Qabala z Azerbejdżanu oraz PAOK Saloniki z Grecji, – młodzieżowych kadrach swojego kraju (U-17, U-19, U-21). Dodatkowo we wrześniu i październiku 2016 roku był powoływany do pierwszej reprezentacji Gruzji na spotkania eliminacyjne z Austrią, Irlandią oraz Walią, choć przesiedział je na ławce rezerwowych. Vladimir Weiss jednak o nim nie zapomniał i zaprosił go również na styczniowe zgrupowanie gruzińskich ligowców w Dubaju (te na które Pogoń nie puściła Cincadze) zakończone meczami z Uzbekistanem (wszedł na boisko w 57. minucie) oraz Jordanią. CZYTAJ DALEJ Fot. Georgia Football Federation