Wykonuje tyle samo, co poprzednio kilku
Transkrypt
Wykonuje tyle samo, co poprzednio kilku
Wykonuje tyle samo, co poprzednio kilku pracowników Okazuje się, że optymalizerka SUPERPUSH 200 firmy Salvador może znacząco przyspieszyć produkcję drobnych elementów drewnianych, wykorzystywanych w firmie Bliźniaki – Producent Wyrobów Ogrodowych z Drewna w Nowym Miasteczku (Lubuskie) – do montażu bardzo eleganckich budek lęgowych i karmników dla ptaków, wiatraków ogrodowych, donic, kwietników, pergoli, ozdobnych latarni morskich, studni, wozów, taczek, młynów wodnych, figur drewnianych, jak również mebli ogrodowych, artykułów dla zwierząt i wielu innych, wysokiej jakości, niepowtarzalnych wyrobów galanterii drewnianej do ogrodu. – Do produkcji większości tych wyrobów wykorzystujemy surowiec sosnowy i liściasty, który musimy w odpowiedni sposób przeciąć na małe elementy – mówi Tomasz Musiał, który z bratem Łukaszem prowadzi firmę Bliźniaki. –Dotychczas te elementy kilku pracowników docinało na ręcznych pilarkach, co jest zajęciem bardzo czasochłonnym i mało precyzyjnym. Niedawno zdecydowaliśmy się na zakup optymalizerki Salvador SuperPush 200, która, jak oceniam, wykonuje tyle samo, co poprzednio 6-8 pracowników. I w sposób powtarzalny, co jest dla nas bardzo ważne. A pracowników mogliśmy przenieść do innej produkcji, bo na naszym terenie nie ma zbyt wielu kandydatów do pracy. Szybko się o tym przekonuję, prosząc młodego operatora optymalizerki o zaprezentowanie kilku wariantów pracy maszyny. Odniosłem wrażenie, że mnie nie rozumiał. – Nie zna jeszcze dobrze języka polskiego, bo Mikołaj dopiero niedawno przyjechał do Polski i podjął u nas pracę – wyjaśnia współwłaściciel. – Ale jest stolarzem z wykształcenia, ma solidną wiedzę, gdyż na Ukrainie miał swój warsztat produkcji mebli. Musiał go zamknąć i przez naszego majstra, który też jest z Ukrainy, został z żoną sprowadzony do naszej firmy. Doskonale obsługuje optymalizerkę, a żona pracuje u nas w biurze. Zapewniamy tym ludziom przyzwoite warunki pracy i płacy, ponieważ są solidni i otwarci na poznawanie nowych umiejętności, a najważniejsze, że mamy kim obsadzać wolne stanowiska pracy. Pół miliona jednakowych elementów Jeszcze kilkakrotnie w halach i magazynach firmy Bliźniak, odkupionych od syndyka po upadłej fabryce mebli, spotykałem pracowników, którzy przyjechali z Ukrainy. Wykonują różnorodne czynności, albowiem na przykład kolorowe daszki karmników wykonywane są z listew ciętych pod określonym kątem, wzdłuż słojów, żeby uzyskać ładny kształt drewnianej „dachówki”. Później są one oczyszczane, ich końcówki są oszlifowywane w bębnie przez wzajemne ocieranie się kawałków drewna, a następnie barwione, sklejane w paski, docinane na długość i potem przez kilka kobiet skrupulatnie układane na daszkach. – Gdy mamy zamówienie na kilka tysięcy sztuk karmników, to tniemy po 500 000 drobnych, jednakowych elementów – mówi Tomasz Musiał. – I wtedy doskonale sprawdza się SuperPush 200, bo szybko i równo je docina, z możliwością jednoczesnego przecinania nawet czterech czy sześciu listew, jeśli nie jest wymagane usuwanie wad. Ale i tak, po paru miesiącach eksploatacji, gdybyśmy teraz musieli podejmować decyzję o zakupie, to pewnie byśmy zdecydowali się na szybszy model SuperPush 300 lub 500. Tym bardziej że zachodzi u nas również potrzeba docinania wałków o średnicy kilku centymetrów na stojaki budek z brzozowego surowca, z czym nasz SuperPush też dobrze sobie radzi, ale większy model miałby lżej i pracowałby jeszcze szybciej. Cięcia nie zabraknie W tej chwili maszyna pracuje na jedną zmianę, ale za parę tygodni, gdy zaczną się opróżniać zakładowe magazyny i będą spływać zamówienia zachodnich sieci handlowych na produkty poszukiwane wraz z nastaniem wiosny, to na pewno będzie pracowała przez dwie zmiany. – Z pewnością nie zabraknie jej pracy – zapewnia współwłaściciel – bo tyle drobnych elementów musimy wykonywać do naszych produktów, a wszystko zaczyna się od cięcia listew na mniejsze lub większe kawałki. Część listew jest wcześniej strugana na czterostronnej strugarce, jeśli wytwarzane elementy mają być widoczne. W planach mamy zresztą zakup drugiego centrum optymalizującego z popychaczem do kompletnej optymalizacji drewna i eliminacji wad firmy Salvador, które ma przecinać listwy pod kątem. Operację tę wykonujemy na ręcznych pilarkach. Włoski producent zobowiązał się do zaprojektowania i wykonania dla nas maszyny do cięcia pod różnymi kątami, co by nam bardzo zmechanizowało ten fragment przygotowania komponentów. Wydawałoby się, że drobne elementy można wykonywać z odpadowego surowca. – Ale jaką wydajność byśmy osiągali? – odpowiada Tomasz Musiał. – Kiedyś kupowaliśmy tarcicę w okolicznych tartakach, jednak były problemy z wymiarami, a do naszej produkcji elementy muszą być bardzo precyzyjne; musimy je odpowiednio docinać. Dlatego zakupiliśmy trak taśmowy firmy Drozdowski i sami przecieramy surowiec brzozowy, olchowy i sosnowy, najlepiej o długości 2,40, a potem go suszymy. Potem tę tarcicę trzeba przeciąć na listwy o różnej szerokości i grubości na Salvadorze, poddać je docinaniu na małe elementy. System pełnego czytania W optymalizerce SuperPush 200 wzmacniana konstrukcja stalowa i pochylenie stołu roboczego pod kątem 30° w celu ułatwienia załadunku i utrzymania pod kątem prostym obrabianego elementu czynią pracę bardzo wygodną. Wystarczy tylko położyć drewno na stole roboczym, ustawić podstawowe parametry obróbki, a resztą zajmie się już sama maszyna. Sama płaszczyzna składowania i znakowania elementów o szerokości 300 mm jest pozioma i położona na wysokości 1 m. Na szczególną uwagę zasługuje innowacyjny Total Optic System, czyli system pełnego czytania, składający się z lasera fotokomórkowego do rozpoznawania obecności drewna i ze specjalnego czytnika luminescencji do odczytu znaków. System ten jest nieruchomy i nie wymaga ręcznej regulacji przez operatora, również w przypadku zmiany grubości drewna. Wszystkie podzespoły cięcia są wyposażone w niezależne regulacje pneumatyczne w celu łatwego dostosowania się do różnych rodzajów pracy. Docisk górny materiału sterowany jest systemem elektroniczno-pneumatycznym. Inteligentna belka docisku pozwala na automatyczną regulację wysokości przesuwu na podstawie różnych grubości obrabianego drewna, w celu redukcji czasu docisku materiału. Po dotknięciu obrabianego materiału belka dociskowa zmniejsza skok tak, że pozwala na jego swobodny przesuw, a następny docisk trwa znacznie krócej. W celu zredukowania do minimum pracy operatora i jednocześnie zwiększenia wydajności maszyny zamontowano w niej również specjalny dopychacz. Pozwala on na automatyczne dopasowanie nachylenia stopki do różnych grubości ciętego drewna, powodując redukcję docisku. W rzeczywistości, po wykryciu automatycznie grubości obrabianego elementu maszyna zmniejsza docisk stopki, znacznie skracając czas cięcia. System przesuwu docisku oparty jest na nowym systemie przesuwu kulkowego Superwood z podwójnym systemem ochrony przed kurzem i systemem automatycznego smarowania. Łatwa rola operatora Rola operatora maszyny sprowadza się jedynie do ustawienia kilku danych: wymiarów, ilości i funkcji. Program zawiera obszerną część zadedykowaną statystykom cięcia. Panel sterowania znajduje się w bardzo dobrej pozycji dla operatora. Pomaga w kontroli w czasie rzeczywistym przestrzeni ładunkowej. System przesuwu drewna z prowadzeniem na podwójnych prowadnicach hartowanych i użebrowanych realizowany jest poprzez łożyska ślizgowe z podwójnym zabezpieczeniem antypyłowym oraz automatycznym smarowaniem. Niezależne regulacje podzespołów pneumatycznych pozwalają na przystosowanie maszyny do różnych rodzajów obróbki materiału. W maszynie zastosowano nową technologicznie koncepcję popychacza z innowacyjnym mechanizmem podnoszenia, zabezpieczeniami oraz w pełni optycznym systemem odczytu materiału. Popychacz załadunkowy sterowany jest przez komputer i kontrolę numeryczną. Maksymalna długość desek przed cięciem może wynosić 6200 mm, a minimalna – 500 mm. Maksymalne przekroje cięcia to 120 x 270 mm lub 95 x 300 mm, a minimalne – 15 x 30 mm. W standardzie jest za to możliwość wykonania tylko jednego cięcia na ostatnich 40 mm deski. Do odczytu drewna oraz ewentualnej selekcji ciętych elementów służy sterowana przez komputer, dwuosiowa, kontrola wymiarów cięcia. Jest to kontrola numeryczna najnowszej generacji, z procesorem o podwyższonej wydajności. Silnik piły o średnicy 500 mm, o stałej mocy 7,5 kW, typ Brushless, umiejscowiony jest z przodu. Czas cięcia regulowany jest przez komputer w zakresie od 0,1 do 2 s. Natomiast prędkość cięcia regulowana jest przez dławik na cylindrze. Na standardowy stół rozładunkowy zrzucane są elementy o wybranej długości. Istnieje możliwość odrzucenia większej liczby długości oraz klas tym samym wyrzutnikiem. Odpad jest rozładowany na końcu taśmy transportującej o szerokości 260 mm, prowadzonej centralnie trapezoidalną prowadnicą z prędkością 90 m/min. Przy taśmie instalowane są na trzech prowadnicach wyrzutniki pneumatyczne o dużej prędkości. Pozycje wyrzutnika na taśmie można łatwo zmieniać. Rozwój w byłej fabryce mebli Spółka Bliźniakzostała założona w 2003 r. Właściciele są z wykształcenia stolarzami. Produkcję wyrobów ogrodowych zaczęli w przydomowej piwnicy. Potem otworzyli niewielki zakład na obrzeżach Nowego Miasteczka, by przed dwoma laty rozpocząć w obiektach po ZEFAM-ie przekształcanie spółki cywilnej w liczącego się producenta wyrobów ogrodowych. Wciąż poszerzają park maszynowy i unowocześniają produkcję, dzięki czemu mogą sprostać coraz większym zamówieniom. W produkowane towary zaopatrują się również mniejsze sklepy i małe hurtownie, bo właśnie z myślą o tej grupie nabywców stworzono obszerny, dobrze zaopatrzony magazyn, który pozwala na szybkie dostawy w trakcie całego roku, a nie tylko podczas sezonu ogrodowego.