WIGILIA ZESŁANIA DUCHA ŚW.
Transkrypt
WIGILIA ZESŁANIA DUCHA ŚW.
14 maja 2016r. – Sobota WIGILIA ZESŁANIA DUCHA ŚW. Sabbato in Vigilia Pentecostes – I classis 14 maja 2016r. [Czerwona] Sobota – Wigilia Zesłania Ducha Św.( 1. kl. ) Msza wł., bez Gloria i Credo, prefacja o Duchu Św., Communicantes i Hanc igitur wł. W noc poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego odprawiano Wigilię. Podczas niej udzielano Chrztu ćw. i Bierzmowania katechumenom, którzy nie mogli przyjąć tych sakramentów na Wielkanoc. Na zakończenie Wigilii odprawiano Mszę św. o świcie. Jest to zatem Msza świąteczna, podobnie jak Msza Wigilii Wielkanocnej. Charakter Świąteczny zachowała ona mimo przesunięcia na ranek soboty poprzedzającej święto. Teksty mszalne wysławiają działanie Ducha Świętego w duszy ochrzczonego i bierzmowanego. Działanie Ducha Świętego podobne jest do światła rozpraszającego ciemności (kolekta, sekreta) i wody podtrzymującej życie na ziemi (antyfona na wejście i na komunię oraz pokomunia). 1klasy Szaty czerwone Ez 36,23-26 Dum sanctificátus fúero in vobis, congregábo vos de univérsis terris: et effúndam super vos aquam mundam, et mundabímini ab ómnibus inquinaméntis vestris: et dabo vobis spíritum novum, allelúia, allelúia Ps 33,2 Ps. W każdym czasie będę błogosławił Benedícam Dóminum in omni Panu; na ustach moich zawsze Jego témpore: semper laus eius in ore meo. chwała. V. Chwała Ojcu. V. Glória Patri. ORATIO: Wszechmogący Boże, spraw, niech Præsta, quæsumus, omnípotens Deus: zabłyśnie nad nami blask Twojej chwały, a ut claritatis tuæ super nos splendor światło Twej jasności niechaj umocni effúlgeat; et lux tuæ lucis corda oświeceniem Ducha Świętego tych, którzy eórum, qui per grátiam tuam renáti odrodzili się przez łaskę. Przez Pana. sunt, Sancti Spíritus illustratióne confírmet. Per Dominum. LECTIO: Dz 19,1-8 W one dni: Gdy Apollo bawił w Koryncie, In diébus illis: Factum est, cum Apóllo stało się, iż Paweł obszedłszy wyżej esset Corínthi, ut Paulus, peragrátis położone kraje przybył do Efezu i superióribus pártibus, veníret spotkawszy niektórych uczniów rzekł do Ephesum et inveníret quosdam nich: «Czy otrzymaliście Ducha Świętego, discípulos: dixítque ad eos: Si gdyście wiarę przyjęli?» A oni mu Spíritum Sanctum accepístis odpowiedzieli: «Nawet nie słyszeliśmy, że credéntes? At illi dixérunt ad eum: jest Duch Święty». I powiedział im: «Jakże Sed neque, si Spíritus Sanctus est, więc byliście ochrzczeni?» A oni na to: audívimus. Ille vero ait: In quo ergo «Chrztem Janowym». Rzekł tedy Paweł: baptizáti estis? Qui dixérunt: In «Jan udzielał ludowi chrztu pokuty Ioannis baptísmate. Dixit autem mówiąc, że Powinni wierzyć w Tego, który Paulus: Ioánnes baptizávit baptísmo po nim przyjdzie, to jest w Jezusa». poeniténtiæ pópulum, dicens: In eum, Usłyszawszy to, przyjęli Chrzest w imię qui ventúrus esset post ipsum, ut Pana Jezusa. I gdy Paweł włożył na nich créderent, hoc est in Iesum. His ręce, zstąpił na nich Duch Święty i mówili audítis, baptizáti sunt in nómine językami, i prorokowali. A było wszystkich Dómini Iesu. Et cum ímposuísset illis mężów około dwunastu. A wszedłszy do manus Paulus, venit Spíritus Sanctus synagogi, odważnie przemawiał przez trzy super eos, et loquebántur linguis, et miesiące, przekonywając i rozprawiając o prophetábant. Erant autem omnes viri Królestwie Bożym. fere duódecim. Introgréssus autem INTROITUS: Gdy zajaśnieje świętość moja w was, zgromadzę was ze wszystkich ziem i wyleję na was wodę czystą, i będziecie oczyszczeni od wszelkich nieczystości waszych, i ducha nowego wam dam, alleluja, alleluja. synagógam, cum fidúcia loquebátur per tres menses, dísputans et suádens de regno Dei. GRADUALE: Alleluja V. Sławcie Pana, bo dobry, bo na wieki miłosierdzie Jego. Chwalcie Pana, wszystkie narody, wysławiajcie Go, wszystkie ludy. V. Bo Jego miłosierdzie nad nami utwierdzone, a wierność Pańska trwa na wieki. EVANGELIUM: Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim: «Jeśli mnie miłujecie, zachowujcie przykazania moje. A ja prosić będę Ojca, i innego Pocieszyciela da wam, aby pozostał z wami na zawsze. Ducha prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo Go nie widzi ani Go nie zna. Lecz wy Go poznacie, bo u was pozostanie i w was będzie przebywał. Nie pozostawię was sierotami, przyjdę do was. Jeszcze niedługo, a świat mnie już nie ujrzy. Ale wy mnie widzicie, bo ja żyję i wy żyć będziecie. W on dzień poznacie, że ja jestem w Ojcu moim, wy we mnie, a ja w was. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten jest, który mnie miłuje. A kto mnie miłuje, umiłuje go Ojciec mój i ja go miłować będę, i siebie samego mu objawię». Allelúia Ps106,1 V.Confitémini Dómino, quóniam bonus: quóniam in saeculum misericordia eius. Ps 116,1-2 Laudáte Dóminum, omnes gentes: et collaudáte eum, omnes pópuli, V. Quóniam confirmáta est super nos misericórdia eius: et véritas Dómini manet in ætérnum. J 14,15-21 In illo témpore: Dixit Iesus discípulis suis: Si dilígitis me, mandáta mea serváte. Et ego rogábo Patrem, et alium Paráclitum dabit vobis, ut máneat vobíscum in ætérnum, Spíritum veritátis, quem mundus non potest accípere, quia non videt eum nec scit eum. Vos autem cognoscétis eum: quia apud vos manébit et in vobis erit. Non relínquam vos órphanos: véniam ad vos. Adhuc módicum: et mundus me iam non videt. Vos autem vidétis me, quia ego vivo, et vos vivétis, In illo die vos cognoscétis, quia ego sum in Patre meo, et vos in me, et ego in vobis. Qui habet mandáta mea et servat ea: ille est, qui díligit me. Qui autem díligit me, diligétur a Patre meo: et ego díligam eum, et manifestábo ei meípsum. Ps 103,30-31 Emítte Spíritum tuum, et creabúntur, et renovábis fáciem terræ: sit glória Dómini in saecula, allelúia. OFFERTORIUM: Ześlij Ducha Twojego, a powstanie życie i odnowisz oblicze ziemi: niech chwała Pańska trwa na wieki, alleluja. SECRETA: Prosimy Cię, Panie, uświęć złożone dary i Múnera, quaesumus, Dómine, obláta oczyść nasze serca światłem Ducha sanctífica: et corda nostra Sancti Świętego. Przez Pana. Spíritus illustratióne emúnda. Per Dominum. PRAEFATIO DE SPIRITU SANCTO : Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne Vere dignum et iustum est, æquum et i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie salutáre, nos tibi semper et ubíque Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze grátias ágere: Dómine sancte, Pater święty, wszechmogący, wieczny Boże: przez omnípotens, ætérne Deus: per Chrystusa, Pana naszego. On to Christum, Dóminum nostrum. Qui, wstąpiwszy ponad wszystkie niebiosa i ascéndens super omnes coelos siedząc na prawicy Twojej zesłał (w dniu sedénsque ad déxteram tuam, dzisiejszym) obiecanego Ducha Świętego na promíssum Spíritum Sanctum in fílios przybrane dzieci. Dlatego cały okrąg ziemi tonie w nadmiarze radości. Lecz i Moce niebieskie, i anielskie Potęgi śpiewają hymn ku Twojej chwale, wołając bez końca: adoptiónis effúdit. Quaprópter profúsis gáudiis totus in orbe terrárum mundus exsúltat. Sed et supérnæ Virtútes atque angélicæ Potestátes hymnum glóriæ tuæ cóncinunt, sine fine dicéntes: J7,37-39 Ultimo festivitátis die dicébat Iesus: Qui in me credit, flúmina de ventre eius fluent aquæ vivæ: hoc autem dixit de Spíritu, quem acceptúri erant credéntes in eum, allelúia, allelúia. COMMUNIO:. W ostatnim dniu święta mówił Jezus: Kto wierzy we mnie, rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza. A to mówił o Duchu, którego otrzymać mieli wierzący weń, alleluja. POSTCOMMUNIO: Panie, niech tchnienie Ducha Świętego Sancti Spíritus, Dómine, corda nostra oczyści nasze serca i użyźni je rosą Jego mundet infúsio: et sui roris íntima łaski. Przez Pana. aspersióne fecúndet. Per Dominum. BIBLIA PAULISTÓW: LECTIO: Dz 19,1-8 W one dni: Kiedy Apollos przebywał w Koryncie, Paweł przeszedł przez górzyste tereny i dotarł do Efezu, gdzie spotkał pewnych uczniów. Zapytał ich: „Czy otrzymaliście Ducha Świętego, kiedy uwierzyliście?”. Oni odpowiedzieli: „Nawet nie słyszeliśmy o Duchu Świętym”. Zapytał: „Jaki więc chrzest przyjęliście?”. A oni odpowiedzieli: „Chrzest Janowy”. Wtedy Paweł wyjaśnił: „Jan udzielał chrztu nawrócenia. Mówił do ludzi, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to znaczy w Jezusa”. Gdy oni to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa. Wtedy Paweł nałożył na nich ręce, a oni otrzymali Ducha Świętego. Zaczęli mówić językami i prorokować. A było tych mężczyzn około dwunastu. Potem przez trzy miesiące przychodził do synagogi, gdzie przemawiał i przekonywał o królestwie Bożym. EVANGELIUM: J 14,15-21 Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim: Jeśli Mnie miłujecie, będziecie zachowywali moje przykazania. A Ja będę prosił Ojca i da wam innego Wspomożyciela, aby pozostał z wami na zawsze, Ducha Prawdy, którego świat nie jest w stanie przyjąć, ponieważ ani Go nie widzi, ani nie zna. Wy Go znacie, bo przebywa wśród was i będzie w was. Nie pozostawię was sierotami, lecz powrócę do was. Jeszcze trochę, a świat już Mnie nie zobaczy. Wy jednak będziecie Mnie widzieć, ponieważ Ja żyję i wy będziecie żyć. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w moim Ojcu, wy we Mnie, a Ja w was. Kto zna moje przykazania i postępuje według nich, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, doświadczy miłości mego Ojca i Ja także go umiłuję i mu się objawię”. Z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian Bracia, ci którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha – do tego, czego chce Duch. Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha – do życia i pokoju. A to dlatego, że dążność ciała wroga jest Bogu, nie podporządkowuje się bowiem Prawu Bożemu, ani nawet nie jest do tego zdolna. A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała - będziecie żyli. Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: „Abba, Ojcze!” Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale. Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał – w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów - odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której spełnienie już się ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy. Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą. Z traktatu św. Ireneusza, biskupa, Przeciw herezjom Pan, dając swoim uczniom władzę odradzania ludzi w Bogu, rzekł im: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Już przez proroków obiecał wylać w czasach ostatecznych tego Ducha na sługi i służebnice swoje, aby prorokowali. Dlatego Duch zstąpił także na Syna Bożego, który stał się Synem Człowieczym, wraz z Nim przyzwyczajając się do przebywania wśród ludzi, do zamieszkania wśród nich i do spoczywania na tych, którzy są dziełem rąk Bożych, aby spełnić w nich wolę Ojca i zastarzałych w grzechu odrodzić do nowego życia w Chrystusie. Po wniebowstąpieniu Pana, jak to podaje święty Łukasz, w dniu Pięćdziesiątnicy zstąpił na uczniów Duch Święty, który ma władzę nad wszystkimi narodami, aby wprowadzić je do Życia i aby otworzyć Nowe Przymierze. Dlatego wszystkimi językami śpiewali oni wspólnie hymn ku chwale Boga, a Duch Boży łączył w jedno oddalone od siebie ludy i składał Ojcu w darze pierwociny ze wszystkich narodów. Tego Ducha Świętego Pan obiecał nam posłać jako Pocieszyciela, aby nas przygotował dla Boga. Jak bez wody nie da się zaczynić suchej mąki i wyrobić z niej jednego ciasta i jednego chleba, tak i my nie możemy stać się jedno w Jezusie Chrystusie bez wody, która przychodzi z nieba. Jak zeschnięta ziemia nie wyda plonu bez wilgoci, tak my, którzy byliśmy suchym drzewem, nie wydalibyśmy owoców życia bez deszczu zesłanego z woli niebios. Nasze ciała przez obmycie w wodzie chrztu otrzymały dar jedności, dzięki któremu staną się niezniszczalne, dusze zaś zjednoczył Duch Święty. Na Panu spoczął Duch Boga, „Duch mądrości i rozumu, Duch rady i męstwa, Duch wiedzy i bojaźni Boga”. Pan zaś tego Ducha dał Kościołowi, zsyłając z niebios Pocieszyciela na całą ziemię, tam właśnie, „gdzie szatan, wedle słów Zbawiciela, spadł z nieba jak błyskawica”. Ta ożywcza rosa Boża jest nam konieczna, abyśmy nie zostali spaleni i nie stali się bezużyteczni, a jak mamy oskarżyciela, mieli również Obrońcę. Pan powierzył Duchowi Świętemu swoją własność, to jest człowieka, który wpadł w ręce zbójców. Nad nim sam się wzruszył, opatrzył jego rany i za niego dał dwa królewskie denary. A my, którzy otrzymaliśmy przez Ducha Świętego obraz i napis Ojca, i Syna mamy pomnożyć denar nam dany i pomnożony zwrócić naszemu Panu. Jan Paweł II - Duch Święty w chrzcie i życiu publicznym Chrystusa 1. Po wcieleniu, kolejna istotna interwencja Ducha Świętego w życiu Jezusa następuje podczas Jego chrztu w rzece Jordan. Wydarzenie to jest przedstawione w Ewangelii Marka w następujący sposób: «W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: 'Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie'» (Mk 1, 9-11 i par.). Czwarta Ewangelia przytacza świadectwo złożone przez Chrzciciela: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim» (J 1, 32). 2. Według zgodnego świadectwa ewangelicznego to, co wydarzyło się nad Jordanem, stanowi początek publicznej misji Jezusa i Jego objawienia jako Mesjasza, Syna Bożego. Jan głosił «chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów» (Łk 3, 3). Pośród rzeszy grzeszników, którzy przychodzą się ochrzcić, pojawia się Jezus. Jan rozpoznaje Go i nazywa niewinnym Barankiem, który gładzi grzechy świata (por. J 1, 29), aby doprowadzić całą ludzkość do jedności z Bogiem. Ojciec wyraża swoje upodobanie w umiłowanym Synu, który staje się sługą posłusznym aż do śmierci, i przekazuje Mu moc Ducha, aby mógł wypełniać misję Mesjasza-Zbawiciela. Z pewnością Jezus posiada Ducha od momentu swego poczęcia (por. Mt 1, 20; Łk 1, 35), jednak w chrzcie na nowo otrzymuje wylanie Ducha, namaszczenie Ducha Świętego, co potwierdza św. Piotr w przemówieniu w domu Korneliusza: «Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą Jezusa z Nazaretu» (por. Dz 10, 38). To namaszczenie jest wywyższeniem Jezusa «w oczach Izraela jako Mesjasza, to znaczy namaszczonego Duchem Świętym»; jest prawdziwym wywyższeniem Jezusa jako Chrystusa i Zbawiciela (por. Dominum et Vivificantem, 19). Od kiedy Jezus zamieszkał w Nazarecie, Maryja i Józef widzieli Jego wzrastanie w latach, mądrości i łasce (por. Łk 2, 40; 2, 51) pod kierunkiem Ducha Świętego, który w Nim działał. Nad Jordanem zapoczątkowane zostają czasy mesjańskie - zaczyna się nowa faza w historycznej egzystencji Jezusa. Chrzest w Jordanie jest niejako «preludium» tego, co nastąpi później. Jezus staje wśród grzeszników, by ukazać im miłosierne oblicze Ojca. Zanurzenie się w rzece Jordan jest figurą i antycypacją «chrztu» w wodach śmierci, podczas gdy głos Ojca, który ogłasza Go umiłowanym Synem, zapowiada chwałę zmartwychwstania. 3. Po chrzcie w Jordanie Jezus zaczyna pełnić swą potrójną misję: misję królewską, polegającą na walce ze złym duchem, misję prorocką, czyniącą Go niezmordowanym głosicielem dobrej nowiny, oraz misję kapłańską, która każe Mu oddać chwałę i złożyć z siebie ofiarę Ojcu dla naszego zbawienia. Wszyscy trzej synoptycy podkreślają, że zaraz po chrzcie Jezus «prowadzony» jest przez Ducha Świętego na pustynię, «aby był kuszony przez diabła» (Mt 4, 1; por. Łk 4, 1; Mk 1, 12). Szatan proponuje Mu mesjanizm triumfalny, wyrażający się poprzez spektakularne wydarzenia, takie jak przemienienie kamieni w chleb, skok z narożnika świątyni, zdobycie w jednej chwili władzy politycznej nad wszystkimi narodami. Jednakże wybór Jezusa, w pełnym uznaniu woli Ojca, jest jasny i niedwuznaczny: godzi się być Mesjaszem cierpiącym i ukrzyżowanym, który odda swoje życie za zbawienie świata. Zapoczątkowana na pustyni walka z szatanem trwa przez całe życie Jezusa. Dla Jego działalności typowe jest dokonywanie egzorcyzmów, co sprawia, że ludzie wołają z podziwem: «Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne» (Mk 1, 27). Ten, kto odważa się twierdzić, że ta moc Jezusa pochodzi od szatana, bluźni przeciw Duchowi Świętemu (por. Mk 3, 22-30): właśnie «mocą Ducha Świętego» Jezus wypędza złe duchy (Mt 12, 28). Jak twierdzi św. Bazyli z Cezarei, wobec Jezusa «diabeł stracił swą moc w obecności Ducha Świętego» (De Spir. S., 19). 4. Według ewangelisty Łukasza, po kuszeniu na pustyni «powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei» i «nauczał w ich synagogach» (Łk 4, 14-15). Przemożną obecność Ducha Świętego odnajdujemy również w ewangelizacyjnej działalności Jezusa. On sam uwydatnia ten fakt w inauguracyjnym przemówieniu w synagodze w Nazarecie (por. Łk 4, 16-30), gdy mówiąc o sobie, przytacza słowa Izajasza: «Duch Pański spoczywa na Mnie» (Iz 61, 1). Można powiedzieć, że w pewnym sensie Jezus jest «misjonarzem Ducha», posłanym przez Ojca do przepowiadania mocą Ducha Świętego ewangelii miłosierdzia. Ożywione mocą Ducha, słowo Jezusa wyraża rzeczywiście Jego tajemnicę Słowa, które stało się ciałem (J 1, 14). Dlatego jest słowem kogoś, kto ma «władzę», w odróżnieniu od uczonych w Piśmie (por. Mk 1, 22). Jest to «jakaś nowa nauka», jak mówią zdumieni słuchacze Jego pierwszego przemówienia w Kafarnaum (por. Mk 1, 27). Jest to słowo, które urzeczywistnia prawo Mojżeszowe i je przewyższa, jak widać w Kazaniu na górze (por. Mt 5-7). Słowo to niesie Boże przebaczenie grzesznikom, ofiaruje uzdrowienie i zbawienie chorym, a nawet wskrzesza umarłych. Jest to słowo Kogoś, «kogo Bóg posłał», w którym Duch mieszka tak dalece, że może Go udzielać «z niezmierzonej obfitości» (J 3, 34). 5. Obecność Ducha Świętego widoczna jest w sposób szczególny w modlitwie Jezusa. Ewangelista Łukasz opowiada, że w momencie chrztu w Jordanie, «gdy [Jezus] się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego» (Łk 3, 21-22). Ten związek między modlitwą Jezusa a obecnością Ducha wyrażony jest również w hymnie radości: «Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: 'Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi'» (Łk 10, 21). W ten sposób Duch obecny jest w najgłębszym doświadczeniu Jezusa, doświadczeniu Jego synostwa Bożego, które sprawia, że nazywa On Boga Ojca Abba (Mk 14, 36) z tak wielką poufałością, z jaką żaden inny Żyd nie zwracał się do Najwyższego. Właśnie dzięki darowi Ducha Jezus umożliwi wierzącym uczestnictwo w swojej synowskiej jedności i intymności z Ojcem. Jak zapewnia nas św. Paweł, Duch Święty pozwala nam wołać do Boga: «Abba, Ojcze!» (Rz 8, 15; por. Ga 4, 6). To synowskie życie jest wielkim darem, który otrzymujemy na chrzcie. Powinniśmy go stale odkrywać i umacniać, ulegle pozwalając Duchowi Świętemu, aby w nas działał.