VILNIUS KULTŪROS IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE

Transkrypt

VILNIUS KULTŪROS IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
VILNIUS KULTŪROS IR ISTORIJOS
IŠŠŪKIUOSE
VILNIUS IN THE CHALLENGES OF CULTURE
J AND HISTORY
Prospekt Wilna w pisarstwie
Kazimierza Bujnickiego z Inflant
Polskich
A Picture of Vilnius in the Works of
Casimir Bujnickiof Polish Inflanty
Dorota S A MBORSKA -KUKUČ
Uniwersytet Lodzki
Al. Košcuiszki 65, 90-514 Lodz, Polska
[email protected]
Streszczenie
Kazimierz Bujnicki (1788-1878) z Inflant Polskich zwiazany z Wilnem poprzez oficynę Zawadzkich, u ktorych vvydawal wszystkie swojc dziela, wspomina
miasto z okresu pierwszcj cwierci XIX wieku. Po piorem pisarza Wilno jawi sic
jako miasto wielkicj swictnosci, ale zarazem cywilizacyjnic nicbczpiccznc, zagražającc moralnošci przyjcždžającym don mlodym micszkaricom zadzwinskicj prowincji (hazard, kosztowne mody, odmienna mcntalnošč etc.). Mimo przyjaznych
konotaeji, jakimi charakteryzuje sic Wilno w pcrccpcji Polakow zamicszkalych
na Krcsach (w odrožnicniu od miast „obcych"), jego wizcrunck oddany w memuarze wydawcy Rubona nic stanowi przcstrzcni bczpicczncj. Najvvickszą radošeia.
ziemianina z wizytowania miasta jest paradoksalnic povvrot na wicš. Bujnicki
dageroptypuje Wilno w swoich Pamiętnikach, w ktorych opisuje epizody z žycia
publieznego, organizaeję žycia towarzyskicgo i salonowcgo, slowcm: wrazenia z
wlasncgo tutaj pobytu. Wilno pojawia sic takžc jako tlo fabulamc vv jego dziclc
fikcjonalnym. Zwlaszcza w powicsci Biurko, gdzic autor migawkowo przydal
miastu ciemną sferę „tajemnie". Zasadniczo jednak pokazal Wilno nic tyle jako
przestrzenne tlo opisywanych wypadk6w, co okazję do wypowicdzenia sądu o
losic poczcivvego ziemianina na micjskim bruku. Ikonosfcra Wilna, choc konkretna, jest jednak prctckstowa, a realia zastcpowanc są moraliami. Ta oswicccniowa
zasada oracji zamiast deskrypeji wpisana byla \v dydaktyczny wymiar jego piš-
20
Dorota Samborska-Kukué. PROSPEKT W I L N A W PISARSTWIE K A Z I M I E R Z A BUJNICKIEGO Z INFLANT POLSKICH
miennictwa, a aksjosemiotyka spacjalna zdradzala wyrazne uprzywilejowywanie
czasoprzestrzeni rustykalnej.
Slowa kluczowe: Inflanty Polskie, ziemianstwo polskie I polowy XIX wieku,
pamietnikarstwo XIX-wieczne, aksjosemiotyka miasta, ikonosfera miejska.
Summary
Casimir Bujnicki (1788-1878) of Polish Inflanty was a writer, whose liaison with Vilnius was mainly through the Zawadzki publishing house, where he
published all of his works. He recalls the Vilnius of the first quarter of the 19th
century, a city of exceptional grandeur, but also civilisation hazard, where gambling, expensive couture and different mentality posed a threat to the morality of
young provincial newcomers. However well regarded by inhabitants of eastern
Poland, as opposed to "unfamiliar" towns, Vilnius is not shown as a safe haven in
the memoirs of the "Rubon" editor. Paradoxically, a countryman visiting the town
takes great delight in going back to the country. Bujnicki paints a "daguerreotype"
image of Vilnius in his memoirs, by describing events from public life, social
life organisations, in brief: his own impressions of his stay. The city also acts as
a background in his fictitious writing, especially in the novel Biurko ("Desk"),
where he attaches to it a label of darkness and mystery. His main objective in
portraying Vilnius, however, lies not so much in having a suitable background for
the plots of his stories as in making a judgement of the fate that awaits the goodnatured countryman roaming the city. The image of Vilnius, albeit well-defined,
is also superficial; the real is replaced by the morally acceptable. The principle of
preaching instead of describing, so typical of those times, was part and parcel of
the didactic dimension of his writing, whereas the spatial axiosemiotics pointed to
favouring the rustic environment.
Key words: Polish Inflanty, city.
Miasta zostawiali día przychodniów, im oddali handel i ubieganie sic
za zyskami, sobie tylko radç dobra publicznego, aprawq ziemi ijej
obmnq zostawujqc.
K. Brodziñski
Glównym piçtnem powierzchniowym miasta ijego salonówjest
szczególna pstivkaciznafizjonomiijçzyka, zwyczajów i tak
zwanego tona salonowego.
J. Dzicrzkowski
Po raz picrwszy zobaczyl Wilno, gdy mial osicmnascic lat. Kazimicrz
Bujnicki z zadzwinskich Polskich Inflant, autor wiclotomowych powicsci
dydaktycznych, wydawca Rubono - juz wtcdy, w czasic swiqt Bozcgo
Narodzcnia i Nowcgo 1807 Roku, gdy vv towarzystwic nic stroniaccgo od
1
21
VILNIUS K U L T Ū R O S IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
rozrywek swiatowca i znawcy pieknych kobiet, kanclerzyca Kazimierza
Platera odwiedzal wilenskie salony, patrzyl krytycznie i podejrzliwie, z
pozycji szlachcica ziemianina na miejski modus vivendi. Pobyt tcn utrwali
po latach w swoich osobistych wspomnicniach .
Z Wilnem b^dzie potem utrzymywal Bujnicki staly kontakt; to tutaj, w
oficynie wydawniczej Zawadzkich ukaza^ si? niemal wszystkie jego dziela. Do Wilna bedzie wyprawial si§ kilkakroc w interesach , ale te. pierwsza^podröz nie tylko najlepiej zapami?ta, ale i przetworzy w swoich utworach - przede wszystkim w ostatniej swej powiesci Biurko.
2
3
4
Wpisany w paradygmat kultury ziemiariskiej charakteryzuje Bujni­
cki zycie towarzyskie oraz specyfike, miejskich obyczajöw, konfrontuja^c i
kontrastujaj: j e z zyciem za Dzwinq. Widzi Wilno „ludne i swietne", przepelnione bogatymi rodzinami spe_dzajacymi w miescie zim§, wspomina
stalych gosci gromadzacych sie. w domu kanclerstwa Plateröw (przede
wszystkim cudzoziemcöw ucharakteryzowanych na pajacöw). Gorszy go
obyczaj miejskim, tak rözny od staromodnego, inflanckiego. Pot^pia prze­
de wszystkim objawy cudzoziemskosci, snobizm i fircykostwo:
[...] w owym czasie - snujc swoje wspomnicnia Bujnicki - nicmalo bylo w
Wilnie paniczyków prózniaków, malpujących ludzi wiclkicgo swiata, vvystrojonych podlug mody, szczcbiocących po francusku, vvciskających sic do salonów, gdzie ich przyjmowano jako niezlych tancerzy - i rojących sobie prawo
do wyzszoáci. Rodzaj ten nieszczęsny byl prawdziwa plagą día towarzystwa.
Ktokolwiek z prowincji przybywal do miasta, a nie mial modncgo ckwipažu, liberii i modncj odziežy, stavval się día nich przedmiotcm dokuczliwych
zarcików. Zbicrali sic kupą u vvcjšcia do košciola lub teatru, by przypatryvvač
się przyjcždžającym i dnvinkowaé glošno z powozów, nazyvvając jc to „arka.
Nocgo", to „ambulanscm" itp., a konie i szory podobnej ulegaly glošnej krytyce. Poczcm rozsiadali się na parterze tylem do sceny, by się przcz lornctki przypatrywaé damom nieznajomym po ložach i udziclač jcden drugiemu
mądrych swych postrzežcn. Glošnymi šmiechy i gwizdami przcrywali grę
aktorów i nicraz trzeba bylo wdania się polieji, žeby položyč konice tym nicprzyzwoitosciom. A gorszc jcszczc rzcczy dzialy się po košciolach, gdzic
ci paniczovvic, znicvvažając zuchvvalc švviętošč micjsca, rozmavviali glošno
czasu nabožciistvva, vvitali się zc znajomymi i zaglądali damom sicdzącym
na lawkach pod kapcluszc. Zaczcpiali tež przcchodzacych na ulicach, a lubo
nicraz odcbral z nich który od napastowanego nalcžytą odpravvę, nic czynilo
go ostrožnicjszym, tak wiclka byla vv nich bczczclnošc.
5
Ten pelen naturalncgo oburzenia fragment wspomnicñ to znakomita
pošrednia autocharakterystyka obscrwatora, vvspominająccgo po latach
22
Dorota Samborska-Kukuč. PROSPEKT W I L N A W PISARSTW1E K A Z 1 M 1 E R Z A BUJN1CK1EG0 Z INFLANT POLSKICH
swöj niesmak wobec zachowania modnych miejskich fanfaronöw czy nawet chuliganöw. Takich zachowan, Bujnicki, wyrosly w atmosferze surowych zasad moralnych i obyczajowych w rodzinnym domu ojca oraz
pod dachem kraslawskiego palacu Plateröw, nie tylko nigdy nie tolerowal,
ale wrecz uczynil na kartkach swych wspomnieii przykladem niepojętego
prymitywizmu i braku oglady. Jak dalece postrzega Bujnicki Wilno miejscem deprawacji i demoralizacji, swiadczy pelen wstretu do hazardu opis
„srebrnej sali, prawdziwej jaskini lotrostwa", czyli szulerni, slawnej m.in.
poprzez doszczętne zrujnowanie sie tarn Jaroslawa Potockiego, ktörego
bankructwo doprowadzilo do samoböjstwa. Rozrywki te, jako domeną
miasta, stają się na kartach wspomnien obiektem najwyzszego potępienia.
Bujnicki - mieszkaniec „utopijnego swiata", prowincji, w ktörej nie rozpowszechnify się te praktyki, ubolewa nad upadkiem wartosci i degeneracjąmlodego pokolenia.
Warto zadač sobie pytanie: czy przed tą podrožą WilnO bylo jakoš
zakorzenione w wyobrazni Bujnickiego? Bylo to przeciež Wilno przedMickiewiczowskie, bez konotacji filomackich, bez realiöw studenckiego
žycia doby przedlistopadowej. Perspektywa widzenia miasta jako z jednej
strony zagroženia i ciasnoty, z drugiej tylko zrödla rozrywki, može byč
juž skutkiem upfywu lat, jakie dzielą powstanie pamiętnika od czasu opisywanego, ale we wspomnieniach czuč wyraznie jakąš nutkę kompleksu i
zazdrošci. Powöd mögl byč jeden, ale za to zasadniczy: z powodu šmierci
obojga rodzicöw, jako piervvorodny syn, musial Bujnicki zrezygnowac
z planöw studiowania, a zająč się gospodarowaniem w pohylzenowskiej
Dagdzie. Wyzej urodzeni towarzysze lat dziecinnych wyjechali do Wilna,
by tam rozwijac swe zaintercsowania. Wyjcchal tcž Adam Plater, o ktörym czytamy w pamiętniku, že swoimi prcdyspozycjami intelcktualnymi
i zdolnošciami ani röwnac sie nie mögl z potwierdzonymi przez metröw
i guwcrneröw, talcntami i pracowitoscia przyszlcgo autora Biurka. Zapewne dužo w tych subicktywnych wspomnieniach autoidealizaeji, alc to
wlasnie wydajc sie kluezem do interpretaeji widzenia Wilna przez Bujni­
ckiego. Z jednej zaš strony gloryfikacja siclskosci prowincji, ktörej prawdziwosc i moralna nicnagannošč staje sie pod wplywcm widzenia miasta
jasną stroną bytu, z drugiej, powodowanc ukluciem zazdrošci, dcprccjonowanic tego miasta, ktörego bramy zatrzasnąl przed tak swietnic zapowiadajacym się, uzdolnionym i towarzyskim mlodzicnccm nicsprzyjający
los, stawiajac przed nim inne, przyzicmnc zadania. Šlady tych emoeji
wytrawionych przez czas obeene są na kartach memuarų.
23
VILNIUS K U L T Ū R O S IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
Sposób opisu wileñskich obyczajów, bo to one są przedmiotem przypomnieñ pisarza, wskazuje, že mamy tu do czynienia z realizacją antyurbanistycznego mitu wyegzcmplifikowanego w ostrej opozycji: prowincjonalnošč i sielskošč jako nošniki polskiego obyczaju oraz mieszczañskosč jako sila ten obyczaj niszcząca. Trzeba zdač sobie spravvę z faktu,
že wspomnienia te spisywane byfy przez memuarystę po przeszlo polwieczu, zatem ich ksztait wyretuszowaly doáwiadczenia oraz charakterystyczna día wieku postawa mentorska. Warto jednak dodač, iž Kazimierz
Bujnicki, co wynika zarówno z jego reminiscencji, jak i cudzych o nim
sadów, byi zawsze cztowiekiem bardzo pragmatycznym i akuratnym, nie
obdarzonym wykraczającą poza przyjęte normy fantazją ; skoncentrowany na codziennošci, uprzadkowany i racjonalny, wiódl prawdziwy, harmonijny „žywot cziowieka poczciwego", nie zaklócany powaznymi rozterkami etycznymi czy metafizycznymi. Bujnicki, wyrwany zimą 1806 roku
ze swojego ziemiañskiego árodowiska przez mlodcgo Platera zobaczyl
nieoglądany dotad wielki swiat miasta. Przytloczony jego wspanialoscia
odczul ten swiat jako zagroženie, silę niszcząca, zywiol - mieszaninę ruchu i zgielku.
5
7
Bujnicki - przybysz z dalekiej prowincji przyjmuje Bujnicki, jak gdyby a priori, postawe sceptyczną wobcc przcstrzcni wiclkiego miasta postrzcganego przede wszystkim jako symbol cywilizacyjnych, a wicc niekorzystnych przeksztalceñ . Da się zauwazyc szczegolną niechęč pisarza
do zgielku, przegęszczenia i tlumu , a zwlaszcza zapewne wzbudzajacych
zwykly niepokój grupek mlodych ludzi, naigrawajacych sic z przyjezdnych. Wyczulony na punkcie konscrwatywnego wychowania, pscudokosmopolityczny „rodzaj nicszczęsny" uwaza za rozprzcstrzcniającą sic plagę
wspólczesncgo swiata, zagražąjącą czczym imponowanicm mlodemu pokoleniu. Miasto, nawet takic jak Wilno, día zicmianina, micszkająccgo w
swym obszcmym majątku krcsowym, jcst tworcm sztucznym . Glównic
z powodu braku glcbszcgo oddcchu, szcrszcj przcstrzcni widzcnia. Mia­
sto jcst przcstrzenią nickomfortowa, przcznaczoną día ludzi gorszych, día
obcych przybyszy - handlarzy i rzcmicálników lub, co najwyzcj szukających rozrywki i towarzystwa nowomodnych fircyków. Wyraznic ncgatywna aksjoscmiotyka spacjalna oraz kontrasty, a takzc nasyccnic wypowicdzi
wartosciujacym slownictwcm wskazuje na postawc charaktcrystyczną día
oswicccniowcgo swiatopogladu, wyartykulowancgo w „Povvrotach z Warszawy na wics", „Osobnošciach", „Micmošciach" etc., gdzic przcstrzcñ
miasta widziana byla z perspcktywy szlachcica zicmianina rozczarowa8
9
10
24
Dorota Samborska-Kukuii. PROSPEKT W I L N A W P1SARSTW1E K A Z 1 M I E R Z A BUJNICKIEGO Z INFLANT POLSKICH
11
nego przebywaniem w nieoswojonej przestrzeni . Taki, powodowany zakorzenieniem się mitu szlacheckiej i wiejskiej kultury szlacheckiej oraz
odrzucaniem nowych zjawisk będzie takže ksztalt literatury uprawianej w
okresie romantyzmu. Jak zauwaza Stanislaw Burkot - „miasto jako przestrzen cywilizacyjna w prozie miedzypowstaniowej [będzie] jawilo sie
jako zbiör starych palacöw arystokratycznych, do ktörych literatūra [bę­
dzie] zaglądala niechętnie; zamieszkujący je „panicze" i „damy" [bedą]
žrodlem zla i deprawacji, egoizmu stanowego i kosmopolityzmu" .
12
Wilno jest miejscem akcji kilku epizodöw ostatniej powiesci Bujnickiego Biurko (1862) dotyczącej wydarzen z pierwszych lat XIX wieku.
Mamy tu dwie asymptotycznie uložone przestrzenie: częšč zachodnią i
wschodnia Wilna, są to weryfikowalne empirycznie realia wilenskie brama i ulica Trocka, w ich sasiedztwie najstarszy w Wilnie, XV-wieczny košciol oo. Franciszkanöw oraz staroswieckie dworki na Antokolu z
košciolem šw. Piotrą. Ale mikroswiaty te, watlo i blado opisane, w zasadzie jedynie zasygnalizowanc jako scenograflczne tlo, nie są zasadniczym celėm kreacji Bujnickiego. Opis miasta wydaje się podporządkowany interpretacji, ma się nawet wrazenie, že przestrzen miejska staje się
miejscem koczowania, a nawct wygnania . Cclem tej kreacji są raczej
mieszczanie i ich protorcalistyczne charakterystyki: odražający, wilenski
Scrooge, lichwiarz Bonawcntura Lapccwicz, ktöry zostanie zamordowany
przez hultai gor ponarskich, rzezimieszköw, weszacych nocami hipy pod
dachami wilenskich domöw, kolejno jawi się groteskowo dobrana para:
panna z dzieckiem Teresa oraz „gruba ryba" czyli podstarzaty lowelas
Pokusowicz, wdowa po artyšcie, ktöra sytuacja socjalna zmusza do licytacji pamiątck i opuszczenia wynajmowancgo micszkania, Žydzi - handlarze, chudzi literaci i ubodzy studenci, zadomowione na wilenskim bruku
„lyki" oraz rozmaitcj mašci plotkarze i plotkarki.
13
Wsröd takich osöb porusza sie glöwny bohatcr Biurka - zubožaly na
skutck zawirowaii okolorozbiorowych idealny ziemianin Rafal Milaszewicz. Lącznikicm pomiędzy tą przcstrzcnią, a Milaszcwiczcm jcst Dybalcwicz, jcgo stary znajomy, ktöry swoim micjskim sprytcm dopomaga
Milaszcwiczowi w blyskawicznym wzbogaccniu się, odnajdując pelne
picniędzy potajcmniki odzicdziczoncgo po lichwiarzu biurka, nalcžąccgo
nicgdyš do biskupa Massalskicgo z Wcrck.
Dwukrotnic w trakcic trwania akcji zmuszony jcst Milaszcwicz wraz
z rodziną przcnosič sie do Wilna i szukad tu žrodla utrzymania . Porzucając dorn, co prawda cudzy, albowicm Milaszcwicz, nie mając wlasnc14
25
VILNIUS K U L T Ū R O S IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
go, zatrudnia się jako rządca majatków bądž ich dzierzawca, marzy tylko
0 powrocie na wies, bo o wlasnym gnieždzie nawet nie šmie. Pierwsza
probę przymusowego zadomowicnia się w Wilnic rozpoczyna wynajecie
mieszkania w ubogim domku na Antokolu, ktorego „vvygarbione, podgnile šciany, okienka z malutkimi szybami žle wrózyhy o jego vvnętrzu" ;
„dwie čiupki z niskim puiapem i nierówna podlogą oraz szczupla kuchenka z cicmną izdcbką" skladač miaiy calą przcstrzcñ zyciowa día przywyklej do wiekszych wygód rodziny. Zadziwicni, žc „sprzęt w izdebkach
równiez ubogi i koslawy, zgola žadnej rzeczy z potrzebnych do wygodnego žycia", godząsię z losem i poddająsytuacji przymusu, pocieszając się,
že lichotę izby wynagradza bądž co bądž ta maleñka namiastka rustykalnošci w dworkowej enklawie Antokola, gdzie - jak pisal Ignacy Chodžko
„wšrod miastowego zgielku, dworki wiazahy się w osobne towarzystwa"
15
16
1 stanowity „malenką rzeczpospolitą" . Z mozliwossci miejskich zatrudnicñ, z zasady niewlaáciwych dla szlachcica, decydųje się Milaszewicz
bez wzgledu na kaprysy zlosliwego losu zostač nauczycielem, žonie i cor­
ee powierza pranie i szycie.
Po roku wegetacji na wileñskim bruku trafia się rodzinie wyjazd w
Oszmiañskie. Sielanka wiejska trwa jcdnak krótko i Müaszewiczowic staj ą przed zadaniem drugiego oswajania miasta i nowego przeczekiwania.
Znów zamieszkują na Antokolu, znów oddają się rozpaezy obcosci, nietožsamosci z miejscem i jego obyezajem, zasmuceni ustawicznym brakiem zajęcia, brakiem poezucia prowadzenia žycia w zgodzie z sobą. Sy­
stem wartosci Miaszewicza, ctyka „bez swiatlocienia" nijak nie przystaje
do moralnošci miasta i jego deprawujaccj sily.
Oprócz enklawy antokolskich dworków, gdzie szlachta žyje zc sobą
w zgodzie i urządza tu surogat sielskosci, inną oazą na terenie miasta jest
swiatynia - Koációl oo. Franciszkanów przy ulicy Trockicj. Bohatcrowie, zagubicni w przcstrzeni miejskicj, a zwlaszcza dotknięci czyjąs nicsprawiedliwoscia lub skrzywdzcni, tutaj znajdują schronicnie. Rozmowa
przybylcgo z Sybcrii, wiernego stugi arystokraty-zcslañca, Macicja Pereiki z księžmi klasztoru daje ukrywajaccmu się nie tylko czasowc wytchnicnie, ale zapcwnia azyl i bczpicczcñstwo na dlužcj. Podobnic rzcez się ma
ze služącą Lapccwicza, Agataj modlitwa przcd oltarzcm i imponderabilia
otoezenia stająsię ukojcniem día jej duszy. Obojc odnajdują w koiícu spokój w prawdziwym przybytku sacrum - na prowincji.
17
Nie sposób nic zauvvažyč, žc w Bhtrku dagcrotyp miasta uwzglcdnia
takžc jego mroezne tajemnicc" . Wprowadza do powieáci jako rozvviąza1
26
Doróla Samborska-Kukuc. PROSPEKT W1LNA W PISARSTWIE K A Z I M I E R Z A BUJNICKIEGO Z INFLANT POLSKICII
nie jednego z wezlów brutalny ñapad podmiejskich bandytów - zlodziei
i morderców. Mimo wrogoáci wobec szalonej literatury francuskiej, jaką
okazywai sekundųjący Michalowi Grabowskiemu Bujnicki, obserwacja i
opis ciemnych rewirów przestrzeni i ciemnej strony jednostki intrygowaly
pisarza. Taki sam bowiem, choé ukryty, aspekt pojawil się we wczesnej
twórczosci, w Siostrze Gertrudzie - gdzie czarny charaktcr, deprawator Bruno jest wykwitem miejskiego trybu žycia. Na wsi bohaterowie są
szczerzy, miasto paczy ich i wykoálawia moralnie. Jest to typowa oáwieceniowa opozycja spacjalna: lagodna prowincja - grožne miasto, nie zawsze wywiedziona z obserwacji, ile raczej z utrwalonego archetypu .
Wszak, jak pisze Jerzy Jedlicki, oskarženie miasta bylo cechą skladowa
procesu polegającego na dominancie narodowosci, tradycji i obyczaju, a
sprzeciwie wobec kosmopolityzmu, modernizacji žycia, obyczajów zachodnich .
19
20
Trzeba jednak z naciškiem podkreslič, že zasady oswieceniowc patronujące pisarstwu Bujnickiego odciskąją swoje piętno takže w sposobie
prezentacji ikonosfery miejskiej. Wilno, choč w odslonach skonkretyzowanych, nie jawi się jako przestrzenne tío opisywanych wypadków, a ra­
czej jako pretekst do wypowiedzenia sadów o losie poczciwego ziemianina na miejskim bruku. Realia - jak to okrešla Elžbieta Rybicka - często
zastepowane są moraliami . Ta oswieceniowa zasada oracji zamiast deskrypcji wpisana byla w dydaktyczny wymiar piámiennictwa literata z
Dagdy, a okreslona aksjosemiotyka spacjalna zdradzala wyrazne uprzywilejowywanie czasoprzestrzeni rustykalnej i postawe tęsknoty do prowincji, owego locus amoemts, który się opušcilo .
21
22
Obraz miasta w pisarstwie Bujnickiego wypada wicc ponuro. Mimo
przyjaznych konotacji, jakimi charakteryzuje się Wilno w pcrcepcji Polaków zamicszkalych na Kresach (w odrožnieniu od miast „obcych" czy
wielkich metropolii) , jego wizcrunek oddany w mcmuarzc wydawcy
„Rubona" nie stanowi przestrzeni bczpicczncj. Najwicksza radošcią ziemianina z wizytowania miasta jest paradoksalnic powrót na wies. Dotyczy to zarówno opisu przestrzeni wiclkomicjskich pochodzących z zapisków mcmuarowych autora, jak i z jego tckstów powicáciowych. Taka
postawa pisarza warunkowana byla jego pozycją w „malej ojczyžnie",
gdzic postrzegano go jako godnego najwyzszcgo szacunku nestora, a zarazem uwazano za nicpodwazalny autorytet. Podrožc do wiekszych miast,
zwlaszcza Pctcrsburga, Witcbska czy wlasnic Wilna, konicezne z uwagi
na domowc czy publiezne interesy, nie są dla Bujnickiego przyjcmnošcią.
23
27
VILNIUS K U L T Ū R O S IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
Pozostaje po nich rozczarowanie i niesmak, ale tež krzcpiącc poczucie
braku z nimi jakiejkolwiek wspolnoty. Pisarz czuje się tam obco, nieswojo. Nie podobają mu się ani salony, ani obyczaje, ani ludzic. Niechętnie
bierze udziat w zabawach, stroni od gier hazardowych, unika towarzystw
giošnych i moralnie nieokrešlonych. Analogicznie w dzielach fikcjonalnych: wizja nadnewskiej metropolii w powiesci rozwojowej Prawdomöwca wypada niczym locus horridus, miejsce deprawacji i zgorszenia,
niemal identycznie Rzym w Starej pannie
oraz Ryga w Wedröwce po
malych drogach. Jednoznacznie są to przestrzenie niewlasciwe dla ziemian - tej ostoi wartosci rdzennie polskich, pilnujących Polskiego Domu
i strzegących polską prowincje przed inwazja ulic Krokodyli.
24
Przypisy
1
2
3
4
5
6
7
28
Kazimierz Bujnicki (1788-1878) - pisarz i wydawca, zamožny ziemianin zamieszkaly w Inflantach Polskich. Jest bodaj jedynym w I polowie XIX wieku
twörcapolskojezycznym z tego terenu až tak aktywnym (obok Gustawa Mantcuffla). Jako animator kultury polskiej za Dzwina wydawal w latach 1842—
1849 pismo Rubon, tvvorzyi powiesci tzw. inflanckic: Pamiątniki ksiądza Jor­
daną (1852), dylogia Wadröwkapo malych drogach (1841) i Nowa wcdröwka
po malych drogach (1852) oraz inne, utrzymanc w duchu biedcrmeieru: m.in.
Starapanna (1855) Prawdomöwca (1856-1858), Biurko (1862). Napisal takže
obszernePamiątniki ¡795-1875).
Kazimierz Plater (1780-1848) syn Kazimierza Konstantego i Izabeli z Borchöw, urzcdnik carski. Czlowiek swiatowy i rozrywkowy. Wraz z rodzicami
i rodzcristwem podrözowal po Francji (1802); w 1807 byl jcszczc kawalerem,
potcm trzykrotnic žonaty, zob. Szymon Konarski, Platcrowie, Buenos Aires,
Paryž, 1967, 67-68.
Kazimierz Bujnicki, Pamiątniki (1795-1875), wstcp i oprac. Pawel Bukowicc, Krakow 2001. Zostaly one odnalczionc po latach w Rydzc.
Co wynika z obszemcj (82 listy) korespondeneji z firmą Zawadzkich - rckopisy tych listöw przcchowywanc są w Lietuvos Valstybes Istorijos Archyvas oraz
Lietuvos Mokslų Akademijos Biblioteka w Wilnic.
Bujnicki, Pamiątniki, 85-86.
Mit antyurbananistyczny, jak slusznic zauwazyl Tomasz Sobicraj {Fabuly i
„iwiatopoglad". Studio z historii polskiej powiesci XlX-wiecznej, Poznan
2004, 206) wywodzi się zaröwno z kultury ztcmianskicj, jak i idei sentymentalnych, roussowskich. Splccionc šlady tych wplywöw widac wlasnic w pisarstwic Bujnickicgo.
Takic są tež jego powiesci - dydaktycznc, uzytccznc spoleeznie, stroniącc od
jakichkolwick burzliwosci i namictnošci. Tworzonc zgodnic z zalcccniami mistrza - Michala Grabowskiego, będącc „spokojnymi opowiadaniami", wolnc
Dorota Samborska-Kukui. PROSPEKT W I L N A W PISARSTWIE K A Z I M I E R Z A BUJNICKIEGO Z 1NFLANT POLSKICH
8
od „gwaltownego stylu". Micha! Grabowski, „Literatūra romansu w Polsce",
Literatura i krytyka, t. 1-2, Wilno, 1840.
Bujnicki byl konserwatysta, manifestowal po wielokroé niechęč do wszelkich
objawów nowosci. Na lamach Rubona („Od Wydawcy", Rubon, t. 9, s. V-X)
odcinal się radykalnie i programowo od obcych wplywów „Precz z systematami cudzoziemskiej filozofii, [...] i z teoriami zagranicznych przemyslowców")
i jednoznacznie okreálal Ideologie pisma („My, galąž pnia Slowiañszczyzny,
my lud rolniczy, z przodków bogobojny, stworzony nie do bląkania się w abstrakcjach, ani do brodzenia w materializmie, ale do rzeczywistego bytu, do
spelniania obowiazków chrzeácijanina-obywatela, do slynienia z umiejętnoáci czucia i wykonywania prawdy"). Požyteczną rozrywke, dostarczaną przez
pismo, rozumial Bujnicki jako milą lekturę po pracy przy gospodarstwie lub
na roli. Odbiorca taki zostalby zdemoralizowany, gdyby pismo lansowalo na
swoich lamach obcych twórców, a w szczególnoáci takich, którzy nie cenią
dawnych idealów, a ich twórczosc to „podkopywanie instytucji religijnych i
politycznych, [...] obalenie z gruntu istniejącego towarzyskiego porządku".
Katalog czynników, jakie wplywajaodurzajaco na przybyszów z prowincji wypunktowal Stefan Tomaszewski, „Motywy miejskie w romansie stanislawowskim", Prace Polonistyczne 1985, 200-201. Mieczyslaw Wallis, Informacja i
gwar, Warszawa, 1979.
Por. Andrzej Stoff, „Poetyka i semantyka literackich zobrazowañ przestrzeni miasta", Miasto-Kultura-Literatura. WiekXIX, red. Jan Data, Gdañsk, 1993,14.
" Por. Zygmunt Lesnodorski, „Miasta i miasteczka w powieáci stanislawowskiej", Pamiętnik Literacki 1935, z. 1; S. Tomaszewski, op. cit.
Stanislaw Burkot, „Miasto w powieáci przedpozytywistycznej", Mieszczañstwo i mieszczanskošč w literaturze drugiej polowy XIX wieku, red. Ewa Ihnatowicz, Warszawa, 2000, 69.
Podobny opis miasta stosuje Józef Ignacy Kraszewski w powiesci Poeta i
swiat. Por. Elžbieta Rybicka, Modernizowanie miasta. Zarys problematyki urbanistycznej w nowoczesnej literaturze polskiej, Krakow, 2003, 55-57.
Watck podrózy protagonisty Biurka do Wilna jest inwariantywny wobec
oáwicccniowych schcmatów fabularnych (m.in. Mikolaja Doswiadczynskiego
przypadków, Wojciecha Zdarzyt'iskiego, Polaka w Paryiu).
Bujnicki, Biurko, Wilno, 1862, t. 1, 199.
Ignacy Chodžko, Dworki na Antokolu, Wilno, 1872, 7-8.
Na podobne watki zwraca uwagc Józef Bachórz, Rcalizm bez „chmurnej
jazdy". Studio o powieiciach Józcfa Korzcniowskiego, Warszawa 1979, 242243.
Zob. Ibid., 238-240.
" Teresa Kostklewiczowa, „Wizjc miasta w literaturze wieku Oswicccnia",
Oswieccnic. Studio iszkice, Gdañsk, 1993, 22.
Jerzy Jedlicki, „Proccs przcciwko miastu", Teksty Drugie, 1991, z. 5, s. 10.
Piszc o tym E. Rybicka, op. cit, 43-44.
S. Tomaszewski, „Miasto", lownik litcratury polskiej XIX wieku, red. J. Bachórz i Alina Kowalczykowa, Wroclaw,1995, 544.
9
10
12
13
14
15
16
17
18
: o
31
22
29
VILNIUS K U L T Ū R O S IR ISTORIJOS IŠŠŪKIUOSE
Bachorz, op. cit., 246.
Mimo szczegolnych wzgledow, jakimi cieszy się w literaturze polskiej Stolica
Piotrowa, niechęč do wszelkiego skupiska Iudzkiego kaže Bujnickiemu uznač
i Rzym za locus horridus. Por. J. Bachorz, „Oswajanie miasta", PrzeglądHumanistyczny, 1992, nr 6, s. 67. Por. Dorota Samborska-Kukuč, ,Xocus horri­
dus - wielkie miasto jako žrodlo deprawacji mlodych w pisarstwie Kazimierza
Bujnickiego", Polija un Baltija Kultūras Dialogą, Daugavpils, 2008.
30