Komenda Miejska Policji w Bytomiu Warto słuchać policyjnych porad

Transkrypt

Komenda Miejska Policji w Bytomiu Warto słuchać policyjnych porad
Komenda Miejska Policji w Bytomiu
Źródło: http://www.bytom.slaska.policja.gov.pl/ka4/informacje/wiadomosci/9380,Warto-sluchac-policyjnych-porad.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 22:03
Warto słuchać policyjnych porad
Oszust podający się za siostrzeńca starszego mężczyzny chciał od niego wyłudzić pieniądze. Starszy
pan początkowo uwierzył w to, że rozmawia z członkiem rodziny pilnie potrzebującym gotówki na
samochód, jednak słysząc o podobnych przypadkach wyłudzeń pieniędzy, zażądał, aby rzekomy
siostrzeniec osobiście pofatygował się po ich odbiór. Po gotówkę oczywiście nikt nie przyjechał.
Oszust podający się za siostrzeńca starszego mężczyzny chciał od niego
wyłudzić pieniądze. Starszy pan początkowo uwierzył w to, że rozmawia z
członkiem rodziny pilnie potrzebującym gotówki na samochód, jednak słysząc
o podobnych przypadkach wyłudzeń pieniędzy, zażądał, aby rzekomy
siostrzeniec osobiście pofatygował się po ich odbiór. Po gotówkę oczywiście
nikt nie przyjechał.
Scenariusz tego zdarzenia praktycznie niczym się nie różniłby się od innych, kiedy to
starsze osoby padały ofiarą oszustów. Różnica polega natomiast na tym, że słuchając
policyjnych porad, starszy pan nie pozwolił się oszukać. Wczoraj po południu do
78-letniego mieszkańca ulicy Godulskiej dzwoni mężczyzna twierdzący, że jest jego
siostrzeńcem i pilnie potrzebuje pieniędzy na zakup samochodu. Rozmówcy uzgadniają
kwotę, jaką jest w stanie wypłacić z banku starszy pan, a także warunki ich
przekazania. Rzekomy siostrzeniec wmawia, że sam nie może odebrać gotówki, bo
musi dopilnować niebywale atrakcyjnej transakcji, a po pieniądze przyjedzie jego
bardzo dobra znajoma i tu pada jej nazwisko - oczywiście fałszywe. 78-latek nie
wyczuwając jeszcze podstępu idzie do banku po pieniądze, jednak kiedy
niby-siostrzeniec ponownie zatelefonował, bytomianin zażądał, aby pieniądze odebrał
on osobiście. Oszust dalej próbuje przekonywać, że nie może, że po kasę przyjedzie
koleżanka, bo on „urabia” właściciela auta i gdy tylko odejdzie, to okazja przejdzie mu
koło nosa. Nabierający coraz więcej podejrzeń starszy pan upiera się jednak przy
swoim i stanowczo żąda przyjazdu, dodając, że inaczej zadzwoni po Policję. Po
wykrzyczeniu do słuchawki kilku wulgaryzmów, fałszywy siostrzeniec rozłączył się i
oczywiście po pieniądze nie przyjechał. Policjanci starając się ustrzec starsze osoby
przed oszustami, stale apelują o ostrożność w kontaktach z obcymi osobami. Jak
pokazuje przykład mieszkańca ulicy Godulskiej, warto słuchać policyjnych porad.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij