„Do chorego nie strzelać”. - Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Transkrypt

„Do chorego nie strzelać”. - Helsińska Fundacja Praw Człowieka
¯YCIE WARSZAWY
2010-12-02
Do chorego nie strzelać
BEZPIECZEŃSTWO JANINA BUKOWSKA, MAREK KOZUBAL
Prokuratura okręgowa oskarżyła trzech policjantów, którzy brali udział w interwencji pod Wołominem,
o przekroczenie uprawnień. Funkcjonariusz zastrzelił wtedy mężczyzną chorego psychicznie
wali. Powiedzieli coś, co go po­
o precedensowa spra­ budziło - opowiadała nam po
wa. Wpaństwie prawa zdarzeniu żona Grzegorza P.
Policjanci relacjonują to tak:
kontrowersje budzi
strzelanie przez poli­ - Mężczyzna obrzucił funkcjo­
cję do osób chorych nariuszy butelkami i kamienia­
psychicznie, zwłaszcza że pod­ mi, jeden z nich został uderzony
legają one szczególnej ochronie jakimś przedmiotem. Wezwali
- tak Jarosław Onyszczuk, za­ karetkę pogotowia i wsparcie.
stępca szefa praskiej prokuratu­ Naposesję Grzegorza P. przyje­
ry okręgowej, uzasadnia decy- chali dodatkowo dwaj policjan­
zj ę wobec mundurowych.
ci z Tłuszcza.
Prokuratura wysłała wczoraj
- Mężczyzna ruszył na nich
do sądu akt oskarżenia przeciw­ z długim kuchennym nożem
ko funkcjonariuszom.
- opowiadał ówczesny rzecznik
stołecznej policji Marcin Szyn­
dler. Jeden z funkcjonariuszy
Padły strzały
oddał wtedy kilka strzałów do
Do tragedii doszło w czerwcu chorego. Dwie kule trafiły go w
2009 r. Policjanci brali udział w brzuch. W wołomińskim szpita­
interwencji we wsi Borucza koło lu mężczyzna zmarł. Zostawił
Wołomina. Zakończyła się ona żonę i dwie córki.
śmiercią 42-letniego Grzegorza
Dopiero po półtora roku
P. Policja zataiła wtedy sprawę śledztwa prokuratura uznała, że
przed opinią publiczną.
zawinili policj and.
Chory mężczyzna awanturo­
Dwaj funkcjonariusze z Jado­
wał się, dlatego jego siostra we­ wa: 26-letni Łukasz B. oraz
zwała policjantów. Chciała, aby 30-letni Robert I. odpowiedzą
odwieźli go do szpitala psychia­ przed sądem za przekroczenie
trycznego.
uprawnień podczas interwencji.
- Mogli go wtedy skuć i za­
- Wnaszej oceniepodjęli nie­
brać. Ale czymś go zdenerwo­ słuszną decyzję wobec osoby
T
chorej, co spowodowało pobu­
dzenie i wzrost agresji u męż­
czyzny - tłumaczy Renata Ma­
zur, rzeczniczka prokuratury
okręgowej.
Trzeci z oskarżonych - 25-let­
ni Tomasz S. z Tłuszcza - odpo­
wie nie tylko za przekroczenie
uprawnień, ale też spowodowa­
nie ciężkich obrażeń ciała u za­
trzymywanego mężczyzny, któ­
re skutkowały zgonem (to on
oddał śmiertelne strzały).
- Policjanci nie przyznali się
do zarzucanych im czynów. Zło­
żyli wyjaśnienia, które są zgod­
ne z takim przebiegiem zdarze­
nia, który ustalił prokurator.
Funkcjonariusze zapewniali, że
nie wiedzieli o chorobie zatrzy­
mywanego mężczyzny - dodaje
Renata Mazur.
są prokuratura i sąd - powie­
dział nam wczoraj oskarżony
policjant Tomasz S.
Zdaniem prawników, zapo­
wiada się ciekawy proces.
- Określi on ramy użycia bro­
ni przez policjantów wobec
osób chorych - tłumaczy Jaro­
sław Onyszczuk.
Rodzina zabitego mężczyzny
nie zdecydowała się na wyto­
czenie policjantom sprawy cy­
wilnej. Zdarzeniem zaintereso­
wała się Helsińska Fundacja
Praw Człowieka.
Dopiero po tej tragedii Ko­
menda Główna Policji opraco­
wała instrukcj ę, j ak mundurowi
mająprzeprowadzać interwen­
cje wobec osób chorych psy­
chicznie.
Zalecono, aby brał w nich
udział psycholog, a mundurowi
używali wobec osób, które za­
Do chorego tylko z siatką
chowują się agresywnie, siatek
Wszyscy oskarżeniprzezpro- obezwładniających.
kuraturę policjanci wciąż pra­
Jesienią 2009 roku szkolenie
cują. Nie zostalinawet zawiesze­ takie zorganizowano w ośrodku
ni w obowiązkach.
doskonaleniapolicjantów w To­
- Nie chcę niczego komento­ micach. Stołeczne komendy po­
wać. Jedynymi instytucjami, siadają teraz ponad 30 siatek
z którymi będę rozmawiał, obezwładniających. •