Maska połoŜona na ladzie, czy oknie sklepu, powieszona na
Transkrypt
Maska połoŜona na ladzie, czy oknie sklepu, powieszona na
Maska połoŜona na ladzie, czy oknie sklepu, powieszona na ścianie w salonie, nawet na wystawie w ZACHĘCIE, choć piękna, tajemnicza (tu wstawić dowolne przymiotniki) pozostaje tylko maską. Dopiero maska wypełniona Ŝywym człowiekiem staje się Maską. Dobrze dobrana maska błyskawicznie zlewa się z jej nosicielem i to oni razem stają się Maską. Nagłe i przejmujące światło aparatu fotograficznego wydobywa i przez chwilę pokazuje oczy. Prawdziwe oczy Maski, normalnie niewidoczne. Domyślność oczu Maski wydawała się przez wieki Jej nieodłącznym atrybutem. Przed laty czytałam spisaną wizję, której autor miał ją za plan i w ogóle przyszłość prawobrzeŜnej Warszawy i chciał wpisać do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Nękał i nachodził radnych, by wzięli się za realizację Wenecji Praskiej i Safari Mazowieckiego, choć właściwie Wenecja Praska miała powstać samoistnie, gdyby tylko udało się tak spiętrzyć Kanał Wawerski, by powstały liczne kanały i jeziorka. Autor zapewniał nas, ze niesłychanie szybko powstałyby nad brzegami wód liczne pensjonaty i kawiarnie przeobraŜając całą okolicę w WENECJĘ PRASKĄ. Wenecja prześwieca dziś przez GROCHÓW. Nagle i niespodziewanie moŜemy dojrzeć tę prawdziwą Wenecję ukazującą się jako korowód masek na podwórku Grochowskiej 282 w zimny piątkowy wieczór mimo, Ŝe list do wszystkich radnych Gminy Warszawa Centrum wzywający do realizacji weneckiego snu, spoczywa zapomniany, bezpiecznie w głębi ratuszowych archiwów na lewym, wysokim brzegu Wisły. Był to czysty prawie przypadek, przypadek co do czasu, osoby, drogi, zamiaru, ale nie co do miejsca, bo miejsce jest niecodzienne, jak i oŜywiające je postacie, choć ich prawdziwa natura ukazuje się dopiero po przybyciu Masek. Był to więc prawie czysty przypadek ujawnienia się oczu Masek, najprawdziwszych oczu najprawdziwszych Masek, które błysnąwszy znikają by móc pojawić się ponownie w innym czasie, ale wiadomo juŜ gdzie – Grochowska 282, dobudówka(?) w podwórzu. Magdalena Czerwosz (świadek) 17 stycznia 2009