Policja 997 Drogie powroty (nr 54 09.2009)

Transkrypt

Policja 997 Drogie powroty (nr 54 09.2009)
Policja 997
Źródło: http://gazeta.policja.pl/997/inne/tylko-sluzba/52978,Drogie-powroty-nr-54-092009.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 22:20
Drogie powroty (nr 54 09.2009)
Od czasu naszego wstąpienia do UE z roku na rok rośnie liczba Polaków, którzy – w ramach umów międzynarodowych,
a głównie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania – z zagranicy wracają do kraju w kajdankach.
Niezależnie od tego, czy przeskrobali coś na obczyźnie, czy też usiłowali uciec krajowemu wymiarowi sprawiedliwości, za ich
powroty płaci strona polska, a konkretnie Policja. Niestety, coraz więcej. Pomimo zmian w sposobie przeprowadzania
konwojów i poczynionych dzięki temu znacznych oszczędności.
Powód jest prosty – mniej więcej połowa konwojów musi odbywać się drogą lotniczą. W 2005 roku zrealizowano ich 93,
przejmując 114 osób pozbawionych wolności. Po trzech latach były już 354 konwoje lotnicze i 748 osób. W roku 2009 będzie
ich jeszcze więcej, co pokazuje już pierwsze półrocze – 237 konwojów lotniczych i 497 osób przetransportowanych tą drogą
(66,4 proc. liczby osób przekonwojowanych samolotami w 2008 r.).
Dla porównania, w pierwszej połowie bieżącego roku były 242 konwoje lądowe, w ramach których na przejściach granicznych
przekazano 311 osób (229 przyjętych i 82 „oddane”).
ZBIORCZO, CZYLI TANIEJ
Średni koszt konwoju jednej osoby na pokładzie samolotu rejsowego to ładnych kilka tysięcy złotych (np. w 2008 r. – 8483
zł). Nic dziwnego, że KGP szukała innych możliwości. Rozwiązaniem stały się konwoje zbiorcze realizowane na pokładach
policyjnych śmigłowców oraz – na podstawie umowy między MSWiA i MON – wojskowych samolotów transportowych.
Pierwszych sześć zbiorczych konwojów wojskowymi maszynami odbyło się już w 2007 roku. Do Polski przewieziono nimi 81
osób (na ogólną liczbę 500 osób przetransportowanych w 324 konwojach lotniczych); oszczędności wyniosły około 400 tys.
złotych. W kolejnym roku wykonano 24 zbiorcze konwoje lotnicze, w tym 3 policyjnymi śmigłowcami (280 osób; ok. 1 700 tys.
złotych oszczędności), w pierwszym półroczu 2009 roku zaś – 17, w tym 4 policyjnymi śmigłowcami (195 osób; oszczędności
rzędu 985 tys. złotych).
O ile tańsze są zbiorcze konwoje lotnicze, najlepiej uzmysławia porównanie średniego kosztu przewozu jednej osoby.
W przypadku samolotów rejsowych wyniósł on w 2008 roku 8483 zł, a w przypadku maszyn wojskowych i policyjnych
– 2537 zł. W pierwszym półroczu 2009 roku było to odpowiednio – 6954 zł i 1897 zł.
SYSTEM NA BILETY
Mimo zalet „zbiorówek” znacząco przeważają konwoje prowadzone samolotami rejsowymi (330 w 2008 r. i 220 w pierwszej
połowie roku 2009). Dzieje się tak, gdyż nie zawsze możliwe jest zorganizowanie zbiorczego konwoju w określonym
międzynarodowymi uzgodnieniami terminie na przejęcie osoby pozbawionej wolności. W przypadku ENA jest to
maksymalnie 10 dni (jedynie w szczególnych przypadkach można go przedłużyć o kolejnych 10).
Tymczasem wprowadzenie przez PLL LOT zmiany przepisów dotyczących sprzedaży biletów spowodowało konieczność
kupowania ich po wyższych cenach w sytuacji, gdy strona polska nie otrzymała potwierdzenia terminu przekazania przez
państwo wydające osobę. Po analizie przeprowadzonej przez Wydział Konwojowy Biura Prewencji KGP okazało się jednak, że
istnieje możliwość zakupu tańszych biletów z 50-procentowym zwrotem kosztów w przypadku rezygnacji (np. choroba
aresztanta, strona przekazująca odwoła termin konwoju). Także i to rozwiązanie przyczyniło się do obniżenia średniego
kosztu konwoju jednej osoby.
DZIEŃ KONWOJOWY
Oszczędności szuka się także i na drogach, choć samochodowe konwoje są znacznie tańsze od lotniczych. Ponieważ wśród
państw, z których przekazywanych jest stronie polskiej najwięcej osób pozbawionych wolności, przoduje RFN, także
i na granicy z sąsiadem może zacznie działać drogowy odpowiednik lotniczych konwojów zbiorczych. W 2009 roku Wydział
Konwojowy BP KGP wystąpił za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP do strony niemieckiej
o wyznaczenie w tygodniu jednego dnia konwojowego, kiedy to w punktach kontaktowych (Kołbaskowo, Świecko, Zgorzelec)
byłyby przekazywane osoby. Dotychczas odbywało się wiele przekazań pojedynczych osób, co tylko przysparzało
obowiązków i kosztów policjom obu stron. Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości nie ustosunkowało się jeszcze
do propozycji, ale nowa procedura zaczęła już żyć własnym życiem w punkcie kontaktowym w Świecku. W przypadku
akceptacji przez stronę niemiecką zostanie wprowadzona na całej granicy.
oprac. Przemysław Kacak
na podstawie materiałów Wydziału Konwojowego BP KGP
Ocena: 0/5 (0)