Komentarze rynkowe

Transkrypt

Komentarze rynkowe
Komentarze rynkowe
12.01.2015
Komentarz miesięczny, styczeń 2015
Ostatnie tygodnie starego roku przyniosły
powtórkę sytuacji z ubiegłego roku, kiedy to nie
tylko nie doświadczyliśmy tzw. rajdu św.
Mikołaja, ale też nasz rynek akcji okazał się
zdecydowanie słabszy niż większość giełd na
świecie. Słaby finisz i zamknięcie roku przez
indeks WIG na tym samym poziomie z jakiego
zaczynał jest zastanawiający, jeśli weźmiemy
pod uwagę fakt, że tempo wzrostu PBK
przekroczyło 3%, czyli było dwukrotnie wyższe
niż w 2013 r.
Jarosław Niedzielewski
DYREKTOR DEPARTAMENTU INWESTYCJI
• Ostatnie tygodnie starego roku przyniosły powtórkę sytuacji z ubiegłego roku, kiedy
to nie tylko nie doświadczyliśmy tzw. rajdu św. Mikołaja, ale też nasz rynek akcji
okazał się zdecydowanie słabszy niż większość giełd na świecie. Słaby finisz i
zamknięcie roku przez indeks WIG na tym samym poziomie z jakiego zaczynał jest
zastanawiający, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że tempo wzrostu PBK przekroczyło
3%, czyli było dwukrotnie wyższe niż w 2013 r.
• Negatywnym bohaterem ostatnich nerwowych tygodni na Wall Street stał się
segment energetyczny, który skupił uwagę inwestorów obawiających się pęknięcia
bańki w spółkach wiodących prym w rewolucji łupkowej w USA. Drastyczny spadek
cen ropy, który jeszcze w październiku i listopadzie traktowany był raczej jako
świetna wiadomość dla amerykańskich konsumentów i powód przyspieszenia tempa
wzrostu PKB, teraz stał się jednym z problemów ciągnących w dół notowana
indeksów. Faktem jest, że sektor energetyczny stał się ważną częścią amerykańskiej
gospodarki, jednak powtarzane często przekonanie, że jedynie rewolucja łupkowa
stoi za wysokim tempem wzrostu zarówno amerykańskiej produkcji przemysłowej,
jak i zatrudnienia jest już dalekie od prawdy.
• Skoro spółki wydobywcze potrafiły dostosować się do działania przy bardzo niskiej
cenie gazu,a pomimo spadku inwestycji i liczby platform wiertniczych produkcja
tego surowca w USA cały czas rośnie, mogą poradzić sobie ze spadającą ceną ropy.
Dlatego nie przekreślałbym jeszcze szans na wzrost przedstawicieli rewolucji
łupkowej w USA. Nie należy też zapominać o pozytywnym aspekcie spadków ceny
ropy i jej pochodnych, czyli obniżce kosztów w wielu przedsiębiorstwach oraz
zwiększeniu oszczędności w portfelach konsumentów.
• W przypadku Polski, pomimo ostatnich lepszych odczytów PMI, reszta wskaźników
takich jak produkcja przemysłowa czy sprzedaż detaliczna nadal nie wykazuje
wyraźnych oznak poprawy. Są jednak światełka w tunelu sugerujące, że ten
przystanek może się za kilka miesięcy zakończyć, a przerwane na wiosnę 2014 roku
ożywienie odrodzi się. Akcja kredytowa skierowana do firm i gospodarstw domowych
trzyma się w miarę dobrze, banki nie zaostrzają swojej polityki, a podaż pieniądza
znowu zaczyna przyrastać w żywszym tempie. Nastawienie firm oraz konsumentów,
choć już się nie poprawia, pozostaje wyraźnie lepsze niż w dołku z 2012 roku, a
perspektywa rozpoczęcia wydatków i inwestycji z kolejnej perspektywy unijnej jest
coraz bliższa. Dodatkowo lekkie osłabienie krajowej waluty oraz w pełni
usprawiedliwione oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych przez RPP
pozwalają na przyjęcie założenia o stopniowym odrodzeniu krajowego ożywienia już
od połowy roku.
• Dlatego trzymam się koncepcji, że w 2015 roku głównemu indeksowi warszawskiej
giełdy uda się dokonać przełomu, którego nie mieliśmy okazji doświadczyć w roku
ubiegłym. Celem na koniec roku jest wyjście z matni, w jakiej tkwimy od ponad 12
miesięcy odbijając się od 55 tys. lub wspierając na 50 tys. punktów, co możemy
osiągnąć tylko przy większej niż 10 proc. stopie zwrotu z indeksu WIG.
Interesują Cię analizy i prognozy
rynku kapitałowego?
Zapraszamy do zapoznania się z opiniami i prognozami rynkowymi Dyrektora
Departamentu Inwestycji w Investors TFI w formie comiesięcznych przekrojowych
raportów oraz bieżących komentarzy. Publikacje Dyrektora Departamentu Inwestycji
ukazują się także regularnie w mediach ekonomicznych, m.in. w Gazecie Giełdy
Parkiet.
Komentarze Dyrektora Departamentu Inwestycji