UJ Ó ZEFA - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie

Transkrypt

UJ Ó ZEFA - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
Czym mogę zapełnić pustkę po śmierci mego ojca?
Śmierć drogiej nam osoby, na przykład ojca, stanowi tragedię, która
spada jak topór na rosnące drzewo. Gdzie szukać motywów, które mogłyby nam pomóc uchronić się przed popadnięciem w rezygnację z życia pozbawionego sensu czy jeszcze gorzej - przed popadnięciem w
rozpacz? Przede wszystkim w modlitwie, która pozwoli nam dopasować
się do tajemniczych planów Boga i rozjaśni mroki naszej duszy wydanej
na pastwę smutku. Aby jednak życie ponownie nabrało sensu, potrzebny
jest nam ktoś, kogo możemy kochać i ktoś, kto kocha nas. Miłość czyni
nas mocniejszymi, gdy zanurzeni jesteśmy w cierpieniu. Jeśli solidarność innych jest niezbędna, by podtrzymać nas w czasie próby, to jednak niemniej ważna jest nasza gotowość do tego, by kochać innych, a
nie zamykać się w sobie. Podsumowując: udręka z powodu śmierci ojca
powinna stać się bodźcem do modlitwy i przemienić się w miłość.
www.diecezja.opole.pl
Wydaje Parafia św. Józefa Robotnika, Bodzanów 66, 48-340 Głuchołazy,
tel. 077 439-56-65, kom. 600 911 651, e-mail: [email protected].
KONTO PARAFII: Bank Zachodni WBK S.A. 1 w Głuchołazach.
Nr 58 1090 2167 0000 0001 0124 3127.
U
JÓZEFA
TYGODNIK
PARAFIALNY
Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
Duszpasterstwo Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
www.parafia.bodzanow.oblaci.pl
V NIEDZIELA ZWYKŁA: 08.02.2009
ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO: 11.02.2009
Nr 5 (283)
ISSN 1731-5565
KANCELARIA PARAFIALNA czynna we wtorki, g. 15.00 – 17.00, soboty g. 11.00 – 13.00.
BIBLIOTEKA CARITAS czynna we wtorki g. 15.00 – 17.00.
SŁOWO NA NIEDZIELĘ
„W moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego
Ciała, którym jest Kościół” — pisze św. Paweł Apostoł, odsłaniając zbawczą wartość cierpienia.
Słowa te zdają się
znajdować u kresu długiej
drogi poprzez cierpienie
wpisane
w
dzieje
człowieka i naświetlone
Słowem Bożym. Mają te
słowa wartość jakby
definitywnego odkrycia,
któremu
towarzyszy
radość — i dlatego
Apostoł pisze: „Teraz raduję się w cierpieniach za
was”. Radość pochodzi z odkrycia sensu cierpienia — a odkrycie to, chociaż jest jak najbardziej osobistym udziałem piszącego te słowa Pawła z Tarsu, jest równocześnie ważne dla innych.
Apostoł komunikuje swoje odkrycie i cieszy się nim ze względu
na wszystkich, którym może ono dopomóc — tak jak jemu pomogło — w przeniknięciu zbawczego sensu cierpienia.
Boski Odkupiciel pragnie dotrzeć do serca każdego cierpiącego
człowieka poprzez serce swojej Najświętszej Matki, pierwszej i
najdoskonalszej wśród wszystkich odkupionych. Jak gdyby
przedłużając to macierzyństwo, które za sprawą Ducha Świętego
dało Mu życie, Chrystus przed swoją śmiercią powierza Maryi,
zawsze Dziewicy, nowy rodzaj macierzyństwa — duchowego i
powszechnego — wobec wszystkich ludzi, tak, by każdy w
swym pielgrzymowaniu wiary mógł razem z Maryją trwać w
ścisłym zjednoczeniu z Nim aż po Krzyż i by każde cierpienie,
odrodzone mocą tego Krzyża, stawało się w słabości człowieka
prawdziwą mocą Bożą.
Idąc za ewangeliczną przypowieścią, można by powiedzieć, że
cierpienie, które pod tylu różnymi postaciami obecne jest w
naszym ludzkim świecie, jest w nim obecne także i po to,
ażeby wyzwalać w człowieku miłość, ów właśnie bezinteresowny
dar z własnego „ja” na rzecz innych ludzi, ludzi cierpiących.
Świat ludzkiego cierpienia przyzywa niejako bez przestanku
inny świat: świat ludzkiej miłości — i tę bezinteresowną miłość,
jaka budzi się w jego sercu i uczynkach, człowiek niejako
zawdzięcza cierpieniu. Nie może człowiek: „bliźni” wobec
niego przechodzić obojętnie. W imię najbardziej nawet
podstawowej ludzkiej solidarności, tym bardziej w imię miłości
bliźniego musi się „zatrzymać”, „wzruszyć”, postępując tak, jak
ów Samarytanin z ewangelicznej przypowieści. Przypowieść
sama w sobie wyraża prawdę głęboko chrześcijańską, ale
zarazem jakże bardzo ogólnoludzką. Nie bez przyczyny również
w języku świeckim nazywa się działalnością samarytańską
wszelką działalność dla dobra ludzi cierpiących i potrzebujących
pomocy.
Jan Paweł II, Salvifici doloris.
ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO
Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez papieża
Jana Pawła II w dniu 13 maja 1992 roku. Miało to miejsce w 75.
rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na jego
życie. Święto jest obchodzone 11 lutego każdego roku.
Główne cele Światowego Dnia Chorego to: konieczność zapewnienia lepszej opieki chorym; dowartościowanie cierpienia
chorych na płaszczyźnie ludzkiej, a przede wszystkim duchowej; włączenie w duszpasterstwo służby zdrowia wspólnot
chrześcijańskich i rodzin zakonnych; popieranie zaangażowania wolontariatu.
Dotychczas centralne obchody odbyły się w następujących
miastach:
1993 - Lourdes i częściowo Rzym
1994 - Częstochowa (Jasna Góra)
1995 - Jamusukro (Wybrzeże Kości Słoniowej)
1996 - Guadalupe (Meksyk)
1997 - Fátima (Portugali)
1998 - Loreto (Włochy)
1999 - Harissa (Liban)
2000 - Rzym połączone z Jubileuszem Chorych
2001 - Sydney (Australia)
2002 - Vailankamy (Indie)
2003 - Waszyngton (USA)
2004 - Lourdes (Francja)
2005 - Jaunde (Kamerun)
2006 - Adelajda (Australia)
2007 - Korea Południowa (Seul)
2008 - Lourdes (Francja)
INTENCJE MSZALNE: 09 - 15.02.2009
Poniedziałek
09.02.2008 r.
Za + Janinę Ziubrzyńską w 4 r. śmierci. (35)
17.00
Wtorek
10.02.2008 r.
Za ++ Helenę i Stefana Karoliszyn-Świech oraz dziadków
07.30
Michalinę i Piotra Karoliszyn. (213)
Środa
11.02.2008 r.
17.00
W intencji chorych z racji Światowego Dnia Chorego.
Sakrament namaszczenia chorych.
Czwartek
12.02.2009 r.
Rez. P. Mielnicka (76)
16.00
Piątek
13.02.2009 r.
16.00
Adoracja Najśw. Sakramentu.
16.30
Nabożeństwo fatimskie.
17.00
Msza św. zbiorcza:
- w intencji czcicieli M. B. Fatimskiej,
- za chorych i cierpiących,
- w intencji dzieci, młodzieży i naszych rodzin,
- za naszych zmarłych,
- w poleconych intencjach.
Sobota
14.02.2009 r.
Za + męża Stanisława w 10 r. śmierci i ++ rodziców z obu
07.30
stron i + Jerzego Polaka.
O zdrowie i błogosławieństwo Boże dla Małgorzaty w 80 r.
17.00
urodzin. (II 4)
Niedziela
15.02.2009 r.
Za + syna Bronisława w 1 r. śmierci, męża Józefa, braci,
08.00
rodziców z obu stron, Ireneusza Bulak, Irenę Kowalik i
wszystkich ++ z rodziny.
Za ++ rodziców Teodora i Łucję, brata Jana, synów Miro11.00
sława i Janusza, rodziców Micków, brata Pawła, Bogusławę
Micek i ++ z rodziny Kruków. (77)
W TYM TYGODNIU PATRONUJE NAM:
10 II – św. Scholastyka, dziewica (†542), siostra św. Benedykta, wielkiego założyciela zakonu benedyktynów i patrona Europy; na wzór brata założyła zakon żeński według reguły benedyktyńskiej i całkowicie poświęciła
się Bogu (wspomnienie obowiązkowe).
Rok Świętego Pawła
Pierwsza podróż misyjna św. Pawła
Szaweł po swoim nawróceniu i wizycie w
Jerozolimie przebywał w Tarsie. Został
stamtąd wezwany przez Barnabę do Antiochii
Syryjskiej, by pomagał mu w pracy
apostolskiej w tym mieście. Po roku
spędzonym w Antiochii stała się rzecz
następująca: „Gdy odprawiali publicznie
nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty:
«Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do
dzieła, do którego ich powołałem». Wtedy po
poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich
rąk, wyprawili ich” (Dz 13,2).
Szaweł wyruszył w swą pierwszą podróż misyjną w towarzystwie Barnaby
oraz jego kuzyna Jana Marka. W pierwszej kolejności udali się do portowego miasta Seleucia, skąd popłynęli na Cypr. Z niego pochodził Barnaba,
więc prawdopodobnie dlatego udali się w pierwszej kolejności właśnie
tam. Wiemy też, że na Cypr uciekła część chrześcijan po prześladowaniach
w Palestynie. Na wyspie apostołowie odwiedzili miasta Salaminę i Pafos.
W Salaminie misjonarze nawiedzili synagogę. Choć Szaweł nawracał w
szczególności pogan, swoją misję niemal zawsze zaczynał od nauczania w
synagodze. Czynił tak po pierwsze po to, by zaznaczyć swą obecność, po
drugie dlatego, że do synagog przychodziło także wielu pogan poszukujących Boga. W Pafos Szaweł, Barnaba i Jan Marek zostali wezwani przez
rzymskiego prokonsula Sergiusza Pawła, który zainteresowany był Ewangelią. Na jego dworze przebywał jednak mag imieniem Elimas, który starał
się odwieść Rzymianina od nawrócenia. Szaweł nazwał go wtedy „synem
diabelskim” i uczynił niewidomym na pewien czas. Prokonsul, widząc determinację misjonarza, nawrócił się. Od tego zdarzenia Apostoł Narodów
już zawsze występuje w Piśmie Świętym jako Paweł, a nie jako Szaweł.
Z Cypru Paweł, Barnaba i Jan Marek udali do Perge – miasta, które leży w
Azji Mniejszej w krainie Pamfilia. Tam Jan Marek odłączył się od wyprawy i wrócił do Jerozolimy. Z Perge misjonarze przedostali się przez góry
Tauros, znane z tego, iż były siedzibą rozbójników i złoczyńców, do An-
tiochii Pizydyjskiej. W mieście tym udali się do synagogi. Żydzi sami poprosili Pawła o naukę. Ten nauczał ich oraz pogan przychodzących do synagogi, że są dwa rodzaje Żydów: tacy, którzy żyją w prawdzie i uznają
Chrystusa jako oczekiwanego Mesjasza, oraz tacy, którzy żyją w błędzie i
odrzucili Syna Człowieczego. Mowa Pawła zaciekawiła słuchających. Poproszono go o kontynuowanie nauki w najbliższy szabat. W następnym
tygodniu na jego katechezę przyszło niemalże całe miasto. Podczas kolejnego przemówienia Paweł już bez ogródek opowiadał, że chrześcijaństwo
należy odłączyć od judaizmu. Dzieje Apostolskie podają, że „gdy Żydzi
zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc sprzeciwiali się temu, co
mówił Paweł” (Dz 13,45). Żydzi wtedy podburzyli pobożne, wpływowe
kobiety oraz znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie i wygnali
Pawła z Barnabą z miasta.
Apostołowie udali się do kolejnej małoazjatyckiej krainy – Likaonii. Tam
odwiedzili miasto Ikonium. Podobnie, jak w Antiochii Pizydyjskiej rozpoczęli naukę w synagodze, a kiedy przestała się ona podobać Żydom – nauczali pogan. Czynili to, mimo silnego podburzania pogan przez Żydów.
Po dłuższym czasie prowadzenia działalności ewangelizacyjnej, postanowiono ich ukamienować. Wtedy misjonarze przenieśli się do miasta Listra,
a potem do Derbe, odwiedzając także inne miejscowości.
W Listrze apostołowie porzucili nauczanie Żydów, których przebywało w
tych miastach niewielu. Wśród pogan odnieśli wielki sukces i nawrócili
wielu z nich. Niektórzy do tego stopnia upodobali sobie ich nauczanie, że
uznali ich za wcielenie greckich bogów: Barnabę za Zeusa, a Pawła za
Hermesa. Tłum przyprowadził nawet woły, które chciał złożyć apostołom
w ofierze. Misjonarze nie ulegli jednak pokusie władzy. Paweł obalił ich
wiarę w bóstwa i wyjaśnił, że apostołowie są zwykłymi ludźmi, a jedynym
prawdziwym Bogiem jest Bóg żydów i chrześcijan. Wtedy do Listry przybyli żądni krwi Pawła Żydzi z Antiochii Pizydyjskiej i z Ikonium. Ukamienowali go i wywlekli go za miasto sądząc, że umarł. Paweł jednak podniósł
się po jakimś czasie z ziemi i wraz z Barnabą udał się do Derbe.
W Derbe nie spotkało ich już nic złego. Wędrowali przez Pizydię i Pamfilię. Nauczali tam przez jakiś czas, po czym wrócili do Antiochii Syryjskiej
drogą morską z Perge. Cała pierwsza wyprawa misyjna Pawła trwała około
4 lat.
Marcin Konik-Korn
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
V NIEDZIELA ZWYKŁA: 08.02.2009
1. Bóg zapłać! rodzinom, które przygotowały kościół do niedzieli. Bóg zapłać! za
ofiary i kwiaty. W przyszłą sobotę o godz. 9.00 proszę następujące rodziny: Olejnik, Jaworski Tomasz, Gromala, Kozieł, Pietrzak, Hutek, Korczyński.
2. Za dzisiejsze ofiary na spłatę remontu organów serdeczne Bóg zapłać!
3. W środę, 11 lutego, przypada liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi
Panny z Lourdes. Dokładnie tego dnia w 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu
dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Najświętsza objawiła się ubogiej pasterce, Bernadecie Soubirous w Massabielskiej Grocie. Tamte wydarzenia upamiętnia znana i chętnie śpiewana pieśń Po górach, dolinach. Podczas osiemnastu
spotkań z Bernadetą Maryja wzywała do modlitwy oraz pokuty i prosiła, aby na
miejscu objawień został zbudowany kościół. Tak się też stało. Lourdes zasłynęło
z licznych nawróceń i uzdrowień, stając się w krótkim czasie centrum kultu maryjnego we Francji. Dziś do Lourdes pielgrzymują chorzy i zdrowi pielgrzymi z
całego świata.
4. Wspomnienie Matki Bożej z Lourdes łączymy z obchodami Światowego Dnia
Chorego. Mamy więc szczególną okazję do pogłębienia postawy wrażliwości, refleksji i czynnego działania wobec cierpiących i chorych, osamotnionych, dla
tych, których mamy bardzo blisko siebie, i dla tych, których nie znamy. Współczesny świat bardzo potrzebuje wielu dobrych Samarytan. W naszym kościele
Msza Święta z namaszczeniem chorych i błogosławieństwem lurdzkim odbędzie
się w środę o godz. 17.00. Serdecznie proszę o pomoc wszystkim chorym, niepełnosprawnym, seniorom w dotarciu do naszej świątyni.
5. W sobotę, 14 lutego, przypada święto Cyryla (826-869), mnicha, i Metodego
(815-885), biskupa. W 1980 roku Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił ich współpatronami Europy. Jest to Dzień Modlitwy za Narody Słowiańskie. Pamiętajmy,
że Kościół jest jeden, choć od wieków gromadzi rozmaite narody, tradycje i obrządki. Jako chrześcijanie, jesteśmy budowniczymi jedności, choćby poprzez codziennie kierowaną do Boga prośbę o pokój na świecie, ład moralny, o zgodę
między narodami i swobodę głoszenia Chrystusowej Ewangelii.
6. Tego samego dnia tradycja wspomina świętego Walentego, kapłana rzymskiego,
który w 269 roku poniósł śmierć męczeńską, gdyż podczas tortur nie chciał się
wyrzec Chrystusa. Na Zachodzie, zwłaszcza w Anglii i Stanach Zjednoczonych, a
od jakiegoś czasu także u nas przyjęło się go czcić jako patrona zakochanych.
Niech to będzie okazja do radości i wspólnej zabawy, wszak trwa jeszcze karnawał, ale także do modlitwy, podziękowania Panu Bogu za miłość, którą nas obdarzył, i za bliskich, którzy nas kochają. Pamiętajmy też o wszystkich narzeczonych
z naszej wspólnoty parafialnej i prośmy, aby ich wzajemna miłość się umacniała i
by z Bogiem weszli na wspólną drogę życia.