Raport Kinseya — Karamazov
Transkrypt
Raport Kinseya — Karamazov
Raport Kinseya — Karamazov zgodnie obnażyli blade uda szaro tam tak i spokojnie *** chwilę wcześniej całowałem plastikowe usta aj law ju krzyczała kiedy kołysaliśmy się przypominając skrzypiące huśtawki dzieci w piaskownicy babki na ławkach z piasku szaro tu tak i spokojnie mgła opadła do łydek łapiąc spodnie za pasek drżało powietrze na Długiej daliśmy miastu cynk że dzień będzie gorący Kopiowanie tekstów, obrazów i wszelakiej twórczości użytkowników portalu bez ich zgody jest stanowczo zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z dnia 4 lutego 1994r.). Karamazov, dodano 16.07.2010 17:07 Dokument został wygenerowany przez www.portal-pisarski.pl. 1