Markery biologiczne w ocenie naraŜenia zawodowego i
Transkrypt
Markery biologiczne w ocenie naraŜenia zawodowego i
Markery biologiczne w ocenie naraŜenia zawodowego i środowiskowego ludzi na wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne Autor: dr hab. Danuta MielŜyńska Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) stanowią jedną z groźniejszych grup związków chemicznych ze względu na powszechność ich występowania oraz duŜą aktywność biologiczną. Powstają one podczas niecałkowitego spalania i pirolizy substancji organicznych pochodzących zarówno ze źródeł naturalnych, jak i antropogenicznych. WWA występują zawsze w złoŜonych mieszaninach, a ich niebezpieczne działanie ujawnia się dopiero po przemianach metabolicznych zachodzących w organizmie ssaków. Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne były pierwszą grupą związków chemicznych, którym udowodniono działanie rakotwórcze w odniesieniu do zwierząt. PrzewaŜnie działają one miejscowo, czyli powstanie nowotworu jest najbardziej prawdopodobne w tkankach bezpośrednio eksponowanych na te związki, chociaŜ istnieją dowody na to, Ŝe mogą one oddziaływać takŜe na inne tkanki, które nie są bezpośrednio naraŜone. W związku z ograniczoną, ze względów technicznych i ekonomicznych, moŜliwością monitorowania WWA w środowisku oraz ograniczeniami epidemiologii i badań z zastosowaniem zwierząt doświadczalnych, uwaŜa się, Ŝe bezpośrednia ocena naraŜenia ludzi oraz związanych z tym skutków zdrowotnych jest waŜniejsza od pomiaru stopnia zanieczyszczenia środowiska. Miarą zagroŜenia człowieka moŜe być obecność egzogennych substancji chemicznych lub ich metabolitów, zmienione poziomy enzymów oraz innych substancji biochemicznych, wywołanych interakcją substancji szkodliwych z ludzkim organizmem, wykrywane w tkankach lub płynach ustrojowych. WyŜej wymienione pomiary, określane jako markery biologiczne (biomarkery), odzwierciedlają poszczególne etapy zapoczątkowane ekspozycją na czynniki szkodliwe, a zakończone skutkiem zdrowotnym, czyli określoną chorobą. Do tej pory nie udało się opracować specyficznych metod wykrywania naraŜenia na WWA. Większość obecnie stosowanych metod pozwala jedynie na określenie naraŜenia na WWA jako mieszaninę związków. W niniejszych badaniach jako markery naraŜenia na związki z grupy WWA wykorzystano zawartość lhydroksypirenu (1-OHP) w moczu, który jest specyficznym wskaźnikiem naraŜenia na piren i niespecyficznym na związki z grupy WWA. W tych samych próbach przebadano efekt mutagenny przy pomocy krótkoterminowego testu bakteryjnego, wykorzystując dwa szczepy Salmonella. Zasadniczym celem pracy było wykazanie uŜyteczności równoległego stosowania ww. markerów naraŜenia do oceny ekspozycji zawodowej i środowiskowej ludzi na WWA. W grupie dzieci naraŜonych środowiskowo na te związki zbadano dodatkowo zawartość aromatycznych adduktów z DNA w limfocytach krwi obwodowej jako marker dawki biologicznie efektywnej. Przebadano wpływ zewnętrznych i wewnętrznych czynniki środowiskowych, czynników osobniczych oraz polimorfizmu wybranych genów enzymów I i II fazy biotransformacji na markery naraŜenia. Przeanalizowano takŜe zaleŜności między badanymi markerami naraŜenia, a takŜe związek między wybranymi markerami naraŜenia a stęŜeniem benzo(a)piranu mierzonym w powietrzu atmosferycznym. W rozprawie przedstawiono wyniki badań uzyskane dla 415 osób, w tym 144 męŜczyzn, 183 kobiet i 88 dzieci. Grupą naraŜoną zawodowo na WWA byli pracownicy dwóch koksowni. Grupę naraŜoną środowiskowo na WWA stanowili męŜczyźni, kobiety oraz dzieci z obszaru województwa śląskiego. Z kolei grupy kontrolne to kobiety z Białegostoku oraz męŜczyźni, kobiety i dzieci, zamieszkujący siedem wsi w województwie mazowieckim. Przeprowadzone badania potwierdziły uŜyteczność równoległego stosowania takich markerów, jak zawartość 1-OHP w moczu oraz jego efekt mutagenny, badany testem Salmonella, do pełnej oceny naraŜenia zawodowego i środowiskowego ludzi na WWA. NajwyŜsze stęŜenia 1-OHP w moczu oraz jego efekt mutagenny, badany szczepem YG1024+S9, wykryto u pracowników koksowni, a uzyskane wyniki świadczą, Ŝe pracownicy polskich koksowni są w dalszym ciągu powaŜnie naraŜeni na związki z grupy WWA. Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne stanowią takŜe źródło naraŜenia środowiskowego, poniewaŜ poziom 1-OHP w moczu oraz jego efekt mutagenny, badany dwoma szczepami Salmonella, był istotnie wyŜszy w grupie męŜczyzn, kobiet oraz dzieci z województwa śląskiego niŜ w grupie kontrolnej. RóŜnicę w naraŜeniu na WWA niepalących kobiet ze Śląska i Białegostoku stwierdzono jedynie dla efektu mutagennego, badanego szczepem YG1024+S9, co potwierdza mniejszą przydatność szczepu TA98. U dzieci ze Śląska na badane markery naraŜenia istotny wpływ miała emisja z pieców węglowych. Istotne zaleŜności między 1-OHP, a efektem mutagennym moczu wykryto dla męŜczyzn naraŜonych środowiskowo i z grupy kontrolnej (oba szczepy) oraz dzieci naraŜonych środowiskowo (tylko YG1024+S9). Zarówno efekt mutagenny moczu, jak i zawartość 1-OHP były istotnie wyŜsze u osób dorosłych palących papierosy. Na badane markery naraŜenia nie wywierały wpływ takie czynniki, jak okres palenia, liczba wypalanych papierosów na dobę oraz palenie papierosów w przeszłości. U dzieci nie stwierdzono istotnego wpływu naraŜenia na tzw. bierne palenie, czyli ETS. Zawartość 1-OHP w moczu ludzi dorosłych i dzieci nie róŜniła się istotnie, natomiast poziom efektu mutagennego moczu, wykrywany obydwoma szczepami, był zdecydowanie wyŜszy u dzieci, zarówno w grupie naraŜonej środowiskowo na WWA, jak i kontrolnej. Nie stwierdzono wpływu polimorfizmu genów I i II fazy (CYP1A, CYP2D6, GSTM1, GSTT1) na poziom wydalanego 1-OHP oraz efektu mutagennego moczu zarówno u niepalących kobiet, jak i dzieci. Istotnie wyŜszą liczbę aromatycznych adduktów DNA wykryto u dzieci z Katowic, gdzie występowało wyŜsze stęŜenie B(a)P w pyle zwieszonym. U dzieci mających delecyjny gen GSTM1 oraz GSTM1/T1 wykryto prawie dwukrotnie wyŜszy poziom aromatycznych adduktów DNA niŜ u dzieci z prawidłowymi genami. Poziom adduktów DNA korelował z zawartością 1-OHP w moczu, w przeciwieństwie do jego efektu mutagennego, bez względu na zastosowany szczep. Poziom 1-OHP w moczu oraz jego efekt mutagenny nie były skorelowane ze stęŜeniem B(a)P w stacjonarnie pobranych próbach pyłowych zanieczyszczeń powietrza. Praca udowadnia przydatność tak nieinwazyjnych metod oceny naraŜenia ludzi jak stęŜenia 1-hydroksypirenu w moczu oraz jego efekt mutagenny, wykrywany krótkoterminowym testem Salmonella. Wykazano takŜe, ze dzieci są istotnie bardziej wraŜliwe na szkodliwe substancje chemiczne, poniewaŜ przy podobnym lub niŜszym poziomie 1-hydroksypirenu w moczu co niepalący papierosy ludzie dorośli wydalały zdecydowanie więcej substancji mutagennych. Dodatkowych informacji udziela dr hab. Danuta MielŜyńska e-mail: [email protected]