JAK SIĘ MODLIĆ I CZUWAĆ
Transkrypt
JAK SIĘ MODLIĆ I CZUWAĆ
JAK SIĘ MODLIĆ I CZUWAĆ św. Bazyli Wielki Zabiegać o pokój Oddal od siebie wszelkie udawanie i nie chciej czynić szkody swemu bliźniemu, dokuczyć mu albo zadać jakiś ból. W drugim człowieku dostrzeż cząstkę samego siebie. A jeśli jako człowiek wpadniesz w gniew, bacz, aby twe wzburzenie nie trwało dłużej, niż do zachodu słońca. Szybko przywróć w sobie pokój i wyrzuć z duszy wszelką złość. Kto wprowadza pokój do przybytku swej duszy, ten przygotowuje mieszkanie dla Chrystusa: On bowiem jest pokojem i pragnie przebywać w pokoju. O modlitwie Ty zaś, synu, gdy chcesz modlić się do Pana, zachowaj pokorę przed Jego obliczem i nie proś o nic, domagając się nagrody za twe zasługi. A jeśli masz świadomość, że spełniłeś jakiś dobry uczynek, raczej ukryj go, by za twe milczenie Pan wielokrotnie cię wynagrodził. Natychmiast zaś wyjaw swe grzechy, by dzięki ich wyznaniu, Bóg mógł je wymazać. Gdy się modlisz, nie staraj się dowodzić swej prawości, abyś nie wyszedł z niej potępiony jak faryzeusz. Pamiętaj o celniku i o sposobie, w jaki modlił się on za siebie. Naśladuj go, byś mógł uzyskać przebaczenie swych win. Módl się nie wysilając głosu przed Tym, który zna to, co ukryte, lecz tak, by wołanie twego serca doszło do Jego uszu. Nie zjednasz Go potokiem słów, ponieważ Bóg ma upodobanie nie w wielomówności, ale w bardzo czystej duszy. Gdy się modlisz, odrzuć od siebie złośliwość serca i odpuść, jeśli masz coś przeciw bliźniemu. Istnieje taki gatunek węża, który zanim dojdzie do źródła, by napić się wody, wyrzuca z siebie całą truciznę. Naśladuj roztropność węża i wyrzuć ze swej duszy wszelką gorzką truciznę. Daruj swemu współsłudze sto denarów, aby tobie darowano dług dziesięciu tysięcy talentów. Bądź wobec niego taki, jak chciałbyś, by Bóg był wobec ciebie. I cokolwiek zaczniesz czynić, najpierw zwróć się do Boga, a gdy już to uczyniłeś, nie przestawaj Mu dziękować. O czuwaniach Szukaj Boga i przywołuj Go całym sercem, a znajdziesz Go. I nie puszczaj Boga, gdy już Go pochwyciłeś, by twoja dusza zjednoczyła się z Jego miłością. W swym życiu staraj się, by ofiarować Bogu czystą modlitwę i by zbędne myśli nie mąciły twego serca, a twoja dusza nie rozpraszała się na różne strony. Pamiętaj, że stoisz zawsze przed oczyma Boga, który widzi skrytości serca i zna tajniki duszy. Bądź czujny przed Bogiem podczas modlitwy czy śpiewu psalmów. Niech cię nie ogarnia senność duszy. Twoja myśl i mowa niech nie będą rozbieżne, ale zgodne: niech razem wydają słowa. Jak nie można służyć naraz dwóm panom, tak też rozdwojona modlitwa nie może wznieść się do Boga. Nie miej, mój synu, żadnej chwili próżnej i pustej za dnia ani w nocy. Musisz czuwać, by łatwiej uniknąć grożącej pokusy. Jeśli bowiem twe serce niepokoją złe myśli i zmuszają do popełnienia niedozwolonych czynów, odpędź je od swego serca przez modlitwę i czuwania. Modlitwa jest wielkim umocnieniem dla duszy. Przez bardzo czyste modlitwy otrzymujemy od Boga wszystko, co jest nam pożyteczne i odpędzamy, co szkodliwe. Módl się psalmami rozumnie i z uwagą śpiewaj przed Panem owe duchowe hymny, abyś łatwiej mógł wnikać w ich sens. Dzięki ich słodyczy niech zmięknie wszelka zatwardziałość twego serca. Wtedy będziesz odczuwać słodycz i śpiewać z radością: jak słodkie dla mego podniebienia są słowa Twoje, bardziej niż miód i plaster miodu w ustach moich. Ale nie możesz zaznać tej słodyczy, jeśli nie będziesz śpiewać z wielką uwagą i mądrością. Podniebienie rozkoszuje się jedzeniem, ale umysł wnikaniem w słowa. Jak ciało żywi się pokarmem cielesnym, tak człowiek wewnętrzny karmi się i odżywia Bożymi słowami. W tym wszystkim, mój synu, potrzebujesz świętych czuwań. A unikaj takich, które są nieużyteczne. Są nimi zaś te, przez które dusza jest raniona i podupada, albo jeśli zajmuje się myślami niegodziwymi lub zamierza popełnienie jakiegoś występku. Unikaj całkowicie takich czuwań i podejmij święte czuwania. Aby zostać świętym, powinieneś być czujny we wszystkich swych działaniach i poruszeniach, byś nigdy nie uległ ospałości, usiłując przypodobać się ludziom. Nie staraj się podobać nikomu, poza Bogiem. Cokolwiek zamierzasz uczynić, najpierw myśl o Bogu. Pilnie badaj, czy to, co zamierzasz, jest zgodne z Jego wolą, a jeśli jest właściwe przed Bogiem, czyń to. Jeśli jednak uznasz za przeciwne, wyrzuć ze swej duszy. Codziennie starannie badaj swe uczynki, a jeśli zauważysz, że podlegasz grzechom, szybko uciekaj się do pokuty. Nie chcę, byś pozostawał w grzechach z dnia na dzień. Jeśli zamierzałeś coś złego, czyń za to pokutę i wyrzuć to szybko z serca. Nie mów: „Przecież tylko o tym pomyślałem, to nie jest wielki występek.” Wszystko jednak jest jawne i odkryte przed Bogiem. Nie pozwól, by wyrastały w tobie złe myśli, ani nie lekceważ ich, nawet tych najmniejszych. Każdy bowiem, kto zlekceważy małe myśli, dopuści się wkrótce większych. Nie lekceważ ukąszenia węża, aby jego jad nie rozlał się w twoim sercu. Wytnij z korzeniami chwasty twego serca, aby nie zapuściły w tobie głębokich korzeni. Wiedz o tym, że twoje serce jest polem Pana. Uprawiaj je naukami niebiańskimi i nie daj wyrosnąć chwastom. Jeśli więc będziesz czuwał w taki sposób, łatwo będziesz mógł dojść do doskonałości.