Pożegnaliśmy Sławka Sękowskiego

Transkrypt

Pożegnaliśmy Sławka Sękowskiego
Źródło: http://old.mimowszystko.org/pl/aktualnosci/biezace/365,Pozegnalismy-Slawka-Sekowskiego.html
Wygenerowano: Czwartek, 9 marca 2017, 00:31
Pożegnaliśmy Sławka Sękowskiego
Miał 35 lat. Był wybitnym sportowcem i wyjątkowym człowiekiem. Co roku towarzyszył nam w czasie
Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko”. Zmarł nagle. Wczoraj odbył się jego pogrzeb.
„Odszedł człowiek nietuzinkowy, wybitny zawodnik, wspaniały organizator, znakomity kolega… Sławku, nie ma nikogo, kto
mógłby Ciebie zastąpić...” – napisał na forum Fundacji Aktywnej Rehabilitacji jeden z kolegów Sławka.
Sławomir Sękowski był wybitnym sportowcem. To, że poruszał się na wózku w żaden sposób go nie ograniczało. Miał siłę do
marzeń i wiedział, jak je realizować. Od lat uprawiał rugby, grał w reprezentacji Polski rugby na wózkach. Był założycielem
Śląskiego Klubu Sportowców Niepełnosprawnych. Razem z kolegami stworzył drużynę rugbystów – „Sitting Bulls”, czyli
Siedzące Byki. Zmarł 1 lutego z powodu wylewu. Miał 35 lat. Wczoraj w rodzinnych Raszczycach odbył się jego pogrzeb.
Żegnała go żona, rodzina, przyjaciele, ludzie, którzy go znali i podziwiali. – Ten kościół dawno już nie widział tylu ludzi –
powiedział ksiądz sprawujący mszę żałobną.
Sławku dziękujemy Ci, że miałeś zawsze dla nas czas – co roku pojawiałeś się na Rynku, organizowałeś drużynę rugbystów i
swoją postawą pokazywałeś – nie tylko niepełnosprawnym – ale również w pełni sprawnym osobom, że można zwyciężać
mimo wszystko!
Tweet