Warunki konkurencyjności polskiego sektora
Transkrypt
Warunki konkurencyjności polskiego sektora
Warunki konkurencyjności polskiego sektora energetycznego na rynkach Unii Europejskiej Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej z pewnością spowoduje konieczność zmian w polskim sektorze energetycznym. Z jednej strony sektor ten jest stosunkowo dobrze przygotowany do funkcjonowania w nowych warunkach, z drugiej zaś konieczne będą radykalne przekształcenia w samych przedsiębiorstwach, które muszą doprowadzić do zwiększenia ich konkurencyjności w stosunku do przedsiębiorstw unijnych. Polski sektor energetyczny uległ w ostatnich latach wielu znaczącym zmianom. Zmiany zostały zainicjowane już na początku lat 90. w ramach narodowego programu przekształceń gospodarczych. Sektor energetyczny, stanowiący jeden z największych działów polskiej gospodarki, wymagał przeprowadzenia działań dostosowawczych do nowych warunków rynkowych. Jednym z podstawowych zadań było wprowadzenie zasad mechanizmu rynkowego uruchamiającego konkurencję w sektorze. Pierwszym widocznym efektem była decentralizacja sektora. Dotychczasowa struktura zastąpiona została nową, w ramach której dotychczasowych pięć regionalnych przedsiębiorstw energetycznych podzielono na kilkadziesiąt mniejszych podmiotów. Miało to zapewnić wzrost konkurencyjności i eliminację monopoli. Powyższe działania i przyjęte w latach 90. cele w dużym stopniu były zgodne ze zmianami zachodzącymi na rynkach Unii Europejskiej. Należy podkreślić, że zmiany te nie wynikały bezpośrednio z potrzeb związanych z procesem przystępowania do UE, lecz z wewnętrznych potrzeb polskiej gospodarki. W związku z tym polski sektor energetyczny jest dobrze przygotowany do funkcjonowania w środowisku Unii Europejskiej. Jednak dynamiczny rozwój konkurencyjnych narodowych rynków energii w UE stawia przed nim nowe, bardzo poważne wyzwania. Polska posiada stosunkowo nową ustawę regulującą Prawo Energetyczne w związku z czym nie powinna mieć szczególnych trudności z dostosowaniem prawa do wymagań UE. Nie oznacza to, że dalsze zmiany nie będą konieczne. W chwili obecnej obserwuje się tendencję do dalszego otwierania się europejskich rynków energii. Są to działania zmierzające do utworzenia jak najbardziej spójnej polityki energetycznej krajów UE, a w efekcie wolnego rynku energii. Komisja Europejska zapowiedziała, że do 2005 roku nastąpić ma pełna liberalizacja rynku energii dla dużych odbiorców, stanowiących niemal 60 % wszystkich użytkowników energii w UE. Pełne otwarcie rynku ma natomiast nastąpić w 2010 roku, kiedy obejmie także użytkowników prywatnych. W miarę zbliżania się terminu planowanej integracji z Unią Europejską, zwiększają się obawy związane z utratą konkurencyjności przez polskie przedsiębiorstwa energetyczne na nowym, wspólnym rynku. Dotyczy to nie tylko obaw przed niemożnością konkurowania na rynkach zagranicznych, ale także przed utratą aktualnej pozycji na rynku krajowym. Konieczne jest podjęcie radykalnych działań, których celem będzie zwiększenie siły konkurencyjnej polskich przedsiębiorstw. Związane to będzie przede wszystkim z procesami konsolidacji oraz późniejszą prywatyzacją, a także z dostosowaniem do warunków UE pod względem technicznoorganizacyjnym. W energetyce Unii Europejskiej dominują wielkie, skonsolidowane koncerny (np. niemiecki E.ON, francuski Electricité de France, hiszpański Ibedrola), które najczęściej stanowią przedsiębiorstwa multienergetyczne oferujące różnorodne media. Jednocześnie wzrasta zużycie energii w Polsce, które w chwili obecnej jest trzykrotnie mniejsze niż w krajach UE. Aktualnie działające, małe polskie firmy nie mają szans w rywalizacji z zachodnimi gigantami. Konieczna jest zatem konsolidacja przedsiębiorstw energetycznych, która będzie dotyczyła głównie wytwórców oraz dystrybutorów energii. W przypadku zakładów energetycznych proces ten ma objąć 23 zakłady, które zostaną skupione wokół pięciu grup: łódzkiej, lubelskiej, krakowskiej, wrocławskiej oraz poznańskiej. Procesy konsolidacji nie obejmą sprywatyzowanego już Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego oraz warszawskiego STOEN i G-8, czekającego na inwestora. Liderzy poszczególnych grup przejmą akcję pozostałych spółek i utworzą koncerny. Kolejnym etapem zwiększającym konkurencyjność przedsiębiorstw będzie restrukturyzacja. Jej zadaniem będzie zmniejszenie kosztów funkcjonowania koncernów oraz dostosowanie ich do licznych wymogów UE. Bardzo trudne do wdrożenia będą dyrektywy Unii Europejskiej z zakresu ochrony środowiska. Wiąże się to bowiem z bardzo wysokimi kosztami, które będą stanowiły ogromne obciążenie dla polskich przedsiębiorstw i w efekcie przyczynią się do zmniejszenia ich konkurencyjności na rynkach europejskich. Niewykluczone, że przekształcenia obejmą także redukcję zatrudnienia. Wszystkie te procesy restrukturyzacyjne będą jednocześnie etapem przygotowującym koncerny do prywatyzacji. Kolejnym aspektem zwiększenia pozycji konkurencyjnej polskiego sektora energetycznego będzie odpowiednie dostosowanie przedsiębiorstw pod względem organizacyjnych oraz technologicznym. Zgodnie z założeniami projektu konsolidacji polskich zakładów energetycznych, utworzone koncerny będą podzielone na cztery rodzaje podmiotów. Pierwszym będzie tzw. spółka infrastrukturalna, której zadaniem będzie przesył i sprzedaż energii klientom oraz eksploatacja i utrzymanie sieci. Drugim elementem będzie spółka zajmująca się obrotem, czyli zakupem energii oraz sprzedażą jej spółce infrastrukturalnej. Trzecim elementem będzie spółka zajmująca się obsługą klientów, a czwartym spółka serwisowa. Efektem takiej organizacji dystrybucji energii będzie w przyszłości poprawa jakości usług przy jednoczesnym rozszerzeniu ich o nowe, takie jak np. Internet lub telewizja kablowa. Poprawi się również jakość obsługi klientów, którzy przestaną być traktowani jako grupa jednorodna. Informacje gromadzone w ramach obsługi klienta będą wykorzystywane m.in. w działaniach marketingowych. Powyższe zmiany organizacyjne pociągną także konieczność dostosowania przedsiębiorstw także pod względem technologicznym. Z jednej strony dotyczy to dostosowania aktualnie obowiązujących w kraju standardów do wymogów unijnych. Przykładem tego jest rozpoczęty już proces podwyższenia niskiego napięcia w sieci prądu przemiennego z 220/380V na 230/400V. Zmiana napięcia będzie wprowadzana stopniowo w najbliższym czasie. Z drugiej strony dostosowanie technologiczne to także wyposażenia przedsiębiorstw energetycznych w odpowiednie systemy informatyczne wspomagające ich działalność. Poszczególne spółki będą potrzebowały specyficznych dla siebie rozwiązań informatycznych, jednocześnie wszystkie wdrożone systemy muszą być w pełni zintegrowane i umożliwiać wymianę informacji w ramach całego koncernu. Jednym z kluczowych systemów dla przedsiębiorstw sektora energetycznego będzie system billingowy. Wspomaga on ewidencję oraz rozliczanie odbiorców mediów energetycznych, zarówno instytucjonalnych (wielki odbiór), jak i indywidualnych (mały odbiór). W przedmiocie zainteresowania koncernów energetycznych z pewnością znajdą się także systemy wspomagające zarządzanie, zarówno samym przedsiębiorstwem, jak i całą siecią. Przyszłym spółkom infrastrukturalnym, zajmującym się utrzymaniem sieci energetycznej potrzebne będą graficzne systemy jej prezentacji, czyli tzw. mapy cyfrowe GIS. Ułatwiają one ewidencję oraz zarządzanie obiektami technicznymi. W celu poprawy obsługi klientów konieczne będzie natomiast zaimplementowanie systemów CRM wspomagających zarządzanie relacjami z klientami. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej niesie ze sobą wiele szans, ale i zagrożeń dla polskiej energetyki. Możliwość korzystania z funduszy UE z pewnością pozytywnie wpłynie na dokonywane i planowane przekształcenia w sektorze. Doprowadzi do stopniowego rozwoju infrastruktury, co zwiększy konkurencyjność polskich przedsiębiorstw. Jednocześnie otwarcie europejskich rynków energii da przedsiębiorstwom możliwość wchodzenia na nowe rynki. Z drugiej jednak strony, aby było to możliwe konieczne jest zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Istnieje bowiem możliwość, że nieprzygotowane do konkurowania w nowych warunkach, nie tylko nie będą w stanie zdobywać nowych rynków, ale zaczną tracić dotychczasowe rynki krajowe. Procesy restrukturyzacyjne wiążą się zawsze z wysokimi kosztami, związanymi z dostosowywaniem się do nowych warunków. Nieuniknione jest zaostrzenie obowiązków związanych z ochroną środowiska. Poniesione zostaną także koszty społeczne, których przyczyną będzie racjonalizacja zatrudnienia w przedsiębiorstwach energetycznych. Wojciech Olszenka Konsultant ds. systemów billingowych w firmie PUP SPIN Sp. z o. o. http://www.spinet.com.pl Artykuł został Europejska. opublikowany w listopadowym numerze miesięcznika Integracja Bibliografia: M. Zerka, Polska energetyka w procesie integracji z Unią Europejską, Szanse i obawy, Nafta & Gaz Biznes, kwiecień 2002