Żagle

Transkrypt

Żagle
Żagle
morze
maj 2011
Na La Manche
ewa skut
Ku Jersey
n Wejście do Saint Helier Marine – w stolicy wyspy Jersey
Po pięciu godzinach postoju czas wypływać
w kierunku wyspy Jersey, do jej stolicy Saint
Helier, zwłaszcza że wiatr miał wieczorem
tężeć z kierunku SW. Wejście do St. Helier
Marina jest dostępne tyko przy wysokiej
wodzie (+/-2 h LW). Musimy tam więc być
około 2200. Co prawda mamy wyjście awaryjne: przed wejściem do mariny jest darmowy ponton dla tych, którzy nie chcą wejść
do mariny lub spóźnili się i zbyt niska woda
nie pozwoliła im przekroczyć progu mariny. Przed nami jeszcze 25 Mm. Wypływamy
o1700. Wiatr tężeje, osiągając siłę 6 – 8B. Płyniemy pod wiatr, sprzyja nam prąd, który do
czasu wysokiej wody w St. Helier zawiezie
nas do portu. O 0920 (godzinę przed wysoką
wodą) cumujemy przy pontonie przed wejściem do St. Helier Marine.
Nie wchodzimy do mariny, ponieważ
jest wypełniona po brzegi jachtami, które
schroniły się tu przed silnym wiatrem. Powiadamiamy Piotra o naszym przybyciu.
Ja idę spać, pozostali wyruszają zwiedzać
miasto. Nie na długo, ponieważ przychodzi
wichura i deszcz, więc szybko wracają na
jacht. Zakładamy dodatkowe cumy. Wieczorem wiatr cichnie, ale bezsenna miniona noc
oraz deszczowy dzień wygania wszystkich
do koi. Poza tym musimy wcześnie wypłynąć, aby zdążyć wejść do portu w Granville
przy wysokiej wodzie.
Getty Images / fpm
I to już koniec...
n Pływy i prądy w okolicach Wysp Normandzkich są dla nas czymś niezwykłym
Na Sarku stosowany jest system walutowy
baliwatu Guernsey, lecz już nie fiskalny, gdyż
na wyspie obowiązuje system danin feudalnych. Nie istnieje podatek od dochodu, ale
od kapitału, który pobierany jest raz do roku
i służy celom socjalnym.
66
062_66_05_11_Wyspy_normandzkie.i66 66
Wszystkie drogi na wyspie są piaszczyste
i obowiązuje zakaz poruszania się po nich
samochodami. Środkami transportu są zaprzęgi konne i rowery. Wyspa Sark zachwyca
niesamowitą przyrodą, a jej mieszkańcy spokojem i pogodnym uśmiechem.
Nazajutrz, przy słonecznej pogodzie i wietrze 4 – 5B, pokonaliśmy 30 Mm w ciągu
pięciu godzin. Po zacumowaniu w marinie
Port de Hérel klarujemy jacht. Przekazanie
łódki trwa chwilę. Pada pytanie, jak nam się
pływało i co się nam zepsuło, po uzyskaniu
odpowiedzi ściskamy sobie dłonie i… jacht
jest przekazany. Szacunek i zaufanie.
Podsumowując: w ciągu 48 godzin żeglugi
przepłynęliśmy 186 Mm, stojąc w portach
przez 116 godzin. Teren był bardzo ciekawy pod względem nawigacyjnym, świetnie
oznakowany, a porty bardzo dobrze przystosowane do wymagań żeglarzy, których pływa w tym rejonie bardzo dużo. Większość
portów (portów schronienia) jest dostępna
godzinę przed i po LW. Przekonałam się również, że pomoce nawigacyjne, zwłaszcza locja
tych terenów, wydawane przez Francuzów
są świetnie przygotowane.
Zainteresowanych informuję, że Gosia
i Piotr Graczykowie chętnie pomogą lub
zorganizują podobny rejs. Kontakt do Piotra
Graczyka – [email protected].
Żagle | www.zagle.com.pl
4/7/11 4:45:55 PM

Podobne dokumenty