Pobierz PDF - Racjonalista TV
Transkrypt
Pobierz PDF - Racjonalista TV
W tym materiale mówię dla radia polonijnego w Chicago o wpływie działań PiS na wizerunek Polski zagranicą. Jak wiemy, Polacy zamieszkali poza krajem mają niezbyt obiektywną perspektywę sytuacji w naszym kraju. Trzeba próbować to zmienić. Nie może być tak, że tylko radykalna prawica opowiada im o Polsce. Istnieje przekonanie, że nasi w miarę inteligentni Rodacy po prostu integrują się ze społeczeństwem w nowym miejscu zamieszkania i nie są zainteresowani dostarczaniem im wiadomości po polsku. W diasporze polonijnej, zwłaszcza takiej jak ta w Chicago, trwają – w świetle tej hipotezy – osoby proste, podatne na manipulację i z natury swej konserwatywne i zachowawcze. Nauka zdaje się temu poglądowi przeczyć. Istnieją różne typy inteligencji. Brak wybitnych umiejętności językowych nie przekreśla kreatywności czy talentów logiczno – matematycznych. Wydaje mi się, że może istnieć głupiec znający biegle kilkanaście języków i mędrzec mający problem z opanowaniem nawet jednego języka obcego w stopniu zadowalającym. Stąd uważam, że w Polonii istnieją osoby zdolne i wrażliwe, odcięte jednakże od źródeł informacji o Polsce. Jest oczywiście internet, ale on profiluje zapotrzebowanie użytkownika. Jeśli wolnomyśliciel z Polonii utrzymuje kontakty z innymi członkami Polonii, gdzie dominują jednak nastroje konserwatywne i wiara w tworzone przez PiS i Radio Maryja spiskowe wizje rzeczywistości (zdrada Okrągłego Stołu, Zamach Smoleński, Żydzi rządzący światem itp. itd.), ogólna tendencja grupy może profilować wszystkim jej członkom wyniki wyszukiwań w mediach społecznościowych i niektórych profilowanych wyszukiwarkach. Oczywiście wśród imigrantów są też osoby, które nie posługują się żadnym językiem naprawdę dobrze. Zaobserwowałem to w Indiach. Istnieje tam (obok Hindusów znakomicie operujących angielskim i (lub) swoimi językami) pewna grupa osób, która stara się zdobyć przede wszystkim biegłość w języku angielskim, nie szkoląc się w języku rodzimym. Ta biegłość w angielskim jest u tej grupy ściśle pragmatyczna, ograniczona tylko do zasobu słów i związków frazeologicznych potrzebnego dla budowania kariery zawodowej. Taka osoba będzie umiała sprzedać samochód osobie anglojęzycznej, może nawet współprojektować części do samochodów w zespole anglojęzycznym, ale nie będzie w stanie przeczytać żadnej powieści czy noweli, a nawet artykułu publicystycznego w języku angielskim. Jednocześnie swój własny ojczysty język będzie znała na poziomie ucznia pierwszych klas szkoły podstawowej i będzie to ulegać zapomnieniu, zwłaszcza pisanie i czytanie. Takie zawieszenie między dwoma językami, z których żadnego nie zna się na poziomie czytania ze zrozumieniem niebranżowych tekstów, zdarza się wielu imigrantom, niezależnie od nacji. Nie należy z tego kpić, ale – na ile to możliwe – trzeba się starać dostarczać tym osobom informacji spoza świata ściśle związanego z wykonywanym zawodem. Tu lepszym od artykułów źródłem są audycje radiowe i filmowe. Liberalni i lewicowi Polacy często pomstują na skrajnie konserwatywne i wręcz dziwaczne preferencje Polaków z Polonii podczas wyborów parlamentarnych. Zniechęcenie i szok sprawiają, iż pojawiają się głosy dotyczące tego, aby odebrać Polakom zamieszkałym na stałe zagranicą możliwość głosowania, pomimo posiadanego przez nich obywatelstwa. Sądzę, że nie tędy droga. Świat się globalizuje i warto mieć bliski związek z polską diasporą. Czasem ich punkt widzenia może być nawet wartościowym dodatkiem do tego, jaki mamy żyjąc wewnątrz naszego kraju. Ale aby tak było, trzeba dostarczać tym ludziom informacji, a nie skazywać ich tylko na PiS, Maksa Kolonko i Ojca Rydzyka. Stąd mój udział w rozmowie z redaktorem polonijnego radia Dariuszem Wiśniewskim (tak, tak, pisze też do nas, dla RacjonalistaTV!). Zapraszam Was do wysłuchania: