Rola III Sektora w Zdrowiu Publicznym

Transkrypt

Rola III Sektora w Zdrowiu Publicznym
Rola III Sektora w Zdrowiu
Publicznym
• Trzeci sektor – zwrot, którym określa się
ogół organizacji pozarządowych. Określenie to wywodzi
się z teorii podziału nowoczesnego państwa na trzy
główne sektory: państwowy, rynkowy oraz organizacji
non-profit, działających pro publico bono, ale
jednocześnie niezwiązanych instytucjonalnie
z administracją publiczną.
• Czasami mówi się też o istnieniu tzw. czwartego
sektora, który miałby reprezentować oddolne
inicjatywy obywatelskie, niesformalizowane i
spontaniczne.
• Organizacja pozarządowa - zgodnie z definicją zawartą w ustawie o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (2003)
organizacjami pozarządowymi są niebędące jednostkami sektora
finansów publicznych i niedziałające w celu osiągnięcia zysku osoby
prawne lub jednostki nieposiadające osobowości prawnej
utworzone na podstawie przepisów ustaw, w tym fundacje i
stowarzyszenia.
•
• Określenia równoznaczne/używane zamiennie to: organizacja nonprofit, organizacja społeczna (obywatelska), organizacja
charytatywna, organizacja wolontarystyczna (ochotnicza)
oraz NGO od angielskiego wyrażenia określajacego organizację
pozarządową non-governmental organization.
• Stowarzyszenie to grupa osób (przyjaciół,
bliższych i dalszych znajomych, członków
rodziny), które mają wspólne zainteresowania
(np. interesują się międzywojennym przemysłem
polskim) lub wspólny cel (np. chcą uchronić
przed zniszczeniem przedwojenną fabrykę).
Razem chcą rozwijać swoje zainteresowania lub
osiągnąć wyznaczony sobie cel (np. wpisać
zabudowania fabryki do rejestru zabytków,
odnowić ją itd.).
• Podstawowe cechy każdego stowarzyszenia to:
• dobrowolność – oznacza swobodę tworzenia stowarzyszeń,
dobrowolność przystępowania i występowania członków – nikt nie
może nas zmusić do bycia członkiem stowarzyszenia,
• samorządność – to niezależność wobec podmiotów zewnętrznych i
swoboda ustalania norm oraz reguł wewnętrznych,
• trwałość – oznacza, że istnieje ono niezależnie od konkretnego
składu osobowego swoich członków (pod warunkiem, że będzie ich
co najmniej 15 w stowarzyszeniu zarejestrowanym
lub 3, jeśli jest to stowarzyszenie zwykłe),
• niezarobkowy cel – oznacza, że celem stowarzyszenia nie jest
przysparzanie członkom korzyści majątkowych (nie można podzielić
majątku stowarzyszenia pomiędzy członków),
w przeciwieństwie do spółek.
• Polskie prawo gwarantuje równe, „bez względu na
przekonania, prawo czynnego uczestniczenia w życiu
publicznym i wyrażania zróżnicowanych poglądów oraz
realizacji indywidualnych zainteresowań” (preambuła
ustawy Prawo o stowarzyszeniach). Prawo to może być
ograniczone, jeśli w grę wchodzi m.in. ochrona praw i
wolności innych osób (np. ktoś został zmuszony do
wstąpienia do stowarzyszenia). Zakazane jest również
tworzenie stowarzyszeń „przyjmujących zasadę
bezwzględnego posłuszeństwa ich członków wobec
władz stowarzyszenia” (art. 6 ust. 1).
• Trzeba też pamiętać, że stowarzyszenie, podobnie jak
fundacja, jest organizacją pozarządową – zgodnie z
definicją zawartą w art. 3 ust. 2 ustawy o działalności
pożytku publicznego i o wolontariacie jest to każda
instytucja (osoba prawna lub jednostka posiadająca
zdolność prawną na podstawie odrębnych ustaw), która
nie działa w celu osiągnięcia zysku i nie jest jednostką
sektora finansów publicznych. I jako organizacja
pozarządowa stowarzyszenie podlega regulacjom
ustawy o działalności pożytku publicznego i o
wolontariacie co w praktyce oznacza, np. możliwość
ubiegania się o status OPP czy korzystania z dotacji
administracji publicznej.
• Co jest potrzebne, aby dojść do stowarzyszenia, od czego trzeba zacząć?
• Motorem działania stowarzyszenia są ludzie (członkowie). Często jest to
grupa przyjaciół, którzy postanowili „coś” razem zrobić (np. zorganizować
konkurs recytatorski) bądź też osoby, którym „coś” przeszkadza i chcą to
zmienić (np. wesprzeć osoby niepełnosprawne czy pomóc bezdomnym
zwierzętom z okolic). Na początku można prowadzić działalność społeczną
jako grupa nieformalna. Np. może to być kilku miłośników filmu
animowanego, którzy organizują mały otwarty pokaz filmów
animowanych. Okazuje się on sukcesem i powstaje pomysł, aby rozwinąć
tę działalność, zwłaszcza, że na pokazie zjawili się inni entuzjaści tej
dziedziny. I to może być już tylko krok od sformalizowania tej działalności,
ponieważ łatwiej jest prowadzić pewne działania (np. zbierać pieniądze na
zorganizowanie kolejnego przeglądu filmów) jako stowarzyszenie
zarejestrowane w KRS. Może też okazać się, że wystarczy zgłoszenie swojej
działalności do starosty powstanie wtedy stowarzyszenie zwykłe.
• Fundacja jest organizacją pozarządową
powoływaną dla celów społecznie lub
gospodarczo użytecznych, wyposażoną w majątek
przeznaczony na realizację tych celów,
ustanawianą przez fundatora w oświadczeniu
woli złożonym przed notariuszem (lub w
testamencie), uzyskującą osobowość prawną z
chwilą wpisania do Krajowego Rejestru
Sądowego.
• Jakie są różnice między stowarzyszeniem i fundacją? Która
forma jest lepsza?
• Nie da się powiedzieć, co jest lepsze, ale można wskazać
różnice i podobieństwa pomiędzy stowarzyszeniem i
fundacją, które mogą ułatwić podjęcie decyzji co założyć stowarzyszenie, czy fundację.
• W poniższej tabeli porównano stowarzyszenia i fundacje –
pokazując zarówno różnice, jak i podobieństwa pomiędzy
nimi. Stowarzyszenia i fundacje to najbardziej typowe i
najliczniejsze formy prawne, w jakich zakładane są i działają
organizacje pozarządowe. Modelowo te dwie formy prawne
różnią się w sposób zasadniczy, choć w praktyce ich
działalność może być zbliżona.
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
założyciele i członkowie
min. 15 założycieli (osoby fizyczne)
fundator/założyciel – jeden lub wielu
(osoby prawne lub fizyczne)
obywatele polscy (cudzoziemcy na
nie ma znaczenia obywatelstwo oraz
wyjątkowych zasadach)
miejsce zamieszkania
osoby mające pełną zdolność do pełnienia nie występuje pojęcie „członkostwa”
czynności prawnych
osoba prawna – jedynie jako członek
wspierający, nie ma prawa głosu na
posiedzeniach organów stowarzyszeni
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
cele i formy działań
możliwy jest każdy cel zgodny z prawem
cel powinien być zgodny z prawem,
społecznie lub gospodarczo użyteczny
cel niezarobkowy
cel niezarobkowy
cele specyficzne dla stowarzyszenia:
wspieranie własnych członków
(np. Stowarzyszenie Miłośników Gry w
Polo, którego głównym celem jest rozwój
zainteresowań i wspieranie członków
stowarzyszenia)
cele mogą być nierealne, nierzeczywiste
(np. Stowarzyszenie Poszukiwaczy
Agharty, którego celem jest poszukiwanie
mitycznej krainy – Agharty)
cel nie może być nierealny i nie może
polegać na wspieraniu członków władz
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
możliwość prowadzenia nieodpłatnej i odpłatnej działalności pożytku publicznego
działania mogą być adresowane do:
członków organizacji
osób spoza organizacji
członków organizacji i osób spoza
organizacji
działania powinny być adresowane do:
osób spoza organizacji
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
władze
walne zebranie członków
komisja rewizyjna
zarząd
zarząd
organ kontroli wewnętrznej (rada
fundacji, rada nadzorcza, komisja
rewizyjna) – nieobowiązkowo
majątek i źródła finansowania
na etapie tworzenia nie jest potrzebny
majątek (to ludzie stanowią „kapitał”)
podstawą działania fundacji jest majątek,
w który fundację wyposaża fundator –
tzw. fundusz założycielski ustanowiony
przez fundatora, mogą to być zarówno
pieniądze jak i ruchomości oraz
nieruchomości
odrębny fundusz w wysokości min.1000 zł
na działalność gospodarczą
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
majątek i źródła finansowania
Źródła finansowania:
administracja centralna i samorządowa
(np. dotacje)
organizacje grantodawcze
osoby fizyczne i prawne (np. darowizny,
zbiórki publiczne)
własna działalność zarobkowa (odpłatna
działalność pożytku publicznego,
działalność gospodarcza)
składki członkowskie
Źródła finansowania:
administracja centralna i samorządowa
(np. dotacje)
organizacje grantodawcze
osoby fizyczne i prawne (np. darowizny,
zbiórki publiczne)
własna działalność zarobkowa (odpłatna
działalność pożytku publicznego,
działalność gospodarcza)
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
księgowość
księgi rachunkowe
konieczność rachunkowego
wyodrębnienia działalności nieodpłatnej i
odpłatnej pożytku publicznego oraz
działalności gospodarczej
księgi rachunkowe
konieczność rachunkowego
wyodrębnienia działalności nieodpłatnej i
odpłatnej pożytku publicznego oraz
działalności gospodarczej
podatki, ulgi i zwolnienia
obowiązek płacenia podatku
dochodowego od osób prawnych
możliwość korzystania ze zwolnienia w
przypadku realizacji celów, wymienionych
w ustawie o podatku dochodowym od
osób prawnych
obowiązek płacenia podatku
dochodowego od osób prawnych
możliwość korzystania ze zwolnienia w
przypadku realizacji celów, wymienionych
w ustawie o podatku dochodowym od
osób prawnych
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
sprawozdawczość, kontrola
organem kontroli zewnętrznej i nadzoru
jest starosta powiatu, na terenie którego
mieści się siedziba stowarzyszenia
organem kontroli zewnętrznej i nadzoru
są:
minister właściwy do spraw ds. fundacji
(wskazany w statucie przez fundatora),
starosta powiatu, na terenie którego
mieści się siedziba fundacji
brak corocznych obowiązków
sprawozdawczych z prowadzonej
działalności statutowej(sprawozdanie
merytoryczne)
coroczny obowiązek sprawozdawczy z
prowadzonej działalności wobec ministra
wskazanego przez fundatora jako organ
nadzoru (sprawozdanie merytoryczne)
coroczny obowiązek sprawozdawczy wobec urzędu skarbowego (sprawozdanie
finansowe)
stowarzyszenie zarejestrowane
fundacja
Wnioski
JEŚLI MASZ PRZYJACIÓŁ – ZAŁÓŻ
STOWARZYSZENIE
JEŚLI MASZ PIENIĄDZE – ZAŁÓŻ
FUNDACJĘ
ngo.pl
• Prawie połowa (45%) organizacji w całości opiera
się na pracy społecznej, podczas gdy co piąta
(19%) zatrudnia pracowników etatowych (na cały
etat lub jego część), natomiast kolejne 21%
regularnie współpracuje z osobami, które nie
mają wprawdzie podpisanych umów o pracę,
jednak co najmniej raz w miesiącu pracują
odpłatnie na rzecz organizacji. Dalsze 16%
fundacji i stowarzyszeń nie ma żadnych stałych
współpracowników, jednak nieregularnie, od
czasu do czasu, zleca odpłatnie wykonanie jakiejś
pracy.
• Sektor pozarządowy funkcjonuje przede wszystkim
dzięki społecznej pracy wolontariuszy, społecznych
działaczy i aktywistów. Zatrudnienie w organizacjach
pozarządowych to wciąż rzadkość. Jak można
wnioskować z rozmów z przedstawicielami i
pracownikami organizacji, w niektórych przypadkach
wynika to z samej specyfiki działania danej organizacji,
przywiązania do etosu pracy społecznej lub traktowania
obowiązków z nią związanych jako hobby. Czasem
jednak, wyłącznie społeczny charakter działań
organizacji wynika z braku środków finansowych oraz
nieumiejętności ich zdobycia.
• Można powiedzieć, że część organizacji
funkcjonuje w błędnym kole.
• Zatrudnienie pracowników wiąże się bowiem z
koniecznością pozyskiwania środków finansowych
na ich wynagrodzenia.
• Z kolei skuteczne pozyskiwanie środków
finansowych jest uzależnione od różnorodności i
profesjonalizacji działań organizacji, co łączy się z
wymogiem posiadania kompetentnego i
stabilnego zespołu.
• Model funkcjonowania, w którym większość działań opiera się na
pracy społecznej, na pierwszy rzut oka odpowiada społecznym
oczekiwaniom wobec organizacji.
• Ponad połowa (54%) Polaków uważa bowiem, że stowarzyszenia i
fundacje powinny unikać zatrudniania płatnych pracowników.
Jednocześnie za jeden z czynników ich wiarygodności uznajemy
profesjonalizm ludzi zaangażowanych w ich działania oraz wysoką
jakość świadczonych przez nie usług.
• Widać tutaj pewną sprzeczność. Trudno bowiem, aby wysokiej klasy
specjaliści świadczyli profesjonalne usługi, wykonując je dodatkowo
i „po godzinach” w ramach wolontariatu. Można podejrzewać, że
tego typu sprzeczne oczekiwania wynikają z idealistycznego
wyobrażenia o organizacjach oraz działających w nich ludziach.
Postrzegamy ich jako w pewien sposób wyjątkowych, kierujących
się wewnętrznym powołaniem oraz gotowością poświęcenia się dla
idei.
Organizacje pozarządowe niejednokrotnie są postrzegane jako podmioty, w
których normalne życie zawodowe jest po prostu niemożliwe. Z wywiadów z
pracownikami fundacji i stowarzyszeń wynika, że ich sytuacja zawodowa jest
zazwyczaj kompletnie niezrozumiała dla otoczenia. Narzekają, że
niejednokrotnie trudno jest im wytłumaczyć znajomym lub rodzinie, czym
dokładnie się zajmują, na czym polega ich praca. W części przypadków to, co
robią, traktowane jest jako swego rodzaju hobby, wykonywane dodatkowo.
Jeżeli już ich aktywność w organizacji jest traktowana przez bliskich jako praca
zawodowa, to na ogół mniej poważna, raczej dorywcza i tymczasowa. Jako
„normalna” jest natomiast traktowana praca w firmach prywatnych lub
urzędach. Jak mówi jeden z pracowników małego stowarzyszenia spod
Warszawy:
• „Myślę, że jeśli chodzi o rodzinę, znajomych – nie rozumieją tego, traktują
to jako coś na pograniczu hobby i pasji. Przez wiele lat, kiedy
utrzymywałem się z pracy w stowarzyszeniu, to były pytania, czy do pracy
bym nie poszedł – takiej normalnej. (…) Część rodziny uważała, że jestem
na bezrobociu cały czas, że nie pracuję”.
Praca w organizacji – wady i zalety
• Zapytani o zalety, wskazują przede wszystkim na aspekty
pozapłacowe, podkreślając takie wartości pracy jak duża
niezależność, samodzielność oraz możliwość podejmowania
własnych inicjatyw:
• „Jest przestrzeń w tej fundacji na własne pomysły, własną
inicjatywę. Rzucam pomysł, dyskutujemy o tym we dwie,
trzy osoby i jest decyzja: może tak, zrobimy to. Nie ma
takiego schematycznego podziału ról, nie ma tej przestrzeni
między szefem a pracownikiem”.
• „Tutaj bardzo liczy się inicjatywa. Tak naprawdę mamy w
statucie zapisane, czym się zajmujemy teoretycznie.
Natomiast na bieżąco jest pewna dowolność – oczywiście,
w zakresie tematycznym, którym się powinniśmy zajmować
– jak to przekujemy w faktyczną działalność”.
•
•
•
•
Część pracowników organizacji bardzo chwali sobie także stosunkowo dużą
swobodę związaną z elastycznością czasu oraz miejsca pracy. W wielu wypadkach
nie ma większego problemu, żeby pracować poza biurem – w domu lub
jakimkolwiek innym miejscu.
Niejednokrotnie także godziny pracy są w zasadzie dowolne lub przynajmniej
ruchome i można je sobie kształtować wedle własnego uznania. Z drugiej strony,
nienormowany czas pracy może być także wadą zatrudnienia w organizacjach.
Wiąże się bowiem czasami z koniecznością pracy w niedogodnych godzinach lub
pracy w godzinach nadliczbowych. Nieraz okazuje się, że pomimo wspomnianej
wcześniej elastyczności, bilans przepracowanego czasu wynosi więcej, niż
wynikałoby to z umowy. Z takimi sytuacjami organizacje radzą sobie w bardzo
różny sposób. Niektóre w ogóle nie rozliczają nadgodzin. Inne oddają je w postaci
czasu wolnego – ich ewidencja jest jednak na ogół mało systematyczna, niepoparta
żadnymi procedurami. Jeszcze inne w jakiejś formie płacą za nadgodziny – ma to
jednak raczej formę uznaniowej premii.
„Mam elastyczne godziny pracy, to nie jest taka praca osiem godzin dziennie.
Dogadałam się z szefową (…), mam swoje obowiązki, wiem, co muszę zrobić, a to,
kiedy ja to zrobię, to już ode mnie zależy. (...) Więc ten czas pracy jest trochę i
wadą, i zaletą. No bo z jednej strony, można sobie go dowolnie ułożyć, ale z drugiej
strony czasem zdarza się, że trzeba coś zrobić nagle, po godzinach”.
„Powiem szczerze, że bywa bardzo różnie z rozliczaniem nadgodzin. Ja podchodzę
do tego w ten sposób, że przecież są takie miesiące, kiedy pracuję mniej i dostaję
normalne wynagrodzenie. Są też takie, kiedy pracuję po dziesięć godzin dziennie.
Mam wrażenie, że to się jakoś wyrównuje. Czasami się zdarza premia, jeżeli
fundacja akurat może sobie na to pozwolić”.
Praca w organizacji – wady i zalety
• Kolejną zaletą pracy w sektorze pozarządowym jest
możliwość szybkiego rozwoju zawodowego. Praca w
organizacji pozarządowej nieraz wiąże się z bardzo
szerokim zakresem obowiązków. Szczupłość zasobów
kadrowych powoduje, że zatrudnione w nich osoby
muszą stać się specjalistami od wszystkiego. Poza
podstawowymi zadaniami wykonują one nierzadko
dodatkowe prace. Część przebadanych pracowników
organizacji przyznawała, że szeroki zakres obowiązków
zawodowych wciąż wymaga od nich elastyczności oraz
nabywania dodatkowych kompetencji i umiejętności w
trakcie pracy.
• Szerokość zadań zawodowych wiąże się jednak
także z bardzo istotnym zagrożeniem. Część
respondentów przyznaje, że skupiając się na
wielu zadaniach naraz, przestają mieć poczucie
bycia specjalistami w swoich dziedzinach:
• „Różnorodność zadań czasem bywa męcząca. Jest
przeskakiwanie w tematach. Może być praca
administracyjna, a zaraz później merytoryczna. To
jest takie troszeczkę stanowisko od wszystkiego i
nie do końca mi to odpowiada. Lepiej stać się
specjalistą niż takim człowiekiem od organizacji
wszystkiego
Praca w organizacji – wady i zalety
• Największą wadą pracy w sektorze pozarządowym jest natomiast
zdaniem pracowników organizacji brak stabilności zatrudnienia.
Obawy z nią związane towarzyszyły przynajmniej części z nich już w
momencie rozpoczęcia zawodowej przygody z sektorem
pozarządowym. Okazuje się, że w wielu wypadkach nie były one
bezpodstawne. Niestabilność zatrudnienia w organizacjach wynika
głównie z braku ich stabilności finansowej. Żadna z przebadanych
osób nie obawiała się utraty pracy ze względu na złą ocenę swoich
kompetencji – przyczyną był raczej brak środków finansowych na ich
wynagrodzenie, związany z „projektowym” systemem zatrudnienia.
Problemy ze stabilnością i płynnością finansową powodują, że
niekiedy organizacje nie są w stanie zaoferować swoim
pracownikom umowy o pracę. W zamian – podobnie jak w sektorze
prywatnym – stosuje się inne formy zatrudnienia (tzw. „umowy
śmieciowe”), a sami badani przyznają, że tworzy się nieraz w ten
sposób fikcję prawną.
• Zdarza się również, że w związku z brakiem
płynności finansowej są problemy z wypłacaniem
wynagrodzeń lub innych świadczeń:
• „Rzeczywiście borykamy się wiecznie z
problemem finansowym. To jest stresujące i
trudne. Ja za chwilę kończę urlop, wracam do
fundacji i będę się zastanawiać, czy my działamy
dalej, czy zawieszamy. I tak jest rok w rok. Brak
takiej stabilności od tej strony materialnej jest
koszmarny”.
• „Zdarzało się, że ja nie miałem wypłaty przez trzy
miesiące na przykład. (…) No cóż, siedziało się po
kilkanaście godzin i robiło się projekt, żeby tylko
udało się związać ten koniec z końcem. Nikt nie
patrzył, że trzeba zostać dłużej”.
Praca w organizacji – wady i zalety
• Wielość i różnorodność polskich fundacji i
stowarzyszeń sprawia, że trudno mówić o jednym
wzorcu zatrudnienia w sektorze pozarządowym.
Jakość pracy, obowiązujące zwyczaje, procedury,
wysokość wynagrodzenia zależy w dużym stopniu
od specyfiki samej organizacji. Pewne jest jednak,
że przynajmniej dla części sektora pozarządowego
profesjonalizacja działań, związana między innymi
z zatrudnianiem płatnych pracowników, jest
koniecznością i warunkiem świadczenia usług
wysokiej jakości.
SŁOWNICZEK POJĘĆ
•
•
•
•
•
•
W raporcie posługujemy się kilkoma pojęciami, których precyzyjne zrozumienie
przez czytelnika jest kluczowe dla prawidłowego interpretowania przytoczonych w
nim danych.
wolontariat „formalny” – poświęcanie swojego czasu lub praca bez wynagrodzenia
na rzecz lub za pośrednictwem organizacji albo grup społecznych;
wolontariat „nieformalny” - poświęcanie swojego czasu lub praca bez
wynagrodzenia na rzecz osób spoza rodziny i kręgu znajomych lub też na rzecz
swojego otoczenia (społeczności lokalnej, sąsiedztwa, miejscowości) wykonywana
bez pośrednictwa organizacji lub grup społecznych;
wolontariat na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego - poświęcanie swojego
czasu lub praca bez wynagrodzenia na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego;
aktywność społeczna – zaangażowanie w wolontariat „formalny” lub
„nieformalny” albo w wolontariat na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego;
filantropia – przekazywanie pieniędzy lub darów rzeczowych na rzecz lub za
pośrednictwem organizacji lub grup społecznych.
„wolontariat”
• to termin abstrakcyjny i jednocześnie wieloznaczny.
Definiując go badani używają trzech głównych wymiarów:
• rodzaju wykonywanych czynności,
• cech tych czynności
• oraz adresatów działania.
• Próbując uwspólnić społeczną definicje wolontariatu można
byłoby go nazwać nieodpłatną pomocą, świadczoną na
rzecz innych ludzi (pozostających w potrzebie).
• Największe wątpliwości definicyjne budzi wśród badanych
kwestia bezpośredniej formy świadczonej pomocy,
zakładającej kontakt z ostatecznym beneficjentem.
• Taka forma istotnie ułatwia nazwanie danego działania
wolontariatem, podobnie jak precyzyjne określenie jego
beneficjentów oraz wykluczenie z ich grona podmiotów
komercyjnych (np. prywatnych firm) oraz rodziny.
• Ogółem, rozumienie wolontariatu jest najwęższe wśród
osób najstarszych, które są najmniej skłonne do
nazywania wolontariatem na przykład działalności na
rzecz swojej okolicy.
• Niemal wszyscy godzą się natomiast, że wolontariatem
można nazwać pomoc chorym w hospicjum,
kwestowanie czy pomoc zwierzętom w schronisku.
• Większość wypowiedzi w mediach odnosi się do
wolontariatu rozumianego jako bezpośrednia pomoc
potrzebującym.
• Stosunkowo często wolontariat pojawia się też jednak
w kontekście imprez masowych oraz, w przypadku
mediów społecznościowych, w kontekście pomocy
zwierzętom.
• Rzadkością jest natomiast nazywanie w mediach
wolontariatem pracy na rzecz okolicy.
• Wolontariat w odczuciu badanych ma bardzo silny
wymiar etyczny, jest idealizowany, oparty na
wartościach.
• Jest także łączony z ogromną odpowiedzialnością i
zobowiązaniem czasowym oraz moralnym
(wobec innych ludzi).
• Ta odpowiedzialność i zobowiązanie powoduje, że
bywa także kojarzony z poświęceniem i trudem.
• W opinii trzech czwartych badanych wolontariat
wymaga kontaktu z cierpieniem lub problemami
innych, a ponad połowa uznaje go za trudny i męczący.
• Wszystko razem prowadzi do pewnej idealizacji
wolontariatu. Pojawia się przekonanie, że to zajęcie dla
wyjątkowych ludzi, heroicznych społeczników,
gotowych na trud, znój i poświęcenie.
• Pewną emanacją takiego rozumowania jest
przekonanie, że wolontariat to zajęcie dla osób
„z powołaniem”, które przejawia aż 81% Polek
i Polaków.
• Wizerunek wolontariusza jest, podobnie jak
wizerunek samego wolontariatu poddawany
jest pewnej idealizacji.
• Wolontariusz to ktoś wyjątkowy: nie tylko
wewnętrznie uporządkowany, zorganizowany,
energiczny i skromny ale także posiadający
inne, rzadko spotykane cechy oraz wybitną
postawę moralną
• Aktywność społeczna Polek i Polaków utrzymuje
się od kilku lat na podobnym poziomie:
• aktywna jest około jedna trzecia społeczeństwa,
przy czym w „formalny” wolontariat
zaangażowanych było w 2013 roku 18% (nieco
więcej niż w latach poprzednich), a w działania na
rzecz osób spoza kręgu rodziny i znajomych lub na
rzecz okolicy 27% badanych (podobnie jak w
latach poprzednich).
• Aktywność społeczna jest pozytywnie
skorelowana z działalnością filantropijną,
podobnie jak z zaufaniem do obcych, wiarą w
sens współpracy z innymi czy skłonnością do
liczenia na pomoc innych.
• Wśród osób biernych aktywność społeczna poza podziwem
i szacunkiem budzi też zdziwienie i niezrozumienie.
• Jawi się jako aktywność „nie z tego świata”, którą
podejmują tylko jednostki o wyjątkowych predyspozycjach.
• Dla wytłumaczenia zaangażowania innych w kontekście
własnej bierności stosuje się racjonalizację:
społecznika traktuje się jako osobę o wyjątkowej postawie
moralnej (nieosiągalnej dla zwykłych ludzi) albo podejrzewa
się go o odmienność (samotność, brak własnego życia i pasji)
lub interesowność.
• Wśród motywatorów skłaniających społeczników do
podejmowania działań na rzecz innych kluczową rolę grają
korzyści natury psychologicznej oraz zinternalizowane
wartości i normy społeczne. Istotne są również korzyści
bezpośrednie odnoszone z działalności społecznej.
• Wolontariat „formalny” - w ramach organizacji lub grup
społecznych
• Wolontariuszami najczęściej zostają osoby młode,
dobrze wykształcone oraz lepiej zarabiające.
• Zaangażowanie w wolontariat sprzyja też
podejmowaniu aktywności społecznej innego typu:
• działaniu na rzecz ludzi spoza kręgu rodziny i znajomych
lub na rzecz okolicy.
• Największymi beneficjentami wolontariackiej
aktywności Polek i Polaków jest WOŚP, inne organizacje
świadczące pomoc charytatywną , a także organizacje i
grupy o charakterze religijnym.
• Wśród wykonywanych w ramach wolontariatu
„formalnego” czynności dominuje bezpośrednia
pomoc, wsparcie lub działanie na rzecz innych ludzi,
zakładające kontakt z nimi.
• Dla dwóch trzecich badanych zaangażowanie
w wolontariat „formalny” ma raczej
sporadyczny charakter,
• Oznacza to , że angażowali się oni w tego typu
działania nie więcej niż kilka razy w ciągu roku.
• Wśród przyczyn braku zaangażowania w wolontariat kluczową rolę
grają czynniki, które można nazwać egocentrycznymi:
• własne problemy i obowiązki,
• konieczność zatroszczenia się o siebie oraz o rodzinę.
• Silne jest przekonanie, że aktywność społeczna to alternatywa dla
dbania o siebie oraz najbliższych.
• Czas, który jest dla większości badanych towarem deficytowym jest
poświęcany raczej najbliższym, niż obcym ludziom.
• Tego typu koncentracja na sobie oraz najbliższym otoczeniu może
być interpretowana jako pozostałość lub objaw typowego dla Polski
lat 80. syndromu familizmu, który ograniczał jakiekolwiek działania
na rzecz innych do wąskiej grupy najbliższych krewnych i znajomych
• Istotną barierą jest również brak czasu.
• Podejmowanie działań na rzecz innych jawi się bowiem jako
poważne zobowiązanie czasowe. To z jednej strony bariera dla
aktywności, a z drugiej wygodny sposób wytłumaczenia własnej
bierności
• Drugą z istotnych grup czynników decydujących o braku
zaangażowania w wolontariat jest niewiedza i
nieporadność.
• Składa się na nią brak znajomości ludzi lub organizacji, z
którymi można działać, brak inwencji oraz brak prośby
lub zachęty ze strony innych do podjęcia takiego
działania.
• jedno z badań:
• ponad dwie trzecie respondentów odpowiedziała, że
nie zaangażowała się w wolontariat ponieważ nikt ich o
to nie poprosił.
• W tym kontekście warto zastanowić się nad tym, czy
organizacje pozarządowe poszukujące wolontariuszy
komunikują się z otoczeniem wystarczająco efektywnie.
• Istotną przeszkodą dla aktywności wolontariackiej jest
przede przekonanie o tym, że wolontariat jest trudny.
• Trudność ta może być rozumiana wieloaspektowo:
• może dotyczyć trudności logistycznych (konieczność
długotrwałego zobowiązania),
• psychicznych (presja, zobowiązanie moralne wobec
innych, kontakt z cierpieniem i problemami)
• oraz konieczności posiadania fachowej wiedzy.
• Co więcej, pewna idealizacja społecznika, jako osoby o
wyjątkowej postawie moralnej i wybitnych
predyspozycjach, powoduje przekonanie, że aby działać
społecznie, trzeba czuć „powołanie”.
• Brak takiego powołania jest kolejnym powodem (a
raczej wytłumaczeniem) bierności społecznej.
• Badani niezaangażowani w wolontariat, zastanawiając się nad
czynnikami, które mogłyby zmotywować ich do tego typu
aktywności wskazywali na:
• aspekty społeczno-towarzyskie (poczucie bycia potrzebnym,
możliwość bycia między ludźmi, zyskania ich szacunku i sympatii),
• wartości moralne
• oraz bezpośrednie i pośrednie korzyści, jakie płyną z wolontariatu
możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego i życiowego,
ciekawą formę spędzenia czasu wolnego
• Ponad trzy czwarte badanych traktuje też wolontariat jako odłożoną
w czasie „inwestycję”, oczekując, że jeśli pomogą innym, to w
przyszłości sami dostaną taką pomoc.
• Powyższe odpowiedzi wskazują, że motywowanie do
zaangażowania się w wolontariat nie może opierać się wyłącznie na
wartościach moralnych. Wydaje się, że dla zaangażowania większej
liczby osób w wolontariat kluczowe jest kształtowanie takiego
wizerunku wolontariatu, w którym korzyści z jego świadczenia
odnoszą wszyscy: zarówno
• wolontariusze, jak i
• beneficjenci ich działań.
• Aktywność społeczna poza organizacjami lub
grupami społecznymi
• Aktywność społeczna poza „formalnym”
wolontariatem to przede wszystkim działania na
rzecz osób spoza kręgu rodziny i znajomych oraz
działania na rzecz swojego otoczenia
(społeczności lokalnej, sąsiedztwa, miejscowości).
• w pierwszą z tym form zaangażowanych jest 16%,
• w drugą 14% Polek i Polaków.
• Dodatkowo, jedna dziesiąta działa też na rzecz
kościoła lub związku wyznaniowego.
• Filantropia
• Niemal trzy czwarte Polek i Polaków
przekazuje w ciągu roku
• pieniądze lub
• dary rzeczowe
na rzecz lub za pośrednictwem organizacji lub
grup społecznych.
• Filantropami zostają raczej osoby młodsze,
zamożniejsze oraz lepiej wykształcone.
Filantropii sprzyjają też wszystkie formy
aktywności społecznej
• (wolontariat „formalny”, „nieformalny” oraz
świadczony na rzecz kościoła lub związku
wyznaniowego).
• Odsetek Polek i Polaków wspierających
materialnie organizacje i grupy społeczne
sukcesywnie rośnie. W 2009 roku wśród
Polaków było zaledwie 50% filantropów.
• Jedną z podstawowych barier dla filantropii jest
wizerunek organizacji pozarządowych
• Warunkiem przekazywania pieniędzy lub darów
rzeczowych organizacjom i grupom społecznym
jest przede wszystkim przekonanie
• o ich uczciwości ale także
• skuteczność
• oraz widoczność rezultatów ich działań.
• Aby zbierać fundusze w sposób efektywny
organizacje muszą więc przede wszystkim dbać o
przejrzystość swojej działalności oraz
komunikować się z odbiorcami, mówiąc nie tylko
o swoich potrzebach, ale też osiągnięciach.
• Wiedza na temat organizacji pozarządowych i ich wizerunek
• W 2013 roku 94% Polaków i Polaków zetknęło się z
działaniami organizacji i grup społecznych.
• Dotyczy to zarówno
• udziału w organizowanych przez nie wydarzeniach,
• korzystaniu z ich usług,
• wspieraniu ich (finansowym lub niefinansowym),
• jak i znajomości ich działań z mediów lub poprzez
znajomych.
• Zdecydowanie najbardziej rozpoznawalne są organizacje
zajmujące się szeroko rozumianą pomocą potrzebującym
(chorym, ubogim, wykluczonym, pokrzywdzonym przez los)
• Z działalnością innych organizacji lub grup
społecznych zetknęło się już tylko 71% Polek i
Polaków.
• Nieco mniej niż połowa (44%) badanych jest
zdania, że w organizacjach często dochodzi do
nadużyć i prywaty
• Zbieranie i zarządzenie dużymi sumami
pieniędzy budzi w badanych obawę przed
„przekrętami”, oszustwami oraz powoduje, że
zaufanie do nich jest ograniczone. C
• Co więcej, duże organizacje (zwłaszcza
fundacje) budzą skojarzenia z biurem, dużą
instytucją, biurokracją.
• Z tym związany jest problem kosztów
administracyjnych oraz obawa, że organizacje
„przejadają” pieniądze, które powinny trafić
do potrzebujących.
• Jednym z najważniejszych czynników
wiarygodności organizacji są widoczne rezultaty
ich działania.
• Obecnie efekty aktywności organizacji dostrzega
na co dzień mniej niż połowa respondentów, a
jeszcze mniej (41%) jest przekonanych, że
organizacje rozwiązują ważne problemy
społeczne w ich najbliższym sąsiedztwie.
• Można załóżyć, że organizacje mają problem z
efektywną komunikacją:
• sprawnie komunikują swoje potrzeby
• ale zdecydowanie rzadziej informują o efektach
swoich działań.
• Przekazywanie 1% na rzecz OPP
• Według danych Ministerstwa Finansów z możliwości
wykonania odpisu 1% podatku na rzecz OPP skorzystało w
2013 roku nieco ponad dwie piąte (44%) podatników .
• Z badania wynika, że niemal dwie trzecie (63%) osób, które
zdecydowały się na taki krok przekazało 1% podatku na
rzecz konkretnych osób (korzystając jedynie z pośrednictwa
OPP), a zaledwie jedna trzecia (32%) przekazało środki na
organizację .
• Przekazywanie 1% podatku na rzecz OPP wiąże się z inną
aktywnością społeczną. Osoby aktywne, zaangażowane w
jakąkolwiek formę wolontariatu („formalny”, „nieformalny”,
na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego) na ogół
częściej decydują się na taką formę wsparcia OPP.
• Warunkiem przekazywania 1% na rzecz OPP jest przede
wszystkim przekonanie o ich uczciwości oraz o skuteczności
ich działań.
• Badani, którzy przekazali 1% podatku na rzecz
OPP najczęściej deklarowali, że wybór
beneficjenta (organizacji lub konkretnej osoby)
nastąpił poprzez
• polecenie
• lub osobistą znajomość.
• Takimi motywami kierowała się ponad połowa
przekazujących 1% na rzecz OPP.
• Polacy i Polki podejmując nieodpłatną i
dobrowolną pracę na rzecz innych:
• częściej robią to indywidualnie i na własną rękę –
• rzadziej w ramach organizacji lub instytucji (w ten
sposób działała tylko około jedna piąta
badanych).
• Tego typu indywidualna działalność najczęściej
dotyczy:
• aktywność na rzecz rodziny (np. opieka nad
starszymi lub dziećmi),
• znajomych lub sąsiadów
(tak szeroko rozumianą aktywność na rzecz
innych wykazuje 80% badanych)
• Ponad połowa (51%) polskich organizacji
pozarządowych uznaje za istotny problem ich
funkcjonowania brak osób gotowych do
bezinteresownego zaangażowania się w
działalność.
• Niemal jedna trzecia (31%) ma trudności w
utrzymaniu dobrego personelu i
wolontariuszy.
• Zaufanie do innych i skłonność do współpracy
Wynika to między innymi z niskiego poziomu
zaufania do instytucji, który charakteryzuje Polki i
Polaków.
• O ile w sferze prywatnej (rodzina, sąsiedzi,
znajomi) większość respondentów jest skłonna
ufać innym, o tyle w odniesieniu do pozostałych,
większość skłania się ku zachowaniu ostrożności i
jest niechętna zbytniej otwartości.
• Tylko nieco ponad połowa (52%) Polaków i Polek uważa, że ogólnie
większości ludzi można ufać.
• Zdecydowanie przekonanych jest o tym jednak tylko jedna dziesiąta
(10%), a nieco ponad jedna piąta (21%) nie ufa obcym.
• Niemal trzy czwarte (72%) Polek i Polaków uważa, że w razie
problemów mogliby liczyć tylko na siebie i swoich najbliższych.
• Przekonani są o tym zwłaszcza badani z gospodarstw domowych o
najniższym (do 2000 zł) miesięcznym dochodzie (82%).
• Wśród osób z wyższymi dochodami, z takim stwierdzeniem zgadza
się 68% respondentów.
Relacje
Wpływ
Interesariusze
Organizacja
Pozostawanie pod wpływem
Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy),
które mogą wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod
wpływem jego działalności”
Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy), które mogą
wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod wpływem jego działalności”
•
•
•
•
•
•
•
Podobnie jak firmy, organizacje pozarządowe tworzą własną markę, rozwijają
kompetencje, budują relacje z intersariuszami. Świadome zarządzanie może
przyczynić się do
odkrywania i wzmacniania potencjału,
usprawniania schematów organizacyjnych,
adresowania istotnych problemów organizacji, czy też
lepszego dobierania sposobów działania i środków komunikacji. Dostępne w tej
materii narzędzia nie są zarezerwowane wyłącznie dla biznesu i mogą być z
powodzeniem dostosowane do specyfiki nawet najmniejszej organizacji.
Dość duża liczba organizacji pozarządowych w Polsce sprawia, że muszą one
konkurować o ograniczone środki finansowe.
Pogłębienie wiedzy na temat organizacji i jej interakcji z otoczeniem będzie
prowadziło m.in. do lepszego dostosowania oferty do potrzeb i oczekiwań jej
odbiorców, wyróżnienia oferty organizacji i/lub zidentyfikowania możliwości
współpracy partnerskiej z innymi organizacjami.
Pomogłoby to uniknąć
choćby realizowania podobnych projektów adresowanych do tych samych grup
odbiorców.
• Należy sobie również zdawać sprawę z tego, że
Interesariusze to nie tylko „oczekiwania”, ale
również „wsparcie”. Wsparcie ze strony
kluczowych interesariuszy może zostać
wykorzystane w konstruktywny sposób przez
NGO, które ma jasno sprecyzowane cele,
strategię i świadomie zarządza organizacją.
Fundraising
• Fundraising – proces zdobywania funduszy poprzez
proszenie o wsparcie osób
indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub
instytucji rządowych i samorządowych.
• Zajmują się tym zawodowi fundraiserzy.
• Fundraising jest związany zasadniczo z działalnością
organizacji pozarządowych, ale termin w
piśmiennictwie anglojęzycznym może odnosić się
również do działalności partii politycznych oraz
pozyskiwania inwestorów i pomnażania kapitału
przedsięwzięć nastawionych na zysk
Główne bodźce do podjęcia współpracy z organizacją
pozarządową
Dążenie do tych
samych celów
Transparentność
Wiarygodność
wśród
interesariuszy
•
Wyróżniające
kompetencje
Wiedza i doświadczenie w określonym temacie są przewagą organizacji i mogą w
skuteczny sposób przyczyniać się do rozwiązywania istotnych problemów
społecznych, środowiskowych zarówno w wymiarze lokalnym i ponadlokalnym.
• Misja i wizja organizacji, a więc podstawa jej
działalności, są kluczowe dla zidentyfikowania
interesariuszy.
• Analiza interesariuszy dostosowana jest do specyfiki i
kontekstu działalności każdej organizacji.
• W modelu teoretycznym można jednak wyróżnić trzy
główne grupy interesariuszy, które mają odmienne
oczekiwania, a relacje z którymi stanowią o jakości
funkcjonowania organizacji. Są to:
• odbiorcy działań organizacji,
• pracownicy, współpracownicy, wolontariusze,
• a także członkowie organizacji, darczyńcy, sponsorzy,
którzy dostarczają wsparcie rzeczowe bądź finansowe
umożliwiające realizację misji organizacji.
Z punktu widzenia oczekiwań i maksymalizacji korzyści współpracy z interesariuszami, ważne jest
wypracowanie procedur zarządzania relacjami z interesariuszami i wdrożenia ich w ramach
organizacji dla wszystkich grup interesariuszy.
Biznes
Media
Partnerzy
Członkowie
Darczyńcy
Sponsorzy
Odbiorcy działań
organizacji
Inne
Organy
Państwowe
Doradcy
Pracownicy
współpracownicy
wolentariusze
Społeczność
lokalna
Podmioty
publiczne
Społeczna odpowiedzialność organizacji pozarządowych
• Organizacje pozarządowe odgrywają coraz większą rolę
w społeczeństwie, a ich znaczenie wzrasta,
• Zdarza się, że są one nazywane piątą (szóstą) władzą,
gdyż ich wpływ na kształtowanie postaw społecznych
jest bardzo duży.
• W związku z tym, oczekiwania wobec organizacji nonprofit rosną, tak jak w przypadku biznesu wymaga się
od nich
• transparentnych działań,
• przejrzystości w zakresie finansów, etycznego
pozyskiwania środków na funkcjonowanie.
• Odpowiedzią na tego typu zapotrzebowanie jest
koncepcja społecznej odpowiedzialności
biznesu (CSR), która zakłada
• prowadzenie biznesu w sposób przejrzysty,
zgodny z etyką,
• poszanowaniem praw pracowniczych i
• uwzględnianiem w podejmowanych decyzjach
stanowisk bezpośrednich interesariuszy.
• CSR spotyka się z coraz większą aprobatą także w
organizacjach pozarządowych, ponieważ osoby
zaangażowane w pracę na ich rzecz widzą
potrzebę informowania o swoich działaniach
interesariuszy oraz funkcjonowania w sposób nie
budzący zastrzeżeń.
Obszary społecznej odpowiedzialności
•
•
•
•
•
•
Miejsce pracy – prawa człowieka
Ład organizacyjny
Relacje z konsumentami
Uczciwe praktyki rynkowe
Zaangażowanie społeczne
Środowisko
• Koncepcja społecznej odpowiedzialności zaczyna być coraz
bardziej znana nie tylko wśród przedstawicieli świata
biznesu, ale także wśród osób reprezentujących trzeci
sektor. Z przeprowadzonych przeze mnie badań wynika, że
76% ankietowanych reprezentantów organizacji
pozarządowych zna to pojęcie. Co ciekawe, wśród
elementów, które wymieniali jako istotne dla CSR
(społecznej odpowiedzialności biznesu)-u
• oprócz dbania o pracowników, czy
• dialogu z interesariuszami
• wskazywali także na współpracę na linii biznes – organizacje
pozarządowe.
• Do najczęściej podejmowanych działań należą te z zakresu
• zaangażowania społecznego i
• rozwoju społeczności lokalnych, co jest naturalnym polem
do działania trzeciego sektora.
• ŁAD ORGANIZACYJNY
• 60% organizacji zadeklarowało, że posiada
spisaną misję i wizję,
• natomiast jej znajomość wskazało 64%
ankietowanych.
Misja jest uzasadnieniem istnienia danej
organizacji, to ona tworzy jej osobowość i określa
po co powstała, jakie wartości temu przyświecały,
dlatego też powinna być znana wszystkim
pracownikom i wolontariuszom.
• PRAWA CZŁOWIEKA I MIEJSCE PRACY
• Organizacje pozarządowe już z samej definicji są
uważane za etyczne, respektujące prawa człowieka,
szanujące zasady i ludzi, którzy w nich pracują.
• Okazuje się, że nie wszystkie organizacje przestrzegają
Kodeksu Pracy oraz równouprawnienia w miejscu pracy
- 31% badanych wskazało, że w ich organizacji nie
przestrzega się tych zasad.
Na dobre relacje z pracownikami wskazuje 72%
badanych, natomiast 67% deklaruje, że ich prawa
pracownicze są szanowane. Wyniki pokazują, że trzeci
sektor ciągle jeszcze nie jest miejscem powszechnego
poszanowania praw pracowniczych i
równouprawnienia w miejscu pracy, i że wiele jest tu
jeszcze do zrobienia.
Prawa człowieka
•
•
•
•
Przestrzeganie kodeksu pracy
Dobre relacje z pracownikami
Poszanowanie praw pracowniczych
Równouprawnienie w miejscu pracy
• Z obszarem praw człowieka łączy się też następny obszar Normy ISO
26000- praktyki z zakresu pracy. Pracownicy polskich organizacji
non-profit nie mogą liczyć na wiele udogodnień.
• Co prawda z elastycznego czasu pracy korzystają pracownicy 52%
organizacji,
• ale zaledwie 28% stosuje specjalne udogodnienia dla rodziców
posiadających małe dzieci (np. telepraca, praca w niepełnym
wymiarze godzin)
• 60% instytucji wypłaca swoim pracownikom wynagrodzenia na czas,
• 33% nie stosuje tzw. umów śmieciowych, czyli umów zlecenia czy o
dzieło.
• a 67% ankietowanych wskazało, że ich organizacja wspiera swoich
pracowników w podnoszeniu przez nich kwalifikacji, rozwoju i
udziale w różnego typu szkoleniach, co może bezpośrednio
przełożyć się na zaangażowanie w pracę i profesjonalizm w
wykonywaniu powierzonych obowiązków.
Środowisko
• Mimo, że przy definiowaniu pojęcia CSR badani często
wskazywali ochronę środowiska jako jeden z elementów tej
strategii, działania w tym obszarze podejmuje nieco ponad
50% organizacji.
• Segregacja śmieci, która chociażby ze względu na
obowiązującą w Polsce umowę śmieciową powinna mieć
wielu zwolenników jest praktykowana w 53% instytucji
pozarządowych. 57% ankietowanych deklaruje, że prowadzi
działania mające na celu ograniczenie zużycia wody, energii
czy papieru oraz że promuje wśród swoich beneficjentów
postawy ekologiczne.
• Mimo deklaracji o ograniczeniu zużycia papieru, tylko
połowa organizacji wybiera elektroniczny obieg
dokumentów.
• UCZCIWE PRAKTYKI RYNKOWE I RELACJE Z
KONSUMENTAMI
• Odpowiedzi udzielone przez ankietowanych na pytania z
obszaru uczciwe praktyki rynkowe wskazują, iż często
podkreślana przez trzeci sektor etyka i uczciwość
postępowania w wielu przypadkach pozostawia wiele do
życzenia.
• Zaledwie 31% organizacji pozarządowych posiada spisane
normy postępowania oraz przestrzega je w swoim
codziennym funkcjonowaniu.
• Transparentność swoich działań deklaruje 74 procent
organizacji,
• przejrzystość finansową 71%.
• O etyczności w ubieganiu się o dotacje zapewnia 74%
respondentów, a 67 % deklaruje korzystanie z etycznych
źródeł finansowania zewnętrznego.
• Etyka w działaniach
• 52% respondentów zapewnia, że posiada jasne zasady
przyjmowania darowizn,
• a 45% informuje darczyńców na co zostały
przeznaczone ich pieniądze czy darowizny rzeczowe.
• Mimo coraz większej popularności mechanizmu tzw.
1%, pozwalającego każdemu podatnikowi podatku
dochodowego od osób fizycznych na przekazanie 1%
swojego podatku na rzecz organizacji pożytku
publicznego, tylko 26% organizacji deklaruje, że
posiada jasne mechanizmy wydatkowania pieniędzy
uzyskanych w ten sposób.
• Świadomość samych zainteresowanych, jak i ich interesariuszy.
•
CSR staje się ważnym elementem strategii nie tylko firm, ale także
organizacji, które upatrują w nim szansę bycia wiarygodnym partnerem
zarówno dla biznesu, jak i innych organizacji pozarządowych;
• na ten aspekt wskazuje odpowiednio 43 i 41% ankietowanych.
• Niektóre organizacje traktują społeczną odpowiedzialność jako sposób na
poprawienie swojego wizerunku i reputacji, uważa tak 29% badanych.
Natomiast 47% respondentów wskazało, że angażuje się w działania z
zakresu CSR, ponieważ chce stworzyć przyjazne miejsce pracy, w którym to
pracownik, a nie zysk będzie na pierwszym miejscu.
• „Społeczna odpowiedzialność organizacji pozarządowych” zostało
przeprowadzone za pomocą ankiety dostępnej w internecie, wzięło w niej
udział 58 organizacji pozarządowych, w tym stowarzyszenia, fundacje i
spółdzielnie socjalne. Większość respondentów stanowili przedstawiciele
stowarzyszeń zatrudniających powyżej 10 osób.
2014 Alicja Marcinek
III Sektor
Internet
korzyści i zagrożenia
Doksa i episteme
• Profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził iż:
„ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy
ekspertów to doksa
• Kierunek wytyczyli starożytni Grecy.
• Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza
empiryczna. Od teraz będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo
wiedza, tak zwana episteme.
• Teraz, 2500 lat po Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza
empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle nie są ekspertami.
• Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe to dwa elementy
współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa,
zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy
posiadają stosunkowo duży potencjał prowadzący użytkowników wprost
do uzależnienia
•
•
•
•
Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie szukał informacji przede
wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości
dotarcia do wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego
wysiłku i nadmiernego zaangażowania intelektualnego.
W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie
elektronicznym mamy do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko
ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do opisanego przez A. Tofflera, szoku
przyszłości:
„Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu wymaga od
intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze
zastępuje starą, lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej
informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą należy przyswoić, staje się coraz
większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka.
Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą
część czasu, którym dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji
informacyjnej’.
W masowym internetowym społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w
specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się bezpośrednio z jej
produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na sieciach firmy zaprzestają
wymiany dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie
kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla gospodarki, coraz bardziej traci swoje
znaczenie w procesie ekonomicznym
Przykład
• Istotnym powikłaniem związanym z stosowaniem
statyn u starszych osób jest miopatia a nawet ryzyko
rabdomiolizy, zwłaszcza w połaczeniu z lekami
będącymi inhibitorem CYP3A4
• Lekarz opierając się na wytycznych FDA zastosował
simwastatynę w dawce 20 mg/dobę w połączeniu z
amlodypiną
• U pacjenta doszło do osłabienia siły mięśni, zawrotów
głowy, pogorszenia koordynacji ruchowej.
• Po konsultacji z praktykiem który widział już podobne
objawy zmieniono zestaw leków uzyskując po okresie 2
tygodni ustąpienie dolegliwości.
TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE
ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA ORGANIZACJE „ZDROWOTNE”
• Liczba aktywnych organizacji 3,1 tyś
• Wśród organizacji zajmujących się ochroną
zdrowia aż 1/3 stanowiły fundacje.
• Liczba organizacji zajmujących się ochroną
zdrowia wzrosła między 2010 r. a 2012 r. o 5%.
• W zbiorowości tej był dość wysoki udział
podmiotów z długim stażem działania 1 na 5
organizacji działała w 2012 r. od ponad 15 lat
• Zgodnie z badaniami SKJ w 2010 roku prawie
połowa (46%) organizacji deklarowała krajowy
lub międzynarodowy zasięg działania, co
odróżniało te organizacje od pozostałych
branż, gdzie odsetek ten był niższy. W 2010 r.
siedziba organizacji znajdowała się głównie w
miastach. Zaledwie, co 20-ta organizacja miała
siedzibę na wsi.
TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ
FUNDACJE
ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE)
• Członkostwo
• Średnio jedna organizacja liczyła 117
członków, przy czym połowa organizacji miała
ich 7-krotnie mniej.
• Udział kobiet wśród członków organizacji
„zdrowotnych” wynosił 62%.
TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE
ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE
• Praca w organizacji
• 1/4 organizacji zatrudniała personel etatowy,
średnio po 13 pracowników.
• Organizacje „zdrowotne” charakteryzują
• się wysoką średnią pracujących społecznie (75
osób) przy dużym zróżnicowaniu tej grupy
TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE
ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE)
• Środki finansowe
• Przeciętne roczne przychody organizacji „zdrowotnej”
wynosiły 568 tys. zł, przy czym w połowie organizacji
stanowiły nie więcej niż 41 tys. zł.
• Organizacje działające w ochronie zdrowia
charakteryzowały się nietypową strukturą przychodów:
aż 18% ich środków pochodziło z publicznych źródeł
rynkowych (głównie z kontraktów z NFZ), a 15%
stanowiły wpływy z 1% podatku dochodowego od osób
fizycznych PIT. Wyższy niż w innych dziedzinach był też
udział funduszy pochodzących ze zbiórek publicznych
(6%).
• Szczegółowe działania. Według danych GUS
prawie jedna trzecia organizacji zajmowała się
„profilaktyką, promocją i edukacją zdrowotna
oraz krwiodawstwem”.
• Znaczna część organizacji prowadziła działania w
zakresie „rehabilitacji i terapii …” (22%)
• oraz „opieki długoterminowej…” (13%).
• Pomiędzy 5-3,7% organizacji deklarowało
prowadzenie „opieki szpitalnej”, „interwencji
kryzysowej” oraz „dystrybucję leków, materiałów
i sprzętu medycznego”.
Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji
Zdrowotnej
• W bazie zarejestrowanych było 525 organizacji
pozarządowych (rejestracja dobrowolna). Wśród tych
organizacji jedna czwarta działała w dziedzinie
onkologii. Kolejne pod względem rozpowszechnienia
dziedziny medyczne to: neurologia (13%),
• psychiatria (11%),
• immunologia i genetyka (9%) oraz
• diabetologia (5%).
• Inne istotne dziedziny, w których działały organizacje
to: rehabilitacja, reumatologia czy alergologia
Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji
Zdrowotnej
• Rejestracja w bazie według problemu
zdrowotnego wskazuje, że organizacje skupiały
się głównie wokół nowotworów, zaburzeń i
chorób psychicznych, cukrzycy oraz innych
problemów (tu znaczny odsetek stowarzyszeń
honorowych dawców krwi).
• W Polsce przepisy prawne zobowiązują różne
instytucje i organizacje publiczne do
współpracy (finansowej i pozafinansowej) z
organizacjami pozarządowymi w celu realizacji
celów zdrowotnych (m.in. UDPP, ustawy
samorządowe, ustawa o działalności
leczniczej, ustawa o prawach pacjenta i
Rzeczniku Praw Pacjenta, ustawa o
wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi).
• Jedna trzecia jednostek administracji
publicznej, które przekazywały środki
finansowe organizacjom pozarządowym na
realizację zadań z obszarów (sfer) pożytku
publicznego zgodnie z UDPP, przekazała te
środki na „ochronę i promocję zdrowia”, a
także „działania na rzecz osób
niepełnosprawnych” (30% jednostek) czy
„ratownictwo i ochrona ludności” (9%)
• Jedną z form współpracy pozafinansowej z
organizacjami pozarządowymi są konsultacje
społeczne dotyczące tworzenia i
modyfikowania aktów prawnych z różnych
obszarów życia społecznego (regulowane
przez Regulamin pracy Rady Ministrów oraz
ustawy samorządowe).
• Organizacje pozarządowe są także zapraszane
do współpracy jako gremia eksperckie w
różnych przedsięwzięciach. Nierzadko same
organizacje tworzą własne ekspertyzy.
Przykładem znaczących dokonań jest
opracowanie „Europejskich Standardów
Opieki nad Dziećmi z Chorobą Nowotworową”,
które powstały z inicjatywy Fundacji Jolanty
Kwaśniewskiej Porozumienie bez Barier oraz
SIOP Europe
Dziękuję za uwagę
• Sprzyja temu przyspieszenie cywilizacyjne, które może
spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w
permanentnym szoku, nie mogąc nadążyć za
wymaganiami ciągle zmieniających się technologii.
• Dodatkowym czynnikiem jest umasowienie i
komercjalizacja idei i przeżyć, a co za tym idzie również
samej nauki i wiedzy- powstawanie fagicznych
przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i
wszystko w tak doskonały sposób, że nawet opozycje
można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i
sprzedać jako ciekawostkę w ramach jednej wielkiej
sieci.
Wiedza laików
•
Znany berliński medioznawca, profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził
niedawno, iż: „powstaje (...) ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy
ekspertów (...)- to nie demokratyzacja, lecz doksa (...). Kierunek wytyczyli starożytni Grecy.
Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza empiryczna. Od teraz
będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo wiedza, tak zwana episteme. Teraz, 2500 lat po
Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle
nie są ekspertami. Ale dzięki swojej masowości ujawniają wyniki bardziej interesujące niż wysoce
wyspecjalizowani naukowcy”1. Powyższe stwierdzenie pozostaje w ścisłym związku z rozważaniami
grona znamienitych uczonych podejmujących temat przemian cywilizacji współczesnej w sferze
tworzenia i przekazywania wiedzy. Kilkadziesiąt lat temu A. Toffler wskazywał na wzrastające
przyspieszenie cywilizacyjne, które może spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w
permanentnym szoku2, nie mogąc nadążyć za wymaganiami ciągle zmieniających się technologii.
Dziś już poniekąd ziściły się te naukowe proroctwa i widać wyraźnie, iż nasza egzystencja coraz
bardziej zależy od ubóstwionej techniki3. Inni z kolei, jak na przykład Z. Bauman, wskazywali na
umasowienie i komercjalizację idei i przeżyć, a co za tym idzie również samej nauki i wiedzypowstawanie fagicznych4 przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i wszystko w tak
doskonały sposób, że nawet opozycje można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i sprzedać jako
ciekawostkę w ramach jednej wielkiej sieci. Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe
to dwa elementy współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa, zwłaszcza
jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy posiadają stosunkowo duży
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
potencjał prowadzący użytkowników wprost do uzależnienia5. Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie
szukał informacji przede wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości dotarcia do
wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego wysiłku i nadmiernego zaangażowania
intelektualnego. W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie elektronicznym mamy
do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do
opisanego przez A. Tofflera, szoku przyszłości: „Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu
(...), wymaga od intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze zastępuje starą,
lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą
należy przyswoić, staje się coraz większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka.
Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą część czasu, którym
dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji informacyjnej’.”6 W masowym internetowym
społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się
bezpośrednio z jej produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na (...) sieciach firmy zaprzestają wymiany
dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla
gospodarki, coraz bardziej traci swoje znaczenie w procesie ekonomicznym (...). Bogactwo nie ma już postaci
kapitału rzeczowego, lecz zawiera się w wyobraźni i kreatywności człowieka”7. Niewątpliwie nowe podejście do
kapitału ludzkiego, który dotąd był kojarzony raczej z umiejętnościami pracownika przebywającego na terenie
firmy, mają ścisły związek z odmiennym podejściem do możliwości edukacyjnych, elastyczności czasu pracy i
wreszcie z wyłonieniem się nowych sposobów na kształtowanie ścieżki kariery zawodowej.8 W społeczeństwie
informacyjnym późnej nowoczesności mamy więc do czynienia przede wszystkim z technologią przetwarzania
informacji, która powinna być zorganizowana
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5,
2015].
•
na wyższym poziomie w wiedzę, przy czym wydaje się, że laicy (jak sugeruje N. Bolz) stają się coraz bardziej
uprawomocnieni w wyrażaniu opinii na temat rzeczywistości a ich wkład w postaci doksy mógłby być równie
istotny co udział episteme w całkowitym procesie poznawczym człowieka. Sprowadzenie wszystkiego do
technologii (w tym przypadku- do technologii operowania informacją) byłoby jednak poważnym nadużyciem a
możliwości interpretacyjne zostałyby szybko wyczerpane. Moim zdaniem klucz do rozwiązania problemu zależności
wiedzy typu doksa i episteme uzyskamy dzięki rozwiązaniu problemów etycznych, związanych z produkcją i
wykorzystaniem gotowej wiedzy oraz dzięki holistycznemu spojrzeniu na dorobek intelektualny człowieka jako
gatunku.9 Tradycyjne spojrzenie na naukę, informację i wiedzę Tradycyjne ujęcie wiedzy naukowej polega na
obdarzaniu wysokim prestiżem samej nauki oraz wszystkiego co jest z nią związane, czyli zarówno miejsca
powstawania teorii: uniwersytetów i centrów badawczych jak również twórców nauki w postaci uczonych. Nauka
postrzegana tradycyjnie jest skarbnicą wiedzy objaśniającej otaczającą rzeczywistość a uczony jest swego rodzaju
kapłanem, w osobie którego wiedza łączy się z dobrocią, czego efektem jest mądrość: „We wszystkich
społeczeństwach, w których dokonuje się rewolucja naukowo- techniczna, możemy zaobserwować nie notowany
dotąd wzrost znaczenia nauki jako szczególnego czynnika zdolnego do przeobrażania wiedzy i społeczeństwa (...).
Zaznaczyła się ona w niezwykle dużym wzroście budżetów na badania naukowe, we wzroście liczby ludzi gotowych
poświęcić się karierze naukowej, we wzroście zainteresowań szerszej publiczności odkryciami naukowymi oraz we
wzroście nakładów czasopism popularyzujących naukę”10. Wysoki prestiż i autorytet uczonego wynikały nie tylko z
użyteczności wytwarzanej wiedzy, jak sugeruje to powyższy cytat, lecz w dużym stopniu z naturalnego lęku, jaki
odczuwali zwykli ludzie wobec elity intelektualnej, której dane było dostąpić tajemnic 9
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5,
2015].
•
Wydaje się, iż właśnie owo przekonanie o wyjątkowości i szczególnym znaczeniu podejmowanych
działań doprowadziło do powstania i umocnienia się awerroistycznego podejścia do kwestii
autorytetu naukowego: „Sprowadzić je można do zasady niepodległości autorytetu naukowego
wobec autorytetu typu kościelnego, religijnego, teologicznego oraz do swego rodzaju
autokefaliczności uczonych w kwestii ustalania i uznawania autorytetów w sprawach wiedzy i pracy
naukowej”12. W szerszym rozumieniu chodzi tu oczywiście o niezależność autorytetów naukowych
w ogóle od wszelkich wpływów spoza wyspecjalizowanych środowisk uczonych znawców.
Niezależność nie musiała oznaczać wcale jednomyślności, czy koniecznego zaistnienia powszechnej
zgody co do prawdziwości jednej tylko teorii- wręcz przeciwnie. Jak wskazuje prof. J. Goćkowski, dla
środowiska naukowego charakterystyczne są: krytycyzm, polifoniczność (wielogłosowość),
zderzanie stanowisk13. Niezależność była traktowana w ujęciu tradycyjnym jako immanentna
właściwość pracy uczonego, gwarantująca swobodę dociekań i rzetelność uzyskiwanych wyników.
Wielu podkreślało również, że jest to pierwszy i podstawowy warunek etyczności badań14, gdyż
tylko niezależnie uzyskane wyniki mogą być prawdziwe. Analogicznie- zdrada etosu nauki to
uleganie wpływom zewnętrznym, pozorna niezależność i komercjalizacja: „Dlaczego naukowcy są
tak podatni na korupcję prawdy? (...) Pierwszy powód to miernota. Tu występuje charakterystyczna
prawidłowość. Mianowicie zwykle najbardziej gorliwi akolici nowego systemu o znamionach zła (jak
nazizm czy komunizm, albo dzisiaj komercjalizm), to mierni naukowcy. To ludzie, którzy swoje
niedostatki intelektualne, brak wyobraźni teoretycznej i osiągnięć nadrabiają ideologiczną pasją,
‘bezkompromisowością’ i nietolerancją. Z drugiej strony zachodzi tu (...) rodzaj sprzężenia
zwrotnego. Otóż z jednej strony miernoty wybierają kłamstwo, a z drugie
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
kłamstwo degraduje ludzi nawet wybitnych: uczony, który reprezentuje wyższy poziom naukowy i
opowie się za kłamliwą ideologią lub niskimi wartościami, z czasem degraduje się również naukowo.
Tylko nieliczni zachowują poziom naukowy i to właśnie ci, którzy zrywają z kłamstwem”15.
Podejście krytyczne w tym nurcie polegało przede wszystkim na podkreślaniu roli nieświadomości w
procesie tworzenie- wpływie schematów kulturowych i archetypów, co w żaden sposób nie mogło
podważyć wysokiego statusu wiedzy naukowej i uczonego, a jedynie próbowało wyjaśnić nieznane
wcześniej aspekty badań16. S. Shapin wskazuje, iż od starożytności aż po współczesność mieliśmy
do czynienia z wielokrotną zmianą paradygmatów, podejść i teorii wiodących jednak prestiż nauki i
osób zajmujących się nią, pozostawał niezmiennie bardzo wysoki.17 Status wiedzy naukowej w
epoce późnej nowoczesności Wbrew pozorom i twierdzeniom niektórych przeciwników
postmodernizmu, na status wiedzy naukowej w chwili obecnej wpłynęły nie tylko idee F. Lyotarda, J.
Baudillard, M. Foucault i Z. Baumana18, lecz przede wszystkim umasowienie nauki oraz wymiana
doświadczeń w sieci. Klimat zwątpienia w możliwości poznawcze człowieka, swego rodzaju
przesilenie paradygmatu i metodologii w naukach społecznych przygotowały grunt do zmiany, która
poszła w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Na umasowienie nauki wskazywał D.J. de Solla Price
na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku: „jeśli zastosujemy jakiekolwiek rozsądne
kryterium na określenie uczonego, to okaże się, że 80 do 90% uczonych, jacy kiedykolwiek żyli, żyje
właśnie dziś. Innymi słowy, każdy młody uczony rozpoczynający swoją karierę, gdy po normalnie
długim życiu obejrzy się wstecz, stwierdzi, że 80 do 90% wszystkiego, co dokonało się w dziedzinie
nauki, jest dorobkiem osiągniętym na jego oczach, zaś jedynie 10 do 20% stanowią osiągnięcia
wcześniejsze”
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
A więc o ile wcześniej punkt ciężkości był po stronie twórcy nauki, to obecnie znajduje się po stronie
konsumenta lub „hurtownika” wiedzy28. Cechą charakterystyczną pokapitalistycznego
społeczeństwa wiedzy jest instrumentalne podejście do informacji. Jako swego rodzaju kontynuacje
koncepcji P. Druckera możemy potraktować wszelkiego typu recepty na „zarządzanie wiedzą”, pod
którym to hasłem kryje się z reguły zbiór procedur maksymalnego wykorzystania informacji
praktycznych i użytecznych29. Zresztą na ogół sami autorzy podręczników do zarządzania wiedzą
odwołują się wprost do koncepcji społeczeństwa pokapitalistycznego oraz koncepcji kulturowych
sprzeczności kapitalizmu D. Bella. W społeczeństwie, w którym owoce nauki muszą się sprzedawać,
epsteme traci na znaczeniu jako ten typ wiedzy, który trudno przełożyć wprost na dyrektywy i
wykorzystać do doskonalenia praktycznego działania. Nie dziwi więc fakt, że pojawiają się coraz
liczniejsze i silniejsze naciski na dotychczasowe centra produkcji wiedzy, żeby bardziej poddawały
się wymogom rynku. W Europie- wszędzie tam, gdzie niezależne uniwersytety były dotychczas
centrami produkcji wiedzy przede wszystkim ogólnej i teoretycznej, pojawia się koncepcja
silniejszego związania instytutów badawczych i uczelni wyższych z rynkiem pracy oraz środowiskiem
lokalnym i postulaty zwiększania udziału firm prywatnych w finansowaniu badań naukowych
prowadzonych przez ośrodki państwowe. Zintensyfikowanie współpracy z biznesem prywatnym i
środowiskami lokalnymi jest postrzegane jako warunek konieczny do efektywnej współpracy
środowisk naukowych z „konsumentami” wiedzy
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy), które mogą
wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod wpływem jego działalności”
•
Podobnie jak firmy, organizacje pozarządowe tworzą własną markę, rozwijają kompetencje, budują relacje z
intersariuszami. Świadome zarządzanie może przyczynić się do odkrywania i wzmacniania potencjału,
usprawniania schematów organizacyjnych, adresowania istotnych problemów organizacji, czy też lepszego
dobierania sposobów działania i środków komunikacji. Dostępne w tej materii narzędzia nie są zarezerwowane
wyłącznie dla biznesu i mogą być z powodzeniem dostosowane do specyfiki nawet najmniejszej organizacji.
Poszanowanie uniwersalnych wartości i odpowiedzialność za zrównoważony rozwój spoczywa na nas wszystkich.
Już ponad 2 tysiące globalnych i lokalnych organizacji pozarządowych dołączyło do międzynarodowej inicjatywy
ONZ Global Compact, wspierając 10 podstawowych zasad z zakresu praw człowieka, praw pracowniczych, ochrony
środowiska i przeciwdziałania korupcji.
•
•
NGO zmagają się obecnie z wieloma problemami i wyzwaniami. Dość duża liczba organizacji pozarządowych w
Polsce sprawia, że muszą one konkurować o ograniczone środki finansowe. Pogłębienie wiedzy na temat wpływu
organizacji i jej interakcji z otoczeniem będzie prowadziło m.in. do lepszego dostosowania oferty do potrzeb i
oczekiwań jej odbiorców, wyróżnienia oferty organizacji i/lub zidentyfikowania możliwości współpracy partnerskiej
z innymi organizacjami. Pomogłoby to uniknąć choćby realizowania podobnych projektów adresowanych do tych
samych grup odbiorców.
Należy sobie również zdawać sprawę z tego, że Interesariusze to nie tylko „oczekiwania”, ale również
„wsparcie”. Jednakże wsparcie ze strony kluczowych interesariuszy może zostać wykorzystane w konstruktywny
sposób przez NGO, które ma jasno sprecyzowane cele, strategię i świadomie zarządza organizacją.
• Misja i wizja organizacji, a więc podstawa jej działalności, są
kluczowe dla zidentyfikowania interesariuszy. Analiza
interesariuszy dostosowana jest do specyfiki i kontekstu
działalności każdej organizacji. W modelu teoretycznym
można jednak wyróżnić trzy główne grupy interesariuszy,
które mają odmienne oczekiwania, a relacje z którymi
stanowią o jakości funkcjonowania organizacji. Są to:
odbiorcy działań organizacji, pracownicy, współpracownicy,
wolontariusze, a także członkowie organizacji, darczyńcy,
sponsorzy, którzy dostarczają wsparcie rzeczowe bądź
finansowe umożliwiające realizację misji organizacji.
Poniższy model prezentuje przykładowe grupy
interesariuszy, które w procesie analizy warto podzielić na
bardziej szczegółowe.
Kluczowe zagadnienia, ryzyka i szanse dla NGO (tzw. materiality map)
•
Lista kluczowych zagadnień tworzona jest w procesie dialogu z interesariuszami, ale także z uwzględnieniem
szerszego kontekstu działalności i funkcjonowania organizacji, trendów i przewidywanych mian społecznych,
środowiskowych, prawnych oraz regulacji formalnie wiążących organizację.
Określając, które zagadnienia są istotne, według Wytycznych do raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju
(suplement dla organizacji pozarządowych) GRI, należy uwzględnić czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, w tym np.:
ZEWNĘTRZNE
→ Główne zagadnienia i kwestie zrównoważonego rozwoju oraz wskaźniki wymieniane przez interesariuszy.
→ Główne zagadnienia i przyszłe wyzwania dla sektora wskazywane przez konkurencję i inne organizacje z danej
branży.
WEWNĘTRZNE
→ Kluczowe wartości, polityki, strategie, systemy zarządzania operacyjnego oraz długo i krótkoterminowe cele
organizacji.
→ Punkt widzenia/oczekiwania interesariuszy, dla których sukces organizacji jest szczególnie ważny
Sformułowana w ten sposób lista będzie syntezą kluczowych dla organizacji kwestii i oczekiwań jej interesariuszy
oraz procesów, które wspierają efektywne działanie organizacji przyczyniając się do jej wielowymiarowego
sukcesu.
•
CRS Profit
Aspekt ekonomiczny i
zarządzanie
Pracownicy i aspekt
społeczny
Aspekt środowiskowy
Strategia rozwoju
Zatrudnienie rozwój i warunki pracy
Efektywność energetyczna
Struktura i praktyki zarządzania
Standardy i praktyki pracownicze
Zrównoważone zużycie
surowców
Mierzenie efektywności programów
Relacje miedzy pracownikami i
kierownictwem
Ograniczenie wpływu
działań, produktów i usług na
środowisko
Etyka fundrasingu
Wolentariusze
Redukcja zużycia
nieodnawialnych źródeł
energii
Finansowanie działalności
Bezpieczeństwo i higiena pracy
Zamówienia i współpraca z
dostawcami
Mechanizm zgłaszania uwag i skargi i
ich rozpatrywanie
Zgodność z regulacjami prawnymi
Relacje ze społecznością lokalną
Udział w życiu publicznym
Rzecznictwo i oraz społeczne
kampanie świadomościowe
CRS Profit
Fundraising
• Fundraising – proces zdobywania funduszy poprzez
proszenie o wsparcie osób
indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub
instytucji rządowych i samorządowych.
• Zajmują się tym zawodowi fundraiserzy.
• Fundraising jest związany zasadniczo z działalnością
organizacji pozarządowych, ale termin w
piśmiennictwie anglojęzycznym może odnosić się
również do działalności partii politycznych oraz
pozyskiwania inwestorów i pomnażania kapitału
przedsięwzięć nastawionych na zysk
Wiedza laików
•
Znany berliński medioznawca, profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził
niedawno, iż: „powstaje (...) ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy
ekspertów (...)- to nie demokratyzacja, lecz doksa (...). Kierunek wytyczyli starożytni Grecy.
Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza empiryczna. Od teraz
będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo wiedza, tak zwana episteme. Teraz, 2500 lat po
Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle
nie są ekspertami. Ale dzięki swojej masowości ujawniają wyniki bardziej interesujące niż wysoce
wyspecjalizowani naukowcy”1. Powyższe stwierdzenie pozostaje w ścisłym związku z rozważaniami
grona znamienitych uczonych podejmujących temat przemian cywilizacji współczesnej w sferze
tworzenia i przekazywania wiedzy. Kilkadziesiąt lat temu A. Toffler wskazywał na wzrastające
przyspieszenie cywilizacyjne, które może spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w
permanentnym szoku2, nie mogąc nadążyć za wymaganiami ciągle zmieniających się technologii.
Dziś już poniekąd ziściły się te naukowe proroctwa i widać wyraźnie, iż nasza egzystencja coraz
bardziej zależy od ubóstwionej techniki3. Inni z kolei, jak na przykład Z. Bauman, wskazywali na
umasowienie i komercjalizację idei i przeżyć, a co za tym idzie również samej nauki i wiedzypowstawanie fagicznych4 przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i wszystko w tak
doskonały sposób, że nawet opozycje można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i sprzedać jako
ciekawostkę w ramach jednej wielkiej sieci. Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe
to dwa elementy współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa, zwłaszcza
jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy posiadają stosunkowo duży
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
potencjał prowadzący użytkowników wprost do uzależnienia5. Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie
szukał informacji przede wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości dotarcia do
wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego wysiłku i nadmiernego zaangażowania
intelektualnego. W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie elektronicznym mamy
do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do
opisanego przez A. Tofflera, szoku przyszłości: „Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu
(...), wymaga od intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze zastępuje starą,
lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą
należy przyswoić, staje się coraz większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka.
Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą część czasu, którym
dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji informacyjnej’.”6 W masowym internetowym
społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się
bezpośrednio z jej produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na (...) sieciach firmy zaprzestają wymiany
dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla
gospodarki, coraz bardziej traci swoje znaczenie w procesie ekonomicznym (...). Bogactwo nie ma już postaci
kapitału rzeczowego, lecz zawiera się w wyobraźni i kreatywności człowieka”7. Niewątpliwie nowe podejście do
kapitału ludzkiego, który dotąd był kojarzony raczej z umiejętnościami pracownika przebywającego na terenie
firmy, mają ścisły związek z odmiennym podejściem do możliwości edukacyjnych, elastyczności czasu pracy i
wreszcie z wyłonieniem się nowych sposobów na kształtowanie ścieżki kariery zawodowej.8 W społeczeństwie
informacyjnym późnej nowoczesności mamy więc do czynienia przede wszystkim z technologią przetwarzania
informacji, która powinna być zorganizowana
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5,
2015].
•
na wyższym poziomie w wiedzę, przy czym wydaje się, że laicy (jak sugeruje N. Bolz) stają się coraz bardziej
uprawomocnieni w wyrażaniu opinii na temat rzeczywistości a ich wkład w postaci doksy mógłby być równie
istotny co udział episteme w całkowitym procesie poznawczym człowieka. Sprowadzenie wszystkiego do
technologii (w tym przypadku- do technologii operowania informacją) byłoby jednak poważnym nadużyciem a
możliwości interpretacyjne zostałyby szybko wyczerpane. Moim zdaniem klucz do rozwiązania problemu zależności
wiedzy typu doksa i episteme uzyskamy dzięki rozwiązaniu problemów etycznych, związanych z produkcją i
wykorzystaniem gotowej wiedzy oraz dzięki holistycznemu spojrzeniu na dorobek intelektualny człowieka jako
gatunku.9 Tradycyjne spojrzenie na naukę, informację i wiedzę Tradycyjne ujęcie wiedzy naukowej polega na
obdarzaniu wysokim prestiżem samej nauki oraz wszystkiego co jest z nią związane, czyli zarówno miejsca
powstawania teorii: uniwersytetów i centrów badawczych jak również twórców nauki w postaci uczonych. Nauka
postrzegana tradycyjnie jest skarbnicą wiedzy objaśniającej otaczającą rzeczywistość a uczony jest swego rodzaju
kapłanem, w osobie którego wiedza łączy się z dobrocią, czego efektem jest mądrość: „We wszystkich
społeczeństwach, w których dokonuje się rewolucja naukowo- techniczna, możemy zaobserwować nie notowany
dotąd wzrost znaczenia nauki jako szczególnego czynnika zdolnego do przeobrażania wiedzy i społeczeństwa (...).
Zaznaczyła się ona w niezwykle dużym wzroście budżetów na badania naukowe, we wzroście liczby ludzi gotowych
poświęcić się karierze naukowej, we wzroście zainteresowań szerszej publiczności odkryciami naukowymi oraz we
wzroście nakładów czasopism popularyzujących naukę”10. Wysoki prestiż i autorytet uczonego wynikały nie tylko z
użyteczności wytwarzanej wiedzy, jak sugeruje to powyższy cytat, lecz w dużym stopniu z naturalnego lęku, jaki
odczuwali zwykli ludzie wobec elity intelektualnej, której dane było dostąpić tajemnic 9
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5,
2015].
•
Wydaje się, iż właśnie owo przekonanie o wyjątkowości i szczególnym znaczeniu podejmowanych
działań doprowadziło do powstania i umocnienia się awerroistycznego podejścia do kwestii
autorytetu naukowego: „Sprowadzić je można do zasady niepodległości autorytetu naukowego
wobec autorytetu typu kościelnego, religijnego, teologicznego oraz do swego rodzaju
autokefaliczności uczonych w kwestii ustalania i uznawania autorytetów w sprawach wiedzy i pracy
naukowej”12. W szerszym rozumieniu chodzi tu oczywiście o niezależność autorytetów naukowych
w ogóle od wszelkich wpływów spoza wyspecjalizowanych środowisk uczonych znawców.
Niezależność nie musiała oznaczać wcale jednomyślności, czy koniecznego zaistnienia powszechnej
zgody co do prawdziwości jednej tylko teorii- wręcz przeciwnie. Jak wskazuje prof. J. Goćkowski, dla
środowiska naukowego charakterystyczne są: krytycyzm, polifoniczność (wielogłosowość),
zderzanie stanowisk13. Niezależność była traktowana w ujęciu tradycyjnym jako immanentna
właściwość pracy uczonego, gwarantująca swobodę dociekań i rzetelność uzyskiwanych wyników.
Wielu podkreślało również, że jest to pierwszy i podstawowy warunek etyczności badań14, gdyż
tylko niezależnie uzyskane wyniki mogą być prawdziwe. Analogicznie- zdrada etosu nauki to
uleganie wpływom zewnętrznym, pozorna niezależność i komercjalizacja: „Dlaczego naukowcy są
tak podatni na korupcję prawdy? (...) Pierwszy powód to miernota. Tu występuje charakterystyczna
prawidłowość. Mianowicie zwykle najbardziej gorliwi akolici nowego systemu o znamionach zła (jak
nazizm czy komunizm, albo dzisiaj komercjalizm), to mierni naukowcy. To ludzie, którzy swoje
niedostatki intelektualne, brak wyobraźni teoretycznej i osiągnięć nadrabiają ideologiczną pasją,
‘bezkompromisowością’ i nietolerancją. Z drugiej strony zachodzi tu (...) rodzaj sprzężenia
zwrotnego. Otóż z jednej strony miernoty wybierają kłamstwo, a z drugie
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
kłamstwo degraduje ludzi nawet wybitnych: uczony, który reprezentuje wyższy poziom naukowy i
opowie się za kłamliwą ideologią lub niskimi wartościami, z czasem degraduje się również naukowo.
Tylko nieliczni zachowują poziom naukowy i to właśnie ci, którzy zrywają z kłamstwem”15.
Podejście krytyczne w tym nurcie polegało przede wszystkim na podkreślaniu roli nieświadomości w
procesie tworzenie- wpływie schematów kulturowych i archetypów, co w żaden sposób nie mogło
podważyć wysokiego statusu wiedzy naukowej i uczonego, a jedynie próbowało wyjaśnić nieznane
wcześniej aspekty badań16. S. Shapin wskazuje, iż od starożytności aż po współczesność mieliśmy
do czynienia z wielokrotną zmianą paradygmatów, podejść i teorii wiodących jednak prestiż nauki i
osób zajmujących się nią, pozostawał niezmiennie bardzo wysoki.17 Status wiedzy naukowej w
epoce późnej nowoczesności Wbrew pozorom i twierdzeniom niektórych przeciwników
postmodernizmu, na status wiedzy naukowej w chwili obecnej wpłynęły nie tylko idee F. Lyotarda, J.
Baudillard, M. Foucault i Z. Baumana18, lecz przede wszystkim umasowienie nauki oraz wymiana
doświadczeń w sieci. Klimat zwątpienia w możliwości poznawcze człowieka, swego rodzaju
przesilenie paradygmatu i metodologii w naukach społecznych przygotowały grunt do zmiany, która
poszła w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Na umasowienie nauki wskazywał D.J. de Solla Price
na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku: „jeśli zastosujemy jakiekolwiek rozsądne
kryterium na określenie uczonego, to okaże się, że 80 do 90% uczonych, jacy kiedykolwiek żyli, żyje
właśnie dziś. Innymi słowy, każdy młody uczony rozpoczynający swoją karierę, gdy po normalnie
długim życiu obejrzy się wstecz, stwierdzi, że 80 do 90% wszystkiego, co dokonało się w dziedzinie
nauki, jest dorobkiem osiągniętym na jego oczach, zaś jedynie 10 do 20% stanowią osiągnięcia
wcześniejsze”
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
•
A więc o ile wcześniej punkt ciężkości był po stronie twórcy nauki, to obecnie znajduje się po stronie
konsumenta lub „hurtownika” wiedzy28. Cechą charakterystyczną pokapitalistycznego
społeczeństwa wiedzy jest instrumentalne podejście do informacji. Jako swego rodzaju kontynuacje
koncepcji P. Druckera możemy potraktować wszelkiego typu recepty na „zarządzanie wiedzą”, pod
którym to hasłem kryje się z reguły zbiór procedur maksymalnego wykorzystania informacji
praktycznych i użytecznych29. Zresztą na ogół sami autorzy podręczników do zarządzania wiedzą
odwołują się wprost do koncepcji społeczeństwa pokapitalistycznego oraz koncepcji kulturowych
sprzeczności kapitalizmu D. Bella. W społeczeństwie, w którym owoce nauki muszą się sprzedawać,
epsteme traci na znaczeniu jako ten typ wiedzy, który trudno przełożyć wprost na dyrektywy i
wykorzystać do doskonalenia praktycznego działania. Nie dziwi więc fakt, że pojawiają się coraz
liczniejsze i silniejsze naciski na dotychczasowe centra produkcji wiedzy, żeby bardziej poddawały
się wymogom rynku. W Europie- wszędzie tam, gdzie niezależne uniwersytety były dotychczas
centrami produkcji wiedzy przede wszystkim ogólnej i teoretycznej, pojawia się koncepcja
silniejszego związania instytutów badawczych i uczelni wyższych z rynkiem pracy oraz środowiskiem
lokalnym i postulaty zwiększania udziału firm prywatnych w finansowaniu badań naukowych
prowadzonych przez ośrodki państwowe. Zintensyfikowanie współpracy z biznesem prywatnym i
środowiskami lokalnymi jest postrzegane jako warunek konieczny do efektywnej współpracy
środowisk naukowych z „konsumentami” wiedzy
Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from:
http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci
[accessed May 5, 2015].
Kluczowe zagadnienia, ryzyka i szanse dla NGO (tzw. materiality map)
Lista kluczowych zagadnień tworzona jest w procesie dialogu z interesariuszami, ale także z uwzględnieniem szerszego
kontekstu działalności i funkcjonowania organizacji, trendów i przewidywanych mian społecznych, środowiskowych,
prawnych oraz regulacji formalnie wiążących organizację.
Określając, które zagadnienia są istotne, według Wytycznych do raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju
(suplement dla organizacji pozarządowych) GRI, należy uwzględnić czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, w tym np.:
ZEWNĘTRZNE
→ Główne zagadnienia i kwestie zrównoważonego rozwoju oraz wskaźniki wymieniane przez interesariuszy.
→ Główne zagadnienia i przyszłe wyzwania dla sektora wskazywane przez konkurencję i inne organizacje z danej branży.
WEWNĘTRZNE
→ Kluczowe wartości, polityki, strategie, systemy zarządzania operacyjnego oraz długo i krótkoterminowe cele
organizacji.
→ Punkt widzenia/oczekiwania interesariuszy, dla których sukces organizacji jest szczególnie ważny
Sformułowana w ten sposób lista będzie syntezą kluczowych dla organizacji kwestii i oczekiwań jej interesariuszy oraz
procesów, które wspierają efektywne działanie organizacji przyczyniając się do jej wielowymiarowego sukcesu.
•
CRS Profit
Aspekt ekonomiczny i
zarządzanie
Pracownicy i aspekt
społeczny
Aspekt środowiskowy
Strategia rozwoju
Zatrudnienie rozwój i warunki pracy
Efektywność energetyczna
Struktura i praktyki zarządzania
Standardy i praktyki pracownicze
Zrównoważone zużycie
surowców
Mierzenie efektywności programów
Relacje miedzy pracownikami i
kierownictwem
Ograniczenie wpływu
działań, produktów i usług na
środowisko
Etyka fundrasingu
Wolentariusze
Redukcja zużycia
nieodnawialnych źródeł
energii
Finansowanie działalności
Bezpieczeństwo i higiena pracy
Zamówienia i współpraca z
dostawcami
Mechanizm zgłaszania uwag i skargi i
ich rozpatrywanie
Zgodność z regulacjami prawnymi
Relacje ze społecznością lokalną
Udział w życiu publicznym
Rzecznictwo i oraz społeczne
kampanie świadomościowe
CRS Profit
Organizacje społeczeństwa obywatelskiego