Rola III Sektora w Zdrowiu Publicznym
Transkrypt
Rola III Sektora w Zdrowiu Publicznym
Rola III Sektora w Zdrowiu Publicznym • Trzeci sektor – zwrot, którym określa się ogół organizacji pozarządowych. Określenie to wywodzi się z teorii podziału nowoczesnego państwa na trzy główne sektory: państwowy, rynkowy oraz organizacji non-profit, działających pro publico bono, ale jednocześnie niezwiązanych instytucjonalnie z administracją publiczną. • Czasami mówi się też o istnieniu tzw. czwartego sektora, który miałby reprezentować oddolne inicjatywy obywatelskie, niesformalizowane i spontaniczne. • Organizacja pozarządowa - zgodnie z definicją zawartą w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (2003) organizacjami pozarządowymi są niebędące jednostkami sektora finansów publicznych i niedziałające w celu osiągnięcia zysku osoby prawne lub jednostki nieposiadające osobowości prawnej utworzone na podstawie przepisów ustaw, w tym fundacje i stowarzyszenia. • • Określenia równoznaczne/używane zamiennie to: organizacja nonprofit, organizacja społeczna (obywatelska), organizacja charytatywna, organizacja wolontarystyczna (ochotnicza) oraz NGO od angielskiego wyrażenia określajacego organizację pozarządową non-governmental organization. • Stowarzyszenie to grupa osób (przyjaciół, bliższych i dalszych znajomych, członków rodziny), które mają wspólne zainteresowania (np. interesują się międzywojennym przemysłem polskim) lub wspólny cel (np. chcą uchronić przed zniszczeniem przedwojenną fabrykę). Razem chcą rozwijać swoje zainteresowania lub osiągnąć wyznaczony sobie cel (np. wpisać zabudowania fabryki do rejestru zabytków, odnowić ją itd.). • Podstawowe cechy każdego stowarzyszenia to: • dobrowolność – oznacza swobodę tworzenia stowarzyszeń, dobrowolność przystępowania i występowania członków – nikt nie może nas zmusić do bycia członkiem stowarzyszenia, • samorządność – to niezależność wobec podmiotów zewnętrznych i swoboda ustalania norm oraz reguł wewnętrznych, • trwałość – oznacza, że istnieje ono niezależnie od konkretnego składu osobowego swoich członków (pod warunkiem, że będzie ich co najmniej 15 w stowarzyszeniu zarejestrowanym lub 3, jeśli jest to stowarzyszenie zwykłe), • niezarobkowy cel – oznacza, że celem stowarzyszenia nie jest przysparzanie członkom korzyści majątkowych (nie można podzielić majątku stowarzyszenia pomiędzy członków), w przeciwieństwie do spółek. • Polskie prawo gwarantuje równe, „bez względu na przekonania, prawo czynnego uczestniczenia w życiu publicznym i wyrażania zróżnicowanych poglądów oraz realizacji indywidualnych zainteresowań” (preambuła ustawy Prawo o stowarzyszeniach). Prawo to może być ograniczone, jeśli w grę wchodzi m.in. ochrona praw i wolności innych osób (np. ktoś został zmuszony do wstąpienia do stowarzyszenia). Zakazane jest również tworzenie stowarzyszeń „przyjmujących zasadę bezwzględnego posłuszeństwa ich członków wobec władz stowarzyszenia” (art. 6 ust. 1). • Trzeba też pamiętać, że stowarzyszenie, podobnie jak fundacja, jest organizacją pozarządową – zgodnie z definicją zawartą w art. 3 ust. 2 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie jest to każda instytucja (osoba prawna lub jednostka posiadająca zdolność prawną na podstawie odrębnych ustaw), która nie działa w celu osiągnięcia zysku i nie jest jednostką sektora finansów publicznych. I jako organizacja pozarządowa stowarzyszenie podlega regulacjom ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie co w praktyce oznacza, np. możliwość ubiegania się o status OPP czy korzystania z dotacji administracji publicznej. • Co jest potrzebne, aby dojść do stowarzyszenia, od czego trzeba zacząć? • Motorem działania stowarzyszenia są ludzie (członkowie). Często jest to grupa przyjaciół, którzy postanowili „coś” razem zrobić (np. zorganizować konkurs recytatorski) bądź też osoby, którym „coś” przeszkadza i chcą to zmienić (np. wesprzeć osoby niepełnosprawne czy pomóc bezdomnym zwierzętom z okolic). Na początku można prowadzić działalność społeczną jako grupa nieformalna. Np. może to być kilku miłośników filmu animowanego, którzy organizują mały otwarty pokaz filmów animowanych. Okazuje się on sukcesem i powstaje pomysł, aby rozwinąć tę działalność, zwłaszcza, że na pokazie zjawili się inni entuzjaści tej dziedziny. I to może być już tylko krok od sformalizowania tej działalności, ponieważ łatwiej jest prowadzić pewne działania (np. zbierać pieniądze na zorganizowanie kolejnego przeglądu filmów) jako stowarzyszenie zarejestrowane w KRS. Może też okazać się, że wystarczy zgłoszenie swojej działalności do starosty powstanie wtedy stowarzyszenie zwykłe. • Fundacja jest organizacją pozarządową powoływaną dla celów społecznie lub gospodarczo użytecznych, wyposażoną w majątek przeznaczony na realizację tych celów, ustanawianą przez fundatora w oświadczeniu woli złożonym przed notariuszem (lub w testamencie), uzyskującą osobowość prawną z chwilą wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego. • Jakie są różnice między stowarzyszeniem i fundacją? Która forma jest lepsza? • Nie da się powiedzieć, co jest lepsze, ale można wskazać różnice i podobieństwa pomiędzy stowarzyszeniem i fundacją, które mogą ułatwić podjęcie decyzji co założyć stowarzyszenie, czy fundację. • W poniższej tabeli porównano stowarzyszenia i fundacje – pokazując zarówno różnice, jak i podobieństwa pomiędzy nimi. Stowarzyszenia i fundacje to najbardziej typowe i najliczniejsze formy prawne, w jakich zakładane są i działają organizacje pozarządowe. Modelowo te dwie formy prawne różnią się w sposób zasadniczy, choć w praktyce ich działalność może być zbliżona. stowarzyszenie zarejestrowane fundacja założyciele i członkowie min. 15 założycieli (osoby fizyczne) fundator/założyciel – jeden lub wielu (osoby prawne lub fizyczne) obywatele polscy (cudzoziemcy na nie ma znaczenia obywatelstwo oraz wyjątkowych zasadach) miejsce zamieszkania osoby mające pełną zdolność do pełnienia nie występuje pojęcie „członkostwa” czynności prawnych osoba prawna – jedynie jako członek wspierający, nie ma prawa głosu na posiedzeniach organów stowarzyszeni stowarzyszenie zarejestrowane fundacja cele i formy działań możliwy jest każdy cel zgodny z prawem cel powinien być zgodny z prawem, społecznie lub gospodarczo użyteczny cel niezarobkowy cel niezarobkowy cele specyficzne dla stowarzyszenia: wspieranie własnych członków (np. Stowarzyszenie Miłośników Gry w Polo, którego głównym celem jest rozwój zainteresowań i wspieranie członków stowarzyszenia) cele mogą być nierealne, nierzeczywiste (np. Stowarzyszenie Poszukiwaczy Agharty, którego celem jest poszukiwanie mitycznej krainy – Agharty) cel nie może być nierealny i nie może polegać na wspieraniu członków władz stowarzyszenie zarejestrowane fundacja możliwość prowadzenia nieodpłatnej i odpłatnej działalności pożytku publicznego działania mogą być adresowane do: członków organizacji osób spoza organizacji członków organizacji i osób spoza organizacji działania powinny być adresowane do: osób spoza organizacji stowarzyszenie zarejestrowane fundacja władze walne zebranie członków komisja rewizyjna zarząd zarząd organ kontroli wewnętrznej (rada fundacji, rada nadzorcza, komisja rewizyjna) – nieobowiązkowo majątek i źródła finansowania na etapie tworzenia nie jest potrzebny majątek (to ludzie stanowią „kapitał”) podstawą działania fundacji jest majątek, w który fundację wyposaża fundator – tzw. fundusz założycielski ustanowiony przez fundatora, mogą to być zarówno pieniądze jak i ruchomości oraz nieruchomości odrębny fundusz w wysokości min.1000 zł na działalność gospodarczą stowarzyszenie zarejestrowane fundacja majątek i źródła finansowania Źródła finansowania: administracja centralna i samorządowa (np. dotacje) organizacje grantodawcze osoby fizyczne i prawne (np. darowizny, zbiórki publiczne) własna działalność zarobkowa (odpłatna działalność pożytku publicznego, działalność gospodarcza) składki członkowskie Źródła finansowania: administracja centralna i samorządowa (np. dotacje) organizacje grantodawcze osoby fizyczne i prawne (np. darowizny, zbiórki publiczne) własna działalność zarobkowa (odpłatna działalność pożytku publicznego, działalność gospodarcza) stowarzyszenie zarejestrowane fundacja księgowość księgi rachunkowe konieczność rachunkowego wyodrębnienia działalności nieodpłatnej i odpłatnej pożytku publicznego oraz działalności gospodarczej księgi rachunkowe konieczność rachunkowego wyodrębnienia działalności nieodpłatnej i odpłatnej pożytku publicznego oraz działalności gospodarczej podatki, ulgi i zwolnienia obowiązek płacenia podatku dochodowego od osób prawnych możliwość korzystania ze zwolnienia w przypadku realizacji celów, wymienionych w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych obowiązek płacenia podatku dochodowego od osób prawnych możliwość korzystania ze zwolnienia w przypadku realizacji celów, wymienionych w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych stowarzyszenie zarejestrowane fundacja sprawozdawczość, kontrola organem kontroli zewnętrznej i nadzoru jest starosta powiatu, na terenie którego mieści się siedziba stowarzyszenia organem kontroli zewnętrznej i nadzoru są: minister właściwy do spraw ds. fundacji (wskazany w statucie przez fundatora), starosta powiatu, na terenie którego mieści się siedziba fundacji brak corocznych obowiązków sprawozdawczych z prowadzonej działalności statutowej(sprawozdanie merytoryczne) coroczny obowiązek sprawozdawczy z prowadzonej działalności wobec ministra wskazanego przez fundatora jako organ nadzoru (sprawozdanie merytoryczne) coroczny obowiązek sprawozdawczy wobec urzędu skarbowego (sprawozdanie finansowe) stowarzyszenie zarejestrowane fundacja Wnioski JEŚLI MASZ PRZYJACIÓŁ – ZAŁÓŻ STOWARZYSZENIE JEŚLI MASZ PIENIĄDZE – ZAŁÓŻ FUNDACJĘ ngo.pl • Prawie połowa (45%) organizacji w całości opiera się na pracy społecznej, podczas gdy co piąta (19%) zatrudnia pracowników etatowych (na cały etat lub jego część), natomiast kolejne 21% regularnie współpracuje z osobami, które nie mają wprawdzie podpisanych umów o pracę, jednak co najmniej raz w miesiącu pracują odpłatnie na rzecz organizacji. Dalsze 16% fundacji i stowarzyszeń nie ma żadnych stałych współpracowników, jednak nieregularnie, od czasu do czasu, zleca odpłatnie wykonanie jakiejś pracy. • Sektor pozarządowy funkcjonuje przede wszystkim dzięki społecznej pracy wolontariuszy, społecznych działaczy i aktywistów. Zatrudnienie w organizacjach pozarządowych to wciąż rzadkość. Jak można wnioskować z rozmów z przedstawicielami i pracownikami organizacji, w niektórych przypadkach wynika to z samej specyfiki działania danej organizacji, przywiązania do etosu pracy społecznej lub traktowania obowiązków z nią związanych jako hobby. Czasem jednak, wyłącznie społeczny charakter działań organizacji wynika z braku środków finansowych oraz nieumiejętności ich zdobycia. • Można powiedzieć, że część organizacji funkcjonuje w błędnym kole. • Zatrudnienie pracowników wiąże się bowiem z koniecznością pozyskiwania środków finansowych na ich wynagrodzenia. • Z kolei skuteczne pozyskiwanie środków finansowych jest uzależnione od różnorodności i profesjonalizacji działań organizacji, co łączy się z wymogiem posiadania kompetentnego i stabilnego zespołu. • Model funkcjonowania, w którym większość działań opiera się na pracy społecznej, na pierwszy rzut oka odpowiada społecznym oczekiwaniom wobec organizacji. • Ponad połowa (54%) Polaków uważa bowiem, że stowarzyszenia i fundacje powinny unikać zatrudniania płatnych pracowników. Jednocześnie za jeden z czynników ich wiarygodności uznajemy profesjonalizm ludzi zaangażowanych w ich działania oraz wysoką jakość świadczonych przez nie usług. • Widać tutaj pewną sprzeczność. Trudno bowiem, aby wysokiej klasy specjaliści świadczyli profesjonalne usługi, wykonując je dodatkowo i „po godzinach” w ramach wolontariatu. Można podejrzewać, że tego typu sprzeczne oczekiwania wynikają z idealistycznego wyobrażenia o organizacjach oraz działających w nich ludziach. Postrzegamy ich jako w pewien sposób wyjątkowych, kierujących się wewnętrznym powołaniem oraz gotowością poświęcenia się dla idei. Organizacje pozarządowe niejednokrotnie są postrzegane jako podmioty, w których normalne życie zawodowe jest po prostu niemożliwe. Z wywiadów z pracownikami fundacji i stowarzyszeń wynika, że ich sytuacja zawodowa jest zazwyczaj kompletnie niezrozumiała dla otoczenia. Narzekają, że niejednokrotnie trudno jest im wytłumaczyć znajomym lub rodzinie, czym dokładnie się zajmują, na czym polega ich praca. W części przypadków to, co robią, traktowane jest jako swego rodzaju hobby, wykonywane dodatkowo. Jeżeli już ich aktywność w organizacji jest traktowana przez bliskich jako praca zawodowa, to na ogół mniej poważna, raczej dorywcza i tymczasowa. Jako „normalna” jest natomiast traktowana praca w firmach prywatnych lub urzędach. Jak mówi jeden z pracowników małego stowarzyszenia spod Warszawy: • „Myślę, że jeśli chodzi o rodzinę, znajomych – nie rozumieją tego, traktują to jako coś na pograniczu hobby i pasji. Przez wiele lat, kiedy utrzymywałem się z pracy w stowarzyszeniu, to były pytania, czy do pracy bym nie poszedł – takiej normalnej. (…) Część rodziny uważała, że jestem na bezrobociu cały czas, że nie pracuję”. Praca w organizacji – wady i zalety • Zapytani o zalety, wskazują przede wszystkim na aspekty pozapłacowe, podkreślając takie wartości pracy jak duża niezależność, samodzielność oraz możliwość podejmowania własnych inicjatyw: • „Jest przestrzeń w tej fundacji na własne pomysły, własną inicjatywę. Rzucam pomysł, dyskutujemy o tym we dwie, trzy osoby i jest decyzja: może tak, zrobimy to. Nie ma takiego schematycznego podziału ról, nie ma tej przestrzeni między szefem a pracownikiem”. • „Tutaj bardzo liczy się inicjatywa. Tak naprawdę mamy w statucie zapisane, czym się zajmujemy teoretycznie. Natomiast na bieżąco jest pewna dowolność – oczywiście, w zakresie tematycznym, którym się powinniśmy zajmować – jak to przekujemy w faktyczną działalność”. • • • • Część pracowników organizacji bardzo chwali sobie także stosunkowo dużą swobodę związaną z elastycznością czasu oraz miejsca pracy. W wielu wypadkach nie ma większego problemu, żeby pracować poza biurem – w domu lub jakimkolwiek innym miejscu. Niejednokrotnie także godziny pracy są w zasadzie dowolne lub przynajmniej ruchome i można je sobie kształtować wedle własnego uznania. Z drugiej strony, nienormowany czas pracy może być także wadą zatrudnienia w organizacjach. Wiąże się bowiem czasami z koniecznością pracy w niedogodnych godzinach lub pracy w godzinach nadliczbowych. Nieraz okazuje się, że pomimo wspomnianej wcześniej elastyczności, bilans przepracowanego czasu wynosi więcej, niż wynikałoby to z umowy. Z takimi sytuacjami organizacje radzą sobie w bardzo różny sposób. Niektóre w ogóle nie rozliczają nadgodzin. Inne oddają je w postaci czasu wolnego – ich ewidencja jest jednak na ogół mało systematyczna, niepoparta żadnymi procedurami. Jeszcze inne w jakiejś formie płacą za nadgodziny – ma to jednak raczej formę uznaniowej premii. „Mam elastyczne godziny pracy, to nie jest taka praca osiem godzin dziennie. Dogadałam się z szefową (…), mam swoje obowiązki, wiem, co muszę zrobić, a to, kiedy ja to zrobię, to już ode mnie zależy. (...) Więc ten czas pracy jest trochę i wadą, i zaletą. No bo z jednej strony, można sobie go dowolnie ułożyć, ale z drugiej strony czasem zdarza się, że trzeba coś zrobić nagle, po godzinach”. „Powiem szczerze, że bywa bardzo różnie z rozliczaniem nadgodzin. Ja podchodzę do tego w ten sposób, że przecież są takie miesiące, kiedy pracuję mniej i dostaję normalne wynagrodzenie. Są też takie, kiedy pracuję po dziesięć godzin dziennie. Mam wrażenie, że to się jakoś wyrównuje. Czasami się zdarza premia, jeżeli fundacja akurat może sobie na to pozwolić”. Praca w organizacji – wady i zalety • Kolejną zaletą pracy w sektorze pozarządowym jest możliwość szybkiego rozwoju zawodowego. Praca w organizacji pozarządowej nieraz wiąże się z bardzo szerokim zakresem obowiązków. Szczupłość zasobów kadrowych powoduje, że zatrudnione w nich osoby muszą stać się specjalistami od wszystkiego. Poza podstawowymi zadaniami wykonują one nierzadko dodatkowe prace. Część przebadanych pracowników organizacji przyznawała, że szeroki zakres obowiązków zawodowych wciąż wymaga od nich elastyczności oraz nabywania dodatkowych kompetencji i umiejętności w trakcie pracy. • Szerokość zadań zawodowych wiąże się jednak także z bardzo istotnym zagrożeniem. Część respondentów przyznaje, że skupiając się na wielu zadaniach naraz, przestają mieć poczucie bycia specjalistami w swoich dziedzinach: • „Różnorodność zadań czasem bywa męcząca. Jest przeskakiwanie w tematach. Może być praca administracyjna, a zaraz później merytoryczna. To jest takie troszeczkę stanowisko od wszystkiego i nie do końca mi to odpowiada. Lepiej stać się specjalistą niż takim człowiekiem od organizacji wszystkiego Praca w organizacji – wady i zalety • Największą wadą pracy w sektorze pozarządowym jest natomiast zdaniem pracowników organizacji brak stabilności zatrudnienia. Obawy z nią związane towarzyszyły przynajmniej części z nich już w momencie rozpoczęcia zawodowej przygody z sektorem pozarządowym. Okazuje się, że w wielu wypadkach nie były one bezpodstawne. Niestabilność zatrudnienia w organizacjach wynika głównie z braku ich stabilności finansowej. Żadna z przebadanych osób nie obawiała się utraty pracy ze względu na złą ocenę swoich kompetencji – przyczyną był raczej brak środków finansowych na ich wynagrodzenie, związany z „projektowym” systemem zatrudnienia. Problemy ze stabilnością i płynnością finansową powodują, że niekiedy organizacje nie są w stanie zaoferować swoim pracownikom umowy o pracę. W zamian – podobnie jak w sektorze prywatnym – stosuje się inne formy zatrudnienia (tzw. „umowy śmieciowe”), a sami badani przyznają, że tworzy się nieraz w ten sposób fikcję prawną. • Zdarza się również, że w związku z brakiem płynności finansowej są problemy z wypłacaniem wynagrodzeń lub innych świadczeń: • „Rzeczywiście borykamy się wiecznie z problemem finansowym. To jest stresujące i trudne. Ja za chwilę kończę urlop, wracam do fundacji i będę się zastanawiać, czy my działamy dalej, czy zawieszamy. I tak jest rok w rok. Brak takiej stabilności od tej strony materialnej jest koszmarny”. • „Zdarzało się, że ja nie miałem wypłaty przez trzy miesiące na przykład. (…) No cóż, siedziało się po kilkanaście godzin i robiło się projekt, żeby tylko udało się związać ten koniec z końcem. Nikt nie patrzył, że trzeba zostać dłużej”. Praca w organizacji – wady i zalety • Wielość i różnorodność polskich fundacji i stowarzyszeń sprawia, że trudno mówić o jednym wzorcu zatrudnienia w sektorze pozarządowym. Jakość pracy, obowiązujące zwyczaje, procedury, wysokość wynagrodzenia zależy w dużym stopniu od specyfiki samej organizacji. Pewne jest jednak, że przynajmniej dla części sektora pozarządowego profesjonalizacja działań, związana między innymi z zatrudnianiem płatnych pracowników, jest koniecznością i warunkiem świadczenia usług wysokiej jakości. SŁOWNICZEK POJĘĆ • • • • • • W raporcie posługujemy się kilkoma pojęciami, których precyzyjne zrozumienie przez czytelnika jest kluczowe dla prawidłowego interpretowania przytoczonych w nim danych. wolontariat „formalny” – poświęcanie swojego czasu lub praca bez wynagrodzenia na rzecz lub za pośrednictwem organizacji albo grup społecznych; wolontariat „nieformalny” - poświęcanie swojego czasu lub praca bez wynagrodzenia na rzecz osób spoza rodziny i kręgu znajomych lub też na rzecz swojego otoczenia (społeczności lokalnej, sąsiedztwa, miejscowości) wykonywana bez pośrednictwa organizacji lub grup społecznych; wolontariat na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego - poświęcanie swojego czasu lub praca bez wynagrodzenia na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego; aktywność społeczna – zaangażowanie w wolontariat „formalny” lub „nieformalny” albo w wolontariat na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego; filantropia – przekazywanie pieniędzy lub darów rzeczowych na rzecz lub za pośrednictwem organizacji lub grup społecznych. „wolontariat” • to termin abstrakcyjny i jednocześnie wieloznaczny. Definiując go badani używają trzech głównych wymiarów: • rodzaju wykonywanych czynności, • cech tych czynności • oraz adresatów działania. • Próbując uwspólnić społeczną definicje wolontariatu można byłoby go nazwać nieodpłatną pomocą, świadczoną na rzecz innych ludzi (pozostających w potrzebie). • Największe wątpliwości definicyjne budzi wśród badanych kwestia bezpośredniej formy świadczonej pomocy, zakładającej kontakt z ostatecznym beneficjentem. • Taka forma istotnie ułatwia nazwanie danego działania wolontariatem, podobnie jak precyzyjne określenie jego beneficjentów oraz wykluczenie z ich grona podmiotów komercyjnych (np. prywatnych firm) oraz rodziny. • Ogółem, rozumienie wolontariatu jest najwęższe wśród osób najstarszych, które są najmniej skłonne do nazywania wolontariatem na przykład działalności na rzecz swojej okolicy. • Niemal wszyscy godzą się natomiast, że wolontariatem można nazwać pomoc chorym w hospicjum, kwestowanie czy pomoc zwierzętom w schronisku. • Większość wypowiedzi w mediach odnosi się do wolontariatu rozumianego jako bezpośrednia pomoc potrzebującym. • Stosunkowo często wolontariat pojawia się też jednak w kontekście imprez masowych oraz, w przypadku mediów społecznościowych, w kontekście pomocy zwierzętom. • Rzadkością jest natomiast nazywanie w mediach wolontariatem pracy na rzecz okolicy. • Wolontariat w odczuciu badanych ma bardzo silny wymiar etyczny, jest idealizowany, oparty na wartościach. • Jest także łączony z ogromną odpowiedzialnością i zobowiązaniem czasowym oraz moralnym (wobec innych ludzi). • Ta odpowiedzialność i zobowiązanie powoduje, że bywa także kojarzony z poświęceniem i trudem. • W opinii trzech czwartych badanych wolontariat wymaga kontaktu z cierpieniem lub problemami innych, a ponad połowa uznaje go za trudny i męczący. • Wszystko razem prowadzi do pewnej idealizacji wolontariatu. Pojawia się przekonanie, że to zajęcie dla wyjątkowych ludzi, heroicznych społeczników, gotowych na trud, znój i poświęcenie. • Pewną emanacją takiego rozumowania jest przekonanie, że wolontariat to zajęcie dla osób „z powołaniem”, które przejawia aż 81% Polek i Polaków. • Wizerunek wolontariusza jest, podobnie jak wizerunek samego wolontariatu poddawany jest pewnej idealizacji. • Wolontariusz to ktoś wyjątkowy: nie tylko wewnętrznie uporządkowany, zorganizowany, energiczny i skromny ale także posiadający inne, rzadko spotykane cechy oraz wybitną postawę moralną • Aktywność społeczna Polek i Polaków utrzymuje się od kilku lat na podobnym poziomie: • aktywna jest około jedna trzecia społeczeństwa, przy czym w „formalny” wolontariat zaangażowanych było w 2013 roku 18% (nieco więcej niż w latach poprzednich), a w działania na rzecz osób spoza kręgu rodziny i znajomych lub na rzecz okolicy 27% badanych (podobnie jak w latach poprzednich). • Aktywność społeczna jest pozytywnie skorelowana z działalnością filantropijną, podobnie jak z zaufaniem do obcych, wiarą w sens współpracy z innymi czy skłonnością do liczenia na pomoc innych. • Wśród osób biernych aktywność społeczna poza podziwem i szacunkiem budzi też zdziwienie i niezrozumienie. • Jawi się jako aktywność „nie z tego świata”, którą podejmują tylko jednostki o wyjątkowych predyspozycjach. • Dla wytłumaczenia zaangażowania innych w kontekście własnej bierności stosuje się racjonalizację: społecznika traktuje się jako osobę o wyjątkowej postawie moralnej (nieosiągalnej dla zwykłych ludzi) albo podejrzewa się go o odmienność (samotność, brak własnego życia i pasji) lub interesowność. • Wśród motywatorów skłaniających społeczników do podejmowania działań na rzecz innych kluczową rolę grają korzyści natury psychologicznej oraz zinternalizowane wartości i normy społeczne. Istotne są również korzyści bezpośrednie odnoszone z działalności społecznej. • Wolontariat „formalny” - w ramach organizacji lub grup społecznych • Wolontariuszami najczęściej zostają osoby młode, dobrze wykształcone oraz lepiej zarabiające. • Zaangażowanie w wolontariat sprzyja też podejmowaniu aktywności społecznej innego typu: • działaniu na rzecz ludzi spoza kręgu rodziny i znajomych lub na rzecz okolicy. • Największymi beneficjentami wolontariackiej aktywności Polek i Polaków jest WOŚP, inne organizacje świadczące pomoc charytatywną , a także organizacje i grupy o charakterze religijnym. • Wśród wykonywanych w ramach wolontariatu „formalnego” czynności dominuje bezpośrednia pomoc, wsparcie lub działanie na rzecz innych ludzi, zakładające kontakt z nimi. • Dla dwóch trzecich badanych zaangażowanie w wolontariat „formalny” ma raczej sporadyczny charakter, • Oznacza to , że angażowali się oni w tego typu działania nie więcej niż kilka razy w ciągu roku. • Wśród przyczyn braku zaangażowania w wolontariat kluczową rolę grają czynniki, które można nazwać egocentrycznymi: • własne problemy i obowiązki, • konieczność zatroszczenia się o siebie oraz o rodzinę. • Silne jest przekonanie, że aktywność społeczna to alternatywa dla dbania o siebie oraz najbliższych. • Czas, który jest dla większości badanych towarem deficytowym jest poświęcany raczej najbliższym, niż obcym ludziom. • Tego typu koncentracja na sobie oraz najbliższym otoczeniu może być interpretowana jako pozostałość lub objaw typowego dla Polski lat 80. syndromu familizmu, który ograniczał jakiekolwiek działania na rzecz innych do wąskiej grupy najbliższych krewnych i znajomych • Istotną barierą jest również brak czasu. • Podejmowanie działań na rzecz innych jawi się bowiem jako poważne zobowiązanie czasowe. To z jednej strony bariera dla aktywności, a z drugiej wygodny sposób wytłumaczenia własnej bierności • Drugą z istotnych grup czynników decydujących o braku zaangażowania w wolontariat jest niewiedza i nieporadność. • Składa się na nią brak znajomości ludzi lub organizacji, z którymi można działać, brak inwencji oraz brak prośby lub zachęty ze strony innych do podjęcia takiego działania. • jedno z badań: • ponad dwie trzecie respondentów odpowiedziała, że nie zaangażowała się w wolontariat ponieważ nikt ich o to nie poprosił. • W tym kontekście warto zastanowić się nad tym, czy organizacje pozarządowe poszukujące wolontariuszy komunikują się z otoczeniem wystarczająco efektywnie. • Istotną przeszkodą dla aktywności wolontariackiej jest przede przekonanie o tym, że wolontariat jest trudny. • Trudność ta może być rozumiana wieloaspektowo: • może dotyczyć trudności logistycznych (konieczność długotrwałego zobowiązania), • psychicznych (presja, zobowiązanie moralne wobec innych, kontakt z cierpieniem i problemami) • oraz konieczności posiadania fachowej wiedzy. • Co więcej, pewna idealizacja społecznika, jako osoby o wyjątkowej postawie moralnej i wybitnych predyspozycjach, powoduje przekonanie, że aby działać społecznie, trzeba czuć „powołanie”. • Brak takiego powołania jest kolejnym powodem (a raczej wytłumaczeniem) bierności społecznej. • Badani niezaangażowani w wolontariat, zastanawiając się nad czynnikami, które mogłyby zmotywować ich do tego typu aktywności wskazywali na: • aspekty społeczno-towarzyskie (poczucie bycia potrzebnym, możliwość bycia między ludźmi, zyskania ich szacunku i sympatii), • wartości moralne • oraz bezpośrednie i pośrednie korzyści, jakie płyną z wolontariatu możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego i życiowego, ciekawą formę spędzenia czasu wolnego • Ponad trzy czwarte badanych traktuje też wolontariat jako odłożoną w czasie „inwestycję”, oczekując, że jeśli pomogą innym, to w przyszłości sami dostaną taką pomoc. • Powyższe odpowiedzi wskazują, że motywowanie do zaangażowania się w wolontariat nie może opierać się wyłącznie na wartościach moralnych. Wydaje się, że dla zaangażowania większej liczby osób w wolontariat kluczowe jest kształtowanie takiego wizerunku wolontariatu, w którym korzyści z jego świadczenia odnoszą wszyscy: zarówno • wolontariusze, jak i • beneficjenci ich działań. • Aktywność społeczna poza organizacjami lub grupami społecznymi • Aktywność społeczna poza „formalnym” wolontariatem to przede wszystkim działania na rzecz osób spoza kręgu rodziny i znajomych oraz działania na rzecz swojego otoczenia (społeczności lokalnej, sąsiedztwa, miejscowości). • w pierwszą z tym form zaangażowanych jest 16%, • w drugą 14% Polek i Polaków. • Dodatkowo, jedna dziesiąta działa też na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego. • Filantropia • Niemal trzy czwarte Polek i Polaków przekazuje w ciągu roku • pieniądze lub • dary rzeczowe na rzecz lub za pośrednictwem organizacji lub grup społecznych. • Filantropami zostają raczej osoby młodsze, zamożniejsze oraz lepiej wykształcone. Filantropii sprzyjają też wszystkie formy aktywności społecznej • (wolontariat „formalny”, „nieformalny” oraz świadczony na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego). • Odsetek Polek i Polaków wspierających materialnie organizacje i grupy społeczne sukcesywnie rośnie. W 2009 roku wśród Polaków było zaledwie 50% filantropów. • Jedną z podstawowych barier dla filantropii jest wizerunek organizacji pozarządowych • Warunkiem przekazywania pieniędzy lub darów rzeczowych organizacjom i grupom społecznym jest przede wszystkim przekonanie • o ich uczciwości ale także • skuteczność • oraz widoczność rezultatów ich działań. • Aby zbierać fundusze w sposób efektywny organizacje muszą więc przede wszystkim dbać o przejrzystość swojej działalności oraz komunikować się z odbiorcami, mówiąc nie tylko o swoich potrzebach, ale też osiągnięciach. • Wiedza na temat organizacji pozarządowych i ich wizerunek • W 2013 roku 94% Polaków i Polaków zetknęło się z działaniami organizacji i grup społecznych. • Dotyczy to zarówno • udziału w organizowanych przez nie wydarzeniach, • korzystaniu z ich usług, • wspieraniu ich (finansowym lub niefinansowym), • jak i znajomości ich działań z mediów lub poprzez znajomych. • Zdecydowanie najbardziej rozpoznawalne są organizacje zajmujące się szeroko rozumianą pomocą potrzebującym (chorym, ubogim, wykluczonym, pokrzywdzonym przez los) • Z działalnością innych organizacji lub grup społecznych zetknęło się już tylko 71% Polek i Polaków. • Nieco mniej niż połowa (44%) badanych jest zdania, że w organizacjach często dochodzi do nadużyć i prywaty • Zbieranie i zarządzenie dużymi sumami pieniędzy budzi w badanych obawę przed „przekrętami”, oszustwami oraz powoduje, że zaufanie do nich jest ograniczone. C • Co więcej, duże organizacje (zwłaszcza fundacje) budzą skojarzenia z biurem, dużą instytucją, biurokracją. • Z tym związany jest problem kosztów administracyjnych oraz obawa, że organizacje „przejadają” pieniądze, które powinny trafić do potrzebujących. • Jednym z najważniejszych czynników wiarygodności organizacji są widoczne rezultaty ich działania. • Obecnie efekty aktywności organizacji dostrzega na co dzień mniej niż połowa respondentów, a jeszcze mniej (41%) jest przekonanych, że organizacje rozwiązują ważne problemy społeczne w ich najbliższym sąsiedztwie. • Można załóżyć, że organizacje mają problem z efektywną komunikacją: • sprawnie komunikują swoje potrzeby • ale zdecydowanie rzadziej informują o efektach swoich działań. • Przekazywanie 1% na rzecz OPP • Według danych Ministerstwa Finansów z możliwości wykonania odpisu 1% podatku na rzecz OPP skorzystało w 2013 roku nieco ponad dwie piąte (44%) podatników . • Z badania wynika, że niemal dwie trzecie (63%) osób, które zdecydowały się na taki krok przekazało 1% podatku na rzecz konkretnych osób (korzystając jedynie z pośrednictwa OPP), a zaledwie jedna trzecia (32%) przekazało środki na organizację . • Przekazywanie 1% podatku na rzecz OPP wiąże się z inną aktywnością społeczną. Osoby aktywne, zaangażowane w jakąkolwiek formę wolontariatu („formalny”, „nieformalny”, na rzecz kościoła lub związku wyznaniowego) na ogół częściej decydują się na taką formę wsparcia OPP. • Warunkiem przekazywania 1% na rzecz OPP jest przede wszystkim przekonanie o ich uczciwości oraz o skuteczności ich działań. • Badani, którzy przekazali 1% podatku na rzecz OPP najczęściej deklarowali, że wybór beneficjenta (organizacji lub konkretnej osoby) nastąpił poprzez • polecenie • lub osobistą znajomość. • Takimi motywami kierowała się ponad połowa przekazujących 1% na rzecz OPP. • Polacy i Polki podejmując nieodpłatną i dobrowolną pracę na rzecz innych: • częściej robią to indywidualnie i na własną rękę – • rzadziej w ramach organizacji lub instytucji (w ten sposób działała tylko około jedna piąta badanych). • Tego typu indywidualna działalność najczęściej dotyczy: • aktywność na rzecz rodziny (np. opieka nad starszymi lub dziećmi), • znajomych lub sąsiadów (tak szeroko rozumianą aktywność na rzecz innych wykazuje 80% badanych) • Ponad połowa (51%) polskich organizacji pozarządowych uznaje za istotny problem ich funkcjonowania brak osób gotowych do bezinteresownego zaangażowania się w działalność. • Niemal jedna trzecia (31%) ma trudności w utrzymaniu dobrego personelu i wolontariuszy. • Zaufanie do innych i skłonność do współpracy Wynika to między innymi z niskiego poziomu zaufania do instytucji, który charakteryzuje Polki i Polaków. • O ile w sferze prywatnej (rodzina, sąsiedzi, znajomi) większość respondentów jest skłonna ufać innym, o tyle w odniesieniu do pozostałych, większość skłania się ku zachowaniu ostrożności i jest niechętna zbytniej otwartości. • Tylko nieco ponad połowa (52%) Polaków i Polek uważa, że ogólnie większości ludzi można ufać. • Zdecydowanie przekonanych jest o tym jednak tylko jedna dziesiąta (10%), a nieco ponad jedna piąta (21%) nie ufa obcym. • Niemal trzy czwarte (72%) Polek i Polaków uważa, że w razie problemów mogliby liczyć tylko na siebie i swoich najbliższych. • Przekonani są o tym zwłaszcza badani z gospodarstw domowych o najniższym (do 2000 zł) miesięcznym dochodzie (82%). • Wśród osób z wyższymi dochodami, z takim stwierdzeniem zgadza się 68% respondentów. Relacje Wpływ Interesariusze Organizacja Pozostawanie pod wpływem Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy), które mogą wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod wpływem jego działalności” Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy), które mogą wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod wpływem jego działalności” • • • • • • • Podobnie jak firmy, organizacje pozarządowe tworzą własną markę, rozwijają kompetencje, budują relacje z intersariuszami. Świadome zarządzanie może przyczynić się do odkrywania i wzmacniania potencjału, usprawniania schematów organizacyjnych, adresowania istotnych problemów organizacji, czy też lepszego dobierania sposobów działania i środków komunikacji. Dostępne w tej materii narzędzia nie są zarezerwowane wyłącznie dla biznesu i mogą być z powodzeniem dostosowane do specyfiki nawet najmniejszej organizacji. Dość duża liczba organizacji pozarządowych w Polsce sprawia, że muszą one konkurować o ograniczone środki finansowe. Pogłębienie wiedzy na temat organizacji i jej interakcji z otoczeniem będzie prowadziło m.in. do lepszego dostosowania oferty do potrzeb i oczekiwań jej odbiorców, wyróżnienia oferty organizacji i/lub zidentyfikowania możliwości współpracy partnerskiej z innymi organizacjami. Pomogłoby to uniknąć choćby realizowania podobnych projektów adresowanych do tych samych grup odbiorców. • Należy sobie również zdawać sprawę z tego, że Interesariusze to nie tylko „oczekiwania”, ale również „wsparcie”. Wsparcie ze strony kluczowych interesariuszy może zostać wykorzystane w konstruktywny sposób przez NGO, które ma jasno sprecyzowane cele, strategię i świadomie zarządza organizacją. Fundraising • Fundraising – proces zdobywania funduszy poprzez proszenie o wsparcie osób indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub instytucji rządowych i samorządowych. • Zajmują się tym zawodowi fundraiserzy. • Fundraising jest związany zasadniczo z działalnością organizacji pozarządowych, ale termin w piśmiennictwie anglojęzycznym może odnosić się również do działalności partii politycznych oraz pozyskiwania inwestorów i pomnażania kapitału przedsięwzięć nastawionych na zysk Główne bodźce do podjęcia współpracy z organizacją pozarządową Dążenie do tych samych celów Transparentność Wiarygodność wśród interesariuszy • Wyróżniające kompetencje Wiedza i doświadczenie w określonym temacie są przewagą organizacji i mogą w skuteczny sposób przyczyniać się do rozwiązywania istotnych problemów społecznych, środowiskowych zarówno w wymiarze lokalnym i ponadlokalnym. • Misja i wizja organizacji, a więc podstawa jej działalności, są kluczowe dla zidentyfikowania interesariuszy. • Analiza interesariuszy dostosowana jest do specyfiki i kontekstu działalności każdej organizacji. • W modelu teoretycznym można jednak wyróżnić trzy główne grupy interesariuszy, które mają odmienne oczekiwania, a relacje z którymi stanowią o jakości funkcjonowania organizacji. Są to: • odbiorcy działań organizacji, • pracownicy, współpracownicy, wolontariusze, • a także członkowie organizacji, darczyńcy, sponsorzy, którzy dostarczają wsparcie rzeczowe bądź finansowe umożliwiające realizację misji organizacji. Z punktu widzenia oczekiwań i maksymalizacji korzyści współpracy z interesariuszami, ważne jest wypracowanie procedur zarządzania relacjami z interesariuszami i wdrożenia ich w ramach organizacji dla wszystkich grup interesariuszy. Biznes Media Partnerzy Członkowie Darczyńcy Sponsorzy Odbiorcy działań organizacji Inne Organy Państwowe Doradcy Pracownicy współpracownicy wolentariusze Społeczność lokalna Podmioty publiczne Społeczna odpowiedzialność organizacji pozarządowych • Organizacje pozarządowe odgrywają coraz większą rolę w społeczeństwie, a ich znaczenie wzrasta, • Zdarza się, że są one nazywane piątą (szóstą) władzą, gdyż ich wpływ na kształtowanie postaw społecznych jest bardzo duży. • W związku z tym, oczekiwania wobec organizacji nonprofit rosną, tak jak w przypadku biznesu wymaga się od nich • transparentnych działań, • przejrzystości w zakresie finansów, etycznego pozyskiwania środków na funkcjonowanie. • Odpowiedzią na tego typu zapotrzebowanie jest koncepcja społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR), która zakłada • prowadzenie biznesu w sposób przejrzysty, zgodny z etyką, • poszanowaniem praw pracowniczych i • uwzględnianiem w podejmowanych decyzjach stanowisk bezpośrednich interesariuszy. • CSR spotyka się z coraz większą aprobatą także w organizacjach pozarządowych, ponieważ osoby zaangażowane w pracę na ich rzecz widzą potrzebę informowania o swoich działaniach interesariuszy oraz funkcjonowania w sposób nie budzący zastrzeżeń. Obszary społecznej odpowiedzialności • • • • • • Miejsce pracy – prawa człowieka Ład organizacyjny Relacje z konsumentami Uczciwe praktyki rynkowe Zaangażowanie społeczne Środowisko • Koncepcja społecznej odpowiedzialności zaczyna być coraz bardziej znana nie tylko wśród przedstawicieli świata biznesu, ale także wśród osób reprezentujących trzeci sektor. Z przeprowadzonych przeze mnie badań wynika, że 76% ankietowanych reprezentantów organizacji pozarządowych zna to pojęcie. Co ciekawe, wśród elementów, które wymieniali jako istotne dla CSR (społecznej odpowiedzialności biznesu)-u • oprócz dbania o pracowników, czy • dialogu z interesariuszami • wskazywali także na współpracę na linii biznes – organizacje pozarządowe. • Do najczęściej podejmowanych działań należą te z zakresu • zaangażowania społecznego i • rozwoju społeczności lokalnych, co jest naturalnym polem do działania trzeciego sektora. • ŁAD ORGANIZACYJNY • 60% organizacji zadeklarowało, że posiada spisaną misję i wizję, • natomiast jej znajomość wskazało 64% ankietowanych. Misja jest uzasadnieniem istnienia danej organizacji, to ona tworzy jej osobowość i określa po co powstała, jakie wartości temu przyświecały, dlatego też powinna być znana wszystkim pracownikom i wolontariuszom. • PRAWA CZŁOWIEKA I MIEJSCE PRACY • Organizacje pozarządowe już z samej definicji są uważane za etyczne, respektujące prawa człowieka, szanujące zasady i ludzi, którzy w nich pracują. • Okazuje się, że nie wszystkie organizacje przestrzegają Kodeksu Pracy oraz równouprawnienia w miejscu pracy - 31% badanych wskazało, że w ich organizacji nie przestrzega się tych zasad. Na dobre relacje z pracownikami wskazuje 72% badanych, natomiast 67% deklaruje, że ich prawa pracownicze są szanowane. Wyniki pokazują, że trzeci sektor ciągle jeszcze nie jest miejscem powszechnego poszanowania praw pracowniczych i równouprawnienia w miejscu pracy, i że wiele jest tu jeszcze do zrobienia. Prawa człowieka • • • • Przestrzeganie kodeksu pracy Dobre relacje z pracownikami Poszanowanie praw pracowniczych Równouprawnienie w miejscu pracy • Z obszarem praw człowieka łączy się też następny obszar Normy ISO 26000- praktyki z zakresu pracy. Pracownicy polskich organizacji non-profit nie mogą liczyć na wiele udogodnień. • Co prawda z elastycznego czasu pracy korzystają pracownicy 52% organizacji, • ale zaledwie 28% stosuje specjalne udogodnienia dla rodziców posiadających małe dzieci (np. telepraca, praca w niepełnym wymiarze godzin) • 60% instytucji wypłaca swoim pracownikom wynagrodzenia na czas, • 33% nie stosuje tzw. umów śmieciowych, czyli umów zlecenia czy o dzieło. • a 67% ankietowanych wskazało, że ich organizacja wspiera swoich pracowników w podnoszeniu przez nich kwalifikacji, rozwoju i udziale w różnego typu szkoleniach, co może bezpośrednio przełożyć się na zaangażowanie w pracę i profesjonalizm w wykonywaniu powierzonych obowiązków. Środowisko • Mimo, że przy definiowaniu pojęcia CSR badani często wskazywali ochronę środowiska jako jeden z elementów tej strategii, działania w tym obszarze podejmuje nieco ponad 50% organizacji. • Segregacja śmieci, która chociażby ze względu na obowiązującą w Polsce umowę śmieciową powinna mieć wielu zwolenników jest praktykowana w 53% instytucji pozarządowych. 57% ankietowanych deklaruje, że prowadzi działania mające na celu ograniczenie zużycia wody, energii czy papieru oraz że promuje wśród swoich beneficjentów postawy ekologiczne. • Mimo deklaracji o ograniczeniu zużycia papieru, tylko połowa organizacji wybiera elektroniczny obieg dokumentów. • UCZCIWE PRAKTYKI RYNKOWE I RELACJE Z KONSUMENTAMI • Odpowiedzi udzielone przez ankietowanych na pytania z obszaru uczciwe praktyki rynkowe wskazują, iż często podkreślana przez trzeci sektor etyka i uczciwość postępowania w wielu przypadkach pozostawia wiele do życzenia. • Zaledwie 31% organizacji pozarządowych posiada spisane normy postępowania oraz przestrzega je w swoim codziennym funkcjonowaniu. • Transparentność swoich działań deklaruje 74 procent organizacji, • przejrzystość finansową 71%. • O etyczności w ubieganiu się o dotacje zapewnia 74% respondentów, a 67 % deklaruje korzystanie z etycznych źródeł finansowania zewnętrznego. • Etyka w działaniach • 52% respondentów zapewnia, że posiada jasne zasady przyjmowania darowizn, • a 45% informuje darczyńców na co zostały przeznaczone ich pieniądze czy darowizny rzeczowe. • Mimo coraz większej popularności mechanizmu tzw. 1%, pozwalającego każdemu podatnikowi podatku dochodowego od osób fizycznych na przekazanie 1% swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego, tylko 26% organizacji deklaruje, że posiada jasne mechanizmy wydatkowania pieniędzy uzyskanych w ten sposób. • Świadomość samych zainteresowanych, jak i ich interesariuszy. • CSR staje się ważnym elementem strategii nie tylko firm, ale także organizacji, które upatrują w nim szansę bycia wiarygodnym partnerem zarówno dla biznesu, jak i innych organizacji pozarządowych; • na ten aspekt wskazuje odpowiednio 43 i 41% ankietowanych. • Niektóre organizacje traktują społeczną odpowiedzialność jako sposób na poprawienie swojego wizerunku i reputacji, uważa tak 29% badanych. Natomiast 47% respondentów wskazało, że angażuje się w działania z zakresu CSR, ponieważ chce stworzyć przyjazne miejsce pracy, w którym to pracownik, a nie zysk będzie na pierwszym miejscu. • „Społeczna odpowiedzialność organizacji pozarządowych” zostało przeprowadzone za pomocą ankiety dostępnej w internecie, wzięło w niej udział 58 organizacji pozarządowych, w tym stowarzyszenia, fundacje i spółdzielnie socjalne. Większość respondentów stanowili przedstawiciele stowarzyszeń zatrudniających powyżej 10 osób. 2014 Alicja Marcinek III Sektor Internet korzyści i zagrożenia Doksa i episteme • Profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził iż: „ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy ekspertów to doksa • Kierunek wytyczyli starożytni Grecy. • Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza empiryczna. Od teraz będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo wiedza, tak zwana episteme. • Teraz, 2500 lat po Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle nie są ekspertami. • Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe to dwa elementy współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy posiadają stosunkowo duży potencjał prowadzący użytkowników wprost do uzależnienia • • • • Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie szukał informacji przede wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości dotarcia do wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego wysiłku i nadmiernego zaangażowania intelektualnego. W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie elektronicznym mamy do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do opisanego przez A. Tofflera, szoku przyszłości: „Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu wymaga od intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze zastępuje starą, lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą należy przyswoić, staje się coraz większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka. Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą część czasu, którym dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji informacyjnej’. W masowym internetowym społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się bezpośrednio z jej produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na sieciach firmy zaprzestają wymiany dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla gospodarki, coraz bardziej traci swoje znaczenie w procesie ekonomicznym Przykład • Istotnym powikłaniem związanym z stosowaniem statyn u starszych osób jest miopatia a nawet ryzyko rabdomiolizy, zwłaszcza w połaczeniu z lekami będącymi inhibitorem CYP3A4 • Lekarz opierając się na wytycznych FDA zastosował simwastatynę w dawce 20 mg/dobę w połączeniu z amlodypiną • U pacjenta doszło do osłabienia siły mięśni, zawrotów głowy, pogorszenia koordynacji ruchowej. • Po konsultacji z praktykiem który widział już podobne objawy zmieniono zestaw leków uzyskując po okresie 2 tygodni ustąpienie dolegliwości. TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA ORGANIZACJE „ZDROWOTNE” • Liczba aktywnych organizacji 3,1 tyś • Wśród organizacji zajmujących się ochroną zdrowia aż 1/3 stanowiły fundacje. • Liczba organizacji zajmujących się ochroną zdrowia wzrosła między 2010 r. a 2012 r. o 5%. • W zbiorowości tej był dość wysoki udział podmiotów z długim stażem działania 1 na 5 organizacji działała w 2012 r. od ponad 15 lat • Zgodnie z badaniami SKJ w 2010 roku prawie połowa (46%) organizacji deklarowała krajowy lub międzynarodowy zasięg działania, co odróżniało te organizacje od pozostałych branż, gdzie odsetek ten był niższy. W 2010 r. siedziba organizacji znajdowała się głównie w miastach. Zaledwie, co 20-ta organizacja miała siedzibę na wsi. TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE) • Członkostwo • Średnio jedna organizacja liczyła 117 członków, przy czym połowa organizacji miała ich 7-krotnie mniej. • Udział kobiet wśród członków organizacji „zdrowotnych” wynosił 62%. TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE • Praca w organizacji • 1/4 organizacji zatrudniała personel etatowy, średnio po 13 pracowników. • Organizacje „zdrowotne” charakteryzują • się wysoką średnią pracujących społecznie (75 osób) przy dużym zróżnicowaniu tej grupy TYPOWE STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE SPOŁECZNE ORAZ FUNDACJE ZAJMUJĄCE SIĘ OCHRONĄ ZDROWIA (ORGANIZACJE „ZDROWOTNE) • Środki finansowe • Przeciętne roczne przychody organizacji „zdrowotnej” wynosiły 568 tys. zł, przy czym w połowie organizacji stanowiły nie więcej niż 41 tys. zł. • Organizacje działające w ochronie zdrowia charakteryzowały się nietypową strukturą przychodów: aż 18% ich środków pochodziło z publicznych źródeł rynkowych (głównie z kontraktów z NFZ), a 15% stanowiły wpływy z 1% podatku dochodowego od osób fizycznych PIT. Wyższy niż w innych dziedzinach był też udział funduszy pochodzących ze zbiórek publicznych (6%). • Szczegółowe działania. Według danych GUS prawie jedna trzecia organizacji zajmowała się „profilaktyką, promocją i edukacją zdrowotna oraz krwiodawstwem”. • Znaczna część organizacji prowadziła działania w zakresie „rehabilitacji i terapii …” (22%) • oraz „opieki długoterminowej…” (13%). • Pomiędzy 5-3,7% organizacji deklarowało prowadzenie „opieki szpitalnej”, „interwencji kryzysowej” oraz „dystrybucję leków, materiałów i sprzętu medycznego”. Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej • W bazie zarejestrowanych było 525 organizacji pozarządowych (rejestracja dobrowolna). Wśród tych organizacji jedna czwarta działała w dziedzinie onkologii. Kolejne pod względem rozpowszechnienia dziedziny medyczne to: neurologia (13%), • psychiatria (11%), • immunologia i genetyka (9%) oraz • diabetologia (5%). • Inne istotne dziedziny, w których działały organizacje to: rehabilitacja, reumatologia czy alergologia Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej • Rejestracja w bazie według problemu zdrowotnego wskazuje, że organizacje skupiały się głównie wokół nowotworów, zaburzeń i chorób psychicznych, cukrzycy oraz innych problemów (tu znaczny odsetek stowarzyszeń honorowych dawców krwi). • W Polsce przepisy prawne zobowiązują różne instytucje i organizacje publiczne do współpracy (finansowej i pozafinansowej) z organizacjami pozarządowymi w celu realizacji celów zdrowotnych (m.in. UDPP, ustawy samorządowe, ustawa o działalności leczniczej, ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi). • Jedna trzecia jednostek administracji publicznej, które przekazywały środki finansowe organizacjom pozarządowym na realizację zadań z obszarów (sfer) pożytku publicznego zgodnie z UDPP, przekazała te środki na „ochronę i promocję zdrowia”, a także „działania na rzecz osób niepełnosprawnych” (30% jednostek) czy „ratownictwo i ochrona ludności” (9%) • Jedną z form współpracy pozafinansowej z organizacjami pozarządowymi są konsultacje społeczne dotyczące tworzenia i modyfikowania aktów prawnych z różnych obszarów życia społecznego (regulowane przez Regulamin pracy Rady Ministrów oraz ustawy samorządowe). • Organizacje pozarządowe są także zapraszane do współpracy jako gremia eksperckie w różnych przedsięwzięciach. Nierzadko same organizacje tworzą własne ekspertyzy. Przykładem znaczących dokonań jest opracowanie „Europejskich Standardów Opieki nad Dziećmi z Chorobą Nowotworową”, które powstały z inicjatywy Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej Porozumienie bez Barier oraz SIOP Europe Dziękuję za uwagę • Sprzyja temu przyspieszenie cywilizacyjne, które może spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w permanentnym szoku, nie mogąc nadążyć za wymaganiami ciągle zmieniających się technologii. • Dodatkowym czynnikiem jest umasowienie i komercjalizacja idei i przeżyć, a co za tym idzie również samej nauki i wiedzy- powstawanie fagicznych przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i wszystko w tak doskonały sposób, że nawet opozycje można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i sprzedać jako ciekawostkę w ramach jednej wielkiej sieci. Wiedza laików • Znany berliński medioznawca, profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził niedawno, iż: „powstaje (...) ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy ekspertów (...)- to nie demokratyzacja, lecz doksa (...). Kierunek wytyczyli starożytni Grecy. Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza empiryczna. Od teraz będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo wiedza, tak zwana episteme. Teraz, 2500 lat po Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle nie są ekspertami. Ale dzięki swojej masowości ujawniają wyniki bardziej interesujące niż wysoce wyspecjalizowani naukowcy”1. Powyższe stwierdzenie pozostaje w ścisłym związku z rozważaniami grona znamienitych uczonych podejmujących temat przemian cywilizacji współczesnej w sferze tworzenia i przekazywania wiedzy. Kilkadziesiąt lat temu A. Toffler wskazywał na wzrastające przyspieszenie cywilizacyjne, które może spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w permanentnym szoku2, nie mogąc nadążyć za wymaganiami ciągle zmieniających się technologii. Dziś już poniekąd ziściły się te naukowe proroctwa i widać wyraźnie, iż nasza egzystencja coraz bardziej zależy od ubóstwionej techniki3. Inni z kolei, jak na przykład Z. Bauman, wskazywali na umasowienie i komercjalizację idei i przeżyć, a co za tym idzie również samej nauki i wiedzypowstawanie fagicznych4 przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i wszystko w tak doskonały sposób, że nawet opozycje można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i sprzedać jako ciekawostkę w ramach jednej wielkiej sieci. Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe to dwa elementy współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy posiadają stosunkowo duży Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • potencjał prowadzący użytkowników wprost do uzależnienia5. Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie szukał informacji przede wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości dotarcia do wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego wysiłku i nadmiernego zaangażowania intelektualnego. W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie elektronicznym mamy do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do opisanego przez A. Tofflera, szoku przyszłości: „Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu (...), wymaga od intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze zastępuje starą, lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą należy przyswoić, staje się coraz większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka. Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą część czasu, którym dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji informacyjnej’.”6 W masowym internetowym społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się bezpośrednio z jej produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na (...) sieciach firmy zaprzestają wymiany dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla gospodarki, coraz bardziej traci swoje znaczenie w procesie ekonomicznym (...). Bogactwo nie ma już postaci kapitału rzeczowego, lecz zawiera się w wyobraźni i kreatywności człowieka”7. Niewątpliwie nowe podejście do kapitału ludzkiego, który dotąd był kojarzony raczej z umiejętnościami pracownika przebywającego na terenie firmy, mają ścisły związek z odmiennym podejściem do możliwości edukacyjnych, elastyczności czasu pracy i wreszcie z wyłonieniem się nowych sposobów na kształtowanie ścieżki kariery zawodowej.8 W społeczeństwie informacyjnym późnej nowoczesności mamy więc do czynienia przede wszystkim z technologią przetwarzania informacji, która powinna być zorganizowana Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • na wyższym poziomie w wiedzę, przy czym wydaje się, że laicy (jak sugeruje N. Bolz) stają się coraz bardziej uprawomocnieni w wyrażaniu opinii na temat rzeczywistości a ich wkład w postaci doksy mógłby być równie istotny co udział episteme w całkowitym procesie poznawczym człowieka. Sprowadzenie wszystkiego do technologii (w tym przypadku- do technologii operowania informacją) byłoby jednak poważnym nadużyciem a możliwości interpretacyjne zostałyby szybko wyczerpane. Moim zdaniem klucz do rozwiązania problemu zależności wiedzy typu doksa i episteme uzyskamy dzięki rozwiązaniu problemów etycznych, związanych z produkcją i wykorzystaniem gotowej wiedzy oraz dzięki holistycznemu spojrzeniu na dorobek intelektualny człowieka jako gatunku.9 Tradycyjne spojrzenie na naukę, informację i wiedzę Tradycyjne ujęcie wiedzy naukowej polega na obdarzaniu wysokim prestiżem samej nauki oraz wszystkiego co jest z nią związane, czyli zarówno miejsca powstawania teorii: uniwersytetów i centrów badawczych jak również twórców nauki w postaci uczonych. Nauka postrzegana tradycyjnie jest skarbnicą wiedzy objaśniającej otaczającą rzeczywistość a uczony jest swego rodzaju kapłanem, w osobie którego wiedza łączy się z dobrocią, czego efektem jest mądrość: „We wszystkich społeczeństwach, w których dokonuje się rewolucja naukowo- techniczna, możemy zaobserwować nie notowany dotąd wzrost znaczenia nauki jako szczególnego czynnika zdolnego do przeobrażania wiedzy i społeczeństwa (...). Zaznaczyła się ona w niezwykle dużym wzroście budżetów na badania naukowe, we wzroście liczby ludzi gotowych poświęcić się karierze naukowej, we wzroście zainteresowań szerszej publiczności odkryciami naukowymi oraz we wzroście nakładów czasopism popularyzujących naukę”10. Wysoki prestiż i autorytet uczonego wynikały nie tylko z użyteczności wytwarzanej wiedzy, jak sugeruje to powyższy cytat, lecz w dużym stopniu z naturalnego lęku, jaki odczuwali zwykli ludzie wobec elity intelektualnej, której dane było dostąpić tajemnic 9 Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • Wydaje się, iż właśnie owo przekonanie o wyjątkowości i szczególnym znaczeniu podejmowanych działań doprowadziło do powstania i umocnienia się awerroistycznego podejścia do kwestii autorytetu naukowego: „Sprowadzić je można do zasady niepodległości autorytetu naukowego wobec autorytetu typu kościelnego, religijnego, teologicznego oraz do swego rodzaju autokefaliczności uczonych w kwestii ustalania i uznawania autorytetów w sprawach wiedzy i pracy naukowej”12. W szerszym rozumieniu chodzi tu oczywiście o niezależność autorytetów naukowych w ogóle od wszelkich wpływów spoza wyspecjalizowanych środowisk uczonych znawców. Niezależność nie musiała oznaczać wcale jednomyślności, czy koniecznego zaistnienia powszechnej zgody co do prawdziwości jednej tylko teorii- wręcz przeciwnie. Jak wskazuje prof. J. Goćkowski, dla środowiska naukowego charakterystyczne są: krytycyzm, polifoniczność (wielogłosowość), zderzanie stanowisk13. Niezależność była traktowana w ujęciu tradycyjnym jako immanentna właściwość pracy uczonego, gwarantująca swobodę dociekań i rzetelność uzyskiwanych wyników. Wielu podkreślało również, że jest to pierwszy i podstawowy warunek etyczności badań14, gdyż tylko niezależnie uzyskane wyniki mogą być prawdziwe. Analogicznie- zdrada etosu nauki to uleganie wpływom zewnętrznym, pozorna niezależność i komercjalizacja: „Dlaczego naukowcy są tak podatni na korupcję prawdy? (...) Pierwszy powód to miernota. Tu występuje charakterystyczna prawidłowość. Mianowicie zwykle najbardziej gorliwi akolici nowego systemu o znamionach zła (jak nazizm czy komunizm, albo dzisiaj komercjalizm), to mierni naukowcy. To ludzie, którzy swoje niedostatki intelektualne, brak wyobraźni teoretycznej i osiągnięć nadrabiają ideologiczną pasją, ‘bezkompromisowością’ i nietolerancją. Z drugiej strony zachodzi tu (...) rodzaj sprzężenia zwrotnego. Otóż z jednej strony miernoty wybierają kłamstwo, a z drugie Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • kłamstwo degraduje ludzi nawet wybitnych: uczony, który reprezentuje wyższy poziom naukowy i opowie się za kłamliwą ideologią lub niskimi wartościami, z czasem degraduje się również naukowo. Tylko nieliczni zachowują poziom naukowy i to właśnie ci, którzy zrywają z kłamstwem”15. Podejście krytyczne w tym nurcie polegało przede wszystkim na podkreślaniu roli nieświadomości w procesie tworzenie- wpływie schematów kulturowych i archetypów, co w żaden sposób nie mogło podważyć wysokiego statusu wiedzy naukowej i uczonego, a jedynie próbowało wyjaśnić nieznane wcześniej aspekty badań16. S. Shapin wskazuje, iż od starożytności aż po współczesność mieliśmy do czynienia z wielokrotną zmianą paradygmatów, podejść i teorii wiodących jednak prestiż nauki i osób zajmujących się nią, pozostawał niezmiennie bardzo wysoki.17 Status wiedzy naukowej w epoce późnej nowoczesności Wbrew pozorom i twierdzeniom niektórych przeciwników postmodernizmu, na status wiedzy naukowej w chwili obecnej wpłynęły nie tylko idee F. Lyotarda, J. Baudillard, M. Foucault i Z. Baumana18, lecz przede wszystkim umasowienie nauki oraz wymiana doświadczeń w sieci. Klimat zwątpienia w możliwości poznawcze człowieka, swego rodzaju przesilenie paradygmatu i metodologii w naukach społecznych przygotowały grunt do zmiany, która poszła w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Na umasowienie nauki wskazywał D.J. de Solla Price na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku: „jeśli zastosujemy jakiekolwiek rozsądne kryterium na określenie uczonego, to okaże się, że 80 do 90% uczonych, jacy kiedykolwiek żyli, żyje właśnie dziś. Innymi słowy, każdy młody uczony rozpoczynający swoją karierę, gdy po normalnie długim życiu obejrzy się wstecz, stwierdzi, że 80 do 90% wszystkiego, co dokonało się w dziedzinie nauki, jest dorobkiem osiągniętym na jego oczach, zaś jedynie 10 do 20% stanowią osiągnięcia wcześniejsze” Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • A więc o ile wcześniej punkt ciężkości był po stronie twórcy nauki, to obecnie znajduje się po stronie konsumenta lub „hurtownika” wiedzy28. Cechą charakterystyczną pokapitalistycznego społeczeństwa wiedzy jest instrumentalne podejście do informacji. Jako swego rodzaju kontynuacje koncepcji P. Druckera możemy potraktować wszelkiego typu recepty na „zarządzanie wiedzą”, pod którym to hasłem kryje się z reguły zbiór procedur maksymalnego wykorzystania informacji praktycznych i użytecznych29. Zresztą na ogół sami autorzy podręczników do zarządzania wiedzą odwołują się wprost do koncepcji społeczeństwa pokapitalistycznego oraz koncepcji kulturowych sprzeczności kapitalizmu D. Bella. W społeczeństwie, w którym owoce nauki muszą się sprzedawać, epsteme traci na znaczeniu jako ten typ wiedzy, który trudno przełożyć wprost na dyrektywy i wykorzystać do doskonalenia praktycznego działania. Nie dziwi więc fakt, że pojawiają się coraz liczniejsze i silniejsze naciski na dotychczasowe centra produkcji wiedzy, żeby bardziej poddawały się wymogom rynku. W Europie- wszędzie tam, gdzie niezależne uniwersytety były dotychczas centrami produkcji wiedzy przede wszystkim ogólnej i teoretycznej, pojawia się koncepcja silniejszego związania instytutów badawczych i uczelni wyższych z rynkiem pracy oraz środowiskiem lokalnym i postulaty zwiększania udziału firm prywatnych w finansowaniu badań naukowych prowadzonych przez ośrodki państwowe. Zintensyfikowanie współpracy z biznesem prywatnym i środowiskami lokalnymi jest postrzegane jako warunek konieczny do efektywnej współpracy środowisk naukowych z „konsumentami” wiedzy Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. Interesariusze - „podmioty (osoby, społeczności, instytucje, organizacje, urzędy), które mogą wpływać na przedsiębiorstwo/organizację oraz pozostają pod wpływem jego działalności” • Podobnie jak firmy, organizacje pozarządowe tworzą własną markę, rozwijają kompetencje, budują relacje z intersariuszami. Świadome zarządzanie może przyczynić się do odkrywania i wzmacniania potencjału, usprawniania schematów organizacyjnych, adresowania istotnych problemów organizacji, czy też lepszego dobierania sposobów działania i środków komunikacji. Dostępne w tej materii narzędzia nie są zarezerwowane wyłącznie dla biznesu i mogą być z powodzeniem dostosowane do specyfiki nawet najmniejszej organizacji. Poszanowanie uniwersalnych wartości i odpowiedzialność za zrównoważony rozwój spoczywa na nas wszystkich. Już ponad 2 tysiące globalnych i lokalnych organizacji pozarządowych dołączyło do międzynarodowej inicjatywy ONZ Global Compact, wspierając 10 podstawowych zasad z zakresu praw człowieka, praw pracowniczych, ochrony środowiska i przeciwdziałania korupcji. • • NGO zmagają się obecnie z wieloma problemami i wyzwaniami. Dość duża liczba organizacji pozarządowych w Polsce sprawia, że muszą one konkurować o ograniczone środki finansowe. Pogłębienie wiedzy na temat wpływu organizacji i jej interakcji z otoczeniem będzie prowadziło m.in. do lepszego dostosowania oferty do potrzeb i oczekiwań jej odbiorców, wyróżnienia oferty organizacji i/lub zidentyfikowania możliwości współpracy partnerskiej z innymi organizacjami. Pomogłoby to uniknąć choćby realizowania podobnych projektów adresowanych do tych samych grup odbiorców. Należy sobie również zdawać sprawę z tego, że Interesariusze to nie tylko „oczekiwania”, ale również „wsparcie”. Jednakże wsparcie ze strony kluczowych interesariuszy może zostać wykorzystane w konstruktywny sposób przez NGO, które ma jasno sprecyzowane cele, strategię i świadomie zarządza organizacją. • Misja i wizja organizacji, a więc podstawa jej działalności, są kluczowe dla zidentyfikowania interesariuszy. Analiza interesariuszy dostosowana jest do specyfiki i kontekstu działalności każdej organizacji. W modelu teoretycznym można jednak wyróżnić trzy główne grupy interesariuszy, które mają odmienne oczekiwania, a relacje z którymi stanowią o jakości funkcjonowania organizacji. Są to: odbiorcy działań organizacji, pracownicy, współpracownicy, wolontariusze, a także członkowie organizacji, darczyńcy, sponsorzy, którzy dostarczają wsparcie rzeczowe bądź finansowe umożliwiające realizację misji organizacji. Poniższy model prezentuje przykładowe grupy interesariuszy, które w procesie analizy warto podzielić na bardziej szczegółowe. Kluczowe zagadnienia, ryzyka i szanse dla NGO (tzw. materiality map) • Lista kluczowych zagadnień tworzona jest w procesie dialogu z interesariuszami, ale także z uwzględnieniem szerszego kontekstu działalności i funkcjonowania organizacji, trendów i przewidywanych mian społecznych, środowiskowych, prawnych oraz regulacji formalnie wiążących organizację. Określając, które zagadnienia są istotne, według Wytycznych do raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju (suplement dla organizacji pozarządowych) GRI, należy uwzględnić czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, w tym np.: ZEWNĘTRZNE → Główne zagadnienia i kwestie zrównoważonego rozwoju oraz wskaźniki wymieniane przez interesariuszy. → Główne zagadnienia i przyszłe wyzwania dla sektora wskazywane przez konkurencję i inne organizacje z danej branży. WEWNĘTRZNE → Kluczowe wartości, polityki, strategie, systemy zarządzania operacyjnego oraz długo i krótkoterminowe cele organizacji. → Punkt widzenia/oczekiwania interesariuszy, dla których sukces organizacji jest szczególnie ważny Sformułowana w ten sposób lista będzie syntezą kluczowych dla organizacji kwestii i oczekiwań jej interesariuszy oraz procesów, które wspierają efektywne działanie organizacji przyczyniając się do jej wielowymiarowego sukcesu. • CRS Profit Aspekt ekonomiczny i zarządzanie Pracownicy i aspekt społeczny Aspekt środowiskowy Strategia rozwoju Zatrudnienie rozwój i warunki pracy Efektywność energetyczna Struktura i praktyki zarządzania Standardy i praktyki pracownicze Zrównoważone zużycie surowców Mierzenie efektywności programów Relacje miedzy pracownikami i kierownictwem Ograniczenie wpływu działań, produktów i usług na środowisko Etyka fundrasingu Wolentariusze Redukcja zużycia nieodnawialnych źródeł energii Finansowanie działalności Bezpieczeństwo i higiena pracy Zamówienia i współpraca z dostawcami Mechanizm zgłaszania uwag i skargi i ich rozpatrywanie Zgodność z regulacjami prawnymi Relacje ze społecznością lokalną Udział w życiu publicznym Rzecznictwo i oraz społeczne kampanie świadomościowe CRS Profit Fundraising • Fundraising – proces zdobywania funduszy poprzez proszenie o wsparcie osób indywidualnych, firm, fundacji dobroczynnych lub instytucji rządowych i samorządowych. • Zajmują się tym zawodowi fundraiserzy. • Fundraising jest związany zasadniczo z działalnością organizacji pozarządowych, ale termin w piśmiennictwie anglojęzycznym może odnosić się również do działalności partii politycznych oraz pozyskiwania inwestorów i pomnażania kapitału przedsięwzięć nastawionych na zysk Wiedza laików • Znany berliński medioznawca, profesor N. Bolz w wywiadzie dla czasopisma „Der Spiegel” stwierdził niedawno, iż: „powstaje (...) ogólnoświatowa wiedza laików, która staje się konkurentem wiedzy ekspertów (...)- to nie demokratyzacja, lecz doksa (...). Kierunek wytyczyli starożytni Grecy. Stwierdzili pewnego dnia, że do tej pory była doksa – czyli czysta wiedza empiryczna. Od teraz będzie tylko prawdziwa, podbudowana naukowo wiedza, tak zwana episteme. Teraz, 2500 lat po Grekach, doksa nagle powraca w internecie jako wiedza empiryczna mnóstwa ludzi, którzy w ogóle nie są ekspertami. Ale dzięki swojej masowości ujawniają wyniki bardziej interesujące niż wysoce wyspecjalizowani naukowcy”1. Powyższe stwierdzenie pozostaje w ścisłym związku z rozważaniami grona znamienitych uczonych podejmujących temat przemian cywilizacji współczesnej w sferze tworzenia i przekazywania wiedzy. Kilkadziesiąt lat temu A. Toffler wskazywał na wzrastające przyspieszenie cywilizacyjne, które może spowodować, że będziemy wkrótce znajdować się w permanentnym szoku2, nie mogąc nadążyć za wymaganiami ciągle zmieniających się technologii. Dziś już poniekąd ziściły się te naukowe proroctwa i widać wyraźnie, iż nasza egzystencja coraz bardziej zależy od ubóstwionej techniki3. Inni z kolei, jak na przykład Z. Bauman, wskazywali na umasowienie i komercjalizację idei i przeżyć, a co za tym idzie również samej nauki i wiedzypowstawanie fagicznych4 przestrzeni wirtualnych wchłaniających wszystkich i wszystko w tak doskonały sposób, że nawet opozycje można poddać procesowi inkorporacji, zmielić i sprzedać jako ciekawostkę w ramach jednej wielkiej sieci. Niewątpliwie sieć internetowa i społeczeństwo masowe to dwa elementy współczesności silnie wspomagające się w tworzeniu wiedzy typu doksa, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo fakt, iż wirtualne światy posiadają stosunkowo duży Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • potencjał prowadzący użytkowników wprost do uzależnienia5. Przeciętny człowiek uzależniony od internetu będzie szukał informacji przede wszystkim poprzez to medium, ignorując lub deprecjonując inne możliwości dotarcia do wiedzy i traktując je jako zło konieczne, wymagające zbyt wielkiego wysiłku i nadmiernego zaangażowania intelektualnego. W takim społeczeństwie opartym na wiadomości internetowej i przekazie elektronicznym mamy do czynienia z presją informacji, która niezwykle szybko ulega dezaktualizacji i prowadzi bezpośrednio do opisanego przez A. Tofflera, szoku przyszłości: „Natychmiastowość informacji, wynikająca z jej szybkiego przyrostu (...), wymaga od intelektu człowieka szybkiego przyswajania nowej wiedzy, która w pewnej mierze zastępuje starą, lub umiejętności utrzymywania szybkiego tempa wymiany starej informacji na nową. Tak więc nowa wiedza, którą należy przyswoić, staje się coraz większą częścią całkowitej wiedzy możliwej do objęcia przez umysł człowieka. Ponadto, w tych okolicznościach nabywanie nowej wiedzy zajmuje coraz większą część czasu, którym dysponujemy, i jest przyczyną stale zwiększającej się ‘presji informacyjnej’.”6 W masowym internetowym społeczeństwie nie tylko wiedza jest traktowana w specyficzny sposób ale również wszystko to, co wiąże się bezpośrednio z jej produkcją i wykorzystaniem: „ w gospodarce opartej na (...) sieciach firmy zaprzestają wymiany dóbr fizycznych i intelektualnych na rzecz dostępu do nich. Posiadanie kapitału rzeczowego, niegdyś decydujące dla gospodarki, coraz bardziej traci swoje znaczenie w procesie ekonomicznym (...). Bogactwo nie ma już postaci kapitału rzeczowego, lecz zawiera się w wyobraźni i kreatywności człowieka”7. Niewątpliwie nowe podejście do kapitału ludzkiego, który dotąd był kojarzony raczej z umiejętnościami pracownika przebywającego na terenie firmy, mają ścisły związek z odmiennym podejściem do możliwości edukacyjnych, elastyczności czasu pracy i wreszcie z wyłonieniem się nowych sposobów na kształtowanie ścieżki kariery zawodowej.8 W społeczeństwie informacyjnym późnej nowoczesności mamy więc do czynienia przede wszystkim z technologią przetwarzania informacji, która powinna być zorganizowana Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • na wyższym poziomie w wiedzę, przy czym wydaje się, że laicy (jak sugeruje N. Bolz) stają się coraz bardziej uprawomocnieni w wyrażaniu opinii na temat rzeczywistości a ich wkład w postaci doksy mógłby być równie istotny co udział episteme w całkowitym procesie poznawczym człowieka. Sprowadzenie wszystkiego do technologii (w tym przypadku- do technologii operowania informacją) byłoby jednak poważnym nadużyciem a możliwości interpretacyjne zostałyby szybko wyczerpane. Moim zdaniem klucz do rozwiązania problemu zależności wiedzy typu doksa i episteme uzyskamy dzięki rozwiązaniu problemów etycznych, związanych z produkcją i wykorzystaniem gotowej wiedzy oraz dzięki holistycznemu spojrzeniu na dorobek intelektualny człowieka jako gatunku.9 Tradycyjne spojrzenie na naukę, informację i wiedzę Tradycyjne ujęcie wiedzy naukowej polega na obdarzaniu wysokim prestiżem samej nauki oraz wszystkiego co jest z nią związane, czyli zarówno miejsca powstawania teorii: uniwersytetów i centrów badawczych jak również twórców nauki w postaci uczonych. Nauka postrzegana tradycyjnie jest skarbnicą wiedzy objaśniającej otaczającą rzeczywistość a uczony jest swego rodzaju kapłanem, w osobie którego wiedza łączy się z dobrocią, czego efektem jest mądrość: „We wszystkich społeczeństwach, w których dokonuje się rewolucja naukowo- techniczna, możemy zaobserwować nie notowany dotąd wzrost znaczenia nauki jako szczególnego czynnika zdolnego do przeobrażania wiedzy i społeczeństwa (...). Zaznaczyła się ona w niezwykle dużym wzroście budżetów na badania naukowe, we wzroście liczby ludzi gotowych poświęcić się karierze naukowej, we wzroście zainteresowań szerszej publiczności odkryciami naukowymi oraz we wzroście nakładów czasopism popularyzujących naukę”10. Wysoki prestiż i autorytet uczonego wynikały nie tylko z użyteczności wytwarzanej wiedzy, jak sugeruje to powyższy cytat, lecz w dużym stopniu z naturalnego lęku, jaki odczuwali zwykli ludzie wobec elity intelektualnej, której dane było dostąpić tajemnic 9 Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • Wydaje się, iż właśnie owo przekonanie o wyjątkowości i szczególnym znaczeniu podejmowanych działań doprowadziło do powstania i umocnienia się awerroistycznego podejścia do kwestii autorytetu naukowego: „Sprowadzić je można do zasady niepodległości autorytetu naukowego wobec autorytetu typu kościelnego, religijnego, teologicznego oraz do swego rodzaju autokefaliczności uczonych w kwestii ustalania i uznawania autorytetów w sprawach wiedzy i pracy naukowej”12. W szerszym rozumieniu chodzi tu oczywiście o niezależność autorytetów naukowych w ogóle od wszelkich wpływów spoza wyspecjalizowanych środowisk uczonych znawców. Niezależność nie musiała oznaczać wcale jednomyślności, czy koniecznego zaistnienia powszechnej zgody co do prawdziwości jednej tylko teorii- wręcz przeciwnie. Jak wskazuje prof. J. Goćkowski, dla środowiska naukowego charakterystyczne są: krytycyzm, polifoniczność (wielogłosowość), zderzanie stanowisk13. Niezależność była traktowana w ujęciu tradycyjnym jako immanentna właściwość pracy uczonego, gwarantująca swobodę dociekań i rzetelność uzyskiwanych wyników. Wielu podkreślało również, że jest to pierwszy i podstawowy warunek etyczności badań14, gdyż tylko niezależnie uzyskane wyniki mogą być prawdziwe. Analogicznie- zdrada etosu nauki to uleganie wpływom zewnętrznym, pozorna niezależność i komercjalizacja: „Dlaczego naukowcy są tak podatni na korupcję prawdy? (...) Pierwszy powód to miernota. Tu występuje charakterystyczna prawidłowość. Mianowicie zwykle najbardziej gorliwi akolici nowego systemu o znamionach zła (jak nazizm czy komunizm, albo dzisiaj komercjalizm), to mierni naukowcy. To ludzie, którzy swoje niedostatki intelektualne, brak wyobraźni teoretycznej i osiągnięć nadrabiają ideologiczną pasją, ‘bezkompromisowością’ i nietolerancją. Z drugiej strony zachodzi tu (...) rodzaj sprzężenia zwrotnego. Otóż z jednej strony miernoty wybierają kłamstwo, a z drugie Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • kłamstwo degraduje ludzi nawet wybitnych: uczony, który reprezentuje wyższy poziom naukowy i opowie się za kłamliwą ideologią lub niskimi wartościami, z czasem degraduje się również naukowo. Tylko nieliczni zachowują poziom naukowy i to właśnie ci, którzy zrywają z kłamstwem”15. Podejście krytyczne w tym nurcie polegało przede wszystkim na podkreślaniu roli nieświadomości w procesie tworzenie- wpływie schematów kulturowych i archetypów, co w żaden sposób nie mogło podważyć wysokiego statusu wiedzy naukowej i uczonego, a jedynie próbowało wyjaśnić nieznane wcześniej aspekty badań16. S. Shapin wskazuje, iż od starożytności aż po współczesność mieliśmy do czynienia z wielokrotną zmianą paradygmatów, podejść i teorii wiodących jednak prestiż nauki i osób zajmujących się nią, pozostawał niezmiennie bardzo wysoki.17 Status wiedzy naukowej w epoce późnej nowoczesności Wbrew pozorom i twierdzeniom niektórych przeciwników postmodernizmu, na status wiedzy naukowej w chwili obecnej wpłynęły nie tylko idee F. Lyotarda, J. Baudillard, M. Foucault i Z. Baumana18, lecz przede wszystkim umasowienie nauki oraz wymiana doświadczeń w sieci. Klimat zwątpienia w możliwości poznawcze człowieka, swego rodzaju przesilenie paradygmatu i metodologii w naukach społecznych przygotowały grunt do zmiany, która poszła w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Na umasowienie nauki wskazywał D.J. de Solla Price na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku: „jeśli zastosujemy jakiekolwiek rozsądne kryterium na określenie uczonego, to okaże się, że 80 do 90% uczonych, jacy kiedykolwiek żyli, żyje właśnie dziś. Innymi słowy, każdy młody uczony rozpoczynający swoją karierę, gdy po normalnie długim życiu obejrzy się wstecz, stwierdzi, że 80 do 90% wszystkiego, co dokonało się w dziedzinie nauki, jest dorobkiem osiągniętym na jego oczach, zaś jedynie 10 do 20% stanowią osiągnięcia wcześniejsze” Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. • A więc o ile wcześniej punkt ciężkości był po stronie twórcy nauki, to obecnie znajduje się po stronie konsumenta lub „hurtownika” wiedzy28. Cechą charakterystyczną pokapitalistycznego społeczeństwa wiedzy jest instrumentalne podejście do informacji. Jako swego rodzaju kontynuacje koncepcji P. Druckera możemy potraktować wszelkiego typu recepty na „zarządzanie wiedzą”, pod którym to hasłem kryje się z reguły zbiór procedur maksymalnego wykorzystania informacji praktycznych i użytecznych29. Zresztą na ogół sami autorzy podręczników do zarządzania wiedzą odwołują się wprost do koncepcji społeczeństwa pokapitalistycznego oraz koncepcji kulturowych sprzeczności kapitalizmu D. Bella. W społeczeństwie, w którym owoce nauki muszą się sprzedawać, epsteme traci na znaczeniu jako ten typ wiedzy, który trudno przełożyć wprost na dyrektywy i wykorzystać do doskonalenia praktycznego działania. Nie dziwi więc fakt, że pojawiają się coraz liczniejsze i silniejsze naciski na dotychczasowe centra produkcji wiedzy, żeby bardziej poddawały się wymogom rynku. W Europie- wszędzie tam, gdzie niezależne uniwersytety były dotychczas centrami produkcji wiedzy przede wszystkim ogólnej i teoretycznej, pojawia się koncepcja silniejszego związania instytutów badawczych i uczelni wyższych z rynkiem pracy oraz środowiskiem lokalnym i postulaty zwiększania udziału firm prywatnych w finansowaniu badań naukowych prowadzonych przez ośrodki państwowe. Zintensyfikowanie współpracy z biznesem prywatnym i środowiskami lokalnymi jest postrzegane jako warunek konieczny do efektywnej współpracy środowisk naukowych z „konsumentami” wiedzy Episteme i doksa w późnej nowoczesności - ResearchGate. Available from: http://www.researchgate.net/publication/271908203_Episteme_i_doksa_w_pnej_nowoczesnoci [accessed May 5, 2015]. Kluczowe zagadnienia, ryzyka i szanse dla NGO (tzw. materiality map) Lista kluczowych zagadnień tworzona jest w procesie dialogu z interesariuszami, ale także z uwzględnieniem szerszego kontekstu działalności i funkcjonowania organizacji, trendów i przewidywanych mian społecznych, środowiskowych, prawnych oraz regulacji formalnie wiążących organizację. Określając, które zagadnienia są istotne, według Wytycznych do raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju (suplement dla organizacji pozarządowych) GRI, należy uwzględnić czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, w tym np.: ZEWNĘTRZNE → Główne zagadnienia i kwestie zrównoważonego rozwoju oraz wskaźniki wymieniane przez interesariuszy. → Główne zagadnienia i przyszłe wyzwania dla sektora wskazywane przez konkurencję i inne organizacje z danej branży. WEWNĘTRZNE → Kluczowe wartości, polityki, strategie, systemy zarządzania operacyjnego oraz długo i krótkoterminowe cele organizacji. → Punkt widzenia/oczekiwania interesariuszy, dla których sukces organizacji jest szczególnie ważny Sformułowana w ten sposób lista będzie syntezą kluczowych dla organizacji kwestii i oczekiwań jej interesariuszy oraz procesów, które wspierają efektywne działanie organizacji przyczyniając się do jej wielowymiarowego sukcesu. • CRS Profit Aspekt ekonomiczny i zarządzanie Pracownicy i aspekt społeczny Aspekt środowiskowy Strategia rozwoju Zatrudnienie rozwój i warunki pracy Efektywność energetyczna Struktura i praktyki zarządzania Standardy i praktyki pracownicze Zrównoważone zużycie surowców Mierzenie efektywności programów Relacje miedzy pracownikami i kierownictwem Ograniczenie wpływu działań, produktów i usług na środowisko Etyka fundrasingu Wolentariusze Redukcja zużycia nieodnawialnych źródeł energii Finansowanie działalności Bezpieczeństwo i higiena pracy Zamówienia i współpraca z dostawcami Mechanizm zgłaszania uwag i skargi i ich rozpatrywanie Zgodność z regulacjami prawnymi Relacje ze społecznością lokalną Udział w życiu publicznym Rzecznictwo i oraz społeczne kampanie świadomościowe CRS Profit Organizacje społeczeństwa obywatelskiego