marzec 2001 - ChSW "Korneliusz"

Transkrypt

marzec 2001 - ChSW "Korneliusz"
KORNELIUSZ
Biuletyn informacyjny Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Wojskowego „KORNELIUSZ”
Nr (8) 2/2001 marzec
adres redakcji: 78-100 Kołobrzeg ul. Sosnowa 37; tel./fax: 0-94 3516761, tel. 0-606 221720; e-mail:
[email protected]
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------„A pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem
swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga ..” Dz.Ap 10;1-2
Międzynarodowa Konferencja Biblijna – Poznań
W dniach 23-25 lutego w Wyższej Szkole Oficerskiej im.
Stefana Czarnieckiego w Poznaniu odbyła się chrześcijańska
konferencja dla słuchaczy szkół wojskowych i młodej kadry
dowódczej. Organizatorem było ChSW „Korneliusz”, natomiast
patronat sprawowała ACCTS. Była to już trzecia konferencja w
Polsce, w ciągu ostatnich lat. Poprzednie odbyły się: we Wrocławiu
w 1998 r i również w Poznaniu w 1999 r. Z zagranicy, jako
słuchacze uczestniczyli przedstawiciele armii Węgier, Bułgarii,
Norwegii, Wielkiej Brytanii, Rosji i Kanady. Oczywiście
najlicznejsza była reprezentacja WP. Wykłady (w języku
angielskim) prowadził prof. dr Carl E. Armeding z Oxfordu a
tematyka sesji była następująca:
1. Biblia jako starożytny dokument, skąd pochodzi, dla kogo była
pierwotnie przeznaczona i w jaki sposób zaczęła oddaiaływać na
świat? Jak my, dzisiejsi czytelnicy, włączamy się w ten świat?
2. Biblia w europejskiej cywilizacji, świeckie społeczeństwo z
jego kulturowymi i rteligijnymi korzeniami w wierze biblijnej. Czy
dzisiejsi wyznawcy Jezusa mogą być zaróno „ludźmi Biblii” jak i
„współczesnymi Europejczykami”?
3. Biblia jako słowo Boże do wykorzystania dzisiaj.
Poza wykładami uczestniczyliśmy w przysiędze wojskowej, zapoznaliśmy się z bazą szkoleniową WSO oraz salą tradycji koszar
Jeżyckich. W niedzielne przedpołudnie nabożeństwo poprowadził
Naczelny Kapelan Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego
ks. bp płk Ryszard Borski.
Prócz uczestnictwa w zamierzeniach programowych mieliśmy
okazję do spotkań nieformalnych, które ciągnęły się do późnych
godzin nocnych.
podczas wykładów
przed blokiem szkolenia
zdjęcie pamiątkowe
na sali tradycji
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
ZJAZD ChSW „KORNELIUSZ”
Ostróda, 1-3 maja 2001
Miejsce: Ostróda ul. Plebiscytowa 46 - Ośrodek Katechetyczno-Misyjny Kościoła Chrystusowego
Przyjazd uczestników: poniedziałek 30-04 od godzin popołudniowych
Oficjalne rozpoczęcie: wtorek, 1 maja 2001 godz. 9.00
Oficjalne zakończenie: czwartek, 3 maja 2001 godz.14.00
PROGRAM ZJAZDU
Poniedziałek
30-04-01
14.00 przyjazd uczestników i rejestracja
Wtorek
01-05-01
8.00
8.15
9.00
10.00
11.00
12.00
Mariusz Wiśniewski
19.00
22.00
wspólna modlitwa
śniadanie
oficjalne rozpoczęcie
wykład biblijny
świadectwa
Walne Zgromadzenie Członków
- sesja I
- rodziny i goście – rekreacja
obiad
Walne Zgromadzenie Członków
- sesja II
- rodziny i goście j.w.
kolacja, ognisko, grill, społeczność
wspólna modlitwa
8.00
8.15
9.30
10.30
11.30
14.00
15.30
19.00
20.00
22.00
wspólna modlitwa
śniadanie
wykład biblijny
świadectwa
wycieczka, rekreacja
obiad
dyskusja programowa
kolacja
czas dla gości zagranicznych
wspólna modlitwa
Mariusz Wiśniewski
8.00
8.15
10.00
13.00
14.00
modlitwa poranna
śniadanie
nabożeństwo
obiad
oficjalne zakończenie
Mariusz Wiśniewski
14.00
15.30
Sroda
Czwartek
02-05-01
03-05-01
Jacek Dankiewicz
Darek Wujciuk
Gość
Uczestnicy
Zarząd
Zarząd
Arkadiusz Sawera
Tomasz Buraczek
Gość
Uczestnicy
Adam Szopa
Zarzad
Tomasz Buraczek
Darek Wujciuk
• Ufamy, że większość z nas zarezerwowała sobie na te dni czas i środki, aby mieć społeczność z innymi wierzącymi
w mundurach (i nie tylko). Gorąco i serdecznie wszystkich zapraszamy.
• Okazuje się, że koszt pobytu w Ośrodku jest niższy, niż przewidywaliśmy. Za trzydniowe zakwaterowanie i
żywienie tylko 100,00 zł.
• Zgłoszeń uczestnictwa w Zjeździe należy dokonywać poprzez wpłatę wpisowego na załączonym formularzu, w
terminie do 10 kwietnia br.
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
ŚWIADECTWO
W młodości moja edukacja religijna zakończyła się na etapie pierwszej komunii. Później nie odczuwałem potrzeby wypełniania
jakichkolwiek czynności związanych choćby pośrednio z religią. W dorosłym życiu uważałem siebie za wykształconego, światłego
materialistę i ateistę. Twierdziłem, że Bóg został stworzony przez ludzką wyobraźnię, aby w ten sposób wyjaśnić to, czego niewykształceni
ludzie nie potrafili sobie wyjaśnić. Byłem przekonany, że tylko kwestią czasu jest, gdy rozwijająca się szybko nauka odpowie na wszystkie
pytania ludzkości. Jednocześnie żyłem „pełnią życia”. Poza morderstwem nie były mi obce żadne grzechy określone dekalogiem, a
wszystkie były przyjemnością. Po dwudziestu latach służby wojskowej, w listopadzie 1989 roku zdjąłem mundur i rozpocząłem
poszukiwania nowego źródła utrzymania mojej pięcioosobowej rodziny. Kryzys początku lat dziewięćdziesiątych dał się nam mocno we
znaki. Dziś mam świadomość tego, że Bóg w ten sposób przygiął mi karku i utarł nosa, abym uznał Jego zwierzchność.
Poprzez koleżankę żony z pracy poznałem wierzących ludzi. Zostałem zaproszony na nabożeństwo i spodobało mi się. Nigdy wcześniej
nie miałem kontaktów z chrześcijanami wierzącymi ewangelicznie. Zacząłem uczęszczać na spotkania i nieśmiało czytać Biblię. Pierwsze,
co Bóg mi zabrał to był nałóg palenia papierosów. To było na początku mojej drogi do Niego. Wieczór sylwestrowy 93/94, całkiem
nieoczekiwanie, spędziliśmy z żoną i najmłodszym synem wraz ze zborem. Tam, podczas jednej z zabaw, wylosowałem zakładkę do Biblii
z wersetem z psalmu 37: „Powierz Panu drogę swoją. Zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni.” Nie wiedziałem wówczas, co znaczą dla
mnie te słowa. Wtedy jeszcze byliśmy wraz z żoną mocno zaabsorbowani ideami firmy „amway”.
Zdarzyło się tak, że na początku kwietnia 94 r. moja żona odeszła do innej pracy a poprzedni pracodawca zwlekał z zapłatą
wynagrodzenia, twierdząc, że ma czas do końca miesiąca. Przyszedł wieczór, gdy zabrakło przysłowiowej złotówki na chleb rano dzieciom
do szkoły. Nie mieliśmy też już możliwości zaciągnięcia kolejnej pożyczki od sąsiadów. Aby oderwać się od problemów dnia codziennego
zacząłem czytać jedną z lektur zalecanych przez firmę „amway”. Tytuł tego brzmiał: „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”. Trzeba
przyznać, że jak najbardziej pasował do mojego ówczesnego położenia. Na jednej z pierwszych stron książki autor zacytował słowa Jezusa
„Nie troszczcie się o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień utrapienia swego.”
Odłożyłem te książkę i chwyciłem za Biblię. Odnalazłem „kazanie na górze” i po dłuższej lekturze po raz pierwszy w życiu zacząłem
szczerze się modlić. Wyznałem wtedy Panu cała swą marność i przyznałem, że tylko od Niego zależy każda następna chwila mojego życia.
To, co z lektury tamtego wieczora zamieszkało na zawsze w moim sercu to dwa wersety z 6 rozdziału ewangelii wg Mateusza, które brzmią
następująco: „Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać
będziecie.... Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, a wszystko inne będzie wam dodane.” Bóg nie zwlekał z
odpowiedzią. Jeszcze tego samego wieczora (po ok. 3 godzinach) przyszła do nas kobieta pracująca poprzednio z żoną i przyniosła kopertę
z zaległym wynagrodzeniem.
Po dwóch tygodniach, 30 kwietnia wyjechałem ze zborem do Gdyni na ewangelizację prowadzoną przez Luisa Palau. Tam publicznie
wyznałem Jezusa swoim Panem. W końcu czerwca przyjąłem chrzest.
Zdobyłem nowy zawód, zarejestrowałem biuro rachunkowe, a jedyną inwestycją był długopis. Po pewnym czasie, gdy przybywało moich
klientów poczułem brak komputera. Nie stać mnie było na kupno nowego za gotówkę i szatan podsunął pomysł by z fałszywym
zaświadczeniem o dochodach kupić komputer na raty. Walczyłem z tą myślą kilkanaście dni. Potem w modlitwie poddałem tę sprawę
Bogu. Powiedziałem Mu, że daję sobie z tym spokój, gdyż wiem, że wtedy, gdy On dojdzie do wniosku, iż komputer jest mi rzeczywiście
potrzebny to będę go miał. Po około 3 miesiącach, jeden z moich klientów zaproponował mi swój używany komputer, a spłaciłem go
ratalnie własną pracą.
Później wielokrotnie jeszcze Bóg spełniał potrzeby moje i mojej rodziny w ten właśnie sposób. Otrzymywałem rzeczy, o które nigdy nie
zabiegałem. Mam dom, mam samochód i pragnę powtarzać za prorokiem i psalmistą: „... choćby figi nie zakwitły, choćbym szedł ciemną
doliną... to się nie ulęknę i zawsze będę miał radość w Panu...” Amen
Jerzy Kurdek
OGŁOSZENIA:
Każdego dnia pamiętaj
o modlitwie za:
Wszystkich, którym bliskie są idee ChSW prosimy
o modlitwy za jakością naszej służby dla Pana i
rozwojem Stowarzyszenia.
• W następnym numerze, który ukaże się już po
Zjeździe zamieścimy kalendarium zamierzeń na
okres roczny - do następnego Zjazdu.
• twoje świadczenie
• twoich przyjaciół
• twoje stowarzyszenie
• innych chrześcijan w wojsku
• twoją jednostkę
Witamy w naszych szeregach:
- kpt. Piotra Majewskiego ze Świdwina,
- kpt. Jarosława Kilichowskiego z Warszawy,
- por. Jacka Sobieskiego z Giżycka.
28-04-2001 mija 150 rocznica założenia OCU –
Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Oficerów w
Wielkiej Brytanii.
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
ChSW „Korneliusz” posiada osobowość prawną i działa na podstawie:
1.
Przepisów ustawy z dnia 7 kwietnia 1989r. (Dz.U. Nr 20/89poz.104);
2.
Statutu zaakceptowanego przez Ministra Obrony Narodowej pismem Nr 975/98 z dnia 24 lipca 1998r.;
3.
Postanowienia sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 28 maja 1999r.
Zarząd Stowarzyszenia:
przewodniczący: mjr pil. Darek Wujciuk
oś. XXX LLP 41/39 78-651 Mirosławiec;
e-mail: [email protected]
tel/fax 0-67 2505617, MON: 525617,
GSM: 0-603 789969, służb.MON:533031
wiceprzewodniczący: mł..chor.szt. Tomasz Buraczek
ul. Trzebiatowska 46 B/2 78-100 Kołobrzeg;
tel. 0-94 3542182, MON: 223211
sekretarz: płk dr Igor Sawicki
oś. Wł. Łokietka 4/30 61-616 Poznań
e-mail: [email protected]
tel. 0-61 8229278;
służb.: 0-61 8574044, fax: 8574144
służb. MON: 574044, fax: 574144
skarbnik: chor. Jacek Dankiewicz
ul. Wojska Polskiego 75A/42 78-600 Wałcz
tel. 0-67 3870746, GSM: 0-604 613036
członek: ppłk rez. Józef Puchalski
oś. Tysiąclecia 58/1 61-255 Poznań
tel. 0-61 8760613
członek: ppłk rez. Jerzy Semrau
ul. Rokicka 22 E/3 83-110 Tczew
Nasze konto bankowe: ChSW „Korneliusz”
PKO BP O/Wałcz Nr: 10203860-2033-270-1
Czy jesteś chrześcijaninem?
Najważniejsze pytanie, na które powinieneś odpowiedzieć, brzmi: "Czy jestem chrześcijaninem, czy nie?"
Pewna nauczycielka zapytała: Chłopcy, jak sądzicie, dlaczego moi sąsiedzi nazywają mnie chrześcijanką? Nikt nie
odpowiedział. Nieco zirytowana, powtórzyła: No proszę, odpowiedzcie, dlaczego sąsiedzi uważają, że jestem chrześcijanką?
Znowu cisza. Wreszcie jakiś przestraszony malec podniósł rękę i wykrztusił: Proszę Pani, może dlatego, że Pani nie znają.
Wiara w Boga nie czyni cię chrześcijaninem. Istnieją tysiące ludzi, którzy wierzą w Boga, a nie są chrześcijanami. Kiedyś w
internacie jeden chłopiec zapytał drugiego:
- Wierzysz w Boga? O, tak - padła odpowiedź.
- A kim Bóg jest dla Ciebie? - pytał dalej. - Nie wiem.
Chodzenie do kościoła nie czyni cię chrześcijaninem. Mnóstwo ludzi chodzi do kościoła - z wielu różnych powodów.
Jednakże to wcale nie czyni ich chrześcijanami. Złodzieje także chodzą do kościoła. Niektórzy uczęszczają do kościoła z
przyzwyczajenia. Inni ze względu na rodzinę. To prawda, że chrześcijanie chodzą do kościoła, ale nie to czyni ich
chrześcijanami.
Modlitwa nie czyni cię chrześcijaninem. To prawda, że chrześcijanie się modlą. Przecież modlitwa nie sprawia, że jesteś
chrześcijaninem. Hindusi wznoszą modły nieustannie. Muzułmanie czynią to pięć razy w ciągu dnia. Były prezydent Egiptu,
Sadat, wyjeżdżając za granicę zabierał ze sobą dywanik, na którym bił pokłony pięć razy dziennie, modląc się do Allaha. Nie
dzięki modłom zostaje się chrześcijaninem.
ChSW „KORNELIUSZ”
Jerzy Kurdek
ul. Sosnowa 37
78-100 Kołobrzeg
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com