Odpowied Puls Biznesu red nacz
Transkrypt
Odpowied Puls Biznesu red nacz
Warszawa, 2.03.2010 Szanowny Pan Tomasz Siemieniec Redaktor Naczelny Pulsu Biznesu W związku z publikacją tekstu Dawida Tokarza „Totalizator wpadł w dołek” w Pulsie Biznesu z dnia 2 marca 2010 uprzejmie proszę o opublikowanie poniŜszej odpowiedzi na stwierdzenia zagraŜające dobrom osobistym firmy Totalizator Sportowy sp. z o. o. na zasadach określonych w prawie prasowym. (art. 31, punkt 2) Odpowiedź 2 marca 2010 w Pulsie Biznesu ukazał się tekst Dawida Tokarza „Totalizator wpadł w dołek” . Tekst ten zawiera stwierdzenia zagraŜające dobrom osobistym firmy Totalizator Sportowy sp. z o. o. i wymaga stosownej odpowiedzi. 1. Autor w nieuprawniony sposób wszedł w posiadanie poufnych dokumentów firmy i wykorzystał je do uzasadnienia swoich tez, nie zwaŜając na to, Ŝe dokumenty te są wyrwane z kontekstu, mają charakter roboczy i w Ŝadnym wypadku nie stanowią ani „protokołu z posiedzenia specjalnego zespołu kryzysowego”, ani podbudowanych analizami ustaleń co do stanu faktycznego i sytuacji poszczególnych produktów Totalizatora. Materiał na jakim oparł się Dawid Tokarz jest w rzeczywistości notatką z jednego z posiedzeń zespołu analitycznego, który bada moŜliwości zwiększenia sprzedaŜy Totalizatora w kontekście sytuacji na rynku. Jednym z głównych wyznaczników tej sytuacji jest stagnacja gospodarcza, która odbija się na wielu przedsiębiorstwach, takŜe na Totalizatorze Sportowym. W ramach spotkania zespołu roboczego wymieniano wszelkie moŜliwe przyczyny jakie mogły wpłynąc na kondycję Totalizatora i poziom sprzedaŜy poszczególnych produktów. W czasie tego rodzaju analiz prowadzonych przez zespół specjalistów wymienia się i ocenia wszelkie potencjalne czynniki mogące mieć wpływ na sprzedaŜ, w tym takŜe mało prawdopodobne, nieprawdopodobne, lub zupełnie hipotetyczne. Rozpatrywane są między innymi „czarne scenariusze” i najgorsze warianty rozwoju sytuacji. Taka burza mózgów z oczywistych powodów nie stanowi ustaleń co do stanu faktycznego. Prace zespołu odbywają się na zlecenie Zarządu Totalizatora. Ich celem jest identyfikacja realnych, a nie tylko moŜliwych czynników obniŜających sprzedaŜ, konkretne rekomendacje działań oraz wypracowanie strategii w perspektywie kilkumiesięcznej i wieloletniej. Zgodnie z harmonogramem prac krótkoterminowa strategia Totalizatora została przyjęta przez zarząd pod koniec lutego, a więc znacznie później niŜ przywoływana przez autora tekstu notatka. Opracowanie strategii długoterminowej będzie ukończone w najbliŜszych dniach. Tymczasem w tekście Dawida Tokarza notatka z roboczego spotkania przedstawiana jest jako ustalenia wskazujące na konkretne przyczyny spadku sprzedaŜy. Padają stwierdzenia: „zdaniem członków zespołu błędem był...”, członkowie zespołu krytykują teŜ sposób...”. Jest to interpretacja nieuprawniona, wprowadzająca w błąd czytelników i przypisująca Totalizatorowi winę za zjawiska, które nie mają miejsca. Na przykład autor tekstu informuje, jakoby „zespół kryzysowy” ustalił, Ŝe informacja o przeniesieniu losowań gier z Polsatu do TVP Info była niewystarczająca a pora ich przeprowadzania zbyt późna. W rzeczywistości przeniesienie losowań do TVP Info spowodowało redukcje wydatków Totalizatora i zwiększenie ogladalności losowań itp. 2. Tekst w Pulsie Biznesu sugeruje, Ŝe Totalizator popadł w kłopoty finansowe. To nieprawda. Lata 2008 – 2009 od kiedy spółką kieruje obecny zarząd to najlepsze pod względem finansowym lata w historii Totalizatora Sportowego. Obecnie od końca 2009 roku odnotowujemy spadek przychodów, ale w Ŝadnym wypadku nie stanowi on problemu dla firmy, a dochód spółki nie odbiega od załoŜonego planu. Dochód w zeszłym roku przekraczał nawet plany spółki. SprzedaŜ z roku 2009 była o 466 milionów wyŜsza niŜw roku 2007. Totalizator pozostaje spółką wpłacającą do budŜetu najwyŜsze podatki ze wszystkich firm w Polsce. Odczuwalna stagnacja jest raczej skutkiem procesów niezaleŜnych od Totalizatora wywołanych przez zamieszanie na rynku hazardowym, spowolnienie gospodarcze i zmniejszenie średnich wydatków konsumentów. Skutki części z tych procesów odczuwają nawet tak dochodowe zazwyczaj branŜe jak handel wielkopowierzchniowy czy sektor finansowy, o czym regularnie donosi Puls Biznesu. Sugerowanie na podstawie szczątkowych danych z jednego czy dwóch miesięcy, Ŝe firma „wpadła w dołek” wskazuje na brak dziennikarskiej rzetelnosci lub nieznajomość rzeczy. Tak czy inaczej nie świadczy dobrze o poziomie publikacji. 3. Dla ilustracji załączamy dane finansowe pokazujące wyniki Totalizatora w czasie kiedy kieruje nim obecny zarząd na tle poprzednich lat. Wnioski niech czytelnicy wyciągną sami. SprzedaŜ z działalności podstawowej za lata 2005 - 2009 ( w PLN ) Lata SprzedaŜ z działalności podstawowej 2005 2 413 822 426 2006 2 307 544 852 2007 2 780 847 480 2008 3 445 039 596 2009 3 247 783 876 4. Kolejną sprawą, w której czytelnikom naleŜą się wyjaśnienia jest kwestia udostępnienia danych finansowych Totalizatora. Jest przyjętą od dwóch lat praktyką, Ŝe informacje te są podawane co kwartał i dostępne dla wszystkich mediów. Oczekiwanie, Ŝe specjalnie dla Pulsu Biznesu sporządzane będą raporty miesięczne jest nieuprawnione. Co więcej oczekiwanie, Ŝe 26 lutego gazeta dostanie dane finansowe za cały miesiąc jest zupełnie bezzasadne. Tymczasem autor publikacji w Pulsie Biznesu sugeruje, Ŝe nie dostał danych finansowych, bo są one „wstydliwe”. Takie sugestie to naduŜycie godzące w wizerunek i dobre imię spółki.