Ljajic, pokusa Dortmundu
Transkrypt
Ljajic, pokusa Dortmundu
Ljajic, pokusa Dortmundu AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News (Il Messaggero – S.Carina) Nie zmienił zdania, nawet po trzech meczach w wyjściowym składzie, gdzie ponadto był zawsze wśród najlepszych na boisku. Również po sukcesie w meczu z Milanem, Adem Ljajic powtórzył tą samą wersję, którą wyraził już kilka tygodni temu: "Po zakończeniu sezonu usiądziemy i zobaczymy, do czego dojdziemy przy stole. Chciałbym zostać, ale powtarzam, najpierw musimy porozmawiać". Ciężko jest być bardziej jasnym od Serba, który w odróżnieniu od Pjanica, nie zmaga się z drogim odnowieniem umowy i nawet nie szuka (czytaj Gervinho i Benatia) podwyższenia zarobków. Ma jedynie wymogi techniczne: chce grać. Nie jest tak, że w Romie tego nie robi: w sezonie bez europejskich pucharów, były gracz Violi zebrał 30 występów (26 w lidze i 4 w Coppa Italia) i 18 razy wychodził na boisko w podstawowym składzie. Nie jest jednak usatysfakcjonowany, być może dlatego, że jest świadom wielu klubów, które się za nim rozglądają. Ostatnio plotkowało się o Liverpoolu. W rzeczywistości klubem, który śledzi go z największym zainteresowaniem, jest Borussia Dortmund. To wyjaśnia również obserwację z trybun dokonywaną przez kilku wysłanników z Niemiec, przed kilkoma tygodniami: oczy skierowane są też na Destro (choć pierwszym wyborem pozostaje Immobile), ale przede wszystkim szczególną uwagę przykuwa gracz z Novi Pazar. Biorąc pod uwagę doskonałe relacje, jakie ma jego agent w Niemczech (zwłaszcza w Dortmundzie), zainteresowanie Kloppa jest zaskakującego do pewnego stopnia. Sabatini, zdając sobie sprawę, proponuje wymianę na Aubameyanga, swój dawny cel. Pierwsza odpowiedź niemieckiego klubu była negatywna: były gracz Saint Etienne jest wyceniany na 25 mln euro i ma za sobą dobry sezon (13 goli w Bundeslidze), ma kontrakt do 2018 roku i wraz z odejściem Lewandowskiego, wie, że w przyszłym sezonie będzie miał więcej przestrzeni. Roma nie ma pośpiechu. W zależności wyłącznie od decyzji kierownictwa, Ljajic może zostać w Trigorii. Jakość gracza nie podlega dyskusji. Garcia określił go "nieoszlifowanym diamentem" i porównując do Hazarda, wskazał na potencjał chłopaka, który jednak nie przekonuje w całości, ze względu na charakter. Nie można zaprzeczyć: gdy nie gra, ma tendencję do melancholii, na pograniczu apatycznych zachowań, przy których, więcej niż raz, musiał interweniować były trener Lille. Ljajic kosztował 11 mln euro plus 4 mln bonusów, ale trzeba wziąć pod uwagę, że Fiorentina zarobi 20% z różnicy między swoją wartością sprzedaży, a przyszłą ceną transferu. Aby nie przegrać, trzeba by go sprzedać za 17-18 mln euro. Lub też umieścić w wymianie. 1/2 Ljajic, pokusa Dortmundu AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News Autor: abruzzi 2/2 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)