Wyjazd INTEGRACYJNY - Event Manager News

Transkrypt

Wyjazd INTEGRACYJNY - Event Manager News
INSPIRACJA DLA EVENT MANAGERA
Wyjazd
INTEGRACYJNY
NR 12 | MAJ 2014
OKIEM EKSPERTA
Savoir vivre na wyjeździe
str. 4
integracyjnym
OKIEM EVENT MANAGERA
Sprzedaż eventów
do dużych korpo
OKIEM PODWYKONAWCY
Grywalizacja
str. 10
str. 12
ŚWIEŻOŚĆ I DOŚWIADCZENIE
POŁACZENIE IDEALNE
12 LAT DOŚWIADCZENIA W BRANŻY
EVENTOWEJ NA POLSKIM I ZAGRANICZNYM
RYNKU TO NIE PUSTE SŁOWA, TO NASZE
ZOBOWIĄZANIE WOBEC KLIENTÓW.
Nasi Klienci to przede wszystkim satysfkacja z sukcesu realizacji projektów na
najwyższym poziomie. Codziennie
spotykamy się z wymaganiami dotyczącymi
eventów firmowych, zauważamy rosnące
oczekiwania nie tylko te dotyczące jakości, ale i innowacyjności, świeżości spojrzenia.
ADVENTURA to pewność, że każdy, nawet
najbardziej szalony pomysł zostanie
zrealizowany, ponieważ trafił na ludzi, z
ponad 12 letnim doświadczeniem w branży,
które przekłada się na lekkość poruszania się po czasem skomplikowanych
elementach planowania i realizacji imprez.
DZIĘKUJEMY ciągle powiększającej się grupie firm,
będących naszymi klientami. To właśnie oni stanowią
o naszej sile- są naszą rekomndacją, a jednocześnie
satysfakcją z fantastycznie realizowanych projektów.
WOJCIECH GOŁĘBIOWSKI
505 045 400
[email protected]
www.adventura.pl
KOMPLEKSOWA OBSŁUGA WYJAZDÓW
PLENER
WIECZORY TEMATYCZNE
WYJAZDY ZAGRANICZNE
PRZYGODA
NA NIEPOGODĘ
PIKNIKI
KONFERENCJE I KONGRESY
ZIMA
Wyjazd INTEGRACYJNY
Jak podczas wyjazdu integracyjnego
NR 12 | MAJ 2014
zacieśniać więzi bez ryzyka utraty pracy?
www.eventmanagernews.pl
mail: [email protected]
tel.: (+48) 22 308 00 11
tel. kom.: (+48) 698 682 267
ADRES KORESPONDENCYJNY:
Kasprowicza 95, 01-823 Warszawa
Event Manager Training Group EMTG
NIP:118-174-78-31
REGON:142125616
Autorzy Artykułów:
Michał Banach
trener EMTG
Każdy z pewnością spotkał się z artykułami
dotyczącymi wybryków, jakie towarzyszą takim
spotkaniom, zna ciemne strony integracji z autopsji lub
oglądał film „Wyjazd integracyjny” w reżyserii Przemysława
Angermana. W tym numerze, pod tym samym tytułem,
Dorota rogoZińska
REDAKCJA
EVENT MANAGER NEWS
co polska produkcja kinowa z 2011 roku, skupimy się
jednak głównie na pozytywach, bo tę mroczną stronę,
każdy kto pracuje w eventach dobrze już zna…
Opowiemy o podstawowych zasadach savoir vivre, które
Karol Lisowski
Team Evolution
przydadzą się także w życiu codziennym i zastanowimy
Agnieszka Ciesielska
Eventowa Bloggerka
się nad formami integracji, które prócz zabawy, dostarczą
Piotr Pajewski
Enterprise Gamification Sp. z o.o.
także cennych informacji o pracownikach, zgrają zespół
lub spotęgują kreatywność. Zapytamy o opinię event
Przemek Pichalski
Agencja eventowa Bartbo
managerów, hotelarzy i samych zleceniodawców, a także
Mariusz Paszkiel
Hotel Ossa Congress & Spa
przeanalizujemy kwestię rozliczania tego typu spotkań.
Magdalena Wrzesińska
Grupa Aviva
Nie zabraknie również anegdot i „opowieści dziwnej treści”,
Michał Krysik
Firma prawnicza LSW
których powstawaniu, tak luźna i nieformalna atmosfera,
SkłAD I łAMANIE:
Robert Stolarek
bardzo sprzyja.
jaka panuje podczas firmowego wyjazdu, niewątpliwie
ZNAJDZ NAS NA:
Facebook: facebook.com/EventManagerNews
Twitter: twitter.com/EventManagerNew
Pinterest: pinterest.com/EventManagerNew
W TYM NUMERZE:
OKIEM HOTELARZA
Goście, goście… ......................................................... str. 18
OKIEM EKSPERTA
Savoir vivre na wyjeździe integracyjnym.......... str. 4
OKIEM ZLECENIODAWCY
Spotkania firmowe .................................................. str. 22
OKIEM EVENT MANAGERA
Innowacyjne eventy muzyczne
– nowa odsłona integracji ...................................... str. 6
Sprzedaż eventów do dużych korpo
– bieg z przeszkodami ............................................ str. 10
OKIEM PRAWNIKA
opodatkowanie imprez firmowych ................ str. 24
CASE STUDY
regaty Adriabuild 2014 ......................................... str. 28
OKIEM PODWYKONAWCY
Grywalizacja ................................................................ str. 12
Pół żartem, pół serio ............................................... str. 14
EVENT MANAGER NEWS
INSPIRACJE EVENTOWE
Cyfrowe kurtyny wodne ....................................... str. 30
NR 12 | MAJ 2014
3
4
Wyjazd INTEGRACYJNY
OKIEM EKSPERTA
Sovoir Vivre
na wyjeździe integracyjnym...
Mnie osobiście wyjazd integracyjny bardziej kojarzy się z filmem o tym
samym tytule niż z poważnym spotkaniem czy szkoleniem sprzedażowym.
Niemniej jednak, coraz więcej firm kładzie nacisk na kształcenie
i integrację zespołów swoich pracowników, niżeli tylko zabawę.
Wychodząc z tego założenia, wyjeżdżając z firmą do hotelu, nadal
jesteśmy w pracy i obowiązują nas zasady służbowego savoir vivre.
J
uż pod siedzibą firmy może dojść do zgrzytu, kto z kim
i w jaki sposób powinien się witać. Załóżmy, że nasz Prezes ma potrzebę integracji już na starcie naszego wyjazdu
i postanawia jechać wraz z szarymi pracownikami autokarem.
Służbowa limuzyna zostaje pod biurem. Nie ukrywajmy - jest
to pewien kłopot. W tej sytuacji, pracownicy muszą zachowywać się w drodze na szkolenie w sposób dystyngowany. Nie
wypada otworzyć napojów regenerujących już na pierwszym
skrzyżowaniu za firmą.
Jeszcze przed wejściem do autokaru trzeba się przywitać.
Na widok prezesa we flanelowej koszuli, mającej dawać sygnał
obowiązującego, luźnego dress code, wszyscy wybuchają
chóralnym „Dzień dobry Panie Prezesie!” - przecież jesteśmy
w pracy. Prezes podchodząc do pracowników może, nie musi,
odpowiedzieć na pozdrowienie i uścisnąć dłoń każdemu
z nich. Oczywiście kolejność uściskiwania nie jest przypadkowa. Zawsze znajdzie się grupa pracowników, którzy zechcą
być jak najbliżej Prezesa. Zawsze, w każdej firmie jest jakaś Pani
Ania, która będzie już z daleka krzyczeć: „Super koszula Panie
Prezesie!”. I to zapewne ona poda Prezesowi dłoń gotową do
pocałunku. Stop. Tu moja wyobraźnia nie powinna iść dalej,
bo to nie o tym artykuł. Wracając do ad remu, jak powiadał
mój profesor, to Prezes wyciąga rękę do pracowników. Najlepiej trzymać się hierarchicznej kolejności powitania. Kierownicy, zastępcy kierowników, zastępcy zastępców kierowników
i na końcu Pani Ania. Chociaż już niedługo, bo Pani Ania na
pewno szybko awansuje. Wyjątek stanowi sytuacja w siedzibie firmy. Tam Prezes podałby rękę, jako pierwszemu, gospodarzowi miejsca, nawet jeśli nie jest on najwyższym rangą
EVENT MANAGER NEWS
pracownikiem, np. wchodząc na salę z obsługą kasową, Prezes wyciąga dłoń do przywitania do kasjera - bo to jego miejsce pracy.
Wróćmy do naszego wyjazdu. Przed autokarem stoi Pan Piotr
z działu kadr. Pana Piotra z działu kadr zawsze warto znać, bo
może da znać wcześniej, jak by coś się działo (a przynajmniej
mamy taką nadzieję, która podobno umiera ostatnia). Pana
Piotra spotyka Pani Emilia z działu księgowości. I teraz kto,
komu i jak? Otóż kluczem jest staż pracy. Jeśli Pan Piotr ma
30 lat pracy za sobą, a Pani Emilia tylko 5, to oczywistym jest,
że Pani Emilia nie poda Panu Piotrowi pierwsza ręki. To on
powinien to zrobić. No chyba, że oboje państwo znają się trochę lepiej niż służbowo, choć nawet w takiej sytuacji warto
zachować pozory. Po co ludzie później mają gadać.
W naszej kulturze rozpowszechnione jest całowanie Pań
w dłoń. Moja rada - nie róbmy tego w relacjach służbowych...
nawet w ogóle tego nie róbmy.
Wsiadamy wreszcie do autokaru, wszyscy przywitali się ze
wszystkimi i można ruszać w drogę. Gdzieś na tylnych siedzeniach nieśmiało, ktoś otwiera zabrany prowiant, ktoś zagłębia się w smartfonową konwersację z koleżanką siedzącą trzy
rzędy dalej, a jeszcze inny dosypia po kolejnej nieprzespanej
nocy przy nowonarodzonym potomku. Trochę na luzie, ale
będąc jednak nadal w pracy, docieramy na miejsce. Tu warto
wspomnieć o czynach zabronionych w czasie wyjazdów szkoleniowo – integracyjnych, które są ściśle związane z firmowym
savoir vivre.
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
„
W naszej kulturze rozpowszechnione jest całowanie
Pań w dłoń. Moja rada - nie róbmy
tego w relacjach służbowych...
nawet w ogóle tego nie róbmy.
W epoce smartfonów i aparatów wielkości karty kredytowej,
trudno się ustrzec przed wszechobecnym robieniem zdjęć.
Warto się zatem umówić, że np. po godzinie 20 nie pstrykamy
fotek, nie umieszczamy ich na profilach fb, ani innych portalach społecznościowych, zwłaszcza bez zgody osób na nich
występujących. Nawet, jeśli trudno się oprzeć, mając przed
sobą widok Prezesa śpiącego w sałatce albo w czułych objęciach z Panią Anią.
W luźnej atmosferze miłego hotelu łatwo zapomnieć o obowiązujących nas zasadach. Prezes, bez względu na to, kim jest
i czy go lubimy, czy nie, nadal pozostaje Prezesem. Nie wydaje
się możliwe, nawet w uniesieniu wieczornego bankietu, samozwańcze przejście na Ty. Choć przypomina mi się pewna scena,
gdy kiedyś jeden z moich kolegów, nachylając się nad stolikiem Prezesa i z trudem trzymając pion, powiedział: „Wiesz
EVENT MANAGER NEWS
Jurek (nie byli na Ty), za co Cię lubię? Wiesz, za co Cię lubię? Lubię
Cię za to, że jesteś naszym Prezesem”. Prezes udał, że nie słyszy,
a nam w ostatniej chwili udało się odholować zagubionego
kolegę do pokoju.
Czynem zakazanym trzeba nazwać także, swego rodzaju służalczość. W naszej szerokości geograficznej nie przyjęło się
bowiem, biegnięcie, wyprzedzanie, rzucanie się do klamki, tak
oby tylko zdążyć dostojne otworzyć drzwi przed nosem Prezesa. No chyba, że Pani Ania jest na posterunku.
Powyższy tekst przedstawia jedynie skrawek zasad, jakimi
powinniśmy kierować się podczas spotkań i podróży służbowych. Rozsadzanie gości przy stole, zastawa, alkohole, wręczanie wizytówek, zachowanie w windach czy wchodzenie do
pokoju Prezesa - warto poznać je wszystkie, by uniknąć niezręcznych sytuacji i rumieńca na policzkach. n
Michał Banach, trener eMtG
Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej
w Krakowie i Szkoły Głównej Handlowej
w Warszawie. Były Dyrektor III Programu Polskiego
Radia i wieloletni wykładowca Wyższej Szkoły
Promocji w Warszawie (przedmiot Sztuka Wystąpień
i Zachowań Publicznych). Od 8 lat Dyrektor kanału
telewizyjnego Polsat 2.
NR 12 | MAJ 2014
5
Wyjazd INTEGRACYJNY
Innowacyjne
eventy muzyczne
OKIEM EVENT MANAGERA
6
- nowa odsłona integracji
Pieniądze to nie wszystko… Tak, w dużym uproszczeniu, można określić
cel organizowania imprez integracyjnych w firmach i instytucjach.
W dzisiejszych czasach największym kapitałem każdej firmy są,
a przynajmniej powinni być, jej pracownicy. W związku z czym, aby osiągnąć
sukces należy w szczególności zwracać uwagę na aspekt efektywnej
współpracy w zespole, budowania odpowiedniej kultury organizacyjnej
oraz rozwój i podnoszenie umiejętności pracowników. Niestety, odwiecznym
problemem każdego managera/lidera jest utrzymywanie odpowiedniego
poziomu motywacji pracowników, zaangażowania w realizowane zadania
oraz dobrych relacji ze współpracownikami.
J
uż dawno zauważono, że pieniądze to nie wszystko
w pracy zawodowej. Coraz częściej, nie tylko wzrost
wynagrodzeń wpływa wymiernie na poprawę zaangażowania pracowników w wykonywanie ich zadań. Stwierdzono,
że pozafinansowe motywatory mają równie istotne znaczenie dla wzrostu zadowolenia pracownika z powierzanych
mu obowiązków. W efekcie szukania dodatkowych możliwości budowania zaangażowania pracowników zaczęto realizować różnego rodzaju imprezy integracyjne - eventy, które
stały się nowym sposobem nagradzania członków zespołu
i narzędziem do utrzymywania ich motywacji na oczekiwanym poziomie. Imprezy integracyjne często też zwane „teambuildingiem”, z roku na rok zyskują nowych zwolenników.
Warto również podkreślić, że „integracje” oprócz wymiaru
czysto motywującego, przynoszą również korzyści związane
z realną poprawą relacji interpersonalnych między pracownikami. Dobrze zaplanowana, a następnie właściwie zorganizowana impreza integracyjna jest przestrzenią służącą zacieśnianiu relacji w zespole, pomagającą wyeliminować zaistniałe
EVENT MANAGER NEWS
wcześniej nieporozumienia, a ponadto jest okazją do dodatkowego wyodrębnienia liderów w grupie. Imprezy są wspaniałą szansą wspólnej zabawy i relaksu, na które trudno byłoby
pozwolić sobie pracownikom w trakcie codziennej pracy.
Liczy się pomysł!
Nie ma nic gorszego niż wyjazdy integracyjne organizowane
na siłę i bez pomysłu. Niestety, powyższe sytuacje mają miejsce głównie w firmach, których zarządzający traktują organizowanie eventów wyjazdowych, jako biznesową modę
i zupełnie nie rozumieją, jak wiele mogą w ten sposób stracić. Planowanie takiego przedsięwzięcia odbywa się w sposób
chaotyczny i więcej uwagi przywiązuje się do doboru menu
niż do tego, co faktycznie dziać się będzie podczas takiego
wydarzenia. W ten sposób realizowane imprezy integracyjne
nie dają żadnych dodatkowych efektów, związanych z budowaniem zaangażowania pracowników. Wszystko skupia się
tylko i wyłącznie wokół zastawionego stołu. Takie imprezy też
mogą się podobać, ale pytanie czy można to nazwać imprezą
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
integracyjną? Pamiętajmy - impreza integracyjna to nasza
inwestycja – zadbajmy więc, aby prócz ciekawego menu jeszcze coś innego zapadło uczestnikom w pamięci.
Co jest popularne?
Obecnie na rynku można wybierać z szerokiej palety rozwiązań integracyjnych. Do najbardziej znanych można zaliczyć
te, które stawiają na integracje z wykorzystaniem aktywnego
wypoczynku: loty balonem i szybowcem, paintball, quady, gra
w piłkę plażową i nożną, jazda na skuterach, ogniska, off-road.
Na rynku spotykamy również gry scenariuszowe, czyli zabawy
gdzie uczestnicy postępują według określonego scenariusza,
by zrealizować kolejne zadania. Nie można także zapomnieć
o nurcie integracji biesiadnej, która z integracją ma tyle wspólnego,
że używa się podobnego słowa do jej określania. Niestety trudno
dostrzec, inne prócz zabawy, korzystne efekty kilku dni spędzonych przy wspólnym spożywaniu różnego rodzaju trunków alkoholowych. Choć pewnie znajdą się i tacy, dla których taki rodzaj
integracji jest najlepszy, to jednak dobry menadżer postrzega
imprezę teambuildingową przez pryzmat celu nadrzędnego, którym jest realne podniesienie poziomu motywacji pracowników
oraz docelowo, poprawa wyników osiąganych przez organizację.
Nowy wymiar integracji: muzyka i sztuka
Wydawało się, że w integracji wszystko już było - czy można jeszcze wymyślić coś nowego, zaproponować coś nowatorskiego?
Dość świeżym nurtem w organizacji imprez integracyjnych
EVENT MANAGER NEWS
„
Dobrze zaplanowana, a następnie właściwie zorganizowana impreza integracyjna jest przestrzenią służącą zacieśnianiu relacji
w zespole, pomagającą wyeliminować
zaistniałe wcześniej nieporozumienia,
a ponadto jest okazją do dodatkowego wyodrębnienia liderów w grupie.
jest aktywne wykorzystanie muzyki w roli głównej. Zgodnie
z definicją encyklopedyczną, muzyka jest jednym z przejawów ludzkiej kultury i od zawsze towarzyszyła człowiekowi
w pracy, zabawie, odpoczynku oraz od początku łączona była
z tańcem i śpiewem. Pierwotnie, muzyka służyła celom praktycznym - pomagała w pracy zespołowej, była formą komunikacji, później stała się także elementem tożsamości zbiorowej.
Z czasem wykształciła się, jako jedna z gałęzi sztuki. Muzyka,
z wiadomych zatem względów, jest nieodłącznym elementem
wszystkich imprez integracyjnych, jednakże aktualnie również
w bardziej innowacyjnej i zaskakującej formie.
NR 12 | MAJ 2014
7
Wyjazd INTEGRACYJNY
OKIEM EVENT MANAGERA
8
„
Jednym z nowych rozwiązań
w branży eventowej są warsztaty muzyczne, w trakcie których
pod okiem specjalistów z branży muzycznej i szkoleniowej: instruktorów,
muzyków i specjalistów z obszaru
HR, tworzy się odpowiedni scenariusz
muzyczny.
Orkiestra, zespół rokowy, kapela jazzowa - każda z wymienionych form bazuje na pracy zespołowej i osiąganiu efektu synergii poprzez wykorzystanie umiejętności i talentów każdego
z członków zespołu. Czy sprawa nie wygląda podobnie w organizacji biznesowej? Jak można wykorzystać muzykę w integracji? Jak stworzyć muzyczny event, zapadający w pamięci
uczestników? Co zrobić, aby muzyka stała się przestrzenią
dla budowania współpracy, zaangażowania i solidarności?
Dla firm szukających innych form i narzędzi budowania
EVENT MANAGER NEWS
zespołu, odpowiedzią mogą być innowacyjne eventy
muzyczne, zdobywające ogromną popularność w USA, UK
oraz Skandynawii, wchodzące również powoli na polski rynek
eventowy.
Wspólne muzykowanie to nie taka prosta
sprawa!
Integracyjne eventy muzyczne pozwalają pracownikom na
wspólne muzykowanie, uwalniające bardzo często skrywane przez lata pokłady kreatywności i talentów. Nawet
Ci, którym się wydaje, że nigdy nie śpiewali i nigdy śpiewać nie będą, garną się do mikrofonu jak szaleni. Dodatkowo warto podkreślić, że popularność TV Show z muzyką
i tańcem w tle, przyczyniają się do wzrostu zainteresowania tą dziedziną sztuki. Podczas eventów muzycznych
wielu otwiera się na nowe doznania i okazuje się, że może
przezwyciężyć tremę. Każdy, dobrze zrealizowany event,
opiera się na kilku kluczowych aspektach: dobrym scenariuszu, dostosowanym do danej organizacji i liczby uczestników oraz na ekipie realizacyjnej. W przypadku eventów
muzycznych dodatkowo dochodzi kwestia wykwalifikowanej kadry instruktorów oraz samych muzyków, których profesjonalizm, zaangażowanie i przede wszystkim
doświadczenie, mają kluczowe znaczenie dla sukcesu
takiego przedsięwzięcia. Niezależnie od branży, w której
NR 12 | MAJ 2014
„
Wyjazd INTEGRACYJNY
Innym rozwiązaniem,
pozwalającym użyć muzyki,
jako narzędzia integrującego jest
stworzenie kilku zespołów muzycznych. Pracownicy mogą spełnić
swoje marzenie o byciu członkiem
kapeli rockowej lub wokalistą r&b.
Innym rozwiązaniem, pozwalającym użyć muzyki, jako narzędzia integrującego jest stworzenie kilku zespołów muzycznych.
Pracownicy mogą spełnić swoje marzenie o byciu członkiem
kapeli rockowej lub wokalistą r&b. Uczestnicy, pracujący przy
wsparciu wykwalifikowanej kadry, przygotowują krótki pokaz
muzyczny. Podsumowaniem imprezy jest korporacyjny talent
show, gdzie każdy zespół prezentuje swoje utwory pozostałym
pracownikom. Przyjacielska atmosfera oraz pozytywna energia są receptą na wzrost motywacji pracowników do wspólnej
pracy i polepszania wzajemnych relacji.
działa klient, liczby uczestników czy też pory roku, tego
typu spotkania gwarantują świetną zabawę i prawdziwą
integrację. Integracje muzyczne, szczególnie w przypadku
korporacji i dużych firm, gdzie integracja 800 osób, z wiadomych względów, jest dość utrudniona, okazały się bardzo efektywne.
Muzycznie, czyli jak?
Jednym z nowych rozwiązań w branży eventowej są warsztaty muzyczne, w trakcie których pod okiem specjalistów
z branży muzycznej i szkoleniowej: instruktorów, muzyków
i specjalistów z obszaru HR, tworzy się odpowiedni scenariusz muzyczny. Świetnym przykładem jest choćby chór korporacyjny, w którym pracownicy podzieleni na głosy uczą się
wspólnie utworów, które następnie prezentują na koncercie
finałowym pod koniec warsztatów. Takie warsztaty eliminują
obawy uczestników związane z umiejętnościami wokalnymi.
Śpiew w chórze nikogo nie zmusza do wykonywania utworów solo, a śpiewanie w grupie dodaje pewności wszystkim
uczestnikom. Wspólna praca przy piosenkach jest szansą na
budowanie relacji w zespole, sprzyja poznaniu się pracowników w niecodziennych okolicznościach oraz jest przestrzenią
wymiany spostrzeżeń i wzajemnej pomocy, gdy na przykład
ktoś zapomni melodii.
EVENT MANAGER NEWS
Cele wydarzeń integracyjnych mogą być różne, warto jednak zastanowić się nad wyborem takiego przedsięwzięcia,
gdzie prócz samej dobrej zabawy mamy szansę budować
silny zespoł, zminimalizować skutki stresu i osiągnąć wzrost
poczucia przynależności i lojalności pracowników wobec
firmy. Cykliczne organizowanie wydarzeń integracyjnych
powoduje, że w pewnym momencie dopada nas rutyna
i nasze wydarzenia, pieczołowicie planowane i bardzo kosztowne, na nikim nie robią wrażenia. Warto wtedy zwrócić się
ku nowym pomysłom. Kiedyś ktoś powiedział: „Muzykowanie dla informatyków i wspólne śpiewanie w firmie inżynieryjnej - to chyba się nie uda” - a nagle okazało się, że tam gdzie
teoretycznie i stereotypowo muzyce daleko, zagościła ona
na dobre i muzyczne wydarzenie stało się sukcesem integracyjnym na lata. n
KAROL LISOWSKI
Założyciel firmy Team Evolution (www.teamevolution.pl),
project manager i osoba odpowiedzialna za
kompleksową koordynacje realizowanych
projektów. Ekonomista z wykształcenia, biznesmen
z wyboru i organizator, koordynator z zamiłowania.
Akredytowany Coach ICF, w trakcie certyfikacji
Noble Manhattan Coaching. Od ponad 4 lat
zajmuje stanowisko pełnomocnika zarządu w chorzowskiej grupie
kapitałowej Saternus, Wice Prezes Zarządu w firmie Argos Investment
Sp. z o.o. Jednocześnie jest założycielem i Prezesem Zarządu Śląskiego
Stowarzyszenia Gospel.
NR 12 | MAJ 2014
9
OKIEM EVENT MANAGERA
10
Wyjazd INTEGRACYJNY
Sprzedaż eventów
do dużych korpo - bieg z przeszkodami
Bogate portfolio agencji, która pracuje z największymi korporacjami tego kraju, robi
wrażenie, prawda? Marzysz, aby zorganizować event z wyższej półki, na 1000 osób,
dla dużej korporacji. Z dużą ilością techniki, z wielkimi gwiazdami, z nowinkami
technologicznymi. Taki„na wypasie” - gdzie emocje towarzyszące wydarzeniu, będą
jeszcze długo utrzymywać się w pamięci Twojej i klienta. Taki, który da Ci duże pole
do popisu w zakresie możliwości zastosowania multimediów, świateł i dźwięków.
Tak, tak - taka impreza z rozmachem, z budżetem sześciocyfrowym. Hmm.... żyć
nie umierać! Oj tak - marzysz i ofertujesz. Zanim jednak do tego dojdzie... ścieżka
zdrowia, czyli sprzedaż eventów w praktyce.
Odsłona pierwsza
„Wbijasz się” na spotkanie z prezentacją pieszczoną przez
długie tygodnie, nabuzowany i zachwycony przepiękną
recepcją i systemem skanowania rogówki przed wejściem
do centrum konferencyjnego. Dowód osobisty, spisanie
numeru PESEL i plastikowy identyfikator na dzień dobry.
Chwilę później poznajesz osobę odpowiedzialną za zakup
eventu, wymieniasz wizytówki i start. To prościzna. Za Tobą
już tysiące podobnych prezentacji, dziś tylko klient większy,
ale Ty przecież masz argumenty.
Rozpoczyna się spacer przez słoneczną, leśną polanę z klientem, którego zachwycasz kolejnymi slajdami i propozycjami
atrakcji z najwyższej półki. Słoneczna polana, z czasem jednak przechodzi w deszczowy, zimny las o zmierzchu. Atmosfera jest gęsta. Znudzony klient albo nic nie mówi, albo klnie
w myślach na Ciebie i na stratę czasu. Słyszał to milion razy
- właśnie wysłuchuje milion-pierwszy. O watch-out’cie na
przykład.
A teraz zejdź na ziemię i wejdź w jego buty
Klient „korpo” nie spotyka się z Tobą, aby zachwycić się Twoim
pomysłem. Klient „korpo” spotyka się z Tobą, aby Cię na początek rozjechać walcem, potem wyśmiać, ośmieszyć, aż w końcu
zdeptać i na sam koniec spojrzeć z góry na to, co z Twojej oferty
EVENT MANAGER NEWS
po takim spotkaniu zostało, żeby ewentualnie wybrać sobie
z niej szczątkowe elementy. Najlepiej oczywiście za darmo,
bo w przekonaniu klienta „korpo”, to raczej jemu należy płacić
za możliwość organizowania mu eventów. W końcu to wielka
korporacja. I jak - znasz to?
Jak wygląda spotkanie z korporacją i na co
musisz być gotowy? Kilka porad w pigułce:
• Powitanie. Przygotuj się na to, że tradycyjna rozgrzewka
mająca na celu nawiązanie kontaktu, czyli wstęp o pogodzie, ładnym biurze czy urokliwym krawacie, zostanie zgaszona wiadrem zimnej wody. „Nie mam czasu,
do rzeczy”. Tak klient „kropo” wita się z dostawcą towarów czy usług. Nie będzie też wody ani kawy, bo to też
strata czasu. Minimum zaangażowania. Bądź konkretny
do bólu.
• Jeśli masz nadzieję, że swoją prezentacją w animowanym
PowerPoint’cie, Prezi czy nawet pieczołowicie zmontowanym video, zainteresujesz klietna „korpo” to się mylisz. Trzy
razy ziewnie i pięć razy się skrzywi, cały czas przy tym się
podśmiechując i drwiąc, celem odebrania Ci całej radości
i pewności siebie. No cóż, widocznie tak są szkoleni, bo nie
wierzę, że tak lubią. Kochają pokazywać przewagę. A Ty tu
jesteś po to, by to znosić. Amen.
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
uśmiech „szaleńca-korporata”. „I nie zakrywajcie się ustawą
o 14 dniach płatności. To są nasze zasady współpracy i jak się
nie podoba…” Apodyktyczny potok słów mija się z rozsądkiem. Life is brutal.
• Spotkanie zakończone. Klient zarówno mową werbalną, jak
też mową ciała, daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że przez
ostatnią godzinę, nie zrobiłeś nic, oprócz zmarnowania
jego czasu. Wychodzisz ze wspaniałej recepcji - świat tak
samo piękny, jak był godzinę temu. Z małą różnicą. Tobie
nie chce się żyć, masz dosyć tego dnia i tej roboty. Masz
przed oczami zmarnowane godziny przygotowań do tego
spotkania. Zachodzisz w głowę jak on mógł Cię tak ośmieszyć i czy faktycznie jesteś nic nieznaczącym przecinkiem
w świecie wielkich „korpo”.
Nie, nie jesteś przecinkiem
• Znasz ze szkoły tzw. „odpytywanie na dwóję”? Jeśli nie
- przypomnę. Pani Profesor zadaje coraz głębsze pytania po to, aby pokazać Ci, że nic nie wiesz. Aż w końcu,
uczeń wymięka i mówi „nie wiem”. Psychologiczny majstersztyk kładzenia na kolana. Zwykle w okolicach 4-5
pytania - leżysz. „A widzisz, nie nauczyłeś się. Siadaj, dwója”.
Na spotkaniu z klientem „korpo” przypomnisz sobie szybko
szkolne czasy. Marne szanse, że przychód Twojej firmy,
załoga, długość linii produkcyjnej, czy wysokość rocznego
obrotu, przekracza choćby 5% tego, co ma u siebie klient…
Forget it. Ty potrzebujesz jego - on Ciebie niekoniecznie.
I na pewno nie odpuści Ci takiego porównywania wielkości
„narzędzi”, puentując to nonszalanckim: „No to, z czym Wy
tu do mnie?”. A Ty już masz dość, chcesz już wiać… O nie,
nie, nie. Zabawa dopiero się rozpoczyna. W tym nastroju
klient jeszcze porzeźbi, bo ma ubaw.
• „A co powiecie na to, że nasza firma daje 90 dni płatności?”
- komunikuje klient. Kochamy te zagrania. Te poniżej pasa.
Gdy czujesz, że już witasz się z gąską, a nagle lądujesz
w głębokim rowie bez dna. To jedno z tych uczuć, kiedy
ziemia sama ustępuje Ci pod nogami. „Wie Pan, raczej nie
spotykamy się z tak długim terminem płatności. Okresy są
zwykle od 14 do 30 dni, w wyjątkowych sytuacjach 45”. Idąc
wg zasady: kupując szampon, klient płaci za niego zaraz
w kasie, przed opuszczeniem sklepu. „A czy zatem jakiekolwiek zaliczki są możliwe?” - ciągnę wątek. W Odpowiedzi - „No co Wy?! Żadnych zaliczek nie ma. Albo pracujecie
na naszych zasadach albo żegnam Państwa…” - do tego
EVENT MANAGER NEWS
Tak się czuje każdy eventowiec po próbie wbicia się do klienta
rangi koncern. Czy to freelancer, czy to średniej wielkości
agencja z bardzo dobrą renomą i doskonale radząca sobie na
rynku, a nawet eventowi liderzy. Nawet takich „pewniaków”
klient „korpo” może zawsze postraszyć konkurencją z zagranicy - z Niemiec, z Francji, ba… nawet z USA. (…). Więc nie, nie
załamujcie się, nie rzucajcie całej pracy w kąt. Klient „kropo”
tak ma i już. To są negocjacje. Twarde negocjacje. Całe działy
szkoleniowe w takim „korpo” trenują klienta, jak wycisnąć
wszystko co najlepsze, nie dając petentowi nic w zamian.
Jest coś jeszcze
Ktoś im ten event musi przecież zrobić! Nawet, jeśli rozjadą
wszystkich oferentów swoim wielkim ego, to jednak muszą
któregoś z nas wybrać. Może mnie, może Ciebie, a może większą agencję. Od czego to zależy? Jak zawsze, od pomysłowości, energii, oryginalności, sensownego kosztorysu, sexapilu i Waszego szóstego zmysłu, który podpowie jak trafić
w gust klienta. Przecież na drugi dzień, klient „korpo”, na walnym zebraniu hiper-zarządu czy innej rady podzorczej, musi
się wykazać i oznajmić na forum, jakiego oferenta wybrał na
zorganizowanie 1000-lecia firmy. Więc nie zdziwcie się, jeśli po
takim spotkaniu, które zapamiętacie, jako największą porażkę
swojej kariery, zadzwoni do Was dowcipny Pan, z tego dowcipnego „korpo” i głosem Lorda Wadera powie „Dzień dobry
Pani Agnieszko. Wie Pani, mam jeszcze dwa pytania… do tej tam
Waszej… no tej tam… prezentacji. Warunki na pewno się nie
zmienią, zapłacimy nie wcześniej niż 120 dni po końcu świata,
ale… czy może Pani przyjechać porozmawiać?”
Yes! Macie to! I sześciu-cyfrowy budget! I bal na tysiąc par!
I przede wszystkim satysfakcję, że nie było lekko, ale jednak
warto było przez te negocjacje przejść. n
Źródło: BloG.aGaciesielsKa.pl
NR 12 | MAJ 2014
11
OKIEM PODWYKONAWCY
12
Wyjazd INTEGRACYJNY
Grywalizacja
Grywalizacja - to słowo, już od jakiegoś czasu na zachodzie, a w Polsce
od stosunkowo niedawna, robi ogromną furorę. Samo zjawisko jest
gorącym trendem biznesowym (grywalizacja bizesowa) i staje się
odpowiedzią na wiele potrzeb profesjonalistów różnych dziedzin.
Nic w tym dziwnego, bo to recepta, jak sprawić, by chciało się chcieć.
C
zym zatem jest grywalizacja? Grywalizacja (ang. gamification), tłumaczona także, jako gryfikacja lub gamifikacja, oznacza świadome i celowe zastosowanie
mechanizmów i technik wykorzystywanych podczas projektowania gier, w celu zwiększania zaangażowania, lojalności
oraz modyfikowania zachowań i przyzwyczajeń ludzi. Grywalizacja wykorzystywana może być, jako wsparcie dla rozwiązania konkretnych, realnych problemów poprzez zmianę nastawień, nastrojów czy obiektywizację procesów.
Założeniem grywalizacji jest ukierunkowanie działań jej uczestników na określony cel, zgodny z oczekiwaniami autora projektu i ich mobilizacji do podjęcia stosownych działań, nawet
jeśli są one uważane za nudne lub rutynowe. Grywalizacja biznesowa (ang. enterprise gamification) jest zastosowaniem technik i mechanizmów grywalizacyjnych dla celów biznesowych.
W zależności od potrzeb, mechanizmy te kierowane są do pracowników, klientów, kontrahentów lub innych partnerów biznesowych przedsiębiorstwa, co pozwala na podniesienie efektywności procesów biznesowych w odpowiednich obszarach - zarówno
wewnętrznych (motywowanie, zwiększenie zaangażowania
w pracę, usprawnienie komunikacji w firmie itp.), jak i zewnętrznych (np. sprzedaży, marketingu, rekrutacji itp.). Grywalizacja biznesowa sprawdza się w rozwiązywaniu konkretnych problemów
przedsiębiorstwa, zespołu czy sektora. Brzmi ciekawie? I tak też
wygląda w praktyce. Można sprawić, żeby ludzie czerpali frajdę
z wykonywania zadań, których od nich oczekujesz oraz robili to,
o co ich prosisz, w taki sposób, w jaki byś sobie tego życzył. Czyli
strategia win-win w najczystszej postaci. Każdy jest zadowolony
i każdy wygrywa.
Do czego zatem grywalizacja może się przydać w zarządzaniu eventami i jak wpleść ją do tej dziedziny? Podstawowe
pytanie brzmi - co chcemy osiągnąć? Czy chcemy zachęcić ludzi do zwiększenia liczby interakcji podczas spotkania
EVENT MANAGER NEWS
networkingowego? Może zależy nam na tym, aby z imprezy
wynieśli konkretną wiedzę lub umiejętność? A może dążymy
do zmiany ich udziału z pasywnego na aktywny? W końcu - być
może, po prostu, chcemy nakłonić ich do udziału w evencie?
Tak czy inaczej, naszym podstawowym celem jest zwiększenie zaangażowania. Kierunek aktywności to sprawa poniekąd drugorzędna, ponieważ bez zaangażowania jako takiego,
sama aktywność nie będzie mieć miejsca.
Wiadomo, że podczas rozmaitych spotkań, nawet tych teoretycznie nieformalnych, łatwo - będąc uczestnikiem - „zawiesić się” albo spędzić event tak, jakby się go oglądało w telewizji: posnuć się po holu, poudawać, że słucha się prezentacji
i wykładów albo markować udział w zajęciach. Jedyną nieco
angażującą aktywnością jest wówczas bieg do bufetu w porze
obiadu. Ale przecież nie o to chodzi. Uczestnicy niechętni
swojemu udziałowi w evencie tylko utwierdzają się w przekonaniu, że wyjazdy integracyjne są wyłącznie stratą czasu.
Organizatorzy zaś marnują swój wysiłek oraz pieniądze. I tu
właśnie warto wykorzystać grywalizację, aby zwiększyć zaangażowanie uczestników. Przy czym należy pokreślić jeszcze
raz, że nie chodzi o zwiększenie liczby gier i zabaw, ponieważ
nie na tym polega grywalizacja. Chodzi o to, żeby wykonując
czynności, jakich od nich oczekujemy, uczestnicy czuli frajdę
i potrzebę kontynuowania.
Po pierwsze należy określić cele. Załóżmy, że organizujemy
imprezę integracyjną dla osób z firmy, która ma oddziały w różnych miejscach Polski. Nasi pracownicy niby się znają - codziennie wymieniają maile i rozmawiają ze sobą przez telefon - jednakże nigdy nie widzieli się „na żywo”. Wiadomo zaś, że lepiej
pracuje się z prawdziwymi ludźmi, a nie tylko z głosami z telefonów. Chcemy zatem, zachęcić ich do wzajemnego poznania
się, bez przymusu w postaci mniej lub bardziej krępujących
„zabaw” i bez nadmiaru alkoholu, który co prawda redukuje
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
bariery, jednak przynosi więcej szkody niż pożytku. W tym celu
dobieramy właściwe mechanizmy i techniki grywalizacyjne.
Cała sztuka polega na tym, aby poprzez dobrowolne, ale silne
zaangażowanie uczestników (z których każdy jak wiadomo ma
różne oczekiwania, reprezentuje odmienny typ osobowości itd.),
wywołać oczekiwane zmiany zachowań (w realnym świecie)
i doprowadzić tym samym do realizacji wyznaczonych celów.
Najczęściej stosowanymi mechanizmami grywalizacyjnymi
jest tzw. triada PBL (PBL: points - badges - leaderboards, czyli:
punkty - odznaki - rankingi). Punktowanie wybranych aktywności umożliwia budowanie rankingów, które mile łechcą ego.
Jeśli dołączymy do tego trzeci składnik, czyli odznaki, zyskamy
narzędzie zachęcające nie tylko do podstawowej założonej
aktywności, ale również do wykraczania dalej. Ludzie samorzutnie będą angażować się bardziej niż w normalnych warunkach można by marzyć. Są one jak najbardziej skuteczne, należy
jednak pamiętać, iż niewłaściwie zastosowane mogą wywołać
wręcz odwrotny efekt. Dlatego powinny być wkomponowane
w szerszy zestaw mechanizmów wpływających na wewnętrzną
motywację i zaangażowanie.
kreatywności. On w dużej mierze będzie decydował o pierwszym wrażeniu i zainteresowaniu uczestników na poszczególnych etapach. Pojedyncze zadania nie muszą być skomplikowane - można sięgnąć do najprostszych indywidualnych
zadań typu „Porozmawiaj z trzema osobami z trzech różnych
oddziałów”, jak i tych o charakterze zespołowym wymagających zaangażowania każdego z członków teamu.
No i w końcu tzw. „flow”, czyli scenariusz oparty na zadaniach
- tu zakres i skala projektu zależą już od naszych potrzeb i
Managing Partner, Enterprise Gamification Sp. z o.o.
www.grywalizacja24.pl
EVENT MANAGER NEWS
Dobrym rozwiązaniem jest dodatkowe sprzężenie platformy
grywalizacyjnej z dedykowanym, firmowym serwisem społecznościowym, na którym będą publikowane wyniki wraz
z możliwością zamieszczania komentarzy, zachęt i gratulacji.
Grywalizacja lubi publiczność - wtedy mechaniki gier działają jeszcze skuteczniej. A po udanej integracji czas na wprowadzenie grywalizacji na co dzień w firmie. Ilu spośród nas,
ma bowiem to szczęście, że każdy dzień w pracy jest dla nich
źródłem radości i spełnienia? Ilu praca sprawia wyłącznie (niekłamaną) przyjemność i jest źródłem nieustającej satysfakcji?
Może warto i tu ubarwić nieco szarą codzienność? n
piotr pajeWsKi
NR 12 | MAJ 2014
13
OKIEM PODWYKONAWCY
14
Wyjazd INTEGRACYJNY
Pół żartem, pół serio
czyli najśmieszniejsze imprezowe
sytuacje prosto z życia…
Wyjazdom integracyjnym zazwyczaj towarzyszy atmosfera radości
i zabawy. Często, uczestnicy wyjazdu prowokują niezliczone, zabawne
sytuacje. Poznać koleżanki i kolegów z pracy w otoczeniu innym niż
firma i codzienne obowiązki to kwintesencja dobrze pojętej integracji.
Ta, często zaczyna się już w drodze…
P
rzystanek na stacji paliw to
pierwsze miejsce, gdzie może
wydarzyć się coś śmiesznego.
Grupa uczestników wyjazdu, około
30 osób, ustawiła się do jednej (jedynej) kasy na stacji benzynowej - na
samym końcu stanął kierowca. Jeden
z weselszych panów rzucił w jego
stronę: „Proszę się nie przejmować
- już wszystko obliczyłem - 30 osób,
po 2 minuty dla każdej, to idealnie za
godzinę zje Pan hot-doga!”. Wszyscy
ryknęli śmiechem, łącznie z lekko
przerażoną panią kasjerką. Po przyjeździe do hotelu, znajdującego się
na drugim końcu Polski, nasz event
manager przeszedł się po autokarze,
aby sprawdzić czy nikt, niczego nie
zostawił. Jakież było jego zdziwienie, gdy na ostatnim fotelu znalazł
uczestnika integracji, który mocno
zaspany, zapytał: „Ty jesteś kierownikiem tej wycieczki? Tak? To podaj azymut i dystans!”
Wieczorne imprezy to miejsce,
gdzie wesołych sytuacji - zwłaszcza
patrząc na to z perspektywy czasu
- jest dużo, bo i sami uczestnicy spotkań odświeżeni i okraszeni odrobiną
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
„
Zabawy prowadzone w centrum miasta,
w trakcie orienteeringów, też pełne są
nietypowych sytuacji. O ile zadania dla uczestników często są bardzo śmiałe i potrafią zaskoczyć
przechodniów, o tyle w tym wypadku zaskoczyły
również stróżów prawa.
alkoholu, mają znacznie lepszy humor.
W trakcie jednej z takich imprez, o charakterze kowbojskim, nasza obsługa
zauważyła, że zniknął jeden z elementów dekoracji - naturalnych rozmiarów krowa. Jak się później okazało,
dwóch kowbojów próbowało krowę
uprowadzić, by pokazać ją koledze,
który został w pokoju. Namierzyliśmy
ich w połowie drogi i po dłuższych
negocjacjach skłoniliśmy do oddania
inwentarza.
Innym razem, nie zdołaliśmy upilnować wszystkich elementów dekoracyjnych i podczas pakowania po realizacji zauważyliśmy, że brakuje jednej
palmy - około dwumetrowego drzewka
z bujną koroną. Rozpoczęte śledztwo
nie doprowadziło nas jednak do zguby
i dopiero następnego dnia otrzymaliśmy telefon od managerki hotelu, która
odnalazła palmę na łóżku, w pokoju
214. Znowu ktoś, pod osłoną nocy zrobił psikus współlokatorowi, który rano
obudził się przytulony do palmy.
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
Zabawy prowadzone w centrum miasta, w trakcie orienteeringów, też pełne
są nietypowych sytuacji. O ile zadania dla uczestników często są bardzo
śmiałe i potrafią zaskoczyć przechodniów, o tyle w tym wypadku zaskoczyły również stróżów prawa. Jednym
z zadań było przekonanie przechodniów do obrania i zjedzenia surowej
marchewki, przy czym osoba nakłaniająca miała na sobie strój królika. Aby
zachęcić uczestników do wygłupów,
nasza instruktorka również przebrała
się za kicające stworzenie. W oczekiwaniu na grupy siedziała na ławeczce
w centrum Warszawy przy worku pełnym marchewek, co najwyraźniej zainteresowało strażników miejskich, którzy chcieli wiedzieć czy nie potrzebuje
pomocy i, czy dobrze się czuje…
Podczas wypraw off-roadowych może
się wiele wydarzyć. Na jednym ze stromych podjazdów, nasz instruktor
postanowił pokazać możliwości auta
15
Wyjazd INTEGRACYJNY
OKIEM PODWYKONAWCY
16
„
Wieczorne imprezy to miejsce, gdzie
wesołych sytuacji - zwłaszcza patrząc
na to z perspektywy czasu - jest dużo, bo i sami
uczestnicy spotkań odświeżeni i okraszeni odrobiną
alkoholu, mają znacznie lepszy humor.
grupie pań, które z nim podróżowały.
Jedna z kobiet, która siedziała tuż za
nim, zamiast chwycić za fotel, objęła
instruktora na wysokości klatki piersiowej i gdy auto ostro ruszyło jej
paznokcie „powędrowały” po jego torsie. Długo się głowił jak wytłumaczy
żonie, że to wypadek przy pracy…
Innym razem realizowaliśmy dużą
imprezę off-roadową, która wzbudziła
spore zainteresowanie wśród miejscowych. Jeden z nich przyjechał rowerem
(składakiem) w okolice, w których jeździliśmy samochodami. Wiadomo, że
czasami, gdy auto ugrzęźnie porządnie
w błocie, każda para rąk do wypychania
z błota się przyda, więc drużyna poprosiła miłego fana o pomoc. Długo się
mocowali, aż w końcu udało się wyciągnąć samochód. Tymczasem jeden
z uczestników zobaczył rower i spytał
miejscowego czy może zrobić rundkę,
na co tubylec radośnie wyraził zgodę
- reszta osób szybko podłapała temat
i podpuściła uczestnika by spróbował
rowerowego off-roadu. Pech chciał, że
akurat górka, z której zjechał uczestnik była bardzo błotnista i rower utknął
w błocie na dnie wąwozu. Z dołu dało
się tylko słyszeć głośne wołanie: „Chłopaki… wyciągarkę po rower trzeba dać!”
EVENT MANAGER NEWS
To nie koniec off-roadowych historii. Kiedyś organizowaliśmy błotnistą
wyprawę dla 50 uczestników, która
była nagrodą „niespodzianką” po długiej konferencji. Aby nie stracić elementu zaskoczenia, organizator konferencji nie informował gości o tym,
jak należy się ubrać. Przez pierwsze
15 minut każdy z panów spoglądał
z przerażeniem na swoje buty i koszulę,
aż wreszcie, gdy już posmakowali off-roadowego szaleństwa ktoś wpadł
na pomysł, aby rozebrać się do slipek,
a resztę ubrań pochować do worków.
I tak, pod koniec dnia grupa 50 półnagich i ubłoconych panów wróciła do
hotelu na kolację.
Mega-piłkarzyki to dopiero ciekawe
urządzenie. Zasady gry są proste jak te,
występujące przy klasycznych, barowych piłkarzykach i tylko rolę graczy pełnią uczestnicy zabawy, którzy
przypięci do rur, mogą poruszać się
jedynie w prawo lub w lewo. Zabawa
wyzwala dużo entuzjazmu i emocji oraz
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
adrenaliny związanej z rywalizacją. Zdarzyło się, że luźny but uczestnika powędrował razem z piłką prosto do bramki,
co przez drużynę przeciwną zostało
uznane za niesportowe zachowanie.
Innym razem, bramkarz jednej z drużyn
tak bardzo chciał dostać się do piłki, że
zrobił fikołka wokół rury, która go trzymała. Od razu zawodnicy rywali zaprotestowali: „Paweł mówiliśmy, że gramy bez
młynków!” n
przeMeK pichalsKi
Absolwent Uniwersytetu
Warmińsko Mazurskiego
i Olsztyńskiej Wyższej
Szkoły Informatyki
i Zarządzania. Z branżą
związany od 7 lat.
Pracę poznawał od
podstaw przechodząc przez wszystkie szczeble
kariery. Instruktor od paintballa i quadów,
a następnie przedstawiciel handlowy firmy
- obecnie manager, odpowiedzialny za
marketing agencji Bartbo.
REKLAMA
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
17
Wyjazd INTEGRACYJNY
Goście, goście…
OKIEM HOTELARZA
18
O imprezach i spotkaniach integracyjnych, z perspektywy obiektu
goszczącego, opowiada Mariusz Paszkiel, dyrektor sprzedaży
Hotelu Ossa Congress & Spa
Jakiego rodzaju spotkania firmowe
dominują w Państwa obiektach?
1
Biorąc pod uwagę specyfikę spotkań i przede wszystkim,
wielkość naszego hotelu, gościmy u nas bardzo zróżnicowane
grupy. Począwszy od małych, 10-20 osobowych poprzez
grupy 200-300 osobowe, na dużych (1200 osób) kończąc.
Na pewno bardzo silnym atutem hotelu Ossa jest to,
że jesteśmy w stanie dostosować się do wymagań wszystkich.
W przypadku mniejszych spotkań, istnieje możliwość
wydzielenia skrzydła naszego hotelu, dzięki czemu pokoje,
sale konferencyjne i restauracje są w stosunku do siebie w bliskim położeniu. W przypadku natomiast dużych,
1000-osobowych spotkań, możemy zapewnić hotel na
wyłączność. Istotnym aspektem przemawiającym na naszą
korzyść jest to, że mamy możliwość organizacji dużych
konferencji a następnie kolacji, bez przymusu zmiany
aranżacji sali z konferencyjnej na bankietową. Jeżeli chodzi o firmy, które organizują spotkania w naszym obiekcie
w dużej mierze dominują korporacje, które realizują swoje
spotkania cykliczne, ale gościmy również mniejsze firmy,
które organizują typowe wyjazdy integracyjne. Odnośnie
samych atrakcji eventowych to potencjał naszego terenu
pozwala na spełnienie praktycznie wszystkich wymagań
naszych klientów. Nadal dużą popularnością cieszą się zajęcia outdoorowe i typowe zajęcia team-buildingowe umożliwiające pracę w grupie. Ostatnio dość popularną atrakcją
są także „olimpiady” sportowe.
Czy więcej jest spotkań organizowanych
przez agencje czy bezpośrednio przez
klientów końcowych?
2
W naszym hotelu realizujemy spotkania zarówno bezpośrednio z klientami korporacyjnymi, jak również z agencjami
eventowymi. Ze strony agencji otrzymujemy głównie zapytania dla dużych grup. Firmy, w przypadku tego typu spotkań,
EVENT MANAGER NEWS
zdają się na obsługę doświadczonych agencji, co jest sporym
ułatwieniem w zakresie przygotowania i realizacji przedsięwzięcia. Nadal jednak jest sporo firm, które chcą współpracować z nami bezpośrednio, zdając się na pomoc agencji tylko
w zakresie wsparcia technicznego.
Współpraca z event managerami
z agencji i bezpośrednio od klienta
- z kim się lepiej pracuje?
3
Szczerze mówiąc, nie ma to dla nas większego znaczenia
czy współpracujemy z agencją czy bezpośrednio z klientem.
Zawsze staramy się stanąć na wysokości zadania, stąd też
utworzone od jakiegoś czasu stanowisko Business Managera,
który pełni rolę opiekuna klienta od momentu jego przyjazdu
do hotelu, poprzez przygotowania, po realizację. Najważniejszą rzeczą jest to, żeby klient wyjechał od nas zadowolony
i ponownie wrócił. Biorąc pod uwagę doświadczoną kadrę na
miejscu w hotelu, udało nam się wypracować model pracy,
który doskonale się sprawdza i niesie korzyści dla obu stron.
Jaka jest Państwa opinia o wyjazdach
integracyjnych – zachowanie i kultura
osobista gości, hałas, imprezy do białego
rana?
4
W naszym Hotelu jest bardzo wiele miejsc (restauracji,
klubów, sal bankietowych), w których każdego wieczoru
organizujemy dla klientów również imprezy z szerokim
wachlarzem atrakcji, m.in.: koncerty, pokazy. Na ogół firmy
organizują takie eventy dla swoich gości na wyłączność
i towarzyszy temu bardzo dobra zabawa. Niemniej, nie cierpią na tym nasi inni goście, gdyż hotel jest na tyle duży,
że nie wpływa to na ich komfort pobytu.
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
Czy zdarzają się sytuacje zabawne,
dziwne, kryzysowe lub niebezpieczne?
5
Podczas dużych spotkań i biorąc pod uwagę częstotliwość
organizacji wyjazdów integracyjnych w naszym obiekcie, trudno uniknąć takich sytuacji, ale są to przypadki
z reguły bardziej zabawne niż niebezpieczne. Zawsze
jednak staramy się być wyrozumiali dla naszych gości
i w czasie imprez wieczornych czuwamy nad ich bezpieczeństwem. Ważne jest to, tak jak podkreślałem wcześniej,
żeby klienci wyjeżdżali od nas zadowoleni i na długo zapamiętali dobrą zabawę w naszym hotelu.
Jakie wydarzenia Państwo najmilej wspominają i czy zdarzają się oryginalne, ciekawe
pomysły na atrakcje dzienne i wieczorne gale?
6
Największym wyzwaniem dla nas są duże grupy, które rezerwują hotel na wyłączność, ale tego typu spotkania dają też
ogromną satysfakcję po zrealizowaniu imprezy. Oprócz elementu konferencyjnego i szkoleniowego, zawsze w przypadku tego typu spotkań dochodzi element atrakcji, który
realizujemy z wykorzystaniem 23 hektarów naszego terenu.
Mnie osobiście do gustu przypadły olimpiady sportowe,
które są dość powtarzalnym elementem zabaw integracyjnych. Ostatnio popularne i bardzo oryginalne są akademie
EVENT MANAGER NEWS
militarne, które świetnie wpasowują się w specyfikę naszego
terenu. Wieczorne gale to z kolei zabawa przy dobrej muzyce
na żywo z gwiazdą lub zespołem coverowym. Wciąż dużą
popularnością cieszy się karaoke i imprezy w stylu PRL.
Jak Państwo oceniają poziom organizacji
takich wyjazdów?
7
Biorąc pod uwagę szybko rozwijającą się technikę oraz nowe
technologie, poziom organizacyjny tego typu wyjazdów jest
bardzo wysoki. Wynika to pewnie z coraz wyżej stawianej
poprzeczki przez samych uczestników. Aby zaskoczyć swoich
klientów trzeba być oryginalnym i wymyślać pomysły, które
do tej pory nie były realizowane. Przekłada się to na bardzo
wysoki poziom organizacyjny i nie jest istotne czy organizatorem jest agencja, czy też bezpośrednio firma.
Jakie pojawiają się trudności we współpracy z organizatorami od briefu, przez realizację,
po ewaluację i rozliczenie eventu? Co można
ulepszyć w komunikacji?
8
Nieskromnie powiem, że ciężko nas czymkolwiek zaskoczyć.
Hotel Ossa, jego zaplecze oraz przede wszystkim ludzie, są
jak jeden wielki organizm, który wzajemnie się uzupełnia, co
NR 12 | MAJ 2014
19
Wyjazd INTEGRACYJNY
OKIEM HOTELARZA
20
Sala Amfiteatralna
gwarantuje bardzo wysoki poziom obsługi, a to z kolei przekłada się na satysfakcję gości. Oczywiście zdarzają się drobne
„zawirowania”, zwłaszcza podczas dużych projektów, ale wtedy
reagujemy natychmiast. Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych
i zawsze staramy się, żeby klient to czuł na każdym etapie realizacji eventu. To my jesteśmy dla organizatorów wsparciem
i zawsze mogą na nas liczyć. Na pewno dużym ułatwieniem jest
„prowadzenie” imprezy od samego początku do końca przez
jedną osobę, zarówno ze strony organizatora, jak i hotelu.
imprezie. Chcemy nie tylko wiedzieć, jakie są nasze plusy, ale
również, co moglibyśmy jeszcze usprawnić w naszym działaniu. Połączenie tych wszystkich elementów, gwarantuje nam
sukces i zadowolenie klienta, a przecież o to nam chodzi!
Co wpływa na utrzymanie partnerskich
stosunków ze zleceniodawcą - jakie są Państwa
oczekiwania i jak sprawić by w Państwa oczach
być odbieranym, jako zaufany klient?
Tak, to prawda, że film „Wyjazd Integracyjny” odbił się szerokim echem, ale należy pamiętać, że to tylko komedia. Zupełnie inaczej wygląda to w rzeczywistości. Tak jak już wspominałem, goście mają poczucie tego, gdzie się znajdują i potrafią się
dostosować. Dla nich najważniejszym elementem jest dobra
zabawa, a dla nas satysfakcja wszystkich uczestników pobytu.
9
Wrócę do tego, co powiedziałem wcześniej, czyli poczucia
bezpieczeństwa klienta na miejscu. Chcemy, żeby organizator
na każdym etapie czuł nasze wsparcie i doświadczenie w organizacji dużych projektów. Stąd pozycja Business Managera,
o której już wspominałem. Dla nas podstawą do współpracy
są nasze możliwości, otwartość i wsparcie, które według nas
są nieodzownym elementem partnerskich stosunków ze zleceniodawcą. Na pewno nie można zapomnieć o ciągłym kontakcie i podtrzymywaniu wypracowanych relacji. I tu niewątpliwie ogromna jest rola sprzedawców, którzy odpowiedzialni
są za ciągły kontakt z klientem, zwłaszcza po zakończonej
EVENT MANAGER NEWS
10 W Państwa obiekcie kręcono film „Wyjazd
integracyjny”, który przedstawiał tego rodzaju
spotkania w bardzo złym świetle - czy rzeczywiście większość integracji wygląda w ten
sposób?
WyWiadu udzielił: Mariusz paszKiel,
dyrektor sprzedaży hotelu ossa
Congress & Spa
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
OKIEM ??????????????????
e
c
s
j
e
i
m
t
s
Tu je
.
.
.
ę
m
a
l
k
e
r
ą
j
o
w
T
na
21
Wyjazd INTEGRACYJNY
Spotkania firmowe
OKIEM ZLECENIODAWCY
22
z perspektywy zleceniodawcy
O wydarzeniach firmowych rozmawiamy z Magdaleną Wrzesińską
z Departamentu Marketingu Grupy Aviva w Polsce.
Jakiego rodzaju spotkania firmowe
Państwo organizują i jak dużo jest takich
spotkań na przestrzeni roku?
1
Organizujemy wiele kampanii sprzedażowych dla naszych
doradców ubezpieczeniowych. Stawką jest udział w spotkaniach i wyjazdach nagrodowych. To dość duże wydarzenia, na
które zapraszamy od kilkudziesięciu do kilkuset gości. Bardzo
ważnym elementem takich spotkań jest wymiana doświadczeń pomiędzy laureatami, czas na indywidualne rozmowy.
Poświęcamy temu wiele uwagi, taka jest specyfika naszej
branży. Kolejny rodzaj spotkań to szkolenia - prowadzimy je
stale, mając na uwadze nieustanne podnoszenie kompetencji naszych doradców. Zajmuje się tym samodzielnie departament szkoleń. Od ponad 20 lat organizujemy też coroczny
kongres sprzedaży czy spotkania jubileuszowe. Są to wyjątkowe gale, organizowane z wielką starannością i indywidualnym podejściem. Frekwencja sięga tysiąca gości. Odbywa się
również szereg spotkań informacyjnych i roboczych, służących wypracowaniu nowych pomysłów czy form pracy. Generalnie przeważająca cześć wydarzeń ma charakter biznesowy
i formalny. Osobno organizowane są spotkania dla pracowników centrali firmy, którymi zajmuje się departament HR.
Czy więcej jest spotkań organizowanych
przez agencje czy bezpośrednio przez Waszych
pracowników?
2
Teraz zdecydowanie większość rzeczy robimy sami. Mamy
doświadczony dział zakupów, z którym współpracują pracownicy poszczególnych departamentów, przygotowujący akurat
spotkanie. Przez wiele lat, korzystając z pomocy agencji, dużo
się nauczyliśmy. Znamy najwrażliwsze punkty wydarzenia,
potrafimy wskazać momenty wymagające szczególnej uwagi
oraz te, gdzie można wprowadzić unikatowe elementy, aby
nadać wydarzeniu oryginalności. Największe spotkania pomagają nam przygotować agencje, przede wszystkim z uwagi na
skalę i różnorodność elementów, które trzeba zabezpieczyć.
EVENT MANAGER NEWS
Praca agencji jest wtedy nieoceniona - zdejmują z nas ciężar
wielu zadań do wykonania.
Współpraca z event managerami z agencji
- jakie pojawiają się trudności we współpracy
z organizatorami od briefu, przez realizację,
po ewaluację i rozliczenie eventu? Co można
ulepszyć w komunikacji?
3
Relacja z agencją to połowa sukcesu. Uważam, że trzeba się
lubić. Organizowanie imprez z osobą, która nie do końca czuje
nasz sposób pracy, intencje, oczekiwania czy nawet żarty to
trudne zadanie. Po kilku latach doświadczeń w takiej sytuacji, z pełnym przekonaniem zachęcam do zmiany menedżera. To korzyść dla obydwu stron. Agencja jest w stanie
dokładniej odpowiedzieć na oczekiwania firmy, a my zyskujemy przekonanie o odpowiednim kierunku prac, no i nieocenioną przyjemność ze współpracy. Oczywiście działa to
w obydwie strony, kiedy osoba z agencji nie czuje się komfortowo, również powinna przekazać zadanie komuś innemu.
Ta współpraca wymaga po prostu porozumienia i zaufania.
Jeśli współpracujemy z daną agencją po raz kolejny, od razu
proszę o opiekuna, z którym dobrze pracowało nam się wcześniej. Oczywiście menedżer nie pracuje przy imprezie sam.
Ma za sobą cały sztab ludzi pracujących na nasz sukces. Jego
praca z nimi i koordynacja to najważniejszy element układanki. Dlatego lubię menedżerów z silnymi ekipami, szybko
i skutecznie reagujących na zmienne okoliczności.
Co jest dla Was najważniejsze przy organizacji wyjazdu integracyjnego - realizacja
wyznaczonych celów, ciekawy pomysł, miła
obsługa, lokalizacja, koszt?
4
Zawsze uważnie patrzymy na koszty - to istotny element
wyboru oferty. Kiedy jednak mamy dwie oferty o podobnych
parametrach kosztowych, analizujemy pomysł - zawsze zależy
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
lub zakłóca spokój pozostałych gości. Wtedy dopuszczalne
jest wyciąganie konsekwencji. Chcąc uniknąć improwizacji
w takich sytuacjach, mamy regulamin wyjazdu, który opisuje
prawa organizatora.
Czy podczas imprez integracyjnych zdarzały się sytuacje zabawne, dziwne, kryzysowe lub
niebezpieczne?
7
Oczywiście, że po każdym z wyjazdów jest garść anegdot do
opowiedzenia. O tych kryzysowych czy niebezpiecznych nie
chcę mówić - zwykle rozwiązuje się je dyskretnie i w małym
gronie. To również świadczy o sile i profesjonalizmie organizacji. Niech tak zostanie.
Jakie były najciekawsze i oryginalne
pomysły na atrakcje dzienne i wieczorne gale?
8
nam, żeby był oryginalny i nie powielał dotychczasowych scenariuszy. O taki trudno, a często te rzeczywiście ciekawe są
drogie. Teraz na przykład czekamy na propozycje dające możliwości zaangażowania uczestników oraz wykorzystania atrybutów i elementów miejsca z którego korzystamy.
Jeśli korzystacie z usług agencji, to na
jakiej podstawie ją wybieracie?
5
Bardzo szanujemy agencje, które już z nami pracowały i których realizacje zaliczamy do udanych. Jak już wspominałam,
szczególnie cenimy niezawodność. Mamy na koncie kilka
sytuacji, które wydawały się bez wyjścia, a z których ratowało
nas właśnie zaangażowanie i oddanie sprawie menedżera.
Chętnie wracamy do takich agencji i właśnie tych menedżerów. Co jakiś czas, zaczynając od mniejszych wydarzeń, zapraszamy do przetargu kogoś nowego. Agencję, która wcześniej
zaciekawiła nas swoją wyjątkowością w zakresie oferty czy
rodzaju pracy. Takie kreatywne podejście procentuje, na przykład w kolejnym przetargu.
Jaka jest Pani opinia o wyjazdach integracyjnych - zachowanie, kultura osobista gości,
hałas, imprezy do białego rana itp.?
6
To pytania o ocenę zachowań dorosłych osób w jednej z wielu
społecznych sytuacji. A to sprawa osobistych zasad, wartości
i wyznaczonych granic, przestrzeganych zarówno na spacerze,
w pracy, na wakacjach czy u cioci na imieninach… Organizator czy sponsor wydarzenia mają absolutne prawo nie zgodzić się na rodzaj zachowania, który w ich mniemaniu uniemożliwia kontynuowanie spotkania w zaplanowany sposób
EVENT MANAGER NEWS
Mieliśmy ostatnio w firmie konkurs, a później galę pod hasłem
„kocham życie”. Taki temat otwiera szerokie perspektywy.
Było więc czerwono, inspirująco i pięknie. Kolejny przykład
- w marcu na zakończenie innej konferencji runął nam kartonowy ekran. To był pomysł agencji, która niskobudżetowo zbudowała, a następnie zburzyła ten spektakularny
rodzaj sceny. Element zaskoczenia w oczach uczestników pożądany przez każdego organizatora! Wykorzystujemy też
siłę nowych technologii. Na ostatnim kongresie naszej sieci
sprzedaży prezesowi udało się przenieść ze sceny w trzeci
wymiar - w przyszłość. Dzięki temu nasi goście doświadczyli magii eventu, na co dzień dostępnej tylko w filmie. Siłą
takich spotkań są również zapraszani goście ze świata ekonomii, sportu czy rozrywki. Znane nazwiska podnoszą atrakcyjność widowiska.
Jakie wydarzenie Pani najmilej wspomina
i dlaczego?
9
Wciąż wracam pamięcią do dni spędzonych na Cyprze z grupą
laureatów jednej kampanii sprzedażowej. U nas wszyscy byliśmy zmęczeni długą zimą, a tam była już wiosna. Goście byli
zachwyceni przede wszystkim pogodą. Słońce nas rozpieszczało. Dodatkowo hotel zadbał o pyszne jedzenie. Ten zestaw
wystarczył za wszystkie atrakcje. Czasem wystarczy wybrać
odpowiednie miejsce i porę wyjazdu. Uczestnicy doceniają to,
czego brakuje im na co dzień. Kiedy wszyscy byli spragnieni
słońca, ciepła i odpoczynku - wydarzenie w stu procentach
odpowiadało oczekiwaniom. Bez dodatkowych fajerwerków
i kosztów.
WyWiadu udzieliła: MaGdalena WrzesińsKa
Departament Marketingu Grupy Aviva w Polsce
NR 12 | MAJ 2014
23
OKIEM PRAWNIKA
24
Wyjazd INTEGRACYJNY
opodatkowanie
imprez firmowych
Kilka miesięcy temu poddaliśmy analizie temat opodatkowania udziału
pracowników w imprezach integracyjnych, spotkaniach firmowych,
wigiliach i tym podobnych wydarzeniach oraz związane
z nim konsekwencje podatkowe dla pracownika. Na podatkowe aspekty
organizacji wyjazdów warto również spojrzeć okiem organizatora.
W tym zakresie pojawiają się przede wszystkim dwa zagadnienia, mające
często niemały wymiar ekonomiczny. Pierwszym jest możliwość zaliczania
wydatków poniesionych przez organizatora wyjazdu w podatkowe koszty
uzyskania przychodu, drugim zaś, możliwość odliczania podatku VAT
wynikającego z faktur związanych z organizacją.
Organizacja wyjazdu integracyjnego
a podatkowe koszty uzyskania przychodu
Jak pokazują przykłady płynące „z rynku”, imprezy i spotkania
integracyjne mogą mieć różną postać. Najczęściej mają charakter bądź szkoleniowy, bądź mieszany tj. szkoleniowo-rozrywkowy, bądź czysto rozrywkowy. Bez względu na charakter
organizowanej imprezy, wyjazdu czy spotkania, chcąc rozważać możliwość zakwalifikowania poniesionych w związku
z takim spotkaniem wydatków do podatkowych kosztów
uzyskania przychodów, powinno ono spełniać podstawowy
warunek tj. szerokorozumiane budowanie lub wzmacnianie
relacji między pracownikami. Przy czym, zaliczanie do kosztów wydatków na imprezy integracyjne od wielu lat wzbudza
wątpliwości i kontrowersje, niejednokrotnie również prowadzi do sporów z organami podatkowymi.
Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy CIT (odpowiednio 22 ust. 1
ustawy PIT) kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania, albo
zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów
wymienionych w art. 16 ust. 1 ustawy CIT (odpowiednio art. 23
ustawy PIT). Tak sformułowana definicja ma dość ogólny charakter. Dlatego też wydatki związane z organizacją tego typu
wydarzeń powinny każdorazowo podlegać indywidualnej
EVENT MANAGER NEWS
analizie i ocenie pod kątem kwalifikowalności do podatkowych kosztów uzyskania przychodów.
Ustawy o podatkach dochodowych w odniesieniu do niektórych wydatków wskazują wprost możliwość zaliczenia ich do
kosztów, a w odniesieniu do innych wyłączają tą możliwość.
W pozostałych przypadkach zasadnym jest badanie istnienia związku przyczynowego pomiędzy poniesieniem kosztu
a powstaniem przychodu lub prawdopodobną realną szansą
powstania przychodów, bądź też zachowaniem albo zabezpieczeniem źródła ich uzyskiwania. Związek ten może mieć
charakter pośredni i bezpośredni.
Aktualna linia interpretacyjna Ministra Finansów jest, co do
zasady spójna i zgodna, że o ile organizowane spotkania mają
na celu poprawę atmosfery pracy i zintegrowanie pracowników
z pracodawcą, co z kolei może wpływać na zwiększenie efektywności ich pracy, to wydatki związane z organizacją takich
spotkań integracyjnych połączone są z prowadzoną przez
podatników działalnością.
Minister Finansów, przykładowo, w interpretacji indywidualnej
(sygn: IBPBI/2/423-982/08/PH z dnia 2 grudnia 2008 r.) wskazał,
„że wszystkie poniesione koszty, po wyłączeniu zastrzeżonych
NR 12 | MAJ 2014
„
Wyjazd INTEGRACYJNY
Wydatki na zorganizowanie
imprezy integracyjnej dla
pracowników Spółki mogą stanowić
koszty uzyskania przychodów, pod
warunkiem ich właściwego udokumentowania.
w ustawie, są kosztami uzyskania przychodów, o ile pozostają
w związku przyczynowo-skutkowym z przychodami lub służą
zachowaniu albo zabezpieczeniu źródła przychodów. Kosztami
podatkowymi są m.in. tzw. koszty pracownicze. Koszty te obejmują przede wszystkim wynagrodzenie zasadnicze, wszelkiego
rodzaju nagrody, premie i diety oraz wydatki związane z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych pracowników. Mogą również
obejmować wydatki ponoszone na rzecz pracowników w postaci
organizacji dla nich imprez okolicznościowych i integracyjnych.
Wydatki te związane są z prowadzoną przez podatnika działalnością. Mają na celu poprawienie atmosfery pracy i zintegrowanie pracowników z pracodawcą, co w konsekwencji wpłynie na
zwiększenie efektywności pracy. Uczestnicząc w tego rodzaju
spotkaniach, pracownicy konsolidują się z firmą. Efektywność
pracy wykonywanej przez silny, zmotywowany i zharmonizowany zespół przekłada się w konsekwencji na przychody uzyskiwane przez firmę. W związku z powyższym wydatki na zorganizowanie imprezy integracyjnej dla pracowników Spółki mogą
stanowić koszty uzyskania przychodów, pod warunkiem ich
właściwego udokumentowania (art. 9 ust. 1 ustawy o podatku
dochodowym od osób prawnych)”.
Minister prezentował również stanowisko, że „wydatki ponoszone na rzecz pracowników ze środków obrotowych w związku
z organizacją dla nich imprez integracyjnych oraz szkoleniowo-integracyjnych są związane pośrednio z prowadzoną przez
Spółkę działalnością oraz mają na celu poprawę atmosfery
pracy, a przez to zwiększenie jej efektywności, a to przekłada się
na wysokość osiąganych przez Spółkę przychodów. W związku
z powyższym można zaliczyć je do kosztów uzyskania przychodów” (tak np. w interpretacji indywidualnej sygn. IP-PB3-423734/08-2/KR z dnia 12 sierpnia 2008 r.) - poprawność takiej
interpretacji przepisów podatkowych Minister Finansów
potwierdził m.in. w interpretacji z 20 dnia września 2011 r.
(sygn. ILPB3/423-280/11-2/MM) oraz z dnia 22 listopada 2013
r. (sygn. ILPB3/423-390/13-2/JG).
Organ wydający interpretacje indywidualne, wprawdzie
wydaje się stawać po stronie podatników-przedsiębiorców,
przy czym niejednokrotnie zostawia sobie swego rodzaju
furtkę pozwalającą zakwestionować poprawność kwalifikacji
EVENT MANAGER NEWS
danych wydatków do kosztów. Minister, z jednej strony wskazuje, że wydatki na organizację spotkań o charakterze szkoleniowo-integracyjnym oraz integracyjnym, w którym uczestniczą pracownicy, sfinansowane ze środków obrotowych
organizatora/pracodawcy, stanowią koszty uzyskania przychodów, przy czym jednocześnie zaznacza, iż wykazanie
związku poniesionych kosztów z prowadzoną działalnością
gospodarczą oraz okoliczności, że ich poniesienie ma wpływ
na wysokość osiąganych przychodów (zachowanie lub zabezpieczenie źródła przychodów), obciąża podatnika-przedsiębiorcę (tak np. Minister Finansów w interpretacji ILPB3/423505/11-2/JG, z dnia 23 stycznia 2012 roku).
Co więcej, Minister sugeruje by zachować ostrożność i sygnalizuje by wszelkie wydatki związane z wyjazdami i spotkaniami integracyjnymi nie były automatycznie kwalifikowane
do podatkowych kosztów uzyskania przychodów. Przykładowo w interpretacji indywidualnej z dnia 23 stycznia 2012 r.,
sygn. ILPB3/423-505/11-5/JG wskazano, że jeśli impreza integracyjna nie ma na celu poprawy komunikacji wewnętrznej
i motywacji do pracy poprzez zintegrowanie pracowników
z firmą, budowanie zespołu, poprawy atmosfery, a jej celem
jest tylko przebywanie pracowników ze sobą czy konsumpcja sama w sobie, to w takim przypadku nie można uznać, że
wydatki poniesione na organizację takiej imprezy mają związek z przychodem, wobec czego nie stanowią one kosztu uzyskania przychodów. W związku z tym, należy mieć na uwadze,
iż spotkania nie mogą mieć jedynie charakteru konsumpcyjnego czy rozrywkowego, a wydatki nie powinny wykraczać
poza główny cel spotkania, jakim jest integracja bądź szkolenie i nie powinny mieć charakteru reprezentacji (podobnie również w interpretacji z dnia 2 listopada 2012 r., sygn.
nr IBPBI/2/423-937/12/MS).
Podsumowując, odpowiednie zaplanowanie, ułożenie i zorganizowanie spotkania lub wyjazdu integracyjnego (nawet
z dodatkowymi elementami rozrywkowymi w postaci np. programu artystycznego lub gier i zabaw), daje szansę na zaliczenie wydatków poniesionych na ich zorganizowanie do
kosztów podatkowych - co może zachęcić pracodawców do
organizowania takich spotkań z uwagi na zmniejszenie ich
realnego ciężaru ekonomicznego. Niemniej, w celu minimalizacji ryzyka wynikającego z zakwalifikowania omawianych
wydatków do kosztów, podatnik powinien przyjąć jako cel
takiej imprezy czy spotkania zintegrowanie pracowników
z firmą/pracodawcą, jak również zintegrowanie pracowników
pomiędzy sobą. Jeżeli nie przyjmie takiego założenia, to samo
spotkanie polegające głównie na „konsumpcji” może nie stanowić kosztów uzyskania przychodów.
Minister Finansów niejednokrotnie podkreślał, że kosztem
uzyskania przychodów mogą być zarówno wydatki, których poniesienie bezpośrednio przekłada się na uzyskanie
NR 12 | MAJ 2014
25
OKIEM PRAWNIKA
26
„
Wyjazd INTEGRACYJNY
konkretnych przychodów, jak i te, których nie można w taki
sposób przypisać do określonych przychodów, ale są racjonalnie uzasadnione, jako zmierzające do ich osiągnięcia. Przy
czym konieczne jest zaistnienie związku pomiędzy poniesionym kosztem a uzyskiwaniem, bądź też szansą uzyskiwania,
przychodów przez podmiot, który ten koszt ponosi.
Należy mieć na uwadze,
iż spotkania nie mogą mieć
jedynie charakteru konsumpcyjnego czy rozrywkowego, a wydatki nie
powinny wykraczać poza główny cel
spotkania, jakim jest integracja bądź
szkolenie i nie powinny mieć charakteru reprezentacji.
Należy również pamiętać, że to na podatniku (organizatorze) będzie spoczywał obowiązek wykazania (zgromadzenia
dowodów) związku między poniesionym kosztem a uzyskaniem przychodu (w tym zachowaniem albo zabezpieczeniem
źródła przychodów). Konsekwentnie dążąc do minimalizacji
ryzyka podatkowego, warto dołożyć starań w zakresie odpowiedniego udokumentowania celu spotkania czy wyjazdu
i jego przebiegu (np. szczegółowy program wyjazdu, prezentacje przedstawiane w trakcie takich spotkań dotyczące np.
podsumowania działalności podatnika, planów jej rozwoju,
podsumowania pracy określonych zespołów, plany zabaw
integracyjnych, teambuilding itp.).
Co z podatkiem VAT?
Niemal automatycznie po udzieleniu odpowiedzi czy dany
wydatek będzie dla przedsiębiorcy kosztem uzyskania przychodu rodzi się pytanie czy od poniesionych wydatków
można odliczyć podatek VAT?
Ogólna zasada odliczania podatku naliczonego zawarta
została w przepisie art. 86 ust. 1 ustawy VAT, zgodnie z którym, w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane
do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi
przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego
o kwotę podatku naliczonego.
Należy jednak pamiętać o ustawowych wyłączeniach możliwości odliczania VAT wskazanych w art. 88 ustawy VAT. W art.
88 ust. 1 pkt 4 ustawy VAT ustawodawca wskazał, że obniżenia
kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego nie stosuje się
EVENT MANAGER NEWS
do nabywanych przez podatnika usług noclegowych i gastronomicznych, z wyjątkiem nabycia gotowych posiłków przeznaczonych dla pasażerów przez podatników świadczących
usługi przewozu osób.
Analiza przepisów ustawy VAT oraz linii interpretacyjnej organów podatkowych prowadzi do wniosku, że nawet w sytuacji,
gdy zakupione towary i usługi są w sposób pośredni wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych,
to podatnikom organizującym spotkania integracyjne przysługuje prawo do odliczenia podatku VAT pod warunkiem,
iż nie zachodzą wskazane powyżej przesłanki.
Prawidłowość takiego stanowiska również potwierdza Minister Finansów. Przykładowo w interpretacji o sygn. IBPP1/4431325/09/EA z dnia 9 kwietnia 2010 roku, wskazał, że „(…) Zakupione towary i usługi, które tylko w sposób pośredni związane
są z działalnością Podatnika, a więc nie służą dalszej odsprzedaży ani nie są wykorzystywane do wytworzenia wyrobów
i usług będących przedmiotem obrotu, są przez Podatnika przekazywane do wykorzystania pracownikom, klientom i osobom
związanym z Podatnikiem w okolicznościach wymienionych
w przedmiotowym wniosku. Mając na uwadze powołane przepisy
prawa podatkowego oraz przedstawiony we wniosku stan faktyczny, należy uznać, iż na podstawie art. 86 ust. 1 ustawy Wnioskodawcy przysługuje prawo do odliczenia podatku naliczonego
z tytułu wydatków ponoszonych na zakup towarów i usług
wymienionych w przedmiotowym wniosku z wyjątkiem usług
noclegowych i gastronomicznych oraz z uwzględnieniem innych
wyłączeń wynikających z art. 88 ustawy o VAT (…)”.
Takiego pośredniego związku z działalnością opodatkowaną
należy upatrywać, gdy nabywane towary lub usługi są związane z całokształtem działalności (opodatkowanej) danego
przedsiębiorcy i w rezultacie pośrednio wpływają na jego
działalność (wykonywanie czynności opodatkowanych) - np.
poprzez działania zmierzające do tworzenia sprawnie funkcjonującego zespołu pracowników.
Na marginesie, należy pamiętać o ewentualnym ograniczeniu
w odliczeniu całej kwoty podatku VAT, tj. w sytuacji, gdy np.
przedsiębiorca nie prowadzi działalności wyłącznie opodatkowanej VAT, to nie będzie mógł odliczyć w całości podatku
naliczonego (możliwość odliczenia może wystąpić tylko
w takiej części, w jakiej impreza integracyjna dotyczy działalności opodatkowanej).
Usługi noclegowe i gastronomiczne
a usługa kompleksowa
Zauważyć należy, że przepis art. 88 ust. 1 pkt 4 ustawy o VAT
nie znajduje zastosowania w przypadku nabywania kompleksowych usług organizacji imprez integracyjnych, w
których skład wchodzą, między innymi, usługi noclegowe
NR 12 | MAJ 2014
„
Wyjazd INTEGRACYJNY
Analiza przepisów ustawy VAT
oraz linii interpretacyjnej organów podatkowych prowadzi do wniosku, że nawet w sytuacji, gdy zakupione
towary i usługi są w sposób pośredni
wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, to podatnikom
organizującym spotkania integracyjne
przysługuje prawo do odliczenia podatku VAT pod warunkiem, iż nie zachodzą
wskazane powyżej przesłanki.
i gastronomiczne. Potwierdzają to organy podatkowe w udzielanych wyjaśnieniach, czego przykładem może być interpretacja indywidualna z dnia 23 lipca 2008 r. (sygn. ILPP1/443436/08-4/BD) czy również interpretacja indywidualna z dnia
16 marca 2010 r. (sygn.: IPPP1-443-233/10-2/EK), gdzie Minister Finansów stwierdził, że „Spółce przysługuje prawo do
obniżenia podatku należnego o podatek naliczony wykazany
w fakturze z tytułu zakupu kompleksowej usługi organizacji
i koordynacji działań zapewniających prawidłowe przeprowadzenie kongresu, konferencji, warsztatu, zjazdu, szkolenia produktowego bądź szkoleń dla pracowników działu sprzedaży
i marketingu, szkoleń integracyjnych, szkoleń produktowych,
połączonych z elementami integracyjno-rozrywkowymi, gdyż
nabywane przez Spółkę usługi są związane z czynnościami opodatkowanymi, przez nią wykonywanymi.”
Jak pokazuje praktyka rynkowa, część podatników chcąc
skorzystać (w sposób pośredni) z odliczenia VAT również
od usług noclegowych i gastronomicznych decyduje się na
nabycie kompleksowej usługi w związku z organizacją spotkania lub imprezy integracyjnej (w skład której wejdą m.in.
usługi noclegowe czy gastronomiczne) od jednego podmiotu - zewnętrznego organizatora, który wystawi fakturę
za całość świadczenia (usługi noclegowe i gastronomiczne
stanowią w takim przypadku integralną część nabywanej
usługi).
W przypadku nabycia złożonej usługi, usługa ta powinna
być opodatkowana w sposób jednolity, właściwy dla usługi
stanowiącej nadrzędny, ekonomiczny cel całej transakcji
(zatem w naszym przypadku usługi organizacji spotkania
integracyjnego).
Podsumowanie
Zorganizowanie wyjazdu czy spotkania integracyjnego dla
pracowników i podatkowa kwalifikacja wydatków z tym związanych (zarówno na gruncie podatków dochodowych czy
podatku VAT), jest od dawna problematyczne i należy mieć na
uwadze, że w razie kontroli podatkowej, wydatki takie mogą
być przedmiotem wnikliwego badania.
Chcąc wyeliminować ryzyko podatkowe w tym zakresie,
pomimo wydaje się, co do zasady, korzystnej linii interpretacyjnej Ministra Finansów (zarówno w zakresie podatku dochodowego, jak i w zakresie podatku VAT), zasadnym wydaje
się uzyskanie indywidualnej interpretacji przepisów prawa
podatkowego wydanej przez Ministra Finansów w całym opisanym wyżej zakresie. n
Michał KrysiK
doradca podatkowy, Firma prawnicza LSW
Firma prawnicza LSW - od 15 lat doradza polskim i międzynarodowym korporacjom i organizacjom
społecznym. Ponad 50 prawników LSW w Warszawie, Gdańsku i Katowicach dba o bezpieczeństwo
prawne przedsięwzięć biznesowych, oraz doradza w kwestiach ochrony własności intelektualnej, reprezentując również klientów w sporach sądowych. LSW jest jedyną polską firmą prawniczą zrzeszoną
w międzynarodowej sieci World Link For Law.
Wspieramy polskie i sieciowe agencje reklamowe, domy mediowe, firmy PR-owe jak również reklamodawców oraz podmioty podejmujące kluczowe dla ich biznesów, często nieszablonowe przedsięwzięcia marketingowe.
Współpracujemy również z instytucjami branżowymi, w tym Proto.pl, Krajową Izbą Producentów
Audiowizualnych, MediaRun, Stowarzyszeniem Komunikacji Marketingowej SAR. Prawnicy LSW prowadzą szkolenia min. w ramach Uniwersytetu Reklamy oraz nadzorują i audytują konkursy branżowe
takie jak KTR, Media Trendy, Effie czy Dyrektor Marketingu Roku.
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
27
CASE STUDY
28
Wyjazd INTEGRACYJNY
CASE
STUDY
ie branży budowlanej
Tytuł projektu: Spotkzan
aty Adriabuild 2014
reg
ora
j
i deweloperskie
YACHTING Incentive
Nazwa agencji: FORSAIL
dowlano-deweloperska
Nazwa klienta: Branża bu
tive
Kategoria projektu: Incen
Liczba uczestników: 70
Lokalizacja: Chorwacja
.2013
Termin realizacji: 22-26.09
FORSAIL Yachting Incentive jest firmą z największym na rynku doświadczeniem w organizacji wyjazdów Incentive oraz liderem i pionierem idei żeglarskich wyjazdów motywacyjnych Sail Incentive, a także wiodącą
firmą w czarterach jachtów na całym świecie. Od 2010 roku pod marką FORSAIL Ski CLUB prowadzona jest
szkoła narciarstwa i snowboardu, co stanowi uzupełnienie oferty zimowej w zakresie wyjazdów Incentives
oraz indywidualnych. Kadrę firmy stanowią pasjonaci żeglarstwa i narciarstwa, osoby z bogatym doświadczeniem w organizacji turystyki, a także starannie wyselekcjonowani skipperzy oraz instruktorzy.
Więcej na stronie www.forsail.pl
W dawnych czasach wspólny wysiłek
setek rąk załogi na pokładzie żaglowców,
pomagał doprowadzić statek do portu bezpiecznego schronienia oraz osiągać
nieznane i odległe cele podróży, co gwarantowało niezliczone korzyści. Obecnie,
okrętem takim jest firma. Żeglowanie po
burzliwym oceanie rynku, wymaga bezustannego zaangażowania załogi, wzajemnego zaufania i ducha współpracy oraz
odwagi i rozsądku kapitana. Tylko wtedy
firma może osiągnąć zamierzone cele,
zdobyć nowe rynki i z pełnymi wiatru
żaglami zostawić konkurencję za sobą.
Sail Incentive™ to doskonała metoda
budowania, motywacji i integracji zespołu,
oparta na analogii pomiędzy pracą załogi
na jachcie, a pracą jednostki organizacyjnej w firmie. Sail Incentive™, poprzez
swoje elitarne konotacje, jak golf czy jazda
konna, to również doskonała platforma
do budowania relacji, nawiązywania kontaktów oraz networkingu. Oprócz wyjazdów Incentive realizowanych dla klientów
firmowych, FORSAIL jest organizatorem
regat branżowych w Chorwacji, takich jak:
AdriaBuild - regaty dla branży budowlano-deweloperskiej, AdriaPharma - regaty dla
branży farmaceutyczno-aptekarskiej oraz
przygotowywane obecnie regaty AdriaEnegry kierowane do rynku energetycznego. Idea tego typu spotkań, na przykładzie regat AdriaBuild (www.adriabuild.pl)
to nie tylko integracja branży i rywalizacja
sportowa, ale także okazja do prowadzenia merytorycznych dyskusji, nieformalnych spotkań biznesowych oraz prezentacji firm z danej branży. Spotykają się tu
bowiem firmy - podmioty szeroko rozumianego rynku budowlanego - począwszy od architektów, przez inwestorów,
firmy deweloperskie, generalnych wykonawców, aż po firmy podwykonawstwa
budowlanego.
W II edycji Adriabuild 2013, która odbyła
się w dniach 22-26 września, udział
wzięło ponad 70 osób, startujących
w 8 załogach na jachtach Bavaria 46
oraz Delphia 40 i Delphia 47. Byli to
głównie prezesi, właściciele i kadra
zarządzająca firm architektów, deweloperskich i budowlanych, a gościem specjalnym był Zastępca Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który
omawiał zmiany w prawie budowlanym. Pierwszy dzień - niedziela - to czas
EVENT MANAGER NEWS
zarezerwowany na trening, trymowanie jachtów i zgranie załóg. Oficjalne
rozpoczęcie odbyło się w niedzielę wieczorem przy uroczystej kolacji w restauracji w marinie Hramina w Murterze.
Poniedziałek przywitał uczestników
przepiękną, słoneczną pogodą oraz wiatrem, nieprzekraczającym 16 węzłów.
Rozegrane zostały trzy wyścigi krótkodystansowe na trasie „śledziowej” oraz
wyścig długodystansowy do uroczego
portu na wyspie Zlarin. Końcówka dnia
to mocniejszy wiatr, dochodzący nawet
do 25 węzłów, a następnie wspaniała
kolacja w lokalnej restauracji i pierwsze toasty za zwycięzców dnia. We wtorek w godzinach przedpołudniowych
była flauta i upalna, słoneczna pogoda,
wiec cała flotylla udała się na kotwicowisko, gdzie z pomocą RIBa uczestnicy
oddawali się wodnym konkurencjom
- wyścigi na pontonach, snorkling czy
pirackie abordaże zaprzyjaźnionych
jednostek z pomocą wiader z wodą.
Po południu, nieduży wiatr pozwolił
rozegrać wyścig do Rogoźnicy - jednej z najbardziej ekskluzywnych marin
w Chorwacji. Tu, w eleganckiej portowej restauracji miała miejsce część
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
oficjalna spotkania - prezentacje firm,
wykład na temat prawa budowlanego,
a następnie kolacja i wieczorne marynarskie uciechy. Środa to kolejne trzy
wyścigi krótkodystansowe, oraz spokojne żeglowanie przepięknym kanionem rzeki Krka do miejscowości Skradin
- bramy Parku Narodowego Krka. Wieczorny program to biznes mixer na jachtach, a następnie party hawajskie. Kreatywność uczestników nie miała granic
i oprócz nagród dla zwycięzców dnia,
wręczone zostały nagrody za najlepsze
hawajskie przebranie, indywidualnie
i zespołowo. Kolejny dzień - czwartek
- to dłuższy poranny postój na zwiedzanie miasteczka Skradin i wycieczka do
wodospadów Krka, a następnie ostatni
podsumowujący wyścig i rejs na uroczą
wysepkę Zminijak. Tu, w jedynym na
wyspie zabudowaniu, mieści się lokalna
Konoba serwująca wyśmienite owoce
morza. Tu też, miało miejsce uroczyste
zakończenie regat, wręczenie Pucharu
przechodniego Adriabuild oraz pucharów w poszczególnych klasach i za
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
walkę fair play. Specjalnie ściągnięty na
tę wysepkę zespół, uświetnił wieczorną
zabawę, a muzyka, do późnych godzin
nocnych, wypełniała okoliczne wysepki.
Regaty branżowe, takie jak Adriabuild,
to idealny sposób na połączenie zabawy
i relaksu z integracją, budowaniem relacji oraz merytorycznym spotkaniem
branżowym. To także wspaniała sportowa rywalizacja startujących załóg firmowych. Kolejna edycja tej imprezy już
w dniach 21-25.09.2014.
29
INSPIRACJE EVENTOWE
30
inspiracje...
Wyjazd INTEGRACYJNY
CyfrowE kurtyNy woDNE
Nie od dziś wiadomo, jak ważne jest, by zwrócić na siebie uwagę klientów i wyróżnić się w tłumie. Choć przepis na udany event nie istnieje,
to wiadomo, że jednym z najistotniejszych jego elementów jest wzbudzenie jak największego zainteresowania odwiedzających. Stąd głośno
ostatnio o tak zwanym efekcie WOW, czyli efekcie zaskoczenia.
Weźmy dla przykładu targi branżowe. Odwiedzający są często oszołomieni natłokiem informacji. Ich percepcja jest przytłumiona i mają
problemy z orientacją. Często przemykają pomiędzy stoiskami, nie zapamiętując wielu szczegółów. Dlatego tak ważne jest, aby zaskoczyć
odwiedzających czymś nowym, niespotykanym. Organizatorzy muszą
pamiętać, żeby w evencie nie zabrakło elementów, które spowodują,
że odwiedzający nie przejdą obojętnie, lecz zatrzymają
się na dłużej. Dzięki takim elementom liczba osób, które
zwrócą uwagę na stoisko może być zwielokrotniona.
Kilka miesięcy temu pojawiło się na polskim rynku
urządzenie zapewniające ten efekt - to tak zwany cyfrowy wodospad graficzny. Jest to kilkumetrowy ekran
wodny, który niczym drukarka tworzy obrazy za pomocą spadających kropel wody. Spadające obrazy nie
są złudzeniem świetlnym - to prawdziwe, wielobarwne
kropelki wody, których można nawet dotknąć. W czasie pokazu, magiczny wodospad wyświetla rozmaite
efekty: przeplatanki, figury geometryczne, finezyjne
kształty. Każdy klient może spersonalizować pokaz,
dodając do wyświetlanych obrazów swoje logo czy
slogan reklamowy.
Rozwiązanie, które być może najbardziej zainteresuje widzów, to możliwość zaprojektowania własnego
show. Dzięki podłączonemu do kurtyny wodnej tabletowi, każdy może sam narysować obrazy, które wyświetlą się w postaci wodospadu. Możliwość interakcji
z maszyną z pewnością zatrzyma na dłużej każdego
przechodnia.
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
Wyjazd INTEGRACYJNY
Instalacja cyfrowego ekranu graficznego na stałe, na przykład w lobby hotelowym, aquaparku czy muzeum, otwiera szerszy wachlarz możliwości, ułatwiając
samodzielne zmienianie wyświetlanych treści. Cyfrowa kurtyna wodna nie wymaga dużej przestrzeni, dzięki czemu można ją wykorzystać nawet na niewielkich stoiskach targowych. Do montażu najmniejszej, jednomodułowej wersji,
wystarczy obszar 2m x 1,5m. Wersja standardowa ma od 3 do 10 metrów szerokości. Wodospad graficzny może stanąć w dowolnym
miejscu. Im większy rozmiar kurtyny, tym więcej możliwości - o ile wersja jednomodułowa
pozwala na wyświetlanie jednego obrazu na
raz, to instalacja składająca się z kilku modułów umożliwia wyświetlanie w całości poziomych napisów. Większa rozdzielczość oznacza
też lepszą widoczność z daleka. Wodospad
graficzny może być wykorzystany zarówno
we wnętrzach, jak i w otwartej przestrzeni.
Instalacja cyfrowego ekranu graficznego jest gwarancją efektu WOW. Nikt nie przechodzi obok niego obojętnie. To doskonałe narzędzie uświetniające takie eventy jak targi, konferencje, koncerty, wystawy i wiele innych. To świetny sposób
na promocję firmy. Odwiedzający będą zachwyceni wodnym
show i na pewno chętnie podzielą się robionym zdjęciami
i filmami ze swoimi znajomymi. Dzięki temu, wydarzenie ma
szansę uzyskać większy rozgłos także w internecie. Zobacz film
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
31
w kolejnych
numerach:
Masz doświadczenie
w branży i lubisz
dzielić się wiedzą?
Chcesz przedstawić ciekawe case study
z twoich realizacji i pokazać osiągnięcia
twojej firmy?
Dotychczas pisali dla nas autorzy z takich
firm jak: Sound Garden Hotel, Floral Concept
Store by Eva Klimek, Focus Event, Microsoft,
Design4Rent, Ericsson Sp. z o.o., Voda Naturalna,
TransmisjeOnline, Like It Box, PRO4MEDIA,
GRODA czy Moc&ArtGroup.
Chętnych do pisania artykułów zapraszamy do zapoznania się z kalendarzem
wydawniczym (artykuły muszą być spójne
z tematyką numeru) i wysyłania zgłoszeń
wraz z proponowanym tematem
oraz krótkim konspektem na adres:
[email protected]
Nie czekaj! zAPytAj!
Masz pytanie dotyczące branży MICE? Problem prawny, organizacyjny?
A może szukasz ciekawych atrakcji lub solidnego podwykonawcy?
Napisz do nas, a postaramy się pomóc [email protected]
Najciekawsze pytania wraz z odpowiedzią profesjonalisty z danej dziedziny, zamieścimy
w kolejnych wydaniach Event Manager News.
EVENT MANAGER NEWS
NR 12 | MAJ 2014
a
j
c
a
r
i
p
s
in
!
a
r
e
g
a
n
a
m
t
n
e
v
dla e

Podobne dokumenty