Westchnienie — Nalka31

Transkrypt

Westchnienie — Nalka31
Westchnienie — Nalka31
ludzie mijają się w pośpiechu
trudniej przystanąć złapać oddech
nie tak jak było w przeszłym wieku
gadka z sąsiadem tuż za płotem
hej co tam słychać ciasto rośnie
może pożyczysz paczkę cukru
przychodzą do mnie jutro goście
a nie mam z czego zrobić lukru
drobne kłopoty chleb powszedni
codzienne troski na kolację
bardziej spokojne życie wiedli
po pracy fajka ciepłe kapcie
jesienna chandra gdy dopadła
siadali razem przy butelce
ognisty trunek lali w gardła
na reumatyzm bądź na serce
wiec może chociaż po kusztyczku
aby ciut rozgrzać stare kości
i niech łzą spłynie po policzku
tęskne westchnienie o przeszłości
Kopiowanie tekstów, obrazów i wszelakiej twórczości użytkowników portalu bez ich zgody jest
stanowczo zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z
dnia 4 lutego 1994r.).
Nalka31, dodano 19.10.2015 20:27
Dokument został wygenerowany przez www.portal-pisarski.pl.
1

Podobne dokumenty