POLICJA LUBUSKA TO MIAŁA BYĆ RUTYNOWA KONTROLA

Transkrypt

POLICJA LUBUSKA TO MIAŁA BYĆ RUTYNOWA KONTROLA
POLICJA LUBUSKA
Źródło: http://www.lubuska.policja.gov.pl/go/serwis-informacyjny/aktualnosci/4796,To-miala-byc-rutynowa-kontrola.html
Wygenerowano: Czwartek, 9 marca 2017, 02:41
TO MIAŁA BYĆ RUTYNOWA KONTROLA
Wyjątkowo niebezpieczny przebieg miała próba kontroli drogowej, którą podjęli w środę policjanci z
gorzowskiej drogówki. Zatrzymywany kierowca nawet nie zwolnił, zaczął przyspieszać i jechał
wprost na policjanta.
Tuż przez godziną 16 do patroli KMP w Gorzowie trafiła informacja o samochodzie, którego kierowca najprawdopodobniej jest
nietrzeźwy. Policjanci wiedzieli, jaki to model samochodu, znane też były numery rejestracyjne. Po 20 minutach jeden z
patroli drogówki znalazł typowane auto w pobliżu pętli MZK w Baczynie. Jechało ono od strony Racławia.
Jeden z funkcjonariuszy z zachowaniem wszystkich procedur wyszedł na jezdnię i dał tarczą- znaną jako „policyjny lizak”
wyraźny sygnał kierującemu do zatrzymania. Nadjeżdżający samochód jednak wcale nie zwalniał. Jego prędkość zaczęła
wzrastać, kierowca pędził wprost na policjanta. Ten w ostatniej chwili odskoczył na pobocze. Podejrzany samochód minął
patrol i zaczął uciekać.
Funkcjonariusze Ruchu Drogowego natychmiast za nim ruszyli, w drodze przekazali całą relację dyżurnemu i pozostałym
patrolom. Współpraca z pozostałymi załogami okazała się wzorowa. Po chwili jedna z nich z Samodzielnego Pododdziału
Prewencji Policji zgłosiła, że uciekający kierowca jest w ich rękach. Wraz z nim pasażer samochodu. Mężczyzna, który siedział
za kierownicą uciekającego samochodu, podczas dalszych czynności został przebadany na trzeźwość. Urządzenie w jego
przypadku wykazało niemal 2,5 promila w organizmie.
Po wytrzeźwieniu czekała go rozmowa ze śledczymi i Prokuratorem. Na obecnym etapie postępowania Prokuratura
zastosowała wobec mężczyzny dozór.
To miała być rutynowa kontrola
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij