C:\Users\Maciek\Desktop\kopia s
Transkrypt
C:\Users\Maciek\Desktop\kopia s
Wa r t o p r ze c z y t a ć O O O O wernisażu Andrzeja Gimela malarstwie Ewy Wizner nocy w bibliotece strzemieszyckim ZHP ISSN 1507-2533 Andrzej Gimel Strzemieszyce i Ja Stowarzyszenie Przyjaciół Strzemieszyc nr 1(18), kwiecień 2003 Ezgemplarz bezpłatny Wiosna! Andrzej Gimel. Pejza¿ Stowarzyszenie Przyjaciół Strzemieszyc zaprasza na koncert „Muzyka ponad granicami” dnia 25.04.2003 r. (piątek) o godz. 1800 w Szkole Podstawowej nr 5 w Strzemieszycach Strzemieszyce i Ja Wreszcie przychodzi. Oczekiwania i radosna. Mo¿e i my te¿ tacy bêdziem y. Radoœni, uœmiechniêci i choæ trochê bardziej ¿yczliwsi. Oby. Przy okazji mo¿e w³aœnie teraz d³u¿ej przetrwa gablotka naszego stowarzyszenia – z ca³¹ i nie zaklejon¹ og³oszeniami szyb¹. W koñcu wiosna niesie nadzieja. Wszystko budzi siê do ¿ycia, czekaj¹c tylko by wybuchn¹æ zieleni¹ trawy, kwiatami na drzewach i w ogrodach. W tych piêknych, starannie pielêgnowanych strzemieszyckich ogrodach. Mo¿e i w tym trochê zas³ugi konkursu „Najpiêkniejsza posesja w Strzemieszycach”, którego w³aœnie rozpoczyna siê nowa edycja. Jeszcze chwila i zakwitn¹ kasztany – czas potrzymaæ kciuki za maturzystów. Oby nie zagra³o im, ¿e „za rok znów .............. .” Maj przyniesie wiele imprez Dni Strzemieszyc i Sportowa Majówka Rodzinna. Bêd¹ zawody, wystawy i koncerty. Bêdzie siê wiele dziaæ. Myœlê, ¿e siê tam spotkamy. Oby tylko zdrowie i pogoda ducha dopisa³y. red. strona 1 Stowarzyszenie Przyjaciół Strzemieszyc zaprasza do wzięcia udziału w V Edycji Konkursu „Najpiękniejsza Posesja w Strzemieszycach” Zgłoszenia są przyjmowane w sekretariacie Szkoły Podstawowej nr 5 do dnia 31 maja 2003 roku Telefon: 264-50-45 Wystawione prace Wernisaż prac Andzeja Gimela Mamy logo Pewnie Pañstwo zauwa¿yl iœ ci e , z e st a ³e el em e nt y pierwszej strony gazety uleg³y zmianie. Pojawi³o siê logo naszego Stowarzyszenie. Walne Zebranie Cz³onków SPS zaakceptowa³o projekt pani Barbary Lis-Romañczuk , która inicja³y SPS po³¹czy³a z herbem Strzemieszyc. Zarz¹d i Stowarzyszenie w tym miejscu serdecznie dziêkujê autorce za jej pracê i poœwiêcony czas. Szczególnie nam zaœ mi³o, ¿e pamiêta Pani o swojej rodzinnej miejscowoœci – Strzemieszycach. strona 2 Impreza na „piątkę” 18 kwietna 2003 roku w Szkole Podstawowej nr 5 mia³ miejsce wernisa¿ prac Andrzeja Gimela. Impreza odby³a siê w holu basenu szkolnego, gdzie te¿ zosta³y wystawione prace strzemieszyciego artysty. S¹ one tam eksponowane do chwili obecnej. By³a to ju¿ kolejna impreza kulturalne w „Pi¹tce” i na pewno by³a te¿ na „pi¹tkê”. G³ówn¹ atrakcj¹ wieczoru by³o spotkanie z Andrzejem Gimlem, który zaprezentowa³a swoje prace. Swój warsztat zaprezentowa³ równie¿ na poczekaniu tworz¹c portrety i karykatury. Wzbudzi³o to i podziw, i zainteresowanie publicznoœci – niedowiarków zaœ odsy³am do zdjêcia obok. Chyba nikt nie ma w¹tpliwoœæ, ¿e tego typu imprezy s¹ potrzebne w Strzemieszycach. Obcowanie ze Sztuk¹ przez du¿e „S”, Strzemieszyce i Ja mo¿liwoœæ spotkanie znajomych i chwila oddechu do codziennoœci. Jest to wypróbowana receptê na udany wieczór. Dopisali uczestnicy (choæ sami organizatorzy z pewnym niedowierzaniem patrzyli na ogromn¹ liczbê przyby³ych) i goœæ honorowy. W oprawie przygotowanej przez m³odzie¿ szkoln¹, przy dobrym ciastku, kawie, herbacie i ciekawych rozmowach czas bardzo szybko up³yn¹³. Teraz wiêc czekamy na nastêpne imprezy. red. Andrzej Gimel Podczas pracy ... i na wystwie Wystêp m³odziezy szkolnej Urodzi³ siê 8 wrzeœnia 1958 roku w Sosnowcu. Jest mieszkañcem Strzemieszyc. Tutaj tworzy i ma sta³¹ galeriê w domu rodzinnym przy ulicy Jod³owej 2. Jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiœniczu. Studiowa³ malarstwo w pracowni Profesora Jana Macieja Wieczorka. Bra³ udzia³ w plenerach malarskich na Jurze KrakowskoCzêstochowskiej i Ziemi Nowos¹deckiej. Jest pejza¿yst¹ który pozostaje pod urokiem Krynicy Górskiej oraz polskich Tatr. Oddaje z wielkim upodobaniem w swym malarstwie urodê o kolic do któ rych j est szczególnie przywi¹zany. Maluje portrety, kwiaty, pejza¿e technik¹ olejn¹, o³ówkiem, wêglem, pastelami. Na jego obrazach pojawia siê wiele piêknych, pe³nych wdziêku kobiet oraz liryczne i ciep³e postaci dzieci. W czerwcu 1999 roku artysta mia³ wystawê w Mys³owickiej Galerii Trójk¹t. Jego prace wchodz¹ w sk³ad prywatnych kolekcji w Polsce, Francji, Niemczech, we W³oszech, USA, Kanadzie, Australii, Anglii i Holandii. Swoje prace Andrzej Gimel prezentowa³ w Galerii Pa³acu Kultury Zag³êbia w D¹browie Górniczej. red. Dokoñczenie na stronie 10 Strzemieszyce i Ja strona 3 Jak wyglądały przygotowania do egzaminu w SP 5 Sprawdzian po szóstej klasie Uczniowie pisz¹c sprawdzian powinni byæ dobrze przygotowani. W czasie edukacji winni nabyæ umiejêtnoœci samodzielnego redagowania prac uwzglêdniaj¹c ró¿ne formy wypowiedzi, udzielaæ odpowiedzi na pytania otwarte i testy wyboru. Ma³gorzata Flasza Sprawdzian ma charakter interdyscyplinarny, jest dodatkowym bodŸcem wymagaj¹cym sta³ej i œcis³ej wspó³pracy nauczycieli, bowiem jego wyniki maj¹ pokazaæ jak naucza siê w danej szkole. Wychodz¹c naprzeciw wymaganiom rodziców i dzieci, zespó³ pedagogów uzna³ za konieczne zwrócenie uwagi na przygotowanie uczniów do prawdzianu zewnêtrznego. strona 4 W bie¿¹cym roku szkolnym nasi uczniowie mogli sprawdziæ w³asne umiejêtnoœci na 6 próbnych standaryzowanych testach, które da³y im mo¿liwoœæ zapoznania siê z koñcowym etapem nauki w szkole podstawowej. Sprawdziany posiada³y opracowan¹ kartê odpowiedzii instrukcjê dla ucznia, miejsce do wpisania kodu i daty urodzenia. Uczeñ móg³ w ten sposób zapoznaæ siê z Strzemieszyce i Ja graficzn¹ stron¹ sprawdzianu, nauczyæ siê wpisywaæ w odpowiednie miejsce swoje dane i zaznaczyæ wybrane przez siebie odpowiedzi. Na podstawie otrzymanych wyników zespó³ nauczycieli opracowa³ zalecenia do dalszej pracy oraz podj¹³ przemyœlane i uzasadnione dzia³ania z uwzglêdnieniem indywidualnych predyspozycji konkretnego ucznia. Dok³adna analiza wszystkich standardów da³a mo¿liwoœæ porównania sprawdzianów i oceny postêpów w nauce wszystkich uczniów. Sprawdzian, bowiem ma zdiagnozowaæ ucznia i odpowiedzieæ na pytanie, jak powinna wygl¹daæ jego dalsza edukacja. Wyniki mo¿emy wykorzystaæ do oceny efektów nauczania, odpowiedniego wyboru metod i narzêdzi sprawdzania stanu wiedzy i umiejêtnoœci naszych wychowanków. Pomocnym Ÿród³em przy interpretacji wyników by³ posiadany przez szko³ê Raport ze Sprawdzianu kwiecieñ 2002 opracowany przez OKE w Jaworznie. Sprawdzian szóstoklasistów oceniany poza szko³¹ jest niezwykle istotny w reformowanej oœwiacie. Ze sprawdzianu ka¿dy uczeñ móg³ dostaæ maksymalnie 40 punktów. Wyniki znalaz³y siê na koñcowym œwiadectwie szko³y podstawowej. Ka¿dy szóstoklasista dosta³ tak¿e specjalne zaœwiadczenie, na którym punktacja by³a rozbita na badane umiejêtnoœci. Jeœli szko³a znalaz³a siê w przedziale od 0 do 0,19, to znaczy, ¿e dana umiejêtnoœæ by³a dla uczniów bardzo trudna, od 0,2 do 0,49 – trudna, od 0,5 do 0,69 – umiarkowanie trudna, od 0,7 do 0,89 – ³atwa, powy¿ej – bardzo ³atwa. Wyniki osi¹gniête przez ubieg³orocznych szóstoklasistów przedstawia³y siê nastêpuj¹co: standard I - czytanie 0,95; standard II – pisanie 0,86; standard III – rozumowanie 0,89; standard IV – korzystanie z informacji 0,97; standard V – wykorzystanie wiedzy w praktyce 0,85. W przygotowaniu do sprawdzianu za szczególnie istotne uznaliœmy te umiejêtnoœci, które badane s¹ przez standardy wymagañ i dlatego postanowiliœmy poddaæ dok³adnej analizie wyniki przeprowadzonych przez nas próbnych testów, bior¹c pod uwagê wskaŸnik ³atwoœci zestawu zadañ badaj¹cych poszczególne umiejêtnoœci. Po wnikliwej analizie próbnych sprawdzianów zespó³ nauczycieli zdecydowa³, ¿e nale¿y podnieœæ poziom umiejêtnoœci „wykorzystania wiedzy w praktyce”. Na wszystkich prowadzonych zajêciach dydaktycznych i pozalekcyjnych nale¿y zwiêkszyæ iloœæ rozwi¹zywanych i analizowanych zadañ z treœci¹; uk³adaæ treœci zadañ do sytuacji przedstawionych na rysunku; æwiczyæ zamianê jednostek czasu, objêtoœci, pola, masy; doskonaliæ graficzne przedstawianie wyników zadañ; odczytywaæ dane z ró¿nych wykresów, tabel i umiejêtnie je interpretowaæ; æwiczyæ pos³ugiwanie siê i odczytywanie wskazañ przyrz¹dów spotykanych w ¿yciu codziennym (termometr, barometr, kompas, zegar); pracowaæ z map¹ (pogody, hipsometryczn¹, poziomicow¹), planem pos³uguj¹c siê kierunkami œwiata; praktycznie interpretowaæ informacje z prasy i TV(prognoza pogody, komunikat ekologiczny); uwra¿liwiæ na zasady bezpiecznego zachowania w czasie zabaw i wycieczek. Powy¿sze dzia³ania w szczególnoœci dotyczy³y uczniów klas szóstych. Doskonalenie opisanych umiejêtnoœci nasilono jednak w stosunku do pozosta³ych uczniów na wszystkich zajêciach edukacyjnych, gdy¿ sprawi³y one najwiêksze trudnoœci. Zespó³ nauczycieli zdecydowa³, ¿e nale¿y nadal doskonaliæ podstawowe formy wypowiedzi pisemnych z zachowaniem zasad ich poprawnej budowy (opowiadanie, opis, list, charakterystyka, pisma u¿ytkowe – zaproszenie, zawiadomienie, og³oszenie); celowoœæ stosowania œrodków jêzykowych; poprawnoœæ ortograficzn¹ i interpunkcyjn¹ poprzez zabawy ortograficzne, konkursy, dyktanda; szatê graficzn¹ i estetykê pracy pisemnej oraz ró¿ne formy wypowiedzi zarówno pisemnej jak i ustnej. Na sprawnoœæ i poprawnoœæ pisowni wiêksz¹ uwagê ni¿ do tej pory zaczêli zwracaæ tak¿e nauczyciele ucz¹cy innych przedmiotów. W zwi¹zku z tym podjêto decyzjê o sprawdzaniu i ocenianiu uczniom notatek i zeszytów nie tylko z jêzyka polskiego. S³absi uczniowie z ka¿dej klasy mog¹ uczêszczaæ na zajêcia w œwietlicy, gdzie pod okiem nauczyciela pisz¹ krótkie prace pisemne na podany temat. Kolejn¹ umiejêtnoœci¹, któr¹ nale¿y w dalszym ci¹gu doskonaliæ jest „rozumowanie”. Nauczyciele postanowili zwróciæ wiêksz¹ uwagê na sprawdzanie zrozumienia przeczytanego tekstu; prawid³ow¹ analizê poleceñ i zadañ; w³aœciw¹ interpretacjê tekstu Ÿród³owego; formu³owanie w³asnych argumentów i uzasadnieñ na podany temat; rozwi¹zywanie zadañ problemowych; zwracanie uwagi na logicznoœæ i poprawnoœæ wypowiedzi ustnych i prac pisemnych. Standard ten doskonali siê u wszystkich uczniów klas IV-VI, gdy¿ obecny proces kszta³cenia powinien opieraæ siê w³aœnie na logicznym myœleniu, w³aœciwym rozumowaniu, a nie na pamiêciowym przyswajaniu suchej wiedzy. Strzemieszyce i Ja Zgodnie z przyjêtym przez nauczycieli planem dzia³ania sporz¹dzono przy wspó³pracy z uczniami listy trudnoœci z poszczególnych przedmiotów w klasach IV – VI, aby wyjaœniæ i utrwaliæ zagadnienia, które uczniowie wskazuj¹ jako trudne. Przeprowadzono anonimowe rozeznanie ewentualnego problemu korepetycji. Celem zwiêkszenia pomocy uczniom zorganizowano zajêcia pozalekcyjne z jêzyka polskiego, matematyki, przyrody i zajêcia œwietlicowe oraz utworzono w czytelni szkolnej „bibliotekê” najlepszych prac z jêzyka polskiego i udostêpniono pozosta³ym uczniom. Problematyczne zagadnienia zosta³y poddane analizie i przekazane poszczególnym nauczycielom, aby mogli æwiczyæ je nie tylko w czasie lekcji, ale przede wszystkim uwzglêdniaæ w pracy na zajêciach dodatkowych zarówno z uczniem s³abym jak i zdolnym. Na lekcjach wychowawczych podjêto rozmowy dotycz¹ce pomocy w ramach dobrowolnie utworzonych zespo³ów kole¿eñskich z poszczególnych przedmiotów. Uczniowie organizowali pomoc kolegom w uzgodnieniu jej tematyki z nauczycielem. Poczuli siê przez to wa¿ni i dowartoœciowani. Zale¿a³o im bardziej na lepszym przygotowaniu wszystkich do sprawdzianu. Przynosili równie¿ do rozwi¹zania ciekawe i niejednokrotnie trudne zadania. Rodzice uczniów klas VI na zebraniach klasowych zostali zapoznani z zasadami przeprowadzania sprawdzianu oraz reguluj¹cymi je rozporz¹dzeniami MENiS. Przedstawiono im cele przeprowadzanych sprawdzianów i omówiono, w jaki sposób sprawdzian ma badaæ stopieñ opanowania ponadprzedmiotowych umiejêtnoœci, które s¹ kszta³cone w szkole podstawowej w ramach ró¿nych zajêæ edukacyjnych. Zaproponowano rodzicom ogólnie dostêpn¹ na ten temat literaturê. Rodzice ze zrozumieniem podjêli przedstawiony problem i zaproponowali wspó³pracê z nauczycielami poszczególnych przedmiotów i kontakt w ramach cotygodniowych nauczycielskich konsultacji. Ma³gorzata Flasza strona 5 Podczas czytania baœni Spotkanie z Andersenem NOCĄ W BIBLIOTECE... Paulina Dro¿d¿owska Niecodzienna (bo nocna) impreza dla dzieci pn. „NOC Z ANDERSENEM” odby³a siê 28.03.2003 r. w Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Strzemieszycach Wielkich. Wziê³o w niej udzia³ 40 dzieci w wieku 7 – 12 lat z terenu ca³ego miasta. Pomys³ przedsiêwziêcia nadszed³ z Republiki Czeskiej, gdzie ka¿dego roku z okazji Miêdzynarodowego Dnia Ksi¹¿ki Dzieciêcej, przypadaj¹cego 2 kwietnia, w dniu urodzin Andersena, przygotowuje siê ogólnokrajow¹ imprezê dla dzieci. Oprócz Czechów noc w bibliotece spêdzi³y równie¿ dzieci ze S³owacji i Wêgier. Po raz pierwszy w akcji wziê³o udzia³ 5 bibliotek z Polski, wœród których MBP z D¹browy Górniczej. Impreza trwa³a 15 godzin. D¹browscy bibliotekarze przygotowali strona 6 dla dzieci niezwyk³e atrakcje. Zabawê rozpocz¹³ prof. Jan Malicki,dyrektor Biblioteki Œl¹skiej w Katowicach, który przyczyta³ dzieciom swoj¹ ulubion¹ baœñ: „Ksiê¿niczkê na ziarnku grochu”. Potem, podczas pantomimy przygotowanej przez uczniów z Zespo³u Szkó³ Plastycznych w D¹browie Górniczej uczestnicy nocnej imprezy spotkali siê oko w oko z bohaterami andersenowskich baœni M³odzi plastycy wcielili siê w postaci z baœni: „Nowe szaty cesarza”, „Brzydkie kacz¹tko” i „Dziewczynka z zapa³kami”, wykonali równie¿ dla m³odszych kolegów baœniow¹ dekoracjê na tê noc. W przygotowanie niecodziennych niespodzianek w³¹czyli siê równie¿ cz³onkowie d¹browskiego klubu fantastyki, czyli „Polskiej Aka- Strzemieszyce i Ja demii JEDI”, dziêki którym dzieci mog³y wzi¹æ udzia³ w talk show i zadaæ kilka pytañ bohaterowi „W³adcy pierœcieni” Frodo, narzeczonej Draculi, Œpi¹cej Królewnie i Luke’owi Skywalkerowi. Andersenowska noc zosta³a uatrakcyjniona wizyt¹ wyj¹tkowych goœci. Jaros³aw Bugaj – cz³onek Polskiego Towarzystwa Mi³oœników Astronomii przybli¿y³ niebo opowiadaj¹c o gwiazdach, które dzieci mog³y równie¿ obejrzeæ przez Wystêpy iluzjonisty teleskop. O pó³nocy pojawi³ siê prawdziwy czarodziej – iluzjonista Jacek Duraj odkrywaj¹c przed dzieæmi „tajemnice czarodziejskiej ró¿d¿ki”. Goœciem specjalnym niezwyk³ej nocy by³ sam Jan Christian Andersen, w którego wcieli³ siê aktor Piotr Warszawski. Opowiedzia³ dzieciom o swoim dzieciñstwie, marzeniach i o tym jak to siê sta³o, ¿e zosta³ baœniopisarzem. Na koniec przeczyta³ dzieciom swoj¹ ulubion¹ baœñ „Brzydkie kacz¹tko”. Odby³o siê wiele zabaw i konkursów pod nazw¹ Baœniowisko, podczas których rozdano atrakcyjne nagrody. Dzieci wziê³y udzia³ w miêdzynarodowej konferencji internetowej, w trakcie której mog³y porozmawiaæ z dzieæmi z innych bibliotek w Polsce, Czechach, S³owacji i Wêgrzech bior¹cymi udzia³ w „Nocy z Andersenem”. Ca³¹ noc dzieæmi opiekowa³y siê wró¿ki - d¹browskie bibliotekarki przebrane w magiczne stroje z Opery Œl¹skiej w Bytomiu. Uczestnicy baœniowej imprezy poczuli sennoœæ dopiero oko³o 3 nad ranem domagaj¹c siê, ¿eby czytaæ im na dobranoc baœnie Andersena. O szóstej byli znów na nogach gotowi do dalszej zabawy. Potem œniadanie, dyplomy uznania dla wszystkich, którzy przetrwali tê noc i dopiero oko³o godziny 9 rodzice mogli odebraæ swoje zmêczone, ale zadowolone pociechy. Jedi - wspó³czesna bajka oraz ... pl¹sy i zabawy „Noc z Andersenem” wsparli: Pizzeria „Raj”, Kino „Ars”, Polska Akademia Jedi, Zespó³ Szkó³ Plastycznych w D¹browie Górniczej, Zespó³ Muzyczny „Wnukowie”, Jaros³aw Bugaj, Energoprojekt Katowice, PHU”Vector”, Firma Handlowa”Harry”, „Dar Natury”, „Partner w biurze”, PUP-H”L.W.M.” Lech Olszewski, rodzice uczestników zabawy oraz ¿yczliwi ze Strzemieszyc: Ida i Zbigniew Ostrêgowie „Ars Mendelssohn”, Jacek Duraj, Piekarnia Leszek Bigaj, Piekarnia Andrzej Kowalczyk, Sklep „VITPAK” Andrzej Furgalski, Sklep Ogólnospo¿ywczy „Warzywko”, Sklep Ogólnospo¿ywczy Ma³gorzata Tr¹bczyñska. Strzemieszyce i Ja strona 7 Historie nieznane Strzemieszycki hufiec ZHP ZHP w Zag³êbiu D¹browskim by³o wielce znacz¹c¹ organizacj¹ m³odzie¿ow¹, której dokonania zapisane zosta³y trwale w historii Polski. Jednym z wa¿nych cz³onów ZHP by³ w Zag³êbiu D¹browskim Hufiec Strzemieszycki. Jan Kmiotek, Marian Milka Rodowód wywodzi siê z Towarzystwa Gimnastycznego „Sokó³” dzia³aj¹cego na terenie Ostrów i Strzemieszyc w latach 1910-13. Plutony i patrole „Soko³a” w 1914 r. tworz¹ Okrêg Skautowy w Sosnowcu. W 1915 r. w rejonie Strzemieszyc dzia³a dru¿yna pod komend¹ Przyby³eckiego. W latach 1916, 1917 kolejno dru¿ynowymi s¹ W. Jakubczyk i W. Czerniak. W 1918 r. w okrêgu zag³êbiowskim dru¿yna strzemieszycka otrzymuje sygnaturê 4 ZDH im. Bartosza G³owackiego. W 1925 r. zmieniono numeracjê na 7 ZDH tego¿ imienia. W tym te¿ roku dru¿yna otrzymuje sztandar ufundowany przez KPH. W 1925 r. wyodrêbnia siê pluton z Ostrów Górniczych. W 1928 r. dru¿yna strzemieszycka rozrasta siê. W szkole kolejowej powstaje I pluton. Za zgod¹ Komendy Chor¹gwi w grudniu 1929 r. dh Bohdan Radecki tworzy hufiec strzemieszycki grupuj¹cy dru¿yny ze Strzemieszyc, Ostrów, Maczek, Kazimierza, Por¹bki, S³awkowa, Bukowna, Boles³awia i Olkusza. S¹ to wydzielone dru¿yny z hufca d¹browskiego. I Zlot Hufca Strzemieszyckiego odby³ siê 8 i 9 czerwca 1930 r. w Maczkach. W tym roku hufiec przejmuje dh Boles³aw Sabat. II Zlot Hufca ma miejsce w S³awkowie w 1931 r. W strona 8 tym tez roku hufcowym zostaje dh Franciszek Radowiecki a w 1933 r. hufcowym dh Stanis³aw Œmigielski. Szeregi harcerskie rozrastaj¹ siê tworz¹c nowe dru¿yny. Od 1936 r. hufcem kieruje dh Boles³aw Kopciara a w dniu 10.11.1938 hufcowym zostaje dh Jan WoŸniak. Cofaj¹c siê w chronologii wydarzeñ zaznaczyæ trzeba, ¿e w30 stycznia 1932 r. utworzony zosta³ hufiec olkuski uszczuplaj¹c tym samym sk³ad hufca strzemieszyckiego. Po tym rozdziale hufiec strzemieszycki tworzy³y nastêpuj¹ce dru¿yny: 7 im. Bartosza G³owackiego Strzemieszyce 22 im. Andrzeja Ma³kowskiego Por¹bka – Pekin 34 im. Stefana Batorego Maczki 47 im. Kazimierza Pu³askiego Ostrowy 58 (bez patrona) Maczki i szkolne dru¿yny w S³awkowie, Niemcach i Strzemieszycach (póŸniej nadano nr 68 im. Zawiszy Czarnego). W 1935 r. hufiec powiêkszy³ siê o dru¿yny: 87 im. p³k. Lisa-Kuli z Kazimierza, 88 im. Szymona Mohorta z Maczek i dru¿ynê po¿arnicz¹ z Por¹bki. Taki stan organizacyjny trwa³ do wybuchu II wojny œwiatowej. Po wyzwoleniu w 1945 r. w utworzonym ZHP hufiec strzemie- Strzemieszyce i Ja szycki odradza siê w uk³adzie organizacyjnym wg stanu z 1939 r. Hufcowym zostaje phm. Jan WoŸniak ( kontynuacja funkcji z 1939 r.) i pe³ni tê „s³u¿bê” a¿ do rozwi¹zania ZHP w 1950 r. Odtworzony w 1956 r. ZHP nie przybra³ form organizacyjnych na trwale, wypracowanych w latach poprzednich i po ró¿nych próbach racy harcerskiej w Strzemieszycach organizowanych przez dh dh A. Paj¹ka i T. Dudê hufiec strzemieszycki przeszed³ do historii ZHP. Na tle migawkowego opisu dzia³ania hufca strzemieszyckiego, wielce znacz¹cego w Zag³êbiowskiej Komendzie Chor¹gwi, chcieliœmy nakreœliæ sylwetkê najstarszego, ¿yj¹cego harcerza tego hufca a byæ mo¿e najstarszego ¿yj¹cego harcerza zag³êbiowskiego, dh. ANTONIEGO SZE£ÊGA ze Strzemieszyc, którego ¿yciorys œciœle splata siê z histori¹ hufca strzemieszyckiego. Dh Antoni Sze³êg urodzi³ siê 13 czerwca 1919 r. w Strzemieszycach. W 1928 r. wst¹pi³ do I zastêpu I plutonu 7 ZDH. Zastêpowym by³ Zdzis³aw Sosnowski, plutonowym Stefan Sokó³ a dru¿ynowym Bohdan Radecki. W 1931 r. odby³ siê pierwszy 10 dniowy obóz na Ryszce (k. S³awkowa). W 1932 r. zdobywa stopieñ m³odzika a przyrzeczenie sk³ada na Zlocie Dokoñczenie na stronie 11 Wapiennik w Strzemieszycach fot. ze zbiorów Ryszarda £uckosia Szkoła szybowcowa w Strzemieszycach Dariusz i Jan Kmiotkowie Kiedy powsta³a Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej Wielka Encyklopedia Powszechna PWN wydana w 1965 r. nie podaje. Nie ma takiego has³a. Nie znaczy to, ¿e ta potê¿na masowa organizacja w czasie II Rzeczypospolitej nie istnia³a. Na podstawie statutu LOPP mo¿na domniemaæ, ¿e powsta³a przed 1928 r. gdy¿ w dniu 10 lutego 1928 r. LOPP i TOP (Terenowa Obrona Przeciwlotnicza) po³¹czy³y siê tworz¹c now¹ organizacjê i przyjmuj¹c nazwê LOPP. Celem LOPP by³o szerokie rozpropagowanie wœród polskiego spo³eczeñstwa idei lotnictwa, obrony przeciwlotniczej i przeciwchemicznej tzn. budowê lotnisk, szkó³ pilota¿u, organizowanie kursów instruktorów lotnictwa itp. Pierwszym prezesem Zarz¹du G³ównego LOPP by³ p³k Grzêdziñski. Z woli marsza³ka J.Pi³sudskiego, jako przedstawiciel GISZ-u w lipcu 1929 r. prezesem Zarz¹du G³. LOPP zosta³ genera³ dyw. Leon Berbecki, który równoczeœnie by³ inspektorem armii. Praca w LOPP by³a prac¹ dodatkow¹. LOPP pod kierownictwem gen. Berbeckiego dokona³o wiele. Najwa¿niejszym osi¹gniêciem by³a budowa we w³asnej fabryce LOPP w Warszawie samolotów szkolnych typu RWD finansowana ze sk³adek cz³onkowskich. Na tym samolocie jako pierwszy Polak, major Skar¿yñski, przelecia³ Atlantyk. Drugim bardzo wa¿nym osi¹gniê- ciem by³a budowa szkolnictwa pilota¿u. Za³o¿ono osiemnaœcie ni¿szych i dwie wy¿sze szko³y szybowcowe (we Lwowie i Krzemieñcu). Po ukoñczeniu szko³y szybowcowej i kursu spadochronowego uczeñ szed³ do szko³y motorowej. Powsta³o 8 szkó³ motorowych ucz¹cych pilota¿u i dwie szko³y mechaników lotniczych w Bydgoszczy i we Lwowie. Powsta³y równie¿ aerokluby wspomagane przez LOPP, które rozwija³y sport lotniczy wg programu ustalonego przez dowództwo wojsk lotniczych. Aerokluby okresowo co dwa lata przeszkala³y pilotów rezerwy. Po œmierci marsza³ka J. Pi³sudskiego (maj 1935 r.) LOPP podj¹³ uchwa³ê w czerwcu 1935 r. o w³¹czeniu siê do budowy kopca im. Marsza³ka Pi³sudskiego w Krakowie przekazuj¹c na ten cel 2.500 z³. Zarz¹d G³. pod przewodnictwem gen. L. Berbeckiego postanowi³ tak¿e m.in.: 1. przyznawaæ stypendia dla studentów wydz. lotniczych i chemicznych 2. wyszkoliæ 420 nowych pilotów 3. uruchomiæ 20 nowych szkó³ szybowcowych 4. zbudowaæ 20 nowych lotnisk 5. budowaæ schrony plot i pgaz. 6. Szkoliæ instruktorów obrony plot i pgaz. Uchwa³a ta by³a wyrazem ho³duLOPP dla marsza³ka Pi³sudskiego, który by³ pierwszym honorowym cz³onkiem LOPP. Uchwala ta zachêca³a organiza- Strzemieszyce i Ja cje terenowe do szerokiej jej realizacji. Bêdziñski Obwód Powiatowy LOPP oraz ko³o LOPP w Strzemieszycach przyst¹pi³y do wykonania tej uchwa³y i uznano za mo¿liwe zorganizowanie szko³y szybowcowej . Mieœci³a siê ona na górze Bordowicza, obok wapiennika i istnia³a w latach 1936-38. Faktycznym organizatorem a byæ mo¿e i inicjatorem by³ hufcowy hufca Strzemieszyckiego dh Stanis³aw Œmigielski. W jego zamyœle by³o przygotowanie w³asnej kadry instruktorskiej. W lipcu-sierpniu 1935 r. druhowie Antoni Szymiec, Dyonizy Œcis³o z 7 ZDH (Strzemieszyce) i dh Micha³ Badocha z 47 ZDH (Ostrowy) ukoñczyli 30 dniowy kurs szybowcowy w Goleszowie. Drugim przedsiêwziêciem St. Œmigielskiego by³a zbiórka pieniêdzy na zakup szybowca. By³y dwa szybowce, bardzo prostej konstrukcji, które wzbija³y siê do lotu naci¹giem gumowym na zasadzie dzia³ania procy. Szybowiec by³ naci¹gany dwoma wa³kami gumowymi ci¹gnionymi przez 6 silnych mê¿czyzn lub 10 s³abszych. Znacznym darczyñc¹ by³o Ko³o Przyjació³ Harcerzy z Ostrów, które walnie finansowa³o zakup szybowców. Kursantami jak i „naci¹gaczami” w g³ównej mierze byli harcerze. Nie mo¿na dzisiaj okreœliæ jednoznacznie kto co robi³. Instruktorami byli Antoni Szymiec i Dyonizy Œcis³o. Micha³ Badocha by³ mocno zaanga¿owany w funkcjonowanie szko³y szybowcowej, jednak¿e nie mo¿na ustaliæ jego zakresu dzia³ania. Byæ mo¿e by³ równie¿ instruktorem. W sk³ad grupy „kursanci – naci¹gacze” wchodzili: Tadeusz Tajer, Gradzik, Stanis³aw Kawecki, Wac³¹w Haber, Szczurowski, Hipolit Hertel, Zdzis³aw Rabsztyn, Franciszek Gwiazda, Zdzis³aw Sosnowski, Stanis³aw Nowak, Strzelecki, Waluga. Naci¹gaczami dorywczo byli równie¿ bracia Kaniowie, bracia Kulawikowie, Rysiek Sikora, Rysiek Rybiñski. Podana lista nie obejmuje ca³oœci uczestników, bowiem oparta jest tylko na pamiêci wspominaj¹cych. Dokoñczenie na stronie 12 strona 9 ród³o: http://republika.pl/abc_narkotyki/ MAMO! TATO! UWAGA NARKOTYKI!!! Narkomania – bia³a œmieræ, œmieræ w pigu³ce w ostatnich latach coraz czêœciej pojawiaj¹ siê te terminy, gdy¿ narkomani zaczynaj¹ byæ problemem spo³ecznym. Ju¿ w latach 80-tych w naszym kraju by³o 150 tysiêcy narkomanów. Obecnie jest znacznie wiêcej. Joanna Porêbska Statystyczny narkoman jest m³ody, nie przekracza 25 roku ¿ycia, mieszka w mieœcie, w rodzinie o stosunkowo wysokim statucie spo³ecznym. Po narkotyki siêgaj¹ ju¿ kilkunastoletnie dzieci, które nie zdaj¹ sobie sprawy z konsekwencji tego czynu. Powodów tej pierwszej próby mo¿na wymieniæ wiele: chêæ prze¿ywania przyjemnych wra¿eñ, ciekawoœæ, wp³yw grupy rówieœniczej, ucieczka od problemów czy z³y przyk³ad doros³ych. Powa¿nym problemem jest ogromna przystêpnoœæ zakupu narkotyków. M³odzie¿ a tak¿e dzieci mog¹ je nabyæ dos³ownie wszêdzie: na dyskotekach, w pabach, na ulicy a nawet w szko³ach. Czêsto doroœli bagatelizuj¹ tê sprawê, udaj¹c ¿e problem nie dotyczy i nie mo¿e dotyczyæ ich dziecka. Jak stwierdziæ czy dziecko za¿ywa narkotyków? Oto najwa¿niejsze objawy tego stanu i na nie my doroœli powinniœmy zwróciæ uwagê: - zmiany osobowoœci - co w sposób typowy widaæ w utracie ogól- strona 10 nej motywacji do dzia³ania; - zmiany w aktywnoœci i nawykach – narkotyki potrafi¹ odmieniæ np.: rytm snu, nawyki ¿ywieniowe a nawet system wartoœci i przekonañ; - zmiany w wygl¹dzie fizycznym – zmienia siê przede wszystkim wygl¹d oczu i ust; Gdy któryœ z wymienionych objawów zauwa¿ymy u naszego dziecka, mo¿emy je podejrzewaæ (!) o u¿ywanie narkotyków. Trzeba wtedy podj¹æ nastêpuj¹ce dzia³ania: • Zg³êbiæ swoj¹ wiedzê o narkotykach i narkomanii! • Zaj¹æ konkretne stanowisko wzglêdem swojego dziecka! • Budowaæ silne wiêzi rodzinne. Dziecko musi czuæ siê potrzebne i kochane! • Ustaliæ kanon zasad i regu³! • Zachêcaæ dziecko do aktywnoœci, pobudzaæ ambicje! • Przy³¹czyæ siê do najbli¿szej grupy wsparcia! Joanna Porêbska Strzemieszyce i Ja RODZICE! Nie starajmy siê udawaæ, ¿e problemu nie ma, tylko pogarszamy sytuacjê nasz¹ i naszego dziecka. Nie b¹dŸmy egoistami, gdy¿ narkotyki czyhaj¹ wszêdzie. Starajmy siê zauwa¿yæ pierwsze objawy narkomanii, bo wtedy mamy szansê na pokonanie na³ogu. PóŸniej mo¿e byæ ju¿ za póŸno!! LSD Exstasy Marichuana Listy do redakcji My tutejsi. Szanowni mieszkañcy Strzemieszyc, moi przodkowie mieszkali na tej ziemi ju¿ ponad sto lat temu, zatem pozwolê sobie powiedzieæ, ¿e jestem „z krwi i koœci” strzemieszyczaninem. Tutaj spêdzi³em dzieciñstwo, tutaj chodzi³em do szkó³, tutaj mieszkam i z tego miejsca chcia³em podzieliæ siê z Wami, na ³amach naszego pisma „Strzemieszyce i ja”, moimi spostrze¿eniami. Co prawda nie mog³em tu studiowaæ, bo nie ma jeszcze w naszym miasteczku wy¿szej uczelni, ale kto wie mo¿e kiedyœ? Chcê Wam powiedzieæ, ¿e nie chcia³bym mieszkaæ nigdzie indziej. Kiedy myœlê o naszych Strzemieszycach, które z biegiem lat staj¹ siê coraz piêkniejsze, to przypomina mi siê telewizyjny serial „Przystanek Alaska” który ogl¹da³em namiêtnie. Najbardziej lubi³em dobros¹siedzki klimat tego serialu. Niewielkie miasteczko, wszyscy siê znaj¹, ¿yj¹ nie obok siebie, lecz dla siebie. Tak te¿ myœlê sobie o na- szym ma³ym mi³ym, spokojnym miasteczku. W³aœciwie to doœwiadczam tego na co dzieñ. Bardzo Wam dziêkujê Strzemieszyczanie, ¿e jesteœcie DOBRYMI s¹siadami dla swoich s¹siadów. Jako jeden z poœród WAS, wyra¿am z pewnoœci¹ odczucia wiêkszoœci. W takiej atmosferze i towarzystwie nie chcê mieszkaæ nigdzie indziej. Tak w ogóle to fajnie, ¿e mamy basen tak blisko, i boiska szkolne, na których ch³opaki „z naszej ulicy” kopi¹ pi³kê, i stadion, na którym nasza dru¿yna gra ju¿ czwartoligowe mecze. Jeœli chodzi o wycieczki rowerem jest gdzie pojeŸdziæ. Spacer w niedzielne popo³udnie te¿ bêdzie przyjemnoœci¹ i wytchnieniem po tygodniu pracy. Mamy równie¿ górê, z której widaæ wszystko jak na d³oni. Kto jeszcze nie by³ „na szczycie” naszej góry, to zapraszam bardzo gor¹co. Panorama Strzemieszyc o zachodzie s³oñca... piêkny to widok. Najbardziej widaæ nasze - ju¿ teraz – Sanktuarium. I domy nasze coraz piêkniejsze, i ogrody, i ulice, i wszystko dooko³a. Tyle przykrych informacji dociera do nas ze œwiata, kraju, innych miast - u nas jest chyba oaza, choæ brakuje niejednym z nas na chleb powszedni, bo stracili pracê. Pomimo tych bolesnych doœwiadczeñ musimy byæ solidarni, nie traæmy nadziei na lepsze jutro. Razem bêdzie nam ³atwiej, weselej. Nawet „dziadek fajka” (ten pan, który chodzi z fajk¹ i prosi o coœ do zjedzenia, a niekiedy o dwa z³ote na „coœ” do picia) zawsze wraca do Strzemieszyc i spaceruje po naszych ulicach. Ostatnio, kiedy wrêcza³em mu coœ do zjedzenia powiedzia³ mi, ¿e chcieli go zamkn¹æ w zawierciañskim domu opieki, ale (tu cytujê) „jak on cz³owiek œwiatowy mo¿e siedzieæ w jakimœ domu, jak on musi bywaæ to tu to tam”. Rozweseli³ mnie, ale chyba mu dobrze w naszym miasteczku. Zawsze ktoœ z WAS moi ziomkowie podaruje mu kawa³ek tego, co w WAS strzemieszyckie – pomocn¹ d³oñ dla cz³owieka w potrzebie. Jestem dumny, ¿e mieszkam wœród WAS. Nasze miasteczko bêdzie kolejnym „Przystankiem Alaska” a gdyby ktoœ, gdzieœ pyta³, kim jesteœcie czy Francuzem, Niemcem, Polakiem, Œl¹zakiem, Zag³êbiakiem, odpowiedzcie jak w „Konopielce” – Nie. My tutejsi. My ze Strzemieszyc. Jeden z WAS Zachêcam podzielcie siê swoimi spostrze¿eniami, mamy przecie¿ swoj¹ gazetê. Jan Modrzejowski Od Redakcji List zosta³ przys³any poczt¹ elektroniczn¹ i przedrukowany w ca³oœæi. Dokoñczenie ze strony 8 Strzemieszycki hufiec ZHP Chor¹gwi Zag³êbiowskiej w Bukownie w cuje z dh. G. Spaidlem z Komendy Chor¹gwi przy organizowaniu kursu ¿eglarskiego nad Jeziorem Bia³ym w Augustowie. W dniu 1 sierpnia 1939 r. znajduje siê razem z ³odzi¹ P-7 nad jeziorem. Po sprawdzeniu kwalifikacji dh Antoni Sze³êg do³¹czony zostaje do kadry instruktorów. Prawie równoczeœnie przyznano mu stopieñ Harcerza Orlego. Na polecenie jednostki wojskowej obóz pospiesznie zlikwidowano 24 sierpnia 1939 r. ze wzglê- du na podejrzane ruchy wojsk niemieckich na granicy. Po powrocie do Strzemieszyc wstêpuje do Harcerskiego Pogotowia Wojennego. Pe³ni dy¿ury w grupie dozoruj¹cej tory kolejowe do Go³onoga oraz teren wokó³ fabryki „Strem”. Po wyzwoleniu w 1945 r. jest inicjatorem odrodzenie siê ZHP w Strzemieszycach. Organizuje 7 ZDH i zostaje jej pierwszym dru¿ynowym. Ze wzglêdów osobistych rezygnuje z funkcji dru¿ynowego i w czerwcu 1945 r. przekazuje dru¿ynê swemu Strzemieszyce i Ja nastêpcy dh. Jerzemu Kalembce , bêd¹c dalej aktywnym dzia³aczem harcerskim. Organizuje grupê wodniaków, która buduje ¿aglówkê „Jola”. Spuszczona na staw stremowski jest pierwsz¹ szkó³k¹ ¿eglugi harcerzy. W dru¿ynie dzia³a do 1950 r. (z przerwami). Jako cz³owiek szlachetny zyska³ wielu kolegów darz¹cych go szacunkiem, gdy¿ stanowi³ wzór harcerza i wychowawcy. Obecnie jest cz³onkiem krêgu seniorów ZHP w D¹browie G. i Strzemieszycach. Jego ¿ywotnoœæ i doskona³a pamiêæ stanowi powa¿ne Ÿród³o informacji o dawnych czasach, historii strzemieszyckiego harcerstwa i dziejów Strzemieszyc. Styczeñ 2003 Jan Kmiotek, Marian Milka strona 11 Dokoñczenie ze strony 9 Szkoła szybowcowa ... By³y dwa tereny l¹dowiska. Pó³nocny w kierunku lasu i po³udniowy w kierunku ulicy J. Majewskiego. L¹dowisko by³o obok drogi prowadz¹cej do wapiennika na polach nale¿¹cych do P³onków i Tobrusów. Loty odbywa³y siê w soboty i niedziele przy dobrych warunkach pogodowych. Szybowce po wyl¹dowaniu ³adowane by³y na platformy i konno przewo¿one na górê Bordowicza. Szybowce przechowywane by³y w hangarze. Jeszcze po II wojnie œwiatowej sta³a tam szopa s³u¿¹ca za halê napraw. Szko³a szybowcowa w Strzemieszycach nie odegra³a ¿adnej wa¿nej roli tzn. nie by³a kuŸni¹ narybku szkó³ pilota¿u. Wprawdzie instruktor tej szko³y Antoni Szymiec, powo³any do wojska, skierowany zosta³ do oficerskiej szko³y lotniczej w Dêblinie ale jako podchor¹¿y w czasie lotu æwiczebnego tu¿ przed promocj¹ zgin¹³ w wypadku lotniczym w kwietniu 1939 r. Dochodzenie w tamtym czasie utajniono. Po kilkudziesiêciu latach œwiadek wypadku o nieujawnionym nazwisku zda³ relacjê bratu Antoniego Szymca – Julianowi. Ujawni³ okolicznoœci, z których wynika³o, ¿e dyspozytor œwiadomie wyda³ samolot z uszkodzonym silnikiem. Czy by³o to niedbalstwo czy sabota¿ na to pytanie dzisiaj nie ma odpowiedzi. Próby poszukiwania jakichkolwiek dokumentów dotycz¹cych strzemieszyckiej szko³y szybowcowej w archiwum wojewódzkim w Kielcach nie przynios³y pozytywnego rezultatu. Opowieœæ osnuta zosta³a na podstawie wspomnieñ pp. Antoniego Sze³êga, Stefana Kmiecika, Ryszarda Liduka i Jana Kmiotka. Dodaæ trzeba, ¿e stanowi kolejn¹ cegie³kê do utrwalenia wiedzy o znakomitej roli ZHP, wychowawczej i patriotycznej, w Zag³êbiu D¹browskim. Grudzieñ 2002 r. Dariusz i Jan Kmiotkowie I Międzyszkolny Konkurs Piosenki Europejskiej Dzia³anie œwiat³a O artystce związnej z naszym miastem Ewa Wizner W tym numerze chcemy przedstawiæ jeszcze jedn¹ malarkê zwi¹zan¹ z naszym miastem. Mamy nadziejê, ¿e równie¿ i jej prace bêdziemy mogli ogl¹daæ w najbli¿szym czasie na wernisa¿u. Ewa Wizner studiowa³a w Cieszynie na Wydziale PedagogicznoArtystycznym. Jesieñ Bra³a udzia³ w wystawach zbiorowych. Jej prace znajduj¹ siê w kolekcjach prywatnych w kraju i zagranic¹. Wystawia³a je równie¿ w galeriach w Munchen, Amsterdamie, Wiedniu oraz na Œl¹sku – m. in. w Katowicach, Chorzorzowie, Bytomiu. Zajmowa³a siê projektowaniem wnêtrz w domu klienta, wspó³pracuj¹c z odpowiednimi galeriami. Pracowa³a dla wydawnictw (projekty graficzne ksi¹¿ek dla dzieci). Projektowa³a scenografiê dla Wytwórni Filmowej „Poltel”. Maia³a równie¿ indywidualny program w TV Katowice. Sk³ad komputerowy: Maciej Szaniawski; Zespó³ Redakcyjny: El¿bieta Bagiñska-Wartak, Joanna Kulig, Maciej Szaniawski oraz Wspó³pracownicy. Osoby te wszystkie swe dzia³ania wykona³y bezp³atnie. Korespondencjê prosimy nadsy³aæ na adres : Stowarzyszenie Przyjació³ Strzemieszyc, ul. Strzemieszycka 390, 42-530 Strzemieszyce; e-mail: [email protected] Druk: DRUKARNIA Daphne, tel. 0501 439 077 strona 12 Strzemieszyce i Ja