Gazeta Kleczewska nr 144 7.8 MB

Transkrypt

Gazeta Kleczewska nr 144 7.8 MB
Spacerkiem po sąsiedzkich ogrodach
Powiatowa Inauguracja Roku Szkolnego 2007/2008
Dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kleczewie organem
prowadzącym jest Starostwo Powiatowe w Koninie. 3 wrześ-
nia stał się jednak doskonałą okazją, by sprzymierzyć
Powiat i Gminę, zwłaszcza, gdy placówka starostwa
Nowo powołana p. dyrektor Marietta Putz
Dyrektorska sztafeta: p. dyr. Walczyńska oddaje ,,pałeczkę”
swojej następczyni
Pożegnanie Pani Dyrektor przez władze Powiatu Konińskiego
Ciepłe słowa pod adresem p. dyr. Walczyńskiej
od Grona Pedagogicznego
2
Sala gimnastyczna w ZSP w Kleczewie wypełnia się gośćmi
c.d. na str. 3
c.d. ze str. 2
edukuje zwłaszcza naszą gminną młodzież.
Dawno nie było tak wielu świetnych gości w
jednym miejscu o jednym czasie. Rozpoczęcie
roku szkolnego niewątpliwie dzięki nim dokonywało się w hieratycznej atmosferze a uczniowie,
których zwykle po wakacyjnym „luzie” trudno
ostudzić we wspomnieniowej gorączce, także
unieśli powagę i wielkość tego okolicznościowego spotkania.
Po ceremoniale wprowadzenia sztandarów,
scenariusz rozgrywał się według trzech najistotniejszych punktów, z atrakcyjnymi antraktami.
Oto w pierwszej kolejności starosta St. Bielik i
wicestarosta M. Waszak udekorowali wieloletnią, dziś już emerytowaną nauczycielkę ZSP w
Kleczewie panią Krystynę Chmielińską honorową odznaką „Zasłużony dla Powiatu Konińskiego”.
Następnie Starosta dokonał oficjalnego powierzenia stanowiska dyrektora kleczewskiej
placówki p. Marietcie Putz, która w drodze
konkursu została następczynią p. Walczyńskiej
na tym stanowisku. Nowa Pani Dyrektor przyjęła gratulacje, jednocześnie zapewniając, iż
dołoży wszelkich starań dla dobra edukowanej
młodzieży i dobrego imienia ZSP w Kleczewie.
Najbliższymi sojusznikami w zarządzaniu placówką będą wyłonieni przez dyrektor M. Putz
wicedyrektorowie: mgr Agnieszka Prądzyńska i
mgr Dariusz Łukasiewicz.
Najbardziej wzruszającą częścią uroczystości było pożegnanie odchodzącej na emeryturę
dyr. Marii Magdaleny Walczyńskiej, matematyczki związanej z naszą szkołą od 33 lat, 13 lat
w charakterze wicedyrektora a przez ostatnią 5letnią kadencję pełniącą funkcję dyrektora ZSP
w Kleczewie. Gratulacje i podziękowania dla
Pani Dyrektor płynęły zewsząd: od obecnych i
minionych powiatowych władz samorządowych,
od naszych gminnych włodarzy a przy okazji
uczniów p. Walczyńskiej, od posła T. Nowaka,
od p. dyr. Wójcik, z którą w duecie zawiadywały szkołą w latach 1989 – 2002, od kuratoryjnego organu nadzorującego, od dyrektor
ODNu, od nauczycieli emerytów, od dyrektorów
szkół powiatowych i gminnych, od nauczycieli – podopiecznych, od Rady Rodziców oraz
uczniów wdzięcznych za życzliwość, dobroć i
czas poświęcony każdemu z osobna. Były też
podziękowania prywatne, których nie sposób tu
katalogować. Były najpiękniejsze bukiety, a tych
bez liku.
W swoim przemówieniu, wieńczącym uroczystość, p. dyr. Walczyńska, poza krótkim resume
swojej dydaktyczno – pedagogicznej pracy,
wręczyła listy – podziękowania tym, którym jako
Dyrektor zawdzięczała sprawne funkcjonowanie
szkoły.
Niewątpliwie splendoru uroczystości nadały
wystąpienia: proboszcza K. Opioły z wykładem
inauguracyjnym, Macieja Pietryka i Mateusza
Rychlewskiego, tegorocznych finalistów opolskiego koncertu debiutów w mini koncercie muzycznym oraz nowo przyjętej do liceum uczennicy Agaty Narożnej, której piosenkarski talent
znany jest nie tylko kleczewskiej publiczności.
Znakomity początek roku został uczyniony.
Teraz 10 miesięcy edukacyjnego wysiłku. Oby
– takie życzenia zgłaszano wielokrotnie - finał
okazał się dla uczniów, nauczycieli i nowej dyrekcji równie znakomity.
Ewa Matyba
Wakacje, wakacje i już po wakacjach
Wakacje to ulubiony czas wypoczynku
i wesołej zabawy. Wszyscy uczniowie czekają
na nie z utęsknieniem. Jedni wyjeżdżają na
kolonie, obozy harcerskie lub sportowe, inni
spędzają je w swoich domach. I właśnie z
myślą o nich organizowane są tradycyjnie co
roku półkolonie. W tym roku w Szkole Podstawowej im. Józefa Jóźwiaka w Koziegłowach
zorganizowano 6 - dniowe półkolonie. Wzięły
w nich udział dzieci w przedziale wiekowym od
6 - 14 lat.
Program półkolonii był niezwykle atrakcyjny. Pani kierownik Hanna Szczekocka wraz
z wychowawcami: p. Joanną Lewandowską,
p. Martą Stankiewicz i p. Katarzyną Nowak
zorganizowała dla nas wycieczki oraz wiele
interesujących konkursów. W pierwszy dzień
półkolonii zapoznaliśmy się z harmonogramem zajęć oraz mieliśmy okazję do wspólnych
rozmów na temat alkoholizmu i nikotynizmu.
Wszyscy doszliśmy do wniosku, iż nie warto
palić papierosów i pić alkoholu. Wyraziliśmy
to w swoich pracach plastycznych. Najlepsze
prace zostały nagrodzone. Potem odbyły się
gry i zabawy na boisku szkolnym. We wtorek
odbyły się podchody. Uczestnicy zmierzyli się
z trudnymi zadaniami. Trzeba przyznać, że
warunki były nieco ekstremalne, gdyż padał
deszcz, lecz kolonistom to zupełnie nie przeszkodziło we wspaniałej zabawie. Następnie
odbyły się zawody sportowe. Mali sportowcy
c.d. na str. 4
SIERPIEŃ 2007
ROKU
▪NA ŚWIECIE: Odkryto ciało zmarłego w samotności
pod koniec lipca br. Sergieja
Antonowa, Bułgara oskarżanego o zorganizowanie
zamachu na życie Jana Pawła II 13 maja 1981 roku
* Rosjanie zatknęli swoją, odlaną z tytanu, flagę na
dnie Morza Arktycznego na głębokości ponad 4 tys.
km pod biegunem północnym, do którego roszczą
sobie prawo * Setki ofiar śmiertelnych pochłonęły
powodzie w Indiach, Nepalu i Bangladeszu * Trzy
osoby zginęły w wyniku wypadku polskiego autokaru pod Dunkierką we Francji; wśród kilku rannych
znalazła się również mieszkanka Sławoszewka *
W krypcie katedry Notre Dame w Paryżu pochowano zmarłego w wieku 80 lat arcybiskupa miasta,
kardynała Jeana-Marie Lustigera, pochodzącego
z rodziny polskich Żydów, który w wieku 14 lat
przeszedł podczas wojny na katolicyzm * Bomba
zabiła w Iraku Chalila Dżalila Hamzę, gubernatora
„polskiej” prowincji Kadisija * Pierwszy polski żołnierz, 28-letni podporucznik Łukasz Kurowski zginął w Afganistanie na kilka dni przed zakończeniem
służby; dwa dni później polscy żołnierze wjechali
rosomakiem na minę i w akcji odwetowej zabili kilku
cywili, wśród których skryli się talibowie * W pobliżu wyspy Tasmania odkryto wielki podwodny prąd
oceaniczny łączący wody ziemskich oceanów i mający wpływ na klimat naszej planety * Ponad 500
osób zginęło w wyniki trzęsienia ziemi w Peru * W
Berlinie odbył się Dzień Stron Ojczystych Związku
Wypędzonych, na którym gościł przewodniczący
Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering i
którego uczestnikom pobłogosławił papież Benedykt XVI * Mieszkający w Malezji chrześcijanie
poskarżyli się do rządu na dyskryminację po opublikowaniu na pierwszej stronie tamilskiego dziennika
„Makkal Osai” karykatury przedstawiającej Jezusa
z piwem i papierosem w dłoniach i obiecującego
grzesznikom, że „jeśli ktoś żałuje za grzechy,
będzie zbawiony” * W szpitalu w Mediolanie we
Włoszech zamiast dziecka dotkniętego zespołem
Downa podczas tzw. selektywnej aborcji usunięto
jego zdrowego bliźniaka * Nowym prezydentem
Turcji wybrany został 56-letni Abdullah Gül, dotychczasowy szef MSZ *
▪W KRAJU: Po raz pierwszy w całej Polsce 1 sierpnia o godzinie 17 włączono syreny upamiętniając
moment wybuchu Powstania Warszawskiego w
1944 roku * W Szczecinie miał miejsce finał prestiżowego rejsu największych i najsłynniejszych żaglowców świata The Tall Ship’s Races * Państwowa
Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania finansowe z kampanii wyborczej PiS i SLD, którym grozi
3-letnia utrata wielomilionowych dotacji z budżetu
państwa * Uczestnicy 13. Przystanku Woodstock
w Kostrzynie nad Odrą, których gościem był m.in.
metropolita lubelski abp. Józef Życiński, oddali
prawie 700 litrów krwi * Szef MSWiA Janusz Kaczmarek znalazł się w kręgu podejrzeń w związku z
przeciekiem o lipcowej akcji CBA w ministerstwie
rolnictwa i został odwołany ze stanowiska; jego
następcą został Władysław Stasiak, dotychczasowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego * Po
dymisji szefa policji Konrada
Kornatowskiego nowym komendantem głównym został
Tadeusz Budzik * 300 tysięcy
euro zapłacono za klacz Pieta
na aukcji koni arabskich w Janowie Podlaskim * Zerwana
c.d. na str. 4
3
c.d. ze str. 3
została koalicja rządowa; ministrów z LPR i Samoobrony zastąpili: prof. Ryszard Legutko (minister
edukacji), Joanna Kluzik-Rostkowska (minister
pracy), Mirosław Barszcz (minister budownictwa)
i Marek Gróbarczyk (minister gospodarki morskiej)
* Pierwszą od wielu lat defiladę wojskową zorganizowano w Warszawie z okazji święta Wojska Polskiego * W Częstochowie na Jasnej Górze odbyły
się uroczystości związane z dniem Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny * Podano, iż po siedmiu
miesiącach budżet państwa miał nadwyżkę w wysokości 615 mln złotych * Kilka osób zginęło w wyniku sztormu o sile 12 stopni w skali Beauforta na
Wielkich Jeziorach Mazurskich * Na pierwszym po
wakacjach, często przerywanym i niedokończonym posiedzeniu Sejmu posłowie zgodzili się m.in.
na uchylenie immunitetu i aresztowanie oskarżonego w tzw. „seksaferze” byłego posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego i zapoznawali się ze
stenogramami z posiedzenia sejmowej komisji ds.
służb specjalnych, przed którą stanął były minister
spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek * Rząd
podpisał z „Solidarnością” krytykowane przez wielu porozumienie, na mocy którego reforma emerytalna odwleczona zostanie o rok, a płaca minimalna ma od 1 stycznia 2008 roku wzrosnąć do 1126
złotych brutto * W związku ze sprawą przecieku o
lipcowej akcji CBA w ministerstwie rolnictwa ABW
zatrzymała byłego ministra spraw wewnętrznych
Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada
Kornatowskiego i prezesa PZU Jaromira Netzla,
którym zarzuca się składanie fałszywych zeznań i
utrudnianie śledztwa;
▪W REGIONIE: Między innymi w Poznaniu, Gnieźnie, Ostrowie Wielkopolskim i Koninie obecni i byli członkowie ZHP
odnowili przyrzeczenie z okazji
stulecia skautingu * V Dni Ogórka odbyły się w Karszewie koło
Dąbia * Niemiec Dieter Schulze,
pracujący ostatnio w jednym z
największych browarów w Rumunii, został nowym dyrektorem generalnym Kompanii Piwowarskiej z siedzibą w Poznaniu * Blisko
300 osób wyruszyło z kościoła św. Maksymiliana
w Koninie na XVII pielgrzymkę do Częstochowy *
Korzystając z internetu 15-latek z Ostrowa Wielkopolskiego skonstruował i zdetonował bombę * - Z
powodu trudności finansowych po raz pierwszy od
ośmiu lat powiat ostrzeszowski zrezygnował z organizacji dożynek * 15-miesięczny chłopiec utonął
w przydomowym stawie w miejscowości Ociąż w
powiecie ostrowskim * Obciążające byłego ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka zeznania złożył w Prokuraturze Okręgowej w Koninie
znany detektyw Krzysztof Rutkowski * Z jednostką
w Powidzu pożegnał się dotychczasowy dowódca
3 Brygady Lotnictwa Transportowego gen. Sławomir Kałuziński, który został zastępcą szefa sztabu do spraw wsparcia Dowództwa Komponentu
Sił Powietrznych NATO w bazie w Ramstein w
Niemczech * W Licheniu odbył się plener malarski
zorganizowany przez Centrum Kultury i Sztuki w
Koninie i Dom Pielgrzyma „Arka” w Licheniu * W
wieku 81 lat zmarł w Poznaniu Conrad Drzewiecki,
uznawany za ojca polskiego tańca współczesnego
* Zakończył się strajk w Hucie Aluminium KoninImpexmetal; w wyniku zawartego z zarządem
porozumienia hutnicy dostaną podwyżki i powrócą
do pracy pracownicy dyscyplinarnie zwolnieni po
ogłoszonym w lipcu strajku ostrzegawczym ** Sąd
Rejonowy w Koninie uniewinnił Jana Niedźwiedzińskiego, burmistrza Ślesina, od zarzutu działania na szkodę gminy przy podpisywaniu aneksu
na dzierżawę wysypiska śmieci w Goraninie w
2005 roku.
Wybrał: (jag)
4
c.d. ze str. 5
zmagali się z takimi konkurencjami jak: kręcenie
kołem hula - hop, rzucanie do ruchomego celu i
strzał na bramkę. W środę wszyscy wybraliśmy
się na wycieczkę do Łodzi. Łódź nazywana jest
„miastem jednej ulicy”. Przecinająca centrum
czterokilometrowa reprezentacyjna ulica stanowi najdłuższy
trakt handlowy
w całej Europie. Początek
wycieczki rozpoczęliśmy od
zwiedzania
placu wolności,
na którym stoi
klasycystyczny ratusz oraz
kościół garnizonowy Świętego
Ducha.
Podziwialiśmy
także
zabytkowe obiekty, fabryki, pałacyki i
kamienice mieszczańskie. Naszą
ciekawość wzbudziła Ławeczka
Tuwima oraz rekordowe graffiti.
Obejrzeliśmy również Aleję Sławy
urządzoną w części tej ulicy, gdzie
mają swoje gwiazdy reżyserzy
i aktorzy, m.in. Jerzy Hoffman, Cezary Pazura i Andrzej Seweryn.
Zwiedziliśmy również łódzkie ZOO,
gdzie widzieliśmy żyrafy, słonie,
kangury, niedźwiedzie, lwy, przesympatyczne małpy, węże, żaby, owady,
pantery oraz mini ZOO. Po peł-
z niezwykle dużym wdziękiem w różnych strojach, a najpiękniejszą została Kamila Lewandowska z kl. V. Ona też otrzymała tytuł Miss
Publiczności, natomiast Wicemiss została Wiktoria Wardencka z oddziału przedszkolnego.
W piątek pogoda nie dopisała i dlatego zamiast nad jezioro, wybraliśmy się na krytą
pływalnię do Mogilna.
Tam do woli mogliśmy
korzystać z brodzików,
zjeżdżalni,
jacuzzi,
oraz sauny. Trzeba
przyznać, że bawiliśmy się naprawdę
fantastycznie.
W sobotę, niestety, przyszło się nam
pożegnać. Na zakończenie zrobiliśmy
grilla. W tym dniu
nastąpiło również roztrzygnięcie
konkursów plastycznych, wybraliśmy także najsympatyczniejszego kolonistę oraz sportsmenkę
i sportsmena tegorocznych półkolonii. Uczestniczyliśmy w zabawach
i konkursach, za które byliśmy również nagradzani.
Dziękujemy Burmistrzowi Gminy
i Miasta Kleczew Panu Markowi
Wesołowskiemu, Gminnej Komisji
ds. Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych w Kleczewie, Pani
Dyrektor oraz wychowawcom
za zorganizowanie wspaniałej
i ciekawej formy wypoczynku.
nym wrażeń dniu wstąpiliśmy do Mc Donald’s,
a tam kolejna frajda. Z żalem opuszczaliśmy
Łódź, obiecując sobie solennie, że powrócimy
tu kiedyś, bo przecież zostało
jeszcze dużo do zwiedzania.
Kolejny dzień półkolonii spędziliśmy w szkole, gdzie swoją
obecnością zaszczyciła nas
p. Irena Arend – przedstawicielka Gminnej Komisji ds.
Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych w Kleczewie.
Pani Arend obdarowała nas
wszystkich słodkościami oraz
bacznie obserwowała nasze
zmagania w konkursie plastycznym pt. „Moje wrażenia
z wycieczki do Łodzi” i wybory
Miss Półkolonii. Kandydatki do
tego tytułu prezentowały się
Wdzięczni koloniści
W miesiącu sierpniu zanotowano
następujące zdarzenia:
03.08.2007 – Budzisław - zatrzymano Macieja G, który kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości
0,63 mg/l,
03.08.2007 – Nieborzyn - zatrzymano Pawła L., który kierował rowerem
mimo sądowego zakazu i będącego w stanie nietrzeźwości 1,57 mg/l,
Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”
w Kleczewie
ogłasza przetarg
w formie licytacji na sprzedaż
działki o numerze geodezyjnym 19/2 o powierzchni 1693
m kw., częściowo zabudowanej, położonej w Kleczewie
przy ul. Toruńskiej 2, Nr KW 198.
Warunkiem wzięcia udziału w przetargu jest wpłacenie
w kasie wadium w wysokości 25.000 zł do dnia 1 października 2007 roku.
Po wpłaceniu wadium zainteresowane osoby zostaną
pisemnie poinformowane o miejscu i czasie przeprowadzenia przetargu.
Wpłacone wadium zostanie zaliczone na poczet ceny
zakupu nieruchomości w przypadku wygrania przetargu
bądź ulegnie przepadkowi w razie uchylenia się wygrywającego przetarg od zawarcia umowy kupna-sprzedaży w terminie uzgodnionym przez komisję przetargową
i zapisanym w protokole komisji przetargowej.
Koszty zakupu nieruchomości pokrywa kupujący.
04.08.2007 – Tręby Stare - z Punktu Małej Gastronomii skradziono grę
zręcznościową wart. 1.800 zł,
06.08.2007 – Grabce - skradziono plecak Campus wraz z telefonem
Motorola wart. 300 zł,
12.08.2007 – Budzisław - zatrzymano Mirosława D., który kierował samochodem VW Golf będąc w stanie nietrzeźwości 0,96 mg/l,
18.08.2007 – Kleczew ul. Putza - zatrzymano Grzegorza W, który kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości 1,28 mg/l,
19.08.2007 – Nieborzyn - na prostym odcinku drogi kierujący samochodem Fiat Siena potrącił pieszego, który z obrażeniami został przewieziony do szpitala,
20.08.2007 – Kleczew ul. Toruńska - z jednej z posesji skradziono szyny kolejowe o wadze 222 kg; sprawców zatrzymano, mienie odzyskano
w całości,
22.08.2007 – Kleczew ul. Toruńska - zatrzymano Krzysztofa M., który
kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości 0,48 mg/l.
nadkom. D. Pankiewicz
Sprzedający zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferty lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyny.
Bliższych informacji o ww. nieruchomości uzyskać można i dokonać jej oględzin w dni robocze w godz. 7-15
w Kleczewie, ul. Toruńska 2 lub telefonicznie nr (063)
2701 018 i (063) 2701 054.
5
Wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży wiejskiej –
projekt działań Gimnazjum w Budzisławiu Kościelnym
W roku szkolnym 2006/2007, tuż przed wakacjami, pojawiła się możliwość pozyskania wsparcia dla inicjatyw szkolnych poprzez przystąpienie do rządowego programu wyrównywania szans edukacyjnych dzieci
i młodzieży w 2007 r. - „Aktywizacja jednostek samorządu terytorialnego
i organizacji pozarządowych”. Gimnazjum w Budzisławiu Kościelnym, jako
gminna jednostka oświatowa, przygotowało projekt działań, zgodny w
swych założeniach z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 24 kwietnia
2007 r. w sprawie szczegółowych warunków dofinansowania programów
wyrównywania szans edukacyjnych (...). Termin przygotowania i opracowania projektu był niezwykle krótki, bowiem konkurs ogłoszono 6 czerwca
br. a termin składania wniosków upływał już 15 czerwca br. Nasz projekt
pn. „Wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży wiejskiej” poddany został dwukrotnie weryfikacji, i to pomyślnie. W efekcie pozyskaliśmy
dotację w wysokości 70 % środków niezbędnych do realizacji programu,
będących w dyspozycji Wojewody Wielkopolskiego, tj.26.110,00 zł. Zatem
I półrocze roku szkolnego 2007/2008 w naszym Gimnazjum zapowiada
się ciekawie i mamy nadzieję, że będzie okresem niezwykle atrakcyjnych działań, skierowanych na wszechstronny rozwój ucznia. Pragniemy,
aby nasza młodzież w pełnym zakresie mogła korzystać z dóbr kultury
( kino, teatr ), szerokiej gamy zajęć pozalekcyjnych i systemu poradnictwa. Chcemy niwelować nie tylko różnice w poziomie wykształcenia, ale
i umiejętnościach społecznych, informując o możliwościach i perspektywach rozwoju przydatnych w dorosłym życiu. Zarówno dla młodzieży, jak i
rodziców, od października do grudnia, w godzinach popołudniowych, uruchomione zostaną dyżury doradcy zawodowego i pedagoga. Najbardziej
cieszy fakt, iż będziemy mogli sfinansować kilka wycieczek, które pozwolą
uczniom w pełni wykorzystać potencjał regionalny oraz odwiedzić miejsca
związane z historią kraju. Już w czasie wakacji rozpoczęliśmy pierwsze
zajęcia, odbyła się m.in. piesza wycieczka wzdłuż linii brzegowej jeziora
Budzisławskiego. Uczniowie pokonali trasę w ciągu 6 godzin, odkrywając
przy tym kilka stanowisk ciekawych gatunków flory i fauny.
O zakresie i przebiegu świadczeń edukacyjnych dla uczniów, przewidzianych w programie, informować będziemy na bieżąco naszych rodziców i uczniów, również na łamach „Gazety Kleczewskiej”.
Marzena Fedorowicz
– szkolny koordynator programu
Oddział integracyjny w gimnazjum
Wychodząc naprzeciw potrzebom lokalnym, w bieżącym roku szkolnym
w Gimnazjum w Kleczewie otworzono oddział integracyjny. Uczniowie niepełnosprawni, którzy m. in ukończyli naukę w SP w Koziegłowach w klasie
inegracyjnej, mają teraz możliwość kontynuowania edukacji na poziomie
gimnazjum w swoim środowisku.
Celem integracji w naszej szkole jest stworzenie uczniom niepełnosprawnym szans rozwoju społecznego i zdobycia wiedzy i umiejętności
wspólnie z rówieśnikami. Dzieci zdrowe natomiast uczą się spostrzegania
potrzeb innych, akceptacji, opiekuńczości i tolerancji. Zaletą tego oddziału
jest mniejsza liczebność uczniów oraz praca dodatkowego nauczyciela
wspomagającego. Ponadto każdemu dziecku niepełnosprawnemu zapewniono zajęcia rewalidacyjne. W związku z nowym wyzwaniem pięcioro
nauczycieli zdobyło kwalifikacje oligofrenopedagoga.
Integracja więc stanowi szansę nie tylko dla dzieci niepełnosprawnych,
ale także szansę wychowania nowego pokolenia tak, aby wykazywało postawy zrozumienia i poszanowania osób niepełnosprawnych.
j.m.
,, I ty możesz zosta noblistą”
W I półroczu bieżącego roku szkolnego w Gimnazjum im. Noblistów
Polskich w Kleczewie realizowany będzie program wyrównywania szans
edukacyjnych ,,I ty możesz zostać noblistą”. Pieniądze na realizację
programu pochodzą z Ministerstwa Edukacji. Celem programu jest podwyższenie jakości edukacji i dostępności do form pozalekcyjnych, zapewnienie równości szans edukacyjnych młodzieży wiejskiej. Jednakże
cel nadrzędny to stymulowanie ogólnego rozwoju uczniów, wzmocnienie
pozytywnych cech osobowości, rozbudzanie zainteresowań, wyrabianie
właściwej motywacji do nauki.
Zajęcia w ramach projektu będą prowadzone wielokierunkowo. Będą
to:
- zajęcia wyrównawcze mające na celu uzupełnienie wiedzy i pogłębienie
umiejętności,
- koła przedmiotowe (geograficzne, biologiczne, dziennikarskie, astrono-
W poszukiwaniu letnich
promyków słońca
Z takim to właśnie zamiarem wyruszyły z Konina 19 lipca trzy autokary
pełne roześmianej, strażackiej dziatwy na obóz szkoleniowo-wypoczynkowy do Pobierowa. Przyjazne morze, piaszczysta plaża, las i pobierowski
nadmorski klimat już po raz kolejny sprzyjał naszym milusińskim. Tym razem jednak niebiosa postanowiły sprawdzić hart ducha, młodej strażackiej
gawiedzi i przywitały ją strugami ulewnego deszczu. Kiepska pogoda ani na
moment nie zdołała przygasić wakacyjnej werwy i animuszu tych młodych
ludzi, którzy do „walki” z nią użyli uśmiechu i popularnych haseł rodzaju
– „prawdziwy strażak deszczu się nie boi”. W obliczu takich argumentów i
determinacji obozowiczów, zła aura musiała w końcu abdykować. A kiedy
już wszystko wróciło do normy z poprzednich lat, to wtedy młodzi adepci
przyszłego strażackiego rzemiosła mogli spokojnie wrócić do normalnego
6
miczne, językowe), które mają na celu rozszerzanie wiadomości i umiejętności z poszczególnych dziedzin nauki, a także rozwijanie zainteresowań
ponadprzedmiotowych,
- zajęcia sportowe popularyzujące zdrowy styl życia poprzez aktywność
fizyczną, doskonalące przede wszystkim techniki pływania,
- wycieczki umożliwiające realizację zadań wychowania obywatelskiego i
patriotycznego,
- warsztaty dotyczące planowania własnego rozwoju i dalszej przyszłości,
pomagające uczniom dokonać właściwego wyboru drogi życiowej.
Zajęcia z uczniami będzie prowadzić wysoko wykwalifikowana kadra
gimnazjum, gwarantująca, że zajęcia będą ciekawe i stymulujące rozwój
młodzieży.
mk
toku szkolenia i wypoczynku, jak wskazuje na to nazwa obozu . Tegoroczną kadrę szkoleniową tworzyli druhowie; Bogdan Siwiński (OSP Roztoka)
i Rafał Płuciennik (OSP Sławoszewek), zaś kadrę wychowawczą druhny z
ZHP Konin: Irena Duczmal, Janina Dembińska, Zenobia Galińska i Edyta
Dubowicz. Wykłady teoretyczne prowadzone przez druhów strażaków z
zakresu pierwszej pomocy, zapobiegania pożarom i historii OSP cieszyły
się dużym posłuchem wśród młodzieży, jednakże prym szkoleniowy wiodły
zajęcia praktyczne typu biegi sprawnościowe czy też sztafeta pożarnicza,
zwłaszcza, że organizatorzy tych konkurencji przewidywali dla zwycięzców
nagrody rzeczowe, medale i puchary. Po zajęciach, w przypływie względnej pogody, obozowicze korzystali z każdej nadarzającej się okazji, aby
plażować i kąpać się w stosunkowo (jak na taką pogodę ) ciepłym morzu.
W trakcie turnusu zorganizowano wycieczki do Świnoujścia i Kołobrzegu,
na których można było zwiedzić szereg zabytków tych miast, można też
było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z (woskowym) Wałęsą, Stalinem czy
tajemniczym Bin-Ladenem. Wieczorami, po wyśmienitych kolacjach jakie
serwowała nam szefowa kuchni, nadmiar kalorii spalany był na licznych
dyskotekach organizowanych na terenie obozu. Wszyscy uczestnicy na
koniec turnusu przyrzekli sobie, że spotkają się tu za rok – bez względu
na pogodę. Takie wspaniałe wspomnienia dzieci z „Lata 2007” możliwe
są za sprawą zaledwie kilkunastu osób – ojców tego sukcesu, bo przecież bezspornym jest stwierdzenie, że uśmiech na twarzy dziecka to niewątpliwy sukces. Tegorocznym „sprawcą” zadowolenia wśród strażackiej
młodzieży, i nie tylko zresztą tegorocznym, jest nasz prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Koninie druh Władysław Koliński. On to
bowiem od początku do końca czuwał nad sprawnym przeprowadzeniem
tej akcji „ Strażackie Lato 2007”. On również załatwiał wszystkie sprawy
związane z tym obozem. Korzystając z nadarzającej się okazji chciałbym
podziękować druhowi Władysławowi w imieniu własnym i zadowolonych
dzieci – zaszczyt to dla nas mieć takiego zwierzchnika – dziękujemy i do
zobaczenia za rok.
B. Siwiński
pim i Dobrosołowie. Męską rywalizację, za którą otrzymali okazałą statuetkę, wygrali pożarnicy z Kleczewa z czasem wykonania „bojówki” 45,06
sek., zaś wśród kobiecych drużyn najlepszą była drużyna z OSP Kazimierz
Biskupi (46,00 sek.). Cała impreza zakończyła się wspólnym posiłkiem w
lotniczych hangarach.
B. Siwiński
Gmina Kleczew
strażą stoi!
Tak można śmiało sądzić po dniu 1 września bieżącego roku. Albowiem,
właśnie tego dnia, na dwóch frontach jednocześnie, strażaccy Oldboye
z OSP w Roztoce oraz dwie drużyny sportowo-pożarnicze z Kleczewa
i Budzisławia Kościelnego, będące w Krajowym Systemie RatowniczoGaśniczym (KSRG) bronili strażackiego „honoru” gminy Kleczew.
No ..., ale może po kolei. W miejscowości Wola Podłężna gm. Kramsk
zorganizowano kolejną edycję powiatowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych w kategorii Oldboy OSP. Do rywalizacji o miano najlepszej drużyny
strażackich seniorów w powiecie konińskim zgłosiło się 9 ekip. Gminę
Kleczew reprezentowała drużyna Oldboy z OSP w Roztoce w składzie:
Tadeusz Maciejewski (dowódca drużyny) oraz zawodnicy Zenon Kupczyk,
Zenon Stachowiak, Zdzisław Młodożeniec, Bogumił Marciniak, Dariusz
Wcisłek, Stanisław Lewandowski i Grzegorz Adamczyk. Rozegrano dwie
konkurencje, czyli sztafetę pożarniczą 6 x 15 m z przeszkodami oraz ćwiczenie bojowe z użyciem ręcznej sikawki (z 1903 r.). Licznie zgromadzona
publiczność mogła podziwiać kunszt i sprawność strażackich seniorów,
choć zaawansowanych wiekiem ... a jakże młodych duchem. Majstersztykiem należy nazwać 38 sek. w ćwiczeniu bojowym, jakie uzyskali druhowie
z Roztoki wygrywając tą konkurencję, jak również i całe zawody. Przypomnę dla niewtajemniczonych, że ćwiczenie bojowe w tej kategorii polega
na napełnieniu wodą 10 - litrowego zbiornika oraz strąceniu 3 pachołków.
Siedmiu zawodników ma to wykonać za pomocą ręcznej sikawki napędzanej siłą mięśni i dwóch odcinków węża W-52 po 20 m każdy. Klasyfikację
generalną zawodów po dwóch konkurencjach wygrali seniorzy z OSP w
Roztoce (101 sek.), II miejsce z czasem (106 sek.) zajęła OSP w Wysokim
a na III miejscu z czasem 111 sek. uplasowała się OSP Patrzyków. Po wysiłku i zmaganiach na bohaterów czekały puchary i dyplomy oraz gorąca
strażacka grochówka. Przyjazna atmosfera, jaką stworzyła na tych zawodach brać strażacka, ta starsza i ta młodsza była co prawda jednodniową,
ale jakże potrzebną nam wszystkim odskocznią od szarej rzeczywistości
dnia codziennego.
W tym samym czasie na lotnisku w Kazimierzu Biskupim odbyły się
I zawody OSP dla drużyn z KSRG, te zaś były zorganizowane z okazji
20-lecia tutejszego Aeroklubu, już na nowoczesną, teraźniejszą nutę! Organizatorzy, łącząc zawody strażackie z zawodami szybowcowymi, jakie
się tam również odbywały, mocno zacieśnili współpracę pomiędzy OSP
a naszym lokalnym lotnictwem. Sam pomysł wspólnego zorganizowania tej uroczystości jest zaiste godny naśladowania. Takimi działaniami
właśnie budujemy solidarność i swoistą więź wśród sąsiadów z ościennych gmin. Pogoda na lotnisku w to wrześniowe sobotnie popołudnie w
niczym nie przypominała trwającego przecież jeszcze lata, była raczej
późnojesienna. Znacznie przeszkodziła w wypełnieniu całego programu
podniebnym „orłom”. Nie była jednak przeszkodą dla ratowników z OSP,
których zadaniem było jak najszybsze sprawienie ćwiczenia bojowego na
zorganizowanych na płycie lotniska zawodach. Zanim to jednak nastąpiło,
spiker podał przerażającą wiadomość, w analogicznych pokazach lotniczych odbywających się w Radomiu zderzyły się czołowo dwa samoloty,
których piloci ponieśli śmierć na miejscu. Po uczczeniu minutą ciszy tego
tragicznego zdarzenia, rozpoczęły się pierwsze (historyczne) zawody OSP
w kategorii KSRG, do których przystąpiło 10 drużyn z Krajowego Systemu
Ratowniczo-Gaśniczego i 2 drużyny kobiece z OSP w Kazimierzu Bisku-
7
Warto przeczytać i obejrzeć!
Książka i film o Katyniu
Po agresji hitlerowskich Niemiec na ZSRR
Stalin zgodził się na utworzenie polskiej
armii i ogłosił „amnestię” dla polskich obywateli. Okazało się wtedy, że brakuje przeważającej większości oficerów, których po
17 września 1939 roku osadzono w łagrach,
i nigdzie nie można ich było znaleźć. Wszystko wydawało się być jasne, gdy 13 kwietnia
1943 roku Niemcy ujawniły, że w lesie katyńskim, niedaleko Smoleńska, znajdują się
masowe groby polskich żołnierzy zabitych
strzałem z pistoletu w tył głowy.
Zbrodnia katyńska to jednak najtragiczniejsza
„biała plama” w historii powojennej Polski. Fałszywa sowiecka wersja, iż przede wszystkim
polskich oficerów, podoficerów, policjantów,
urzędników państwowych, przetrzymywanych
wcześniej w obozie w Kozielsku, zamordowali
Niemcy, uznawana była za oficjalną w okresie
PRL-u nawet do 1988 roku. Znające od początku prawdę o Katyniu władze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii do 1952 roku, czyli do czasu zakończenia
prac specjalnej komisji senatu USA, ale również i później, ze względu na
własne cele polityczne nie były skłonne uczynić czegokolwiek, by ujrzała
ona światło dzienne. W polskiej propagandzie starano się dyplomatycznie
przez wiele następnych lat raczej nie wspominać o Katyniu, a wszelkie próby głośnego mówienia prawdy o tych tragicznych dla narodu
wydarzeniach, pochodzące przede wszystkim
ze strony opozycjonistów, ale i często mające
również miejsce na szkolnych lekcjach historii,
kończyły się szykanami ze strony władz.
Dopiero 13 kwietnia 1990 roku, za czasów prezydentury Michaiła Gorbaczowa,
ZSRR przyznał się oficjalnie do dokonania
tej zbrodni. Na podstawie decyzji podjętej w
Moskwie 5 marca 1940 roku przez Stalina
i jego towarzyszy z Biura Politycznego WKP(b)
w kwietniu i maju 1940 roku NKWD rozstrzelało ponad 22 tysiące Polaków, także z obozów
w Ostaszkowie i Starobielsku, których groby
w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku
odkryto również w Charkowie i Miednoje, a
zaledwie przed miesiącem na cmentarzu ofiar
stalinizmu w Bykowni pod Kijowem. Rosjanie
jednak praktycznie aż do dnia dzisiejszego próbują usprawiedliwić dokonany wtedy mord i jego
konsekwencje. W 2005 roku prezydent Władimir
Putin oświadczył, że: „Związek Radziecki został
zmuszony do podpisania paktu Ribbentrop - Mołotow w celu zabezpieczenia swoich interesów i swojego bezpieczeństwa na zachodnich granicach”,
a rok później rosyjska prokuratura wojskowa umorzyła śledztwo w sprawie
zbrodni katyńskiej, będącej de facto następstwem tego paktu, nie uznając
8
jej za stalinowską zbrodnię ludobójstwa...
Na 17 września br. - w rocznicę napaści ZSRR na Polskę
w 1939 roku - zaplanowano premierę kręconego m.in. w Krakowie filmu Andrzeja Wajdy
„Katyń” (do obejrzenia w kinach od 21 września), powstałego według scenariusza samego reżysera oraz Władysława Pasikowskiego
i Przemysława Nowakowskiego. Film, w którym
główne role grają m.in. Artur Żmijewski, Maja Ostaszewska, Danuta Stenka, Jan Englert, Magdalena
Cielecka i Paweł Małaszyński, oparty jest na wydanej
drukiem w sierpniu br. przez Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA książce „Post mortem” Andrzeja Mularczyka, pisarza, który znany jest przede
wszystkim jako autor scenariuszy niezapomnianych
filmów fabularnych i seriali, żeby wspomnieć choćby
tryptyk „Sami swoi”, „Drogę” czy „Dom”.
„Prawdziwym tematem dla filmu o Katyniu jest
tajemnica i kłamstwo, które tę zbrodnię czyniły przez
lata tematem tabu” - stwierdził kiedyś Andrzej Wajda.
Dlatego ta poruszająca książka, którą warto polecić
jako lekturę zarówno przed obejrzeniem filmu, jak i
po (dzieła te zapewne się uzupełniają), opowiada
nie o bezpośrednich ofiarach tego strasznego mordu, ale o ich najbliższych, którym „Bóg by nie wybaczył, gdyby stracili nadzieję”. Pokazuje losy trzech kobiet i trzech mężczyzn z różnych pokoleń,
którzy także stali się mimowolnymi ofiarami Katynia - ich życie naznaczone
zostało piętnem dokonanej tam zbrodni, kłamstwa o niej i milczeniem o
zbrodni i kłamstwie.
W Przesłaniu, zastępującym przedmowę do
książki Andrzeja Mularczyka, Andrzej Wajda, którego ojciec Jakub także zginął w Katyniu, napisał
m.in.: „Wiem, że młode pokolenie z całą świadomością i zapałem oddala się od naszej przeszłości.
Zajęta teraźniejszymi sprawami, zapomina nazwy i
daty, które, czy tego chcemy, czy nie, tworzą nas
jako naród, z jego lękami, obawami, uzewnętrzniającymi się przy każdej politycznej okazji. (...) Może
dzięki naszemu filmowi »Post mortem« młody człowiek zapytany o Katyń będzie potrafił odpowiedzieć
coś więcej niż to, że Katyń to nazwa jakiejś miejscowości niedaleko Smoleńska”. Oby ta nadzieja,
wyrażona przez wybitnego polskiego reżysera, nie
okazała się płonna...
Jarosław Grzeszczak
PS Na początku września br. trafiła także do księgarń wydana przez wydawnictwo Prószyński i S-ka
książka „Katyń - film” autorstwa Andrzeja Wajdy i
Andrzeja K. Kunerta, która obok komentarzy reżysera zawiera także fotosy i kalendarium historyczne
______________________________________
Andrzej Mularczyk, Post mortem. Katyń. Opowieść filmowa, s. 288,
Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2007
8
Z dziejów przedwojennego Kleczewa
Obraz Kleczewa ukazany
w „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”
W latach 1880 – 1902 ukazało się piętnaście tomów „Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”. Było
to niezwykłe, ze wszech miar nowatorskie wydawnictwo. W formie encyklopedycznej opisane zostały w nim niemal wszystkie miejscowości
znajdujące się na ziemiach polskich. „(…) Chcąc się zbliżyć ile możności
do wyczerpującego w zakresie ziemioznawczym obrazu – pisał w przedmowie do tomu I Filip Sulimierski (jeden z trzech głównych redaktorów
tegoż dzieła) – gromadziliśmy wiadomości statystyczne, społeczne, historyczne a nawet po części etnograficzne, ażeby „Słownik” był raczej
„Encyklopedyą” krajoznawczą niż prostym zbiorem nomenklatur (…)
Pragnęliśmy, jednym słowem, dać w rękę czytającej publiczności dzieło
mające wartość naukową i informacyjną, z którego mógłby korzystać
zarówno historyk jak geograf, dziennikarz jak i ekonomista a wreszcie
każdy, kto pragnie i potrzebuje dowiedzieć się czegoś o tej lub owej okolicy kraju czy danej miejscowości”. Pomimo licznych braków, omyłek i
spowodowanych cenzurą przemilczeń „Słownik geograficzny Królestwa
Polskiego i innych krajów słowiańskich” nadal pozostaje cennym źródłem wiedzy o czasach minionych, zwłaszcza dla osób interesujących się
geografią historyczną, własnością ziemską, czy kształtowaniem nazw
poszczególnych miejscowości, rzek, jezior itp.
Opis Kleczewa ukazał się w wydanym w 1883 r. tomie IV (s. 125 – 126)
„Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”. Od 1867 r. Kleczew wchodził w skład powiatu słupeckiego. Był
jedną z 7 osad, które po upadku powstania styczniowego utraciły prawa
miejskie. Biorąc pod uwagę topografię terenu, leżał po prawej stronie
Warty. (…) Na prawym brzegu rozpoczyna się wznoszenie poziomu –
czytamy w nocie o powiecie słupeckim (t. X, 1889, s. 852 – 853) – wzrastające w kierunku płn.-wschodnim i zachodnim (…) Na płn.-zachód od
Kleczewa spotykamy punkt wzn. 352 st., koło Budzisławia Górnego 346
st. (…). Niedaleko Kleczewa przepływała niewielka rzeka Kaczkowa,
(…) biorąca swój początek w powiecie słupeckim, biegnąca z półn. na
połudn. około osady Kleczew i wpadająca do jeziora Gosławickiego (…)
– opis powiatu konińskiego (t. IV, 1883, s. 337). „Słownik” podaje, że w
1890 r. gminę zamieszkiwało 674 protestantów oraz 1124 Żydów (tylko
w osadzie). W Kleczewie funkcjonowała szkoła początkowa. Na terenie
gminy znajdowały się trzy parafie rzymskokatolickie: Kleczew, Złotków
i Budzisław Kościelny. Należały do dekanatu słupeckiego diecezji kujawsko-kaliskiej. Stacja pocztowa w Kleczewie obejmowała swoim zasięgiem terytorialnym m.in. Skulsk, Wilczogórę. Od 1825 r. prowadził z
Kleczewa do Słupcy trakt pocztowy boczny, który w latach 1815 – 1817
należał do traktu pocztowego głównego Warszawa – Strzałkowo, a dalej
do Poznania. Trakt ten był znany już w 1766 r. Kleczew należał do okręgu pocztowego słupeckiego. Po 1845 r. stacja pocztowa w Kleczewie
posługiwała się podłużnym czarnym miejscownikiem tuszowym (stempel oznaczający miejsce nadania przesyłki) o wymiarach 39 x 6 mm z
napisem KLECZEWO. Kleczew w 1827 r. liczył 1492 mieszkańców, z
czego 628 osób to Żydzi. Znaczny wzrost ludności żydowskiej w Kleczewie można zaobserwować w latach 60. i 70. XIX w. Na początku
lat 60. – 1861 r. – ponad 53% ludności Kleczewa stanowili Żydzi (1169
osób na 2193 mieszkańców). W 1885 r. ok. 50% ludności Kleczewa było
wyznania mojżeszowego.
Poniżej cytuję notę o Kleczewie. Pisownia, w tym nazw własnych – z
użyciem wielkich i małych liter, a także skrótów, oraz interpunkcja zostały zachowane zgodnie z oryginałem.
Kleczew, os., przedtem mko, pow. słupecki, gm. i par. Kleczew. Leży
na rozległej płaszczyźnie, od wsch. i płd. lasami otoczone, przy trakcie
pocztowym do Konina, od którego o mil 3 jest odległa i tyleż od Słupcy.
Pod samem miasteczkiem znajduje się małe jezioro, Stępą nazwane,
około 12 mr. (mr., m., mor. – morga, mórg – przyp. M. G.) powierzchni
mające; najbliższa zaś rzeka spławna jest Warta, stąd o 3 mile płynąca.
Posiada kościół paraf. murowany, stacyą pocztową, szkołę początkową.
W 1765 r. było tu tylko 262 żydów. W 1827 r. było 133 dm. i 1492 mk.,
w 1861 r. było 133 dm. (92 mur.) i 2193 mk. (w tej liczbie 1169 żyd.);
obecnie liczy dm. 145, mk. 1596 (767 m., 829 k.); os. prob. 1 dom, 7
mk. Są tu drobne warsztaty tkanin bawełnianych. Przez kogo i kiedy założone zostało nie wiadomo; w archiwum miejscowem jest tylko ślad, że
przywilej erekcyjny spalił się wraz z ratuszem w r. 1648. Jest tu kościół
paraf. murowany, pod wezwaniem ś. Andrzeja; podług utrzymującej się
tradycyi miał być wystawiony w r. 1004; podanie mówi iż przez krzyżaków, co jest mylne; najpewniej budowla ta sięga XV wieku, o czem
przekonywa styl gotycki i nietynkowane ściany. W kościele tym, z lewej
strony wielkiego ołtarza, stoi trumna ze szczątkami ś. Feliksa męczennika, które sprowadzone zostały z Rzymu przez Melchiora Gurowskiego,
jako dar od Piusa VI papieża. Są tu także groby rodziny Gurowskich.
Dawniej oprócz ratusza, który się spalił w r. 1648, przed powtórną pogorzelą w r. 1769 znajdował się tu także szpital miejski, z ogrodami
i łąkami doń należącemi. Oprócz pogorzeli wyżej wzmiankowanych,
miasto spaliło się także w r. 1808, a ostatnio w r. 1862 ogień obrócił w
perzynę 22 domów i zniszczył ruchomości na 19000 rs. oszacowane.
Wedle opisu statystycznego z 1820 r. istniały tu fabryki sukna, szalów,
pasów, dywanów, tudzież browar i dwa cechy: szewcki i młynarski. W
roku 1827 liczono tu 136 dm. i 1492 mk. K. par. dek. słupecki 2878
dusz. Niegrodowe starostwo kleczewskie albo kleszczewskie w wdztwie
kaliskim, pow. pyzdrskim, wedle lustracji z r. 1662 powstało z dawniejszego sstwa szredzkiego przez odłączenie od niego miasta Kleczewa i
wsi Trzebiesławki z przyległościami, które za pierwszej wojny szwedzkiej tak były zniszczone, iż lustratorowie w obydwu tylko dwu rajtarów
osiadłych znaleźli. W r. 1771 było znów rozdzielone. Kleczewo było w
posiadaniu Andrzeja Malczewskiego, który opłacał kwarty złp. 275, zaś
Trzebiesławki dzierżył Józef Zabłocki, uiszczając kwarty złp. 217 gr. 14,
a hyberny złp. 138 gr. 21. Od d. 13 września 1772 r. przeszło pod panowanie pruskie. Gmina K. należy do s. gm. okr. II, ma obszaru 11537 mr.
i 6758 mk., urząd gm. w Kleczewie i st. poczt. W skład gm. wchodzą:
Osada Kleczew z prob. Dobromyśl kol., Kalinowie kol., Jabłonka wś,
folw., młyn, Złotków Kleczewski wś, os., folw., Alinowo kol., Zbierzynek
wś folw., Koziegłowy wś folw., Nieborzyńska Kolonia kol., Siławce wś
folw., Przytuki wś folw., Wola spławecka czyli Wólka wś, Dankowo wieś,
Nieborzyn wś folw., Miłaczew kol. folw., Janowo kol. młyn., Jarotki wieś
folw., Zbierzyn kol. młyn, karczm., Jarockie koszary kol., Józefowo kol.,
Budzisław kościelny, wś, pust., młyn. folw., Budzisław poduchowny wieś,
Budy kol., Kamionka kol. folw., Szubianka kol., Adamowo kol., Suche
i Suchary kol., Słowiki wś folw., Tręby nowe kol., Budzisław górny kol.
folw., młyn, Tręby stare kol., Stodółka os., Stanisławowo os., Danków
folw., Skupne folw., Spławce folw., Wólka czyli Wola spławecka folw.,
Sowa karcz., Jakubowo folw., Gościńczyk pogr. post. Dobra Kleczew
składają się z folwarków Sławoszewek, Sławoszew, Izabelin, Cegielnia
i Rostoki, młyna Jarotki, attynencyi Obora i wsi poniżej wymienionych.
Rozl. ogólna wynosi mr. 2033: folw. Sławoszewek grunta orne i ogrody
m. 672, łąk m. 82, wody m. 4, lasu m. 7, nieużytki i place m. 27, razem
m. 788; bud. mur. 10, z drzewa 9, płodozmian 4 i 11-polowy; folwark
Sławoszew grunta orne i ogrody m. 350, łąk m. 2, nieużytki i place m.
6, razem 358; bud. mur. 4, z drzewa 3; płodozmian 6-polowy; folw. Izabelin grunta rolne i ogrody m. 406, łąk m. 65, nieużytki i place m. 14,
razem mr. 485, bu. mur. 4, z drzewa 2; płodozmian jest 7-polowy; folw.
Cegielnia grunta orne i ogrody m. 136, łąk m. 11, nieużytki i place m. 6,
razem m. 153; bud. mur. 2, drewn. 4; płodozmian 7-polowy. Folw. Rostoki grunta orne i ogrody m. 125, łąk m. 36, pastwisk m. 16, nieużytki i
place m. 10, razem m. 187; bud. z drzewa 8; osada młynarska Jarotki z
gruntem m. 39; attynencya łąka Obora m. 23. Jest młyn wodny i pokłady
torfu w niektórych miejscowościach (…)
Powyższy opis warto uzupełnić o dane o ludności protestanckiej mieszkającej w XIX w. w Kleczewie, tym bardziej, że są one publikowane
po raz pierwszy. Z moich ustaleń wynika, że najwięcej osób wyznania
luterańskiego mieszkało w Kleczewie w 1823 r. Dane z 23 grudnia tegoż roku mówią o 52 osobach. Większość z nich należała do parafii
augsbursko-ewangelickiej w Maślakach, kilka uczęszczało do kościoła
ewangelickiego w Koninie. Trzy lata później osiedlonych było w mieście
34 protestantów (19 mężczyzn i 15 kobiet). Pod koniec lat 20. Kleczew
zamieszkiwało 30 protestantów. Na początku lat 40. ich liczba jeszcze
zmalała – do 16 w 1840 r. W 1843 r. w porównaniu z 1840 r. nastąpił
nieznaczny wzrost liczby protestantów – 24 osoby (wszyscy należeli do
c.d. na str. 21
9
Kazanie głoszone przez kromkę chleba
wspaniałych bryczkach) przez ulice Kleczewa
kopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego na
Cały ceremoniał sierpniowych obchodów
wprost na OSiR-owski stadion miejski. Tu oficjegminę Kleczew. Prowadzące dokonały krótkiej
Gminnego Święta Plonów mógłby mieć taką
le, goście, obserwatorzy spoczęli na trybunach
charakterystyki rolnictwa naszej gminy i naszkietykietę. Począwszy od kościoła, gdzie celea punkt centralny obchodów rolniczego święta
cowawszy rolniczy kontekst, przystąpiły do pobransi nabożeństwa, ks. Krzysztof Opioła i
zlokalizowano na estradzie (zresztą udekorowawitania bardzo licznie przybyłych gości. Do tego
ks. Andrzej Sobaszkiewicz, symbolikę chlenej, podobnie jak kleczewska świątynia, z wielznamienitego, wymienionego z nazwisk grona
ba wynieśli na ołtarze, poprzez uroczystości
kim pietyzmem przez pracowników M – GOKu).
dołączyła rzesza, ciepło witana przez prowadząna stadionie, z bochnem chleba wręczanym
Sztandary i wieńce stanowiły przedłużenie doce, gminnych rolników wraz z rodzinami.
przez starostów, p. Jadwigę Obarską i p.
Po przybliżeniu daMarka Kwiecińskigo
nych tyczących stawłodarzom gminy, aż
do momentu radosnej Jadwiga Obarska – zamieszkała we wsi Tręby Stare położonej nad jez. Budzisławskim. Od rościny – p. Jadwigi
kulminacji – koszto- dzieciństwa współuczestniczy w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, najpierw poprzez pomoc ro- Obarskiej i starosty
wania tego, co wy- dzicom a od 24 lat współgospodarzy z małżonkiem na 19 ha, głównie VI iV klasie ziemi. W okresie – p. Marka Kwiecińpieczone z tegorocz- żniw dodatkowo prowadzi działalność gospodarczą w zakresie świadczenia usług maszynami rol- skiego, ww. weszli na
nego ziarna w asyście niczymi. W swoim gospodarstwie zajmuje się produkcją zbóż, które wykorzystuje do hodowli bydła scenę, by przy wtórze
pieśni
innych znakomitych i trzody chlewnej. Wspólnie z małżonkiem dbają o to, aby ich gospodarstwo było odpowiednio dożynkowej
potraw.
wyposażone w dobry technicznie sprzęt rolniczy. Od wielu lat jest również aktywną członkinią KGW. „Plon niesiemy plon”,
wręczyć gospodarzom
Niedziela 26 sierpnia, Ponadto zajmuje się domem i wychowaniem czwórki dzieci.
ziemi kleczewskiej dosłoneczna i ciepła, pozwoliła prawdziwie cie- Marek Kwieciński – rolnik ze wsi Józefowo. Przejął gospodarstwo w roku 1987 od rodziców, rodny bochen chleba
szyć się aurą dożynek. które miało wtedy powierzchnię 23 ha, obecnie, wspólnie z małżonką Iwoną, gospodaruje na 45 „dla dzielenia go tak,
Nikt nie spieszył się ha. Specjalizuje się w produkcji trzody chlewnej; stado podstawowe obejmuje 55 macior. Produkcja by dla wszystkich starnadmiernie, przeciwnie, roślinna prowadzona jest prze państwa Kwiecińskich z myślą o paszy dla zwierząt. Dodatkowy czyło”. Okolicznośuczestnicy
obrzędu, dochód przynosi uprawa buraków cukrowych i rzepaku. Gospodarstwo jest w pełni zmechanizowa- ciowe przemówienia
tłumnie zebrani, delekto- ne. Państwo Kwiecińscy zamierzają ubiegać się o fundusze z Unii Europejskiej na dalszy rozwój włodarzy zabrzmiały
niezwykle sugestywwali się kilkugodzinnym infrastruktury.
nie. Oto burmistrz
spektaklem ku czci rolMarek Wesołowski,
niczego stanu. Najpierw
żynkowej dekoracji. Między zaś tradycyjnymi
akurat jako rolnik, najlepiej mógł rozumieć konpiękna uroczystość kościelna: dary ofiarne,
elementami ulokowano na honorowym miejscu
dycję zawodu a przewodniczący Rady Miejskiej
wieńce wniesione do świątyni, łamanie się
dożynkowych starostów.
Maciej Trzewiczyński w mini wykładzie histochlebem, obecność sztandarów, błogosławieńKonferansjerami uroczystości były panie: Grarycznym odwołał się do najszczytniejszych kart
stwo dla rolniczego trudu i każdego z osobna.
żyna Michalska, rolniczka ze wsi Wola Spławiechłopskiej wierności ziemi i narodowi polskiePo mszy św. dożynkowy korowód, wyjątkowo
cka oraz Magdalena Kopeć – pracownik Wielc.d. na str. 15
barwny, przemaszerował (a i przejechał we
Starostowie dożynek
Gminne dożynkowe tło
Nizinny charakter gminy stwarza korzystne warunki dla produkcji rolnej.
Ogólna powierzchnia użytków rolnych wynosi 6.315 ha. Większość gleb
na terenie gminy należy do średnich i słabych. Ponad połowa – bo aż 52%
gleb – należy do klasy IV, w gminie Kleczew brakuje gleb najlepszych
– klasy I i II. Na terenie gminy dominują gleby kompleksów żytnich, które zajmują ponad 80% powierzchni gruntów ornych. Pomimo tych niezbyt
korzystnych warunków glebowych, uprawy podstawowe na terenie gminy
to zboża, buraki, rośliny pastewne. Widocznym jest również duże zainteresowanie produkcją warzyw i owoców. Przy sprzyjających okolicznościach
produkcja ta może ulec dynamicznemu rozwojowi.
W naszej gminie jest 1.069 gospodarstw rolnych – ponad połowę ogólnej
liczby stanowią gospodarstwa o powierzchni do 8 ha (jest ich 766), użytkują one jednak tylko około 19% powierzchni. Z kolei na 227 gospodarstw
o powierzchni od 10 do 15 ha, stanowiących 16% ogólnej liczby gospodarstw, przypada prawie połowa gruntów i jest to wskaźnik korzystnie wy-
różniający gminę Kleczew spośród ościennych gmin, bowiem towarowa
produkcja rolna uwarunkowana jest wielkością gospodarstw. Gospodarstw
powyżej 15 ha jest w naszej gminie 74.
Na terenie gminy funkcjonują: Spółdzielnia Kółek Rolniczych z siedzibą w
Budzisławiu Kościelnym oraz Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Sławoszewku.
W otoczeniu rolnictwa funkcjonuje Gminna Spółdzielnia „Samopomoc
Chłopska” w Kleczewie, na rzecz rolników działa też Bank Spółdzielczy w
Słupcy oddz. w Kleczewie. Z roku na rok bank rozwija zakres swych usług,
starając się sprostać wymaganiom klientów. Do najnowszych produktów
banku należy kredyt dla rolników na zakup gruntów nieklasyfikowanych
oraz maszyn rolniczych, na które nie przysługują dopłaty z ARiMR. Pracą
na rzecz rolnictwa zajmuje się Powiatowe Biuro Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa, a pomocą przy wypełnianiu wniosków służą pracownicy Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Zasłużeni dla Gminy
i Miasta Kleczew
Marianna Went – mieszkanka wsi Wielkopole, od 1961roku wspólnie z mężem prowadziła gospodarstwo rolne. Od 1962 roku należy do
Koła Gospodyń Wiejskich w Wielkopolu, była
także Przewodniczącą tego Koła. Pani Went
była członkiem Rady Nadzorczej w Spółdzielni
Kółek Rolniczych w Kleczewie i członkiem Rady
Nadzorczej w Banku Spółdzielczym. Została, w
1989 r, odznaczona medalem „Za długoletnią
działalność i osobiste zasługi dla rozwoju Organizacji Kółek Rolniczych województwa konińskiego”. Od 1987 r. p. Went jest działaczką Pol-
10
c.d. na str. 15
11
12
13
14
c.d. ze str. 10
mu.
Pan Burmistrz i pan Przewodniczący pozostali na scenie, by wypełnić niezwykle miły obowiązek, jakim jest wręczenie odznaczeń „Zasłużony dla
Gminy i Miasta Kleczew”. „Resortowe” odznaczenia, bo związane z pracą
dla dobra gminnego rolnictwa, otrzymali: p. Marianna Went, p. Czesław
Manuszak, p. Stefan Woliński, p. Stanisław Macyszyn oraz p. Zbigniew
Klauze.
Wielkie emocje rokrocznie towarzyszą wyborowi najładniejszych wieńców.
c.d. ze str. 10
skiego Stronnictwa Ludowego. Jest aktywna także na emeryturze – należy
do Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów, a także do Klubu Seniora
Złota Jesień i zespołu wokalnego.
Czesław Manuszak – sołtys sołectwa Złotków; tę funkcję pełni już
nieprzerwanie IV kadencję. Swoją pasję społecznikowską realizuje także
w działalności na rzecz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Złotkowie, był wieloletnim Prezesem tej jednostki. Za tą działalność był pan
Czesław Manuszak wielokrotnie honorowany odznaczeniami strażackimi,
w tym Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. Jako osoba ciesząca
się zaufaniem społecznym został także wybrany radnym Rady Miejskiej II
kadencji, pełnił też funkcję ławnika Sądu Rejonowego w Koninie. W roku
2001 został odznaczony medalem Ministra Rolnictwa „Za zasługi dla rolnictwa”.
Stefan Woliński – pełnił nieprzerwanie funkcję sołtysa sołectwa Adamowo przez 36 lat - od 1958 do 1994 roku. Związany ze spółdzielczością
wiejską, był pracownikiem Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”.
Podczas swojego życia zawodowego był wielokrotnie doceniany i honorowany. Odznaczony Medalem 40 –lecia Polski Ludowej, odznaką honorową
„Za zasługi w rozwoju województwa wielkopolskiego” i odznaką „Zasłużony Pracownik Rolnictwa”. W latach 1978-82 pełnił funkcję radnego Rady
Narodowej Miasta i Gminy Kleczew. W 1983 roku pan Stefan Woliński
otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi.
Stanisław Macyszyn – od kilku kadencji pełni funkcję sołtysa sołectwa Sławoszewo. Już czwartą kadencję zasiada w Radzie Miejskiej w
Kleczewie, pełniąc w niej zawsze ważne funkcje (członka zarządu, przewodniczącego komisji rewizyjnej a obecnie komisji budżetowej), z oddaniem angażując się w prace Rady. Pan Stanisław Macyszyn jest również
działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego – członkiem Zarządu Gminnego. Poprzez wieloletnie społecznikowskie działania dał się poznać jako
skuteczny i zdeterminowany lider społeczności lokalnej, organizator i gospodarz. Rozbudowa i remont świetlicy w Sławoszewie, troska o rozbudowę sieci dróg i dbałość o ich stan, organizacja świąt i imprez o charakterze
gminnym i lokalnym, to tylko część z długiej listy jego dokonań.
5-osobowa komisja miała nie lada kłopot, gdyż wszystkie sześć zgłoszone
w tej konkurencji dzieła pracy pań z lokalnych KGW zasługiwały na podziw
i uznanie. Rezultat był jednak najbardziej pomyślny dla wieńca wykonanego przez KGW w Miłaczewie.
Dożynki to też okazja, by zauważyć dbałość o estetykę zagród i ogródków przydomowych. Jurry, po obejrzeniu zgłoszonych na fotografiach
propozycji, wytypowało zwycięzców; wręczono więc ufundowane przez
Burmistrza nagrody dla finalistów III edycji konkursu „Gazety Kleczewskiej”
pt.„Gmina Kleczew w kwiatach”. (Sugestią wyróżnionych – znawców „sztuki ogrodów” – jest, by termin rozstrzygania już IV edycji tego konkursu
przenieść na porę wiosenno – letnią – czas kwitnienia najpiękniejszych
kwiatów. Najpewniej będą temu sprzyjać Dni Kleczewa.)
Żeby tradycji stało się zadość, finalną część uroczystości okraszono przyśpiewkami. Zespół wokalny działający przy Klubie Seniora Złota Jesień w
Kleczewie w tym roku serwował nadzwyczaj łaskawe rymy.
W tym miejscu nastąpiło pożegnanie z estradą; p. Michalska zaprosiła
przybyłych do degustacji dań przygotowanych przez koła gospodyń i bigosu z kotła Koła Łowieckiego Rosochacz w Kleczewie. Na entuzjastów zaś
konkursowych zmagań czekały konkurencje z atrakcyjnymi nagrodami. W
biegu z 50-kilogramowym workiem ziarna na plecach zwyciężył p. Tomasz
Piekarski a Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Sławoszewku ufundowała dla najlepszego 100kg ziarna. W ujeżdżaniu byka najlepszym okazał
się p. Szczepan Widera ze Starego Miasta; dla kleczewianina, p. Rafała
Hofmana przypadło II miejsce. Innym siłaczem – w siłowaniu się na ręce –
okazał się p. Tomasz Pokojowy. W loterii „szczęśliwy numerek” uśmiechnął
się do p. Renaty Wesołowskiej z Izabelina – do domu wracała z prosiakiem
(główne trofeum dożynkowe!) ufundowanym przez Prezesa SKR-u. Można
też było wygrać 2 czarne drapieżne kaczory, koguta bojowego i 2 króliki.
Firma Rolplan z p. M. Wasikiem na czele dla loterii ofiarowała plandekę na
przyczepę rolniczą.
A spragnieni muzycznych atrakcji czekali na krakowską grupę Wawele,
która koncertowała już w godzinach wieczornych. Moje „za pan brat” z dinozaurami estrady skutkowało wywiadem z cyklu Gość „Gazety Kleczewskiej” (patrz str.). Wawele rozgrzali publiczność. Dożynkowej nocy ciąg
dalszy był więc pod znakiem śpiewu i tanecznych rytmów.
Ewa Matyba
Zbigniew Klauze – całe swoje życie związał z Kleczewem. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Kleczewie i Studium Weterynaryjnego we Wrześni rozpoczął staż w tutejszej lecznicy. Później, z braku etatu
na miejscu, podjął pracę w Ślesińskiej Lecznicy dla Zwierząt. Obecnie
jest współwłaścicielem kleczewskiej firmy ,,Stolvet”. Przez cały ten czas
dał się poznać jako osoba głęboko oddana rolnikom i hodowcom naszej
gminy i okolic w stopniu daleko wykraczającym poza zwykły obowiązek
zawodowy. Wyrazem jego troski o dobro rolników, stanowiących przecież znaczny odsetek naszej społeczności lokalnej, są liczne szkolenia i
konferencje, jakie współorganizował w celu podniesienia i uaktualnienia
wiedzy naszych hodowców. Wyrazem tej troski są też życzliwość i pomoc,
na którą o każdej porze dnia i nocy mogą liczyć zarówno hodowcy, jak
i wszyscy inni posiadacze zwierząt.
15
Dendrologiczne nowości ambrowiec amerykański
Kontynuując rozważania na temat ciekawostek dendrologicznych naszego miasta, chciałabym zwrócić uwagę na gatunek posadzony w parku
naprzeciwko gmachu Liceum Ogólnokształcącego.
i ciemnozielone, od spodu natomiast jaśniejsze z wyraźnymi kępkami
brunatnych włosków w kątach nerwów. Jeśli rozetrzemy liście w dłoni, poczujemy charakterystyczny silny balsamiczny zapach typowy dla
ambrowca.
Stosowana często druga nazwa - ambrowiec balsamiczny – wynika z obecności w drewnie i drewniejących torebkach owocu aromatycznej, gumiastej substancji, używanej obecnie w medycynie,
przemyśle farmaceutycznym i spożywczym (np. do aromatyzowana gum do żucia). Historia użytkowania ambrowca w swej ojczyźnie jest oczywiście o wiele dłuższa. Monardes opisuje tę roślinę
jako kadzidło Indian, które było również używane w lecznictwie.
Określając ambrowca nazwą „płynny bursztyn” pisał on o nim:
„Żywicę pobiera się nacinając niektóre drzewa... a Indianie nazywają ją Ococal... Używana jest ona w lecznictwie na wiele chorób
i jest wielce ceniona przy leczeniu przeziębień oraz wyśmienicie
leczy wszystko, na co tylko zostanie przyłożona.”
Indianie przeżuwali fragmenty kory lub liście, co według przekazów
chroniło zęby i uśmierzało ból. Stosowano także żywicę ambrowca
do leczenia gorączki i zranień, a także niektórych pasożytów skóry
(np. świerzb).
W latach ubiegłych park został gruntownie przebudowany, odnowione
zostały ścieżki spacerowe, wymienione podłoże trawnikowe, nasadzone
nowe gatunki. Geometryczny układ kompozycyjny stał się jasny i przejrzysty. Z najciekawszych nowości, które zagościły w tym roku, uznać
możemy egzemplarz ambrowca amerykańskiego, zwanego też ambrowcem balsamicznym. Na pierwszy rzut oka można ulec złudzeniu, iż
jest to jakiś przedziwny gatunek klonu lub inny gatunek, wcześniej opisywanego na łamach gazety platana. Liście bowiem faktycznie mogą
swym kształtem przypominać te gatunki. Jednakże krewniakiem bliższym jest dla ambrowca platan, na co wskazuje bardzo wiele cech systematycznych, w tym budowa kwiatów i ułożenie liści. W Polskich parkach
ambrowce spotykamy raczej rzadko, w okolicy jedyny, już dorosły egzemplarz, znajduje się w parku okalającym Muzeum Okręgowe w Koninie (Konin-Gosławice). Ambrowiec amerykański, jak wskazuje nazwa,
pochodzi ze wschodnich i południowo-wschodnich regionów Ameryki
Północnej. Należy do ciekawej rodziny oczarowatych, znanej z chętnie
sadzonych w ogrodach, bardzo wcześnie kwitnących oczarów.
W swej ojczyźnie ambrowce dorastają do wysokości 45 m, tworząc
koronę w kształcie szerokiego stożka. Rośnie tam najczęściej na terenach wilgotnych, w dolinach rzek i nad jeziorami. Wokół drzewa można
czasem spotkać nieliczne odrośla korzeniowe. W naszych warunkach
wyrasta zwykle w niewysokie drzewa (6 – 15 m). Ciekawe i charakterystyczne dla tego gatunku są listewkowate narośla korkowe na czerwonobrunatnych pędach. Wśród naszych rodzimych gatunków podobne listwy korkowe można zobaczyć u wiązu polnego. Młode pędy ambrowca,
we wczesnej fazie wzrostu, pokryte są miękkim, wełnistym owłosieniem.
Pączki podłużnoowalne, ze smukłym wierzchołkiem, niewielkie (około 5
mm długości), błyszcząco zielone. Liście na pędzie ustawione są skrętolegle, czyli podobnie jak u platana klonolistnego. Dłoniastoklapowane,
młodsze zwykle trójklapowe, u starsze z wyraźnie zaznaczonymi pięcioma długimi klapami. Brzegi klap odleglepiłkowane. Szerokość blaszki
od 10 do 15 (18) cm. Nasady liści są sercowate, z wierzchu błyszczące
16
Czy warto posadzić takie drzewo w swym ogrodzie? Na pewno
tak, w porze jesiennej stanowić będzie niepowtarzalna ozdobę,
bowiem liście wspaniale przebarwiają się w tym okresie. W typowych przypadkach stają się one szkarłatne lub fioletowoczerwone,
również różowe, fioletowobrązowe, a u niektórych odmian żółte.
W przyszłości, gdy doczekamy się kwitnienia tego drzewa, zauważymy, że jego kwiaty, podobnie jak u oczarów, nie są zbyt efektowne. Spodziewać się ich możemy w maju. Rozdzielnopłciowe
kwiaty, zebrane w główkowate kwiatostany (żeńskie) i szczytowe
wiechy (męskie) nie posiadają okwiatu. Po przekwitnięciu owocostany, podobnie jak u platana, zwisają z gałązek przez całą zimę i
rozsypują się wczesną wiosną. Niestety, w naszych warunkach nasiona
nie dojrzewają i chcąc rozmnożyć gatunek ten z nasion, należy materiał
siewny sprowadzać z krajów o cieplejszym klimacie.
W młodości ambrowce wrażliwe są na niskie temperatury, dawniej polecany był tylko na tereny zachodniej Polski. Obecnie, kiedy to zimy
są coraz mniej mroźne, można zaryzykować uprawę tego gatunku i w
środkowej Polsce.
Marzena Fedorowicz
Goście ,,Gazety Kleczewskiej”
Zostań z nami melodio…Zostańcie z nami
Wawele
▪Przyglądałam się Wam zakulisowo. Ciągle w świetnej formie. A może tak
umiejętnie tuszujecie sceniczne znużenie?
To nie jest tylko praca – to również przyjemność. Nie ma większej nagrody
dla artysty jak to, gdy radosny tłum śpiewa z nim jego piosenkę, gdy reaguje na jego zachowania aplauzem, śmiechem aprobaty, oklaskami. Gdy
naprzeciwko mnie ledwo widoczne w tłumie postaci – proszę pamiętać, że
reflektory, dzięki którym publiczność nas widzi, skutecznie przeszkadzają
w dostrzeganiu ludzi na widowni – machają przyjaźnie do nas rękami, biją
brawo i spontanicznie reagują na nasze piosenki, to daje motywację do
największego wysiłku, do dodatkowej ekspresji... A co do formy w jakiej
jesteśmy... cóż - practice makes perfect. Cały czas koncertujemy – kilka,
kilkanaście występów w miesiącu wymusza dobrą kondycję i pobudza do
odpowiedniej aktywności na scenie.
▪Przypomnij Jacku, proszę, zwłaszcza tej części Waszych odbiorców,
których metryczka urodzenia młodsza niż metryka Waweli, w jakiej aurze
tworzył się zespół i co sprawiło, że muzyka krakusów popłynęła tak wartko
i płynie …
Zespół Wawele rozpoczął działalność – jeszcze amatorską – na przełomie lat 60 i 70. W roku 1971 na jego czele stanął Jan Wojdak – autor
większości repertuaru i zespół dokonał wówczas pierwszych nagrań
dla warszawskiego Studia Rytm Witolda Pogranicznego. Zarejestrowano wtedy trzy piosenki: „Mleczarz”, „Kup mi księżyc” i „Ballada o trzech
kotach” z tekstami Ewy Lipskiej i Tadeusza Śliwiaka oraz muzyką Jana
Wojdaka. W latach 1978-1980 Wawele przewodziły plebiscytom przebojów Lata z Radiem i Interstudia, lansując piosenki „Biały Latawiec”,
„Nie szkoda róż”, „Zostań z nami melodio”. Powstały filmy telewizyjne o zespole Wawele w reżyserii Grzegorza Dubowskiego – „Zostań
z nami melodio” z 1979 roku i „Na strunach gitary” z roku 1987. Kolejny
film o zespole, w reżyserii Leszka Bonara pt. „30 lat Waweli” powstał na
zlecenie TVP w 2002 roku. Ze-
spół Wawele nagrał kilkanaście płyt długogrających, z czego trzy uzyskały status Złotej Płyty! Koncertował na czterech
kontynentach, a w Polsce wystąpił już ponad 2000 razy przed ukochaną
publicznością!!!
▪Repertuar estradowy z pewnością skalkulowaliście wedle zapotrzebowań publiczności. Czy jest tak, że aglomeracje i miasteczka czekają na to
samo? Macie warianty alternatywne?
Nie, oczywiście zawsze prezentujemy swoje największe hity jak „Biały latawiec”, „Nie szkoda róż”, „Zostań z nami melodio”, „Dom, który czeka”
czy „Zaczarowany fortepian”, ale gramy piosenki z najnowszych płyt – z
17
wydawnictwa Wawele i przyjaciele (gdzie z zespołem nagrań dokonały
m. in. Halina Frąckowiak, Irena Jarocka i Krystyna Giżowska, a także
Jacek Dewódzki (ex Dżem)). Z tej płytki często gramy utwory „Tańca
bóg” czy „Rita Bonita” oraz hitowy „Miłość jak pochodnia”. Wykonujemy
też piosenki z najnowszego longplaya CD - „Żółte plaże”: choćby „Jesteś
jak Gioconda” czy, najnowszy, wydany na singlu utwór „Piosenka nie z
tej ziemi”. Czasami dla młodszej publiczności zagramy więcej utworów
o proweniencji rockowej jak np. „To twój świat” lub w przypadku koncertów bardziej kameralnych przypomnimy nostalgiczne „Umówimy się
z Wisłą nad Wisłą” albo „Mleczarza”. Zawsze natomiast gramy jeden
z naszych pierwszych przebojów – piosenkę pt. „Kacaraba”!
▪Wypad do Kleczewa dla Was mocno epizodyczny. Moja refleksja taka:
Wy tu na moment, w przelocie, my celebrujemy w długiej pamięci takie
spotkania (reperkusje prasowe to tylko tej pamięci dowód niewielki). A jaka
refleksja Artysty?
Bardzo miła. Pierwszy raz tu jestem – ludzie bardzo serdeczni i otwarci,
publiczność reagowała znakomicie – myślę, że mieliśmy wszyscy niezłą
zabawę... Władze samorządowe przyjęły nas bardzo gorąco i po staropolsku. Chętnie przyjedziemy tu jeszcze! Czyli do zobaczenia!
stały cykl minireportaży fotograficznych
MARCINA OSTAJEWSKIEGO
Z Jackiem Chruścińskim, gitarzystą Waweli,
rozmawiała Ewa Matyba
18
-'/+ZAPRASZADZIECIIMODZIEœ
DOSEKCJIIKАZAINTERESOWAÎ
- tanecznej
- wokalnej
- teatralnej
- filmowej
- nauki gry na gitarze
- nauki gry na instrumentach klawiszowych
- szachowej
- nauki gry na instrumentach dętych
- aerobiku
Franklina w dzieciństwie spędzonym nad Jeziorem Żółwi zakopała w ziemi kapsułę
czasu z przedmiotami należącymi do członków jej rodziny, w tym z tajemniczym
talizmanem. Przedmiot ten może pomóc bohaterce wyzdrowieć, gdy zapada na tajemniczą chorobę. Franklin nie ma co do tego wątpliwości.
28-29-30.09 GODZ: 16.00
1.10 godz: 16.00
CENA BILETU - 6 ZŁ
Zew krwi
Fantastyczna czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera
Fantastic Four: Rise of The Silver Surfer (USA, 2007) Fantasy
czas 95 min.
Kontynuacja przygód czwórki kosmonautów, którzy w efekcie
nieudanego eksperymentu z promieniowaniem
kosmicznym nabyli nadludzkich mocy.
21.09.2007 16:00
23.09.2007 16:00
24.09.2007 16:00
CENA BILETU 10 ZŁ
Miłość i inne nieszczęścia
Love and Other Disasters (Francja,Wielka Brytania,USA, 2006)
Komedia romantyczna
czas 90 min., dozw. od 12 lat
To jedyne nieszczęście, którego wszyscy pragną!
Jacks, amerykańska stażystka trafia do brytyjskiego
wydania magazynu Vogue. Szybko zaprzyjaźnia się z
pracownikami redakcji, którzy co i raz wikłają się w perypetie sercowe. W sidła porywającego uczucia wpadnie
też Jacks.
21.09 godz: 18.00 , 20.00
23.09 godz: 18.00 , 20.00
24.09 godz: 18.00 , 20.00
cena biletu - 10 zł
Franklin i skarb jeziora
Franklin et le trésor du lac (Kanada,Francja, 2006)
Animacja
czas 76 min.
Kreskówka oparta na bestsellerowej serii książek Paulette Bourgeois (pisarka)
i Brendy Clark (autorka ilustracji), która zainspirowała popularny serial. Babcia
Skinwalkers (USA, 2006)
Horror
czas 88 min.
Musisz umrzeć, żeby oni mogli żyć
12-letni Timothy i jego matka podczas nocnego
spaceru natrafiają na walkę dwóch gangów wilkołaków. Jeden z nich porywa się z atakiem na
chłopca, drugi - staje w jego obronie. Incydent ten
stanie się punktem zwrotnym w życiu Timothy’ego.
Wkrótce dowiaduje się on, że gang, który stanął w
jego obronie, składa się z jego krewnych.
28.09 GODZ: 18.00 , 20.00
29-30.09 GODZ: 18.00 , 20.00
1.10 GODZ: 18.00 , 20.00
CENA BILETU - 10 ZŁ
Simpsonowie - wersja kinowa
The Simpsons (USA, 2007)
Animacja
czas 87 min.
Kino rodzinne pełną gębą
Kinowa wersja legendarnego serialu animowanego dla
dorosłych
o ekscentrycznej amerykańskiej rodzinie, która wyznaje niezwykle oryginalny styl życia.
5.10 godz: 16.00 , 18.00 , 20.00
6.10 godz: 16.00 , 18.00 , 20.00
7.10 godz: 16.00 , 18.00 , 20.00
8.10 godz: 16.00 , 18.00 , 20.00
9.10 godz: 16.00 , 18.00 , 20.00
cena biletu - 8 zł
.JFKTLP‡(NJOOZ0vSPEFL,VMUVSZ
X,MFD[FXJF[BQSBT[BOB
%[JFË;JFNOJBLB
8QSPHSBNJFLPOLVSTZ&DIP,VKBXmm
[FTQ͍$-"44*$EZTLPUFLB
HPE[
5BSHPXJDBOBEKF[JPSFN4UÄQB
19
K R ZY Ż ÓW K A
▪ Poziomo ▪: 1. torba do noszenia żywności, 6. tytuł władców w starożytnym Rzymie, 9. dramat Stanisława Wyspiańskiego, 11. nieżyjący już dziad, pradziad, 13.
rzeka w Europie, 14. wyspa na Morzu Bałtyckim, 15. państwo w Europie, 16. inaczej
szkarłat, 19. wioska w pobliżu Medyki, 20. mała Aleksandra, 21. kucharz okrętowy,
22. wgłębienie w ścianie budynku, 25. biblijny statek Noego, 28. nazwa statku wycieczkowego pływającego po ślesińskich jeziorach, 31. trzy główne funkcje danej
tonacji, 33. nazwa jednej ze śląskich kopalń węgla kamiennego, 34. ofiaruje komuś
upominki, prezenty, datki, 35. niepowetowany ubytek, 37. przenośnie to przeszkoda, zawada, 38. pasek służący do przytrzymywania psa myśliwskiego, 40. świetlny
to astronomiczna jednostka odległości, 42. pismo wszczynające pozew cywilny, 44.
tchnienie, dech, dusza, 45. okrągłe skrzyżowanie, 48. szary metal, 49. zbijana bilą
drewniana figura w o butelkowym kształcie, 50. na wyposażeniu kuźni, 51. napój
alkoholowy o silnym przyjemnym zapachu, 52. rodzaj zagadki;
▪ Pionowo ▪: 1. używana dawniej do picia wina, miodu, 2. sąsiadka Polski, 3. może
być hokejowa, 4. jeden ze sposobów przedstawienia danej treści, 5. solenizant z 19
stycznia, 6. materiał impregnowany, używany do kompresów, 7. odmierza czas, 8.
rzeczy konkretne, istniejące, 10. część meczu siatkarskiego, 12. miło usłyszeć od
dziecka, 17. wieża meczetu, z której muezzin wzywa muzułmanów do modlitwy, 18.
szachowe zagranie, 23. może być fotograficzny, 24. najbliższa nam gwiazda, 26.
20
drobna część, pozostałość czegoś, 27. miejsce internowania w Bieszczadach w
stanie wojennym, 29. dziecięcy lub akumulatorowy, 30. faza Księżyca, 32. jest nim
też stempel pocztowy, 35. nazwisko jednego z bohaterów „Pana Tadeusza” Adama
Mickiewicza, 36. powściągliwość, brak serdeczności, 39. okładka książki, albumu,
41. klub piłkarski z Aleksandrowa Kujawskiego, 43. jedna z elektrod, 44. ścinanie
kosą, koszenie, 46. coś z makiem, 47. popularnie o samochodzie nauki jazdy.
Rozwiązaniem krzyżówki jest hasło, które powstanie z liter z pól ponumerowanych
w prawym dolnym rogu liczbami od 1 do 28. Jest nim sentencja Winstona Churchilla
(1874-1965), wybitnego brytyjskiego polityka i męża stanu. Hasło, wraz z wyciętym
z „Gazety Kleczewskiej” kuponem, prosimy nadesłać na kartkach pocztowych na
adres Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kleczewie, 62-540 Kleczew, ul. Strażacka 2 do dnia 30 września 2007 roku.
Otrzymaliśmy 32 prawidłowe rozwiązania krzyżówki z sierpniowego numeru „Gazety Kleczewskiej”, której hasłem była sentencja izraelskiego polityka Dawida Ben
Guriona (1886-1973): „Kto nie wierzy w cuda nie jest realistą”. W wyniku losowania
nagrody otrzymują:
1. Roman Korbolewski, Kleczew, ul. Sosnowa 3
2. Janina Kulczewska, Nieborzyn 16
3. Teresa Jaszczak, ul. Warszawska 1
c.d. ze STR. 9
parafii w Maślakach). Z imiennego wykazu głów rodzin z 1843 r. wynika, że wśród nich byli: 2 wyrobnicy, 2 czeladnicy garbarscy, piwowar,
stolarz, aptekarz i farbiarz.
Wykaz głów rodzin protestanckich w Kleczewie w 1843 r.
L.p. Imię i nazwisko głowy rodziny Stan cywilny Wykonywany zawód
1. Jakub Krystian Horn żonaty aptekarz
2. Jan Geryng żonaty stolarz
3. Gottip Hempel żonaty farbiarz
4. Samuel Ebert żonaty czeladnik garbarski
5. Wincenty Milwicz kawaler piwowar
6. Jakub Kamiński kawaler wyrobnik
7. Karol Kirchner kawaler wyrobnik
8. Fryderyk Wilhelm Bredau żonaty czeladnik garbarski
gelicko-augsburskiego z 1860 r. Kleczew zamieszkiwało wówczas 9
rodzin protestanckich – 38 osób. Ich statusy majątkowe znacznie się
różniły. Dochody roczne głów rodzin, wśród których byli: aptekarz,
szynkarz, czeladnicy, rzeźnik i piekarz (w jednej osobie) oraz akuszerka (Karolina Szultz – wdowa z czwórką dzieci), wynosiły od 300 rubli
srebrnych do 30 kopiejek. Trzy z tychże 9 rodzin zostały uznane za
ubogie. Trzy lata później mieszkało w Kleczewie 42 protestantów. W
1895 r. na terenie gminy Kleczew mieszkało 363 protestantów.
Maciej Grzeszczak
PS W następnym numerze „Gazety Kleczewskiej” przedstawię znajdujące się w „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” opisy miejscowości obecnie wchodzących w skład
gminy Kleczew, które w XIX w. należały do gminy, parafii bądź dóbr
Kleczew.
Równie interesujących danych dostarcza wykaz osób wyznania ewan-
IV liga
Ile meczów tyle punktów
Po sześciu pierwszych jesiennych meczach sezonu 2007/2008 grupy
południowej wielkopolskiej IV ligi piłkarze Sokoła Kleczew zajmowali
12 miejsce w tabeli z sześcioma zdobytymi punktami (1 zwycięstwo,
3 remisy i 2 porażki). W sumie prawie remisowy początek rozgrywek
w wykonaniu podopiecznych nowego trenera Dariusza Kuryły, choć
zapewne nie tylko kibice oczekiwali dużo więcej.
Oto wyniki spotkań rozegranych przez kleczewskich piłkarzy od 11 sierpnia
do 1 września br.:
SKP Słupca - Sokół
0:2 (0:1)
0:1 - Tomasz Witek w 15 min;
0:2 - Tomasz Burdach w 68 min;
Sokół - Aluminium Konin
1:1 (0:1)
1:1 - Maciej Laskowicz w 90 min z rzutu karnego;
Korona Piaski - Sokół
3:1 (1:1)
0:1 - Sebastian Śmiałek w 8 min;
Sokół - Astra Krotoszyn
1:1 (1:0)
1:0 - Michał Góralski w 43 min;
LKS Gołuchów - Sokół
1:1 (0:0)
0:1 - Mariusz Szymański w 80 min;
Doktór Czarnylas - Sokół
3:2 (2:0)
3:1 - Michał Góralski w 60 min;
3:2 - Mariusz Szymański w 65 min.
Tabela po 6 kolejce spotkań
1. Centra Ostrów Wlkp.
2. Aluminium Konin
3. Victoria Września
4. Dąbroczanka Pępowo
5. Piast Kobylin
6. Calisia Kalisz
7. Doktór Czarnylas
8. Korona Piaski
9. Polonia 1912 Leszno
10. Astra Krotoszyn
11. Sparta Miejska Górka
12. Sokół Kleczew
13. Biały Orzeł Koźmin Wlkp.
14. SKP Słupca
15. Tulisia Tuliszków
16. LKS Gołuchów
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
6
15
13
12
10
10
10
9
9
8
8
7
6
6
4
4
2
11:5
22:8
18:6
12:10
10:8
8:10
12:8
9:12
13:9
7:9
7:17
8:9
8:11
7:11
7:14
2:14
Strzelcy bramek dla Sokoła Kleczew:
2 - Michał Góralski, Mariusz Szymański;
1 - Tomasz Burdach, Maciej Laskowicz, Sebastian Śmiałek, Tomasz Witek
Do rozegrania pozostały jeszcze następujące mecze:
8.09. (S) g. 17
Sokół - Dąbroczanka Pępowo
12.09. (Śr.)
g. 17
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. - Sokół
15.09. (S) g. 17
Sokół - Victoria Września
23.09. (N) g. 15
Sparta Miejska Górka - Sokół
29.09 (S) g. 16
Sokół - Centra Ostrów Wlkp.
6.10. (S) g. 15
Polonia 1912 Leszno - Sokół
13.10. (S) g. 15
Sokół - Piast Kobylin
21.10. (N) g. 14
Tulisia Tuliszków - Sokół
27.10. (S) g. 13
Sokół - Calisia Kalisz
-----------------------------------------------------------3.11. (S) g. 13
Sokół - SKP Słupca
10.11. (S) g. 11
Aluminium Konin - Sokół
17.11. (S) g. 13
Sokół - Korona Piaski
24.11. (S) g. 13
Astra Krotoszyn - Sokół
(jag)
TERMINARZ ORLIKÓW ŻAKÓW
(rocznik 1997 i młodsi, trener Remigiusz Szygenda,
zajęcia odbywają się w Budzisławiu Kościelnym)
Runda jesienna sezonu 2007/2008 klasy okręgowej
I
II
II
IV
9.09. (N)
16.09. (N)
30.09. (N)
14.10. (N)
boisko Aluminium Konin:
boisko Polonusa Kazimierz Biskupi
boisko Sokoła Kleczew w Budzisławiu Kościelnym
boisko GKS Sompolno
Sokoł - GKS Sompolno
Aluminium Konin - Sokół
Polonus Kazimierz Biskupi - Sokół
Sokół - Warta Kramsk
(jag)
Wykorzystanie hali sportowej
w sezonie jesienno-zimowym
powtórzenie z ubiegego numeru
18.09.2007r.-III Rodzinny Rajd Rowerowy po Ziemi Kleczewskiej ,
26.09.2007r. - V Otwarte Mistrzostwa Gminy w Tenisie Ziemnym w różnych
kategoriach wiekowych o puchar Przewodniczącego RM w Kleczewie,
20.10.2007r. - Samorządowy Turniej w Piłce Siatkowej o Puchar Burmistrza
GiM Kleczew,
14.11.07r. - początek gminnej ligi w piłce siatkowej mężczyzn o puchar
Przewodniczącego RM w Kleczewie,
24.11.2007r. - I Andrzejkowy Turniej w Piłce Nożnej Trampkarzy Starszych
o Puchar Prezesa KS „Sokół”
08.12.2007r. - V Mikołajkowy Turniej w Piłce Nożnej Młodzików o Puchar
Burmistrza GiM Kleczew.
Nadmieniamy, że w sezonie jesienno- zimowym tj. od 02.11.2007r.
odbywać się będą zajęcia w sekcjach karate Shotokan, sekcja piłki nożnej w różnych kategoriach wiekowych KS „Sokół” Kleczew oraz udostępniana będzie dla grup zorganizowanych, spełniających warunki regulaminu wynajęcia hali sportowej dwa razy
w tygodniu.
21
Jeździectwo
Turniej Dzikich Drużyn
W sobotę 18 sierpnia 2007 r. w gospodarstwie agroturystycznym w
Kalinie (w pobliżu Gniezna) odbyły się zawody jeździeckie, w których
brała udział ekipa reprezentująca UKS-,,OSiR Kleczew”.
W dniu 18 sierpnia w Budzisławiu Kościelnym odbył się turniej piłki nożnej
dzikich drużyn.
Wzięło w nim udział 10 drużyn:
- rocznik 95 i młodsi lecz nie mniej jak 7 lat
- rocznik 91 i młodsi lecz nie mniej jak 12 lat
- rocznik 91 i starsi
Członkowie reprezentujący klub UKS-,,OSiR Kleczew” z instruktorem.
Od lewej: Patrycja Kachelska, Aleksandra Kachelska, Klaudia Zawrocka, Natalia
Zawrocka, Bartosz Skowroński, Martyna Skowrońska, Justyna Zawrocka, Malwina
Maćkowiak oraz Maciej Berthold, którego zabrakło na zdjęciu.
W kategorii najmłodszych wystąpiły dwie drużyny z Budzisławia Kościelnego prowadzone przez Janusza Krzymińskiego oraz Darka Adamczyka.
Zwycięsko po zaciętej walce i rzutach karnych wyszła drużyna J. Krzymińskiego. Następnie grała druga grupa wiekowa, w której wystąpiły cztery
drużyny: Budzisławia, Złotkowa, Marszewa oraz zaproszony zespół Wilków z Wilczyna. Zwyciężyła drużyna z Marszewa przed Budzisławiem oraz
Wilkami z Wilczyna.
Ostatnią grupą w turnieju była grupa 16 i wyżej, w której grały drużyny Woli
Spławieckiej Kleczewa Osiedla oraz Budzisławia. Z tej rywalizacji zwycięsko wyszła drużyna z Woli Spławieckiej, która zdobyła złoty medal. Srebro
zdobyła drużyna z Budzisławia a brąz Kleczew Osiedle.
Na zakończenie odbył się mecz pokazowy oldboy Sokół II Budzisław
z najlepszymi z trzech ostatnich drużyn grupy najstarszych. Zwyciężyła
młodzież 5:3.
Organizatorzy tj. Jerzy Kotliński oraz Janusz Krzymiński pragną podziękować darczyńcom oraz sponsorom: Burmistrzowi Markowi Wesołowskiemu, Przewodniczącemu Rady Miejskiej p. Maciejowi Trzewiczyńskiemu,
Dyrektorowi OSiR-u p. Danielowi Bednarzowi za ufundowanie pucharów,
panu Dariuszowi Adamczykowi za ufundowanie medali oraz: p. Bożenie
Albanowskiej, Piotrowi Przespolewskiemu, Bernardowi Zawrockiemu,
Karolowi Białeckiemu, Zdzisławowi Korzeniewskiemu, Maciejowi Korzeniewskiemu, Romanowi Czkalskiemu i Stanisławowi Szczepańskiemu
za pomoc finansową oraz rzeczową przy organizacji turnieju.
Gorące podziękowania kierujemy w kierunku Ochotniczej Straży Pożarnej
w Budzisławiu Kościelnym i rodziców, którzy pomagali przygotować bardzo smaczną grochówkę, serwowaną wszystkim podczas turnieju.
Budz.
Wakacje z Sokołem
Jak już informowaliśmy w poprzednim numerze „Gazety Kleczewskiej”, dla trzydziestu młodych piłkarzy Sokół Kleczew zorganizował
obóz sportowy w Borach Tucholskich.
Zawody rozpoczęły się konkursem zręcznościowo-ujeżdżeniowym. Na
starcie stanęło 20 zawodników. Najlepszym okazał się Bartosz Skowroński (uczeń Gimnazjum w Kleczewie), który zdobył I miejsce. Kolejny puchar w tej konkurencji zdobyła Aleksandra Kachelska (uczennica SP w
Kleczewie), która uplasowała się na III miejscu.
Następnym konkursem były przeszkody o wysokości 60cm do lat 13-stu, w
którym Aleksandra Kachelska zdobyła III miejsce.
Partycja Kachelska próbowała swoich sił w konkurencji o nieco wyższych
przeszkodach. Konkurencja ta nie należy do łatwych, koń odmówił dwa
razy posłuszeństwa na parkurze, mimo to udało się przywieźć puchar za
zdobycie III miejsca.Pozostali zawodnicy za udział w zawodach zostali nagrodzeni upominkami.
L.S.
22
Trampkarze starsi (rocznik 1993 i młodsi) i młodzicy (1996 i młodsi)
pod opieką szkoleniowców i opiekunów Wojciecha Bielawskiego, Michała
Grzywacza i Jarosława Domanieckiego w dniach 10-19 sierpnia br. przebywali w Ośrodku Wypoczynkowo-Sportowym „Borowiak” w Okoninach
Nadjeziornych w Borach Tucholskich.
Dzień dla młodych kleczewskich adeptów futbolu rozpoczynał się pobudką o godz. 7.15. Później był kilkuminutowy rozruch, toaleta, śniadanie
i w godzinach 10-11.30 pierwsze zajęcia szkoleniowe na boisku do piłki
nożnej lub w pobliskim lesie. Często obiad o godzinie 13 poprzedzała kąpiel w będących na wyciągnięcie ręki wodach jeziora Okonińskiego. Drugie
w ciągu dnia (oprócz oczywiście niedzieli i święta) zajęcia miały miejsce w
godzinach 15-16.30. Czas do kolacji o godzinie 18.30 i po niej aż do ciszy
nocnej wypełniały różnego rodzaju gry, zabawy i atrakcje, żeby wspomnieć
choćby ognisko z kiełbaskami.
W czasie pobytu na obozie trampkarze starsi dwukrotnie spotkali się na
boisku z rówieśnikami z podwarszawskiej Marcovii Marków; wpierw zwyciężyli w stosunku 3:1, później zremisowali 1:1.
Zdecydowaną większość kosztów pobytu na tym godnym propagowania wyjeździe, z którego wszyscy wrócili uśmiechnięci, wypoczęci i w pełni
sił do nauki i sportu (450 złotych od uczestnika plus koszty transportu),
pokrył klub sportowy Sokół Kleczew, który także w przyszłości zamierza
organizować podobne wakacyjne wyjazdy sportowo-wypoczynkowe dla
młodych kleczewskich piłkarzy.
(jag)
FESTYNY LETNIE 2007
IMPREZY ZORGANIZOWANE Z INICJATYWY
KLECZEWSKIEGO M-GOKu
1 23 %& $
45 $ +
- 65 5
! "#
!
"#$ %#$&' (
$
)
* +
$ &$
%
##$ $ '
,
-. )"/ (
+$
% 0& $
&
' !#$
23
IMPREZY ZORGANIZOWANE Z INICJATYWY
KLECZEWSKIEGO M-GOKu
FESTYNY LETNIE 2007

Podobne dokumenty

Gazeta Kleczewska Nr 171 2.8 MB

Gazeta Kleczewska Nr 171 2.8 MB w kuchni, bo tata śpi w pokoju na kanapie. Jak tata się budzi i otwiera drzwi, to prezenty są już pod choinką. M.: A balkon jest zamknięty. Okno jest tylko uchylone, ale wtedy jest tylko malutka sz...

Bardziej szczegółowo