Expres Ilustrowany cz. 2

W SZPITALU IM. KOPERNIKA
URATOWANO MATKĘ I DZIECKO
33-letnia Iva
Jaroszewska,
poważnie ranna
w wypadku pod
Łęczycą (auto,
którym jechała,
zderzyło się z...
walcem drogowym),
ze złamaną nogą
na wyciągu urodziła
córeczkę w szpitalu
im. Kopernika.
www.naszemiasto.pl
Urodziła z nogą
na wyciągu
dniach leżenia z nogą
na wyciągu, pacjentka
ma przejść operację złamanej głowy kości udowej i panewki. Za kilka
Została tam prze- dni będzie mogła przytransportowana heli- tulić swoją córeczkę,
kopterem lotniczego po- która obecnie przebygotowia ratunkowego. wa pod opieką jej szwaLekarzom udało się ura- gierki.
tować matkę i za– Miałam dużo szczępobiec przedścia – mówi pani Iva,
wcz esnemu
mama nowo narodzonej Wiktorii. – Z wyporodowi. Dopadku pamiętam tylpiero dziś, po
ko tyle, że podkurczyponad siedmiu
łam mocno not y g o gi, by ochronić brzuch
i dziecko.
Przez
trzy dni
leżałam
nieprzytomna
na oddziale intensyw– Udało nam się zapobiec przednej terapii.
wczesnemu porodowi – mówi dr
Miałam obKrzysztof Rybiński, ordynator odrażenia głodziału położniczo-ginekologicznego wy, stłuczeszpitala im. Kopernika.
nie płuc,
uraz prawej ręki, wybitych 7 zębów i poważne złamanie prawej kości udowej.
Iva Jaroszewska,
mieszkanka Włocławka, w dniu wypadku, tj.
31 marca br., była w 29.
tygodniu ciąży. Lekarzom udało się opóźnić
poród, by dziecko mogło dojrzeć w łonie matki i miało szanse przeżycia.
– Operacja nogi ciężarnej kobiety tuż po
wypadku była ryzykowna – mówi dr Krzysztof
Rybiński, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego szpitala
im. Kopernika. – Mogła
spowodować przedwczesny poród i utratę
dziecka. Codziennie robiliśmy zapisy tonów
serca płodu, podawaliśmy leki przyspieszające dojrzewanie płuc.
Dziewczynka urodziła
się w 34. tygodniu ciąży
poprzez cesarskie cięcie. Ważyła 2,5 kg.
Iva Jaroszewska urodziła swoją córeczkę z nogą
na wyciągu w szpitalu im. Kopernika.
Pani Iva ma dziś
przejść operację złamanej kości udowej i panewki stawu biodrowego. Lekarze zdecydują,
czy będzie to złożenie
uszkodzonych kości,
czy też założenie endoprotezy. Jeśli wszystko
pójdzie dobrze, za tydzień pacjentka zostanie wypisana do domu.
ELŻBIETA WŁODARCZYK
FOT. ŁUKASZ KASPRZAK
Będą zwolnienia w łódzkiej telewizji
P
racownicy łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej
boją się utraty pracy. Według wstępnych wyliczeń centrali w Warszawie, wypowiedzenia powinno dostać 29
osób. Decyzje mają zostać podjęte w połowie czerwca.
Wczoraj w stolicy był dyrektor łódzkiego ośrodka TVP,
Waldemar Drozd.
– Na razie proszę to traktować jako plotkę – komento-
65
-lecie powstania świętowała wczoraj Politechnika Łódzka. Z tej
okazji odbyło się uroczyste posiedzenie senatu uczelni. Wzięli
w nim udział pracownicy i studenci, łódzcy samorządowcy i parlamentarzyści, przedstawiciele przemysłu oraz
polskich i zagranicznych uczelni technicznych.
– Mimo że nasza
uczelnia osiągnęła wiek
emerytalny, nadal jest
żyznym gruntem pod
wał informację o planowanych
zwolnieniach.
Bardziej konkretny był Stanisław Wojtera, rzecznik TVP.
– Oddział ds. restrukturyzacji wytypował limity redukcji zatrudnienia dotyczące
wszystkich jednostek organizacyjnych TVP. One są punktem wyjścia do dalszych decyzji, które muszą już podjąć
szefowie ośrodków. Będziemy
przede wszystkim szukać
oszczędności produkcyjnych,
ograniczać koszty
poprzez
wyprowadzanie pewnych zadań na zewnątrz spółki – mówi rzecznik TVP. – Te decyzje
muszą być podjęte jak najszybciej, w najbliższym miesiącu.
A na stronach internetowych TVP Łódź można
znaleźć ogłoszenie o...
castingu na współpracowników
– dziennikarzy.
(MSM)
FOT. MACIEJ STANIK
Politechnika Łódzka
– emerytka z przyszłością
uprawę nowych talentów – żartował rektor
PŁ, prof. Stanisław Bielecki.
Podczas uroczystości
wręczono nagrody dla
pracowników i absolwentów uczelni. Obecnie na Politechnice
Łódzkiej studiuje 20 tys.
osób. Zatrudnionych
jest 2,8 tys. pracowni-
ŁÓDŹ
5
Kolejne kilogramy
grosików
ków (w tym 321 profesorów).
(IJ)
FOT. MACIEJ STANIK
Podczas uroczystości x
65-lecia powstania
Politechniki Łódzkiej
rektor uczelni prof.
Stanisław Bielecki
wręczył nagrody
pracownikom
i absolwentom.
8
-letnia Natalka Holka przyniosła do naszej redakcji torbę
wypełnioną 1-, 2- i 5- groszowymi monetami. Trafiły do stojącej w redakcyjnym holu skarbonki
PCK, a zostaną przezna-
25 maja 2010 r.
Marek
Rogalski
z córką
Anią x
lata, aż zapełnili nimi trzy
litrowe słoje.
Natalka na wakacje pojedzie z babcią na działkę,
a następnie do rodziny na
6-letnia Oliwia Kmieć
wieś.
wrzuca swoje „złoto”
– Zbieraliśmy monety,
do naszego pojemnika.
aby i inne dzieci nie musiały spędzać letnich mieczone – w ramach akcji sięcy w domu – dodaje
„Gorączka złota” – na let- dziewczynka.
ni wypoczynek dzieci z najSłoje pełne „złotych”
uboższych rodzin.
monet przynieśli też pań– Pieniążki ważą prawie stwo Małgorzata i Marek
11 kilogramów – mówi Rogalscy z 5-letnią córką
dziewczynka. – BabAnią oraz pani Czesława
cia i dziadziuś zbieGrochulska z 6-letnią
rali je przez dwa
wnuczką Oliwią.
– Gdy liczyliśmy je dwa
lata temu, było tego
około 200 zł – mówi
Marek Rogalski . –
Dziś nasz słój waży
jakieś pięć kilogramów.
Z kolei pani Czesława zaczęła
zbierać monety,
gdy na świat
przyszła jej
Natalka Holka przyniosła ważącą wnuczka. (KB, LB)
FOT. PAWEŁ ŁACHETA, MACIEJ
prawie 11 kilogramów torbę
STANIK, ŁUKASZ KASPRZAK
1-, 2-, i 5-groszówek.
Promocja po łódzku
BIURO PROMOCJI ŁÓDZKIEGO MAGISTRATU ogłosiło
przetarg na dostawę gadżetów promocyjnych. Dla
ważnych gości i łodzian, którzy wezmą udział w imprezach przygotowanych przez magistrat, zamówiono m.in.: 500 parasolek, 1200 kubków, 500 długopisów, 200 wiecznych piór, 300 jedwabnych krawatów
z logo Łódź – Europejska Stolica Kultury 2016 i drugie tyle z herbem Łodzi, po 900 koszulek dla pań i panów, 500 granatowych czapek, tysiąc skórzanych
portfeli, tyleż płóciennych toreb z nadrukiem, 500
pendrive’ów w kształcie Misia Uszatka i 200 „uszatkowych” breloków.
(MSM)
Poprawią lwom i dyrekcji
DODATKOWE pieniądze
– ponad 1,1 mln zł – trafią
z budżetu miasta na bieżące remonty w łódzkich
ogrodach zoologicznym
i botanicznym. W zoo odnowione mają być: wybieg
jeleni, budynek fok, zaple-
cze działu ptaków, żyrafiarnia, stajnia zwierząt
kopytnych, budynek lwów,
akwarium i budynek dyrekcji. A w „Botaniku” zostaną rozebrane trzy stare obiekty zaplecza technicznego.
(MSM)