Pobierz stronę w formacie PDF
Transkrypt
Pobierz stronę w formacie PDF
Przedwiośnie się do widnokręgu słońce zamienia noc w brzask. Rozbudzony ptaszek przeciągnie się, otrzęsie i nieśmiało zapiszczy. Po sekundzie odezwie się inny nieopodal, później kolejne – najpierw ciszej, a za chwilę wybucha już świergot i nawoływanie. Gdzieś dalej kukułka oznajmia, że już jest, i żurawie na wielkiej leśnej polanie nad Ruskiem wysyłają swój klangor w niebo, że słychać je w Pelplinie. Ciekawa rzecz. Sam moment wschodu słońca, samo jego ukazanie się, wychylenie poza widnokrąg ptaki przyjmują jedno-, dwusekundową ciszą. I to wszystkie ptaki, jakby nie były rozkrzyczane i zaabsorbowane sobą. Po momencie ciszy wybucha świergot ze zdwojoną siłą. Myślę, że one – nieodłączne dzieci przyrody – potrafią lepiej niż my dostrzec piękno wschodzącego nad lasem słońca i widok ten zapiera im dech w piersiach. A może w ten sposób oddają cześć swemu Stwórcy? Któż to wie. A jak my możemy pomóc naszym „braciom mniejszym” jak to mówił o nich biedaczyna z Asyżu – św. Franciszek? Ptaki siadały mu na ramionach. Otóż, każdy z nas może zrobić bardzo wiele budując i zawieszając budki lęgowe. Każdy z nas mógłby zawiesić choć jedną skrzynkę w życiu. Należy wybierać miejsca zacienione, nienarażone na przegrzanie. Nie na gołej ścianie bezpośrednio na słońcu! Otwór zwrócony na wschód lub południe. Deski raczej grube od 1,5 do 2 centymetrów. Skrzynki mogą mieć różny wymiar i otwór, w zależności od ptaka. Do każdej wsypujemy garść trocin. Tak jest w prawdziwych dziuplach. Właściwe domki lęgowe zawiesza się już jesienią, przed zimą, gdyż ptaki często spędzają w nich mroźne noce. Są to goście ze Skandynawii: gile, niektóre skorki, jemiołuszki, a nawet wróble. Z pewnością radość będzie niezmierna, gdy z naszej budki już w czerwcu wyfrunie na świat kilka przyszłych śpiewaków. Dotyczy to również naszych szarych wróbelków, bardzo pożytecznych i zaradnych, gdyż swoje pisklęta karmią wyłącznie owadami i ich larwami. Jesteśmy to winni Przyrodzie, wszak ona bez nas się ostoi, ale my bez niej – nie. Liga Ochrony Przyrody Koło w Pelplinie Ptaki na ratunek drzewom. Takie ha- tam i owady, więc i ptaki: trzciniak, brodźce różnego gatunku, muchołówki, pleszki sło powinno uzmysłowić nam, czym dla polne, łyski i krzyżówki. Zaraz na drugim nas są ptaki. Te duże, średnie i całkiem miejscu umieszczam srokę. Ta przebiegła malutkie, wielkości włoskiego orzecha jak sroka w okresie lęgowym bardzo dokładnp. mysikrólik czy też zabawny czyżyk z nie przeszukuje w poszukiwaniu pokarmu zadartym ogonkiem. Ich życie, zwyczaje i wszelkie możliwe miejsca wylęgu ptaków wędrówki nadzwyczaj pięknie opisywał w śpiewających. Nic nie ujdzie jej uwadze. W latach 60. ubiegłego wieku nasz ornitolog maju i czerwcu znajduje gniazda małych Włodzimierz Puchalski. Ileż to trzeba było śpiewaków w krzakach agrestu i bzu. Tam mieć cierpliwości, zaparcia, ostrożności, by z są słowiki, szczególnie przy ogrodowych sabliska fotografować ostrożnego, tańczącego dzawkach. Potrafi spędzić z gniazda matkę żurawia lub kukułkę podrzucającą komuś jajko. Wszystkie ptaki, jakich by nie wymie- piskląt, zabić i rozszarpać małe. Albo sama je zjada, albo zanosi swoim młodym. I tak nił, są niezmiernie pożyteczne, szczególnie od rana do wieczora trwa na łatwych łowach. w ochronie lasów. I choć nikt nie ma ochoty na nią napaść, buLatem proszę zwrócić uwagę na stare duje sobie – jak każdy bandyta – gniazdodrzewa kasztanowe. Co widzimy? W pełni lata, w lipcu na starych drzewach kaszta- twierdzę na wysokich czubkach drzew lub w gęstych, kłujących krzakach tarniny. Wejście nowych usychają liście. Zmieniają swoją barwę. Owad o wdzięcznej nazwie szrótó- jest umieszczone z boku, zaś samo gniazdo misternie oblepione twardą, wyschniętą wek kasztanowiaczek to obecnie największy pogromca naszych drzew. Szerzy zniszcze- gliną, a całość pokryta dachem z kłujących gałązek. nie nie tylko wśród kasztanowców, dobiera U naszych sąsiadów – Czechów i Niemców się także do klonów, jaworów. Jest maleńki, ale strasznie żarłoczny. Składa na liściach – okres ochronny dla sroki wynosi tylko czas jaja, z których wylęgają się larwy i natych- lęgu, tj. dwa miesiące. U nas, niestety, trwa miast zaczynają się wgryzać w miękisz liści. cały rok! Zwykłe niedbalstwo. Dlatego np. w Zaatakowane drzewo słabnie i obumiera. Trójmieście ptaków śpiewających, a nawet Problem zaczyna się nasilać. Główna meto- wróbli, prawie nie ma. Sroki natomiast na każdym dużym drzewie skrzeczą bezkarnie. da walki z tym szkodnikiem to wiosenne Jest jeszcze mały, szybki ja błyskawica, krolepowanie, czyli owijanie pnia drzew folią gulec. Widziałem, jak w locie dopadł jaskółpokrytą lepem, do którego przykleja się winowajca. Jednak główną przyczyną roz- kę… Jest ich jednak bardzo mało, na granicy przestrzeniania się szkodnika jest zbyt ma- wyginięcia, więc niewiele zaszkodzą. Byle szczur więcej zabija. ła liczba ptaków, które są jego naturalnym Ptaki drapieżne to osobny, piękny temat. wrogiem. Dla sikorek na przykład kasztanoWracając do naszych leśnych śpiewaków, wiaczek to prawdziwy przysmak. A ptaków ubywa z wielu powodów. Nie wszystkie wi- czy możecie sobie wyobrazić nasze lasy, parki, ogrody bez ich śpiewu? Szczególnie ją gniazda. Wiele gatunków gnieździ się w dziuplach starych drzew. Sęk jednak w tym, wiosną o poranku? Polecam wybrać się w tym celu na majówkę jeszcze przed świtem. że w naszych lasach wokół Pelplina starych Jest wtedy bardzo zimno, więc pamiętajmy drzew z dziuplami prawie nie ma. Zaledwie o ubiorze. Na zachodnim nieboskłonie bledkilka dębów chronionych jako pomniki – to stanowczo za mało. Wiele gatunków z rodzi- ną gwiazdy, a od wschodu las jeszcze ciemny, zaczyna powoli modrzeć. To zbliżające ny pokrzewek, sikory, dzięcioły itp. lęgnie się wyłącznie w dziuplach, załomach i wnękach skalnych. Po prostu bark mieszkań ogranicza lęgi naszych leśnych przyjaciół. Z kolei te, wijące gniazda na drzewach i na Radny powiatu tczewskiego Piotr Łaga pełnić będzie ziemi, mają dużo wrogów. Są to: łasica, kudyżur w biurze Rady Miejskiej w Pelplinie, na, szczur, lis, kot włóczęga, sroka, norka i plac Grunwaldzki 6, w dniach: puszczany samopas do lasu kundel. Obecnie jednak największym zagrożeniem dla pta6 kwietnia – w godz. 15.00-17.00, ków jest człowiek wprowadzający zmiany w 4 maja – w godz. 15.00-17.00. środowisku naturalnym np. przez bezmyślne osuszanie śródpolnych małych bagienek, Zapraszamy do zgłaszania spraw dotyczących kompetencji powiatu. które są przecież ostają. Tam gdzie woda, 14 INFORMATOR PELPLIŃSKI