kontra - Rzgowska Prawda

Transkrypt

kontra - Rzgowska Prawda
BEZPŁATNY DODATEK DO NOWEGO ŻYCIA PABIANIC
NR 2 15.10.2013r. (wrzesień/październik)
Mieszkańcy
kontra
360 tuczników!
Zapił się?
6 października (niedziela) około godziny
9.00 zauważono dwóch
mężczyzn kręcących się
przy stacji paliw Shell
na ul. Katowickiej. Usiedli przed barem i zaczęli
pić alkohol. Widziano
ich jeszcze po godzinie
11.00. Biesiadowali. Godzinę później mężczyzn
znaleziono
leżących,
na wpół przytomnych
- wezwano pogotowie.
Ratownicy udzielali im
pierwszej pomocy, jednak w przypadku 33-letniego Mariusza K. nie
przyniosła ona oczekiwanego skutku - lekarz
stwierdził zgon. Drugi z
mężczyzn trafił na oddział toksykologiczny
do łódzkiego szpitala.
Na miejsce przyjechali pabianiccy prokuratorzy. Sekcja zwłok 33-latka ostatecznie wyjaśni
przyczyny jego śmierci.
jum.
Nie chcą wdychać gnojowicy. Przewodniczący Bartoszewski przekonuje, że
tuczarnia jest budowana zgodnie z prawem, choć zostały ominięte przepisy.
Świnia nie szkodzi - upiera się inwestor.
O świńskiej wojnie czytaj na str. 4
Czujni mieszkańcy Gospodarza nie dali sobie wcisnąć kitu, jakoby skrzyżowanie z „jedynką” miało zostać nietknięte.
Potwierdza to korespondencja z GDDKiA na str. 2
Po raz pierwszy uczestniczyliśmy w sesji Rady Miejskiej. To jedna wielka szopka - stwierdziły nasze dziennikarki.
Dlaczego tak powiedziały? O tym na str. 5
Wspaniałe Pierwszaki z Guzewa i Kalina na str. 3
Na str. 8
„Jak cham do chama,
czyli satyryk
do władzy Rzgowa”
- Honor trza mieć. I nie taki
honor pod publiczkę,
zwykłe kłapanie gębą
,
l
!
a
t
s le
r
e za
W s
e
i
n
a
r.
(st
2)
2 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Jesteśmy dumni z szaletu
Takiego publicznego wc może pozazdrościć Rzgowowi nawet
Warszawa. Przybytek czynny jest od godz. 6.00 do 22.00, także w
soboty i niedziele, a więc nie tylko w godzinach pracy urzędu. Toaleta
jest bezpłatna, czyściutka, obsługuje ją przemiły personel.
- Goście z Łodzi do nas przychodzą i nie mogą się nadziwić, że mamy
taką przyjazną toaletę - chwali się pracująca w wc Jadwiga Nowicka.
Do obowiązków personelu należy także zamknięcie placu zabaw,
kiedy zrobi się ciemno. Pracownice zbierają także plastykowe nakrętki
od butelek na rzecz niepełnosprawnego Dariusza Ślusarka.
- To, że jest takie wc, zawdzięczamy wszystkim radnym i burmistrzowi - zaznacza Barbara Płusajska, pracownica szaletu.
red.
Powrót do tematu: Obwodnica - tajemnica
Mieszkańcy słusznie się obawiają
Znamy już przyczynę dziwnej
atmosfery wokół południowowschodniej obwodnicy Rzgowa i
ucieczki burmistrza przed „Rzgowską Prawdą”. O braku klarownej
informacji czy wręcz dezinformacji
dotyczącej planowanego zamknięcia skrzyżowania drogi od Pabianic
z „jedynką” napisaliśmy w pierwszym numerze „Rzgowskiej Prawdy” (17 września).
Otóż, drodzy Czytelnicy, stanowisko centrali Generalnej Dyrekcji
Dróg ze stycznia 2012r. odnośnie
prawoskrętów, które spowodują
nieprzejezdność skrzyżowania, nie
zmieniło się. Organizacja ruchu na
skrzyżowaniu drogi od strony Pabianic z „jedynką” powinna ulec
zmianie w przypadku wybudowania całej obwodnicy Rzgowa - wynika z korespondencji, jaką właśnie
otrzymaliśmy. Oto treść pisma z 18
września.
„Witam Panią, w imieniu p.
rzecznik Urszuli Nelken wyjaśniam, iż pismo Oddziału w Łodzi
z 16 kwietnia 2013r. GDDKiA o/Ł
P-2-mb-4100/8/13 jest jak najbardziej ważne, ale dotyczyło tylko
budowy węzła komunikacyjnego włączenia układu lokalnego miasta
Rzgowa do drogi krajowej nr 1, będącego pierwszym etapem budowy
południowo-wschodniej obwodnicy
miasta Rzgowa. Budowa węzła nie
spowoduje zmian organizacji ruchu
na istniejących skrzyżowaniach
dróg: DK1 z DK71 i DW 714, DK1
z drogą powiatową (ulica Tuszyńska) i drogą gminną do miejscowości Guzew. Natomiast pismo Centrali z 23 stycznia 2012 GDDKiA
- DPI-WOzk/4117/558/11 dotyczyło uzgodnienia włączenia obwodnicy Rzgowa do drogi krajowej nr
1 w przypadku wybudowania całej
południowo-wschodniej obwodnicy Rzgowa. Wówczas organizacja
ruchu powinna ulec zmianie” - napisała Liliana Zając, kierownik
Zespołu ds. Komunikacji, Wydział
Informacji i Promocji, Biuro Generalnego Dyrektora.
Postanowiliśmy dopytać: Czy
burmistrz Rzgowa Jan Mielczarek
- jako strona - w jakikolwiek sposób zabiegał u Państwa o to, aby to
skrzyżowanie było przejezdne po
wybudowaniu całości? Czy i jakie
przedstawił pismo w tej sprawie?
Pytam, gdyż mieszkańcy twierdzą,
iż p. dyr. Wiktorowicz z GDDKiA
wyraziła zdziwienie na spotkaniu z
nimi (luty 2013r.), była nawet zaskoczona, że reakcji p. burmistrza nie
było. Być może otrzymaliście od tej
pory pismo, telefon choć… Dlatego
bardzo proszę o sprawdzenie.
Oto odpowiedź (19 września).
Wynika z niej, że burmistrz ponownie zabrał się do analizowania
koncepcji po wybudowaniu całej
obwodnicy.
„Witam, w imieniu pani Liliany Zając przekazuję odpowiedź
(przekazał Łukasz Dybkowski z
GDDKiA - przypis redakcji). W
procesie przygotowania obwodnicy
Rzgowa Burmistrz na bieżąco przekazuje do uzgodnienia do Oddziału
GDDKiA w Łodzi rozwiązania obwodnicy w zakresie włączenia do
drogi krajowej zarówno w I etapie,
jak i docelowo. Ponownie analizowana jest docelowa koncepcja
organizacji ruchu po wybudowaniu całej obwodnicy, również pod
kątem możliwości pozostawienia
istniejącego skrzyżowania”.
Zapytaliśmy jeszcze: Czy jest
jakiekolwiek ciśnienie z Państwa
strony na budowę obwodnicy Rzgowa? Czy ona być musi? Zauważmy,
że była planowana wcześniej niż
S-8 i A-1. Mieszkańcy podnoszą, iż
może warto poczekać i sprawdzić,
jak będzie wyglądać ruch po oddaniu do użytku S-8 i A-1, bo być
może obwodnica okaże się niepotrzebna (ruch zostanie rozładowany,
więc po co wydawać krocie?). Będę
wdzięczna za szybką odpowiedź.
Odpowiedź: W imieniu pani
Urszuli Nelken, rzecznika prasowego, Łukasz Dybkowski poinformował: „Obwodnica Rzgowa
nie jest absolutnie inicjowana
ani nie jest wywierany nacisk na
jej wybudowanie przez GDDKiA.
Samorząd ma tylko obowiązek
uzgodnienia projektu w zakresie
przecięcia z drogą krajową nr 1 i
takie działanie wykonuje. Decyzję
w sprawie zasadności jej budowy
podejmuje samorząd”.
***
Czy już podjął? Można tak
myśleć, skoro burmistrz nadał
rygor natychmiastowej wykonalności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla obwodnicy (pozytywne orzeczenie
SKO mieszkańcy zaskarżyli do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego). Czy ojciec miasta
faktycznie przemyśli raz jeszcze
sprawę skrzyżowania, bo się zreflektował?
Tak czy inaczej, jedno jest pewne, podpieranie się pismem z łódzkiej GDDKiA, z którego wynika
jakoby skrzyżowanie miało zostać
nietknięte po wybudowaniu całej
obwodnicy, to wciskanie kitu.
red.
,,Rzgowska Prawda” - comiesięczny dodatek do ,,Nowego Życia Pabianic”. Adres redakcji: 95-200 Pabianice, ul. Zamkowa 30 (wejście od ul. Waryńskiego), tel./fax: (42) 215-26-64, tel. (42)
213-17-53, e-mail: [email protected], http://www.nowezyciepabianic.pl. Red. nacz.: Magdalena Hodak (42) 213-17-77 [email protected] Materiałów niezamówionych
redakcja nie zwraca i zastrzega sobie prawo do skrótów. Przedruk części lub całości materiałów tylko za zgodą redakcji. Biuro ogłoszeń: ul. Waryńskiego 2, tel./fax 215-58-12; e-mail: reklama@
nowezyciepabianic.pl. Za treść ogłoszeń redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Prawa autorskie opracowań graficznych reklam i ogłoszeń zastrzeżone. Wydawca: PW „PAVOX” spółka z o.o.
(Pabianice, ul. Zamkowa 30). Druk: Pabianickie Zakłady Graficzne SA, ul. P. Skargi 40/42. ISSN 1231-4218.
3 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Witajcie pierwszaki!
W ubiegłym numerze zaprezentowaliśmy pierwszoklasistów ze rzgowskiej podstawówki. Dziś przyszedł czas na przedstawienie tych,
którzy we wrześniu rozpoczęli edukację w Guzewie i Kalinie. Życzymy Wam, Kochani, samych fajnych ocen i frajdy z nauki.
Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego
w Guzewie
Wychowawca: Joanna Kurowska
Aleksandra Bagińska, Oliwia Bączał, Marcel Ciosek, Wiktoria Fuks,
Julita Kirsz, Adrian Kubiak, Stanisław Pellowski-Zawistowski, Adam
Rydygier, Tobiasz Stolecki, Artur Sarnowiak, Roksana Sztandor, Filip
Wasiak.
Szkoła Podstawowa im. św. Królowej Jadwigi w Kalinie
Wychowawca: Elżbieta Kowalik, nauczyciel j. angielskiego: Magdalena
Gajkowska
Paweł Adamczyk, Wiktoria Korycka, Andżelika Kosiada, Aleksandra
Kucharska, Nikola Leśniewska, Martyna Marciniak, Jakub Mielcarz,
Zofia Polaczek, Patrycja Pomarkiewicz, Patrycja Skrobiszewska, Oskar
Skrobiszewski, Katarzyna Szczech, Hubert Szczech.
foto: chmiel.
Wszystkie nasze rzgowskie sprawy: 517-870-009
Tutaj publikujemy Wasze opinie, spostrzeżenia. Można się pożalić, wyrazić oburzenie czy też zwrócić uwagę na coś pozytywnego. Piszcie ([email protected]; 95-200 Pabianice, ul. Zamkowa 30. Dzwońcie: 517-870-009.
l Jestem zniesmaczona. Tyle lu-
dzi było na dożynkach w Prawdzie,
a wy się skupiliście na burmistrzu,
burmistrzowej i Bartoszewskim…
l Gdzie można kupić „Rzgowską
prawdę”? Nie zdążyłem, a gazety
szybko wykupili…
Od Redakcji: Dowieźliśmy w następnym tygodniu. Postaramy się
sprostać oczekiwaniom.
Jest niby centrum sportu, a
dowiedzieć się nie sposób, kiedy
zajęcia i jakie…
l
l Co z tego, że wójt kupował
ziemię tanio, a sprzedał drogo.
Każdy by tak zrobił, jakby miał
okazję…
l Jestem ciekaw, z jakich fun-
duszy poszła kasa na gorzałę na
dożynki. Nawet jak od sponsora,
to ten sponsor mógł dać na inny
cel. Może na przedszkole. Po co
tak chlać?!
l W poprzedniej rubryce było
zdjęcie zapaskudzonego płotu koło
budynku OSP. Tego nie zrobili
mieszkańcy!
l Jestem mieszkanką Prawdy. Od
ponad roku jestem odcięta od wszystkiego, ponieważ cały czas trwają roboty. Często podróżuję autobusem i
nie dość, że trasa się wydłużyła, to
jeszcze płacić trzeba więcej. Za bilet,
który kosztował kiedyś 7.20 zł teraz
muszę płacić aż 8.70 zł! Zapytałam
kierowcy, dlaczego tak drogo to wytłumaczył mi, że bilety podrożały,
bo droga do przebycia jest dłuższa.
Próbowałam porozmawiać na ten temat z kimś z urzędu, ale niestety cały
czas jestem zbywana. Dlaczego nikt
nie interesuje się losem mieszkańców, którzy ponoszą większe koszta nie ze swojej winy!…
l Na zdjęciu widać baner informujący, iż za skrzyżowaniem ulic Rze-
mieślniczej i Tuszyńskiej jest droga zamknięta (widać na rysunku). To
jest ewidentne i bezczelne wprowadzanie w błąd wszystkich kierowców.
Informacja jest zamieszczona na przyczepie. Chciałbym zauważyć, iż
Zarząd Dróg i transportu nie wynajmuje przyczep, tylko stawia znaki). Przez pewien czas było zamknięte skrzyżowanie Tuszyńska - DK1,
ale na rysunku powinno to być zaznaczone)…
foto: Czytelnik
ZNAJDŹ I POLUB NAS NA FACEBOOKU
4 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Po świńsku w Grodzisku
W Grodzisku awantura. Wsią
wstrząsa konflikt pomiędzy Szymonem Kluką, właścicielem świeżo pobudowanej tuczarni, a grupą
niezadowolonych z inwestycji
mieszkańców. Prawie 30 osób
zjednoczyło się, rejestrując stowarzyszenie „Mówimy NIE uciążliwym inwestycjom na terenie Gminy Rzgów”.
- Staramy się o unieważnienie
pozwolenia na budowę chlewni, nie mieliśmy o tym przedsięwzięciu pojęcia. Urzędnicy nie
potraktowali nas jako stron w
postępowaniu administracyjnym!
- denerwuje się Ewa Witczak ze
stowarzyszenia.
Pani Ewa mieszka niedaleko tuczarni i nie po nosie jej, jak i całej
reszcie, smród gnojowicy z 360
tuczników.
fumeria, ale stężenia szkodliwych
dla zdrowia i życia związków nie
można emitować w nadmiarze do
środowiska. Gnojowica jest źródłem emisji związków odznaczających się nie tylko nieprzyjemnym
zapachem, ale przede wszystkim
trujących merkaptanów, indolu,
skaptolu i siarkowodoru - podkreśla pani Dorota.
bu na życie i funkcjonowanie w
środowisku wiejskim. Większość
osób i rodzin zamieszkałych w środowisku wiejskim utrzymuje swój
byt z działalności rolniczej. Część
rodzin, które podjęły decyzje o zamieszkaniu na wsi, swój byt opiera
na pracy w Łodzi lub innej działalności niż rolnicza. W związku z
prowadzoną działalnością rolniczą
- Gdyby, jak mówi moja najbliższa sąsiadka pani Karolczak, świnie szkodziły, to moje dzieci byłyby
już trędowate - kończy.
Przewodniczący
w każdym domu
W Grodzisku, choć poza polem rażenia gnojowicy, mieszka
Podejrzane
liczenie tuczników
Pierwszy krok w kierunku
unieważnienia to wywalczona
po skomplikowanej procedurze
odwoławczej decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
w Warszawie stwierdzająca, że
mieszkańcy sąsiadujący z tuczarnią są stroną w postępowaniu, bo
uciążliwa inwestycja wykracza
poza granice posesji, na jakiej się
znajduje.
Przedsięwzięcia mogące znacząco oddziałać na środowisko to,
wedle stosownego rozporządzenia Rady Ministrów, takie, które
wiążą się z hodowlą w liczbie nie
mniejszej niż 40 DJP, w odległości
nie mniejszej niż 100 metrów od
zabudowań.
Inwestor we wniosku do Starosty Powiatu Łódzkiego- Wschodniego podał, że, choć będzie miał
360 tuczników, to hodowla nie
przekroczy 40 dużych jednostek
przeliczeniowych (będzie na poziomie 37,8 DJP). DJP (jednostka
do określania dla tej liczny tuczników) wynosi 50,4. Taką właśnie
wartość podał urzędnik starostwa,
odpowiadając na pismo innego
inwestora gminy Rzgów. Dlatego osobną kwestią jest zbadanie,
czy nie doszło do przekroczenia
uprawnień przy wydawaniu pozwolenia na budowę. Mieszkańcy
złożyli w tej sprawie doniesienie
do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Bo niby
dlaczego ten sam urzędnik podaje
inne DJP dla tej samej liczby tuczników różnym inwestorom?
Trujące gazy
z gnojowicy
Najbliższą sąsiadką Szymona
Kluki jest Dorota Cisowska-Karolczak, pedagog i pielęgniarka.
To rekordzistka, bo jej posesję
dzieli od tuczarni tylko 5,5 metra!
- Wiadomo, że wieś to nie per-
Posesję Doroty Cisowskiej-Karolczak od tuczarni dzieli tylko 5,5 metra
Rady Gmin (w tym Rzgowa),
by ograniczyć budowę wielkich
ferm, w planach przestrzennych
zagospodarowania
ograniczyły
wielkość hodowli do 40 dużych
jednostek przeliczeniowych (DJP)
Organ administracyjny wydający decyzję na podstawie prawa
budowlanego (Starosta Powiatu
Łódzkiego - Wschodniego) nie
wymaga decyzji środowiskowej od
rzgowskiego burmistrza.
Ojciec naszej gminy mocno
zresztą ubolewa nad tym, że wydawanie decyzji z zakresu prawa
budowlanego od roku 1999 zostały
przekazane z gmin do powiatów.
- Osobiście odczuwam to bardzo boleśnie, ponieważ gospodarz
terenu (wójt czy burmistrz) nie
może decydować o inwestycjach
na swoim terenie.
Potrzebna
dyscyplina
Kiedy burmistrz Jan Mielczarek
opowiadał o grodziskim konflikcie
na gminnych dożynkach w Prawdzie, łamał mu się głos. Mówił o
zmianie struktury zawodowej we
wsi, o malejącej liczbie rolników i
o tym, że mieszczuchom przeszkadza odór dochodzący z hodowli
drobiu czy trzody chlewnej. Potem
swoimi spostrzeżeniami podzielił
się z naszą redakcją: „W ostatnich
pięciu latach, jak i obecnie, na terenie gminy Rzgów, gminy znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie
aglomeracji łódzkiej, gminy atrakcyjnej do zamieszkania, pojawiają
się nowe problemy polegające na
odmiennym rozumieniu sposo-
pojawiają się konflikty, szczególnie jeżeli ta działalność opiera się
na hodowli trzody chlewnej czy
kur. Ten kierunek hodowli wymaga
szczególnie dużej dyscypliny w zakresie opieki nad prowadzoną działalnością. Brak dbałości powoduje
duże uciążliwości dla sąsiadów ze
względów rozchodzących się nieprzyjemnych „fluidów”.
Burmistrz w spór angażować się
nie zamierza, choć, jak zapewnia,
rozumie każdą ze stron.
Słomiany ogień
O ile sprawy sądowe to cywilizowana forma rozwiązywania sporów, to wandalizm już nie.
Bele słomy i siana stanęły w
ogniu 8 września około godz. 3.00
w nocy. Straty oszacowano na 5
tys. zł. Członkowie stowarzyszenia
zarzekają się, że z aktem wandalizmu nie mają nic wspólnego, ale
policja ostro pracuje nad wykryciem sprawców.
- Ze strażackiego raportu wynika, że było to podpalenie - mówi
starszy aspirant Andrzej Rosiak,
komentarz rzgowskiego komisariatu policji.
Że podpalenie słomy podpada
pod artykuł Kodeksu Karnego, który traktuje o uszkodzeniu mienia.
Za taki czyn można pójść za kratki
nawet na 5 lat.
Inwestor od tuczarni Szymon
Kluka to naczelnik Ochotniczej
Straży Pożarnej w Grodzisku.
Kiedy wybuchł pożar, nie było go
w domu. Szybko ucina rozmowę o
szkodliwym wpływie świńskiego
fetoru na otoczenie.
Marek Bartoszewski, przewodniczący Rady Miejskiej Rzgowa.
To jednocześnie prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Grodzisko,
przełożony naczelnika Szymona
Kluki.
Zapytaliśmy przewodniczącego
Marka Bartoszewskiego: „Czy to
prawda, że kibicuje Pan inwestycji, a inwestorzy to Pańscy znajomi? Mieszkańcy poinformowali
mnie, że pojawiał się Pan na budowie (jeśli tak, to w jakim celu?)”
„Wszyscy mieszkańcy wsi Grodzisko są moimi znajomymi. Jako
radny z tego terenu jestem częstym
bywalcem w domach wszystkich
mieszkańców mojej małej ojczyzny” - odpisał przewodniczący.
Dorota Cisowska-Karolczak zaklina się, że Marek Bartoszewski
nigdy do niej nie wstąpił, a co dopiero rozsiadał się. Kiedy zapytaliśmy innych, czy przewodniczący
jest u nich częstym bywalcem, dostali ataku śmiechu.
Tymczasem
przewodniczący
twierdzi, że obiektywnie ocenia
powstałą sytuację.
- Inwestycja jest realizowana w
zgodzie z obowiązującą literą prawa. Pełniona przeze mnie funkcja
społeczna obliguje mnie wręcz do
działań mediacyjnych, a działania
opieram na bieżącej analizie postawy obydwu stron, dążąc do wypracowania najlepszego możliwego kompromisu - zapewnia Marek
Bartoszewski.
Na czym konkretnie polegają
działania mediacyjne? Tego już
przewodniczący Bartoszewski nie
wyjaśnia…
Magdalena Hodak
RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Moja pierwsza rzgowska sesja
Długie, żmudne dyskusje na temat projektów uchwał, niezadowolony radny, któremu nic nie pasuje,
spory i masa dokumentów - tak
mniej więcej wygląda typowa sesja.
Ta rzgowska (25 września), delikatnie rzecz ujmując, do najnormalniejszych nie należała.
Początkowe, dwudziestopięciominutowe opóźnienie to naprawdę pikuś, w porównaniu z tym, co
działo się później. Porządek obrad
trwał tylko do szóstego punktu, kiedy burmistrz zdał sprawozdanie z
działalności międzysesyjnej. Jednak
radni nie za bardzo zainteresowani
byli tym tematem. Panowała wręcz
piknikowa atmosfera. Ktoś podjadł
ciasteczko, inny zrobił sobie kawkę, sąsiad obok zagadał, więc trzeba
było chwilę porozmawiać. Wiceprzewodnicząca Krystyna Bagińska miała sporo do zrobienia. Trzeba było
przecież uspokoić rozgadane towarzystwo… Efekty jak w przedszkolu: wiceprzewodnicząca nie patrzy?
To możemy sobie pokonwersować.
Problem pojawił się wtedy, kiedy
przewodniczący Marek Bartoszewski zarządził przerwę na zrobienie
zdjęć. Najbardziej przeszkadzający
na widok redaktorki „Rzgowskiej
Prawdy” z aparatem na znak protestu
postanowili opuścić salę.
Co ciekawe - choć radni nie
za bardzo zainteresowani, każdą
uchwałę zgodnie przyklepali. Dziwi mnie, że osoba, która rozmawia
przez telefon i kompletnie nie kojarzy, o czym mówi przewodniczący,
podnosi rękę i głosuje za. W czasie sesji, żaden z radnych nie był
przeciw, czasem zdarzyło się, że
ktoś wstrzymał się od głosu. Takiej
zgodności jeszcze w życiu nie widziałam. Przerażająca jest także organizacja, a raczej jej brak. Każdy
skacze z tematu na temat. Mowa o
drogach, za chwilę o odszkodowaniach, a między jednym a drugim
wtrąci się jeszcze inną sprawę. Sądzę, że nie tylko mnie ciężko było
się połapać. Po minach niektórych
radnych śmiem twierdzić, że kompletnie nie wiedzieli, o co chodzi, a
głosować przecież trzeba.
Jednak absolutnym hitem był
czas przydzielony na pytania. Najwięcej kontrowersji budził temat
tuczarni w Grodzisku. Przewodniczący, mocno zirytowany uwagami
jednej z mieszkanek, postanowił
wyłączyć jej mikrofon. Kiedy po
raz kolejny pojawiła się przy mównicy, zapowiedział, że jest to ostatnie wystąpienie i po paru sekundach
wyprosił ją z sali. Zirytowanie Marka Bartoszewskiego sięgało zenitu.
W momencie jego twarz przybrała
kolor purpury, jął rzucać niewybrednymi komentarzami, których
nie sposób przytoczyć. Mam propozycję dla pana Bartoszewskiego.
Żeby uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania, zadawane przez
Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Rzgów na lata 20132018. Dotyczyła ona zabezpieczenia środków pieniężnych na
inwestycję związaną z przebudową drogi Gospodarz-Guzew, a
także opracowanie trzech planów
zagospodarowania przestrzennego (dwa plany - Czyżeminek, jeden - Bronisin Dworski).
l Budżetu gminy na rok 2013.
Zwiększono wydatki na: przebudowę drogi powiatowej nr 2916E
Gospodarz-Guzew (1.000 zł), odkrzaczenie i wykoszenie rowów w
Hucie Wiskickiej (14.000), wykonanie opracowania geodezyjnego
map na wykupienie gruntu dla
inwestycji pn. „Budowa węzła
komunikacyjnego - włączenie
układu lokalnego miasta Rzgowa
do drogi krajowej nr 1” (66.000
zł), wykup gruntów pod drogi
(25.400 zł), zakup sprzętu ratownictwa drogowego dla OSP Grodzisko (3.140 zł), dotacja celowa
dla gminy Konstantynów Łódzki
(3.000 zł), modernizacja budynku
gospodarczego przy świetlicy w
Czyżeminku (5.000 zł), wydatki
na bieżące utrzymanie GOSTiR
w Rzgowie (13.850 zł).
Zwiększenie wynikało z zaoszczędzenia środków pieniężnych
z zrealizowanych już zadań (pozostała nadwyżka pieniędzy,
którą wykorzystano w wyżej
wymienionych zadaniach). W
związku z tym zmniejszenie
planów wydatków dotyczyło:
modernizacji rowów odwadniających (14.000 zł), kwot
przeznaczonych na odszkodowania na rzecz osób fizycznych
(83.698 zł), zakup projektora i
ekranu wraz z montażem (2.534
zł), dofinansowanie zakupu samochodu strażackiego dla OSP
Bronisin (2.336 zł), zakup pomp
do kanalizacji podciśnieniowej
dla Starowej Góry i Starej Gadki (956 zł), zakup pomp głębinowych do wody dla GZWiK w
Rzgowie (4.840 zł), zakup Zintegrowanego Systemu Informatycznego z przeznaczeniem dla
GZWiK w Rzgowie (6.710 zł),
zakup urządzenia do wykrywania nielegalnych przyłączy dla
GZWiK w Rzgowie (2.446 zł),
doposażenie siłowni w GOSTiR
w Rzgowie (13.850 zł).
mieszkańców, i oszczędzić sobie
nerwów, warto pomyśleć nad zainstalowaniem zapadni pod mównicą. Kiedy jakiś delikwent odważy
się wyrazić swoje niepochlebne
zdanie, przewodniczący władczym
palcem naciśnie guzik i pozbędzie
się problemu.
Milena Chmielewska
Miejsca po radnych, którzy uciekli przed naszą fotoreporterką. Od lewej
siedzieli: Kazimierz Łęgocki, Jan Owczarek, Gąsiorek Wiesław, Zenon
Wawrzyniak
foto: jum.
Radni pojęli uchwały
dotyczące m.in.:
l Zmian w budżecie w sprawie
5 l Przystąpienia gminy do re-
alizacji zadania publicznego w
ramach „Narodowego Programu
Przebudowy Dróg Lokalnych
- Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój”, zabezpieczenie własnych środków finansowych oraz złożenie wniosku
o dofinansowanie zadania pn.
„Przebudowa drogi powiatowej nr 2916E Gospodarz-Guzew”. Po burzliwych dyskusjach
uchwalono również przyjęcie
dotacji celowej w 2014r. w wysokości 300 tys. złotych od powiatu łódzkiego-wschodniego na
współfinansowanie tego właśnie
zadania. Łączna kwota inwestycji to 1.821.000 zł.
l Zagłosowano za przystąpie-
niem do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego dla części miasta
Rzgów - rejon ul. Górnej.
l Podjęto także uchwałę w spra-
wie nadania nazwy ulicy w Bronisinie Dworskim na Dworską
(przedłużenie ulicy) oraz w Konstantynie na Widokową (również
przedłużenie ulicy).
6 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
7 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Poziomo:
LUCKY
nowy POLROS,
rząd D-2
Zapraszamy!
Trzy pierwsze osoby,
które dostarcza
rozwiązanie do redakcji
otrzymają po
dowolnie wybranym
t-shircie!
1. ssak morski z kłami, 4. utrzymuje nas przy życiu, 7. obrzeża,
krańcowe rejony miasta, 8. broń
straży pałacowej, 9. księga praw
judaizmu, 12. np. Zaradzyńska,
13. przed zimą, 14. na nim walczy
„Diablo”, 17. nicpoń albo owoc południowy, 19. opakowanie pasty
do zębów, 22. zupa z okami, 23.
wojskowy pojazd na gąsienicach,
24. Lenczyk, trener piłkarski, 25.
ujemny jon, 26. przy bucie kowboja lub ułana.
Pionowo:
2. „Straszny dwór” lub „Halka”, 3.
poczęstunek dla żałobników, 4.
kończy alfabet grecki, 5. rodzice rodziców, 6. Dziewoński lub Stachura, 8. stopień wyżej od doktoratu,
9. tereny leśne na Syberii, 10. spis
osób, wykaz, 11. gwałtowny obfity
deszcz, 15. buja w nich marzyciel,
16. dialekt, slang, 18. ma stolicę w
Belgradzie, 20. marcinek kwitnący
jesienią, 21. z niego obrączki.
Trzy pierwsze osoby,
które dostarcza
rozwiązanie do redakcji
otrzymają po
dowolnie wybranym
t-shircie!
KUPON 2
HASŁO: ...................................................................................................................
imię i nazwisko: ..................................................................................................
adres: ......................................................................................................................
Producent odzieży męskiej
LUCKY, wynajmujący boks w
hali POLROS (ul. Tuszyńska
72/74) ma dla Czytelników
dodatku „Rzgowska Prawda”
atrakcyjne nagrody. To trzy
wysokiej jakości koszulki (nawet rozmiary 8XL!).
Rozwiązanie można przesłać SMS-em na numer
7148. Koszt tylko 1,23 zł z VAT. Po prefiksie RZP i kropce wpiszcie hasło. Wpisujemy je bez polskich znaków
według wzoru RZP.haslokrzyzowki. Przynoście je także do redakcji lub wysyłajcie pocztą.
Od 20 listopada (środa) „Rzgowska Prawda” będzie już
samodzielnym dwutygodnikiem. Do zobaczenia!
Oddaliśmy prawie 8 litrów krwi
17 osób oddało honorowo krew 29
września. Krwiobus stanął na placu
koło ratusza.
- Mieszkańcy oddawali po 450 mililitrów krwi - cieszy się Klaudia Zaborowska z Guzewa.
Pani Klaudia działa w Forum Młodych Ludowców (młodzieżówka PSL).
To FML razem z PCK zorganizowało akcję. Podczas niej po raz pierwszy oddała krew siostra Klaudii - Katarzyna Ratajska z Gospodarza
(na zdjęciu). Oprócz standardowych badań i wywiadu musiała stanąć na
wadze, gdyż lekarka wątpiła, że ma wagę wystarczającą, aby oddać krew
(trzeba mieć więcej niż 50 kilo).
Kolejna zbiórka krwi w Rzgowie w styczniu.
8 RZGOWSKA PRAWDA 15.10.2013 r.
Sadurski poniżej pasa
Jak cham do chama, czyli satyryk
do władzy Rzgowa
Nie wiem, czy się cieszyć czy
smucić, ale niezbyt poważnie potraktowano mój poprzedni felieton
umieszczony w tym miejscu. To
znaczy niepoważnie w miejscu,
gdzie dałem do zrozumienia, że
Sadurski, choć daleko, ma zdolności nadprzyrodzone, więc wie
o wszystkim, co się na szczytach
władzy Rzgowa dzieje. Za to poważnie potraktowano całą resztę,
która była nadzwyczaj niepoważna. Ot, cała władza. Wszystko wie
lepiej, jest mądrzejsza od ludu.
Stalin, Bierut i Łukaszenko na dokładkę. Ale w Rzgowie takie numery nie przejdą.
„No i ten Sandurski na tej ostatniej stronie(…) on nawet nie wie,
gdzie Rzgów leży, no ale niech
się pozwu sądowego spodziewa!”
- miał palnąć publicznie jakiś mądrala. Nie ktoś pod budką z piwem
między prawdziwymi obywatelami Rzgowa, ale jakiś Wielki Człowiek (w skrócie: WC) w garniturku, w samym środku rzgowskiego
parlamentu. Niestety, moje zdolności paranormalne nie są lepsze
niż jasnowidza Jackowskiego,
więc tu mam mgłę i nie jestem
w stanie dostrzec, kto tak powiedział. Po prostu nie mam pojęcia
i kropka. Nazwijmy go Dużym
Uziemieniem Rzgowa Albo Kraju, w skrócie: DURAK.
1. Panie DURAK. Zapaśnik
Adam Sandurski zdobył złoto w
Moskwie 33 lata temu. Gdybym
miał chociaż połowę jego mocy,
czytając te słowa, już pan by się ze
strachu zsiusiał na środku rzgowskiego parlamentu. Ale zakładam,
żeś pan nie cham, ale zwyczajny
dyslektyk, a to niedobrze. Bo to
choroba wprawdzie niegroźna, ale
(tak teoretycznie) pomylić milion
z 10 milionami, podpisując jakąś
ważną umowę, to problem natury
kryminalnej. Będziesz się pan potem tłumaczyć: - Obywatele Rzgowa! Zero to nic. No więc pomyliłem się o jedno zero!
2. Panie DURAK. Wiem, gdzie
leży Rzgów. I że są dwa miejsca o
tej nazwie, drugi w Wielkopolsce.
Ale żeby nie wyszło do zera na
pańską niekorzyść, Rzgów leży na
Antarktydzie.
3. Panie DURAK. Już nie mogę
doczekać się pozwu! Takiego prawdziwego, nie jakieś obiecanki-cacanki przed partyjnymi kolegami.
Jak jest się facetem z jajami, trzeba
honorowo dotrzymać słowa. Bo
można być chamem i ignorantem,
ale być kimś bez honoru - tego żaden
obywatel Rzgowa nie daruje, a już
szczególnie podczas przyszłorocznych wyborów. Honor trza mieć. I
nie taki honor pod publiczkę, zwykłe
kłapanie gębą. Jeśliś pan ma odrobinę honoru - nie wydawaj pan na
sądy pieniędzy mieszkańców Rzgowa (powiedzmy, jakieś 20 tysięcy
złotych). Niech to nie idzie z kasy
publicznej, ale z prywatnej kieszeni,
umowa stoi? Jak równy z równym.
Jak dwa chamy: jeden głupi - z ludu
wsi Warszawa, drugi mądry - z lokalnej arystokracji. Jak dwa byczki na
corridzie, a nie jak pyszałkowaty torreador z herbem Rzgowa na czerwonej płachcie kontra skromny satyryk.
Niech mieszkańcy Rzgowa mają nie
tylko chleb, ale i igrzyska!
Szczepan Sadurski - rysownik satyryczny, karykaturzysta i
dziennikarz. W prasie zadebiutował w wieku 14 lat. Opublikował
ponad 6 tysięcy rysunków i ilustracji w ponad 200 tytułach prasy polskiej i zagranicznej. Jest zdobywcą m.in. Złotej Szpilki’86
(nagroda tygodnika satyrycznego „Szpilki” w konkursie na najlepszy rysunek roku). Miał wystawy w Nowym Jorku, Moskwie,
Atenach, Newcastle, Warszawie... Jest założycielem i przewodniczącym międzynarodowej organizacji o nazwie: Partia Dobrego
Humoru (Good Humor Party), prowadzi portal satyryczny sadurski.com. Obecnie publikuje w Polsce oraz w USA, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Niemczech i Turcji. Mieszka w Warszawie.
Między Rzgowem a prawdą
Bo gdzie jeszcze ludziom
tak dobrze jak tu, tyyylkooo
we Rzgowie
Burmistrz
Jan Mielczarek
i panie
z Kola Gospodyń
Wiejskich
w Starowej
Górze

Podobne dokumenty