Nr 3, listopad 2013

Transkrypt

Nr 3, listopad 2013
Nr 3, listopad 2013
VARIA
Przedstawiamy Wam kolejny numer Gazetki Bibliotecznej. W ten sposób
chcemy informować o wydarzeniach bibliotecznych, konkursach, promować
ciekawe książki. Czekamy na Wasze pomysły dotyczące rozwiązań graficznych
naszej gazetki oraz tematów wartych poruszenia na jej łamach.
Drogą internetową chcemy zachęcać do czytania ciekawych książek i
poznania ich autorów. Gazetka stawia dopiero pierwsze kroki i mogą jej się
zdarzyć małe potknięcia. Będziemy wdzięczni za wszelkie podpowiedzi oraz rady
i wskazówki. Serdecznie zachęcamy do czytania. Szukamy młodych , zdolnych
redaktorów , których bawi pisanie i wykonywanie zdjęć.
Szukamy chętnych osób do współpracy przy redagowaniu gazetki w
Roku Szkolnym 2011/2012!!!
W tym numerze:
- Julian Tuwim!
- Carlo Collodi!
- Wiersze klasy IV!
- Telefony alarmowe!
Poeta i tłumacz, urodzony 13 września 1894 w Łodzi, zmarł 27 grudnia 1953 w
Zakopanem.
Ukończył łódzkie gimnazjum (1914), studiował prawo i filozofię na Uniwersytecie
Warszawskim (1916-18). Jako poeta debiutował wierszem "Prośba" w "Kurierze
Warszawskim" (1913). Od 1915 tłumaczył z języka rosyjskiego, a także współpracował z
łódzkimi kabaretami Bi-Ba-Bo i Nowości oraz z teatrzykiem Urania.
W czasie II wojny światowej przebywał na emigracji - w Rumunii, Francji, Portugalii i
Brazylii, skąd w 1942 przybył do Nowego Jorku.
Wyróżniony Złotym Wawrzynem PAL za wybitną twórczość (1935), nagrodą literacką
miasta Łodzi (1928 i 1949), doktoratem honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego, nagrodą
polskiego PEN Clubu za przekłady z Puszkina (1935) i nagrodą państwową (1951).
Gabryś
Był raz głupi Gabryś. A wiecie, co robił?
Kiedy konie żarły, on im owies drobił.
Sitem wodę czerpał, ptaki uczył fruwać,
Poszedł do kowala: kozy chciał podkuwać.
Czapką kwiat nakrywał, kiedy deszczyk rosił,
Liczył dziury w płocie, drwa do lasu nosił.
Zimą domek z lodu zbudował przed chatą:
"Będę miał - powiada - mieszkanie na lato".
Gdy go słońce piekło, to na słońce dmuchał,
A za topór chwytał, gdy go gryzła mucha.
A tatusia pytał, czy mu księżyc kupi...
Taki był ten Gabryś. A jaki? No, głupi.
Carlo Collodi właściwie Carlo Lorenzini (ur. 24
listopada 1826 we Florencji, zm. 26 października 1890 tamże) – włoski pisarz
i dziennikarz. Autor powieści i komedii, najbardziej znany jest jako twórca postaci Pinokia
W czasie wojen o niepodległość Włoch (1848, 1860) był ochotnikiem w armii. Żywo
zaangażowany
w sprawy polityczne. Założył gazetę satyryczną, pisał artykuły do prasy politycznej,
działał też w Komisji Cenzury Teatru.
W 1875 r. wydał tłumaczenie francuskich bajek Perraulta. Pięć lat później zaczął pisać
powieść "Historia marionetki", którą nazwał potem "Przygody Pinokia". Ta książka dla
dzieci przyniosła mu sławę. Ze względu na treści wychowawcze i wartości artystyczne
została przetłumaczona na wiele języków obcych. Inną znaną książką tego włoskiego
pisarza jest „Minuzzolo”. Porusza problemy,
z którymi borykają się dzieci.
Collodi zmarł, nie zdając sobie sprawy ze sławy i popularności, która czekała jego
twórczość. Został pochowany w bazylice San Miniato al Monte we Florencji.
Pinokio
„Pinokio” to utwór poświęcony dojrzewaniu i dorastaniu, ciągłej pracy nad sobą i swoim
charakterem, która powoduje zmiany na lepsze. Pinokio jest drewnianym pajacykiem, ma
bardzo słaby charakter, nie potrafi się oprzeć pokusom, ale za każdym razem, kiedy łamie
daną komuś obietnicę, spotyka go kara. Dzięki szczęściu i sprytowi wychodzi cało z każdej
opresji. Stopniowo zaczyna żałować swojej lekkomyślności, zaczyna także rozumieć, że
przez nieodpowiedzialność i lenistwo rani tych, którzy go kochają. Stopniowo i powoli
zmienia postępowanie, dba o najbliższych, by otrzymać nagrodę – Pinokio przemienia się z
drewnianego pajacyka w normalnego chłopca. Myślę, że utwór ten jest warty przeczytania i
pouczający. Jeśli będziemy starać się zmieniać nasze wady, tak jak Pinokio otrzymamy
nagrodę. Należy zawsze usuwać złę cechy i starać się poprawić, nawet jeśli musimy to
zrobić kosztem jakiejś przyjemności.
Wiersze klasy IV
,,Pinokio''
Pinokio ,to wesoły pajacyk z drewna ,
taka nasza dusza pokrewna .
Uczy nas ,aby dobrym być,
nie oszukiwać i z rówieśnikami w zgodzie żyć.
Choć z początku kłamał i był leniwy ,
potem stał się z niego chłopiec uczciwy .
Pinokio naprawił złe czyny,
więc pajacyka z drewna już nie zobaczymy.
Paulina Głogowska kl.4
Pinokio
Był pajacyk mały,
który strasznie był niedbały,
lubił sobie kłamać i dziwne historie wszystkim wmawiać,
kochał ojca swego ponad wszystko chociaż robił mu czasami przykrość.
Taki właśnie był Pinokio.
Patryk Piotrowski
***
Z gadającego drewienka pajac wyrzeźbiony,
a gdy tylko skłamie nos ma wydłużony.
Oszukany przez Lisa i Kota chcąc mieć więcej złota,
został powieszony, złota pozbawiony, wciąż nieposkromiony.
W osła zamieniony, po cyrkowych sztuczkach do morza wrzucony.
Pinokio połknięty przez rekina
w jego wnętrzu odnajduje ojca
a Dżepetto syna.
Marek Król
WIERSZ O PINOKIU
Kłamie , rozrabia , oszukuje
swój i tatusia czas marnuje.
Wróżce wiele obiecuje
i słowa nigdy nie dotrzymuje.
Drogie dzieci !
Czy wiecie o kogo chodzi?
To Pinokio za nos was wodzi.
Gabriela Kozioł klasa IV
***
Pinokio to chłopiec drewniany
przez stolarza wystrugany
chociaż z drewna był stworzony
dla Dżepetta synek wymarzony.
Pewnego dnia wróżka pszybyła
i pinokia ożywiła.
Pomysłów ma wiele i dlatego
uwielbia go dzieci wiele
Kłamać nie potrafi
bo mu się nos robi duży taki
Kozioł Oliwia kl. 4
Wiersz o Pinokiu
Dżepetto wystrugał pajacyka niegrzecznego smyka.
Dżepetto nazwał pajacyka Pinokio.
Pinokio to był chłopak z drewna,
a że był uroczy to rzecz pewna.
Bluzkę miał w kwiatki, butki z kory,
a do kłamania był bardzo skory.
Lidia Klima
***
Niegrzeczny Pinokio
Nie słuchał Gepetta,
Miast uczyć się pilnie
Rozmawiał na lekcjach.
Szkoły nie lubił,
Kochał swawole,
Lubił chuliganić,
Nie myślał o szkole.
Hania Gołąb, klasa IV.
Wierszyk o Pinokiu
Pinokio ma drewniane oczy,
lubi ciągle kroczyć.
Nosi papierowe ubranko,
był osłem i jadł sianko.
Miał z chleba czapeczkę,
i stłukł miseczkę.
Ma różne przygody ,
raz wskoczył do wody.
Był leniem okropnym,
lecz czasem robotny.
Daria Czopek
***
Geppetto, człek poczciwy stworzył okaz niemożliwy.
I choć cały był on z drewna, zmieniła to wróżka pewna.
Na kukiełkę czar rzuciła i pajaca ożywiła.
Kukiełka stała się pracowita, więc ciało chłopca Pinokio wita.
Nie popełniajmy błędów pajaca.
Wiedzmy, co znaczy uczciwa praca !
Arkadiusz Kciuk kl. 4
Wiersz o Pinokiu
Pinokio to chłopiec drewniany,
przez stolarza wystrugany,
chociaż z drewna był zrobiony,
dla Dżepetta synek wymarzony .
Pewnego dnia Wróżka przebiła Pinokia,
od tej pory serce mu biło
i wszystko się szczęśliwie się zakończyło.
Karolina Tarkowska
***
Pinokio to pajac drewniany,
przez Dżepetta wystrugany.
Chociaż z drewna jest stworzony,
dla stolarza syn rodzony.
Pewnego razu Wróżka pajaca ożywiła
od tamtej pory serce mu biło,
a życie pajaca się zakończyło.
Damian Rybak
Pajacyk Pinokio
Drewniana kukiełka
wszystkich zachwyca
i do wędrówki zachęca.
Nosek drewniany,
główka malutka,
a do zabawy
skory jak mrówka.
Mateusz Rybak
***
W baśniowym świecie
w małej mieścinie
mieszkał wystrugany chłopczyk drewniany.
Pinokio bo tak był zwany.
Kapryśny, lubiał kłamać ,a także unikać kary.
Miał też zalety był czuły i wrażliwy interesował go los innych.
Taki właśnie był mały Pinokio drewniany.
Eryk Kuchowicz
Widząc niebezpieczeństwo nie bądź obojętny – poinformuj
osobę dorosłą! Możesz w ten sposób komuś pomóc!
Telefony alarmowe:
Zapamiętaj telefony alarmowe:
999 Pogotowie
998 Straż pożarna
997 Policja
112 numer z telefonu komórkowego
BIBLIOTEKA SZKOLNA SAMORZĄDOWEGO ZESPOŁU SZKÓŁ W GORZOWIE
IM. M. KONOPNICKIEJ
ADRES SZKOŁY
Samorządowy Zespół Szkół
w Gorzowie
im. Marii Konopnickiej
32-660 Chełmek
ul. Szkolna 3, Gorzów
tel/fax: (033) 846-14-75
mail: [email protected]
STOPKA REDAKCYJNA
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: K. ŚNIADEK. P.
ZABŁOCKA
OPIEKUN: M. MATEJEK-BASOŃ