Opłata ekologiczna za sprzęt AGD
Transkrypt
Opłata ekologiczna za sprzęt AGD
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady Opłata ekologiczna za sprzęt AGD Od lipca o kilka procent zdrożeją urządzenia elektroniczne i gospodarstwa domowego. Producenci wprowadzą opłaty, z których pokryje się koszt utylizacji zużytych towarów. Opłata wyniesie od ok. 50 groszy w przypadku sprzętu drobnego (żelazko) do ok 30 zł w przypadku lodówek. Philips już podwyższył ceny swoich produktów. Dotyczy to świetlówek oraz lamp fluorescencyjnych. Do każdego z tych produktów dopłacimy około 1,5 zł. W niektórych przypadkach to 10 proc. ceny. - Wysłaliśmy do wszystkich dystrybutorów informację, że od 14 kwietnia wprowadzamy opłatę na poczet recyklingu. Jest ona wyszczególniona na fakturze - mówi "Rz" Magdalena Tarnowska, rzeczniczka Philips Lighting. Wprowadzenie opłat umożliwia przyjęta w lipcu ubiegłego roku ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Wchodzi ona w życie na początku lipca. Producenci będą rozliczani z tego, czy są w stanie przetworzyć swoje wyroby, które wprowadzają na rynek. Od 30 czerwca do końca września tego roku muszą zadeklarować, w jaki sposób się z tego rozliczą. Duża część producentów zdecydowała się na wprowadzenie opłat ekologicznych. - Zamierzamy wprowadzić opłaty na poczet recyklingu od lipca. Będą to niewielkie, stałe kwoty, np. w przypadku lodówki wyniosą od jednego do czterech proc. ceny - powiedział "Rz" Bogdan Kraśniewski, dyrektor ds. ochrony środowiska w Amica Wronki, producencie sprzętu AGD. Od lipca, kupując w sklepie nową pralkę czy komputer, będziemy mogli oddać stare. Sprzedawcy są zobowiązani do przyjęcia takiego sprzętu bezpłatnie. Oplata ekologiczna ma w całości pokryć koszty utylizacji niepotrzebnych już nikomu urządzeń. - Oplata ekologiczna musi być wprowadzona, ale producenci nie zarobią na tym złotówki. Wszystko pójdzie na recykling starego sprzętu i edukację klientów - mówi Wojciech Konecki, dyrektor generalny Ceced Polska, stowarzyszenia grupującego producentów AGD, którzy odpowiadają za 80 proc. sprzętu sprzedawanego na polskim rynku. Opłata ekologiczna za lodówkę będzie wynosiła ok. 30 zł. Lodówki, podobnie jak kineskopy telewizorów i świetlówki, zawierają niebezpieczny gaz i dlatego ich przetworzenie jest droższe niż recykling innego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Opłata ekologiczna za mniejszy sprzęt AGD, np. pralkę czy kuchenkę, wyniesie ok. 18 zł, za odkurzacz - ok. 3 zł, zaś za małe AGD, np. żelazko czy golarkę - kilka groszy.. Nie wszyscy chcą od razu podwyższać ceny i wprowadzać opłaty ekologiczne. Koszty recyklingu ukryją w cenie towaru. - Według nas stworzenie systemu rozliczania opłat ekologicznych jest zbyt drogie ze względu na koszty administracyjne i czasochłonne. W przypadku lżejszego sprzętu, np. komputerów kieszonkowych czy aparatów cyfrowych, wprowadzenie oddzielnej opłaty nie ma sensu - przekonuje Piotr Mękalski z Hewlett-Packard. HP wprowadził opłaty ekologiczne w krajach, gdzie obowiązuje taki nakaz. W Polsce, zgodnie z ustawą o recyklingu, producent może - ale nie musi - przekazać sprzedawcom informację o wysokości kosztów gospodarowania odpadami. Wprowadzenie opłat ekologicznych może być szczególnie niewygodne dla producentów telefonów komórkowych. Za telefon sprzedawany w promocji płacimy często tylko 1 zł. Oplata ekologiczna musiałaby wynieść drugie tyle. Dlatego wstrzymują się z decyzją. - Nokia nie planuje wyodrębniać kosztów gospodarowania odpadami jako oddzielnego składnika ceny. Gdy system zacznie funkcjonować, zobaczymy, jaka jest praktyka rynkowa, i wtedy podejmiemy odpowiednią decyzję - poinformowała Monika Konieczna, rzeczniczka firmy. Podobnie myśli wielu producentów. Czekają, co zrobi konkurencja. Źródło: Rzeczpospolita strona 1 / 1