Scenariusz lekcji - RODM
Transkrypt
Scenariusz lekcji - RODM
Scenariusz 5 Polityka zagraniczna Polski w XX wieku (z wyłączeniem stosunków polskorosyjskich i polsko-niemieckich). Rzeczpospolita – przedmiotem czy podmiotem stosunków międzynarodowych Cele zajęć: a) wiedza - poznanie zasadniczych kierunków polskiej polityki zagranicznej przed i po II wojnie światowej; - zapoznanie się z ewolucją polityki zagranicznej w ciągu XX wieku; - zdobycie wiedzy o najważniejszych twórcach polskiej polityki zagranicznej; - zapoznanie się z przełomami w historii polskiej dyplomacji; wydarzeniami, które zmieniały w sposób zasadniczy kształt polityki zagranicznej; b) umiejętności - zyskanie umiejętności dostrzegania walorów i zagrożeń płynących z poszczególnych działań dyplomatycznych; - zdobycie umiejętności analizy tekstów źródłowych i wyciągania z nich wniosków; - uzyskanie umiejętności wartościowania argumentów zawartych w wypowiedziach polityków w zderzeniu z ich działaniami; - doskonalenie umiejętności przewidywania skutków działań dyplomatycznych na podstawie przesłanek mieszących się w zakresie spraw międzynarodowych; - doskonalenie umiejętności debatowania, doboru argumentów, wsłuchiwania się w opinie przeciwnej strony Metody: - wykład (uwzględniający cechy pogadanki), - twórcza analiza tekstów źródłowych, - praca w grupach połączona z prezentacją efektów pracy zespołowej Formy pracy: indywidualna, częściowo grupowa Czas trwania zajęć: Scenariusz jest możliwy do wykorzystania w wersji okrojonej na zajęciach lekcyjnych, 45minutowych. Przy wykorzystaniu pełnej zawartości, scenariusz przewidywany jest na zajęcia 1,5 godz. lub 2 x 1,5 godz. Środki dydaktyczne: materiały źródłowe, mapa konturowa, wyodrębniająca kraje należące do NATO Przebieg zajęć: Faza wprowadzająco-organizacyjna 1. Zapewnienie właściwej organizacji zajęć: sprawdzenie obecności, podanie i wyjaśnienie poszczególnych członów tematu zajęć, 2. Przybliżenie tematyki zajęć i ukazanie związków tytułowej problematyki z współcześnie zachodzącymi przemianami w świecie, 3. Sprawdzenie wiedzy słuchaczy, konieczne by dostosować do ich kompetencji intelektualnych toku narracji, - jak można zdefiniować pojęcie dyplomacji? - czy dyplomacja/polityka zagraniczna jest potrzebna państwom, a jeśli tak, to do czego? - jakie warunki muszą być spełnione by można było prowadzić samodzielną politykę zagraniczną? Czym różni się ona od polityki zagranicznej prowadzonej przez niesuwerenny podmiot prawa międzynarodowego? Po ustaleniu, wespół ze słuchaczami, iż warunkiem koniecznym prowadzenia samodzielnej polityki zagranicznej jest posiadanie niepodległości następuje, za pośrednictwem części wykładowej, przedstawienie okoliczności uzyskania wolności oraz ukształtowania granic do 1922 r. Wprowadzenie: Jesienią 1918 r., po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, rozpoczął się, trwający blisko cztery lata, okres kształtowania granic naszego kraju. Wiele ziem, do których prawa zgłaszała II Rzeczpospolita, chcieli zatrzymać sąsiedzi: Niemcy, Rosja Radziecka (od 1922 r. państwo to nosiło nazwę Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich), Litwa i Czechosłowacja. Najbardziej intensywny spór dotyczył Pomorza Gdańskiego, Wielkopolski, Górnego Śląska, Warmii, Mazur, Wileńszczyzny i całego obszaru tzw. kresów wschodnich. O niektóre z tych ziem, w latach 1918 – 1921, toczyły się walki zbrojne. Tak było na pograniczu polsko - ukraińskim i polsko - białoruskim, gdzie granica ukształtowana została dopiero 18 marca 1921 r., w wyniku podpisania traktatu ryskiego, kończącego wojnę polsko – bolszewicką. Zgodnie z tym układem, Polska oraz Rosja Radziecka podzieliły między siebie sporny obszar, nie przewidując powstania niepodległej Ukrainy ani Białorusi. Na innych pograniczach walki przybrały charakter powstań narodowych, skierowanych przeciw Niemcom. Jedno z nich, od 27 grudnia 1918 r. do 16 lutego 1919 r., toczyło się w Wielkopolsce. Dzięki polskiemu zwycięstwu, ziemia ta, po ponad stuletniej przynależności do państwa pruskiego, a potem niemieckiego, powróciła do Rzeczpospolitej. Aż trzy powstania zbrojne zorganizowała konspiracyjna Polska Organizacja Wojskowa na Górnym Śląsku. Tam również rozgorzał konflikt polsko – niemiecki, tym ostrzejszy, że ów region, obfitujący w węgiel kamienny i rudy żelaza, mógł przynieść posiadającemu go państwu spore zyski. Na przebieg granicy w części górnośląskiej, poza powstaniami śląskimi, istotny wpływ miał także plebiscyt, przeprowadzony 20 marca 1921 r. Podobne głosowanie, z udziałem Polski, odbyło się wcześniej na Warmii i Mazurach. Doszło do niego 11 lipca 1920 r., w okresie klęsk polskich w wojnie z bolszewikami. Był to ważny czynnik, przesądzający o porażce naszego kraju w tym plebiscycie. W jego rezultacie niemal cały obszar Warmii i Mazur pozostał w granicach Niemiec. Mimo zapowiedzi, nie odbył się natomiast plebiscyt w części Śląska Cieszyńskiego leżącej na południe od rzeki Olzy czyli na tzw. Zaolziu, a ziemia ta, na drodze porozumienia politycznego, przyznana została Czechosłowacji. Rozmowy dyplomatów czasami przynosiły także naszemu krajowi pozytywne rezultaty. Tym sposobem udało się np. przyłączyć Pomorze Gdańskie, choć bez samego Gdańska, który zyskał status tzw. wolnego miasta, znajdującego się pod kontrolą Ligi Narodów. Był to jeden z punktów traktatu pokojowego z Niemcami, kończącego I wojnę światową, a podpisanego 28 czerwca 1919 r. w Wersalu (tzw. Traktat Wersalski). W jeszcze inny sposób, w granicach Polski znalazła się Wileńszczyzna, o którą toczył się zacięty spór z Litwą. Ziemię tą, w 1920 r., zajął polski oddział wojskowy pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego, tworząc oddzielne państwo pod nazwą: Litwa Środkowa. W 1922 r. Sejm Litwy Środkowej podjął decyzję o połączeniu się z Polską. Dokonujące się w tych okolicznościach ukształtowanie granic II Rzeczypospolitej przesądziło o kształcie polskiej polityki zagranicznej. Za kraje, ze strony których można było spodziewać się agresji uznano Niemcy oraz Rosję Radziecką, od 1922 r. – ZSRR. Głównym celem polityki zagranicznej Polski stało się więc zabezpieczenie wschodniej i zachodniej granicy, a najsolidniejszym tego sposobem, znalezieniem odpowiedni silnych sojuszników Teksty źródłowe (pierwszy blok) Załącznik 1. Konwencja o przymierzu odpornym, zawarta między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Rumunii, 3 marca 1921 r., w Bukareszcie Artykuł I Polska i Rumunia zobowiązują się wspomagać się wzajemnie na wypadek, gdyby jedna z nich została zaatakowana, bez dania powodu ze swej strony, na swych obecnych granicach wschodnich. W następstwie tego na wypadek, gdyby jedno z obydwu państw zostało bez dania powodu ze swej strony napadnięte, drugie będzie się uważało za będące w stanie wojny i udzieli mu zbrojnej pomocy. Artykuł II Celem uzgodnienia swych wysiłków pokojowych obydwa Rządy zobowiązują się do porozumiewania się w kwestiach polityki zewnętrznej dotyczących ich stosunków z ich wschodnimi sąsiadami. Artykuł III Konwencja wojskowa określi sposób, w jaki oba kraje udzielą sobie w danym wypadku pomocy. Konwencja ta poddaną będzie tym samym warunkom, jak i obecna konwencja, (Źródło: W. Balcerak, U źródeł sojuszu polsko-rumuńskiego [w:] „Mazowieckie Studia Humanistyczne” 2012, z. 1-2, s. 277) Załącznik 2. Polsko-francuska umowa polityczna podpisana w Paryżu, 19 lutego 1921 r. (fragment) Rząd polski i Rząd francuski, troszcząc się w równej mierze o utrzymanie stanu pokoju w Europie, bezpieczeństwa i obrony ich terytorium oraz ich interesów wzajemnych politycznych i gospodarczych, przez zachowanie traktatów, które zostały wspólnie podpisane, lub które będą później wzajemnie uznane, zgodziły się na następujące postanowienia: 1. W celu uzgodnienia swych wysiłków pokojowych, oba Rządy zobowiązują się działać w porozumieniu we wszystkich sprawach polityki zagranicznej, dotyczących obu Państw i mających związek z uporządkowaniem stosunków międzynarodowych w duchu Traktatów i zgodnie z Paktem Ligi Narodów. 2. Ponieważ odrodzenie gospodarcze jest warunkiem zasadniczym przywrócenia porządku międzynarodowego i pokoju w Europie, oba Rządy porozumieją się w tym względzie celem podjęcia akcji solidarnej i wspierania się wzajemnie. Poczynią one starania aby rozwinąć ich stosunki gospodarcze i w tym celu zawrą umowy specjalne i konwencję handlową. 3. Gdyby jednak, wbrew przewidywaniom i szczerym zamiarom pokojowym obu umawiających się Państw, oba lub jedno z nich zostało zaatakowane bez wyzwania ze swej strony, oba Rządy porozumieją się celem obrony ich terytoriów i ochrony swych słusznych interesów, w ramach zakreślonych we wstępie. 4. Oba Rządy zobowiązują sit: zasięgnąć wzajemnie zdania przed zawarciem nowych układów, dotyczących ich polityki w Europie Środkowej i Wschodniej. (...) (Źródło: Dziennik Ustaw RP z 1921 r. Nr 63, poz. 563) Pytania/Zagadnienia do dyskusji: 1. Określ podobieństwa i różnice między obu umowami 2. Znajdź fragment świadczący o tym, iż sojusz z Rumunią obowiązywał tylko na wypadek ataku Rosji radzieckiej (później ZSRR) na Polskę 3. Odpowiedz, dlaczego Rumunia była zainteresowana jedynie sojuszem antyrosyjskim. Czy mogło to satysfakcjonować Polskę? Uzasadnij swoją opinię 4. Na podstawie tekstów źródłowych oraz wiedzy pozaźródłowej oceń wartość dla polskiej polityki zagranicznej sojuszy: z Rumunią oraz z Francją 5. Wyjaśnij, czy sojusz z Francją odnosił się tylko do współpracy na płaszczyźnie wojskowej 6. Rozważ dodatnie i ujemne cechy oparcia się w polityce zagranicznej na sojuszu z Francją ÷ Polska, będąc sojusznikiem Francji, chciała odgrywać istotną rolę polityczną, zwłaszcza w Europie Środkowej. Niektóre państwa tej części kontynentu (Czechosłowacja, Jugosławia i Rumunia) już na początku lat dwudziestych porozumiały się ze sobą, a w 1932 r. sformalizowały współpracę, tworząc pakt zwany Małą Ententą. Polska, w swej polityce zagranicznej musiała uwzględniać fakt istnienia tego porozumienia. Teksty źródłowe i pomoce dydaktyczne (drugi blok) Załącznik 3. Wstęp Henryka Chałupczaka i Edwarda Kołodzieja Po I wojnie światowej w Europie Środkowej największym państwem była Polska, chociaż początkowo ambicje przewodzenia grupie nowo powstałych państw wykazywała Czechosłowacja. Faktycznie jednak wszystkie te państwa w mniejszym czy większym stopniu uzależnione były politycznie i gospodarczo od wielkich mocarstw, zwłaszcza że ich gospodarki opierały się na rolnictwie (z wyjątkiem Czechosłowacji). Sytuację w Europie Środkowej i na Bałkanach utrudniały konflikty między poszczególnymi państwami i tendencje rewizjonistyczne panujące w Niemczech, ZSRR, na Węgrzech i w Austrii. (...) Francja, przez kilka lat powojennych traktowana jako najsilniejsze mocarstwo na kontynencie europejskim, odgrywała w tym regionie decydującą rolę. W roku 1920, w trakcie wojny polskobolszewickiej, Francja wysunęła koncepcję stworzenia konfederacji naddunajskiej (z udziałem Węgier i Austrii), która miała za cel przeciwstawienie się ekspansji Rosji Sowieckiej. Jednocześnie z inicjatywy Czechosłowacji państwa sukcesyjne, obawiając się utraty swych austro-węgierskich zdobyczy terytorialnych, postanowiły utworzyć tzw. Małą Ententę. Pierwszym etapem było porozumienie czechosłowacko-jugosłowiańskie podpisane 14 VIII 1920 r., do którego dołączyć miała Rumunia. Ta jednak (popierana przez Francję) uznała, że zabezpieczenie sygnatariuszy przed Węgrami, Rosją i Bułgarią wymaga uczestnictwa w Małej Entencie Polski i Grecji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja czechosłowacka; ani Grecja, ani Polska do tego ugrupowania nie wstąpiły. Francja uznała, że Mała Ententa będzie w aktualnej sytuacji oparciem dla jej przyszłej ekspansji politycznej i gospodarczej na terenach Bałkanów i Europy Środkowej (Źródło: Konferencja posłów Rzeczypospolitej Polskiej akredytowanych w państwach Europy Środkowej i na Bałkanach. Warszawa 7–10 marca 1932 roku. Referaty i protokoły. Lublin 2013, s. 9-10) Załącznik 4. Artykuł prasowy: „Polska i Mała Ententa. Tak określił p. Benesz wzajemny ich stosunek” P[olska] A[gencja] T[elegraficzna], — Praga, 7 lutego — Benesz wygłosił w komisji dla spraw zagranicznych senatu exposé, dotyczące polityki zagranicznej Czechosłowacji. Między in. w sprawie stosunku małej ententy do Polski a stosunku Czechosłowacji do Polski. Benesz zaznaczył, że wiadomości, dotyczące przystąpienia Polski do małej ententy są mylne i nie odpowiadają istotnie sytuacji. Między Polską a małą ententą — mówił Benesz — doszło już kilkakrotnie do bliższej współpracy, którą należy uważać za pożądaną j korzystną i na którą należy liczyć w przyszłości. Współpraca ta nie oznacza nic więcej, jak stosunek, który można określić słowami: „Polska i mała ententa”. Przede wszystkim koniecznym jest, aby każde z państw, wchodzących w skład małej ententy, porozumiało się z Polską z osobna co do swych wspólnych interesów i dopiero na tej podstawie uregulowany zostanie wspólnie w przyszłości wzajemny stosunek wszystkich tych państw do wspólnych kwestii. Benesz nie wątpi, iż w końcu pomiędzy Czechosłowacją i Polską dojdzie do ugody na polu współpracy pokojowej; pragnie, aby to nastąpiło jeszcze przed wystąpieniem Rosji na forum polityki europejskiej. Benesz wita z zadowoleniem zgodę jugosłowiańsko-włoską. (Źródło: „Republika” nr 38 z 8 lutego 1924 r., s. 1) Pytania/zagadnienia do dyskusji: 1. Korzystając z wiedzy pozaźródłowej ustal, jakie państwa należały do Małej Ententy? 2. Odpowiedz, które z państw-członków Małej Ententy odnosiły się do Polski przyjaźnie, a które z dystansem 3. Wyjaśnij, jaką funkcję pełnił Edward Benesz 4. Wymień powody, dla których Polska nie weszła w skład tego paktu 5. Odpowiedz, jaki wpływ na bezpieczeństwo Polski miał fakt nieobecności naszego kraju w Małej Entencie Debata oksfordzka kończąca pierwszą część zajęć Słuchacze podzieleni zostają na dwie grupy. Każda przygotowuje wystąpienie na temat: 1. Polska polityka zagraniczna w okresie międzywojennym była trafna ponieważ........... 2. Polska polityka zagraniczna w okresie międzywojennym była błędna ponieważ.......... Reprezentanci obu grup prezentują swe wystąpienia; przeciwnik ma prawo zadawać pytania i przytaczać kontrargumenty ÷ Ważnym elementem polskiej polityki zagranicznej były wystąpienia na forum najważniejszych instytucji międzynarodowych. Były nimi, przed II wojną światową – Liga Narodów, po wojnie – Organizacja Narodów Zjednoczonych Teksty źródłowe i pomoce dydaktyczne (trzeci blok) Załącznik 4. Genewa, listopad 1924. Minister Spraw Zagranicznych RP Aleksander Skrzyński przemawia podczas posiedzenia Zgromadzenia Ligi Narodów (Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe) Władysław Gomułka, I sekretarz KC PZPR, 27 IX 1960 r., przemawia w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ (Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=PN3V-8hbpSI) Pytania/Zagadnienia do dyskusji: 1. Scharakteryzuj, korzystając z wiedzy pozaźródłowej, cele i zasady działania Ligi Narodów oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych [dalej: ONZ] 2. Wskaż na różnice w pozycji Polski w Lidze Narodów i w ONZ. Z czego one wynikały? 3. Odpowiedz, czyich interesów broniła Polska w ONZ 4. Rozstrzygnij, czy w okresie PRL Polska prowadziła samodzielną politykę zagraniczną. O czym to świadczyło? ÷ Polska odzyskała suwerenność w 1989 roku. Od tego czasu mogła też ponownie prowadzić samodzielną politykę zagraniczną. Początkowo złożono ją w ręce Krzysztofa Skubiszewskiego, ministra spraw zagranicznych w pierwszym niekomunistycznym rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Priorytetowym zadaniem stało się zdefiniowanie najważniejszych celów, stojących przed polską dyplomacją. Teksty źródłowe i pomoce dydaktyczne (czwarty blok) Załącznik 5. Krzysztof Skubiszewski. Informacja o polityce zagranicznej rządu, przedstawiona w Sejmie, 26 kwietnia 1990 r. Stoimy więc dziś w obliczu wielkich szans dla Polski. Pojawia się zwłaszcza sposobność, aby nasze położenie geostrategiczne i geopolityczne, jakże trudne, uczynić źródłem siły i korzyści, a nie zależności i zastoju. Jednocześnie natura przemian jest taka, iż niosą one ze sobą wiele nowych wyzwań, niepewności, a nawet zagrożeń. W każdym razie nowa sytuacja wymaga bardzo aktywnej polityki zagranicznej i ten wymóg, jak sądzę, rząd spełnia (…) Polityka zagraniczna naszego państwa - ujmowana jako spójna całość - wyraża się w następujących priorytetach: 1. Będziemy współtworzyć system bezpieczeństwa europejskiego i tym samym współdziałać na rzecz jedności naszego kontynentu. Istotnym narzędziem i płaszczyzną działania jest Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). Uważamy, że rola siły wojskowej w polityce europejskiej winna ulegać stałemu ograniczaniu. Będziemy rozbudowywać nasze powiązania z organizacjami i ugrupowaniami europejskimi, zwłaszcza ze Wspólnotami Europejskimi i z Radą Europy. 2. Jednocześnie i równolegle do naszej polityki europejskiej, w silnym z nią sprzężeniu, będziemy blisko współpracować z naszymi potężnymi sąsiadami, mianowicie Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich oraz z Niemcami (mówię: Niemcami, choć istnieją jeszcze dwa odrębne państwa, lecz patrzeć musimy w przyszłość, a jednoczenie się tych państw już się rozpoczęło). Tak więc polityka nasza nadal przebudowywać będzie stosunki z ZSRR w kierunku właściwego kształtowania wspólnych interesów, dobrosąsiedzkiej współpracy i partnerstwa opartego na równych prawach. Co się tyczy sąsiada zachodniego, daliśmy początek polsko-niemieckiej współpracy realizującej wspólne cele i interesy. Będziemy to dzieło kontynuować przy założeniu, że jednoczące się i następnie zjednoczone Niemcy potwierdzą naszą granicę zachodnią jako definitywną. 3. Istotnym uzupełnieniem dualizmu Europa-potężni sąsiedzi jest nasza polityka nowych powiązań regionalnych (do dawnych i nadal istniejących należą Układ Warszawski i w swym fragmencie europejskim Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej; będę o nich mówił osobno). Tutaj interesuje nas powiązanie nowe, przyszłe - w szczególności integracja w trójkącie Czecho-Słowacja-Polska-Węgry; również interesuje nas dalszy kierunek południowy (obok Węgier, Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej - także Austria, Jugosławia i Włochy) oraz bardzo istotny dla nas kierunek bałtycki; myślę tu o organizowanej przez nas i Szwecję konferencji państw położonych nad Bałtykiem. 4. Rozszerzanie powiązań politycznych, gospodarczych i kulturowo-cywilizacyjnych z państwami Europy Zachodniej oraz Stanami Zjednoczonymi, generalnie ze światem cywilizacji zachodniej. 5. Rozbudowa stosunków, ostatnio do pewnego stopnia zaniedbanych, z państwami innych kontynentów, w tym Ameryki Łacińskiej i - generalnie - z państwami niezaangażowanymi. 6. Dążenie do redukcji naszego ogromnego zadłużenia tak w odniesieniu do kapitału jak i odsetek. Utrzymanie, koordynacja i skuteczne wykorzystanie pomocy gospodarczej i finansowej dla Polski. Uczynienie z tej pomocy podstawy do obustronnie korzystnej współpracy gospodarczej. 7. Współpraca z organizacjami międzynarodowymi, specjalnie z Organizacją Narodów Zjednoczonych, zwłaszcza w rozwiązywaniu problemów globalnych. Tutaj na pierwszym miejscu stoi ochrona środowiska. Interesują nas, rzecz jasna, nie tylko posunięcia na skalę światową. Mamy na uwadze ochronę środowiska naturalnego zarówno Polski, jak regionu, do którego Polska należy, w ścisłym związku z ogólnoeuropejską strategią ekologiczną. 8. Będziemy umacniać w stosunkach międzynarodowych praworządność, a więc będziemy umacniać funkcję prawa międzynarodowego; szczególna troska towarzyszyć będzie ochronie praw człowieka i podstawowych swobód. 9. Znoszenie barier i tworzenie ułatwień w ruchu osobowym, zwłaszcza, co się tyczy łączności Polaków ze światem oraz Polonii z krajem. Podział Europy na Wschód i Zachód istnieje pod względem gospodarczym, w każdym razie wciąż jeszcze w dużym stopniu. Natomiast pod względem ustrojów politycznych w Europie Środkowej podział ten można uważać za przeważnie zlikwidowany. Staje przed nami zadanie tworzenia jedności naszego kontynentu. (Źródło: https://www.msz.gov.pl/resource/432b9164-91e5-4ef7-8c7a-3e0656cc48d9:JCR) Załącznik 6. Przemówienie sejmowe ministra spraw zagranicznych Bronisława Geremka z 18 lutego 1999 r. w sprawie akcesji Polski do NATO Panie Marszałku! Wysoka Izbo! (…) 29 stycznia br. Polska otrzymała oficjalne zaproszenie do przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego. Wysoka Izba uchwaliła ustawę o ratyfikacji Traktatu. Akcesja Rzeczypospolitej do Sojuszu weszła zatem w fazę końcową, której ukoronowaniem będzie złożenie w archiwach Stanów Zjednoczonych instrumentów ratyfikacyjnych, na mocy których Rzeczpospolita Polska przystąpi do Traktatu Północnoatlantyckiego. Z chwilą złożenia tego dokumentu Polska stanie się członkiem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, najskuteczniejszego sojuszu polityczno-wojskowego w ostatnim półwieczu. Uzyska ona gwarancje bezpieczeństwa, z jakich od 1949 r. korzystają państwa członkowskie. Nasze państwo po wstąpieniu do NATO zyska na sile, wiarygodności i znaczeniu międzynarodowym, zwiąże się z najpotężniejszymi demokracjami Ameryki Północnej i Europy sojuszem opartym na wspólnych wartościach. Wstępujemy, Wysoka Izbo, do Sojuszu Północnoatlantyckiego na pełnych prawach i bez żadnych ograniczeń w stosunku do uprawnień posiadanych przez jego dotychczasowych członków. Z tego względu ratyfikacja Traktatu Północnoatlantyckiego wiąże się z koniecznością przyjęcia przez Polskę tych umów międzynarodowych, które stanowią dorobek prawny Sojuszu. Umowy te ustanawiają prawne zasady funkcjonowania cywilnych i wojskowych struktur NATO, a w tych ramach - państw członkowskich organizacji. Można więc powiedzieć, że tak jak ratyfikacja traktatu waszyngtońskiego otwiera nam drogę do członkostwa w NATO, tak przyjęcie pozostałych umów gwarantuje nam status pełnoprawnego członka tej organizacji. Cztery umowy, które mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie, należą do tego dorobku prawnego NATO. Umowa między państwami-stronami Traktatu Północnoatlantyckiego dotycząca statusu ich sił zbrojnych, tzw. NATO SOFA, określa zasady przebywania jednostek wojskowych jednego państwa członkowskiego NATO na terytorium innego państwa - strony Traktatu. W związku z faktem, iż żołnierze polscy będą przebywali na terytorium innych państw NATO, chociażby w ramach ćwiczeń, a Polska będzie przyjmować u siebie jednostki sojusznicze, konieczne jest określenie praw i obowiązków zarówno państwa przyjmującego, jak i członków sił zbrojnych przebywających czasowo na jego terytorium. Szczególne znaczenie mają postanowienia NATO SOFA odnoszące się do sprawowania jurysdykcji nad siłami zbrojnymi państw Sojuszu przebywającymi na terytorium innych państw członkowskich. W tym aspekcie NATO SOFA generalnie chroni porządek prawny państwa przyjmującego obce jednostki wojskowe na swoim terytorium.(…) Projekt drugiej ustawy odnosi się do ratyfikacji umowy dotyczącej statusu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, przedstawicieli narodowych i personelu międzynarodowego. Celem tej umowy jest zapewnienie im możliwości wykonywania zadań związanych z działalnością NATO. Kluczowe znaczenie ma tu artykuł, który nadaje Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego osobowość prawną. Zgodnie z nim NATO posiada między innymi prawo do zawierania umów, nabywania mienia ruchomego oraz nieruchomego i dysponowania nim oraz do podejmowania czynności prawnych. Organizacja, jej mienie i aktywa korzystają z całkowitego immunitetu od postępowania sądowego. Pomieszczenia organizacji są nienaruszalne, jej majątek nie podlega rewizji, zajęciu, konfiskacie lub wywłaszczeniu. (…) Jednocześnie zawarto w przedstawionej umowie ograniczenie powyższych przywilejów i immunitetów, zgodnie z którym są one przyznawane przedstawicielom państw członkowskich wyłącznie w celu zapewnienia im niezależnego wykonywania ich funkcji związanych z Traktatem Północnoatlantyckim i mogą one zostać uchylone. (…) Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Przyjęcie przez Wysoką Izbę projektów ustaw ratyfikacyjnych umożliwi Polsce skuteczne funkcjonowanie w ramach Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Będzie poważnym wsparciem polityki bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, realizowanej we współpracy z naszymi sojusznikami i w oparciu o wypracowane i sprawdzone uregulowania prawno-organizacyjne. (Źródło: Sprawozdanie stenograficzne z 44 posiedzenia Sejmu RP, odbytego w dniach 17-18 lutego 1999 r. http://orka2.sejm.gov.pl/Debata3.nsf) Państwa członkowskie NATO z podziałem według daty wstąpienia do sojuszu (Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,360385,60-lat-temu-powstalo- nato.html) Pytania/Zagadnienia do dyskusji: 1. Porównaj teksty źródłowe zamieszczone w załączniku 5 i 6. Opisz w jaki sposób zmieniły się cele polityki zagranicznej w ciągu dekady lat dziewięćdziesiątych 2. Zacytuj, jakimi słowami opisuje Krzysztof Skubiszewski, Związek Radziecki. Czym można tłumaczyć użycie takiego języka? 3. Wytłumacz, o jakich dwóch państwach niemieckich wspomina Krzysztof Skubiszewski oraz wyjaśnij, czym była Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej 4. Z podanych poniżej, wybierz określenia, które Twoim zdaniem właściwie określają charakter polityki zagranicznej Krzysztofa Skubiszewskiego - odważna - elastyczna - kunktatorska - zachowawcza - bezkompromisowa - radykalna Czym wytłumaczysz taki kształt ówczesnej dyplomacji? 5. Określ, na podstawie załącznika nr 6, powody dla których Polska powinna wstąpić do Paktu Północnoatlantyckiego. Czy wszystkie ważne przyczyny zostały wymienione? Uzasadnij odpowiedź. 6. Odpowiedz, czego dotyczył traktat waszyngtoński wymieniony w załączniku nr 6 i kiedy został zawarty. 7. Na podstawie dołączonej mapy określ, w jakim kierunku geograficznym następowało rozszerzanie się NATO. Czym to można tłumaczyć? ÷ Wejście Polski do NATO oraz Unii Europejskiej diametralnie zmieniło sytuację Polski na arenie międzynarodowej. Tym samym zostały również zrealizowane podstawowe wyzwania, jakie stawiała sobie po 1989 r. polska polityka zagraniczna. Nie oznacza to oczywiście, że znikły dla naszego kraju wszystkie problemy i niebezpieczeństwa. Zmieniająca się sytuacja międzynarodowa i nowe zjawiska o charakterze globalnym (niekontrolowane migracje, światowy terroryzm, ISIS) każą bacznie przyglądać się zmieniającemu się światu i prowadzić aktywna politykę zagraniczną, zwłaszcza w wymierzę regionalnym Europy Środkowej. Teksty źródłowe i pomoce dydaktyczne (piąty blok) Załącznik 7. Elżbieta Daszkowska, V4 skutecznym narzędziem polskiej polityki zagranicznej Grupa Wyszehradzka, zwana też Czworokątem Wyszehradzkim – V4, jest powstałą w 1991 r. z inicjatywy Polski, Czechosłowacji, Węgier i Słowacji platformą kooperacji państw Europy Środkowo-Wschodniej. Lata dziewięćdziesiąte XX w. były poświęcone nawiązaniu współpracy państw byłego bloku komunistycznego z UE i NATO w kwestii przystąpienia do struktur tych organizacji. Z tego też powodu początkowa współpraca w ramach V4 miała charakter konsultacji i inicjatyw odbywających się na różnych płaszczyznach: politycznej, ekonomicznej, społecznej i kulturalnej, celem uzyskania przez gospodarki narodowe ww. państw wystarczającego poziomu konwergencji ekonomiczno-politycznej, umożliwiającej jak najszybszą akcesję do struktur wspomnianych organizacji zachodnioeuropejskich. Podpisując deklarację założycielską kraje Europy Środkowo-Wschodniej od samego początku zrezygnowały z instytucjonalnej formy tego ugrupowania, stąd też brak jest zapisów nt. statutu, budżetu czy oficjalnych struktur urzędniczych. (…) Pierwsza dekada XXI w. wniosła pewne zmiany w funkcjonowaniu Ugrupowania. W 2000r. została zapoczątkowana prezydencja rotacyjna i Polska jako pierwszy z partnerów objęła Przewodnictwo, w następnej kolejności były to Węgry, Słowacja i Czechy i ta wyznaczona kolejność obowiązuje do dnia dzisiejszego. Polska pełniła Przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej już czterokrotnie. Rok 2000 okazał się znamienny dla tego Ugrupowania również z uwagi na powołanie Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego (IVP) z siedzibą w Bratysławie i jest to jedyny jak dotychczas przejaw instytucjonalizacji. Rozszerzenie UE w 2004 r. o 10 państw Europy Środkowo-Wschodniej skutkowało wypełnieniem celu statutowego V4 i dlatego też premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej ogłosili w maju 2004 r. wspólną deklarację wskazując, iż akcesja do UE była ważnym krokiem w „kierunku ponownego zjednoczenia Europy”. Warto dodać, że od tego momentu bardzo wyraźnie zarysowały się kluczowe obszary dalszej współpracy w gronie V4. W polu zainteresowania wyraźnie dominowała polityka europejska, w tym przede wszystkim kwestie w ramach polityki spójności i wspólnej polityki rolnej. Równie istotne okazały się też tematy z zakresu bezpieczeństwa narodowego i współpracy wojskowej. Zdając sobie sprawę z sukcesu jakim była konsolidacja sił na drodze do UE, państwa członkowskie przykładały dużą wagę do promocji dialogu i dalszej współpracy UE z sąsiadami, w tym zwłaszcza z krajami Europy Wschodniej. Z tego też powodu tematyka „Partnerstwa Wschodniego” stała się z czasem sztandarowym kierunkiem wspólnych działań dyplomatycznych V4. W kwestiach natury gospodarczej dominowała problematyka bezpieczeństwa energetycznego i dlatego też w lutym 2010 r. w trakcie obrad Szczytu Grupy Wyszehradzkiej została podpisana Deklaracja energetyczna, w której silnie akcentowano rolę dywersyfikacji źródeł dostaw surowców energetycznych, zaproszono również pozostałe kraje z obszaru Europy Środkowej do współpracy w tym obszarze (…) Polska powinna zintensyfikować wysiłki na rzecz wzmocnienia pozycji państw Grupy Wyszehradzkiej w UE i inicjatyw wspólnych dla krajów tego regionu Europy. W ten sposób uda się realizacja kluczowego celu polityki zagranicznej każdego państwa tj. budowy własnego wizerunku narodowego i zyskanie miana leadera poważnego ugrupowania regionalnego. Polska z uwagi na swoje położenie geopolityczne, liczbę ludności ma wszelkie podstawy do budowania własnego „bloku” w UE zrzeszającego kraje o podobnych interesach. Ponad 20 letnia historia „oddolnej” i nieformalnej integracji regionalnej stanowi doskonały przykład skuteczności tego typu przedsięwzięć. Należy dodać, że państwa V4 razem mają w Radzie UE tyle samo głosów co Niemcy czy Francja, a więc wzmacnianie „marki wyszehradzkiej” ma sens i w przypadku Polski może stanowić ważne narzędzie walki o własne interesy narodowe w UE, co ma zastosowanie w odniesieniu do polityki wschodniej – bardzo ważnego elementu polityki zagranicznej RP i tym samym promocji Partnerstwa Wschodniego na arenie UE. Należy zauważyć, że podejmowanie wspólnych inicjatyw regionalnych (np. projekt utworzenia Wyszehradzkiej Grupy Bojowej) dowodzi dojrzałości państw V4, zwiększa prestiż regionu i stanowi wartość dodaną dla potrzeb obronnych UE w obszarze Europy Centralnej (…) Intensyfikacja wysiłków Polski w tej dziedzinie może przyczynić się do promocji wielu inicjatyw regionalnych (np. Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki) w dziedzinie kultury i rozwoju naukowego tej części Europy, a nawet stanowić odpowiedź na bieżące potrzeby – przykładem jest propozycja zacieśnienia współpracy konsularnej państw Grupy Wyszehradzkiej w drodze tworzenia tzw. „domów wyszehradzkich”, tzn. wspólnie wynajmowanych budynków do celów konsularnych. Trzeba więc wyraźnie stwierdzić, że Polska powinna uczynić z inicjatywy jaką jest Grupa Wyszehradzka ważny element swojej polityki zagranicznej zarówno w UE, jak i wobec państw trzecich. (Źródło: „Stosunki międzynarodowe. Magazyn poświęcony polityce zagranicznej i sytuacji międzynarodowej” z 23 kwietnia 2014 r. http://www.stosunki.pl/?q=content/v4- skutecznym-narz%C4%99dziem-polskiej-polityki-zagranicznej) Załącznik 8. Bartosz Światłowski, Podmiotowość polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego Momenty kreacyjne w polityce zagranicznej Lecha Kaczyńskiego pokazały, że Polskę stać na podmiotowość, że coś co określano mianem imposybilizmu państwa polskiego, przynajmniej w wymiarze zagranicznym można przekroczyć. Wojna w Gruzji, idea wschodnia Lech Kaczyńskiego czy szczyty energetyczne dały jasny argument na to, że widzenie Polski jako lidera regionu, jako kraju tworzącego rzeczywistość międzynarodową i wygrywającego geopolitykę na własną korzyść nie jest ideologiczną mrzonką. Kaczyński dał jasny sygnał – jakościowa zmiana miejsca Polski na świecie jest nie tylko pożądana, planowana, wymarzona – ta zmiana jest możliwa tu i teraz, w dodatku w oparciu o do bólu racjonalne i pragmatyczne warunki polityki energetycznej. Ci co widzieli w tym postępowaniu „potrząsanie szabelką” zdawali się zapominać, że gra idzie nie o to, kto zdobędzie więcej prestiżu, ale o to, kto na lata zapewni sobie bezpieczeństwo i silną pozycję. Ten realizm „geopolityki rurociągów” nie mógł być jednak pełny bez neoprometeizmu, bez szlachetnego i jakże polskiego hasła „za wolność naszą i waszą”, czyli bez przekonania, że twarda Realpolitik nie unieważnia ideałów i romantycznych celów. Urzeczywistniało się to tak w jednostkowej postawie Lecha Kaczyńskiego na placu przed gruzińskim parlamentem, jak i w strategicznie wyznaczonym celu przyciągania państw Wschodu i Kaukazu w zachodnie struktury. Była to idea, której źródeł można poszukiwać w polityce Jagiellonów, przyobleczona w nowoczesną, ekspercką i realistyczną koncepcję podmiotowego współtworzenia przez Rzeczpospolitą architektury energetyczno – geopolitycznej. Warto prześledzić jak doszło do prób jej realizacji, kiedy właściwie model polskiej polityki zagranicznej zaczął ulegać przewartościowaniom i jakie były szanse realizacji wschodniej idei Lecha Kaczyńskiego (…) Fundamentem polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego była polityka wschodnia. Prezydent, pochodzący z inteligenckiego Żoliborza, przesiąknięty historią powstania warszawskiego, zafascynowany dziejami Rzeczypospolitej Obojga Narodów, podkreślający autorytet marszałka Piłsudskiego i czerpiący od niego idee bliskiego sojuszu z Ukrainą, akcentujący potrzebę dopasowania koncepcji polityki wschodniej duetu Giedroyć – Mieroszewski do współczesnych realiów, zdawał sobie sprawę z faktu, iż osiągnięcie statusu podmiotu w relacjach z Unią Europejską i jej największymi państwami wymaga zbudowania głębokiej koalicji państw Europy Środkowowschodniej. Jednak realizm polityki Kaczyńskiego, nie pozwalał mu li tylko na powielanie romantycznych idei, które nie miałyby żadnego realnego, twardego oparcia w rzeczywistości geopolitycznej XXI wieku. Taką furtką, przez którą prezydent Kaczyński mógł wprowadzić idee wschodnią na arenę twardej, bezwzględnej gry o bezpieczeństwo i pozycję w Europie była polityka energetyczna. (…) Pionierskim pomysłem Lecha Kaczyńskiego na realizowanie polityki wschodniej niezależnej i suwerennej wobec rosyjskiego sąsiada były organizowane przez prezydenta i jego sojuszników szczyty energetyczne. (…) O ile więc wcześniejsze rozwiązania dawały się opisywać umownie bądź to przez inercyjne trwanie przy określonych założeniach, czy też poprzez konfiguracyjne próby współtworzenia sytuacji polityczno – energetycznoekonomicznej, o tyle szczyty energetyczne oraz wspólna wyprawa prezydentów państw regionu podczas wojny w Gruzji, stały się momentami kreacyjnymi tak polskiej polityki zagranicznej, jak i polityki w regionie w ogóle. Otóż właśnie w trakcie tych wydarzeń Polska udowodniła, że jest w stanie kreować sytuację geopolityczną w regionie, że jej działania odnajdują bezpośrednią, pośpieszną reakcję Rosji, że są skuteczne i wytwarzają nową jakość geopolityczną, wreszcie, że mogą bronić niepodległości państw sojuszniczych. (Źródło: http://www.teologiapolityczna.pl/bartosz-wiat-owski-podmiotowo-c-polityki- zagranicznej-lecha-kaczy-skiego/) Pytania/Zagadnienia do dyskusji: 1. Określ, jakie wyzwania stoją przed polską polityka zagraniczną w XXI wieku. 2. Wyjaśnij, dlaczego potrzebna była i jest aktywna polityka regionalna Polski. 3. Wymień główne pola aktywności Grupy Wyszehradzkiej. Oceń, czy Polska właściwie wykorzystuje szanse jakie stwarza obecność w tej strukturze? Zastosuj do tego analizę SWOT (Źródło: https://mfiles.pl/pl/index.php/Analiza_SWOT) 4. Wymień nowe instrumenty zastosowane w polityce zagranicznej przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Oceń ich skuteczność. 5. Określ rolę polityki energetycznej w działaniach dyplomatycznych Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na czym polegała „geopolityka rurociągów” – wyjaśnij źródłosłów tego pojęcia. 6. Znajdź we współczesnej polskiej polityce zagranicznej elementy nawiązujące do dziedzictwa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Debata oksfordzka kończąca zajęcia Słuchacze ponownie podzieleni zostają na dwie grupy. Skład grup powinien być inny niż za pierwszym razem. Każda grupa przygotowuje wystąpienie na temat: 1. Porównując położenie geopolityczne międzywojennej i współczesnej Polski oraz dostosowane do niego instrumenty polityki zagranicznej, stwierdzam, iż II Rzeczpospolita lepiej potrafiła wykorzystać swe atuty dyplomatyczne 2. Porównując położenie geopolityczne międzywojennej i współczesnej Polski oraz dostosowane do niego instrumenty polityki zagranicznej, stwierdzam, iż obecnie lepiej wykorzystujemy swe atuty dyplomatyczne Reprezentanci obu grup prezentują swe wystąpienia; przeciwnik ma prawo zadawać pytania i przytaczać kontrargumenty. Wykaz ważniejszej literatury (bez uwzględnienia pozycji podanych w scenariuszu): Adamski Ł., Polityka Polski wobec Ukrainy [w] „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 2010, Dobrzycki W., Historia stosunków międzynarodowych 1815-1945. Warszawa 2006, Grodzki R., Polska polityka zagraniczna w XX i XXI wieku. Główne kierunki – Fakty – Ludzie – Wydarzenia. Warszawa 2009, Kamiński M., Zacharias M., Polityka zagraniczna Rzeczypospolitej Polskiej 1918-1939. Warszawa 1998, Kukułka J., Historia współczesnych stosunków międzynarodowych 1945-2000. Warszawa 2001, Kuźniar R. Polityka zagraniczna III RP. Warszawa 2012, Polityka zagraniczna i bezpieczeństwa Polski (po 1989 roku), red. E. Cziomer, Kraków 2015, Polska w stosunkach międzynarodowych, red. S. Bieleń. Warszawa 2007, Zając J., Zięba R., Polska w stosunkach międzynarodowych 1945-1989. Toruń 2005, Zięba R., Polityka zagraniczna Polski w strefie euroatlantyckiej. Warszawa 2013