Tajwan 2014 - informacja gospodarcza a eksport

Transkrypt

Tajwan 2014 - informacja gospodarcza a eksport
INFORMACJA PRASOWA
Warszawa, 14 sierpnia 2014 r.
Czy Tajwan będzie szansą dla polskich firm?
Informacje biznesowe są niezbędną częścią sukcesu w eksporcie. Ich
niewykorzystywanie jest nadal piętą achillesową polskiego eksportu.
Euler Hermes: mimo, iż firmy tajwańskie postrzegane są jako jedne z najbardziej
konkurencyjnych w światowej wymianie handlowej, to aż jedna trzecia z nich traci możliwości
biznesowe (nie decyduje się na sprzedaż lub ponosi z tego tytułu straty) ze względu na
niemożność przeprowadzenia rzetelnej oceny partnerów handlowych.

Polska poszukuje nowych rynków zbytu, w tym na żywność, w Azji – warto przy tej
okazji wyciągnąć wnioski z doświadczeń jednego z najdynamiczniejszych
eksporterów w regionie - Tajwanu

Atutom polskich firm na rynkach eksportowych towarzyszą popełniane przy okazji
błędy: jesteśmy bowiem konkurencyjni cenowo i bardziej elastyczni niż firmy z
krajów zachodnioeuropejskich, ale jednocześnie brakuje polskim przedsiębiorcom
strukturalnego podejścia do eksportu. Objawia się to dość przypadkowym
wyborem partnerów handlowych, co przekłada się na wymierne straty oraz
stracone szanse rozwoju.
Otwierając w sierpniu swój nowy oddział na Tajwanie Euler Hermes przedstawił z tej okazji
wyniki badania przeprowadzonego wśród tajwańskich eksporterów – okazało się, iż jedna
trzecia tajwańskich firm traci okazje biznesowe ze względu na niemożność przeprowadzenia
rzetelnej oceny partnerów handlowych. Polsko-tajwańska wymiana handlowa rozwijała się w
tym roku dynamicznie: w ciągu pierwszych czterech miesięcy polski eksport wzrósł o 50% w
stosunku do roku ubiegłego, także jako efekt bezprecedensowego otwarcia (jako pierwszy
kraj z UE) w ubiegłym roku rynku tajwańskiego na polskie produkty rolne.
Tajwańskie firmy zbyt często tracą z powodu nieznajomości partnerów – jest to
niestety problem nagminny w Polsce
Jak komentuje to Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes odpowiedzialny za
ocenę ryzyka: - Obecnie niestety tajwański rynek jest niedostępny dla polskich eksporterów
wieprzowiny z powodu obaw przed plagą ASF. Wzajemnej wymianie handlowej a także
większemu napływowi inwestycji tajwańskich do Polski służyłaby ratyfikacja umowy o
unikaniu podwójnego opodatkowania (jaką mają m.in. Węgry). Ale nie tylko to jest istotne –
oczywiście ważne są działania służące wyjaśnieniu sytuacji epidemiologicznej i przywróceniu
możliwości eksportu mięsa na ten i inne rynki azjatyckie czy przyciąganie większej ilości
inwestycji, ale… warto też skorzystać z tajwańskich doświadczeń w rozwijaniu eksportu,
które przydadzą się, gdy rynki regionu będą znowu w pełni dostępne. Skoro bowiem w tak
proeksportowej, doświadczonej w międzynarodowej wymianie handlowej gospodarce jak
tajwańska za barierę wskazuje się mało przemyślane, nie zawsze profesjonalne podejście do
eksportu, to jakie wnioski można wysnuć w odniesieniu polskich firm? Niestety, możemy
mówić wręcz o potocznie mówiąc „niefrasobliwym” podejściu do eksportu. Polskie
firmy rozwijając eksport oprócz swoich indywidualnych zalet konkurencyjnych –
innowacyjnego produktu czy sposobu jego dystrybucji mają dwa uniwersalne atuty. Pierwszy
to cena – będąca skutkiem własnej, elastycznej waluty i niższych jeszcze kosztów pracy.
Druga wspólna dla wielu polskich eksporterów zaleta to bezkompromisowe wykorzystywanie
szans i elastyczność w działaniu, obsłudze klienta – polskie firmy częściej niż ich
konkurenci z innych krajów podejmują się, a nawet porywają na rzeczy, których nie
podejmują się inni. Niestety, ta śmiałość, elastyczność nie jest wskazana w kwestiach
związanych już stricte z finansowymi warunkami współpracy. Tymczasem jest ona
niestety słabością polskich firm w eksporcie, ekspansji za granicą – będącej często
dziełem przypadku, pozbawioną jakiejś strategii, badań, przemyślanego biznesplanu.
Jak się to przejawia? Nierzadka jest sytuacja, gdy polscy eksporterzy sprzedają na danym
rynku kilku lokalnym odbiorcom, którzy po prostu pierwsi się do nich zgłosili. Nie koniecznie
tym zapewniającym najlepsze perspektywy, pozycję na rynku, szybsze płatności a w efekcie
także zyskowność – takich odbiorców trzeba aktywnie poszukiwać, ale też sprawdzać –
czego wiele firm nie robi. Bardzo szybko rośnie wartość ubezpieczanych przez Euler
Hermes transakcji eksportowych (szybciej nawet niż transakcji krajowych), ilość zapytań o
zagranicznych kontrahentów, ale wciąż jeszcze duża część transakcji nie jest w ogóle
zabezpieczana a odbiorcy - weryfikowani. Dlatego proporcjonalnie do wzrostu polskiego
eksportu wzrasta też m.in. ilość informacji o braku zapłaty z tytułu eksportu, zleceń
windykacyjnych (dobrze, gdy nie są przeterminowane o parę miesięcy – co jest
niestety powszechne) oraz co jest przykre – informacji o oszustwach, wyłudzeniach
towaru, co nie rokuje w ogóle na odzyskanie należności. Jak na razie są to dosyć częste
informacje w odniesieniu do rynków wydawałoby się tak dobrze spenetrowanych jak unijne
(w tym sąsiednie – dużo oszustw ma miejsce obecnie np. przy eksporcie do Czech),
dlatego odległe i bardziej egzotyczne rynki nieść mogą jeszcze większe zagrożenie. Warto
eksportować – ale świadomie: nie ograniczajmy się jedynie do wywożenia towaru, ale
pamiętajmy o sprawdzaniu kontrahentów, co służy otrzymaniu za ten towar zapłaty.
Firmy tajwańskie – zmieniają się kierunki eksportu,
przyzwyczajenia pobieżnego sprawdzania kontrahentów
ale
pozostają
stare
- W ciągu ostatnich pięciu lat byliśmy świadkami znacznego przesunięcia akcentu w
tajwańskim eksporcie z rynków tradycyjnych, takich jak Stany Zjednoczone i Europa, w
kierunku krajów azjatyckich, a w szczególności Chin kontynentalnych" – powiedział Edmond
Lee, dyrektor generalny Euler Hermes na Hongkong, Tajwan i Koreę. „Dzięki tej zmianie
tajwańscy eksporterzy mogą wykorzystać okazje, jakie niesie ze sobą rozwijająca się
obecnie gospodarka, ale zmiana ta stawia również nowe wyzwania, przed jakimi eksporterzy
dotychczas jeszcze nie stali. Ogromny wzrost obrotów handlowych w regionie Azji
oznacza, że wiele firm prowadzi obecnie interesy z nowymi partnerami.
W badaniu Euler Hermes wzięło udział ponad 300 tajwańskich firm. Trzy czwarte
prowadzonego przez nie eksportu odbywa się w tym regionie, a na czele listy znajdują się
Chiny, handel z którymi odpowiada za 41% obrotów. Tymczasem rynki o ugruntowanej
pozycji, takie jak Europa czy Stany Zjednoczone, mają łącznie 25% udziału w całkowitym
tajwańskim eksporcie. Ponad jedna trzecia respondentów wskazała, że niemożność
przeprowadzenia rzetelnej oceny zagranicznych partnerów handlowych niweczy okazję do
zrobienia dobrego biznesu. Jeśli chodzi o kolejne największe wyzwania, to 22%
respondentów wymieniło zarządzanie przepływem środków pieniężnych, a 13% wskazało na
odzyskiwanie należności od klientów.
- Wyniki potwierdzają, że firmy będą miały problemy z przepływami pieniężnymi, jeżeli
nabywcy z jakichś powodów nie będą w stanie im zapłacić. - wyjaśnia Edmond Lee. – Brak
płatności za faktury osłabia przedsiębiorstwo i zmniejsza jego zdolności inwestycyjne. Jest to
bardzo częsty problem zwłaszcza przy wkraczaniu na nowe rynki i pozyskiwaniu nowych
nabywców. Lee zauważył też, iż długi handlowe mogą stanowić 40%, a nawet więcej
aktywów firmy, tymczasem ubezpieczenie należności z tytułu kredytu kupieckiego zapewnia
skuteczną ochronę przed brakiem płatności. Zmniejszenie ryzyka braku płatności zaczyna
się od gromadzenia istotnych i aktualnych informacji. Nasze tajwańskie centrum obsługi
pozwoli na miejscu zdobywać cenne informacje na temat tajwańskich firm – także na rzecz
klientów Euler Hermes z innych krajów. Firma Euler Hermes za pośrednictwem globalnej
bazy danych w zakresie ryzyka prowadzi monitoring firm działających na rynkach
generujących 92% światowego PKB.
*****
Kontakt dla mediów:
Grzegorz Błachnio
Euler Hermes
tel. 601-056-830
e-mail: [email protected]
******
Euler Hermes to światowy lider na rynku ubezpieczeń należności handlowych oraz jeden z liderów
w zakresie gwarancji ubezpieczeniowych i windykacji należności. Posiadająca ponad 100 lat
doświadczenia firma oferuje klientom z sektora business-to-business (B2B) usługi finansowe, wspierające
zarządzanie środkami pieniężnymi i należnościami. Sieć wywiadowni gospodarczych śledzi i analizuje
codzienne zmiany wypłacalności małych, średnich oraz międzynarodowych firm działających na rynkach
odpowiadających za 92% światowego PKB. Firma posiada siedzibę główną w Paryżu i działa w ponad 50
krajach, gdzie zatrudnia ponad 6.000 pracowników.
***
Euler Hermes jest spółką zależną Allianz, notowaną na giełdzie Euronext Paris (ELE.PA) oraz posiadającą
rating AA- przyznany przez Standard & Poor’s oraz Dagong. W 2013 roku skonsolidowane obroty firmy
wyniosły 2,5 mld €, oraz ubezpieczyła na całym świecie transakcje biznesowe o wartości wynoszącej na
koniec 2013 roku 789 mld €. W celu uzyskania dalszych informacji zapraszamy do odwiedzenia strony
internetowej: www.eulerhermes.com, LinkedIn lub Twitter @eulerhermes
***
W Polsce grupa Euler Hermes jest obecna od 1998 roku. Towarzystwo Ubezpieczeń Euler Hermes SA
oferuje ubezpieczenia należności handlowych oraz gwarancje ubezpieczeniowe. Jednocześnie druga
spółka działająca na polskim rynku - Euler Hermes Collections Sp. z o.o. oferuje windykację należności,
raporty handlowe, ocenę ryzyka oraz program analiz branżowych. Obsługę klientów zapewnia Euler
Hermes Services Polska Sp. z o.o.

Podobne dokumenty