Wersja PDF

Transkrypt

Wersja PDF
Piątek z Iskrą
AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News
To że media lubią prześcigać się między sobą w wymyślaniu sensacyjnych
tematów, wiemy nie od dziś. Wiadomo, że kto pierwszy ten lepszy i ryzyk
fizyk, więc kiedy informacja okaże się - jakimś cudem - prawdziwa, będzie
można się chwalić: TO MY! MY PIERWSI O TYM NAPISALIŚMY! Częściej
jednak wychodzą z tego bardzo zabawne historie, które działają ludziom
na wyobraźnię i ci mają o czym rozmawiać w życiu codziennym.
Mnie rozbawiła ostatnio historia Wojtka Szczęsnego, która zawierała szybkie i
nieoczekiwane zwroty akcji. Coś jak "Gra o tron" w wersji piłkarskiej, tylko jedyne co
tutaj ginie, to kolejne strony gazet w śmietniku. Nie od dziś wiadomo jaki jest
Wojtek i co mówił na temat swojej przyszłości.
Na początku sezonu powiedział, że nie wie jaka będzie jego przyszłość, ale chciałby
grać w pierwszym składzie Arsenalu. Kto by nie chciał? Jego zaletą jest to, że nikogo
nie stara się oszukać, mówi wprost. Niestety takim piłkarzom nie jest łatwo, bo
później wszystko obraca się przeciwko nim. Szczęsny po tych słowach spotkał się z
falą krytyki, bo przecież jak gra w Romie, to musi ją kochać. Tak jest najłatwiej
wszystkim. Dopiero co przyszedł i już ma wyznawać miłość, a najlepiej jak jeszcze
potrafi przewidzieć swoje kolejne dwadzieścia lat kariery.
Po pół roku w Rzymie, powiedział w strefie prasowej, że dobrze się tu czuje i z
chęcią zostanie, ale to nie zależy wyłącznie od niego. 100 % racji! W końcu Roma
nie ma opcji wykupu, może jedynie negocjować. W dodatku już praktycznie dopięty
jest transfer Alissona. Nikt jeszcze oficjalnie nie wypowiedział się, czy pozostanie
Szczęsnego będzie negocjowane. No i dlatego takie słowa padły z ust Wojtka.
Przecież nikogo nie okłamał, powiedział co czuje. Dla niektórych przedstawicieli
mediów jest tu jednak ukryte drugie dno. Powstała reakcja łańcuchowa i w jeden
dzień wymyślono: "Szczęsny zostaje", " Szczęsny idzie do Evertonu", "Szczęsnemu
przedłużą wypożyczenie, bo Cech, a Alisson przyjedzie dopiero po Igrzyskach
Olimpijskich i nie zdąży na eliminacje Ligi Mistrzów". Wyobraźnia działa.
Dla mnie jest to zabawne, bo zdaje sobie sprawę jak lubią działać media i trochę
podobnych sytuacji już widziałem. Poza tym sam nie wiem jak będzie wyglądało
moje życie za kilka lat, mogę tylko przypuszczać, albo mieć marzenia i chęci do ich
realizacji. Zastanawia mnie co w takim wypadku może wiedzieć piłkarz. To przecież
jeszcze większa niewiadoma, bo występuje wiele czynników, które mogą szybko
zmienić bieg wydarzeń. Można stracić miejsce w składzie, odnieść kontuzję, być
kaprysem oligarchy naftowego albo chińskiego. No dosłownie cuda na kiju. I właśnie
1/4
Piątek z Iskrą
AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News
takie cuda starają się przewidzieć w prasie. Niektóre pomysły są tak absurdalne, że
nie sposób się z nich nie śmiać.
Szczęsnemu też udzielił się chyba dobry humor, bo podsumował całą sytuację w
swoim stylu, na Facebook'u:
***
Wielkimi krokami powraca Liga Mistrzów, a wraz z nią dwumecz Roma - Real. Nie
wiem jak wy, ale ja już zdążyłem zapomnieć o tym, co myślałem w Grudniu i
zacieram ręce na ten pojedynek. Wiara i nadzieja powróciła! Dla mnie będzie to
przede wszystkim święto futbolu i okazja do spotkania oraz przekomarzania się ze
znajomymi, kibicami Królewskich. Mam nadzieję, że takich meczów z udziałem
Romy, będzie coraz więcej.
Od czasu awansu do 1/8 finału, obydwie ekipy zdążyły zmienić trenera i przejść
lekką przemianę. W sumie dobrze, że tak się stało, bo będzie więcej niewiadomych i
bardziej wyraźny dreszczyk emocji. Jakie szanse ma Roma? Jak gra się z Realem, to
zazwyczaj są one niewielkie, ale jeśli nasi piłkarze się uprą i postawią, to wcale nie
muszą być na straconej pozycji. Giallorossi powinni uważać w obronie. Sądzę też, że
od meczu z Juventusem zrobiliśmy w tym elemencie jakiś progres, a na Real
wyjdziemy z podobnym nastawieniem. W tym spotkaniu nie wyglądało to tak źle. Z
pewnością Królewscy mają teraz problem z kontuzjami, jednak Real to Real. Na
pewno mają kim zastąpić nieobecnych.
Byłbym zapomniał! Przecież po drodze do meczu z Realem jest jeszcze spotkanie z
Carpi! Nawet jest już piwo na wieczór, ale to tylko czysta formalność. Oby tak samo
było dla naszych piłkarzy, 3-0 i do domu. Z drugiej strony, nasi dzisiejsi przeciwnicy
nie są aż takimi małymi płotkami(karpiami?), skoro w ostatniej kolejce dość długo
męczyło się z nimi rozpędzone Napoli. Zobaczymy, oby przed środą nie zepsuły nam
się humory.
2/4
Piątek z Iskrą
AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News
***
Pod ten weekend w Serie A można podciągnąć znane powiedzenie, ale w tym
wypadku bije się czterech, a piąty ma nadzieję skorzystać. Współczuję naszym
walentynkom, ale takich spotkań jak Juventus - Napoli i Fiorentina - Inter, nie można
przepuścić. Dla Romy jest to okazja, żeby podgonić przeciwników w walce o Ligę
Mistrzów na przyszły sezon. Z tego względu trzy punkty z Carpi stają się jeszcze
bardziej obowiązkowe.
Fiorentina oraz Inter zaliczyły w poprzedniej kolejce remisy i nie obraziłbym się
gdyby teraz rozdzieliły punkty między siebie. Coś mi jednak mówi, że będący w
lekkim dołku piłkarze z Mediolanu polegną. Ile można było wygrywać po 1-0? Co do
Juventusu i Napoli, obydwie drużyny mogą się pochwalić imponującymi seriami
zwycięstw. Jak wyżej, dla Romy dobry byłby remis, może nadzieje by odżyły, ale nie
ma co liczyć na cuda. Moim faworytem jest Juventus. Prawdopodobnie nie zagra
bardzo otwartej piłki, lecz podobnie jak z nami, bardziej cierpliwą. Napoli w pewnym
momencie zmęczy się atakami, a Stara Dama to wykorzysta i usiądzie na fotelu
lidera.
W każdym razie, przynajmniej dwie drużyny z pierwszej czwórki stracą w ten
weekend jakieś punkty, więc sytuacja aż się prosi o wykorzystanie. Ostatnio potknął
się Milan, który dyszał nam na karku, także presja trochę odpuściła. Ciężko
powiedzieć czy to zadziała dobrze, czy źle. My już zastanawiać się i liczyć nie
możemy. Musimy po prostu zdobywać punkty. Romo nie zawiedź!
***
Dzisiaj rusza też Ekstraklasa i jak wielu z fanów piłki, uległem pokusie, zakładając
konto w Ustaw Ligę. Jest to rywalizacja podobna do tej z Fantasy Liga, tylko na
naszym rodzimym podwórku. Myślałem o założeniu prywatnej ligi zrzeszającej
polskich kibiców Romy, jednak wyręczyli nas koledzy z Lupi Polacchi. Nie zamierzam
im robić konkurencji, więc jakby ktoś z was miał ochotę, to polecam dołączenie(kod:
316804856). Ja tam jestem i ciekawi mnie jak sobie poradzę z przewidywaniem na
tle innych Romanistów. Zapraszam i powodzenia!
3/4
Piątek z Iskrą
AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News
Autor: SIRer
4/4
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

Podobne dokumenty