tutaj - iSanok

Transkrypt

tutaj - iSanok
Życzymy Państwu
Wesołych Świąt
Bożego Narodzenia,
dużo spokoju, wiary
w przyszłość, uśmiechu,
miłości, radości,
szczęścia i wrażliwości,
a w Nowym Roku
spełnienia
marzeń.
Wójt Gminy Sanok
Mariusz Szmyd
2
Przewodniczący Rady Gminy Sanok
Stanisław Wesoły
Pracownicy Urzędu
Gminy Sanok
Nasza Gmina
Żeby było jeszcze bezpieczniej
Radiowóz renault Thalia otrzymała sanocka policja. Pojazd
zakupiła gmina Sanok. Przeznaczony jest dla posterunku policji gmin Sanok i Tyrawa Wołoska.
Samochód wiosną tego
Owocna współpraca
roku oficjalnie przekazał poliWójt chwali sanocką policję,
cji Mariusz Szmyd, wójt gminy szczególnie funkcjonariuszy odpoSanok. – Odległość pomiędzy wiedzialnych za teren zarządzanej
najbardziej wysuniętymi miej- przez niego gminy. – Dzięki dobrej
scowościami naszej gminy robocie kończą się „dziuple”, końwynosi 50 km. Nie wyobrażam czą meliny – argumentuje. Podsobie, aby policja spóźniała kreśla także zrozumienie policji
się z interwencjami z powo- dla specyfiki górskiego, wiejskiego
du braku możliwości dojaz- terenu oraz coraz większe zrozudu. Kilka miesięcy w imieniu mienie dla policji i jej działań wśród
swojej gminy obiecałem poli- mieszkańców gminy.
cji samochód i dziś tej obietPoza radiowozem policjanci
nicy dotrzymujemy – mówi M. otrzymali także latarki od gminy
Szmyd.
Sanok.
Dzwonią przez VoIP
obniżając koszty
Latem tego roku urzędnicy gminy Sanok dołączyli do wąskiego grona osób korzystających z telefonii VoIP. Tym samym ograniczają wydatki z gminnej kasy na połączenia telefoniczne.
Według danych
specjalistów, zaledwie 1 proc. Polaków
regularnie dzwoni
korzystając z łączy
internetowych. A na
nich opiera się właśnie tania telefonia
VoIP.
Jednocześnie, aż 61 proc.
Polaków nie wie,
co to jest telefonia
internetowa…
VoIP
pożyteczny
Urząd
gminy
Sanok zakupił tzw.
„bramkę”. Została
uruchomiona 1 lipca. – Telefonia VoIP
to w tym momencie
najtańsze rozwiązanie na rynku. Ma ono dla nas szczególne znaczenie. Coraz częściej
załatwiając sprawy służbowe
trzeba dzwonić na telefony
komórkowe. To powoduje, że
nasze rachunki za telefony
wciąż rosną. Dzięki przejściu na telefonię internetową, zatrzymamy to zjawisko.
Czyli, w perspektywie czasu, znacznie zaoszczędzimy
– mówi Mariusz Szmyd, wójt
gm. Sanok.
Połączenie VoIP, cena za
1 min. w ruchu lokalnym oraz
międzystrefowym
kosztuje
gminę 0,073 zł z VAT. Cena
Nasza Gmina
1 min. połączenia na telefon
komórkowy to 0,34 zł z VAT.
Zaś 1 min. połączenia do krajów Unii Europejskiej, 0,43 zł
z VAT. Abonament natomiast
nic nie kosztuje.
Stare numery
Jednocześnie,
aby
nie
komplikować życia mieszkańcom gminy i interesantom, dla
dzwoniących do Urzędu Gminy
Sanok pozostawiono dotychczasowe numery telefonów.
– To też nasze zabezpieczenie,
na wypadek awarii linii internetowych. Przecież urząd musi
zawsze funkcjonować – przekonuje Szmyd.
Długo na niego czekali…
Kostarowce wzbogaciły się po latach o Wiejski Dom Kultury. Mieszkańcy wioski czekali na niego nadzwyczaj cierpliwie.
Historia budowy WDK sięga bowiem 1992 r. Dziś znajduje się
w nim ogromna świetlica z zapleczem socjalnym, baza miejscowej OSP.
Komitet budowlany WiejW 2005 r. wykonano podskiego Domu Kultury w Ko- budowę pod parking i drogi dostarowcach został wybrany jazdowe do budynku, w 2006 r.,
w kwietniu 1992 r. i zatwier- instalację centralnego ogrzewadzony przez ówczesnego nia, wraz z kotłownią gazową.
wójta gm. Sanok. Zapropono- W styczniu 2007 r. zakończono
wano też, aby przy pracach montaż parkietowej podłogi.
wstępnych budowy każda Wreszcie wewnątrz stanęły ławy
osoba z domu przepracowała i stoły, zewnętrze budynku po2 dniówki. Pomysł przyjęto. kryła nowiutka elewacja. W tym
Potem ogłoszono przetarg na roku w pomieszczeniach zawisły
wykonawcę obiektu. W kolej- kinkiety i żyrandole. Przed wejnych latach powstały ściany ściem położono kostkę brukową.
budynku, strop na parterze, Niedawno, po 16 latach starań,
stolarka okienna, piętro bu- WDK w Kostarowcach został
dynku, dach, a w 2000 r. uroczyście otwarty. – WDK ma
zamontowano drzwi. – Z po- służyć całej wiejskiej społeczwodu braków finansowych ności. Na zebrania wiejskie,
roboty przerwano wówczas społeczne, a nawet do zabawy
na 3 lata – mówi Mariusz – dodaje Sebastian Niżnik, seSzmyd, wójt gm. Sanok.
kretarz gm. Sanok.
Warszawa sypnie
na drogi
Ponad 1 mld zł zaplanowano w przyszłorocznym budżecie
państwa na pomoc dla lokalnych samorządów. Dotyczyć ma
ona remontów i naprawy dróg.
W wielu przypadkach pie- do składanego wniosku. Jednak
niądze posiadane przez samo- musimy poczekać na wytyczne.
rząd nie wystarczają na załata- Od dłuższego już czasu systenie przysłowiowych dziur. Stąd matycznie wydajemy pieniądze
pomysł na wsparcie remontów na poprawę dróg gminnych.
dróg lokalnych poprzez sfinan- W przyszłym roku również mamy
sowanie połowy inwestycji z bu- takie plany. Teoretycznie, jeżeli
dżetu państwa. - Jest to ciekawa pozyskamy te środki to o tyle bępropozycja. Mamy gotowych dziemy mogli więcej zrealizować
kilka zadań inwestycji drogo- zadań drogowych – mówi Mariusz
wych, które możemy włączyć Szmyd wójt gminy Sanok.
3
Wyciągają rękę na zakręcie
We połowie czerwca w Kostarowcach oddano uroczyście
do użytku pierwsze i jedyne w Gminie Sanok Miasteczko Ruchu Drogowego. Na placu przy Szkole Podstawowej wytyczono kilkadziesiąt metrów uliczek, przy których stanęły znaki
drogowe i sygnalizatory świetlne. Na jezdniach pojawiły się
białe linie, pasy.
Tu, w warunkach pełnego
bezpieczeństwa można ćwiczyć na rowerze poruszanie
się po jezdni oraz przeprowadzać egzaminy na kartę rowerową. Inwestycję wspierał
Sławomir Miklicz, radny sejmiku wojewódzkiego, miejscowy
ksiądz Marek Bolanowskiego,
a sfinansowała ją Gmina Sanok
oraz Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w Rzeszowie
i Przemyślu. Za pieniądze od
tych ostatnich zakupiono dla
szkoły dwa rowery z niezbędnym osprzętem, by młodzież potrzebny jest inicjator, osoba
która podejmie się mobilizamiała na czym ćwiczyć.
– W życiu gminy waż- cji grup społecznych inspine są inicjatywy lokalne, ale rując je do zaangażowania
aby taka sytuacja zaistniała na rzecz działania dla dobra
ogółu – mówi Mariusz Szmyd,
wójt gminy Sanok.
Przy okazji otwarcia miasteczka policjanci z sanockiej
drogówki wraz z przedstawicielami WORDu przeprowa-
dzili dla dzieci i młodzieży ze
szkół podstawowych i gimnazjum konkurs „Rowerem
bezpiecznie na drodze w wakacje”.
W klasyfikacji szkół wygrała drużyna SP Kostarowce
przed reprezentacją SP Mrzygłód i SP Srogów Górny. Indywidualnie najlepszy wśród ponad dwudziestu startujących
okazał się Kamil Hańkowski
z Mrzygłodu, wyprzedzając
reprezentantkę
gospodarzy
Barbarę Walant i Daniela Zaharskiego ze Srogowa.
– Ogromna większość startujących w zawodach wykazała
się dobrym opanowaniem przepisów ruchu oraz umiejętnością
bezpiecznej jazdy – podkreśla
Małgorzata Wołoszyn, jedna
z organizatorek konkursu. Od
WORD startujący otrzymali
sprzęt sportowy oraz broszury
z informacjami o zasadach bezpiecznej jazdy, a od gospodarzy
uroczystości posiłek oraz napoje. Z nowego miasteczka będą
korzystać dzieci i młodzież
z terenu całej gminy.
Nauczają w internecie Muzyka złamała granice
Końcem lutego tego roku ruszyły na wsiach Centra
Kształcenia na Odległość. Całość to projekt nadzorowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu
Społecznego oraz budżetu państwa. Jego głównym
celem jest promowanie idei kształcenia przez całe
życie poprzez uczestnictwo w bezpłatnych kursach
e-learningowych.
Przedsięwzięcie
swym Mariusz Szmyd, wójt gmizasięgiem obejmuje całą Pol- ny Sanok.
skę. W ramach projektu poKażde centrum jest wywstało 379 gminnych ośrod- posażone w sprzęt komków, które zostaną połączone puterowy wraz z oprograw sieć. Jeden z nich zloka- mowaniem oraz sprzęt
lizowany jest w Jurowcach biurowy, w tym także sprzęt
w Gminnym Centrum Infor- dla osób niepełnosprawmacji gminy Sanok.
nych z możliwością wypo– Dla nas jest to roz- życzenia do domu.
szerzenie dotychczasowej
W lokalizacji Centrum
działalności Centrum. Do- w Jurowcach dopomoświadczenie podpowiadało gli politycy, szczególnie
potrzebę dalszego rozwoju poseł Elżbieta ŁukacijewGCI. Występuje, bowiem ska. Dzięki jej wsparciu
potrzeba tzw. profilaktyki lokalni mieszkańcy mogą
uczestników rynku pracy korzystać
ze
szkoleń
poprzez edukację. Działa- z zakresu poradnictwa zania takie pozwalają dopa- wodowego w różnorodnej
sować swoje umiejętności tematyce. M.in. warszi wiedzę do oczekiwań tatów prawa zamówień
pracodawców. Oferta jest publicznych, ochrony dabogata, to około 50 róż- nych osobowych, kursów
nych kursów. Najbardziej dla przyszłych telemarkecieszą, często pomijane terów, księgowych, hanw innych projektach, szko- dlowców, opiekunów osób
lenia przedmiotowe, które starszych, organizatorów
pomogą wyrównywać róż- agrobiznesu,
grafików
nice edukacyjne młodzie- komputerowych.
ży szkolnej – opowiada
4
Aż 25 tys. zł przyznało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na ukraińską część Festiwalu „Jazz Bez…”. Impreza odbył się
w grudniu tego roku, jednocześnie w Sanoku, Lwowie i Tarnopolu.
Międzynarodowy Festiwal JazzoPierwszego dnia imprezy,
wy „Jazz Bez…” odbył się już po raz koncerty odbyły się w Sanoku.
ósmy. – To cykliczna, renomowana Potem we Lwowie i Tarnopolu.
impreza mająca już trwałe miejsce – We Lwowie zespoły wystąpiły
w kalendarzu kulturalnym Polski w Filharmonii oraz Klubie Picasi Ukrainy. Jej ideą jest przełamywa- so, zaś w Tarnopolu, w tamtejszej
nie barier geograficznych, kulturo- Filharmonii – wyjaśnia prezes
wych kulturowych narodowościowych Mrugała.
– mówi Bartosz Mrugała, prezes StoNasi za Bugiem
warzyszenia Wspólnota Obywatelska
I właśnie na pokrycie kosztów
na Rzecz Rozwoju Ziemi Sanockiej, występu polskich zespołów na
współorganizatora Festiwalu.
Ukrainie posłużyła dotacja z DePolsko – Ukraińskie
partamentu Zagranicznej Polityki
Kulturalnej Ministerstwa Kultury
koncerty
W tym roku impreza odbyła się i Dziedzictwa Narodowego. – Tym
początkiem grudnia. Trwała trzy dni. samym Festiwal umożliwi odbiór
Wezięły w niej udział trzy polskie ze- polskiej twórczości szerokiej gruspoły, Contemporary Nosie Quintet, pie naszych sąsiadów. I to o tyle
Pink Freud, Shofar. – Na Festiwa- ważne, że odbiór polskiej muzyki
lu wystąpiły też zespoły ukraińskie na Ukrainie jest bardzo ograniczony – wyjaśnia Bartosz Mrugała.
– dodaje B. Mrugała.
Świąteczne tradycje na zimę
Tradycyjnie, chociaż tym razem pod koniec listopada 2008 r.,
Gminny Ośrodek Kultury w Sanoku zorganizował wystawę „Tradycje Świąt Bożego Narodzenia”.
W pomieszczeniach klubu „Górnik” w Sanoku, dobrze znanego mieszkańcom gminy, można było oglądać bibułkowe choinki, aniołki, kolorowe
witrażyki, stroiki, świąteczne świece z prawdziwego pszczelego wosku.
Zarówno bożonarodzeniowe, jak i wielkanocne wystawy stały się
już powszechnie rozpoznawalnymi wizytówkami działalności Gminnego
Ośrodka Kultury w Sanoku. Jego dyrektor, Krystyna Kafara, od lat konsekwentnie promuje wartościowych twórców i ciekawe zjawiska związane z nurtem szeroko pojętej kultury ludowej.
Nasza Gmina
Jak zrobić
film animowany
Warsztaty filmowe dla dzieci i młodzieży zorganizowano
w sanockim Biurze Wystaw Artystycznych. Wzięli w nich
udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej w podsanockiej
Trepczy oraz SP nr 1 w Sanoku. Młodzież uczyła się technik
animacji filmowej.
Warsztaty
zorganizowano
w ramach projektu „Filmowy Wehikuł”, realizowanego wspólnie
przez Gminę Sanok oraz sanockie BWA. W ich trakcie uczniowie poznawali tajniki animacji
komputerowej oraz kukiełkowej.
– Wszystkie niezbędne materiały
plastyczne oraz narzędzia, udostępniamy nieodpłatne. Tak mali
animatorzy tworzyli filmy korzystając z m.in.: owoców, warzyw,
sznurków, wstążek,
skrawków materiału, plasteliny – mówi
Sebastian Niżnik, sekretarz gm. Sanok.
– Dzięki takiej
nauce poprzez zabawę dzieci zdobywają
umiejętność wyrażania własnych emocji
w procesie twórczym,
rozwijają też te cechy
osobowości,
które
będą przydatne w życiu społecznym. Stają
się uważnymi obserwatorami otaczających zjawisk. Poprawia się znacznie ich
sprawność manualna,
a przede wszystkim
samoocena – uważa
Mariusz Szmyd wójt
gm. Sanok.
Minibus dla gminy
Niemal 200 tys. zł otrzymała Gmina Sanok od Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na zakup małego autobusu. Pojazd
ma służyć niepełnosprawnym.
Pieniądze pochodzą z programu
„Uczeń na wsi – pomoc w zdobyciu
wykształcenia przez osoby niepełnosprawne zamieszkujące gminy wiejskie, oraz miejsko – wiejskie.” Dzięki
nim, dokładnie za 189 tys. zł, zakupiony został mercedes sprinter.
– W gminie Sanok jest ponad
sto dzieci niepełnosprawnych, które
wymagają dowożenia. Większość
korzysta z transportu własnego,
pozostałych wozi gmina. Do tej pory do
przewozów służył tylko jeden, 9-osobowy bus. A nasza gmina ma bardzo
dużą powierzchnię, często zdarzało
się tak, że kierowca dziennie robił nawet 300 km. Ten nowy bus jest 17-osobowy. Dzięki niemu będziemy mogli
przewieźć więcej dzieci i lepiej zorganizować transport niepełnosprawnych
w gminie – mówi wójt Gminy Sanok
Mariusz Szmyd.
Jak na polanie
Przebrani za leśne zwierzęta, spotkali się czytelnicy bibliotek gminnych
gminy Sanok. Spotkanie odbyło się w sali wiejskiego Domu Kultury w Kostarowcach.
Z tej okazji wnętrze DK zamieniło się
W imprezie udział wzięły trzyosow leśna polanę. Na nią wchodził repre- bowe reprezentacje z Trepczy, Pakozentacje bibliotek, przebrane za zwierzę- szówki, Strachociny, Falejówki, Liszta. Te zwierzęta zakazywały ludziom inte- nej, Załuża, Prusieka, Niebieszczan,
gracji w ich naturalne środowisko. Kazały Jurowiec i Pisarowiec. I miejsce zajednak pielęgnować las i dbać o niego.
jęła drużyna ze Strachociny. II miejPotem odbył się konkurs opartego sce wywalczyła drużyna z Załuża,
na znajomości wierszy Jana Brze- a na III miejscu uplasowała się drużyna
chwy i Juliana Tuwima. Na pytania z Niebieszczan.
odpowiadały zebrane „zwierzęta”.
Nasza Gmina
Gonitwa
Zdaniem specjalistów, dziś
dzieci w wieku szkolnym żyją
w podobnym biegu, jak dorośli.
I w efekcie mają coraz mniej
czasu dla siebie. – Tym bardziej cieszę się, że istnieje takie
miejsce jak BWA, które dopinguje dzieci do szczerych wypowiedzi, rozwija ich kreatywność,
daje możliwość do wyładowania wszystkich emocji – dodaje
M. Szmyd.
Co miesiąc
Zajęcia w ramach „Wehikułu” odbywały się raz w miesiącu.
Ich uczestnicy zgłębiali tajniki
sztuki filmowej oraz uczestniczą
w otwartych pokazach filmowych. Zajęcia w małych grupach, zróżnicowanych wiekowo,
prowadzili artyści-pedagodzy.
- Warsztaty obejmują zajęcia
teoretyczne dotyczące filmów
dokumentalnych i fabularnych
oraz pracę sceniczną i z kamerą
– przyznaje Niżnik. - Atmosfera
akceptacji i poczucie bezpieczeństwa pomagają każdemu
dziecku przeżywać naturalną radość tworzenia. Wszystko wokół
budzi refleksje, które mogą być
wyrażane w rozmaity sposób
- podkreśla Sławomir Woźniak,
kierownik BWA.
Z kufra Babuni
Już po raz VIII w Sali Wiejskiego Domu
Kultury w Prusieku odbyła się impreza biesiadna „Z kufra Babuni”. W tym roku na biesiadę przyjechało 18 Kół Gospodyń Wiejskich
z terenu miasta i Gminy Sanok.
Panie przyjechały w towarzystwie swoich
sołtysów z Lisznej, Lalina, Niebieszczan, Dobrej,
Hłomczy, Zabłociec, Jurowiec, Srogowa Górnego, Srogowa Dolnego, Falejówki i Prusieka.
Zawartość starego, pięknego kufra, który nieodłącznie towarzyszy tym spotkaniom jak zwykle prezentowała Babcia Antoliczka, czyli Teresa Podolak. A bogactwo kuferka było ogromne:
ludowa muzyka, stroje, zwyczaje, obrzędy, dobre
rady Babuni, oraz staropolskie jadło, od którego
uginały się stoły.
Panie z Kół Gospodyń Wiejskich przywiozły:
swojskie chleby, bułki, kapuśniaki, serniki, pierniki, jabłeczniki. Były też potrawy na gorąco: staropolski żur z proziakami nadziewanymi farszem
kapuściano-grzybowym, barszcz czerwony
z krokietem, gołąbki z tartych ziemniaków, łazanki z kapustą, fuczki z sosem grzybowym, kapusta z fasolą i juszka z suszonych owoców.
Na scenie biesiadników bawiły: kapela
ludowa „Kamraty”, kapela ludowa „Górczanie”
z Górek, zespół muzyczny „Orion”. Pełniąca
obowiązki domotarza, Ania Galik z wdziękiem
krążyła wokół stołów z aniołkiem racząc biesiadników przednią nalewką. Biesiada była bardzo
udana, śpiewy i tańce przeplatały się z degustacją jadła.
5
Zdaniem Mariusza Szmyda, wójta gminy Sanok, mijający
rok był jednym z najlepszych w samorządzie. Zdaniem wielu
sołtysów sołtysów gminy Sanok, było, co najmniej, dobrze.
Wszystkich marzeń, co prawda, nie udało się spełnić, ale
wiadomo, że pieniędzy zawsze będzie za mało, na wszystko.
Jedyną poważną zadrę stanowi tegoroczna powódź.
Z punktu widzenia władz
gminy wiejskiej Sanok, 2008 r.
był jednym z najlepszych.
Udało się przede wszystkim
w całości wykonać zaplanowane zadania. Tak, m.in. dzięki
dofinansowaniu z Ministerstwa
Sportu i Turystyki w wysokości
ok. 1 mln zł rozpoczęto budowę
hali sportowej w Strachocinie.
łówka. Późną wiosną przyszłego roku planowane jest oddanie
hali sportowej przy Zespole
Szkół w Dobrej.
Natomiast szkoła w Pisarowcach otrzymała nowy dach, trwa
remont szkoły w Niebieszczanach, a w 2009 r. ma powstać boisko przyszkolne w Pakoszówce.
– Liczymy, że nadal wspierać nas
będą władze
wojewódzkie
i centralne –
mówi Szmyd.
Drogi
Planowany termin jej oddania to
rok 2010. Złożono też wnioski
na modernizację budynków kulturalnych w Niebieszczanach,
Pisarowcach, Zabłotcach.
Edukacja
Po półrocznych staraniach
udało się uzyskać 500 tys. zł
na zakończenie budowy szkoły
w Falejówce. Zgodnie z planami, swoje podwoje placówka
otworzy 1 września 2009 r. Natomiast 1 września tego roku,
po remoncie trwającym 2 lata,
uczniowie ponownie uczą się
w budynku szkoły w Mrzygłodzie. – Tam wymieniono niemal
wszystko. Ze starego budynku
pozostały tylko ściany. Dużo
przy pozyskiwaniu pieniędzy na
remonty pomagała nam wicewojewoda Małgorzata Chomycz
– przyznaje Mariusz Szmyd.
W październiku zakończono kompleksowy remont szkoły
w Dobrej. Placówka otrzymała
nowe, dodatkowe piętro, w którym umieszczona zostanie sto-
6
Poprawia się stan
gminnych
dróg. W mijającym roku
na ich asfaltowanie
wydano niemal 3,7 mln
zł, z czego
800 tys. zł
pochodziło
z
środków
zewnętrznych. Władze gminy,
po zabiegach
u władz wojewódzkich,
powiatowych
i miasta Sanoka, otrzymały nieodpłatnie
drogę do Międzybrodzia, którą następnie wyremontowano.
– Teraz mamy asfaltową szosę,
zaś jednocześnie trwa projektowanie kładki nad Sanem do naszej wsi – cieszy się Anna Hryszko, sołtys z Międzybrodzia.
Gmina w „drogownictwie”
wspiera także władze powiatu sanockiego. Pokryła połowę kosztów remontu dróg w Wujskiem,
Chłomczy, Łodzinie. – U nas
w tym roku udało się wyremontować 1,1 km dróg. Wylano płytę
pod budowę hali sportowej, mamy
już projekt sanitariatów mających
gminy zainicjowały budowę
wałów przeciwpowodziowych.
Szczególnie w okolicach Mrzygłodu, dzięki czemu w przyszłości wieś w pełni będzie chroniona przed podwoziami.
powstać przy Domu Ludowym.
Wyżwirowaliśmy 4 km drogi prowadzącej do lasu, a przy remizie
stanęła altana – wylicza Anna
Dziurdziewicz, sołtys z Dobrej.
ra Miklicza, są prace związane
z przygotowaniem dokumentacji
i projektu technicznego, obejmujące kanalizację północnej części gminy Sanok wraz z budową
oczyszczalni ścieków we wspominanym już Mrzygłodzie. Wówczas ponad 20 miejscowości
z gminy będzie skanalizowanych. Największymi przeszkodami w tym procesie są jednak
nieuregulowane stany prawne
wielu działek, a także nieobecność wielu właścicieli. – Pracujemy także nad projektami
dotyczącymi
skanalizowania
pozostałych miejscowości gminnych – dodaje wójt Szmyd.
Przy budowie zaplanowanej
kanalizacji władze gminy chcą
się oprzeć na dofinansowaniu
ze środków unijnych. Na razie
składanie wniosków przesuwa
się w czasie ze względu na
wciąż zmienne i nie do końca
określone kryteria, szczególnie
w zakresie wysokości wkładu
własnego samorządu.
Wały
Wielomilionowe
straty
spowodowała letnia powódź.
– Przez to rok mijający może
nie był rewelacyjny, ale nie
można także mówić o nim źle.
Na kaprysy przyrody wpływu
nie mamy. Generalnie, gdyby
nie powódź, mijające miesiące
należałoby pochwalić – przyznaje Łucja Dobrzyńska, sołtys
z Trepczy.
Po tym kataklizmie gmina
otrzymała 300 tys. zł pomocy
rządowej. Natomiast wspólnie
z Kruszgeo Rzeszów władze
Czysta woda
Na finiszu, dzięki pomocy
radnego wojewódzkiego Sławomi-
Minął
Młodzież garnie
do tradycji
Jak przyznaje M. Szmyd,
cieszy mnóstwo rozwijających
się inicjatyw lokalnych. Powstają choćby nowe Koła Gospodyń Wiejskich i gmina liczy już
ich 22. Przyciągają one coraz
więcej młodych ludzi. Doskonale widoczne to jest podczas
tradycyjnych imprez „Z Kufra
Babuni”.
Nasza Gmina
Rozwijają się także lokalne Ochotnicze Straże
Pożarne. Szczególnie pod
względem
otrzymywanych
samochodów. Do Markowiec
trafił samochód ciężki Stayer zakupiony w Austrii. Falejówka otrzymała stara 244
odkupionego od Państwowej
Straży Pożarnej. OSP w Łodzinie wzbogaciła się o mercedesa busa podarowanego przez stronę austriacką.
Udało się także zakupić pojazdy renault traffic dla strażaków w Pakoszówce oraz
Srogowie Górnym. – Pojazd
dla nas władze gminy odkupiły od Nafty-Gas. Chcielibyśmy, aby każdy rok, był dla
nas tak dobry, jak ten mijający – przyznaje Piotr Sobolak, prezes OSP w Srogowie
Górnym.
Chcielibyśmy, aby w przyszłym
udało się dokończyć oświetlenie na ulicach, czy wybudować
chodnik – stwierdza Stanisław
Olejarz ze wsi Zabłotce.
Najoptymistyczniej patrzy
na przeszłość i przyszłość Anna
Kornasiewicz, sołtys z Załuża:
– Dzieją się u nas same dobre
rzeczy. Zamontowane zostały
przystanki autobusowe, zrobiliśmy poprawki kosmetyczne
przy boisku do siatkówki, szykujemy się do kompleksowego remontu Domu Ludowego,
łącznie z montażem w nim centralnego ogrzewania. Zbieramy
pieniążki na remont dachu
w naszym kościółku.
Mija rok, dobry rok, z żalem dziś żegnam go, miejsce
da nowym dniom. Stary rok,
dobry rok.... - tak śpiewał niegdyś Seweryn Krajewski, dziś
roczek
Praca dla ludzi
Rozmowa z Elżbietą Łukacijewską, posłem na Sejm RP
– Jak można pomagać
lokalnej społeczności będąc
w Warszawie?
– Przede wszystkim nigdy nie
należy o niej zapominać. A ja
pamiętam o mieszkańcach tego
regionu, zostałam posłem, aby
pomagać ludziom stąd. Pracę
tą traktuję, bowiem jako misję,
mam plany wieloletnie i długofalowe.
– Czego udało się Pani dokonać w tym roku?
– Proszę zwrócić choćby uwagę na osobistości, które w tym
roku odwiedziły ziemię sanocką. Przyjechała m.in. Ewa Kopacz, minister Zdrowia, Bogdan Zdrojewski, minister kultury
i dziedzictwa narodowego,
Grzegorz Schetyna, minister
spraw wewnętrznych i administracji. Każda wizyta to ogromny
plus dla regionu. Przedstawiciele rządu mieli, zatem okazję
z bliska poznać życie, potrzeby
i dokonania ludzi w tym rejonie. Minister Zdrojewski, gdy
zobaczył dokonania pedagogów
i uczniów sanockiej Szkoły Muzycznej wyasygnował pieniądze
na budowę sali koncertowej. Nie
wspomnę o funduszach na wyposażenie dla szpitala powiatowego w Sanoku, ok. 1 mln zł
z programu „Bezpieczny Pacjent” prowadzonego osobiście
przez minister Kopacz, czy kolejnym 1,2 mln zł dla szpitala
z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
– Udało się także sprowadzić
tutaj boisko „Orlik”…
– Tak, po nieszczęsnych przesunięciach i mojej osobistej interwencji minister Mirosław Drzewiecki
włączył Sanok do Programu „Orlik 2012”. Warto dodać jeszcze
o wsparciu w wysokości 0,5 mln
dla szkoły w Falejówce, wsparciu
kwotą 1,2 mln zł placówki Domu
Dziecka w Sanoku, dofinansowaniu koncertu Krzysztofa Pendereckiego i bardzo ważnej dotacji
remontu dróg powiatowych po powodzi kwotą 4 milionów złotych.
Wspólna
promocja
Zaś strażacy
z
Niebieszczan
otrzymali
sprzęt
komputerowy
na
wyposażenie
dla
miejscowej świetlicy.
Gmina miasto Sanok podpisała porozumienie z Gminą
wiejską Sanok. Dotyczy ono współpracy w promocji branży turystycznej regionu ziemi sanockiej.
Jerzy Szałankiewicz,
sołtys
Raczkowej, podkreśla, że wreszcie udało się zrobić
ogrzewanie
centralne w miejscowym
Domu
Ludowym. – Generalnie życzylibyśmy sobie, aby 2009 r. był
przynajmniej tak samo dobry,
jak ten – dodaje Szałankiewicz. – Ten rok był taki sobie.
Rozmowy dotyczące partnerstwa mającego na celu
rozwój turystyczny sanocczyzny trwały przez kilka tygodni.
Zakończyły się pomyślnie
4 lipca, kiedy to Marian
Kurasz, wiceburmistrz miasta
oraz Mariusz Szmyd wójt gminy Sanok podpisali stosowną
umowę.
We wspólnej inicjatywie
postanowiono
wykorzystać
istniejącego przy urzędzie
miasta
Sanoka
Centrum
Informacji
Turystycznej.
Uśmiech
sołtysa
Nasza Gmina
melodię nuci Mariusz Szmyd
wójt gminy Sanok, optymistycznie spoglądając w przyszłość Co następny rok przyniesie…
Ostatecznie punkt informacyjny wzbogacił się o 3 nowych
pracowników. Zostali oni zatrudnieni przez Urząd Gminy
w Sanoku w ramach projektu
„Okno na świat gminy Sanok”
INTERREG III. Pomysł zyskał
przychylność i akceptacje
przedstawicieli władz wojewódzkich i krajowych. Poseł
Elżbiety Łukacijewskiej, wicewojewody Małgorzaty Chomycz, Sławomira Miklicza,
radnego sejmiku województwa podkarpackiego.
7
Krzysztof Penderecki ujął publiczność
Występy w woj. podkarpackim zakończyły ogólnopolski cykl koncertów „Penderecki
w Świątyniach”, zorganizowany z okazji 75-lecia urodzin artysty.
W Sanoku prof. Krzysztof Penderecki wraz z chórem
Polskiego Radia w Krakowie
wystąpił w październiku w wypełnionym po brzegi widzami kościele parafialnym p.w.
Przemienienia
Pańskiego.
W programie znalazły się utwory „Amen” Henryka Mikołaja
Góreckiego, De Profundis,
Agnus Dei, Piesń Cherubinów
Krzysztofa Pendereckiego, Missa Pro Pace - Msza Pokoju, VIII
Symfonia Organowa, Feliksa
Nowowiejskiego.
– Zdaję sobie sprawę, że
nazwisko Penderecki na wiele osób działa odstraszająco.
Przecież jest sławne, zresztą
jego kompozycje są dla wielu trudne. Dlatego chcieliśmy
przybliżyć mieszkańcom małych miasteczek moją twórczość. Może komuś jednak się
spodoba, trafi w jego gust, ktoś
po tym kupi płytę. A, że w małych miastach brakuje hal koncertowych, postanowiliśmy koncertowac w kościołach – mówi
Krzysztof Penderecki.
Podczas występu, poza
Chórem
Polskiego
Radia
w Krakowie, maestro Pendereckiemu towarzyszył na
organach Robert Grudzień.
Patronat
honorowy
nad
przedsięwzięciem objął Bogdan
Zdrojewski, Minister Kultury
i Dziedzictwa Narodowego,
a w Sanoku także Mariusz
Szmyd, wójt Gminy Sanok.
Co ciekawe, cykl koncertów Pendereckiego został zakończony występem maestro
w jego 75 urodziny. Koncert
finałowy odbył się pod koniec
listopada w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Przed widzami zgromadzonymi przed
sceną, kamerami ogólnopolskiej telewizji, K. Penderecki
zaprezentował dokładnie taki
sam repertuar, jaki można było
podziwiać w Sanoku.
Nauczyłem się pracować w podróży
Rozmowa z Krzysztofem Pendereckim, światowej sławy kompozytorem, dyrygentem
– Czy miał Pan kiedyś okazję
odwiedzić Sanok?
– Ostatnio jakieś 10 lat temu,
podczas festiwalu Didura.
– Jak panu podobają się takie
małe miasta?
– Bardzo je lubię, sam wywodzę
się z niewielkiej miejscowości,
chociaż mniejszej, niż Sanok
teraz. Dębica, gdzie się urodziłem, przed wojną miała jakieś
5-6 tys. mieszkańców. Potem,
przed wojną mama zabierała
mnie do Iwonicza, a jako student jeździłem w Bieszczady.
Ostatni raz byłem tam jednak,
gdy jeszcze nie było zapory
w Solinie. To były piękne lata.
Natomiast teraz dużo podróżuję, bywa, że codziennie jestem
w innym mieście.
8
– Chce Pan jeszcze w życiu
dokonać coś nowego?
– Czuję się w życiu spełniony.
Jakoś zawsze udawało mi się
robić to, co lubię. Np. 40 lat
temu zacząłem sadzić drzewa.
I nadal je sadzę. Teraz bardziej
asystuję, czyli trzymam młode
drzewko, a zasypuje już ktoś
inny, ale jestem przy każdym
nowym. W moim parku mam
już pewnie grubo ponad 1 mln
gatunków różnych roślin. Jednocześnie wiem, że samo sadzenie drzew będzie jak niedokończona symfonia, bo nigdy
nie będę miał u siebie wszystkich gatunków. Zgromadzić
je wszystkie to bardzo trudne
przedsięwzięcie. To tak, jakby
poznać 200 języków.
– Co chciałby Pan jeszcze
stworzyć?
– Chciałbym napisać w sumie
9 symfonii. 9, bo tyle pisali najwybitniejsi kompozytorzy. Pozostało mi, zatem powrócić do zaczętej 6 symfonii i napisać 9.
– Dużo Pan podróżuje…
– Tak. W tym roku dałem ponad
70 koncertów. W związku z taki
trybem życia, i nauczyłem się pracować w podróży. Czasami budzę
się z jakimś pomysłem, słyszę
wewnątrz siebie muzykę, wtedy
szukam czegoś, aby ten pomysł
zapisać. Teraz kończę III kwartet
smyczkowy pieśni chińskich. Natomiast przyszły rok postanowiłem poświęcić kameralistyce.
Muzyka kameralna, obok a capella, jest trudna w tworzeniu.
Krzysztof Penderecki
Urodził się w Dębicy. Studiował kompozycję, jest laureatem
wielu nagród artystycznych krajowych i zagranicznych, w tym
m.in.:I, II, i III nagrody na II Konkursie Młodych Kompozytorów
ZKP (1959), Nagrody Państwowej I st. (1968, 1983), Nagrody
Związku Kompozytorów Polskich
(1970), Nagrody im. Herdera
(1977), im. Honeggera (1978),
im. Sibeliusa (1983), Premio Lorenzo Magnifico (1985), fundacji
im. Karla Wolfa (1987), Grammy Award (1998, 1999, 2001),
Grawemeyer
Music
Award
(1992), Międzynarodowej Rady
Muzycznej UNESCO (1993),
nagrody Best Living World Composer (2000), Nagrody Księcia
Asturii (2001). Penderecki jest
doktorem honoris causa kilkudziesięciu uniwersytetów. Jest
pierwszym gościnnym dyrygentem Norddeutscher Rundfunk
Orchester w Hamburgu i Mitteldeutscher Rundfunk Sinfonie
Orchester w Lipsku. Od 1992
roku pełni funkcję dyrektora artystycznego Festiwalu Casalsa w
San Juan (Puerto Rico). W 1997
r. został dyrektorem artystycznym orkiestry Sinfonia Varsovia.
Od 1998 r. jest doradcą Beijing
Music Festival w Pekinie, a od
2000 r. gościnnym dyrygentem
China Philharmonic Orchestra.
14 grudnia 2005 r. prof. Krzysztof
Penderecki został uhonorowany
najwyższym polskim odznaczeniem, Orderem Orła Białego.
– O czym marzy Krzysztof
Penderecki?
– Tak naprawdę, to jestem domatorem. Najchętniej spędzałbym
czas w domu w Lutosławicach,
bawił się z wnuczką. Na razie jednak nie mam
na
to
czasu.
Nasza Gmina
TSA zakończyło imprezę
Kilkanaście tys. osób odwiedziło niedzielny Kermesz
Karpackich Smaków w Sanoku. Można było spróbować i kupić
wyroby gospodyń wiejskich, wyroby rzemieślnicze, rękodzielnicze pamiątki.
Kermesz
zorganizowany ludzie którzy od kilku tygodni
przez gm. Sanok już po raz przygotowywali swoje produkkolejny zagościł w sanockim ty, stworzyli niepowtarzalną atskansenie. Na placu wokół mosferę niedzielnego jarmarku.
skansenowskiej sceny rozście- Podczas Kermeszu, każdy mógł
liły się stoiska wystawców. Kar- znaleźć coś dla siebie. Najwiękpackie smaki, zapachy, stroje, szym zainteresowaniem cieszymuzyka, ale przede wszystkim ły się stoiska ze przepysznym
swojskim jadłem, przygotowanym przez koła gospodyń wiejskich. Charakterystyczne dla
naszego regionu rzeźby czy
wiklina przyciągały tłumy ludzi.
O
doskonałe
humory
widzów zadbały teatr Małgo
z Częstochowy, zespoły ludowe
oraz grupy tańca towarzyskiego, które swoją muzyką, wykonaniem oraz pokazami umilały
Tanecznie
i rodzinnie
W tym roku w Falejówce zagościły obchody nocy
świętojańskiej. Z tej okazji wszyscy zebrani bawili się
cały dzień pod hasłem „Sobótki biesiadnej”.
Noc Kupały była szcze- ludowej. Członkinie Kół Gogólnym czasem przesilenia spodyń Wiejskich, muzyczne
wiosenno-letniego, świętem zespoły ludowe i rękodzielnicy.
ciemności i światła. To tej Gospodynie z Falejówki i Lalina
nocy zakwita czarodziej- w swych stylizowanych na wiejski kwiat paproci, który miał skie chaty kramach serwowały
przynosić, temu kto go od- przepyszne tradycyjne jadło.
najdzie, szczęście i spełnie- Dziecięcy Zespół Taneczny ze
nie wszystkich marzeń. Stąd szkoły w Raczkowej wykonał
podczas sobótkowej biesiady tradycyjny taniec sobótkowy.
zarządzono
poszukiwania O muzyczno – taneczną stratego unikatowego okazu.
wę dla ducha zadbali: Kapela
Magiczny kwiat paproci w Ludowa „Kamraty”, Kapela Poniedzielny wieczór odnalazł dwórkowa „Biesiada”, Zespół
młody mieszkaniec Falejów- Ludowy „Ziemia Sanocka”
ki, za co szczęście obdaro- z Nowosielec”, Kapela Ludowa
wało go piłką nożna, a dla Lisznianie oraz Formacja Tańwybranki jego serca nagro- ca Nowoczesnego z Kostarodziło gustowną torebką.
wiec.
Sobótkowa
impreza
Organizatorzy
sobótki
okazała się wielkim świętem nie zapomnieli także o najzarówno dla miłośników ro- młodszych oddając do ich
dzimego folkloru, swojskiego dyspozycji kucyki, zjeżdżalnie
jadła i dla artystów tworzących i skokozabawy. Humory dopiw tym nurcie. Dało się to za- sywały zarówno młodszym,
uważyc szczególnie podczas jak i starszym. Zabawa jak
jarmarku, którego atmosfe- przystało na sobótkowe zwyrę współtworzyli autentyczni czaje zakończyła się bladym
społecznicy i pasjonaci kultury świtem.
Nasza Gmina
czas uczestnikom Kermeszu.
Wiele frajdy sprawiły gościom
przygotowane przez organizatorów konkursy, w których wygrać
było można cenne nagrody.
Zwieńczeniem Kermeszu
był koncert znakomitego zespołu TSA. Przy utworach tej
kapeli świetnie bawiły się całe
rodziny.
Zdarzyło się
przed Wielkanocą
Kolejna i na szczęście nie pechowa. Na wiosnę w sanockim klubie „Górnik” zagościła na kilka dni już 13. „Wystawa Wielkanocna”.
Tradycyjnie zorganizowana została przez Gminę Sanok wspólnie
z Gminnym Ośrodkiem Kultury.
hafty, koronki, bibułkowe ozdoby. Interesująco prezentowało
się rękodzieło wystawiane przez
zaprzyjaźnionych
Słowaków
z Vranova. Dużym zainteresowaniem cieszyła się suknia
ślubna, wykonana z bibuły przez
grupę rękodzielników pod przewodnictwem Andrzeja Kusza.
O wielu wielkanocnych obyczajach pamiętali także organizatorzy wystawy. Wiele tradycji i zwyczajów przypomniała, podczas
występu na otwarcie wystawy,
młodzież z Zespołu Szkół w Strachocinie. To wszystko przeplatało
się ze smakami i zapachami delicji
wielkanocnego stołu, które można
było także degustować.
– Ta wystawa jest bardzo
Karpackie smaki, zapachy, stroje, wymownym świadectwem bogactwa
tradycje, ale przede wszystkim ludzie, tradycji naszego regionu, ale przede
którzy od kilku tygodni przygotowywa- wszystkim ukazuje ogromny potencjał
li swoje produkty, stworzyli niepowta- artystyczny naszych mieszkańców.
rzalną atmosferę wystawy. W efekcie Niektóre eksponaty to prawdziwe
w sanockim klubie „Górnik” można dzieła sztuki, z których wręcz emabyło podziwiać niesamowite pisan- nuje geniusz ich twórców – podkreśla
ki, kraszanki, palmy wielkanocne, Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanok.
9
Woda przetoczyła się przez gospodarstwa
Tegoroczna powódź w Sanoku i okolicach uszkodziła mosty, drogi, pozalewała piwnice i budynki. Odcięta od świata
została Tokarnia, domy w Kostarowcach. Pozalewane zostały
oczyszczalnie ścieków. W Dydni k. Brzozowa utonął człowiek.
W Uluczu w błocie i wodzie ugrzęzły samochody z turystami.
Tylko 25 i 26 lipca tego roku strażacy wyjeżdżali do ponad 420
akcji związanych z żywiołem. 25 lipca alarmy powodziowe
ogłoszono w pow. bieszczadzkim, leskim, brzozowskim, jasielskim, sanockim, przemyskim i rzeszowskim.
Po pojawianiu się groźby powodzi Monika Kramarz z Bykowiec k. Sanoka nie spała 3 doby.
– W nocy z czwartku na piątek
zaczęło się robić dramatycznie.
Woda była coraz wyżej, nie wiedzieliśmy, gdzie szukać pomocy.
Domu nie chcieliśmy opuszczać,
bo kto by zostawiał dobytek
i dorobek życia – opowiada M.
Kramarz. Zadzwoniła do wójta
gm. Sanok. – Była 23.30. Wójt
zadzwonił do strażaków, policji
– dodaje Bykowianka.
Strażacy pojawili się w jej
gospodarstwie jeszcze tej nocy.
Dom pani Moniki zaczęto okładać workami z piaskiem. Rankiem przyjechał do niej wójt.
– Gdy strażacy robili sobie przerwę, on sypał piasek do worków
– przyznaje M. Kramarz.
Swoich domostw nie chcieli też opuszczać mieszkańcy
3 budynków w Kostarowcach,
zagrożonych przez potok Liszna. Tam podczas nocnej akcji
ratowniczej woda zerwała mostek prowadzący do zagrożonych domostw i wszyscy zostali
odcięci od świata. Ewakuować
musieli się na linach.
Odcięta wieś
– Najwięcej pracy w gm.
Sanok strażacy mieli w miejscowościach Hłomcza, Mrzygłód, Dobra, Prusiek. W Dobrej
woda przerwała wały przeciwpowodziowe, wszędzie miejscowościach woda podtopiła
domostwa, pozalewała piwnice.
Wielu turystów powyjeżdżało
obawiając się powodzi. Ratowano, zatem dobytek tylko naszych
mieszkańców – mówi Sebastian
Niżnik, sekretarz gm. Sanok.
Woda podmyła też mosty i piwnice w Trepczy, Nowosielcach,
Tyrawie Wołoskiej.
W piątek, 25 lipca, woda
zmyła nawierzchnię mostka
prowadzącego do miejscowości
Tokarnia. Powstała wielka wyrwa, odcinająca miejscowość,
około 200 osób, od świata.
W pobliskich Nadolanach do
potoku Pielnica wpadł kawał
brzegu, który zatarasował koryto rzeki i skierował jej nurt przez
10
jedno z gospodarstw. Jego
mieszkańcy uciekli sami, strażacy ewakuowali zwierzęta.
Woda
w oczyszczalniach
W Uhercach Mineralnych k.
Leska trzeba było pompować
wodę z zalanej oczyszczalni ścieków. Podobnie w Bliznem k. Brzozowa. W Haczowie k. Brzozowa
strażacy łodziami ewakuowali
z domu zagrożonego wodami Wisłoka matkę z 3 dzieci. W Uluczu,
pow. brzozowski, zwały błota zalały 2 samochody osobowe, którymi podróżowała 5 osób, w tym
1 dziecko. – Turyści schronili się
na prywatnej posesji. Natomiast
pojazdy zostały zassane przez
błoto, zalane wodą i do momentu
ustabilizowania się sytuacji nie
można było ich wyciągać – mówi
kpt. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.
chodząc przez most wpadł do
potoku, który płynie obok jego
domu, został porwany przez
silny nurt wody i utonął – mówi
mł. asp. Joanna Kędra – Ohar,
rzecznik brzozowskiej policji.
Krosno, Przemyśl
W Krośnie, do 12 domostw
strażacy dostarczali żywność
i wodę dla 59 osób. Przy budynkach mieszkalnych, w celu
zabezpieczenia niektórych odcinków na rzece Wisłok, ułożono
560 m rękawa przeciwpowodziowego, na ul. Pieszej, ul. Ściegiennego, ul. Asnyka ul. Wiklinowej. W miejscowości Bzianka,
w celu uszczelnienia wału przeciwpowodziowego, ułożono 170
m rękawa. W miejscowości Odrzykoń k. Krosna nieprzejezdna
była droga powiatowa oraz podtopionych jest 12 budynków.
PSP wprowadził na terenie całego województwa podwyższony stan gotowości operacyjnej
– mówi M. Betleja.
Szkody
Na 5 mln zł oceniono straty
spowodowane przez powódź
tylko w samej gm. Sanok. Na
razie na likwidację skutków powodzi gmina otrzymała 300 tys.
zł ze Skarbu Państwa. Promesę
powodziowa wręczył wójtowi wicepremier Grzegorz Schetyna,
minister spraw wewnętrznych
i administracji, podczas swojego pobytu w Sanoku.
W ramach wizyty G. Schetyna odwiedził miejsca najbardziej zniszczone przez powódź
w gm. Tyrawa Wołoska. Później
w sali Herbowej Urzędu Miasta
w Sanoku wręczył promesy na
usuwanie skutków powodzi
Spokojnie
– niespokojnie
W piątek ok. godz. 10 spodziewano się fali powodziowej na
Sanie w Sanoku. Ta przyszła dopiero w południe. Jednocześnie,
w tym samym czasie, w Zespole
– Elektrowni Wodnych Solina
– Myczkowce, leżących jakieś
40 km przed Sanokiem, sytuację
uważano – już – za uspokojoną.
– Dopływ wody do zbiornika solińskiego wynosił 742 m sześc. na
sekundę, przy 42 mln m sześc.
rezerwy. Odpływ wody z zalewu
Myczkowskiego wynosił 398 m
sześc., znacznie mniej, niż jeszcze kilka godz. wcześniej – wyjaśnia Ryszard Słotwiński z ZEW.
Utonął
Podczas powodzi ucierpiały
też domostwa i drogi w Sanoku,
Trepczy, Lesku, Nowosielcach,
Tyrawie Wołoskiej.
W sobotę policjanci i strażacy wyłowili z rzeki w Dydni ciało
35-letniego mieszkańca Jabłonki. W czwartek mężczyzna wyszedł z domu i zaginął. – W piątek wieczorem zaniepokojona
rodzina zaalarmowała policję.
Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. 35-letni Grzegorz
P. najprawdopodobniej prze-
W Krasiczynie, pow. przemyski, zabezpieczono workami
z piaskiem oczyszczalnię ścieków i na bieżąco wypompowywano wodę przeciekającą przez
zabezpieczenia. Zabezpieczano też zalaną drogę Iskań – Bachów. W Buszkowicach, pow.
przemyski, ok. 50 posesji otoczonych zostało wodą. Na miejscu dyżurował 1 zastęp OSP
z łodzią, mający przewozić ludzi
przez zalany teren.
Podsumowanie
Według statystyk strażackich w piątek i sobotę strażacy wyjeżdżali do ponad 420
zdarzeń związanych z zabezpieczaniem obiektów i usuwaniem skutków powodzi,
która dotknęła powiaty leski,
krośnieński, sanocki, jasielski,
brzozowski, przemyski, przeworki, brzozowski. Podkarpacki Komendant Wojewódzki
przedstawicielom 40 samorządów, które ucierpiały w wyniku klęski żywiołowej. Łącznie
wicepremier przywiózł i rozdał
16 mln zł. Z tego m.in. 4 mln zł
przypadło dla pow. sanockiego,
a po 300 tys. zł gminom Sanok
oraz Tyrawa Wołoska.
To jednak stanowczo za
mało. – U nas powódź dotknęła 16 miejscowości. Straty wyniosły łącznie 5 mln zł. Jednak
każda pomoc się liczy i za nią
jesteśmy wdzięczni – mówi Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanok.
Skąd gmina weźmie pozostałe
pieniądze? – Przede wszystkim z budżetu – przyznaje wójt
Szmyd.
Łącznie podkarpackie samorządy, które ucierpiały w wyniku ostatniej powodzi, potrzebują na odbudowę zniszczeń
ok. 120 mln zł. W wyniku żywiołu ucierpiało 70 rodzin.
Nasza Gmina
Finał filmowego
„Wehikułu Czasu”
Tajniki sztuki animatorskiej pokazywali na początku grudnia, uczniom ze szkoły w Trepczy, Marian Cholerek i Henryk
Pollak. Młodzież dowiadywała się, jak powstały m.in. kreskówki o Bolku i Lolku, czy Baltazarze Gąbce. To było już przedostatnie spotkanie najmłodszych ze sztuką filmową.
Spotkania z młodzieżą
w ramach projektu „Wehikuł
czasu” odbywają się systematycznie od kilku miesięcy
w sanockiej galerii Biura Wystaw Artystycznych. Na tych
spotkaniach uczniowie z gminy Sanok poznają tajniki tworzenia filmów animowanych.
Metody stosowane przed 30-stu laty, jak i współczesne,
z wykorzystaniem komputerów.
W tym tygodniu na spotkanie z najmłodszymi przyjechał
Marian Cholerek, animator,
reżyser, scenarzysta, twórca
choćby słynnego cyklu bajek
o przygodach Baltazara Gąbki
oraz Henryk Pollak, operator
filmowy. – Aby stworzyć 10
min. filmu aminowego, trzeba
stworzyć kilka tys. rysunków.
Kiedyś wszystkie malowano
na folii – opowiadał M. Cholerek. – Stworzenie jednego,
kolorowego rysunku, zajmowało ok. 15 min. Potem taką
folię trzeba było wysuszyć,
czyli musiała wyschnąć farba
nadająca kolory rysunkowi.
To też zabierało wiele czasu.
Teraz stworzenie jednego rysunku za pomocą komputera
zabiera łącznie kilka minut
– dodawał H. Pollak.
Na zajęcia przyszli także Mariusz Szmyd, wójt gm.
Sanok, czy Sławomir Miklicz,
radny sejmiku województwa
podkarpackiego. Wójt podziękował radnemu za pomoc
w zorganizowaniu filmowych
warsztatów dla najmłodszych.
Podziękował także uczniom
za udział w przedsięwzięciu.
– Kto wie, może wśród was jest
nasz następca Stevena Spiltzberga bądź Walta Disneya,
czego sobie wszyscy życzymy
– przyznał M. Szmyd.
Kwiaty
w podzięce
Kolorowe bukiety otrzymały z rąk Mariusza Szmyda Elżbieta Łukacijewska, poseł na
Sejm RP oraz Małgorzata Chomycz, wicewojewoda podkarpacki.
W ten sposób wójt Szmyd podziękował im
za pomoc udzielaną gminie Sanok. Pomoc, na
którą, jak zaznaczył M. Szmyd, zawsze mieszkańcy gminy mogą liczyć. Kwiaty zostały wręczone przedstawicielkom rządzącej koalicji
podczas spotkania w Sanoku, podsumowującego roczną działalność koalicji rządzącej
Platforma Obywatelska – Polskie Stronnictwo
Ludowe. Spotkanie z przedstawicielami samorządów, organizacji poza rządowych, działaczami, dziennikarzami, osobami zainteresowanymi
odbyło się popołudniu, 9 grudnia w sali konferencyjnej sanockiego hotelu Sanvit.
Nasza Gmina
Działać dla lokalnych
samorządów
Rozmowa ze Sławomirem Mikliczem, radnym sejmiku województwa podkarpackiego, przewodniczącym
klubu PO w sejmiku województwa
-– W jaki sposób, jako radny
wojewódzki, może pan wspierać lokalny samorząd?
– Mogę popierać i lobować, w sensie pozytywnym, na rzecz projektów składanych przez lokalny samorząd w sejmiku województwa.
Tak np. udało mi się przekonać
radnych sejmiku do udzielenia
pomocy szkole w Strachocinie,
a konkretnie, przekazaniu pieniędzy, pochodzących z Totalizatora
Sportowego, na budowę sali gimnastycznej przy tej szkole. Projekt
ten przewidziano na 3 lata. Ponadto rozpoczyna się Regionalny Program Operacyjny. Swoje
projekty urzędy gmin składają
do Urzędu Marszałkowskiego.
W tym zakresie też mogę wykonywać pozytywny lobbing. Ponadto
w przypadku gmin, mogę także
pomagać w pozyskaniu funduszy na dofinansowanie budowy
kanalizacji z Wojewódzkiego
Funduszu Ochrony Środowiska.
I wspierać samorządy lokalne
podczas przygotowywania wnio-
sków w sprawie tzw. „schetynówek”, czyli dotyczących dofinansowania w połowie do budowy
dróg lokalnych.
– A co z kulturą?
– Udało mi się uzyskać wsparcie dla koncertu Krzysztofa
Pendereckiego, festiwalu Jazz
Bezz…, czy Media Wave.
– Zbliżają się święta. Czego
można życzyć mieszkańcom
gminy Sanok?
– Świąt spokojnych, rodzinnych,
szczęśliwych, pełnych odpoczynku i dalekich od jakiejkolwiek polityki. Pełnych śniegu, radości.
Sołtysi Gminy Sanok
Lp
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
Nazwisko i imię
Bil Zdzisław
Hnat Andrzej
Biega Zdzisław
Dziurdziewicz Anna
Sech Tadeusz
Bodziak Janina
Pastuszak Andrzej
Koczera Wiesław
Błaszczak Marian
Skiba Stanisław
Fik Eugeniusz
Ambicka Maria
Hryszko Anna
Biega Zdzisław
Chrząszcz Marian
Czubek Marian
Kaczmarski Tadeusz
Długosz Michał
Zapotoczny Roman
Marzec Augustyn
Szałankiewicz Jerzy
Wolanin Andrzej
Zdziarski Mieczysław
Jakima Jan
Kubowicz Robert
Kowalewicz Tadeusz
Kobrzyńska Łucja
Smoła Elżbieta
Talarczyk Augustyn
Olejarz Stanisław
Kornasiewicz Anna
Miejscowość
Bykowce ul.Przemyska 67
Czrteż 16
Dębna 27
Dobra 16
Falejówka 165
Hłomcza 54
Jędruszkowce 40
Jurowce 30
Lalin 21
Liszna 68A
Łodzina
Markowce 21
Międzybrodzie 35/2
Mrzygłód 98
Kostarowce 29
Niebieszczany 299
Pakoszówka 176
Prusiek 103
Płowce 6
Pisarowce 178
Raczkowa 22
Sanoczek 90
Srogów Dolny 70A
Srogów Górny 52
Strachocina 323
Stóże Małe 38
Trepcza ul. Środkowa 8
Tyrawa Solna 3
Wujskie 41
Zabłotce 15
Załuż 41
telefon
605 297 721
13 464 34 06
13 462 72 69
605 554 502
13 462 62 09
609 080 006
602 876 887
13 462 63 41
600 815 924
13 464 36 60
609 315 628
13 467 54 58
13 464 95 07
13 462 72 08
13 462 60 51
514 341 019
13 462 61 59
661 922 275
507 805 338
13 467 21 42
13 462 63 35
663 237 368
13 462 64 24
13 462 65 06
697 097 412
13 464 71 59
13 464 70 96
13 462 72 66
693 405 807
13 463 67 48
13 462 31 81
11

Podobne dokumenty

Zmiana Studium Uwarunkowań i Kierunków

Zmiana Studium Uwarunkowań i Kierunków - zamierzeń docelowych kwalifikujących się na listę zadań rządowych (projektowany zbiornik wodny Dynów-Niewistka), - duŜego zróŜnicowania głównych funkcji na częściach jej terenu, - objęcia części ...

Bardziej szczegółowo

Podróżuj za marzeniami

Podróżuj za marzeniami Teren gminy Ełk to także raj dla wędkarzy - ponad kilogramowe liny, wspaniałe szczupaki, węgorze, leszcze oraz medalowe płocie i sandacze są domeną tutejszych akwenów. Nasze jeziora to również dobr...

Bardziej szczegółowo