FULL TEXT - otorhinolaryngologypl
Transkrypt
FULL TEXT - otorhinolaryngologypl
274 Obrażenia czaszkowo-mózgowe w zespole politraumy Traumatic brain injury in polytrauma Jerzy Lasek Pol. Przegląd Otorynolaryngol 2012; 4 (1): 274-279 SUMMARY Traumatic brain injury (TBI) is one of the leading causes of mortality and disability among relatively young patients creating a difficult problem of modern traumatology. Severe TBI can by itself pose a formidable diagnostic and therapeutic challenge. The presence of TBI as an element of polytrauma (multiple injuries) can increase dramatically the cumulative severity and complexity of trauma management. This paper discusses clinical characteristics and approaches to patients with TBI in the context of multiple simultaneous injuries. Special attention has been paid to pathophysiological aspects of TBI in polytraumatized patients causing dangerous secondary brain damage, which should be diagnosed and addressed promptly. Various aspects of simultaneous TBI and spine injuries, thoracic cavity, abdominal cavity, skeletal and other injuries have been characterized. Management of multiply injured patients with TBI should involve effective collaboration of the multidisciplinary trauma team and may require introduction of various “damage control” techniques. ©by Polskie Towarzystwo Otorynolaryngologów – Chirurgów Głowy i Szyi Otrzymano/Received: 21.11.2012 Zaakceptowano do druku/Accepted: 26.11.2012 Katedra i Klinika Chirurgii Urazowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego Kierownik: prof. dr hab. J. Lasek Konflikt interesu/Conflicts of interest: Autor pracy nie zgłasza konfliktu interesów. Adres do korespondencji/ Address for correspondence: imię i nazwisko: Jerzy Lasek adres pocztowy: Katedra i Klinika Chirurgii Urazowej GUM ul. M. Smoluchowskiego 17 80-214 Gdańsk tel. 58 349 24 02 fax 58 349 36 30 e-mail [email protected] Hasła indeksowe: ciężkie obrażenia głowy, mnogie obrażenia ciała, wtórne uszkodzenia mózgu, techniki chirurgiczne damage control Key words: severe head injuries, multiple injuries, secondary brain damage, “damage control” techniques Ciężkie obrażenia czaszkowo-mózgowe stanowią szczególnie trudny problem współczesnej traumatologii [1]. W skali światowej co roku ok. 2 milionów ludzi doznaje uszkodzeń mózgu, które bezpośrednio zagrażają ich życiu. W statystykach wielu krajów obrażenia czaszkowo-mózgowe stanowią 50–70% przyczyn zgonów pourazowych, zaś wśród zmarłych w następstwie wypadków komunikacyjnych odsetek ten wzrasta nawet do 70–80% [2]. Ciężkie uszkodzenia mózgu często współistnieją z obrażeniami innych anatomicznych okolic ciała, tj. klatki piersiowej, jamy brzusznej, rdzenia kręgowego, narządu ruchu w różnych konfiguracjach, oraz ze stanem upojenia alkoholowego lub innymi środkami odurzającymi, co wpływa na niekorzystne wyniki leczenia [3]. Obrażenia te dotyczą przeważnie ludzi młodych, większość z nich nie przekracza 40. roku życia. Dotychczasowe wyniki leczenia obrażeń czaszkowo-mózgowych są niezadowalające. Wśród przyczyn niepowodzeń wymienia się ciężkość i złożoność obrażeń głowy, zwłaszcza występujących w zespole politraumy (mnogich obrażeń ciała). Pod pojęciem politraumy rozumie się jednoczesne występowanie u jednej osoby dwu lub więcej urazowych uszkodzeń ciała w różnych wydzielonych anatomicznych okolicach ciała, przy czym obrażenie każdej z tych okolic (teoretycznie rozpatrywanych z osobna) wymagałoby leczenia szpitalnego bądź specjalistycznego zaopatrzenia [4]. Wewnątrz jamy czaszki znajduje się: mózgowie, ok. 120–180 ml płynu mózgowo-rdzeniowego i ok. 100 ml krwi zaopatrującej mózg. Mózg otaczają kości czaszki, które są wyraźnie cieńsze w części skroniowej. Na podstawie czaszki wyróżnia się 3 doły, w których nierzadko dochodzi do złamań i uszkodzeń tkanki mózgowej. Mózg pokrywają trzy opony (twarda, pajęczynówka i opona miękka). Płyn mózgowo-rdzeniowy znajduje się w przestrzeni podpajęczynówkowej. Opony mózgowe ulegają często uszkodzeniom z towarzyszącym wyciekiem płynu mózgowo-rdzeniowego. Z praktycznych wskazań wynika podział mózgowia na półkule mózgu, pień mózgu oraz móżdżek. W obrębie pnia mózgu wyróżnia się śródmózgowie, most i rdzeń przedłużony. Twór siatkowaty, odpowiedzialny za stan świadomości oraz czuwania, znajduje się w pniu mózgu. Ośrodki krążenia i oddychania znajdują się w rdzeniu przedłużonym. Drobne uszkodzenia w obrębie pnia mózgu powodują znaczne ubytki neurologiczne. Utrzymanie stałego ciśnienia śródczaszkowego ICP (intracranial pressure) wyjaśnia reguła Monro-Kelliego, która brzmi: suma objętości mózgu, płynu mózgowo-rdzeniowego i krwi jest wielkością stałą. Ciśnienie wewnątrzczaszkowe jest wielkością dynamiczną; prawidłowa wartość wynosi 5–15 mm Hg. Wszystkie komponenty objętości wewnątrzczaszkowej są nieściśliwe, stąd też w warunkach przyrostu objętości, np. w przypadku narastającego krwiaka wewnątrz czaszki P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12 275 dochodzi do dramatycznego wzrostu ciśnienia wewnątrzczaszkowego ICP, które zaburza przepływ krwi w mózgu CBF (cerebral blood flow) i obniża mózgowe ciśnienie perfuzyjne CPP (cerebral perfusion pressure). Mózgowe ciśnienie perfuzyjne CPP jest ciśnieniem umożliwiającym przepływ krwi w mózgu. Wynika to z różnicy pomiędzy średnim ciśnieniem tętniczym MAP (mean arterial pressure) a ciśnieniem wewnątrzczaszkowym ICP, wg wzoru: CPP = MAP – ICP. Mózgowe ciśnienie perfuzyjne CPP u chorych po zamkniętych urazach głowy powinno być utrzymywane na poziomie 70–80 mm Hg. Normalny przepływ krwi w mózgowiu (CBF) powinien wynosić ok. 50 ml/100 g tkanki mózgu na minutę; wartości <20 ml/100 g tkanki mózgu na minutę powodują istotne niedokrwienie mózgu, a przy wartościach CBF <5 ml/100 g tkanki mózgu na minutę dochodzi do martwicy komórek mózgowych. W tej sytuacji mózgowie traci zdolność autoregulacji przepływu krwi, co potęguje, na zasadzie „błędnego koła”, progresję zmian niedokrwiennych i martwiczych [5]. Na ostateczny wynik leczenia ciężkich uszkodzeń czaszkowo-mózgowych ma wpływ wiele czynników, które związane są z tzw. pierwotnym uszkodzeniem mózgu (primary brain damage) oraz w jeszcze większym stopniu z tzw. wtórnym uszkodzeniem mózgowia (secondary brain damage) [3, 4, 6]. Pierwotne uszkodzenie mózgu dokonuje się w krótkim przedziale czasowym (w czasie od kilku milisekund do kilku minut) i jest następstwem zadziałania bezpośredniego urazu na głowę. Na skutek gwałtownego przyspieszenia lub opóźnienia (deceleracji) dochodzić może do wstrząśnienia mózgu i stanu przedłużonej pourazowej utraty świadomości. Uważa się, że w tkance mózgowej w pierwszej kolejności dochodzi do ubytku błony aksonalnej, dalej dokonują się przesunięcia w stężeniu jonów wewnątrz aksonu oraz do jego depolaryzacja, co wywołuje zaburzenia w przewodnictwie w sieci komórek neuronalnych i prowadzi ostatecznie do dysfunkcji neurologicznej (krótkotrwałe i przemijające zaburzenia świadomości) bądź do stanu śpiączki pourazowej. Część włókien nerwowych ulega rozciągnięciu, najczęściej w miejscu tzw. węzłów Ranviera, co w dalszej kolejności może powodować rozerwanie aksonów, ich zwyrodnienie bądź zmiany naprawcze połączone z powrotem funkcji neurologicznych. Tym uszkodzeniom towarzyszyć może krwawienie i tworzenie się mniejszych lub większych krwiaków podtwardówkowych, a także stłuczenie mózgu. Inna kategoria pierwotnego uszkodzenia mózgu obejmuje uszkodzenia w postaci ognisk stłuczenia, rozerwania tkanki mózgowej, krwawienia do przestrzeni nadtwardówkowej, podtwardówkowej lub podpajęczynówkowej oraz do tkanki mózgowej. W przebiegu tych zmian dochodzi do przemieszczeń mózgu wewnątrz czaszki, których wykładnikami są tzw. wgłobienia, a także narastania ucisku na pień mózgu. Długotrwały ucisk na pień mózgu prowadzi do rozległych wylewów krwawych w tej strukturze, co w dramatyczny sposób pogarsza szanse przeżycia chorego. W obrębie pnia mózgu dochodzi również do zmian o charakterze niedokrwienia i obrzęku oraz do nasilonych reakcji o charakterze zapalnym, a także do zmian cytotoksycznych w obszarach sąsiadujących z miejscami pierwotnego uszkodzenia tkanki mózgowej. I właśnie te sąsiadujące strefy są miejscem potencjalnie podatnym na dalsze uszkodzenia [6]. Do wtórnego uszkodzenia mózgu dochodzi w przedziale czasowym mierzonym w minutach, godzinach lub nawet dniach od zadziałania pierwotnego urazu, a zmiany te są następstwem niedokrwienia, reperfuzji, mózgowej, narastającego obrzęku mózgu, krwawienia wewnątrzczaszkowego, które sprzyja wzrostowi ciasnoty wewnątrzczaszkowej oraz dramatycznie zaburza przepływ krwi w mózgu. Główne czynniki znacznie nasilające wtórne uszkodzenia mózgu to: niedotlenienie (hipoksja), spadek ciśnienia tętniczego (hipotensja), niedokrwienie (ischaemia), podwyższone lub obniżone ciśnienie parcjalne dwutlenku węgla we krwi (hiperkarbia, hipokarbia), wzrost poziomu glukozy w surowicy krwi (hiperglikemia), a także stan hipotermii. Niekorzystnymi czynnikami są także napady drgawkowe, silny ból, infekcje, gorączka, niestabilność układu krążenia, niekontrolowana hiperwentylacja, zaburzenia elektrolitowe, a także współistnienie innych, niejednokrotnie ciężkich obrażeń w różnych anatomicznych okolicach ciała (politrauma) [7]. Szczególne niekorzystne znaczenie przypisuje się obniżeniu mózgowego ciśnienia perfuzyjnego CPP wynikającemu ze spadku ciśnienia tętniczego krwi przy jednoczesnym wzroście ciśnienia wewnątrzczaszkowego ICP. Wiele spośród wymienionych zjawisk występuje już od wczesnego okresu po urazie, tj. na miejscu wypadku, w czasie transportu do szpitala, w trakcie przyjmowania oraz tuż po przyjęciu do leczenia szpitalnego. Stąd też niezwykle ważne jest zapewnienie choremu pełnej drożności dróg oddechowych z właściwym oddechem, dobrej wentylacji płuc oraz zabezpieczenie krążenia zgodnie z algorytmem ABC. W późniejszym okresie na czoło czynników obrzękorodnych wysuwają się mechanizmy cytotoksyczne z zaburzeniami funkcjonowania pompy jonowej. Do uszkodzenia bariery krew–mózg przyczynia się uwalnianie szeregu mediatorów tkankowych, tj. bradykininy, kwasu arachidonowego, histaminy, wybitnie potęgujących obrzęk mózgu [6]. Duże znaczenie przypisuje się wolnym rodnikom tlenowym, które obficie są uwalniane zwłaszcza w fazie reperfuzji występującej po incydentach niedokrwienia. Dalsze zaburzenia sprzyjają nadmiernemu gromadzeniu jonów wapnia wewnątrz komórek, a ten stan prowadzi do nieodwracalnych zmian w mitochondriach oraz do utraty kontroli nad zużywaniem tlenu w komórkach nerwowych. Dochodzi do nadmiernego gromadzenia jonów potasu wewnątrz komórek nerwowych, niewydol- P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12 276 ne stają się mechanizmy pompy jonowej, co w krótkim czasie prowadzi do martwicy komórek nerwowych, uwalniania z nich wody, jonów wapnia i potasu oraz licznych enzymów, a te elementy potęgują reakcje obrzękowe na zasadzie „błędnego koła” [6, 7]. Mózgowie pełni wiele nadrzędnych funkcji w zakresie regulacji układu krążenia, oddychania, gruczołów wydzielania wewnętrznego. Ciężki uraz czaszkowo-mózgowy powoduje znaczne zmiany w czynności układów. Przykładem może być odpowiedź układu sercowo-naczyniowego, która zapewnia we wczesnym okresie dobrą perfuzję tkanki mózgowej. Hipersekrecja ADH może sprzyjać nadmiernemu gromadzeniu wody w tkance mózgowej, a uwalnianie ACTH powoduje wzrost wydzielania sterydów przez korę nadnerczy. Szczególnie groźne jest uwalnianie amin ketecholowych, których wielokrotnie zwiększony poziom sprzyja zaburzeniom ukrwienia mięśnia sercowego aż do martwicy, zaburzeniom rytmu serca, wzrostowi ciśnienia tętniczego krwi, pojawianiu się neurogennego obrzęku płuc. Uszkodzenie śródbłonka naczyń w połączeniu z uwalnianiem tromboplastyny tkankowej może prowadzić do zmian o charakterze rozsianego wykrzepiania śródnaczyniowego (DIC) oraz koagulopatii konsumpcyjnej. U chorych po ciężkim urazie czaszkowo-mózgowym pojawiają się zaburzenia funkcji perystaltycznej jelit z zagrożeniem powstawania niedrożności jelit, a także zmiany o charakterze nadżerek w błonie śluzowej żołądka i dwunastnicy, prowadzące czasem do krwotoków z przewodu pokarmowego. Zaburzenia funkcji odpornościowych usposabiają do infekcji, szczególnie w obrębie układu oddechowego oraz układu moczowego [5, 7]. Otwarte urazowe uszkodzenia mózgu powstają w przypadku przerwania ciągłości wszystkich powłok otaczających mózg. U chorych z obrażeniami otwartymi priorytetem jest zapobieganie powikłaniom infekcyjnym. Bardzo niebezpieczne są obrażenia spowodowane postrzałami, które charakteryzują się ogromnym stopniem zniszczenia tkanki mózgowej wokół kanału przelotu pocisku – pas destrukcji tkanki mózgowej 10-krotnie przekracza średnicę pocisku. Przeżycie chorego możliwe jest tylko wtedy, kiedy trajektoria pocisku omija ważne struktury, tj.: jądra podstawy, pień mózgu, dno komory IV mózgu. Jeśli chory przeżywa, w postępowaniu chirurgicznym zaleca się zabiegi typu „debridement” rany wlotowej i wylotowej z kręgu „damage control” oraz szerokoprofilową antybiotykoterapię. W trakcie zaopatrywania chorego z postrzałem mózgu należy oprzeć się pokusie dokładnego kontrolowania kanału rany postrzałowej. Wśród obrażeń przenikających, w Polsce, przeważają urazy spowodowane nożem, siekierą, innym ostrym przedmiotem. W takich przypadkach poleca się także zabiegi typu „damage control”, ostrożne usuwanie ciał obcych dopiero w warunkach sali operacyjnej [3,8]. Z punktu widzenia strategii terapeutycznej istotne jest precyzyjne rozpoznanie zmian patologicznych dotyczących funkcji i struktury mózgu. Ważnym kryterium rozpoznania jest ocena stanu neurologicznego oraz czasu trwania zaburzeń przytomności. Od wielu lat do tej oceny przydatna jest liczbowa skala śpiączki Glasgow (GCS; Glasgow Coma Scale). Skala ta oparta jest na punktowej ocenie funkcji otwierania oczu, odpowiedzi ruchowej oraz odpowiedzi słownej, a suma punktów określa stan chorego po urazie. Maksymalna liczba punktów wynosi 15 i oznacza niczym niezaburzoną świadomość, zaś minimalna liczba 3 punkty oznacza stan skrajnej śpiączki. Ocena punktowa w czasie obserwacji zmienia się i dostarcza informacji na temat dynamiki i tendencji zmian stanu chorego. Skala śpiączki GCS, pomimo upływu lat od czasu jej konstrukcji, nie straciła swojej wartości i nadal jest bardzo przydatna. Niskie wartości liczbowe wg tej skali mogą stanowić wskazania do wdrożenia określonego trybu postępowania, jak np. wybór środka transportu (transport kołowy czy helikopter) czy też kwalifikacja do intubacji i sztucznej wentylacji przy wartościach GCS ≤8 pkt. Zmieniająca się punktacja GCS (spadek wartości punktowych) w sytuacjach wątpliwych może nawet przesądzać o konieczności wdrożenia postępowania operacyjnego. Niska punktacja w skali GCS w połączeniu z niskim skurczowym tętniczym ciśnieniem krwi u chorego po urazie powinna być traktowana jako wielce niepokojący sygnał zobowiązujący do intensyfikacji działań diagnostycznych i terapeutycznych. Wśród chorych z politraumą wysoka wartość wskaźnika ciężkości obrażeń ISS (injury severity score) w połączeniu z niską wartością punktową (GCS ≤8 pkt.) okazała się statystycznie „silnym” czynnikiem przepowiadającym zgon chorego po urazie (strong predictor of trauma death) [1, 8]. Po każdym urazie głowy połączonym z utratą świadomości oraz z objawami splątania, bądź z ubytkami neurologicznymi, chorzy w pierwszej kolejności wymagają unieruchomienia kręgosłupa szyjnego. Rozstrzygające znaczenie w diagnostyce zmian wewnątrzczaszkowych po urazach ma badanie TK głowy, za pomocą tego badania można szybko ustalić bądź wykluczyć konieczność operacji chirurgicznej. Tomografia komputerowa (TK), która jest wielkim osiągnięciem w diagnostyce instrumentalnej ostatnich dekad, przyczyniła się do usprawnienia rozpoznawania złożonych uszkodzeń wewnątrzczaszkowych, zwłaszcza krwiaków, stłuczenia, obrzęku, zaciśnięcia przestrzeni płynowych mózgu, przemieszczeń wewnątrzczaszkowych, a także monitorowania w trakcie leczenia zachowawczego [9]. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że im wcześniej dokonane będzie operacyjne, np. usunięcie krwiaka przymózgowego, tym większe są szanse na uzyskanie dobrego wyniku leczenia. Seelig i wsp. wykazali, że opóźnienie interwencji chirurgicznej z powodu ostrego P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12 277 krwiaka przymózgowego przekraczające 4 godziny zwiększa trzykrotnie ryzyko zgonu [9]. Chorzy nieprzytomni z punktacją GCS ≤8 pkt. powinni być intubowani na miejscu wypadku i prowadzeni na oddechu kontrolowanym, a szczególną ostrożność należy zachować w stosunku do kręgosłupa szyjnego, który powinien być unieruchomiony w kołnierzu Schanza. Obserwacje kliniczne wskazują, że nawet krótkotrwały epizod hipotensji zwiększa śmiertelność o 50% [10]. Po ciężkim urazie głowy wzrasta zapotrzebowanie na wyższe wartości mózgowego ciśnienia perfuzyjnego CPP (nawet powyżej 70 mm Hg). Krótkotrwały spadek CPP (no flow phenomenon) jest prawdziwą katastrofą dla tkanki mózgowej, a powrót do wartości prawidłowych CPP nie jest w stanie odwrócić zmian patologicznych, które już dokonały się (wykrzepianie śródnaczyniowe, nasilony obrzęk okołonaczyniowy, martwica komórek nerwowych). Jedną z istotnych przyczyn niepowodzeń w leczeniu ciężkich obrażeń czaszkowo-mózgowych jest ogromna różnorodność i znaczny stopień ciężkości uszkodzeń mózgowia, zmienna dynamika rozwoju zmian wewnątrzczaszkowych, a także złożoność obrażeń czaszkowo-mózgowych (nierzadko obustronnych), które często współistnieją w zespole politraumy [4, 10]. W praktyce obserwuje się nierzadko współistnienie u tego samego chorego wszystkich rodzajów krwiaków, zmiany mogą występować obustronnie i powstają wieloczasowo. Skuteczne postępowanie diagnostyczno-lecznicze stawia wysokie wymagania w stosunku do zespołu leczącego podejmującego się leczenia chorego z obrażeniami czaszkowo-mózgowymi w politraumie. Wymaga zaangażowania dobrze funkcjonującego doświadczonego wielospecjalistycznego zespołu (trauma team) z udziałem specjalisty medycyny ratunkowej, anestezjologa, intensywisty, chirurga ogólnego, neurochirurga, ortopedy, laryngologa, urologa, torakochirurga, chirurga naczyniowego, radiologa interwencyjnego i innych. Obowiązuje zintegrowane podejście do leczenia tych chorych, uwzględnienie złożonych problemów przebiegu choroby urazowej oraz hierarchii ważności określonych uszkodzeń ciała. Naczelną zasadą jest zabezpieczenie chorych przed „wtórnymi ciosami”, które istotnie wpływają na niekorzystne wyniki leczenia [11]. Należy dobitnie podkreślić, iż „wtórne ciosy” powodujące wtórne uszkodzenia mózgu są możliwe do uniknięcia (w odróżnieniu od pierwotnych uszkodzeń mózgu), można złagodzić także ich skutki pod warunkiem wczesnego rozpoznania i wdrożenia odpowiedniego postępowania. Wykazano, że rejestrowana hipotensja we wstrząsie u chorych z tym zespołem sprzyja niemal podwojeniu śmiertelności (27% u poszkodowanych z izolowanymi obrażeniami czaszkowo-mózgowymi, 50% w zespole politraumy) [12]. Niekorzystny jest także wpływ ostrej niedokrwistości, zaleca się jednak rozważne stosowanie przetoczeń preparatów krwi. W terapii przeciwwstrząsowej należy unikać przetoczeń znacznych objętości płynów krwiozastępczych, tj. 0,9% roztwór chlorku sodowego, który może przyczyniać się do wzrostu ciśnienia wewnątrzczaszkowego ICP i obniżenia mózgowego ciśnienia perfuzyjnego CPP. W tym kontekście istotne walory przypisuje się przetaczaniu stężonych roztworów chlorku sodowego (7,5%) w niewielkich objętościach [13]. Współistnienie uszkodzeń czaszkowo-mózgowych oraz rdzenia kręgowego z objawami ubytkowymi powoduje częstsze zgony. Uszkodzenie rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym nierzadko wywołuje wstrząs rdzeniowy z wyraźną hipotensją, sprzyja także niedotlenieniu w przypadku porażenia mięśni międzyżebrowych lub przepony. O możliwości uszkodzenia rdzenia kręgowego należy myśleć u każdego chorego z politraumą. Wśród ofiar śmiertelnych z politraumą, które umierają w czasie 30 minut od urazu, uszkodzenie rdzenia kręgowego występuje u 20–25% [7]. W postępowaniu leczniczym należy zmierzać do poprawy perfuzji tkankowej całego organizmu z ograniczonym zastosowaniem środków wazopresyjnych, których działanie nie jest korzystne dla mózgu. Ponadto, podaż dożylna płynów powinna być ograniczana z uwagi na podatność chorych z przerwaniem rdzenia kręgowego do rozwoju obrzęku płuc, a skurczowe ciśnienie tętnicze krwi powinno być utrzymywane na poziomie 100–110 mmHg w celu utrzymania korzystnego ciśnienia perfuzyjnego mózgu CPP [13, 14]. Jednoczesne występowanie ciężkich obrażeń głowy i klatki piersiowej usposabia do ogólnoustrojowego niedotlenienia, w tym także mózgu. Takie stany, jak: tamponada serca, stłuczenie serca, masywny krwiak opłucnej, odma prężna opłucnej, same w sobie stanowią bezpośrednie zagrożenie życia, ponadto wybitnie pogarszają perfuzję mózgu. Szczególnie niebezpieczne jest współistnienie rozerwania aorty, które we wczesnym okresie wymaga leczenia hipotensyjnego, co zdecydowanie nie sprzyja prawidłowej perfuzji mózgu. W okresie późniejszym w niezbędnej terapii przeciwzakrzepowej należy uwzględniać współistniejące obrażenia mózgowe, zwłaszcza przebiegające z krwawieniem do mózgu i jamy czaszki. Izolowane urazy czaszkowo-mózgowe usposabiają do rozwoju tzw. ostrego uszkodzenia płuc (ALI; acute lung injury) i neurogennego obrzęku płuc (NPE; neurogenic lung edema). W zespołach politraumy przebiegających choćby z krótkotrwałą hipotensją prawdopodobieństwo wystąpienia tych patologii wyraźnie wzrasta [15]. Bardzo groźne jest współistnienie obrażeń jamy brzusznej i przestrzeni zaotrzewnowej z ciężkimi obrażeniami czaszkowo-mózgowymi, szczególnie po tępym urazie. Z oczywistych powodów uszkodzenia powodujące krwotok do jamy brzusznej i wstrząs krwotoczny powodują brzemienne w skutkach wtórne uszkodzenia P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12 278 mózgu. Skrócenie czasu pomiędzy urazem, a konieczną operacją z powodu krwotoku do jamy brzusznej odgrywa niezmiernie istotną rolę. W części przypadków krwawienia do jamy czaszki i jamy brzusznej możliwe jest jednoczesne operowanie przez dwa zespoły chirurgiczne [3,4]. W takich sytuacjach polecane są zabiegi z kręgu „damage control” polegające na wieloetapowym leczeniu operacyjnym, w których pierwotne działania koncentrują się na szybkich i tymczasowych operacjach ratujących życie (zatamowanie krwotoku przez „packing”, czyli tamponadę wewnątrzbrzuszną, proste podwiązanie lub podkłucie krwawiących naczyń krwionośnych, wytworzenie tymczasowych przetok naczyniowych, tymczasowe podwiązanie uszkodzonych pętli jelit). Definitywne zabiegi operacyjne wykonywane są po kilkudziesięciu godzinach po ustabilizowaniu stanu chorych [10]. Możliwe jest także wykonywanie zabiegów typu „damage control” w obrębie jamy czaszki, zwłaszcza w przypadku nadzwyczaj groźnego uszkodzenia zatok żylnych z gwałtownym krwotokiem. Po ciężkich urazach u chorych z politraumą obserwuje się także zespół ciasnoty wewnątrzbrzusznej ACS (abdominal compartment syndrome), którego obecność wybitnie pogarsza perfuzję uszkodzonego mózgu. W takich sytuacjach niezbędne są zabiegi wczesnej dekompresji jamy brzusznej i nierzadko pozostawienie brzucha otwartego (open abdomen) przez pewien czas do momentu ustąpienia ciasnoty wewnątrzbrzusznej [4, 16]. Obrażenia czaszkowo-mózgowe bardzo często współistnieją w zespole politraumy z obrażeniami narządu ruchu. Złamania kości długich, miednicy, zwichnięcia i uszkodzenia tkanek miękkich kojarzą się ze znacznym ubytkiem krwi krążącej i stanowią istotne zagrożenie dla prawidłowej perfuzji mózgu. W postępowaniu z tą grupą chorych istotne znaczenie ma także wczesne unieruchomienie złamań kości, leczenie przeciwbólowe, postępowanie przeciwwstrząsowe. Utrzymują się kontrowersje dotyczące czasu podejmowania zabiegów zespolenia kości (timing). Część badań obserwacyjnych wskazuje na korzyści wynikające z wczesnych zabiegów osteosyntezy, także w kontekście współistniejących obrażeń czaszkowo-mózgowych (do 24 godzin od urazu). Wydaje się, że taka strategia postępowania nie powoduje stanów niedotlenienia i spadku ciśnienia tętniczego krwi groźnych dla tkanki mózgowej [17]. Inni autorzy są zwolennikami odroczonych zabiegów osteosyntezy bądź też wdrożenia leczenia wieloetapowego. W ramach tej strategii wynikającej z zasad „damage control” dokonuje się wstępnej tymczasowej stabilizacji kości, np. przy użyciu stabilizatorów zewnętrznych, a definitywne zespolenie kości przeprowadzane jest w terminie odroczonym [18]. Trwa również nie do końca rozstrzygnięta dyskusja, czy zespolenia wewnątrzszpikowe związane z uwalnianiem elementów szpiku kostnego mogą zagrażać wystąpieniem zespołu zatorowości tłuszczowej i niekorzystnym wpływem tego powikłania na funkcję uszkodzonego mózgu [19]. Zespolenia wewnątrzszpikowe raczej nie są polecane w grupie chorych, u których rozpoznano incydent zatorowości tłuszczowej. Ważnym problemem w obrażeniach narządu ruchu jest także występowanie zespołu ciasnoty przedziałów powięziowych u chorych z ograniczoną świadomością z powodu współistniejącego urazu głowy. Istnieje ryzyko brzemiennego w skutkach braku lub opóźnienia rozpoznania takich stanów. Objawy zespołu ciasnoty przedziałów powięziowych, takie jak: ból, parestezje, ograniczenie czynnych ruchów mogą być nieobecne lub trudne do rozpoznania u chorych z ograniczoną świadomością. Niezbędna jest czujność zespołu medycznego oraz szersze stosowanie przyrządowych metod pomiarów ciśnienia w przedziałach powięziowych, a także wczesne wykonywanie zabiegów przecięcia powięzi (fasciotomii) i dekompresji w obrębie zajętych przedziałów powięziowych [20]. Warto także mieć na uwadze problem związany ze współistnieniem obrażeń pni naczyniowych z ciężkimi uszkodzeniami czaszkowo-mózgowymi. Przywrócenie prawidłowego krążenia w uszkodzonych naczyniach bez ryzyka wystąpienia stanów hipotensji ma znaczenie priorytetowe w takich przypadkach. W przebiegu pooperacyjnym może pojawić się bezpośredni konflikt priorytetów. W niezbędnym leczeniu przeciwzakrzepowym z zastosowaniem heparyn drobnocząsteczkowych należy uwzględnić ryzyko krwawienia wewnątrzczaszkowego. Przed wdrożeniem terapii przeciwzakrzepowej przydatne jest ponowne badanie TK głowy [10]. Chorzy z obrażeniami czaszkowo-mózgowymi w zespole politraumy narażeni są na częste uchybienia i niedostatki w postępowaniu diagnostyczno-leczniczym, które mogą być przyczyną ciężkich powikłań, w tym tzw. zgonów możliwych do uniknięcia. Brak pełnego rozpoznania lub opóźnione rozpoznania wśród chorych z politraumą mogą być przyczyną frustracji personelu medycznego oraz dochodzeń z powodu roszczeń chorych lub ich rodzin. Niedostatki i uchybienia w przebiegu leczenia chorych z politraumą są przedmiotem wnikliwych badań w wielu ośrodkach [4, 11, 21]. W ostatnich dekadach obserwuje się postęp w zakresie diagnostyki obrażeń czaszkowo-mózgowych, przyspieszenia koniecznych operacji chirurgicznych. Nastąpiła znaczna poprawa w monitorowaniu stanu i funkcji mózgu po urazie z pomiarem ciśnienia wewnątrzczaszkowego (ICP), badaniem mózgowego ciśnienia perfuzyjnego (CPP), a także saturacją żylnej krwi mózgowej z użyciem sondy oksymetrycznej umiejscowionej w opuszce żyły szyjnej. Na uwagę zasługuje postęp w podejmowaniu skojarzonego leczenia, którego głównym zadaniem jest zapobieganie niekorzystnym zmianom wtórnym w mózgu. Skuteczne leczenie chorych z ciężkimi obrażeniami czaszkowo-mózgowymi w zespole politraumy wymaga ścisłej współpracy licznych specjalistów, zintegrowanego działania uwzględ- P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12 279 niającego hierarchię ważności oraz priorytety. Przebieg choroby urazowej u chorych z politraumą jest procesem dynamicznym. Niezbędne jest ciągłe monitorowanie stanu chorych, czujność i gotowość zespołu leczącego do wczesnego rozpoznawania i eliminowania bądź łagodzenia skutków „wtórnych ciosów” w odniesieniu do mózgu. Wielce przydatna jest tomografia komputerowa, zwłaszcza w wersji wielorzędowej (MDCT; multi-detector computerized tomography) pozwalająca na zobrazowanie całego ciała ofiary mnogiego urazu w krótkim czasie (whole body CT) [5,6,22]. Warto podkreślić również coraz szerszy udział technik radiologii interwencyjnej z minimalnie inwazyjnymi procedurami, które są wręcz wskazane u chorych z ciężką politraumą. Doświadczenia nowoczesnych ośrodków traumatologicznych w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej wskazują, że optymalizacja działalności służb i systemów traumatologicznych w połączeniu z nowoczesną bazą techniczną oraz wysokim poziomem wyszkolenia personelu medycznego przynosi widoczną poprawę końcowych wyników leczenia ciężkich uszkodzeń czaszkowo-mózgowych, w tym także występujących w zespołach politraumy [22]. 8. Miller JD, Pire RD, Dearden NM. Management of intracranial hypertension in head injury matching treatment with cause. Acta Neurochir. 1993;57:152–159. 9. Seelig JM, Becker DP, Miller JD. Traumatic acute hematoma. New Engl J Med. 1981;304:1511–1518. 10. Henderson A, Coyne T, Wall D, Miller B. A survey of interhospital transfer of head injured patients with inadequately treated life threatening extracranial injuries. Aust NZ J Surg. 1992;62:759–766. 11. Houshian S, Larsen M S, Holm C. Missed injuries in a level I trauma center. J Trauma 2002;52:715–719. 12. Miller JD, Becker D P. Secondary insults to the injured brain. J R Coll Surg. 1982;27:292–298. 13. Hariri RJ, Firlick AD, Shepard SR. Traumatic brain injury, hemorrhagic shock and fluid resuscitation. J Neurosurg. 1993;79:421–427. 14. Chesnut RM. Management of brain and spine injuries. Crit Care Clin. 2004;20:25–55. 15. Bratton SL, Davis RL. Acute lung injury in isolated traumatic brain injury. Neurosurgery 1997;40:707–712. 16. Citerio G, Vascotto E, Villa F, Cellotti S, Pesenti A. Induced abdominal compartment syndrome increases intracranial pressure in neurotrauma patients. Crit Care Med. 2001;29:1466–1471. P i ś m i e n n i ct w o 1. Marshall LF, Gautille T, Klauber MR. The outcome of severe closed head injury.J Neurosug. 1991;75:173–177. 2. Brongel L. Złota godzina – czas życia, czas śmierci. Wydawnictwo Medyczne, Kraków, 2007;138–156. 3. Gennarelli TA, Champion HR, Copes WS, Sacco WJ: Comparison of mortality, morbidity, and severity of 59 713 head injured patients with 114 447 patients with extracranial injuries. J Trauma, 1994;37:662–668. 4. Lasek J. Mnogie obrażenia ciała. W: Podstawy chirurgii urazowej, red. Brongel L, Lasek J, Słowiński K. Wydawnictwo Medyczne Kraków 2008, s. 581–605. 5. Lasek J. Obrażenia czaszkowo-mózgowe. W: Podstawy chirurgii urazowej, pod red. Brongel L, Lasek J, Słowiński K. Wydawnictwo Medyczne Kraków 2008, s. 207–226. 6. Trojanowski T: Urazy ośrodkowego układu nerwowego. Chirurgia, pod red. W. Noszczyka, PZWL 2005;262–287. 7. Chesnut RM, Marshall F, Klauber MR. The role of secondary 17. Poole GV, Miller JD, Agnew SG, Griswold JA. Lower extremity fracture fixation in head injured patients. J Trauma 1992; 32: 654–659. 18. Pape HC, Hildebrand F, Pertschy S. Changes in the management of femoral shaft fractures in polytrauma patients: from early total care to damage control surgery. J Trauma 2002;53:452–461. 19. Nau T, Aldrian S, Koenig F, Vecsei V. Fixation of femoral fractures in multiple injury patients with combined chest and head injury. ANZ J Surg. 2003;73:1018–1021. 20. Branco B C, Inaba K, Barmparas G. Incidence and predictors for the need for fasciotomy after extremity trauma. Injury 2010;31:427–431. 21. Buduhan G, McRichie DI. Missed injuries in patients with multiple trauma. J Trauma 2000;49:600–695. 22. Stawicki SP Gracias VH, Lorenzo M. Surgical critical care; from old boundaries to new frontiers. Scand J Surg. 2007;96:17–25. brain injury in determining outcome from severe head injury. J Trauma, 1993;34:216–222. P o l s k i P r z e g l ą d O t o r y n o l a r y n g o l o g i c z n y t o m 1, n r 4 , p a ź d z i e r n i k- g r u d z i e ń 2 0 12