Zdobywanie kwalifikacji w edukacji zawodowej Jeśli mówimy o

Transkrypt

Zdobywanie kwalifikacji w edukacji zawodowej Jeśli mówimy o
Zdobywanie kwalifikacji w edukacji zawodowej
Jeśli mówimy o ośmiu poziomach kwalifikacji, to czemu oddzielamy wykształcenie
zawodowe od ogólnego, w końcu nawet osoby z wykształceniem ogólnym uczą się
rzeczy, które są przydatne zawodowo? Po co w szkolnictwie zawodowym ramy
kwalifikacji?
Dr Tomasz Saryusz-Wolski: Właśnie w szkolnictwie zawodowym potrzebne nam są ramy.
Ten typ wykształcenia opisuje efekty uczenia się własnym językiem, odmiennym niż język
wykształcenia ogólnego. Nie boję się powiedzieć, że językiem lepiej dostosowanym do
potrzeb rynku pracy. Dodajmy, że w przypadku edukacji zawodowej kwalifikacje zdobywane
są znacznie częściej na drodze nieformalnej i pozaformalnej. Dlatego też edukacja
zawodowa została w Polskiej Ramie Kwalifikacji wyodrębniona, by jej efekty mogły być
opisane językiem uwzględniającym specyfikę wymagań tego typu edukacji.
W dzisiejszym świecie wymagania co do umiejętności zawodowych pojawiają się
bardzo szybko, pojawiają się też nowe zawody. Szkolnictwo zawodowe, choćby z
uwagi na sam cykl kształcenia, zawsze będzie nieco opóźnione. Czy więc dyplomy,
mimo przyznania im określonego poziomu w Polskiej Ramie Kwalifikacji w momencie
wydania, nie będą się szybko dewaluować?
Poziom to jest poziom, on się nie będzie dewaluował. Natomiast istnieje potrzeba szybkiego
reagowania na nowe umiejętności i zawody. Właśnie dzięki ramom kwalifikacji istnieje
możliwość szybkiego uwzględniania nowych wymagań zawodowych, które nie będą do
osiągnięcia w normalnym (czyli formalnym) systemie, tylko w efekcie uczenia się
pozaformalnego czy nieformalnego, ale będą mogły być uznawane, jeśli zostaną
odpowiednio zarejestrowane. I to właśnie umożliwi szybkie reagowanie na nowe potrzeby
rynku pracy.
Czy, po wprowadzeniu ramy kwalifikacji, łatwiej będzie o potwierdzanie dyplomem
tych umiejętności, które zdobywa się np. w trakcie przyuczenia do zawodu?
Jeśli przyuczenie do zawodu będzie opisane jako istniejąca kwalifikacja, to będzie można
uznać dyplom jako potwierdzenie kompetencji opisanych w tej kwalifikacji zawodowej.
Jednak, by tak się stało, umiejętności zdobywane w trakcie przyuczenia będą musiały być
dokładnie opisane, musi być im przyznany jakiś poziom oraz będą musiały być wprowadzone
do rejestru kwalifikacji.
Co opis wiedzy, umiejętności, kompetencji na określonym poziomie edukacji
zawodowej da pracodawcy? Czy np. pracodawcy lub grupa pracodawców danej
branży będą mogli sami opisywać kwalifikacje wymagane na określonym poziomie
zawodowym?
Dyplom z przyznanym poziomem kwalifikacji powinien dać pracodawcy informacje lepsze niż
dotychczas dotyczące kompetencji kandydata do pracy. Przewiduje się, że pracodawcy będą
mieli możliwość inicjowania i uczestniczenia w systemie opisywania kwalifikacji istniejących
w rejestrze i wnioskowania o zapisanie danej kwalifikacji. Będą więc mogli uczestniczyć w
procesie opisywania i budowania kwalifikacji, ale przyznanie danej kwalifikacji określonego
poziomu będzie zależało od porównania efektów uczenia się z wymaganiami Polskiej Ramy
Kwalifikacji i jej weryfikacji przez Krajowy System Kwalifikacji. Często też pracodawcy sami
inwestują w kompetencje swoich pracowników, które również będą mogły być potwierdzane i
włączone do Polskiej Ramy Kwalifikacji.
Czy ramy kwalifikacji ułatwią współpracę pomiędzy szkolnictwem zawodowym a
pracodawcami, czy też przeciwnie, ją skomplikują?
Dobra świadomość pracodawcy i dobrze zorganizowane szkolnictwo zawodowe powinno
tylko skorzystać na wprowadzeniu ramy kwalifikacji. Pracodawcy na pewno na tym
skorzystają. Szkolnictwo zawodowe będzie miało w związku z tym więcej pracy, bo będzie
musiało pilnować, by nadawane kwalifikacje były zgodne z poziomem im przyznanym, ale to
poprawi jego jakość.
Czy można będzie „ciułać” dyplomy, które złożą się na jedną kwalifikację zawodową?
Czy kwalifikacje w danym zawodzie z różnych dyplomów można uciułać?
Dany zawód może się składać z wielu kwalifikacji cząstkowych, każda może być
potwierdzona odpowiednim dyplomem i każdej może być przypisany konkretny poziom ram
kwalifikacji. Właśnie możliwość potwierdzania kwalifikacji cząstkowych i złożenie ich na
pełną kwalifikację zawodową na danym poziomie będzie wspierać zasadę uczenia się przez
cale życie. Jednym słowem, człowiek będzie mógł zbierać różne dyplomy, które spięte w
całość mogą być ocenione jako kwalifikacja związana z posiadaniem konkretnego zawodu,
łatwiej też będzie zdobywać nowe zawody przez uzupełnienie tylko tych kwalifikacji, których
brakuje.
Czy zawsze, gdy ktoś będzie chciał uzyskać nowy dyplom, certyfikat jakiejś
kwalifikacji, będzie chodziło o zmianę poziomu kwalifikacji na wyższy?
Niezależnie od posiadanego poziomu kwalifikacji pełnej można w toku całego życia
zdobywać kwalifikacje na poziomie wyższym, na tym samym poziomie lub nawet niższym.
Kwalifikacje, które mają wartość rynkową i z uwagi na możliwość zatrudnienia dają
dodatkowe atuty na rynku pracy. Wielokrotnie przekwalifikowanie do innego zawodu będzie
polegało na zdobywaniu kwalifikacji na tym samym poziomie.
Co „polski hydraulik” będzie miał z tego, że dostanie dyplom z potwierdzeniem, że ma
kwalifikację na poziomie np. trzecim?
Jego kwalifikacja na poziomie trzecim będzie musiała być prawidłowo odniesiona do
kwalifikacji w innym kraju i tam nie będzie mogła być zaniżona. W efekcie zagraniczny
pracodawca będzie musiał na przykład płacić mu wynagrodzenie odpowiadające jego
rzeczywistym kompetencjom.
Co będzie wtedy, gdy ktoś będzie chciał potwierdzić kwalifikację zawodową np.
sanitariusza albo spawacza, twierdząc, że nauczył się tego na kursie
korespondencyjnym lub zawodowym?
Właśnie rama kwalifikacji umożliwia potwierdzanie kompetencji zdobytych na drodze
pozaformalnej. Nieważne będzie, w jaki sposób i w jakim kontekście ktoś się czegoś nauczył,
ważne, że ma dane kompetencje i mogą być one potwierdzone,. Uczymy się cały czas
pracując oraz w życiu codziennym i powinniśmy mieć możliwość potwierdzenia tego.
Natomiast zawsze będą zawody, w których wymagana będzie do uznania kwalifikacji
praktyka zawodowa, bo na tym polega wymaganie posiadania nie tylko wiedzy i kompetencji
personalnych, ale i umiejętności praktycznych na konkretnym poziomie kwalifikacji.
Jak Pan widzi przyszłość edukacji pozaformalnej?
Nasz system edukacji jest bardzo mocno oparty o system formalny, natomiast uczenie się w
systemie pozaformalnym i nieformalne jest niedoceniane. Wprowadzenie ramy kwalifikacji
powinno stworzyć równość traktowania kwalifikacji zdobytych w drodze formalnej,
pozaformalnej i nieformalnej.
Dr Tomasz Saryusz-Wolski, członek Zespołu Ekspertów Bolońskich, dyrektor Centrum
Kształcenia Międzynarodowego Politechniki Łódzkiej, ekspert Instytutu Badań Edukacyjnych
w ramach projektu Kwalifikacje po europejsku.

Podobne dokumenty