`Sześć przechadzek po lesie fikcji` Umberto Eco – recenzja książki
Transkrypt
`Sześć przechadzek po lesie fikcji` Umberto Eco – recenzja książki
~1~ ‘Sześć przechadzek po lesie fikcji’ Umberto Eco – recenzja książki Opowieść, w której Czytelnik jest poszukiwanym zbrodniarzem… REAL From… Real Time Scenario Multimedia Stories Manual for Proffessionalists… Beginnin’… ORIGINS… Books Stories & Projects Sześć przechadzek – Opowieść, w której Czytelnik jest poszukiwanym zbrodniarzem… Projekt Firmowy REAL From… Real Time Scenario Multimedia Story… ISBN 978–83–63973–60–5 ISBN 978–83–63973–63–6 Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~2~ Praca zaliczeniowa. Wydział: Historyczny Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego Kierunek studiów: Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo Studia Zaoczne Licencjackie Rok Akademicki: 2009/2010 Semestr: III Przedmiot: Czytelnictwo Wersja rozszerzona (wydawnicza) – niepełna – pracy zaliczeniowej z przedmiotu: Czytelnictwo. [..] Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~3~ … Pewien nie jestem (nie pamiętam dokładnie po prostu), ale chyba właśnie w tej książce U. Eco pisze, że w czasach, kiedy autorzy dopuszczają się już właściwie najróżniejszych technik literackich, które miałyby zaskoczyć czytelnika – pozostaje jeszcze chyba tylko jeden niezrealizowany pewnie jak dotąd motyw: w kryminale na samym końcu okazuje się, że to sam czytelnik był poszukiwanym zabójcą, zbrodniarzem, czy… DS.`’ [cytat] Wydawnictwo Znak Umberto Eco – ‘Sześć przechadzek po lesie fikcji’ www.znak.com.pl Księgarnia internetowa: literatura piękna, książki dla dzieci, książki historyczne, filozoficzne, reportaże. … przestępcą. Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~4~ 24 listopada 2010 o 20:45 · Nie lubię · Dodaj komentarz · Udostępnij Czy da się napisać taką książkę? Pewnie tak. Pozdrawiam i dobrej nocy, Mugole! ;) Oraz miłej Lektury! Darek Smaku PAP! 24 listopada 2010 o 20:47 · Lubię to! Darek Smakulski Dla zwyczajnych i zupełnie nie mugolowanych jeszcze czytelników, także oczywiście serdeczne pozdrowienia, oraz jak zawsze i wszędzie: Miłej Lektury! Z buziakami na dobranoc! ;p*… Darek S. Smaku PAP! 24 listopada 2010 o 20:49 · Lubię to! Darek Smakulski Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~5~ W styczniu tego roku napisało mi się ('bo musiało') – ale nie żałuję już teraz tego, że 'musiało' – taki oto tekst a propos ‘Sześciu przechadzek po lesie fikcji’ Umberto Eco: [..] (jeśli ktoś uważa, że naruszyłem tu może czyjeś lub jakieś prawa autorskie lub tym podobne naruszenia tekstów i owoców twórczości czyjejś, to oczywiście bardzo proszę o komentarz i źródła, żebym mógł zobaczyć na własne oczy i potem przeprosić ew. i wykasować skopiowane od kogoś ustępy tekstu) – pamiętam, że przy pisaniu tej pracy korzystałem właściwie (w pewnym sensie, oczywiście), z całego dostępnego materiału na temat książki U. Eco, jaki znajduje się w Internecie (no i oprócz wiedzy własnej na ten temat również – która wynikła tam sobie jakoś w naturalny sposób, jak sądzę, po przeczytaniu własnoręcznie, czy własnoocznie nawet owej książeczki Eco–wej, więc na pewno ktoś może zauważyć podobieństwa w tekście do czegoś, co już jest i było wcześniej gdzieś opublikowane w trzewiach Internetu (gdziekolwiek właściwie), i w tej chwili wyda mi się to zupełnie zrozumiałe i oczywiste – przyznaję ponownie bez bicia, że przy pisaniu pracy o Sześciu przechadzkach, korzystałem z materiałów zawartych w Internecie oraz samej książki, jaki materiałów własnych, oczywiście, oraz jak najbardziej własnej głowy… Materiał krótki i może średnio–wartościowy (być może nawet taki właśnie), że tak powiem i się zastanowię trochę (po jego przeczytaniu ponownym i wpisaniu go Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~6~ odręcznie–klawiaturowo – tutaj dziś na stronę), lecz skoro już go napisałem wcześniej, to niech i inni przeczytają sobie, jak mają ochotę. Ja go lubię, jak i książkę p. U. Eco (inne też jak najbardziej, ale o tym potem może…), więc tekst tu dziś zamieszczam i 'sie ma' na drogę! ;)… Pozdrawiam i miłej lektury! :) Darek S. Smaku PAP! [tekst będzie wieczorem] :> … pa! ;D :P 17 grudnia 2010 o 15:13 · Lubię to! Darek Smakulski Wieczór czy rano (i zależy który jeszcze) – mniejsza z tym tak naprawdę – ważne, że się napisało i wreszcie opublikowało! :) [..] „Sześć przechadzek po lesie fikcji” Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~7~ … to przeznaczony nie tylko dla specjalistów, cykl wykładów wygłoszonych na Uniwersytecie Harvarda w latach 1992–1992 i wydanych po raz pierwszy w 1994 r. Pozwala podejrzeć warsztat pisarski autora bestsellerowego „Imienia róży”, w którym dzięki właściwej sobie błyskotliwości, erudycji i przewrotnemu poczuciu humoru – ukazuje lekturę jako grę, w którą wciągany jest czytelnik. Jest to książka o czytaniu, ale i o pisaniu zarazem. Filozoficzna, prowokująca do myślenia, jednak często zabawna. Autor wykorzystuje literackie przykłady z prozy Dumas, Flauberta, Czat (1) Darek Smakulski (2) 73 z 156 2011–01–24 19:18 Edgara Alana Poego, ale także Fleminga, czy Agaty Christie. Rozważa sposób, w jaki fikcja manipuluje nami, sposób, w jaki my wykorzystujemy fikcję, oraz sposoby, za pomocą których próbujemy zmusić nasz własny świat, by dostosował się do narracji. [..] 18 grudnia 2010 o 05:44 · Lubię to! Darek Smakulski Wykładami najbardziej mogliby być zainteresowani studenci literatury, szczególnie ci, którzy sami zainteresowani są pisaniem własnych opowiadań i oczywiście wszyscy fani literatury Umberto Eco, którzy są zafascynowani jego niesamowitym kunsztem Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~8~ literackim i umiejętnością dowcipnego, acz bardzo trafnego analizowania złożonych problemów literackich, czy filozoficznych. Czytając wykłady, nie da się nie zauważyć anegdot z własnego życia Eco, oraz jego doświadczeń w dziedzinie pisania opowieści, co może się stać jeszcze bardziej inspirujące dla początkujących pisarzy, niż same wykłady. [..] 18 grudnia 2010 o 05:49 · Lubię to! Darek Smakulski Nie jest to podręcznik ‘jak pisać’, a raczej opis sytuacji, w której muszą znaleźć się zarówno Czytelnik, jak i piszący tekst, by oboje mogli czerpać radość z napisanej opowieści. Oboje muszą dać z siebie jednakowo wiele, by świat fikcji przedstawiony przez narratora stał się wspólnym światem zarówno Jego, jak i Czytelnika. Eco odkrywa różnorakie i fascynujące teorie literackie, ze szczególnym naciskiem na relację, jaka wytwarza się między Narratorem a Czytelnikiem. Buduje swojego ‘Modelowego Autora’ oraz ‘Idealnego Czytelnika’ i stara się jak najdokładniej zbadać obie te role (w sposób bardzo niekonwencjonalny i czasem nawet dowcipny), które w aspekcie napisanego i czytanego tekstu muszą być spełnione jednocześnie. Lektura tej książki z pewnością pomoże każdemu, kto interesuje się pisarstwem, a także może poprawić zdolność krytycznego czytania tekstów napisanych przez innych, u zwyczajnych czytelników. [..] Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~9~ 18 grudnia 2010 o 05:57 · Lubię to! Darek Smakulski "Sześć przechadzek po lesie fikcji", to jedne z najlepszych esejów, jakie do tej pory udało mi się przeczytać, a które dotyczą warsztatu literackiego pisarza i zadania, jakie spełnia on w wykreowaniu naprawdę dobrej opowieści fantastycznej, a jednocześnie o wielkim zadaniu, jakie spoczywa na samym czytelniku, którego odpowiednie rozumienie tekstu i poddanie się narracji autora, wejście niejako w grę, którą autor proponuje w swoim tekście, jest (jak się okazuje) nie mniej ważne, jak samo napisanie książki. „Jakiż byłby pożytek z Literatury, gdyby Czytelnik nie mógł się nigdy znaleźć pomiędzy Kartami Powieści?” ;> :P :D Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 10 ~ Pozdrawiam i miłej lektury! :) Darek S. Smaku Warszawa, 31.01.2010 r. 18 grudnia 2010 o 06:04 · Nie lubię · Darek Smakulski [Opracowano na podstawie książki "Sześć przechadzek po lesie fikcji" Umberto Eco, oraz materiałów innych i własnych] Tytuł: "Sześć przechadzek po lesie fikcji" Autor: Umberto Eco Tłumaczenie: Jerzy Jarniewicz Tytuł oryginalny: 'Six Walks in the Fictional Woods' Wydawca: Znak – Społeczny Instytut Wydawniczy Znak sp. z o.o. Seria: Esej Kategoria, Rodzaj: Esej, felieton, publicystyka, literatura piękna, zagraniczna Oprawa: miękka Rok wydania: 1995 18 grudnia 2010 o 06:12 · Lubię to! Darek Smakulski Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 11 ~ Notka o Autorze: Umberto Eco – Czołowy intelektualista słonecznej Italii, uważany za jednego z bardziej światłych umysłów naszych czasów, urodził się 5 stycznia 1932 roku. Wykładowca na czołowych uczelniach włoskich i amerykańskich, semiolog, estetyk, teoretyk literatury. Zmyślny krytyk kultury masowej, zwłaszcza procesów komunikowania się w jej obrębie. W sposób przystępny analizuje w swych pracach … [..] Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 12 ~ Reszta później! ;) :P Pozdr! :) PA! :) 18 grudnia 2010 o 06:17 · Lubię to! .66.6. Wersja bez powycierania buziek. Wydruk PDF: Warszawa, dn. 10.04.2012 r. Godz. 15:31 CET. Dariusz Smakulski 666.9G.DS./–7.`13.Sssss`S. AD. ````z.,,,___–––~~~ [..]CDN.Waidt. For The Game… .. ~~~ Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 13 ~ Nawiązania: Artykuł „Kto czyta Eco, żyje podwójnie” stacjakultura.pl/1,7,25257,Kto_czyta_Eco_zyje_podwojnie,artykul.html 11–01–2012 stacjakultura.pl 1. Fotografia ze strony portalu stacjakultura.pl Artykuł: „Kto czyta Eco, żyje podwójnie” Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 14 ~ Komentarz do Artykułu „Kto czyta Eco, żyje podwójnie” stacjakultura.pl/1,7,25257,Kto_czyta_Eco_zyje_podwojnie,artykul.html BŁ: [cytat] 11 Stycznia 2012, o 18:44 fajny tytuł ;) Dariusz Smakulski (Smaku) 12 Stycznia 2012, o 19:42 A kontynuując wątek fajnego tytułu – jak ktoś czyta Eco i Pana Nienackiego, to żyje potrójnie? A jak ktoś czyta wszystkich klasyków polskich, a do tego zagranicznych i ogólnie mówiąc ogólnoświatowych – zebranych w jeden kanon wiedzy o literaturze i nadal aktualnych oraz wiecznie trwałych zabytkach kultury ludzkości (jeśli tak można powiedzieć)… podliczając klasyków statystycznie, powiedzmy ok. 3000 (słownie: trzy tysiące) wartościowych twórców kultury, historii literatury, nauki i sztuki na przestrzeni dziejów poczynając wyliczenia statystyczne, powiedzmy od mamutów, a nawet z poprzedniej epoki – sprzed potopu i załamania pogody – czyli powiedzmy sprzed dinozaurów np., albo może nawet jeszcze wcześniej, w każdym razie, żeby nie utrudniać wyliczeń statystycznych, żeby nie zgubić głównego toku myśli oraz wypowiedzi, wątku o którym mowa i był rozpoczęty – załóżmy, że 3000 (trzy tysiące). Resztą niech się bawią, powiedzmy – z ciekawości oraz zainteresowania Ich własnego – np. antropolodzy (ew. Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 15 ~ antropologowie – nie bardzo kojarzę różnicę – jestem niedouczony, przepraszam :] – nadrobię kiedyś…), ew. inni badacze historii człowieka i kultury… Hmmm…. no nie ważne, bo właśnie zbaczam z tematu, którego miałem się trzymać… wracam… :) … A zatem… Czy wtedy "Kto czyta klasyków…” – ten żyje (liczba_klasyków)*(tyle razy, ile wynosi liczba klasyków)? Czyli powiedzmy jak w naszym dzisiejszym przykładzie opisanym tu teraz: 3000–ójnie? Znaczy się 3000 żyć na raz? Czy to chodzi, że aż tyle światów naraz otwiera się jednocześnie w nas, kiedy czytamy tylu Autorów w naszym jednym życiu – na raz? No fajnie żyć 3–ema tysiącami żyć na raz w jednym życiu. Normalnie Highlander z Christopherem Lambertem – czyli "Nieśmiertelny"! :). He! :) Lubię to… :)… www.youtube.com/watch?v=4AoOa–Fz2kw [..] Tylko czy jak przeczyta się Autora, to znaczy, że On – Autor czytany znaczy się – umiera, a my mamy Jego MOC i Życie i Wiedzę i Odbieramy od Niego Naukę i CAŁE JEGO ŻYCIE I MYŚLI I WSZYSTKO? No byłoby to chyba straszne… naprawdę. Dariusz Smakulski (Smaku) 12 Stycznia 2012, o 19:51 Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 16 ~ To jak ucinać komuś głowę w Highlanderze właśnie może? A potem "mamy Jego siłę i wiedzę i doświadczenie życiowe, i myśli, których się "nabawił" podczas swojego życia nie ważne tak naprawdę SKĄD… i moc i wspomnienia i śmierć nawet pisaną pewnie w ten sam lub analogiczny może tylko sposób, czyli przez dekapitację czytelniczą, że tak powiem…”. Hmmm… :)… Ciekawe jak to jest naprawdę? Nie lubię zabijać w ten sposób. A ciekawe, jakby do tych 3000 wspomnianych klasyków dodać całą współczesną kulturę masową i cały ten dzisiejszy chłam? Mogłaby PĘKNĄĆ GŁOWA osobie, która chciałaby się z tym wszystkim ot tak "po prostu" – ZAPOZNAĆ (‘tylko’ – wydawałoby się). I śmierć czytelniczo–samo–dekapitacyjna własna na życzenia własne, że tak powiem. Powaga. Dlatego morał z mojej strony taki a propos tytułu artykułu powyższego na temat 80–tych urodzin Pana Umberto ECO… Trzeba uważać co się czyta, bo można stracić głowę… He… :) … zwyczajnie… a co dopiero ŻYCIE WŁASNE JEDNE I JEDYNE ZAWSZE KAŻDEMU NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE (powinno przynajmniej być takie jak napisałem przed chwilą i za chwilę dopiszę) – DROGIE… Hmmm… Inaff może na teraz… idę ściąć dziś komuś głowę za karę. Do napisania po wyroku oraz egzekucji. Kogo CZYTAM DZIŚ? Np. Hmmm… wezmę się może za akta sądowe i Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 17 ~ prokuratorskie terminie… na dziś… przynajmniej zdążę w Ale to tak na początek, powiedzmy… A potem poczytam Karolcię. Tez musi być smaczna… Z pozdrowieniami i Życzeniami Miłej Lekturry dla Przettrwałłych! ;) … Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 18 ~ [..] Oby wytrwać do samego ostatniego Zakończenia… … wtedy można rzec sobie z powagą i pochwałą wielką własną… przeżyłem Podróż. Czas umrzeć. AMEN. :)… Heheheheehhe…… :))))))666666. I strzał w łeb własny lub cięcie szablą samurajską własną sobie samemu przez brzuch na wylot lub w łeb na dwa… jak jabłko… – to zawsze najlepiej działa w sumie oraz efektywnie na max – przynajmniej powinno… :) … Najlepiej by tak było w sumie dla mnie, tak naprawdę… [..] Dariusz Smakulski (Smaku) 12 Stycznia 2012, o 19:54 … miałbym mniej roboty po prostu z machaniem ostrymi przedmioty, że tak powiem na dziś i … Miłej Lektury dla Wszystkich! Nie traćcie Głowy! Może przydać jeszcze się… Hehehehehehe…… :)))))). Gilotyna oraz Pozdrowienia dla Czytelników Wielu Żyć na raz w Jednym Życiu Własnym Cennym, oraz Najcenniejszym, że tak powiem, i… i NIC na razie… dopiszę potem. Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 19 ~ Do napisania zatem. Miłego Odespania! ;) Smaku Kruger… Cz. III Karolici… Do Przeczytania po Latach! :))). p.s. Maria wróciła! :) Dzienx GOD, normlnralnie! :) He! :)… PAP! :)*. [..] Dariusz Smakulski (Smaku) 12 Stycznia 2012, o 19:56 pps. "Kto czyta, ten żyje… a kto umarł ten trup" – jak mawia staropolskie góralskie przysłowie, dlatego więc… Biskup czeka na rozmowę. Przepraszam. Napiszę więcej jutro. Hej. [..] Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 20 ~ AJ: [cytat] @Dariusz Smakulski – Tu raczej chodzi o to że dzięki książką Eco możemy się przenieść do innej rzeczywistości i oderwać od codziennych problemów. Jednym życiem jest nasza codzienność, a drugim rzeczywistość w jego książkach. Dariusz Smakulski 13 Stycznia 2012, o 17:06 @AJ: Tak, to prawda. Tak też oczywiście zrozumiałem tytuł tego artykułu. Bo jego wymowa jest oczywista, przynajmniej dla ludzi, którzy rozumieją proste przenośnie czy porównania, w każdym razie zdania oznajmujące "nie w prost", a głębokie, a przynajmniej głębsze niż sama dosłowna treść, którą "sobą" albo "w sobie" (w swojej treści i znaczeniu dosłownym) niosą lub starają się "powiedzieć", czy raczej może w znaczeniu informacji dosłownej "tak naprawdę", którą w swojej znakowo–stylistycznej formie starają się przekazać Czytelnikowi. Często jest to właśnie robione w literaturze i nie tylko (bo mowie potocznej również tak sie dzieje na co dzień – Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 21 ~ bardzo często, a nawet czasami za często – ale wtedy w takich sytuacjach trzeba umiejętnie i spokojnie w celu zrozumienia "o co chodzi" zejść w wypowiedziach tego typu jak tytuł artykułu (opisywanych znakowo i formalnie, a nawet stylistyczno–gramatycznie itd. itp. etc. filologicznie "zakręcono", że tak powiem… He! :) ) na formę dosłowną prostą – zwyczajnie przekazującą treść przekazywaną odbiorcom komunikatu – np. czasem bardzo dobra w tego typu sytuacjach "już niezrozumianych" z jakichś powodów (i nie daj Boże zaczynających owocować powoli ZGROZĄ wybuchu emocji, a czasem nawet tasaków i siekier, co mówić krzyków, podniesionych głosów, dziwnych grymasów twarzy, machaniem rąk, gestami i wszystkim, co tak naprawdę nie związane być powinno z czystym przekazem informacji, o który przecież chodziło Nadawcy Komunikatu wprost lub–nie wprost lub dowolnie inaczej, może być przecież nawet gestykulacyjnie lub obrazkowo, a nawet piktogramowo lub alfabetem Morse'a – bez znaczenia forma przekazu oraz zasób środków fizycznych do przekazania komunikatu – może być szpadel, przykładowo, albo nawet chociażby rzęsa, ew. język… mogą być zęby, albo kop z buta – to też pewne formy dostępne człowiekowi i nie tylko, tak naprawdę, w każdym razie formy przekazu informacji/komunikatu/itp. itd. etc., że tak powiem… [..] Dariusz Smakulski 13 Stycznia 2012, o 17:15 … hmmm… no w każdym razie, żeby nie rozblekać… :)… Wiem, o co chodziło autorowi artykułu – napisałem o tym w komentarzu wczoraj, chociażby cytując akapit: Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 22 ~ "Czy wtedy "Kto czyta klasyków, ten żyje (liczba_klasyków)*(tyle razy ile wynosi liczba klasyków)? Czyli powiedzmy jak w naszym dzisiejszym przykładzie opisanym tu teraz: 3000–ójnie? Znaczy się 3000 żyć na raz? Czy to chodzi, że aż tyle światów naraz otwiera się jednocześnie w nas, kiedy czytamy tylu Autorów w naszym jednym życiu – na raz? No fajnie żyć 3–ema tysiącami żyć na raz w jednym życiu. Normalnie Highlander z Christopherem Lambertem – czyli "Nieśmiertelny"! :). He! :) Lubię to… :)…" – i przy okazji poprawiając lekko (albo precyzując raczej, dla wyeliminowania ewentualnych niejasności, które mogłyby się ew. pojawić szczególnie u Czytelników z wykształceniem informatycznym – jeśli chodzi o wczorajsze komentarze dot. tytułu artykułu): "Kto czyta klasyków, ten żyje (liczba_klasyków)*(tyle razy ile wynosi liczba klasyków)?[..]" – w tym zdaniu ‘*’ (gwiazdka) oznacza raczej wyjaśnienie tego co w nawiasie, a nie mnożenie… bo wtedy byłoby bez sensu, albo przynajmniej "rozwijając i globalizując temat omawiany" – ale niestety bez wyjaśnienia zaraz potem lub wcześniej – przed napisaniem tego "działania matematyczno–informatycznego" w tekście literackim czy polonistycznym (nie ważne jak zwać – w każdym razie wczorajszym) – więc Informatyk przeczyta z reguły RAZY (czyli "mnożenie") i wyjdzie ciekawa rzecz, bo może i Prawdziwa ale już jednak rozwijająca o jeden stopień myślenia "Dalej" – myśl podstawową zawartą w tytule artykułu" => przeliczeniowo" (analogicznie), jednak w rachunku macierzowym i permutacyjnym, tak naprawdę, a nie analogicznie idealnie wprost proporcjonalnie => WPROST TAK SAMO, że tak powiem, ale w większej liczbie podliczając liczbę żyć w zależności od Autorów Czytanych… tak to ujmę może na początek… Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 23 ~ A teraz poprawka uniwersalizująca akapit, który miałem zamiar przed chwilą poprawić… Dariusz Smakulski 13 Stycznia 2012, o 17:24 … dla Ogólnego Czytelnika: "Kto czyta klasyków, ten żyje (liczba_klasyków) ŻYĆ więcej niż tylko swoje własne jedno życie człowieka, który nie czyta w ogóle, np. zamiast słowa liczba_klasyków ujętego w nawiasy polskie zwykłe "okrągłe" należy wstawić liczbę klasyków, których ktoś czyta, lub ew. czytał w swoim życiu, bo np. zdążył… ;)… ew. zamiast słowa liczba_klasyków, można wstawić sobie dowolną liczbę nazwisk Autorów, których czyta lub czytało w swoim życiu SIĘ, że tak powiem… :) He… :)… warto tak, czy inaczej pożyć trochę więcej i bardziej intensywnie oraz ciekawiej i bardziej rozwijająco na pewno również często też, niż żyć tylko własnym JEDNYM życiem… Jakkolwiek ująć w tej chwili tę wypowiedzianą przeze mnie myśl… przed chwilą Wątek na pewno do rozwinięcia, ale nie wszystko na raz, ma się rozumieć, jeszcze inne ważne rzeczy do zrobienia na dziś, więc… Na razie tyle, dzięki za odpowiedź w komentarzu i do napisania ponownie. Styl adwokacki też bardzo często przydaje się, kiedy chodzi o brak zrozumienia i nadmiar np. emocji… Wtedy nagle wszystko USPOKAJA SIĘ. I taka jest siła i wartość tekstu odpowiednio napisanego, a również wypowiedzianego. Precyzja w cenie, ale również styl… w zależności od okoliczności. Styl i Forma również jak najbardziej, czasem bardziej nawet, bo w zależności od tekstu oraz informacji Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 24 ~ przekazywanej tak naprawdę to zależy zawsze, a także sytuacji, w której tekst jest wypowiadany, a także odbiorcy, do którego tekst ów przekazywany (czyli komunikat/informacja) JEST… Hmmm… Na dzisiaj wystarczy. Muszę lecieć dalej z robotą. Dzięki za komentarz i do napisania ponownie. Z poważaniem, Z pozdrowieniami, Darek S. Smaku Czili ;)… Hej! :). Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 25 ~ AM: [cytat] 15 Stycznia 2012, o 17:11 nie miałam okazji czytać nic powyższego autora, ale chyba warto to zmienić. Dariusz Smakulski (Smaku) 17 Stycznia 2012, o 14:29 Ze swojej strony mogę potwierdzić, czy po prostu powiedzieć, że WARTO. Bardzo warto. "Wahdało Foucault'a", "Wyspa dnia poprzedniego", "Imię róży" (trzeba przetrwać jakieś 60 stron opisów średniowiecznej sztuki "natchnionej" jakoś w okolicach "po pierwszych" 60–ciu stronach książki – dawno czytałem, więc nie pamiętam dokładnie) – Pan Eco sam o tym wspomina później w przypisach do Imienia Róży… … ale właśnie mimo wszystko warto – nawet, jak ktoś nie interesuje się z zamiłowania sztuką itp., bo jak Pan Umberto Eco pisze w swojej niewielkiej rozmiarami "tekstowo", ale i również dosłownie, czyli "rozmiarami edytorsko–wydawniczymi” – książce: "Sześć przechadzek po lesie fikcji" (w Polsce m.in. Wyd. ZNAK) – warto dać się wciągnąć Autorowi w Jego – Autora – GRĘ z Czytelnikiem, którą Autor proponuje na kartach swoich powieści czy opowiadań itp. itd. etc., co stworzone przez Autora, czyli TEKST => poczuć w ten sposób oddech Autora w tekście, który stworzył… no a potem… zabawa obustronna… bo wiadomo (m.in.) co Autor mówi, kiedy pisze, co myśli i o czym stara się opowiedzieć Czytelnikowi… wystarczy czytać "Jak Autor Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 26 ~ Napisał" – zrozumieć Opowieść Autora… i "jesteśmy uwikłani w Autora GRĘ"… Zabawa nie z tej ziemi. Naprawdę. Jak tłumacz dobrze przetłumaczy opowieść Autora, wtedy bez względu na język tłumaczenia => oddech Autora Tekstu jest naprawdę TAKI SAM – pozostaje bez zmian – bez względu na język, w którym czytamy tekst. I ja to kocham akurat najbardziej na świecie, tak naprawdę, że nie tylko pozwalam sobie zagrać razem z Autorem tekstu w Jego GRĘ, ale czytając ten sam tekst w wielu tłumaczeniach => zabawa wydawałoby się ta sama, więc "po co?" => staje się tak naprawdę ZAWSZE nie do opisania ciekawsza i Pełniejsza… Po prostu Ideal Gejm, że tak powiem… Ale, jak również często wspomina o tym Pan Umberto Eco w swoich książkach, tekstach, opowiadaniach, czy wykładach nawet na Uniw. we Włoszech i nie tylko = w każdym razie zawsze i wszędzie, gdzie jest okazja o tym opowiedzieć, przypomnieć i wspomnieć… Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 27 ~ Dariusz Smakulski (Smaku) 17 Stycznia 2012, o 14:38 … warto uczyć się języków… najlepiej wszystkich istniejących na świecie, jak ktoś czuje się na siłach i ma wystarczająco dużo czasu… a nawet tych nie istniejących jeszcze do tej pory, bo… WARTO! ;)… I zawsze to potwierdzę. Polecam pisarstwo – jeśli tak można powiedzieć, w każdym razie… hmm… może inaczej… "to, co tworzy, pisze, mówi i o czym opowiada oczywiście na dodatek, bo przecież nie tylko forma się liczy, czy język opowieści, ale przede wszystkim treść i opowieść, a nie tylko "psissarstwo" – bo w sumie nie byłoby wiadomo, co to miałoby znaczyć… czy chodzi o warsztat literacki, czy sposób wypowiedzi, czy… no właśnie… dlatego Polecam Wszystko, co pochodzi od Pana Umberto Eco, jeśli chodzi o Jego aktywność zawodową i generalnie to, co przekazał światu jako On – Umberto Eco – wykładowca, semiotyk, semiolog, z tego co kojarzę, a do tego pisarz, znawca kultury masowej oraz komunikowania się ludzi, pisarz, twórca, filozof, a do tego wszystkiego wszystko to, co zrobił w życiu dobrze, a można się o tym dowiedzieć chociażby z Wikipedii (na początek poszukiwań) => na ten i Jego – czyli Pana Umberto Eco – temat… Hmmm… no nie ważne, bo się zakłapućkam… potem poprawię. Nie mam czasu dziś za wiele na opowieści własne. Robota czeka. POLECAM Twórczość Pana Umberto Eco tak czy inaczej zawsze i na zawsze. Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 28 ~ Potem opowiem więcej. Miłej Lektury! Darek S. SmakU Hej! :) CDN. Waidt… [..] ~~~ Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 29 ~ Notatki… Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r. ~ 30 ~ Znak wodny publikacji: „Wahadło Foucaulta” Umberto Eco Tłumaczenie: Adam Szymanowski Państwowy Instytut Wydawniczy 1992 –1995 r. [..] Wydruk Nowy PDF: _ Warszawa, dn. 20.04.2012 r. Godz. 22:48 CET. Dariusz Smakulski (Smaku) .66.96.`13./–77.9GDS`Sass. . Smaku Books © 2010 r. Dariusz Smakulski | Materiały Firmowe – Publikowane 2012 r.