The Crew na tronie!
Komentarze
Transkrypt
The Crew na tronie!
4 listopad 2007 The ie ! Th e Crew na na tron tro nie! Fot. Mariusz Obrycki Nieco inaczej... ...wyglą dałfinał . Ci, którzy myś leli, ż e zagrająw nim zeszł oroczni mistrzowie lub wicemistrzowie mocno się pomylili. Cóż , taki jest futbol w fazie playoff. Jeden mecz, jedna szansa, jeden wygrany. Swoich podejś ć nie zmarnował o The Crew Wrocł aw i grają c mocny, biegowy futbol wspierany przez zdecydowanąobronęsię gnę li po tytuł . Górnicy wrócili do domu niepocieszeni. Odgraż ają się ,ż e za rok powrócą ! Ale bę dzie na nich czekał o wiele zespoł ów, które równieżzapragnątego, co wszyscy gracze - tytuł u mistrzowskiego. Krótka przerwa i ponownie zespoł y rusządo pracy w sił owniach i salach gimnastycznych. Nieco inaczej wyglą da równieżten numer SNAPu. Polecam fotoreportażJacka Urbań czyka, który prosto ze stadionu Miami Dolphins dzieli się swoimi spostrzeż eniami i zdję ciami. Tak wyglą da stadion, tak wyglą da mecz, tak wyglą da futbol! Z tego powodu w tym numerze nie bę dzie sylwetki, wię c Marcina Łazarczyka poznamy dopiero w grudniu. Nieco inaczej jest równieżw naszej futbolowej rodzinie. Niestety znów straciliś my Przyjaciela. Kilka sł ów od jego druż yny - Lowlanders Biał ystok poniż ej. Marcin Fijał kowski Dnia 5 paź dziernika poż egnaliś my kolejną osobę ze ś wiata pasjonatów futbolu amerykań skiego. 2 paź dziernika 2007 r. w wypadku samochodowym w wieku 21 lat zginą ł z a w o d n i k biał ostockiej druż yny Lowlanders. Łukasz Le wończuk znany jako Lewy od samego począ tku był aktywny w tworzeniu podlaskiej druż yny. Pierwsze treningi w 20stopniowym mrozie, dł onie w ś nieg, pierwsze siniaki od gry bez sprzę tu, ś miech i wytrwał oś ć w dą ż eniu do celu. Koledzy z ze społ u zapamię tajągo jako ostatniego obroń cę z numerem 39. Zapamię tamy go jako kolegę , przyjaciela gotowego do współ pracy i pomocy w każ dej sytuacji. Zawsze mogliś my liczyćna jego pomoc w organizowaniu przedsię wzię ćdruż yny. Łukasz byłz nami od począ tku, a zostanie z nami i w nas na zawsze. 2 PISMO FANÓW FUTBOLU AMERYKAŃSKIEGO Redaktor naczelny: Marcin Fijał kowski [email protected] Szef dział u NFL: Jacek Urbańczyk (USA) [email protected] Zespół : Tadeusz Janczykowski, Damian “Randy” Jurzyk, MichałKądzioł ka, Wojciech Krzemień, PawełLasocki, MichałRosiak, Aleksander Rutkowski, Radosł aw Mieczysł aw Rykiel, Piotr Stalmach, Bartosz Wardę ga. Rysunki: Michał"Zielu" Zieliński www.zielu.art.pl Kontakt z redakcją: tel. 0605-265-616, e-mail: [email protected] Biuro reklamy: Agencja Reklamy "WARAN" tel. 0601-344-884, e-mail: [email protected] Cennik reklam Ogł oszenia należ y przysył aćw pliku graficznym JPG, TIFF lub EPS drogąmailową , na adres: [email protected] Ceny nie dotycząokł adki: 1 strona (szer. 210 x wys. 297 mm) - 200 zł 1/2 strony (szer. 210 x wys. 148 mm) - 140 zł 1/4 strony (szer. 104 x wys. 148 mm) - 100 zł moduł(szer. 104 x wys. 71 mm) - 60 zł Oprogramowanie ufundował a firma Quark Pismo pod patronatem Stowarzyszenia Polski Zwią zek Futbolu Amerykańskiego www.pzfa.pl www.plfa.pl Copyright Stowarzyszenie Polski Związek Futbolu Amerykańskiego SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Fot. Piotr Stalmach FOTO FUTBOL IKI FU TBOL 2007 WYN WYNIKI Zdję cia pojawiąsięjużw nastę pnym SNAPie! Kategoria GRACZE: 1. Mirosł awa Łukaszek - Jeff Shiffman AZS Silesia Miners 2. Dariusz Leoniak - Mecz w Egipcie 3. Dariusz Leoniak - Mecz na Filipinach 3. Mirosł awa Łukaszek - Mirosł aw Banasik AZS Silesia Miners Kategoria KIBICE: 1. Mirosł awa Łukaszek - Kibice 1 (bez nazwy) 2. Dariusz Leoniak - Go Miners 3. Dariusz Leoniak - Brawo 3. Julia Zajączkowska - Let's go defence let's go 3. Jakub Serafin - Football, gra kontaktowa Kategoria MECZ: 1. Jacek Tarach - ¦¦ EP 2. Jacek Tarach - Chodźw me ramiona 3. Mateusz Łukaszek - Miners Tigers 25.03.07 3. Piotr Wojnarowicz - Nie poddam się- Devils Wrocł aw Kategoria PO MECZU: 1. Julia Zajączkowska - We are the champions 2. Dariusz Leoniak - Dł uga podróż 2. Dariusz Leoniak - Na wschód, tam musi byc jakieśboisko 3. Julia Zajączkowska - The Crew 3. Mirosł awa Łukaszek - Bartł omiej Jaguszewski AZS SM Kategoria SNAP: 1. Piotr Wojnarowicz - Początek - Devils Wrocł aw 2. Piotr Wojnarowicz - Przed meczem - Devils Wrocł aw 3. Julia Zajączkowska - Hut hut Spis treś ci Polska Liga Futbolu Amerykańskiego: Goś cie tryumfują4-9 Niskie loty 10-15 The Crew na tronie 16-21 WydziałSę dziowski: Meczowe kontrowersje 22 Felietony Okiem matki 23 Rzut flagąMichał a Rosiaka 24 Futbol wedł ug Biał ego 25 NFL Tydzień4 26-31 Tydzień5 31-37 Tydzień6 38-43 Tydzień7 44-50 Trudna i bolesna prawda 50-51 Kilka refleksji o meczach futbolu w USA 52 FotoreportażMiami Dolphins 53-55 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 02/2007 3 Polska Liga Futbolu Amerykańskiego Tekst: Aleksander Rutkowski Zdję cia: PawełLasocki Goś cie tr yumf ują 4 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Atut wł asnego boiska nie pomógłdrużynie Pomorze Seahawks w zwycięstwie. Po dosyć jednostronnym widowisku w Sopocie, The Crew Wrocł aw pokonali gospodarzy spotkania w boju o finał . P rzed meczem kluczem obu druż yn do zwycię stwa, był o narzucenie rywalowi swojego stylu gry. Każ da z drużyn ma w repertuarze zestaw sprawdzonych i skutecznych zagrywek firmowych, lecz w tym spotkaniu to zawodnicy The Crew nie doś ć , że wywiązali się wzorowo z powierzonego zadania, to jeszcze skutecznie zdoł ali wywieś ć w pole defensywę rywali. ierwszy kick-off w meczu wykonywali gospodarze. Kopnię cie Marka Roszczyniał y został o zł apane na raty przez zawodnika The Crew, co spowodował o, ż e szybko, bo jużna 25 jardzie zostałpowalony na ziemię . Akcje moż na by uznaćza udanągdyby nie to, co tak naprawdęprzez cał y mecz determinował o gręJastrzę bi. Podczas akcji jeden z zawodników gospodarzy zablokował rywala poniż ej pasa – co w formacjach specjalnych jest niedozwolone – i tym samym gra ofensywna The Crew został a przesunię ta o 15 jardów w stronępola punktowego Seahawks. oczątek pierwszej kwarty to badanie przeciwnika. Akcje ofensywne był y skutecznie czytane przez defensywy i każ da z ekip miał a trudnoś ci z pokonywaniem kolejnych jardów. Z akcji na akcję , widzieliś my jednak coraz bardziej agresywnąobronęze strony wrocł awian. Nie doś ć, ż e dobrze kryli skrzydł owych i szybko powalali biegaczy Seahawks, to zaliczyli udane powalenie rozgrywają cego gospodarzy, Macieja Siemaszko. Nie przyniosł o im to jednak dorobku punktowego i przy czwartej próbie ratowali sięodkopnię ciem pił ki. Pierwsza odsł ona spotkania zakończył a siębez punktów po obu stronach. ruga kwarta zaczę ł a siębardzo niefortunnie dla Seahawks. Przy kolejnej próbie podania Macieja Siemaszki do skrzydł owego, udany przechwyt zaliczyłMateusz Grzędziński z The Crew. Na nieszczę ś cie Jastrzębi, nie byłto ostatni przechwyt wrocł awian. Przejęcie pił ki w tym momencie spotkania dodał o Krukom (nomen,omen) skrzydełi paręminut póź niej ten sam zawodnik został skutecznie obsł uż ony przez swojego rozgrywają cego celnym podaniem w strefę punktową Jastrzę bi. The Crew zdą żył o już wszystkich przyzwyczaić do tego, iż po P P Starcia na linii wygrywali Crew przył ożeniach nie kopiąpił ki. Nie inaczej był o i tym razem. Po przył oż eniu Grzę dzińskiego, RafałŁysiak – który pod nieobecnoś ćKrzysztofa Wydrowskiego grałcał e spotkanie na pozycji rozgrywającego druż yny the Crew – rozpocząłpróbępodwyż szenia wyniku spotkania za dwa punkty. Pił kęotrzymał biegacz wrocł awian Marcin Adamus, lecz na drodze do pola punktowego stanę ł a obrona Jastrzębi w osobie Michał a Rę bisza, który efektywnym blokiem w samym rogu boiska, nie dopuś ciłdo podwyższenia wyniku w tej akcji. a kolejne punkty kibice zgromadzeni na stadionie w Sopocie nie musieli dł ugo czekać . Po wznowieniu gry wykopem, próby przedostania sięofensywy Seahawks jak najbliżej strefy punktowej The Crew speł zł y na niczym. Po odkopnię ciu Seahawks, to wrocł awianie zaliczyli kilka z rzędu udanych prób, pokonując N D Krzysztofek walczyłz kontuzjąi obroną SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 5 T Siemaszko byłpod presjąobrony Crew rzecia kwarta nie przyniosł a zmian punktowych, ale do nieciekawych zaliczyć jej nie sposób. Szkoda tylko, że oglądaliś my w niej festiwal pomył ek z obu stron. W telegraficznym skrócie wyglą dał o to mniej więcej tak: przechwyt podania Siemaszki, zgubienie pił ki przez zawodników The Crew i odzyskanie jej przez Seahawks. Dalej, kolejny przechwyt podania rozgrywającego Jastrzę bi zalicza defensywa rywali tylko po to, żeby formacja defensywna Pomorzan odwdzię czył a się tym samym w kolejnej akcji. Gdy w końcu Seahawks, po udanej akcji ofensywnej i prezencie od rywala w postaci faulu za niesportowe zachowanie doszli na odległ oś ć13 jardów od pola punktowego The Crew – Siemaszko gubi pił kęprzy wznowieniu gry i szansa na punkty przepada. Do końca tej częś ci spotkania do protokoł u sędziowskiego wpisuje się Tomasz Sikora z Pomorza, który drugi raz w tym meczu w ramach kary za swoje zachowanie cofa wł asnąofensywę o 15 jardów. Po przejęciu inicjatywy w końcówce kwarty, zawodnicy the Crew skutecznymi próbami przebijająsiębiegając kolejne jardy do przodu. Kończątękwartęna 4 jardzie w strefie defensywnej rywali i na począ tku ostatniej odsł ony spotkania kopiując akcję z drugiej kwarty, wprowadzają swojego rozgrywają cego w pole punktowe rywali. systematycznie kolejne jardy. Gł ówna sił a The Crew w tym okresie gry leż ał a w skutecznych biegach ś rodkiem boiska, na które Seahawks nie mogli znaleź ćodpowiedzi. Skutecznoś ćzostał a nagrodzona i po chwili był o 12:0 dla goś ci. Tym razem, mają c do pokonania okoł o jard, rozgrywający The Crew pobiegł sam z pił ką przez ś rodek i wspomagany przez swoich kolegów wprowadziłpił kęw pole punktowe. ruga w tym spotkaniu próba podwyższenia za dwa oczka również został a powstrzymana przez obrońców Jastrzę bi. Tym razem rozgrywający podałpił kędo Łukasza Sutkowskiego, który nie zdoł ałnigdzie się ruszyć, od razu powalony przez Jakuba Muraszkę. Pod koniec pierwszej poł owy ofensywa gospodarzy zaczęł a graćcoraz lepiej, przenoszą c sukcesywnie cię ż ar gry na poł owęgoś ci. Gdy wydawał o się , ż e osią gnę ł a swój zwykł y meczowy poziom, rozgrywają cy Jastrzę bi zostałpowalony na ziemięzaraz po podaniu i dł ugo z niej nie wstawał . Po meczu dopiero okazał o się ,ż e starcie z obrońcąThe Crew spowodował o pę knię cie żebra u Macieja Siemaszki, co na pewno nie przyczynił o siędo lepszej gry tego zawodnika. Na przerwęJastrzębie schodził y mocno poturbowane psychicznie Wrocł awianie systematycznie grali doł em takim obrotem meczu. D 6 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Wiedzieliś my, czego sięspodziewaćpo Pomorzu i byliś my na to przygotowani. Wiedzieliś my, ż e Sopot, 29 wrześ nia a, a do Pomorze Seahawks – The Crew odcięcie podańpodetnie Jastrzębiom skrzydł tego nasi defensorzy zatrzymywali idealnie akcje Wrocł aw 2:18 biegowe rywali. Nasza ofensywa zagrał a rewelacyjnie. Ochrona podańi bloki liniowych był y Punkty dla Pomorze Seahawks: ś wietne, każ dy z nich okazałsie ś cianą nie do + Jakub Muraszko 2 (po przechwycie przejś cia. – wychwala swoich zawodników rzecznik podczas próby podwyższenia The Crew, 91The Crew, Jakub Gł ogowski. - W tym meczu jardowy bieg) mieliś my naprawdęwiele do udowodnienia, tym bardziej, ż e większoś ć z nas pamiętał a mecz Punkty dla The Crew Wrocł aw: w Żorawinie w poprzednim sezonie. Pokazaliś my, ż e + RafałŁysiak 12 (przył ożenia po 1-jardowym jesteś my groź nądruż yną, która w meczu o wysoką i 4-jardowym biegu) stawkęjest prawdziwązał ogą, pracującąjak jeden + Mateusz Grzędziński 6 (po 7-jardowym niezawodny mechanizm – dodaje. podaniu od Rafał a Łysiaka) owodów do zadowolenia wrocł awska „zał oga” ma wiele. Szkoda tylko, ż e widowisko, którego byli sprawcami nie był o peł ne. Dobry zasu na zegarze mniej niż 15 minut, dzieńw wykonaniu The Crew spotkałsięchyba a Seahawks przegrywa jużo 3 przył oż enia. Jak zwykle w takich sytuacjach, The Crew z najgorszym możliwym ze strony Seahawks. grająza dwa oczka. Raz, ż e ich na to stać , przy takim handicapie punktowym, dwa, ż e to ich gra! Podanie do skrzydł owego drużyny goś ci przechwytuje jednak Jakub Muraszko z Pomorza i przebiegając prawie cał e boisko zdobywa dwa punkty obronne dla swojej drużyny. Punkty podniosł y morale gospodarzy, lecz wynik do końca nie uległ już zmianie. Defensywa Seahawks grał a w tej częś ci koncertowo, odzyskują c dwukrotnie pił kę po zgubieniu jej przez zawodników The Crew. Jednak forma ofensywy gospodarzy w tej częś ci, jak i w cał ym meczu pozostawiał a wiele do ż yczenia. Dosyć schematyczna gra w ataku, opierają ca się w duż ej mierze na Sebastianie Krzysztofku, nie sprawiał a ż adnych problemów defensorom The Crew. Forma Macieja Siemaszki w cał ym meczu był a takż e daleka od tego, do czego zdą ż yłnas wszystkich przyzwyczaić . Nawet biorąc pod uwagęsilny wiatr i kontuzję , której nabawiłsiępodczas spotkania, nie byłto ten zawodnik, którego znamy. ał e spotkanie był o duż ym rozczarowaniem ze strony Seahawks, przy rewelacyjnej postawie drużyny przyjezdnej. – Wszystkie elementy, które sprawiał y nam problemy w poprzednich meczach, tym Tomasz Moskal szybko powstrzymany razem dzia ł ał y bez zarzutów. C P C SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 7 Rał ałŁysiak Fot. Damian Filipowski RafałŁysiak rozgrywają cy The Crew, na co dzień student Wydział u Teleinformatyki na Politechnice Wrocł awskiej w rozmowie z Aleksandrem Rutkowskim, opowiada o swoim najlepszym meczu w sezonie: Kiedy dowiedział eśsię , że to wł aś nie Ty bę dziesz grałpierwsze skrzypce w tym meczu? Po ostatnim meczu z Kozł ami w Poznaniu, chociaż tak na prawdę do poł owy tygodnia nie był o wiadomo, co z Krzyś kiem i, który z nas zagra. Ale mecz z Kozł ami nie należ ałdo najlepszych w Twoim wykonaniu… Każdy ma swoje lepsze i gorsze dni. Z Krzyś kiem na pozycji pierwszego rozgrywają cego zmienialiś my 8 I II III IV suma Seahawks 0 0 0 2 2 The Crew 0 12 0 6 18 sięw zależ noś ci od okresu. Raz to był em ja, raz on, róż ne był y tego powody. Aktualnie nie mam ażtyle czasu na trenowanie, ile bym chciał . Jak wiadomo nasza liga nie jest ligązawodową , a co za tym idzie jest jeszcze praca i szkoł a. Ale niektórych rzeczy się nie zapomina. Największym dopingiem był a druż yna – po prostu nie chciał em ich zawieś ć. Z drugiej strony chł opaki naprawdęstarali się , żebym w tym meczu mógłskupićsięna swojej robocie i miałna to tyle czasu, ile potrzeba. Cał a linia ofensywna spisał a siędoskonale, za co, korzystają c z okazji, chciał bym im jeszcze raz podzię kować. Jeś li chodzi o mnie, cieszęsię, ż e udał o mi sięzagraćdobry mecz i w porę"przypomniał em sobie, jak sięgra"! Ale to wszystko był oby niemoż liwe bez reszty The CREW. Jak grał o Ci sięprzy takim wietrze? Tak naprawdęwiatr byłprzeszkodątylko przy dalekich podaniach - dlatego po dwóch próbach, kiedy pił ka spadał a wtedy, kiedy chciał a, a nie wtedy, kiedy powinna, zaczęliś my grać tylko krótkie podania, a z nimi nie był o jużproblemu. Zresztą każdy, kto interesuje siępolskim futbolem wie, ż e The CREW to w dużej czę ś ci gra doł em i chociaż staramy sięjącoraz częś ciej urozmaicaćpodaniami, to bieganie z pił kąjest nadal nasząnajmocniejszą stroną . Pozbawiliś cie Jastrzębie zł udzeńgry w pół finale. Pomorze Seahawks to bardzo dobra drużyna. Dlatego nawet, jeś li udawał o nam sięzdobywać kolejne jardy, to trzeba był o na nie bardzo cię żko pracować. Moim zdaniem zagraliś my po prostu naprawdędobry mecz, pod każdym względem. Dzięki czemu mogliś my graćwszystko - zarówno podania krótkie i dł ugie, jak i bieganie ś rodkiem i na zewnątrz. To byłchyba jedyny element zaskoczenia ich – nasza wszechstronnoś ć. Pierwsze uczucie reżysera zwycięstwa po ostatnim gwizdku sędziego? Oczywiś cie wielkie szczę ś cie. Po pierwsze, ż e nie zawiodł em druż yny, a po drugie, że jesteś my w upragnionym finale! Nawet, jeś li był em reż yserem to nic bym nie zrobiłbez reszty "Zał ogi"! SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 9 Tekst: Radosł aw Mieczysł aw Rykiel Niskie loty Mę drcy powiadają, ż e ze zwycię stwa nie ma ż adnej korzyś ci. Tylko porażka daje nam doś wiadczenie i nauki, które sprawiają, ż e stajemy sięlepsi i moż emy sięrozwijać . Nie wiem, kiedy tę strategię przyjęli Warsaw Eagles, ale faktem jest, ż e w pół finale skrupulatnie się do niej zastosowali. J użsam począ tek meczu był zaskakują cy. Rywale gospodarzy – AZS Silesia Miners znani sąz tego, ż e rozgrzewają sięwraz z upł ywają cym czasem meczu. Najlepiej gra im sięw drugiej poł owie. Jednak tego dnia zaczę li szybciej niżzwykle. Jużna począ tku pierwszej kwarty gracze Warsaw Eagles fatalnie sięzagapili i nie upilnowali Krzysztofa Czerni, do którego dograłBartł omiej Jaguszewski (podanie 73jardowe!) i Miners prowadzili 6:0. Na boisko do podwyższenia nie wszedłJózefiok, który nie zagrałw Żyrardowie z powodu urazu, ale jego zmiennik Marek Stajer. Dla wyniku nie miał o to znaczenia – Stajer godnie zastąpiłJózefioka i doł oż ył jeden punkt. Tego był o trzeba i tak gł oś nym jużkibicom Miners. Teraz dopiero zaczę li szaleć . Okrzyki i trą bki sł ychaćbył o w cał ej okolicy. Zdję cia: PawełLasocki R adoś ćnie trwał a dł ugo. Orł y szybko wzię ł y się do pracy. Podanie J ęd r z e j a S t ęs z e w s k i e g o odebrałJakub Zduń i zdobył prz ył oże nie. Doskonale spi suj ący s i ę w cał ym sezonie Piotr Go rzk owski wybiegł , aby z d o b y ć podwyższenie. Tym razem mu sięnie udał o. A k c j e r o z p o c z ęl i Gó r n icy, j e d n a k pop eł nia jąc dwa fumble n iewi ele os iągnęli Jakub Zduń Dominik Koniusz rusza do ataku 10 i wkrótce ponownie w ataku byli Eagles. Kolejna akcja podaniowa Stę szewski – Zduńprzesunę ł a ich bliż ej pola koń cowego Miners. W nastę pnym zagraniu rozgrywają cy warszawian wykonałł adne 21jardowe podanie do Piotra Osuchowskiego, którego próbowałpowstrzymaćobroń ca Ślą zaków. Jednak „Osuch” wycią gną łsięjak tylko mógłi opadają c zdoł ał wcisną ćpił kęw pole końcowe. Mecz wrócił w orle tory i gospodarze prowadzili 12:7, a Gorzkowski doł oż ył jeszcze do tego punkt z konpię cia. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 D ruga kwarta był a bardziej zacię ta i wyrównana. Trudno powiedziećczy przez liczne bł ę dy w ataku obu drużyn czy przez wię kszą mobilizacjęobroń ców. Ale widaćwię ksządeterminacje po stronie Miners, którzy naciskająStę szewskiego. Rozgrywają cy Orł ów ma niewiele czasu na swoje podania i zostaje powalony dwukrotnie. Blitzowanie utrudniał o skutecznągręw ataku Orł om, a akcje biegowe był y szybko zatrzymywane. Mimo to Silesia nie potrafił a wykorzystać odebranych puntów i doprowadzićdo wyrównania. Ale jak wiadomo, lepiej grająw drugiej poł owie… faktycznie. Obrona Miners jeszcze siępoprawił a i ponownie Stęszewski leż ałna murawie. Ale równieżi defensywa Eagles zmuszał a Górników do bł ę dów i puntów. Atak Eagles sięzacią ł . Próba forsowania akcji biegowych na Osuchowskiego, z począ tku skuteczna, skończył a sięrazem z fumblem i przeję ciem pił ki przez Miners. Ale wtedy przechwytem popisałsięPiotr Gorzkowski. Na niewiele sięto zdał o, bo w nastę pnej akcji Stęszewski znowu zostałpowalony. Póź niej Osuchowskiego zmusili obrońcy do zł ego podania, Eagles popeł nili bł ą d illegal formation. W czwartej próbie punt był tylko formalnoś cią . Ale to, co miał o ich ocalićstał o się począ tkiem końca. Pił kęodebrałRafałDatka. Nie był o by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ż e ruszyłz pił ką ostro do przodu i… nikt go nie zatrzymał . Zawodnik AZS-u wbiegłw pole końcowe Orł ów po przemierzeniu 40 jardów. Eagles zagapili sięjużpo raz drugi tego dnia. Z przewagi, którąmieli nie pozostał o nic.A po kolejnym I Nie był oł atwych rajdów Obie druż yny kł adł y nacisk na obronę podwyższeniu Stajera Orł y przegrywał y 14:13. Minę ł a trzecia kwarta i do końca meczu pozostał o 12 minut. ecydują ca czę ś ćgry, niewielka przewaga goś ci. Eagles zaczęli drive. Ale poza krótkąakcją biegową Nawrockiego nie pokazali nic specjalnego. Offside i blok w plecy to niewiele jak na mistrzów PLFA. Ponownie akcja, gdy Stę szewski oddaje Osuchowskiemu pił kę , a ten ma podaćna skrzydł o, okazał a sięnieskuteczna. Pił ka nie trafił a do Zdunia. Mimo to seria trwał a nadal powoli prowadzona akcjami biegowymi „Osucha” i Dariusza Gromadki. W czwartej próbie Stę szewski dostałsacka i Miners zaczę li atakować . Nie poszł o im wiele lepiej. Krótkie biegowe akcje nie dał y pierwszej próby, wię c goś cie zdecydowali sięna punt. Warszawianie ustawili siędo ataku. To był a jedna z ostatnich szans Eagles na awans do finał u. Szybka kara, a w następnej próbie kolejny sack trochęspowolniłatak. Mimo to Stę szewskiemu udał o sięwykonaćł adne podanie do Rafał a Zawady. Jednak skrzydł owy warszawian nie do koń ca dobrze pobiegłswojąś cież kęi spóź niłsięna odbiór pił ki, która spadł a mu z jednej rę ki. Miners jużzacierali rę ce, bo gospodarzom został a jedna próba. Zepchnię ci na swoje pole końcowe sami pomogli rywalom popeł niają c bł ą d, który kosztowałich utratędwóch punktów. Czas upł yną ła na murawęwbiegli otumanieni radoś ciąkibice Miners. Beniaminek w finale! Niepokonani wracajądo domu z niczym… D SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 11 O sposobie, jaki udał o sięw końcu znaleźćna Eagles opowiada Wojciech „E.Tee” Grzybek, trener AZS Silesia Miners. Jako pierwsi w Polsce pokonaliś cie warszawian! Zwycię stwo przyszł o bardzo cię ż ko, zł oż ył o sięna to kilka czynników. Po pierwsze, udał o sięzaskoczyć Orł y, jużpierwsza nasza akcja ofensywna zakończył a sięzdobyciem przył ożenia. Wszyscy spodziewali się raczej akcji biegowej, a zagraliś my dł ugim podaniem. Eagels starali sięprzygotowaćobronęspecjalnie przeciwko zagrywkom granym przez nas do tej pory. Z pewnoś ciąsporym zaskoczeniem był brak w skł adzie ko nt u z j o w a ne g o Tomka Józefioka, co zmusił o nas do przeorganizowania schematów special teamu. Na pozycjach kickera i puntera zagrali zawodnicy do tej pory kojarzący sięz liniąofensywną (Marek Stajer) oraz running back (Tomasz Grabas) i, jak był o widać, spisali sięrewelacyjnie. Chyba najistotniejszym czynnikiem decydują cym o naszej wygranej był a wola walki i wysił ek fizyczny wł ożony w rozegranie spotkania. Każ dy z graczy na boisku zostawiłna nim litry potu i kawał ek serca. Co zaskakują ce, wygraliś my takż e dzię ki lepszej organizacji gry, decyzjom taktycznym, dyscyplinie i większej elastycznoś ci, co przy tak doś wiadczonym przeciwniku jest nie lada wyczynem. Chyba kibice teżmieli udziałw wygranej? Są niewątpliwie najlepsi w Polsce. Ha, cóżmam powiedzieć , po prostu nasi kibice w doping wkł adajątyle serca, co moi zawodnicy w grę . Sam jestem zszokowany tym, co nasi kibice robią na trybunach. Takiego dopingu i takiej wiernoś ci nie widział em nigdzie w Polsce. Cał a drużyna żywi ogromny szacunek dla tych ludzi, którzy poś wię cająswój wolny czas na to, aby wspomagaćnas w każdym spotkaniu, niezależ nie od tego czy gramy na wyjeź dzie, czy u siebie. Ponadto uważam, że cał a społ ecznoś ćfutbolowa w Polsce korzysta z ich obecnoś ci, oraz ż e nasi kibice stanowią wyznacznik jakoś ci dopingu w PLFA. Dzię kujemy Wam #12! 12 W krótkiej pomeczowej rozmowie laureat nagrody MVP meczu, Mirosł aw „Dziadek” Banasik przeanalizowałmecz. Co zadecydował o z wygranej? Napewno determinacja druż yny, która za wszelką cenępragnę ł a wygrać . W ostatnim czasie staraliś my sięzagraćtak, aby każ dy dział ałbardziej intuicyjnie. Zebraliś my tyle doś wiadczenia, ż e z każ dym meczem jest coraz lepiej. Eagels natomiast, albo w ogóle się nie przygotowali, albo nas zlekceważ yli, zabrakł o im zgrania i sił y w ofensywie. Mieliś cie nietypowy jak na Was początek… Nieudane rozpoczynania meczów wynikał y tylko z braku ogrania zawodników i na pewno tremy, co udał o nam sięwreszcie przeł amać . Dwa mecze z Eagels pozwolił y rozpoznaćich moż liwoś ci. Ostatni zimny prysznic w Rudzie Ślą skiej, dałnam do zrozumienia, ż e tylko silna gra od samego początku meczu, ażdo jego końca zapewni nam zwycięstwo. To chyba nie przypadek, ż e w tym meczu MVP został eśTy, jako filar defensywy? Czy obrona był a kluczem do zatrzymania Eagles? Staram sięzawsze byćpodporądla moich braci z druż yny jednak, kiedy w I kwarcie odnowiłmi się uraz stawu skokowego dalsza gra stanę ł a pod znakiem zapytania. Widział em jednak, ż e defensywa wytrzymuje napór Engels, co mimo bólu dał o mi sił ę do dalszej walki. Zał ożeniem obrony był o zapewnić ofensywie jak najwię cej czasu na zdobywanie punktów. Myś lę , że to nam sięudał o i trochęim pomogliś my. Czego spodziewacie siępo Crew? Po The Crew spodziewamy siębardzo ambitnej i silnej gry, na którą jesteś my przygotowani kondycyjnie i psychicznie. Jesteś my tak gł odni sukcesu, ż eż ał ujemy, iżjest to ostatni mecz w tym sezonie. Z niecierpliwoś cią będziemy się przygotowywaćdo następnego, nie przesypiają c zimy. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 www.pzfa.pl Podsumowanie meczu dokonane przez Iana Wilcocka, trenera defensywy Warsaw Eagles. (tł um. P. Stalmach) Eagels wracajądo domu… Jestem rozczarowany takim końcem sezonu. Rozegraliś my bardzo dobry mecz pomiędzy dwoma dobrymi polskimi drużynami. Pod wzglę dem promocji futbolu myś lę , ż e ten mecz byłś wietnym przykł adem atrakcyjnoś ci tego sportu. Myś lę , że powinniś my ten mecz wygrać . Każ dy trener by tak powiedział , to jednak nie są puste sł owa. Niezależnie od sytuacji, zawsze bę dępopierałswoją drużynę i pchał ją do zwycię stwa, ale wczoraj po prostu czegośnam zabrakł o. Zatem co sięstał o? Wynik na począ tku meczu nie byłproblemem, byłpo prostu jednąz tych rzeczy, które sięzdarzają , wię c pozbieraliś my sięszybko i resztępoł owy zagraliś my dobrze, zdobywają c kolejne jardy i dwa przył oż enia. Mieliś my za to problem z powstrzymywaniem ich, blitzowaniem, ale myś lę ,ż e nie zawinił a jakakolwiek jednostka. Po prostu jako grupa, formacja ofensywna nie potrafił a przeciwstawićsięprzeciwnikowi, rozbić jego gręi odzyskaćprzewagęna boisku. Również dokonaliś my zbyt wielu przewinień, przez co dostaliś my ponad 17 kar, a to zbyt duż o, ż eby nie wpł ynę ł o na wynik gry przeciwko dobrej drużynie. Zagapiliś cie sięw trzeciej kwarcie przy odbiorze puntu. Ich defensywie udał o sięwtedy rozbićjeden nasz drive i zdobyćprzył oż enie. Potem ani oni, ani my nie potrafiliś my ruszyćpił ki do przodu i obie formacje ofensywne musiał y ostro walczyćo każ dy jard. Odbiór puntu byłnieudanym zagraniem, które moż e sięzdarzyćw każdej chwili, wię c nie moż na liczyćna chwilęszczę ś cia, a graczowi ze Ślą ska udał o sięł adnie zawrócić, uciec dwóm obrońcom, skręcići zanieś ćpił kęwprost do pola końcowego. Po tym wróciliś my do gry podaniem i znów przewinienia cofnę ł y nas ażdo naszego pola punktowego gdzie oddaliś my safety. Co zdecydował o o dzisiejszym wyniku? Ostatecznie to oni grali lepiej, lepiej sięprzygotowali, dobrze funkcjonowali za linia boczną(trenerzy podję li kilka ś wietnych decyzji) i na boisku (gracze zagrali kilka wybitnych akcji). My równieżbardzo się staraliś my, ale to nie wystarczył o dziś , by ich pokonać. Zdję cie: PawełLasocki Z mieszkającym w Żyrardowie Orł em – Grzegorzem Janiakiem kilka sł ów o poraż ce. Górnicy znowu pokazali sięz dobrej strony. Silesia zagrał a ś wietny mecz, na boisko do walki z nami weszł a druż yna, która miał aś wiadomoś ćtego, którzy zawodnicy najczęś ciej grają, do których zawodników idzie najwię cej podań. Byli ś wietnie przygotowani technicznie i fizycznie. Z czym mieliś cie problem? Duż ąbolą czkąEagles jest brak rezerwy, która bez kompleksów mogł aby walczyćna boisku, kiedy zawodnicy pierwszego skł adu odpoczywająlub są kontuzjowani. Miał o to duż e odzwierciedlenie na sytuacje tego dnia na boisku. Szczególnie brakował o Krzysztofa Dregera naszego guarda (kontuzja). Zastą pił go mał o doś wiadczony Wojciech Dorabialski. Ale nie był a to jedyna zmiana wymuszona urazami. Ale to chyba nie mogł o ażtak rzutowaćna mecz? Najwię ksza winąza ten mecz trzeba obarczyćbrak odpowiedniego przygotowania taktycznego, kondycyjnego. To, ż e przegraliś my nie wynika tylko z braku koncentracji w drugiej poł owie, trzeba powiedziećze Silesia dominował a cał y czas, dwa przył ożenia z naszej strony w pierwszej poł owie to byłmił y wyjątek. Tak naprawde wynik po pierwszej poł owie nie pokazywałtego, co faktycznie dział o się na boisku. Ofensywa Eagles dopuś cił a sięduż ej liczby bł ę dów, począ wszy od holdingów, kończąc na bł ę dach ustawienia. Wynikał o to najwidoczniej z braku koncentracji. I co teraz? To jużkoniec sezonu dla Eagles, trzeba wycią gną ć wnioski i walczyćdalej... a z tego, co jest mi wiadomo szykuje wiele zmian w Eagles, które mają przyczynićsiędo lepszych wystę pów w kolejnych sezonie. Jedno jest pewne, nie poddamy się ... Go EAGLES SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 13 I II III IV suma Eagles 13 0 0 0 13 Miners 7 0 7 2 16 Żyrardów, 30 wrześ nia Warsaw Eagles - AZS Silesia Miners 13:16 Punkty dla Warsaw Eagles: + Jakub Zduń6 (po 27-jardowym podaniu od Jędrzeja Stęszewskiego) + Piotr Osuchowski 6 (po 21-jardowym podaniu od Jędrzeja Stęszewskiego) + Piotr Gorzkowski 1 (podwyższenie po przył ożeniu) Punkty dla AZS Silesia Miners: + RafałDatka 6 (przył ożenie po odebraniu puntu, bieg 40-jardowy) + Krzysztof Czernia 6 (przył ożenie po 73jardowym podaniu od Bartł omieja Jaguszewskiego) + Marek Stajer 2 (2 podwyższenia za 1 punkt po przył ożeniach) + Miners 2 punkty za safety po bł ędzie gracza Eagles w polu końcowym 14 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 15 Tekst: Aleksander Rutkowski Zdję cia: Mariusz Obrycki The Crew Crew na tronie tronie!! W tegorocznym Wielkim Finale Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego na boisku w Warszawie, ekipa z Wrocł awia nie dał a żadnych szans Górnikom z Rudy Śląskiej, pokonując AZS Silesia Miners 18:0. 16 Impreza obję ta patronatem Prezydenta Miasta Stoł ecznego Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz Ambasadora Ambasady Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce Victora Ashe’a zakończył a tegoroczne rozgrywki ligowe. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Beniaminek i pretendent ak w skrócie możnaby okreś lićdwie druż yny stojące tego dnia naprzeciwko siebie na boisku. Z jednej strony doś wiadczona drugim rokiem gry w lidze, wystę pami w lidze czeskiej i licznymi turniejami wrocł awska „Zał oga”, a z drugiej silny i wymagają cy pierwszoroczniak, mający najlepszych kibiców w kraju i duż o serca do gry. Gdyby ktośna począ tku sezonu twierdził ,ż e taki bę dzie skł ad pary finał owej, nie został by potraktowany poważ nie. Nie oznacza to oczywiś cie, ż e udziałtych drużyn w finale jest zupeł nym przypadkiem. The Crew to ekipa, która zawsze był a w czoł ówce krajowych druż yn, natomiast Miners od począ tku budzili podziw i grozęswojąpostawąna boisku. Ostatnia prosta do finał u był a w wykonaniu obu druż yn niespodzianką. W przypadku wyjazdowego zwycięstwa wrocł awian w pół finale na pomorskiej ziemi z zeszł orocznymi wicemistrzami można mówićo niespodziance, tak na to, co wydarzył o sięw drugim pół finale w Żyrardowie okreś lenie jest tylko jedno – sensacja! Bo jak inaczej nazwać fakt pokonania niezwycię żonych i niekwestionowanych mistrzów polski z zeszł ego roku? Dla obu ekip sezon nie skończyłsięna tych zwycięstwach i o tym, kto zostanie Mistrzem mieliś my się wszyscy przekonać w spotkaniu finał owym. ecz zaczą łsię wspomnieniem Bartka Rychtanka. Tym razem miał o ono charakter nadzwyczajny. Rzut monetąna początku spotkania finał owego, wykonał a mama tragicznie zmarł ego w sierpniu tego roku naszego kolegi i był a to najbardziej wzruszają ca i niezwykł a chwila dla wszystkich zgromadzonych na stadionie RKS Marymont. T przyzwyczaić– pierwsza poł owa skończył a się pewnym i wysokim prowadzeniem „Zał ogi” 16:0. o przerwie Miners cał y czas nie mogli znaleź ć swojego rytmu gry w ofensywie i ich próby przedostania sięblisko strefy końcowej The Crew speł zał y na niczym. Defensywa Górników natomiast zaczęł a graćzdecydowanie lepiej. Nie dopuszczał a do skutecznych akcji podaniowych The Crew i co ważniejsze udał o jej siępowstrzymać równieżgrędoł em swych rywali. Obie te sztuki był y na tyle skuteczne, ż e obrońcy Miners nie dopuś cili do zdobycia kolejnych punktów zawodnikom The Crew. Ich wysił ek nie szedłjednak w parze ze skutecznoś cią drugiej formacji zawodników ze Ślą ska. Ofensywa był a tego dnia nieskuteczna i na tyle czytelna dla obrońców The Crew, ż e zakończył a mecz z zerowym dorobkiem punktowym. W czwartej kwarcie doszł o nawet do powalenia rozgrywają cego P I II III IV suma Miners 0 0 0 0 0 The Crew 8 8 0 2 18 M Mecz sięrozpoczął he Crew bardzo szybko narzucili Górnikom swoje tempo i styl gry. W pierwszej kwarcie swoim firmowym zagraniem popisałsię rozgrywający wrocł awian Krzysztof Wydrowski, który po udanej 18-jardowej akcji biegowej otworzył wynik dla swojego zespoł u. Po chwili dodał2 kolejne oczka skutecznie podwyż szają c wynik po przył oż eniu. W kolejnej odsł onie spotkania na czystą pozycjęw strefie punktowej rywala wyszedł Mateusz Grzędziński, który dokł adnie obsł uż ony przez rozgrywają cego zdobyłkolejne punkty dla The Crew. Dodają c do tej akcji kolejne 2 z podwyż szenia – do których wrocł awianie zdąż yli już wszystkich T SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 17 Mimo starańJaguszewskiego... Miners Bartł omieja Jagnuszewskiego we wł asnej strefie punktowej, przez co autor tego powalenia Piotr Szczepański, wpisał się do protokoł u meczowego zaliczają c 2 punkty w obronie. Smutek pokonanych… órnikom trudno jest do tej pory wypowiadać sięna temat tego meczu. Jedno nie ulega wątpliwoś ci – był o to ich najgorsze spotkanie w tym sezonie i gdybyś my mieli ich oceniaćtylko po nim, na pewno był aby to ocena bardzo surowa. Ale przecieżtak nie jest! Podczas swojego pierwszego wystę pu w lidze dotarli ażdo finał u. Grają c w dywizji z Warsaw Eagles, najpierw dwa razy im ulegli w sezonie zasadniczym, aby odnieś ćpiękne zwycięstwo w pół finale. Z pewnoś cią nie mająsię , czego wstydzići dobrze sami o tym wiedzą . - Nie baliś my sięThe Crew, ale oni zagrali w tym dniu lepszy mecz i dlatego wygrali. Niestety, ale tak się czasem dzieje, ż e najgorszy mecz w sezonie rozgrywa siępodczas najważ niejszych G 18 zawodów – ocenia Szymon Widera z Miners. Zapytany jednak o cał oś ciowąocenę , dodaje – Z wystę pu w lidze jesteś my bardzo zadowoleni. Myś lę, ż e cię ż ko bę dzie nastę pnym beniaminkom pobićlub choć by wyrównaćnasze osiągnię cie. Pokazaliś my, ż e potrafimy grać w futbol i ż e potrafimy wygrywać nawet z najlepszymi i niepokonanymi. W ś wietle tego, co widzieliś my wcześ niej, trudno sięz tym nie zgodzić. Mł odzi zawodnicy z Rudy Ślą skiej wnieś li jeszcze jedno na nasze rodzime boiska. Jest to coś , czego wszystkie druż yny jużteraz mogąim zazdroś cić– kibice! Ten gł oś ny, barwny i rozś piewany tł um stałsięjuż wizytówka Ślą skiej druż yny i bez wątpienia wnosi nowąjakoś ćdo naszego futbolu. Sam Widera mówi o nich zawsze w ciepł ych sł owach - Kibice? Nie mamy ż adnych. No dobrze przecieżi tak nikt mi nie uwierzy (ś miech). Oni sąpo prostu rewelacyjni, ponieważfutbol jest w nich samych. W duż ym stopniu sąto rodziny lub sympatie grających zawodników a ż e skł ad mamy szeroki to i kibiców niemał o. Na SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 naszych meczach w Rudzie Śląskiej jest grupa mł odych ludzi, którzy sąna każ dym naszym meczu, ś piewająuł oż one przez siebie piosenki a dyryguje nimi ksiądz, który jest rodzonym bratem jednego z naszych zawodników. Dziękuję im wszystkim z wsparcie. Każ dy, kto choćraz widziałtęgrupę w akcji – z pewnoś ciądo podzię kowańsięprzył ą cza. Jednego tyko do szczę ś cia brakuje - Nastroje w druż ynie sąś wietne, przed sezonem drugie miejsce wzię libyś my w ciemno bez grania ale teraz te 4 litery vice mnie trochędenerwują i wiem ż e inni zawodnicy mająz nimi jeszcze wię kszy problem. – mówi Widera Zimęchcemy przepracowaćnormalnie, ostro przygotowując sięw nastę pnym sezonie do walki o Mistrzostwo Polski! – kończy stanowczązapowiedzią …i radoś ćzwycię zców, czyli „lepsze jest wrogiem dobrego” he Crew nie pokazali w tym meczu niczego nowego. Tak jak poprzednie mecze i ten zwycię ż yli konsekwencją , skupieniem nad tym, co umieją najlepiej i żelazną dyscypliną w obronie. Wydawaćby sięmogł o, ż e cał a Polska zna ich zagrania na pamię ć– przecieżtyle razy je nam serwowali – a okazuje sięjednak, ż e wiedziećco zagra przeciwnik to nie wystarcza żeby tą zagrywkęzneutralizować . Przyznaje to wprost Kuba Gł ogowski z The Crew Planem był o granie tego, co nam wychodzi najlepiej, a że poprzednie mecze pokazał y, ż e sąto biegi, tak wł aś nie prowadziliś my nasza grę. Skoro gra się coś , czego przeciwnicy nie potrafiązatrzymać, to nie ma sensu nic zmieniać. Przebieg meczu Gł ogowski ocenia nastę pują co - Cię ż ko wyróż nićkogośindywidualnie, ale na pewno na duż ąpochwał ęzasł uguje nasza linia ofensywna a szczególnie Kuba Placzek, który zagrałznakomite spotkanie, mimo, ż e trenuje z nami dopiero od kilku miesię cy. Reszta zawodników zagrał a po prostu na solidnym poziomie, do którego przyzwyczaił a nas w poprzednich meczach. Kolejny raz ś wietnie zaprezentował a sięnasza obrona, która już czwarty mecz z rzędu nie stracił a punktów! Z pewnoś cią dużym zastrzykiem pozytywnej motywacji na ten mecz był a wygrana z Seahawks w pół finale – Tak to prawda. Wyszliś my bardzo zmotywowani, dodatkowej mocy dodawał y nam bojowe utwory autorstwa Matheo i Waldemara Kasty, czyli muzycznej strony The Crew. Nie obawialiś my się, bo wiedzieliś my, czego się spodziewać , a pół finałz Pomorzem pokazałnam, co jest nasza sił ąi czego należ y siętrzymać. Dodatkową motywacja dla nas byłfakt, ż e prawie wszyscy na trybunach byli za druż ynąSilesii, a my sięidealnie T ...podania nie docierał y do Czerni SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 19 Warszawa, 14 października AZS Silesia Miners Wrocł aw 0:18 – The Crew Punkty dla The Crew Wrocł aw: Krzysztof Wydrowski - 10 (przył ożenie po 18jardowej akcji biegowej, dwa podwyższenia za dwa punkty po przył ożeniach, po akcjach biegowych) Mateusz Grzędziński – 6 (przył ożenie po 21jardowym podaniu od Krzysztofa Wydrowskiego) Piotr Szczepański – 2 (safety – przewrócenie rozgrywającego Miners w ich polu punktowym) czujemy w takiej sytuacji – mówi Gł ogowski a zapytany o podsumowanie cał oś ci sezonu dodaje Skończyliś my ligęz bilansem 7-1 i poza nieudanym meczem z Warszawąosiągnę liś my to co zakł adaliś my a nawet wię cej, bo chyba nikt nie wierzył– poza nami naturalnie – ż e to wł aś nie my zdobę dziemy mistrzostwo. Opinia outsidera i zł ych chł opców chodził a za nami od zawsze, no ale teraz pokazaliś my jakąjeszcze moż na miećo nas opinię , prawda?. Finał u do zera nie wygrywa się przypadkiem, a udowodnimy to jużw przyszł ym roku. ezon 2007 przeszedłdo historii. Każda z dziewięciu wystę pujących w nim druż yn wyniosł a z niego kolejne doś wiadczenia, wiedzęi zapałna lata kolejne. Oby na wiosnębył o nie mniej ciekawie niżw tym roku. S Problemy z opanowaniem pił ki 20 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 21 Ką cik sę dziowski - Damian Jurzyk Meczowe kontrowersje W tym tygodniu postaram się wyjaś nić c zę ś ć kontrowersji, które pojawił y sięw trakcie sezonu PLFA. Wię kszoś ćwynika z braku gł ę bszej znajomoś ci przepisów, ale nie wszyscy kibice musząznaćniuanse, ł atwe do rozszyfrowania dla sę dziego. Dlaczego stąd bę dzie zaczę ta akcja? Czę sto pojawiał o się pytanie – dlaczego po zatrzymaniu zawodnika z pił ką , np. na 20 jardzie, sę dzia poł oż yłjąkilka jardów dalej. Odpowiedz jest prosta – kolejna akcja zacznie sięw miejscu gdzie biegacz dobiegł najdalej. Jest to „zabezpieczenie” przed „przenoszeniem” zawodników z pił ką . Osobiś cie potrafięsobie wyobrazić jak obrońca bierze na plecy running back’a i zanosi go kilkanaś cie jardów do tył u. Sytuacja kuriozalna, ale jak 5 jardowa np. na 35 jardzie i wraz z pomocnikami zmierza ki. Na wysokoś ci pił ki przykł ada miejsce, najbardziej prawdopodobna, st ą d zasada „forward w kierunku pił progress”. za które trzymałł ańcuch do miejsca gdzie na boisku znajduje sięta linia – w naszym przypadku 35 jard. Stą d TE nie moż eł apaćpił ki? wł aś nie brak naprę ż enia w czasie mierzenia – tak Wię kszoś ćkibiców wie, ż e przy podaniu zawodnicy naprawdęmierzona jest odległ oś ćmiedzy miejscem gdzie dzia trzyma na ziemi rę kę , a miejscem gdzie czę ś ćpił ki linii ofensywnej nie mogąwybiec dalej niż1 jard za linie sę wznowienia lub 3 w przypadku kontaktu z obroń cą . Sąto jest najdalej poł oż ona. Pierwsza próba przyznawana jest, tzw. „ineligible receivers” czyli zawodnicy nie mają cy jeż eli nawet najmniejsza czę ś ćpił ki przekroczy koniec prawa zł apaćpił ki podanej do przodu. Ską d wię c kara ł ańcucha. „ineligible receiver downfield”, narzucona zawodnikowi „Przecieżnie był o gwizdka! Gramy dalej!” grającemu na pozycji TE? Wynika ona z bł ę du w ustawieniu formacji atakują cej. Zawodnikami Wię kszoś ćzawodników i trenerów przekonana jest, uprawnionymi do zł apania pił ki sąci, którzy nie znajdują ż e gra toczy siędo gwizdka. To nie jest prawdą . Akcja sięna linii (WR przed linią , RB) oraz ci, bę dą cy na kończy sięw momencie, gdy pił ka staje sięmartwa zewną trz linii – czyli mają cy 7 lub wię cej na linii: np. z powod upadku zawodnika z pił ką . Gwizdek jest cych tył em do pierwszy od prawej i pierwszy od lewej. Jeż eli WR i TE tylko znakiem dla zawodników np. stoją stanąpo tej samej stronie na linii, to TE nie jest akcji, ż e próba został a zakończona. Stą d tł umaczenie zbyt uprawniony do zł apania pił ki oraz do wybiegnię cia w pole póź nego uderzenia zawodnika z pił kątym, ż e nie był o w czasie akcji podaniowej. Ta zasada nie dotyczy tylko gwizdka mija się z celem, ponieważ kara jest TE. Formacja np. z dwoma lub wię cej WR po tej samej nieunikniona. stronie, moż e popeł nićten sam bł ą d. Spowoduje to, ż e gł ówny cel rozgrywają cego stanie sięnieuprawniony do „Sę dziowie się pomylili, poniew aż dwa razy ł apania jego podania. odbieraliś my pił kęna począ tku poł owy meczu” Każ dąpoł owęrozpoczyna wykop jednej z druż yn, Jak moż na zmierzyć10 jardów „luź nym” teoretycznie innych w obu poł owach. Dlacze go teoretycznie? Odpowiedz jest bardzo prosta – bł ą d ł ańcuchem? Bardzo emocjonują ca moim zdaniem jest sytuacja w czasie losowania przed meczem. Zwycię zca rzutu mierzenia odległ oś ci, jakąpokonał a druż yna atakują ca monetąma do wyboru 4 opcje – odbiór pił ki, wykop pił ki, i oczekiwanie na stwierdzenie, czy ta odległ oś ćjest wybór bronionej strony lub przeniesienie wyboru na 2 wystarczają ca na uzyskanie 1 próby. W czasie sezonu poł owę . Zwł aszcza debiutują ce druż yny, chcą c odbierać przed 3 kwartą , wybierają wykop, a to oznacza, ż e po 24 pojawiłsiętaki zarzut ze strony zawodników obrony jednej z druż yn. Uznali oni, ż e ł ańcuch leż y luź no na minutac h regulaminowego czasu gry, to ich rywale ziemi i nie moż na prawidł owo orzec odległ oś ci 10 jardów. uzyskająprawo decyzji, która druż yna bę dzie kopał a, To prawda ł ańcuch leż y nie naprę ż ony i taki ma być– a która odbierał a. Wymieniona druż yna, popeł niają ca ten wynika to z mechaniki sę dziowskiej i sposobu mierzenia. bł ą d powinna zdecydowaćsięna przeniesienie wyboru, . Po ustawieniu pił ki, najczę ś ciej przez sę dziego bocznego, co da im prawo decydowania przed 3 kwartą sę dzia gł ówny widz ą c sytuację , której nie można rozstrzygną ćwzrokowo zarzą dza mierzenie. W tym Jeś li macie jakieś pytania dotyczą ce problemów momencie sę dzia boczny „opiekują cy” „chain crew” - sę dziowskich lub propozycje tematów, które trzeba ł apie ł ańcuch w miejscu gdzie znajduje sięnajbliż sza linia poruszyć– czekam na nie pod adresem [email protected] 22 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Okiem matki Fantasmagoria? Moja Druż yna wygrał a. Po meczu istne szaleństwo. Trener traci resztki zarostu, kontuzjowani porzucają kule, fani szczytują . Forum kibiców drużyny zablokował o siępo pół nocy, a bohaterowie nad ranem byli naprawdęzmę czeni. R ano w osiedlowym sklepiku, Pan Grzesiu pokazuje mi cał ostronicowy artykułpoś wię cony druż ynie w ogólnopolskiej gazecie. Do tej pory był y tylko krótkie wzmianki w lokalnych mediach, traktują ce futbol amerykański jako ciekawostkę . Jadę zatankowa ć , na stacji Pan obsł ugują cy dystrybutor zauważ a w moim aucie resztki gadż etów z logo druż yny. Był a Pani na wczorajszym meczu (tu wymienia nazwę mojej drużyny)? Z z azdroś cią w gł osie dopytuje o przebieg meczu i gdzie trenują . Dajęnamiary, idę zapł acić . Wychodzęi oczom nie wierzę , moje autko odzyskał o swój pierwotny kolor, chcędaćnapiwek, eee tam, proszępozdrowićdruż ynę ! Nieź le, spijam ś mietankę z cudzego kubeczka. P o poł udniu dzwoni do mnie kolega, rze cznik prasowy duż e go za chodniego koncernu. Rozmawialiś my kiedyśw sprawie sponsoringu druż yny, ale potraktował moją propozyc ję jako fantasmagorię . Teraz zaprasza mnie na rozmowę , moż e da sięcośzrobić . Jeszcze sięnie cieszę . Telefon od syna, mamo wyprał aśmój dż ersej? Wieczorem mamy nagranie w telewizji! Jadęna zł amanie karku i przepisów, piorę , suszarka do wł osów sięprzegrzewa, ale po godzinie ś wież utkie ubranko dynda na wieszaku. Wieczorem cał a rodzina siada przed telewizorem. Nagrywam (na szczę ś cie są siedzi mieli czystą taś mę ) naszych gladiatorów w duż ym studio lokalnej TV. Są uś miechnię ci, ale trochęstremowani. Potem jużtylko telefony od znajomych, gratulacje i takie tam. Nawet mł odszy postanawia porzucićnoż ną , do tej pory nie chciał sł yszećo FA, jużwidzękolejny pad i kask, moje kafelki w kuchni odjeż dż ająw sinądal. N a drugi dzieńrano telefon od menedż era druż yny, Pan Rektor zaprasza zarzą d na pilne spotkanie, podobno w sprawie nawią z ania współ pra cy z amerykań skądruż ynąLigi Akademickiej FA. Budzę syna, trudno, kampania wrześ niowa przecią gnie sięna listopad, oby tylko nie na przyszł y Wchodzęna stronę PZFA, szok, „maf” daje info, ż e PLFA ma sponsora! Lider rynku telefonii komórkowej daje kasęna rozgrywki w przyszł ym roku! Z wraż enia mam pomarańczowe mroczki przed oczami. Dzwoni budzik. Mader W poprzednim felietonie Mader bł ę dnie napisaliś my adres strony www.e-nfl.pl - przepraszamy. Mecze Futbolu amerykańskiego w Polsce przycią gająsetki fanów. Ale zabawa nie kończy się z ostatnim gwizdkiem. Niektórzy znajdująsobie wybitnie dziwne zabawy. Weźmy na przykł ad tarczę do rzucania do celu futbolówką . Pomyś lał by kto ż e zamontowana w dziurze siatka nie wystarczy? A moż e czasem potrzebny dodatkowy cel? Tekst i zdję cia: Piotr Stalmach SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 23 RZUT FLAGĄMICHAŁA ROSIAKA Zamiast felietonu Na gadaninęprzyjdzie czas w offseason PLFA, teraz, na gorąco (piszędzień po finale) pora podsumowaćdrugi sezon naszej rodzimej polskiej ligi. Udany? Zdecydowanie tak. A oto plusy i minusy PLFA ’07. Plusy The Crew Wrocł aw. Zasł uż ony mistrz Polski. „Zał oga” wydoroś lał a przez ostatni rok. Zamiast mówienia, jacy sądobrzy, wrocł awianie wzięli sięza naprawdędobre granie. Tydzieńpo tygodniu robili swoje, pozbywają c siękolejnych rywali na drodze do tytuł u. Wyjazdowym, pół finał owym zwycięstwem z Seahawks, gdzie nie byli faworytami, ostatecznie zamknęli usta krytykom. Szkoda tylko, że w finale trafili na strasznie spię tych Silesia Miners. Nie Sędziowanie. „Mamo, chwaląnas – wy mnie, a ja wą tpię ,ż e w tej formie The Crew pokonał oby nawet „rozpię tych” Ślą zaków, ale przynajmniej był oby was” – powiedzą pewnie co zł oś liwsi. Porównują c jednak poziom sę dziowania z począ tku wię cej emocji. Silesia Miners i ich kibice. Jak napisałjeden sezonu 2006 i końca sezonu 2007 widaćnaprawdę nąróżnicę. Idziemy w dobrym kierunku, choć z użytkowników forum USA Sports, górnikom: wyraź do najlepszych sędziów kontynentu jeszcze nam „szacunek należ y sięjużza samo pokonanie Warsaw Eagles”. Pół finałw Żyrardowie, który zakończyłerę daleko. niepokonanych Eagles przejdzie do historii futbolu amerykańskiego w Polsce. Podobnie jak Minusy Warsaw Eagles. Pierwsza porażka w historii niesamowici kibice ze Ślą ska, którzy przynajmniej powinna wyjś ćmistrzom Polski 2006 na dobre. w liczbie kilkudziesię ciu stawiali sięna każdym wyjazdowym meczu swoich pupili. Dzię ki nim Niektórymi na pewno wstrzą ś nie, innych zdopinguje e dla Miners w dowolnym miejscu czuli siętak, jakby do lepszej gry w sezonie 2008, inni moż grali u siebie. Gdyby w poł owie sezonu nie opuś cił odmiany z futbolu zrezygnują . Czy warszawiacy cz moż na był o mieć ich kapitalny Josh Taylor, finałwcale nie musiał by zawiedli? Tak, chwilami wrę wraż enie, ż e niektórych rywali lekceważ yli. sięskończyćzwycię stwem Crew... Skł ad finał u uważany przez większoś ć Kibice. Jest ich coraz więcej, ale ciągle mał o. To trochę kamyczek do ogródka drużyn ś rodowiska futbolowego za mocno niespodziewany. Ubiegł oroczni finaliś ci odpadli organizujących mecze – wiem, ż e taniej jest wynają ć ego miasta, ale wtedy na w pół finał ach, i bardzo dobrze! Przewidywalna liga stadion z dala od duż trybunach zasią dą tylko rodzice i przyjaciele jest tak nudna jak wyś cigi Formuł y 1 w erze Michaela Schumachera, czy teżaktualny sezon NFL graczy... Czy nie lepiej pochodzićod drzwi do drzwi, cież ki do lokalnych mediów, i rozjeż dżający wszystkich po drodze walec z Nowej wydeptać ś Anglii. Kibice kochająsport w którym nie da się porozwieszaćplakaty w mieś cie i nawet braćpo 3-5 cej ludzi przewidziećzwycię zcy. I oby tak był o w przyszł ym PLN za bilet. Promocja futbolu większa, wię na trybunach i poczucie, ż e druż yny nie grajątych sezonie! Zainteresowanie finał em w mediach. Na ostatnim meczów tylko dla siebie... Znajomoś ćprzepisów wś ród zawodników. Wcią ż meczu w Warszawie pojawił o sięnajwięcej w historii PLFA przedstawicieli mediów, a zdjęć zbyt często zdarzająsięsytuacje, gdy zawodnicy niają przewinienia rodem z futbolowego z finał u w serwisie Polskiej Agencji Prasowej popeł przedszkola, nie mają c pojęcia, że robiącośnie tak. pojawił o sięniewiele mniej niż z Superbowl! Futbolem „zaraż a się” coraz wię cej mediów, a to Panowie trenerzy – rulebooki w rękęi do roboty, parę dobry znak przed kolejnym sezonem PLFA. No treningów w sali przed tablicąnie przeszkodzi i mamy naszego SNAPa :) w dobrym przygotowaniu do sezonu! 1 5 2 1 3 2 4 3 24 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 FUTBOL WEDŁUG BIAŁEGO* Futbol am erykański, czyli amerykań zboczeńcy, kanapki i kobie ty… kobiety… 3rd down, czyli ludzie lubiąrobićinnym na przekór. II finałPLFA to zaledwie kilkudziesię ciu zaproszonych goś ci. Okoł o siedmiuset kibiców. Moż e sięmylę , ale widział em tylko jedną kamerę telewiz yjną . Kilku dziennikarzy. Sukces medialny? Na pewno nie. Coin toss em tam jeszcze kogośinnego. Ludzi, którzy Moja ż ona twierdził a, ż e jestem zboczony. Odparł em jej Widział zaraż ająpasją . Ludzi, którzy mówią c o futbolu mającoś na to, ż e przecieżnie robimy nic, czego nie moż na dziwnego w oczach. Spotkał em tam dwie ba rdzo zobaczyćw kinie lub przeczytaćw ksią ż ce. Koronnym y, o co argumentem mojej poł owicy byłfakt, ż eż aden normalny sympatyczne kobiety, które kilka minut po 13. pytał w tym wszystkim chodzi. Niespeł na 3 godziny póź niej czł owiek nie nastawia budzika na godzinę3:50 rano, kiedy i gdzie odbę dzie sięnastę pny mecz. Wreszcie, w nocy z wtorku na ś rodę , ż eby zrobićsobie kilka em tam Ję drzeja Staszewskiego, który rok temu kanapek, herbatęi wł ą czyćtelewizor. Hmm… Kilka lat spotkał chodziłod redakcji do redakcji i zapraszałna mecze póź niej, moja dziewczyna, o godzinie 3 nad ranem futbolu amerykań skiego. Myś lęsobie, ż e oni wszyscy, powiedział a mi, ż e jestem nienormalny. Zapytał em ją , du na ciemnoś ci, bę dąnieś ćkaganek futbolu. o co chodzi, a ona na to, ż e tylko taki czł owiek wstaje o 3 bez wzglę ! nad ranem i odgrzewa sobie obiad, a potem wł ą cza I kiedyśdoniosą telewizor. No cóż … Kilka lat temu, moja kolejna 4th down, czyli ludzie czwartej wł adzy. dziewczyna powiedział a mi, ż e jestem niespeł na rozumu. enie, ż e media w pogoni za oglą dalnoś ciąi, co Zapytał em ją , co zł ego w sał atce i kurzych skrzydeł kach. Mam wraż za tym idzie, pienię dzmi, czasami zapominają , o tym co Był a 3 nad ranem… WEDŁUG MNIE jest najważ niejsze w dziennikarstwie. W niedzielęwieczorem obejrzał em prawie wszystkie Kickoff wiadomoś ci sportowe, jakie sądostę pne w Warszawie. Mam nadzieję , ż e wię kszoś ć osób, które przyszł y Niestety, nigdzie choć by wzmianki o finale PLFA. w niedz ielę na stadion Marymontu, to ludzie e hat-trick Smolarka i awaria generatora homopodobni do mnie. Mam tu na myś li i zawodników, Rozumiem, ż du na Estadio WP to tematy, które zdominują i sę dziów, i kibiców, i wszystkich tych, którzy, prą c ie) najbliż szych dni. Ale PANO WIE w jakimkolwiek stopniu przyczyniająsiędo rozwoju kilka(naś DZIENNIKA RZE prz ecież mówimy tu o fina le futbolu amerykańskiego w Polsce. Dlaczego? Powodów rozgrywek krajowych w poważ nej dyscyplinie sportowej. jest kilka. Ale po kolei... Znalazł em, co prawda, informacjęw kilku portalach internetowych, ale był a to tylko skopiowana informacja 1st down, czyli ludzie lubiąnowoś ci. Za nami już drugi se zon Polskiej Ligi Futbolu Polskiej Agencji Prasowej. Nie pozbawiona, nota bene, amania. Czyż by dziennikarze sportowi Amerykańskiego, a nadal dla ogromnej większoś ci drobnego przekł w Warszawie nie byli gł odni? Czyż by ż aden z nich nie Polaków, skrót PLFA kojarzy sięz kolejnym komitetem etów? wyborczym. Futbol amerykański w Polsce to nadal sport chciałnowej smyczy, koszulki i paru innych gadż e w Warszawie w niedzielędzieje siętyle, ż e niszowy, ż eby nie powiedziećegzotyczny. Na szczę ś cie są A moż brakuje rą k do pracy w mediach? Chyba tak, bo podczas wś ród nas zboczeńcy, nienormalni i niespeł na rozumu. No bo, jak inac zej wytł umacz yć inwestowa nie czasu, rozgrywek hokejowych na Torwarze teżjużdawno nie em ż adnego dziennikarza. wł asnych pienię dzy i czegośtam jeszcze w partię , która widział nie ma szans osią gną ćprogu wyborczego. Ale uwaga! Za Touchdown cztery lata, a moż e jużza dwa, znowu bę dąwyboru. 14 pa ź dz iernika 2007 roku, mistrzem Polski 2007 I wtedy, kto wie? w futbolu amerykań skim na stadionie Marymontu zostali zboczeń cy, nienormalni i niespeł na rozumu. Tym razem 2nd down, czyli ludzie potrzebująwzorców. cy w druż ynie The Wrocł aw Crew. I chwał a im za Śmiem twierdzić ,ż e we współ czesnej Polsce mamy tylko Ci grają ał o się . I należ y wię cej. Nie tylko im. Wszystkim trzy publiczne autorytety moralne. Każ dy trochęinnego to. Należ kalibru, ale na swój sposób bę dą cy niedoś cignionym trzem wymienionym przeze mnie grupom - OGROMNE , mił oś ćdo futbolu, wzorem. Pierwszym jest Jan PawełII. Wielki kibic sportu BRAWA. Brawa za szlachetnąpasję e w ogóle im sięchce. I jeszcze za to, i przyjaciel mł odzież y. Drugi to Wł adysł aw Bartoszewski. determinacjęi to, ż ż e nie muszę już wstawać w nocy. Moż e nawet poszukam Doskonał y strateg i taktyk. Trzeci to Marek Kotański. sobie dziewczyny? Zaangaż owany opiekun opuszczonych i najsł abszych. Wszyscy trzej zaczynali od zera. Nie mieli nic. Pracowali u podstaw. Futbol amerykański ł ą czy wszystkie te cechy: * Sebastian Biał y nie moż e obyćsiębez kibiców i przyjaciół ; wymaga doskonał ej strategii i wyszukanej taktyki; motywuje i daje pasjonat sportu, tł umacz, obserwator poczucie przynależ noś ci do grupy. Pomaga kształ tować ciał a i charaktery. Czego trzeba wię cej? SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 25 Relacje: Jacek Urbańczyk, MichałKądzioł ka, Bartosz Wardę ga, Tadeusz Janczykowski, Piotr Stalmach TYDZIEŃ4 TY DZI EŃ 4 nie spoczą ł na laurach i zanotowałkolejne podanie Clevelend Browns – Baltimore Ravens 27-13 na przył oż enie, niespeł na 6 (14:0, 10:6, 3:0, 0:7) minut przed końcem W pierwszej kwarcie QB Browns, Derek spotkania. (33 jardowe Anderson (10 celnych podańz 18 oddanych w cał ym podanie do meczu) przyczyniłsiędo dwóch przył oż eń(Joe pierwszoroczniaka Jamesa Jurevicius wykończył dwujardowe podanie, Jonesa). Kelly Holcomb (21 a Braylon Edwards uczyniłto samo po 70-jardowym) celnych podańw 39 próbach, W kolejnej kwarcie po jednym FG trafili kopacze 258 jardów), doś wiadczony QB obu zespoł ów (Matt Stover(Bal) z 21 jardów oraz Vikings zastępują cy kontuzjowanego Tarvarisa Phil Dawson (Cle) z 41 jardów). Jednojardowy bieg Jacksona, podał do Sidneya Rice’a. To nie zakończony zdobyciem przył oż enia przez Jamala wystarczył o, by odrobićstraty. Tym samym czwarte Lewisa (był ego RB Ravens – obecnie gracza z rzę du zwycięstwo w tym sezonie odniósł , Browns) pozwoliłpowię kszyćprzewagęBrowns do wyrastają cy na czarnego konia rozgrywek, zespół 21 punktów.Ostatnie punkty w kwarcie zdobył z Green Bay. To na pewno najbardziej cieszy Brutta, ponownie Stover (FG z 29 jardów). gdyż od zawsze podkreś la, iż statystyki Jedyne punkty w kolejnych 15 minutach gry był y indywidualne są dla niego drugorzędne, na autorstwa Dawsona ( 20-jardowy FG). W ostatniej pierwszym miejscu stawia dobro zespoł u. odsł onie do pracy zabrałsięQB Ravens, Steve Dobrze zaprezentowałsięrookie RB Adrian McNair podaj ąc do Quinna Sypniewskiego Peterson. Przebiegłz pił kąw 12 próbach 112 jardów, i inkasując 6 punktów. Na więcej tego dnia ofensywy miałtakże 51-jardowy kickoff return dla Vikings Baltimore nie był o jednak staći mecz zakończyłsię w drugiej poł owie. MichałKądzioł ka wynikiem 27-13 dla gospodarzy. Sł abo zagrał a obrona Baltimore, uważ ana za Atlanta Falcons – Houston Texans 26-16 jednąz najlepszych formacji defensywnych w lidze. (10:7. 10:3, 3:3, 3:3) Po raz pierwszy od 2000 roku nie zanotował a ani Pierwsze zwycię stwo w tym sezonie NFL jednego sacka w spotkaniu z Browns. Steve McNair odniosł a druż yna Atlanta Falcons, pokonują c podałna ł ączna odległ oś ć307 jardów(34 celne Houston Texans 26:16. Co ciekawe, tylko 12 podania na 53 próby). Jedno z jego podań punktów dla Sokoł ów i 6 dla Teksańczyków był o przechwyciłLeigh Bodden. MichałKądzioł ka wynikiem przył ożeń. Pozostał e oczka to zasł uga kopaczy: Mortena Andersena(ATL) i Krisa Minnesota Vikings – Green Bay Packers 16-23 Browna(HOU), którzy zdobyli ich odpowiednio 14 (0:7, 6:3, 3:3, 7:10) (4 FG* i 2 XP*) oraz 10 (3 FG i 1 XP). Nie musieliś my dł ugo czekaćna historyczne 421 Bardzo dobrze w tym meczu zagrałQB Falcons podanie na TD Bretta Favre’a. W 10 minucie i 4 – Joey Harrington, zapisują c na swoim koncie 23 sekundzie pierwszej kwarty podałpił kęna odległ oś ć z 29 udanych podań, 223 jardy z podań i 2 16 jardów do Grega Jenningsa, a ten wbiegając przył ożenia. Rozgrywający Sokoł ów wyraźnie w pole punktowe rywali stałsięwspół autorem polepszyłswojągręod momentu przyjś cia do wydarzenia. Favre wyprzedziłtym samym Dana zespoł u QB Byrona Leftwicha. Marino. Ten legendarny QB Miami Dolphins, bę dący To spotkanie nie zmienił o jednak sytuacji żadnej obecnie komentatorem stacji FOX, transmitują cej to z drużyn, ponieważ obie zajmują w swoich spotkanie, gorą co, jednak ze dają cym siędostrzec konferencjach (AFC South – Texans i NFC South – grymasem smutku na twarzy, gratulowałrekordu Falcons) ostatnie miejsca Tadeusz Janczykowski Favre’owi. Od tej pory obrona obu drużyn zaczę ł a grać Dallas Cowboys – St.Louis Rams 35-7 bardzo poprawnie. Przez ponad 2 kwarty rywalizacje (0:0, 14:7, 21:0, 0:0) toczyli kopacze obu druż yn. 3 udane kopnię cia St. Louis Rams, doznali jużczterech poraż ek wykonałRyan Longwell z Minnesoty (z 44, 35 i 48 w tym sezonie, ulegając wysoko (35:7) Dallas jardów), tyle samo na swoje konto dopisałMason Cowboys. Jedynym jasnym elementem po stronie Crosby z Green Bay (28, 44 i 33 jardowe próby). Baranów byłDante Hall i jego 85 jardowy(!) punt Brett Favre (32 podania na 42 próby, 344 jardy) return TD z drugiej kwarty. Na tym oraz skutecznym 26 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 podwyż szeniu Jeffa Wilkinsa (dają cym wyrównanie, Detroit Lions - Chicago Bears 37-27 po 2 jardowym przył ożeniu biegowym Juliusa (3:0, 0:7, 0:6, 34:14) Jonesa) skończył y sięoptymistyczne akcenty dla Niestety, Chicago Bears nadal nie mogąwpaś ć Rams, potem grałjużtylko zespółz Dallas. Świetne w rytm, do którego zdą żyliś my sięprzyzwyczaićpo zawody rozgrywałQB Kowbojów - Tony Romo, zeszł orocznym ś wietnym sezonie zakończonym zapisując na swoim koncie 1 przył oż enie i 3 TD Pass. wystę pem w Super Bowl. Kolejny mecz zakończył Na uwagęzasł uguje jego akcja z 2 kwarty, kiedy to sięporażką, tym razem z rywalem z dywizji po zł ym snapie (począ tkowym podaniu pił ki między pół nocnej NFC - Detroit Lions. centrem a QB) zamiast upaś ćna pił kę, podniósłją Po raz pierwszy w tym roku, w roli startera nie i przebiegł37 jardów zdobywają c pierwsząpróbędla wystą piłostatnio krytykowany QB Chicago Rex Kowbojów. Mał o tego, 5 zagrańpóź niej, na 16 Grossman. Head Coach Lovie Smith postanowił sekund przed końcem poł owy Romo, po 15 postawićna bardziej doś wiadczonego w bojach jardowym biegu, zdobyłprzył oż enie. Dzięki tej akcji B.Griese’a. Zamiana rozgrywających nie wyszł a na Dallas schodzili do szatni prowadzą c 14:7. dobre druż ynie z Chicago. Skrzydł owi Bears 3 kwarta to… 3 przył oż enia dla Kowbojów, dwukrotnie otrzymywali podania zamieniają c je na w tym jedno szczególnej urody – 59 jardowe podanie przył oż enie. Jednak fanom z „wietrznego miasta” Romo do Patricka Craytona. Pozostał e dwa to bardziej utkwiąw pamięci 3 interception i 12 zasł uga Craytona i Wittena (oba po akcji niecelnych podań. podaniowej). Fani zgromadzeni na stadionie Ford Field Po 4 tygodniu rozgrywek NFL, St. Louis Rams, prawdziwych emocji doczekali siędopiero w 4 bez zwycię stwa, zajmująostatnie miejsce w NFC kwarcie. Pierwsza czę ś ćspotkania zakończył a się West, a ś wietnie spisują cy sięw tym sezonie zespół prowadzeniem Bears 7:3. Na początku drugiej Kowbojów (4 z rzędu wygrane) pierwsze w NFC odsł ony po dobrych fieldgoalach udał o się ją East. Tadeusz Janczykowski Rozgrywający Buffalo, J.P. Losman tym razem na ł awce kontuzjowanych Fot. R. Stewart/ Getty Buffalo Bills New - York Jets 17-14 Images (0:0, 0:0, 7:7, 10:7) Na przerwęzespoł y schodził y bez zdobyczy punktowych. W drugiej poł owie po biegowym TD Marshawna Lyncha (RB) i FG Riana Lindella (46 jardów) oraz wył apaniu podania QB Chada Penningtona przez WR Jets- Laveranesa Colesa wynik brzmiał10-7 dla Bills. Zastę pują cy kontuzjowanego QB J.P.Losmana Trent Edwards (22 celnych podańz 28 prób, 234 ł ączne jardy)- tegoroczny 3 rundowy wybór w drafcie, Bills podałdo Michalesa Gainesa, a ten zdobył6 punktów. Akcja ta wypracowana został a przechwytem (interception) Jabari Greera. Oś miojardowy bieg do strefy końcowej rywala (Leon Washigton) pozwoliłgraczom z NY na zniwelowanie strat do 3 punktów. Jednak kolejny przechwyt - tym razem autorstwa Terrence’a McGee - powstrzymał QB Chada Pennintona (32 celne podania w 39 próbach na ł ą czna odległ oś ć290 jardów) przed wyprowadzeniem zespoł u Jets na prowadzenie. Wreszcie na przyzwoitym poziomie zagrałWR Bills, Lee Evans. 6 razy zł apałpodawanąpił kęna ł ą cznąodległ oś ć72 jardów. Warto przypomnieć , iż w trzech poprzednich spotkaniach zdobyłniecał e 30 jardów. MichałKądzioł ka SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 27 zwię kszyćdo 10 punktów. Ostatnie pię tnaś cie minut to popisowa gra drużyny z Detroit. Kitna dwa razy podałdo swoich skrzydł owych na przył oż enie. Dzieł a zniszczenia dokonałKeith Smith, który przechwyciłpił kęi pobiegłdo strefy przył ożeńgoś ci zdobywają c 64 jardowe przył ożenie. Kiedy nie idzie ofensywie, warto postawićna druż ynęspecjalną . Rekordzista z zeszł ego sezonu Devin Hester postanowiłpo raz kolejny wzią ćsprawy w swoje ręce, a raczej… nogi. Pierwszy raz w tym roku zdobyłTD po kickoff return. Był o to jednak za mał o na ś wietnie spisują cąsiędruż ynęz Detroit. Na 45 sekund przed końcem meczu Bears postanowili zaryzykowaći wykonali onside kick. Niestety, pił ka został a przeję ta przez zawodnika Lions (C. Fitzsimmons) i po 41 jardowym biegu stracili pią te przył oż enie w tym dniu. Spotkanie ostatecznie zakończył o sięwynikiem 37:27 dla Detroit. Po czterech spotkaniach spory orzech do zgryzienia ma trener Bears. Jego rozgrywają cy mająproblem z turnovers (stratami), a i obrona nie spisuje siętak dobrze jak rok temu. W innych nastrojach jest druż yna trenera Roda Marinelli, która niespodziewanie po czterech spotkaniach zajmuje drugie miejsce w dywizji pół nocnej NFC ustępują c jedynie Green Bay Packers. Bartosz Wardęga Miami Dolphins – Oakland Raiders 17-35 (0:14, 7:0, 10:7, 0:14) D. Culpepper vs. Miami Dolphins 35:17. Tak moż na streś cićniedzielne spotkanie Oakland Raiders – Miami Dolphins. Daunte Culpepper (rozgrywający Oakland) zdobył5 przył oż eń(3 TD biegowe i 2 podania zamienione na TD przez Jerrego Portera), czym praktycznie zapewniłKorsarzom drugie zwycię stwo w tym sezonie NFL, a wł aś cicielom klubu i kibicom Dolphins pokazał ,ż e zbyt wcześ nie go skreś lono (Daunte Culpepper w poprzednim sezonie reprezentowałbarwy Delfinów, jednak poważna kontuzja kolana pozwolił a mu rozegrać tylko 4 spotkania). Nie zawiódłrównieżSebastian Janikowski (kicker OAK), skutecznie egzekwując wszystkie 5 podwyż szeńdla Korsarzy. Honor druż yny z Miami uratowali Ronnie Brown i Justin Peelle zdobywając po jednym przył oż eniu. Na tablicy wyników, po stronie Dolphins , 3 punkty dopisałjeszcze Jay Feely, za sprawą29 jardowego field goala. Zawodnicy z Miami nie byli jednak w stanie odmienićlosów meczu i ten zakończyłsię zwycię stwem Oakland Raiders 35:17. Korsarze z Oakland, z 2 zwycięstwami i 2 28 poraż kami na koncie, zajmująpierwsze miejsce w AFC West. Z kolei Miami odnotował o już4 porażkę , co zepchnę ł o ich na ostatniąpozycjęw AFC East. Tadeusz Janczykowski Arizona Cardinals – Pittsburgh Steelers 21-14 (0:7, 0:0, 7:0, 14:7) QB Steelers, Ben Roethlisberger podał dwukrotnie na TD (43- i 7-jardowe podanie do Santonio Holmesa –pierwszy mecz tego gracza w którym zdobył 2 TD). Pomiędzy tymi przył oż eniami gracze z Arizony zdoł ali uzyskać3 przył oż enia (6-jardowe podanie Kurta Warnera do Jerheme Urbana), 73-jardowy punt return TD Steve’a Breastona (pierwszy tak zdobyty TD przez Cardinals od 1993 roku) oraz 2-jardowy biegowy TD Edgerrina Jamesa) i tym samym wygrali spotkanie 21-14. Ciekawa taktykęzastosowałtrener Arizony, który prowadził grę dwoma, na przemian wystawianymi, QB (wspomniany weteran Kurt Warner i podstawowy dotą d QB, drugoroczniak Matt Leinart). Spotkał o sięto po meczu z krytykątego ostatniego, który stwierdziłiżnawet cią gł e siedzenie na ł awce jest lepsze od takiej niepewnej sytuacji i ciągł ych roszad w skł adzie. Steelers doznali pierwszej poraż ki w sezonie. Ich QB byłzasackowany czterokrotnie w tym 3 razy przez Darnella Docketta. Drużyna w Pittsburgha w końcowej fazie meczu zdecydował a sięna onside kick (rodzaj kopu w którym druż yna kopią ca ma szanse odzyskaćpił kęi tym samym kontynuować akcję ). Jednak wykopana pił ka stał a sięł upem Larry’ego Fitzgeralda z Arizony. W ostatnim posiadaniu pił ki przez Steelers 46 sekund przed końcem spotkania Big Ben pozwoliłprzechwycić swoje podanie (autorem przechwytu byłRalph Brown) i tym samym pogrzebał szanse na zwycię stwo swej drużyny. W ekipie z Pittsburgha nie grałWR Hines Ward a kontuzji podczas spotkania nabawiłsięsafety Troy Polamalu. Niespodziewane zwyci ęstwo Arizony niezmiernie ucieszył o trenera, Kena Whisenhunta, który jeszcze niedawno pracowałjak koordynator ofensywy przegranego rywala. MichałKą dzioł ka Carolina Panthers – Tampa Bay Buccaneers 7:20 (0:14, 0:3, 0:0, 7:3) W tym spotkaniu dominacja Buccaneers nie ulegał a wą tpliwoś ci. Jedyne punkty dla Panter zdobyłRB DeAngelo Williams po 24 jardowym podaniu QB Davida Carra. Stał o sięto 23 sekundy SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 przed końcem meczu i uratował o graczy z Caroliny San Diego Charges – Kansas City Chiefs 16-30 przed porażkądo zera. Carr (19/41 z podań, 155 (10:0, 6:6, 0:10, 0:14) jardów) zastępuje Jake’a Delhomma, który opuś ci Niedzielne spotkanie był o szczególne dla obu resztęsezonu po operacji ł okcia. Jego vis a vis, Jeff druż yn nie tylko ze wzglę du na rywalizację Garcia (15/25 z podań, 176 jardów) wyprowadziłna w dywizji. To miałbyćmecz na przeł amanie dla prowadzenie swój zespół3–jardowym biegiem dwóch ś wietnie dysponowanych w zeszł ym sezonie zakończonym TD. Warto dodać, iżnie zanotowałon a obecnie zawodzą cych swoje drużyny: RB straty podania w 4 meczu z rzę du. Tomlinsona z Chargers i Johnsona z Chiefs. Obaj Kolejną udaną akcję biegową TB okrasił rozegrali ś wietne spotkanie, niestety tylko jeden przył oż eniem RB Earnest Graham (zmieniłw trakcie z nich mógłcieszyćsięze zwycię stwa. meczu weterana Carnella „Cadillaca” Williamsa Pierwsza poł owa był a bardzo wyrównana. Obie który doznałkontuzji prawdopodobnie kończą cej druż yny ś wietnie spisywał y siędo 20 jardu poł owy jego karierę). Co ciekawe, bardzo dobrze (90 jardów przeciwnika. W redzone niestety zawodził a biegu) zaprezentowałsię także inny zmiennik skutecznoś ć , stą d ażpię ciokrotnie widzowie w San Cadillaca, Michael Pittman. 6 punktów dla TB Diego oklaskiwali celne kopnięcia. Jedyne zdobyłMatt Bryant (25 i 38-jardowy FG). przył oż enie w tej częś ci meczu po 5 jardowym biegu W druż ynie z Tampy dobrze zaprezentowałsię zdobyłRB Chargers L. Tomlinson. Pierwsza odsł ona WR Ike Hilliard (7 wył apanych podańna 114 zakończył a się nieznacznym prowadzeniem jardów). MichałKą dzioł ka gospodarzy 16:6. Kolejne 30 minut to jużpopisowa gra zarówno San Francisco 49ers – Seattle Seahawks 3:23 defensywy jak i ofensywy Chiefs. Rozgrywają cy (0:0, 0:13, 3:7, 0:3) z Kansas City Huard dwukrotnie celnie podawałdo swoich skrzydł owych na przył ożenie. Świetnie Pierwsze 4 akcje punktowe wykonali gracze ze w tym dniu spisałsięWR Chiefs D. Bowe, który Seattle. Po dwóch pierwszych FG Josha Browna (23 zdobyłprzył oż enie po 51- jardowym podaniu i 31 jardów) oraz dwóch podaniach Matta a w cał ym spotkaniu zdobył164 jardy. Larry Johnson Hasselbecka (281 jardów z podań) do Bobby’ego pomimo, ż e nie zdobyłprzył oż enia to znacznie Engrama i Marcusa Pollarda Seahawks prowadzili pomógłswojej druż ynie zdobywając wreszcie ponad z 49ers aż20-0. Zespółz San Francisco, który 100 jardów w meczu ( 123 j). Kropkęnad „i” w pierwszej fazie meczu straciłw jednej z akcji postawiłCB Chiefs T. Brackenridge, który na siedem swego podstawowego QB, Alexa Smitha (zastąpiłgo minut do końca zdobyłprzył ożenie po fumble weteran Trent Dilfer) staćbył o jedynie na skuteczny (stracie pił ki przez rywali). FG z 43 jardów wykonany przez Joe’a Nedneya. Niedzielnego meczu do udanych nie zaliczy Rezultat ustaliłponownie Josh Brown zdobywając z pewnoś ciąrozgrywają cy z San Diego. P. Rivers ostatnie 3 punkty w meczu z 25 jardów. rzuciłaż2 interception i raz straciłpił kęna rzecz Z dobrej strony pokazałsięWR Seahawks, Deion rywali (fumble). Bartosz Wardę ga Branch, który zł apał7 podańna ł ącznąodległ oś ć130 jardów. Trent Dilfer najlepsze lata kariery ma jużza Indianapolis Colts – Denver Broncos 38-20 sobą . Zanotowałjedynie 12 udanych podańz 33 (0:10, 14:3, 14:7, 10:0) prób. Dwa przechwyty (interceptions) wył apał To miałbyćpojedynek Peytona Manninga i jego Marcus Trufant z Seattle. skrzydł owych (WR) ze ś wietnym korpusem RB Seahawks zanotował78 jardów biegów, jego cornerbacków druż yny z Denver. Jednak wbrew vis a vis Frank Gore przebiegło jeden jard wię cej oczekiwaniom najczę stszym celem rozgrywają cego jednak jego konto obcią żają dwie straty pił ki z Indianapolis byłTE Dallas Clark, który zdobyłdwa (fumbles) przył oż enia. Sił ą druż yny z Seattle jest doś wiadczenie Spotkanie ś wietnie rozpoczę li goś cie. Kopacz i zrozumienie wynikające z mał ych roszad na ł awce Broncos Jason Elam wykonałcelne kopnię cie na trenerskiej i w skł adzie oraz z pozostawienia bramkę dają c obejmują c dla swej druż yny szkieletu druż yny zł oż onego z cenionych weteranów. prowadzenie 0:3. Po kilku minutach ś wietnym Przeważają tym nad większoś cią pozostał ych podaniem od Cutlera zostałobsł uż ony Brandon zespoł ów. MichałKą dzioł ka Marshall. Na tablicy po podwyż szeniu pojawiłsięku zdumieniu fanów Colts wynik 0:10. Gospodarze SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 29 postanowili szybko odpowiedzieći na początku sacków w karierze (ma ich teraz 133,5) wś ród drugiej kwarty po ś wietnym 14 jardowym biegu wszystkich graczy Giants w historii. Gwoli ś cisł oś ci pierwsze przył ożenie dla zespoł u z Indianapolis po 3 punkty zdobyli kopacze obu druż yn (Lawrence zdobyłRB J. Addai. Tynes (NY) – z 29 jardów oraz David Akers (PHI) – To byłdecydujący moment meczu. Manning wreszcie wpadłw swój rytm. Znalazłsposób na D.Driver (Packers) nie zł apie tego podania. Fot. ś wietnie kryją cych CB Denver. Wię kszoś ćjego J.Daniel/Getty Images podań, w tym dwa na przył oż enie, wę drował o do TE Colts Dallasa Clarka (6 chwytów na ł ączną odległ oś ć76 jardów). Rozgrywają cy „Podków” miał równieżoparcie w swoim RB, który wybiegał139 jardów zdobywają c przy tym przył oż enie. Wbrew oczekiwaniom wielu fanów Broncos nie udał o sięim w tym dniu powalczyćz aktualnym mistrzem. Zawiodł a defensywa, która nie potrafił a powstrzymać ś wietnie, pomimo kontuzji, spisują cego sięTE Colts a takż e RB Josepha Addai. Na sł owa uznania zasł uż yłz pewnoś ciąTravis Henry, który zaliczyłjużdrugi mecz z dorobkiem ponad 100 jardów. Pomimo zwycię stwa w Indianapolis trenerzy, a także kibice nie ś wię towali zbyt hucznie. Mecz z powodu kontuzji musiałprzerwaćskrzydł owy Marvin Harrisom, Joseph Addai, linebacker Rob Morris i safety Bob Sanders. Zespół z Denver musi natomiast popracowaćnad skutecznoś cią . Trener Shanahan po meczu miałsporo pretensji do zawodników formacji ofensywnej wł aś nie za jej brak. Elam nie może w końcu wygrywaćwszystkich spotkańpoprzez fieldgoale. Bartosz Wardęga TZW. SUNDAY FOOTBALL GAME New York Giants – Philadelphia Eagles 17-3 (0:0, 7:0, 10:0, 0:3) Nie pierwszy raz dobrze grająca obrona potrafi wygraćspotkanie. Co prawda mecz rozpocząłsięod podania QB Giants, Eli Manninga do WR Plaxico Burressa jednak to kolejny TD zdobyty po przechwyceniu zgubionej pił ki (fumble) przez Kawika Mitchella pozwoli łGiants kontrolować spotkanie. Po fenomenalnym występie tydzieńtemu z 53 jardów). Obaj takż e jeden raz nie trafili FG. bardzo sł abo zagrałQB Eagles, Donovan McNabb. Gracze Orł ów sprokurowali takż e aż 15 kar To wł aś nie na nim skupił a sięformacja obronna (penalties) na ł ącznąodległ oś ć132 karnych jardów. Gigantów wykonując ł ą cznie 12 sacków! Tym W ich drużynie nie grali RB Brian Westbrook, CB samym wyrównany zostałrekord NFL. Ostatni raz Lito Sheppard i safety Brian Dawkins taka sytuacja miał a miejsce 22 lata temu. Jednego McNabb miałudanych 15 z 31 podań– zdobyłdzię ki sacka zabrakł o by pobić rekord indywidualny nim 138 jardów. Eli Manning wykonał14 celnych sacków w jednym spotkaniu (6 razy zatrzymywał podańna 26 oddanych. Przyniosł o to drużynie 135 w ten sposób QB rywali Osi Umenyiora). Także jardów. Miałon takż e jedno podanie przechwycone opoka defensywy Giants, Michael Strahan notując (interception) przez Omara Gaithera. jeden sack wysuną łsięna pierwsze miejsce w liczbie MichałKądzioł ka 30 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 MONDAY FOOTBALL GAME PONIEDZIAŁEK Cincinnati Bengals – New England Patriots 13:34 (0:10, 7:7, 3:7, 3:10) podańna TD, zanotowałteżjedno INT. Carson Palmer miałzaś2 przechwycone podania (INT) oraz 234 jardy zdobyte w 21 podaniach (na 35 prób). MichałKądzioł ka Ostatnim meczem kończą cym czwartą serię TYDZIEŃ5 NIEDZIELA spotkańbyłtransmitowany w tradycyjnym paś mie Washington Redskins – Detroit Lions 34:3 MNF (Monday Night Game w stacji ESPN) (0:0, 14:0, 2:3, 18:0) pojedynek Bengals – Patriots. Biorąc pod uwagęto, ż e Lions nigdy w swojej Od pierwszych minut ś wietnie prezentujący się historii nie wygrali w Waszyngtonie faworyt meczu w tym sezonie zespółz NE zdominowałrywala. PO mógłbyć tylko jeden: Washington Redskins. FG z 31 jardów (Stephen Gostkowski) oraz podaniu Czerwonoskórzy, ku radoś ci bukmacherów, QB Toma Brady na TD do Mike’a Vrabela Patrioci dostosowali siędo swojej roli gromią c Lwy z Detroit prowadzili 10-0. Byłto 9-ty TD Vrabela w karierze 34:3. i zarazem... 9 wył apana pił ka. Stuprocentowa Meczu na pewno mił o nie będzie wspominałQB skutecznoś ć wydawać się może wrę cz goś ci - Jon Kitna, który zaliczył2 przechwycone niewiarygodna jednak należ y wiedziećiżVrabel to podania, 2 sacki, 8 tackle i safety. Mał o tego, rzucił OLB, grający w obronie, a jedynie podczas goal line tylko 106 jardów (dla porównania, najlepszy w tej situations (pił ka znajduje siętużprzed linia końcową kolejce Brett Favre – 322 jardy), a do celu dotarł o rywala) przenoszony do ataku jako dodatkowy gracz jedynie 16 z 29 rzuconych przez niego pił ek. mogą cy wył apaćpodanie od rozgrywającego. I kwarta, zakończona wynikiem 0:0,bynajmniej Gracze Bengals za sprawą gracza nie wskazywał a na pogrom jaki miałsięniedł ugo o najtrudniejszym nazwisku w lidze dokonaćna FedEx Field w Waszyngtonie. Moż na (T.J.Houshmandzadeh, 10 chwytów na 100 jardów był o wrę cz odnieś ćwraż enie, ż e bój tocząze sobą w cał ym meczu) doprowadzili do one possesion dwie, równorzędne druż yny. W II czę ś ci spotkania game (sytuacji gdy wystarczy przeprowadzićjedna Redskins, wyraź nie zbulwersowani faktem, akcje zakończona TD by wyrównaćspotkanie). postanowili pokazaćkibicom, że był o to odczucie Przeż ywający drugąmł odoś ćWR NE, Randy kompletnie mylne. „Strzelanie” do Lwów rozpoczą ł Moss (9 zł apanych podańna 102 jardy) szybko wybił Chris Cooley ł apią c 7 jardowe podanie od Jasona < < jednak z gł owy rywali takąewentualnoś ć . 2 Campbella. Nast ępny „pocisk” wystrzeliłMike podania którymi idealnie obsł użyłgo Brady Sellers skutecznie kończąc 1 jardowąakcjębiegową. pozwolił y mu zdobyć 6 i 7 TD w sezonie Gracze Lions przebudzili sięna chwilępod koniec III (przył oż enie zaliczyłwe wszystkich 4 spotkaniach). kwarty, kiedy zdobyli 3 punkty, po Field Goalu Kolejne 6 punktów dorzuciła raczej dostarczył Jasona Hansona. Rozzł oś cili tym tylko gospodarzy, w akcji biegowej Sammy Morris (21 akcji czemu doskonale dałwyraz Carter, zatrzymują c biegowych na 117 jardów)zastępca Kitnęw polu punktowym goś ci (tzw.safty), zapisują c kontuzjowanego RB goś ci Laurenca Maroneya. tym samym 2 punkty na koncie swojej druż yny. Kolejny FG udanie wykonałGostkowski, również2 Prowadzenie 16:3, najwyraź niej, nie zadowalał o razy 3 punkty zdobyłShayne Graham z Bengals. Indian, którzy wcią żnie przestawali atakować . W IV W obliczu kontuzji podstawowych LB (Ahmada kwarcie Sellers, po 8 jardowym podaniu od Brooksa, Caeba Millera i Lernara Marshalla) taktyka Campella, zdobyłswoje drugie przył oż enie w tym NE polegał a na wbieganiu z pił kąw ś rodkowe pole meczu. Co ciekawe Czerwonoskórzy zdecydowali obrony (obstawione przez niedoś wiadczonych sięna 2 pt. conversion (akcja podwyż szają ca za 2 rezerwowych LB). punkty), które skutecznie wykończyłChris Cooley. Także w formacji ofensywnej widać był o Pogromu dokończyli Shaun Suisham (28 niezrozumienie (zaowocował o przechwytem podania jardowy Field Goal) i Carlos Rogers (pię kny, 61 - Palmera do Chada Johnsona - przez Asante jardowy powrót po przechwycie – tzw. Interception Samuela. Wywoł ał o to kł ótnie mię dzy obydwoma return), doprowadzając ostateczny stan meczu do graczami CIN. Teraz czeka ich bye week (kolejka wyniku:34:3.Pomimo pogromu na FedEx Field, w której pauzują ) w który wchodząz bilansem 1-3. Washington Redskins wcią żzajmuje 2 miejsce Tom Brady (25 udanych na 32 oddane podania, 231 w tabeli NFC East. Na tym samym miejscu w swojej jardów) czwarty raz z rzędu zaliczył3 (lub wię cej) dywizji (NFC North) uplasował y sięLwy. Wydawać SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 31 by sięwięc mogł o, że zwycię stwo to nie ma wielkiego znaczenia dla graczy z Waszyngtonu. Na pewno jednak wpł ynie pozytywnie na ich morale przed bardzo waż nym meczem wyjazdowym z Green Bay Packers, który czeka ich jużza tydzień. Detroit Lions z kolei zmierząsięz, podł amanymi porażką z Indianapolis Colts, Korsarzami z Tampa Bay, co moż e byćś wietnąokazjądo zrewanż owania sięza dzisiejsząprzegraną . Warunek jest tylko jeden Kitna musi sobie przypomniećjak sięgra w football. Tadeusz Janczykowski New England Patriots – Cleveland Browns 34:17 (10:0, 10:0, 0:3, 14:14) New England po raz kolejny udowadnia, że pomimo braku „nielegalnych pomocy” dalej są gł ównymi faworytami do wygrania tegorocznego Superbowl. Patriots zapisująna swoim koncie 5 zwycię stwo, każde ze zdobytymi przynajmniej 34 punktami. New England zdobywanie punktów zaczę ł o of 20 jardowego Field Goala Gostkowskiego. Potem do gł osu doszedłQB Patriotów - Tom Brady obsł ugując Donte' Stallwortha 34 jardowym TD Pass. C. Frye (nr 9) przekazuje pił kęJ. Lewisowi (nr 31 - obaj Cleveland) Fot. J. McIsaac/Getty Images W drugiej kwarcie ponownie zacząłkicker NE Gostkowski (z 25 jardów), a rozgrywają cy New England, do spół ki z Benjaminem Watsonem dopisali do wyniku 6 punktów, po krótkim, 7 jardowym podaniu. Tak więc, zespółz Cleveland schodziłdo szatni podł amany, przegrywają c 20:0. 3 kwarta to tylko udane kopnię cie z 42 jardów, w wykonaniu kickera Browns - Phila Dawsona. Trochękolorytu do meczu wniosł a jego 4 odsł ona. Tym razem dało sobie znaćduet QB Cleveland - Derek Anderson i WR- Tim Carter, zapisując na koncie swojej druż yny pierwsze przył oż enie (po 21 jardowej akcji podaniowej) w tym spotkaniu. Podraż nieni Patrioci szukali sposobu na 32 defensywęgoś ci. Znalazłgo, ponownie Benjamin Watson, ł apią c 25 jardowe podanie od Brady’ego. Cleveland nie tracą c wiary w moż liwoś ć zwycię stwa, cią gle próbował o atakować . W pewnym stopniu sięto opł acił o, bo na 6 minut przed końcem Kellen Winslow, ł apią c pił kęod Dereka Andersona podwyż szyłwynik spotkania na 17-27, rozbudzają c nadziejęna wyrównanie, u kibiców goś ci. Browns robili co mogli, ale dobra gra defensywy Pats skutecznie blokował a ich ataki. Na domiar zł ego, na minutę przed końcem, fumble Cleveland na przył oż enie zamieniłRandall Gay, ustalają c wynik spotkania na 34:17 dla New England. Patriots z kompletem zwycię stw, zajmują , co oczywiste, pierwsze miejsce w AFC East. Sytuacja Browns, którzy plasująsięna przedostatnim miejscu konferencji AFC North, nie wyglą da zbyt wesoł o. W szóstej kolejce NFL, New England czeka, na pewno nie ł atwa, przeprawa na wyjeź dzie, ze ś wietnie spisującym sięTonym Romo i jego Dallas Cowboys. Z kolei Browns podejmąu siebie Miami, co moż e byćś wietnąokazją , by zapisaćna swoim koncie 3, w tym sezonie, wygraną . Tadeusz Janczykowski Pittsburgh Steelers – Seattle Seahawks 21:0 (0:0, 7:0, 7:0, 7:0) W spotkaniu tym liczył a siętak naprawdęjedna druż yna. Gospodarze zdominowali cał y mecz.. Co ciekawe, brak straty punktowej, zwykle powodowany ś wietnągrąformacji obronnej tym razem w równej mierze byłzasł ugąofensywy PIT która przebywał a na boisku prawie cał ądrugą poł owę (ok. 25 minut). Znacznie pomogł o to obrońcom Steelers osł abionym brakiem graczy formatu Pro Bowl, SS Troya Polamalu i NT Caseya Hamptona. OfensywąSteelers kierowałniezawodny QB Ben Roethlisberger (18 udanych z 22 prób podań, 206 cał kowitych jardów, jedno13-jardowe podanie na TD do Heatha Millera). Nie przeszkadzałmu brak podstawowych WR, którzy doznali w ostatnich spotkaniach kontuzji (Hines Ward, Santonio Homes). Zanotowałon 13 udancyh podańz rzę du. Aż14 z 18 podańwył apali gracze rezerwowi. Sł abo grali ci na których Seattle liczył o najbardziej. Poniżej 50 procent skutecznoś ci podań (13/27, 116 jardów) zanotowałrozgrywają cy Matt Hasselbeck. Zanotowałtakż e jedno przechwycone podanie (przez Ike Taylora) w strefie punktowej rywala. Nie popisałsięRB Shaun Alexander (25 jardów w 11 próbach biegowych) – on byłjednak SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 usprawiedliwiony- grałze zł amanąrę ką. Dobrze grali gracze biegowi PIT. 2 przył oż enia w ten sposób zdobyłNajeh Davenport. Willie Parker przebiegłzaśw 28 próbach 102 jardy. Na porażkę Seattle mógł mieć wpł yw niespotykany upałpanują cy podczas spotkania, zwł aszcza po nieocienionej stronie stadionu gdzie stali Seahawks. Porażka do 0 (tzw. shut out) ostatni raz przydarzył a się zespoł owi z kolebki grunge’u dokł adnie 7 lat temu (w październiku 2000 roku) MichałKą dzioł ka na jedno przył oż enie. 13 sekund przed końcem meczu Frerotte ( 24 celne podania, 262 jardy, 3 TD, 3 przechwyty) zmniejsza wymiar poraż ki podają c na przył oż enie. Spotkanie kończy sięwynikiem 34:31 dla goś ci. Rams nadal pozostająbez zwycię stwa. Za tydzieńczeka ich trudny mecz z Ravens. Arizona natomiast stracił a QB (rozgrywają cy) M. Leinarta. Na szczę ś cie dla Cardinals mająw zanadrzu K. Warnera, który w tym sezonie spisuje sięcał kiem przyzwoicie. Bartosz Wardę ga St. Louis Rams- Arizona Cardinals 31:34 Kansas City Chiefs- Jacksonville Jaguars 7:17 (3:3, 10:14, 7:3, 11:14) Kompletnie zawiedli swoich fanów zawodnicy W niedzielne popoł udnie spotkał y sięzespoł y, z Kansas. Po sł abej grze przegrali z Jaguars 7:17 które w NFC West zajmujązupeł nie przeciwległ e (0:3, 0:7, 0:0, 7:7). Kluczem do wygrania spotkania miejsca. Arizona dzięki zwycięstwu utrzymał aby przez graczy z Jacksonville miał o byćograniczenie pierwsząpozycję . W zupeł nie innej sytuacji są poczynańL. Johnsona z teamu gospodarzy. Udał o się zawodnicy z St. Louis. Obecny sezon zaczą łsiędla to goś ciom z Florydy w 100%. Nie tylko ograniczyli nich koszmarnie. Cztery poraż ki zupeł nie zaskoczył y grędwukrotnie wybieranego do Pro Bowl futbolisty nie tylko zawodników i kibiców Rams ale również z Kansas ale go wrę cz zastopowali a ś miem nawet komentatorów NFL. Widocznie nowy wieloletni powiedzieć , ze skompromitowali. Wspomniany kontrakt QB (rozgrywają cy)M. Bulgera przyniósł Johnson w 9 próbach swych akcjach pokonał12 skutki odwrotne do zamierzonych. Zamiast jardów a podania przyjąłz odległ oś ci...2 jardów. motywują c zniechę cił i obniżył ambicje Natomiast w drużynie przyjezdnej M. Jones-Drew rozgrywają cego ST. Louis. Dlatego HC ( gł ówny podczas swych 9 akcji biegowych uzyskał82 jardy. trener) Rams Scott Linehan zdecydowałsiępostawić Koncertowo rozgrywał Gerrard: miał 20 w tym meczu na backupa (rezerwowego) G. Frerotte. kompletnych podań na 27 prób (218 jardów). Mecz zgodnie z oczekiwaniami od początku Rozgrywają cy Chiefs - D. Huard zaprezentował19 do samego końca byłwidowiskiem wyrównanym skutecznych podańna odległ oś ć196 jardów (przy 30 obfitującym w nieoczekiwane zwroty akcji. Pierwsza próbach); czyli nienajgorzej, ale nic z tych jego poł owa zakończył a sięnieznacznym prowadzeniem podań konkretnego nie wynikał o. Na wszystkich goś ci 17:13. Niestety w końcówce drugiej kwarty frontach, we wszystkich statystykach przewodzą kontuzji doznałQB (rozgrywają cy) Cardinals Matt goś cie, zwycięstwo wiec zasł użone i to nie tylko na Leinart ( 7 rzutów celnych, 100 jardów i przechwyt). papierze, bowiem wł oż yli w te konfrontacje dużo Na szczęś cie dla Arizony od począ tku sezonu grają serca i wysił ku. Jacek Urbańczyk w podobnym wymiarze czasu dwoma rozgrywającymi. Stą d z ł atwoś ciąw miejsce New Orleans Saints- Carolina Panthers 13:16 Leinarta wskoczyłK. Warner ( 14 celnych podań, ( 3:3, 3:3, 7:0, 0:10) 190 jardów, 1 przył oż enie i 1 przechwyt). Druż yna z Nowego Orleanu nie moż e zł apać Drugąodsł onęlepiej rozpoczęli gospodarze. wiatru w żagle po ubiegł orocznym bardzo dobrym Po rzucie Frerotte’a podanie na TD (przył oż enie) sezonie. Trudno znaleź ćprzyczyny sł abo spisującej zamieniłT. Holt ( 89 jardów i TD). QB Rams niestety sięzarówno ofensywy jak i defensywy „Świętych”. w następnej akcji popeł niłbł ąd rzucają c pił kęwprost Mecz z rywalem z dywizji miałbyćszansąna w ręce obrońcy Cardinals (interception), który bez odbicie sięod dna dla ubiegł orocznych finalistów problemów zamieniłje w przył oż enie. Na trzy NFC. minuty przed końcem spotkania druż ynie z Arizony Pierwsza poł owa meczu zakończył a sięremisem udał o sięzdobyćdecydują ce o losach meczu punkty. 6:6. Swoimi umieję tnoś ciami w tej odsł onie meczu 7 jardowe przył oż enie zdobywa WR (skrzydł owy)L. mogli siępochwalićkopacze (kicker) obu drużyn, Fitzgerald. Gospodarzy staćbył o w tym dniu jeszcze którzy celnie po dwa razy wykonywali field goale. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 33 Dopiero w drugiej poł owie kibice doczekali się pierwszego przył ożenia. Po 2 jardowej akcji biegowej TD zdobywa RB Saints M. Karney. Najbardziej emocjonują ca okazał a się4 kwarta meczu. W 10 minucie zawodnikom Panthers udaje sięskutecznie zablokowaćfieldgoala Saints. 7 minut później ś wietnym podaniem do swojego skrzydł owego (WR) popisuje sięQB Carolina D. Carr (10 celnych podań, 119 jardów, 1 TD i 1 przechwyt). Kolejne dwie minuty do gra bł ę dów rozgrywają cych obu drużyn. Najpierw QB Saints D. Brees (29 celnych podań, 252 jardy i 2 przechwyty) rzuca pił kęw rę ce obrońców goś ci. Kilka sekund póź niej to samo robi Carr. Niestety zawodnicy z Nowego Orleanu poprzez punt (wykop) muszą oddaćpił kęgoś ciom. Panthers wykorzystująprezent i na trzy sekundy do końca meczy kicker (kopacz) J. Kasay wykonuje zwycię skiego fieldgoala z 52 jardów. Saints nieoczekiwanie zajmująostatnie miejsce w dywizji NFC South. 4 poraż ki na koncie ( bilans 04) nie napawająoptymizmem kibiców z Nowego Orleanu. „Pantery” po zwycię stwie nad rywalem z dywizji zajmująpierwsze miejsce i w przyszł ym tygodniu zmierząsięz Arizona Cardinals. Bartosz Wardęga New York Giants – New York Jets 35:24 (0:7 , 7:10 , 14:7 , 14:0) W niedzielny wieczór, w ramach 5 tygodnia rozgrywek NFL, starł y sięze sobądwie nowojorskie drużyny: Jets i Giants. Tegoroczne derby „wielkiego jabł ka” miał y daćnam odpowiedźna pytanie „Kto rzą dzi na Giants Stadium /The Meadowlands?” (Obie drużyny grająna tym samym stadionie. W związku z tym arena zmienia nazwę , w zależ noś ci od tego kto akurat rozgrywa mecz). Zawodnicy Zielonych(NYJ) ostrzyli sobie zę by na pierwsze od lat zwycię stwo nad Gigantami(NYG) i zapewne ta sztuka by im sięudał a… gdyby mecz trwał trzy kwarty. Na ich nieszczę ś cie Giants przebudzili sięw IV czę ś ci spotkania i na derbowe zwycię stwo fani i gracze Jets musząjeszcze trochę poczekać . Wynik spotkania, niespodziewanie, otworzyli „The Gang green”(NYJ), po 11 jardowym fumble recovery Karriego Rhodesa. W drugiej kwarcie do akcji wkroczyłDerrick Ward i taranują c rywali niczym czoł g „RUDY” drzewa, przebiegł8 jardów i tym samym doprowadziłdo wyrównania stanu meczu. Rozgrywają cy Jets – Chad Pennington – nie mógłspokojnie patrzećna taki rozwój sytuacji 34 i jeszcze w tej samej częś ci spotkania dorzucił , w dosł ownym tego sł owa znaczeniu, 16 jardowe podanie na Red Zone do Brada Smitha. Na dokł adnie sekundęprzed końcem poł owy, wynik do stanu 17:7 dla Jets podwyż szyłkicker Mike Nugent, skutecznie egzekwują c 47 jardowy Field Goal Tom Coughlin ( trener Gigantów) w przerwie spotkania, musiałuż yćmocnych sł ów, pod adresem swoich zawodników gdyżmożna był o odnieś ć wraż enie, iżna drugąpoł owęwyszł a inna druż yna. Brandon Jacobs najwyraź niej pozazdroś ciłWardowi akcji biegowej i swoją19 jardowąrównieżzakończył przył oż eniem. I w tym przypadku obrona Jatsów raczej mu w tym nie przeszkadzał a. Pomimo kiepskiej gry obronnej Zieloni dalej prowadzili. Mał o tego Leon Washington popisałsię 98 jardowym odbiorem pił ki po Kick-off, zakończonym oczywiś cie touchdownem. Wydawaćby sięmogł o, ż e Jetsom jużnikt nie zaszkodzi, ale na ich nieszczę ś cie powoli zaczą ł przebudzać się rozgrywający Gigantów - Eli Manning. Po jego 13 jardowym podaniu do Schockeya, Giants ponownie zbliżyli się do zielonych na 3 punkty. W IV kwarcie QB Giants(chcą c najwyraźniej udowodnićkibicom, ż e z bratem ma wspólne nie tylko nazwisko), do spół ki z Plaxico Burressem i obronąJetsów, dopisał6 punktów na koncie „Big Blue”(NYG), po 53 jardowej akcji podaniowej. Na paręminut przed końcem meczu, 4 punktową stratępróbowałodrobićrozgrywający Jetsów - Chad Pennington. Niestety dla zielonych jego podanie wylą dował o wprost w rę kach cornerbacka Gigantów – Aarona Rossa, któremu nie został o nic innego jak pobiec z pił kądo endzone rywali. Jak to po meczach derbowych bywa jedna częś ć miasta ma powód do radoś ci, druga do smutku. Nam jako sympatykom footballu, dla których liczy sięprzede wszystkim widowisko, mecz ten zapadnie na dł uż ej w pamię ci. Szkoda tylko, że nie bę dziemy go mogli zapamię taćpod hasł em starcia na wysokim poziomie, a raczej stoją cego na niskim poziomie dreszczowca z mocniejszymi momentami. Jetsi z takągrąobronną mogliby w zasadzie wystawićdo defensywy formacjęofensywnąi wcale nie zauważylibyś my różnicy. Giants, z kolei, muszą zafundowaćManningowi solidnąporcje snu lub kawy przed każdym meczem, bo ten przebudzają c sięw końcówce spotkania szybko bratu nie dorówna. No chyba, ż e wystąpi w reklamie ś rodków nasennych. Tadeusz Janczykowski SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Houston Texans – Miami Dolphins 22:19 jest wielka niespodzianka. Przykro, ale jedna z takich (7:10, 3:6, 6:0, 6:3) wlasnie druzyn w tym roku jest Atlanta. Bardzo szczesliwe zwyciestwo odniesli Jacek Urbańczyk Teksanczycy z Houston, ktorzy pokonali w niedziele Atlanta Falcons na kolanach - na zdję ciu ich team z Miami 22:19 (7:10, 3:6, 6:0, 6:3). Caly mecz rozgrywający, J. Harrington (nr 13) zdominowaly dwa wydarzenia: pierwsze, Fot. D. Pensinger/Getty Images w I kwarcie, kiedy to po brutalnym uderzeniu kolanem QB gosci - T.Green, opuscil boisko odwieziony przez ambulans. Sprawca zdarzenia byl DT Texans - T. Johnson, po meczu tlumaczyl sie, ze wszystko wydarzylo sie w ferworze walki i obserwujac powtorki w TV, jestem sklonny mu niemal uwierzyc. Jasne, ze absencja Greena bardzo oslabila Dolphins a jednak mecz mial bardzo wyrownany przebieg a o zwyciestwie zadecydowalo kopniecie K. Browna z 57 jardow, skuteczne - na 2 sekundy przed koncem konfrontacji. W zespole Houston poprawnie (choc nie rewelacyjnie) rozgrywal M. Schaub. Mial on 20 kompletnych podan na 34 prob, w sumie rzucil na odleglosc 244 jardow. Niewatpliwym bohaterem gospodarzy byl jednak wspominany juz K. Brown: zaliczyl on 5 udanych kopniec i trzeba przyznac, ze odleglosci z jakich kopal - sa imponujace: 54, 43, 54, 20 i 57 jardow. W zespole Dolphins najaktywniejszy byl R. Brown; w swych 23 akcjach biegowych uzyskal 114 jardow. W nastepnym tygodniu Teksanczycy jada na Floryde ale do Jacksonville, natomiast Dolphins Indianapolis Colts- Tampa Bay Buccaneers 33:14 czeka nastepne spotkanie wyjazdowe w Cleveland. (7:0, 9:7, 7:0, 10:7) Jacek Urbańczyk To byłpojedynek zespoł ów, które w poprzednim tygodniu stracił y swoich podstawowych graczy. Na Tennessee Titans – Atlanta Falcons 20:13 (7:7, liś cie kontuzjowanych Colts znajdująsięRB J. Addai 3:3, 10:3, 0:0) i WR M. Harrison. Tampa stracił a do końca sezonu Na stadionie w Nashville, po wyrównanym RB C. Williamsa. Aktualny mistrz po raz kolejny meczu, zawodnicy Titans pokonali przyjezdnych udowodnił , ż e posiada kompletny i równy zespół . z Atlanty 20:13 (7:7, 3:3, 10:3, 0:0). To byłbardzo Zmiennicy w/w zawodników spisali sięś wietnie. ważny mecz dla obu zespoł ów i w zwiazku z tym Tego samego niestety nie można powiedzieć zawodnicy obu teamow wykazali sie niebywala o Buccaneers. determinacja w walce. Byla to rowniez jednak Mecz toczyłsiępod dyktando Colts. Od począ tku przyczyna popelniania duzej ilosci bledow, po do końca mistrzowie kontrolowali przebieg ktorych to oba zespoly zdobywaly punkty. spotkania (Bucs posiadali pił kęprzez zaledwie 21 Niewatpliwa gwiazda meczu byl rozgrywajacy minut). Peyton Manning ( 253 jardy, 2 TD i jeden gospodarzy - Vince Young. Jego 20 podan bylo przechwyt) po raz kolejny udowodnił ,ż e obecnie jest kompletnych (na 33 proby) i byly rzucone na najlepszym rozgrywającym (QB) NFL. Świetnie odleglosc 154 jardow. Przeprowadzil takze 8 wprowadziłdo zespoł u w miejsce Harrisona skutecznych akcji biegowych. Jego vis a vis, J. skrzydł owego A. Gonzalesa, dla którego jest to Harrington, byl nie tak skuteczny (16 podan na 31 pierwszy sezon (rookie). Nie zdobyłon wprawdzie prob). Poza nim, wsrod zawodnikow Falcons, nalezy przył oż enia ale jego 71 jardów walnie przyczynił o wyroznic R. White, ktory najskuteczniej lapal siędo zwycięstwa nad Tampa Bay. Na pozycji RB podania od swojego rozgrywajacego (3-krotnie pojawiłsięK. Keith, który wybiegał121 jardów z odleglosci 55 jardow). Wsrod druzyn NFL kazdego zdobywają c dwa przył oż enia. Manning nie roku jest kilka druzyn, ktorych kazde zwyciestwo zapomniało swoich „starych” graczach. TE D. Clark SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 35 zapomniało swoich „starych” graczach. TE D. Clark po raz 5 a WR R. Wayne po raz 4 w tym roku mogli cieszyćsięz TD. Buccaneers odpowiedzieli dwoma przył oż eniami ( oba zdobyłA. Smith). W zespole z Florydy szczególnie brakował o RB C. Williamsa. Najdobitniej ś wiadczy o tym zaledwie 17 jardów zdobytych przez akcje biegowe ( przy 147 jardach Colts) w cał ym meczu. Obecnie tylko dwa zespoł y Colts i Patriots ( nie wiem jak zakończy sięmecz Cowboys) mogą poszczycićsiębilansem 5-0. Mecz pomiędzy nimi (odbędzie się4 listopada) zapowiada sięna ś wietne i emocjonują ce widowisko. Oby do tego czasu po kontuzji wrócili Harrisom i Addai. Ostatnie spotkanie z Bucs pokazał o jednak, że Manning nawet bez tak doś wiadczonych zawodników potrafi wygrywaćmecze. Bartosz Wardęga San Francisco 49ers – Baltimore Ravens 7:9 (0:0, 0:6, 7:3, 0:0) Spotkanie dwóch przedostatnich w swoich dywizjach drużyn nie zapowiadał o sięna pasjonują ce i takie teżnie był o. Gdybym nie widziałmeczu pewnie stwierdził bym, że lepiej obejrzeć 20 powtórkęekranizacji „Potopu”, czy innej lektury szkolnej, którąza pewne raczył a nas telewizja w tę pię knąniedzielnąnoc. Nic bardziej mylnego. Ten mecz, to ś wietny przykł ad naprawdę dobrej i przemyś lanej gry defensywnej (z ofensywąbył o już gorzej, ale cóż … nie moż na miećwszystkiego). Ktośmógł by powiedzieć , że skoro atak przeciwnika zawodził , to jak miał a wykazać się formacja obronna. I tu niestety miał by rację , ale ja wolę optymistyczny punkt widzenia. Baltimore poszł o na ł atwiznęi zamiast mę czyćQB (S. McNair) postawił o na field goale. I tak teżII kwarta należał a w cał oś ci do kickera Matta Stovera. Jego 26 i 32 jardowe kopnię cia zapewnił y Ravens 6 punktów przewagi nad 49ers. III kwarta to dla odmiany… 49 jardowy field goal Matta Stovera i już9 oczek na koncie Kruków. Niezbyt to oryginalne, ale skuteczne. Czterdzieś ci dziewią ci postanowili o sobie przypomnieći to nie w byle jaki sposób – 23 jardowe, zakończone przył oż eniem, podanie Trenta Dilfera do Arnaza Battle’a. Nauwagęzasł uguję sposób w jaki San Francisco doszł o do Red Zone rywali. Mianowicie przeszli oni 69 jardów w 4(!) zagraniach, co zaję ł o im niespeł na 2 minuty. Co z tego, ż e cornerbackowie Ravens akurat polowali na muchęi pił ka przeleciał a gdzieśmię dzy rejonem poszukiwańjednego i drugiego, wpadając wprost w ręce Battle’a, ważne jest to, ż e na tablicy ś wietlnej 36 widniałwynik 7-9, co zapowiadał o ciekawąIV kwartę spotkania. Jakkolwiek by się nie zapowiadał a, taka nie był a. W ostatniej odsł onie meczu ż adna z drużyn nie zdobył a nawet punktu. Na 3 minuty przed końcem spotkania, przed szansąwygrania meczu stanę ł o San Francisco, niestety Joe Nedney, kicker 49ers, nie był w tak dobrej dyspozycji jak Stover i jego 52 jardowa próba strzał u, speł zł a na niczym. Pogrzebałon tym samym swojej drużynie możliwoś ćzmiany wyniku na swojąkorzyś ć , a nam kibicom na emocjonują ce zakończenie nie do końca emocjonują cego spotkania. Tadeusz Janczykowski Denver Bronocos -San Diego Chargers 3:41 (0:14, 3:6, 0:14, 0:7) Sytuacja w AFC West przed niedzielnymi spotkaniami był a bardzo ciekawa. Nikt nie spodziewałsię ,ż e drużyna, która rok temu skończył a sezon zasadniczy z najlepszym bilansem obecny rozpocznie tak sł abo (Chargers). Równieżnikt nie są dził , że najmł odszy Head Coach ( gł ówny trener) w historii ligi Lane Kiffin zdą ż y tak szybko odmienić oblicze sł abo spisują cej siędruż yny jedynego Polaka w NFL (Raiders). Niedzielne spotkanie pomię dzy Broncos a Chargers zapowiadał o sięna ciekawe widowisko nie tylko ze wzglę du na walkęw dywizji. Oba zespoł y miał y cośdo udowodnienia sobie J. Walker (nr 84 - Denver) ucieka A. Crowellowi (nr 55 - Buffalo) Fot. R. Stewart/ Getty Images i kibicom. Zdecydowanych faworytów przed meczem raczej nie był o. Choćlepszym bilansem mogli się pochwalićzawodnicy z Denver (2-2 przy 1-3 Chargers). Pierwsza kwarta wstrzą snę ł a zarówno zawodnikami jak i kibicami Broncos. Po 2 jardowym biegu krytykowany ostatnio QB (rozgrywają cy) Philips Rivers zdobyłpierwsze punkty wbiegają c w endzone (strefa przył ożeń) przeciwników. 11 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 sekund później był o już14:0 dla graczy San Diego. Po wypuszczeniu pił ki (fumble) przy kickoff return (powrót po wykopie) został a ona przeję ta przez obrońcęgoś ci, który zamieniłfumble na przył oż enie. W drugiej kwarcie obu druż ynom udał o sięzdobyć punkty jedynie po fieldgoalach. Druga odsł ona meczu to popisowa gra zawodników z San Diego, którzy upokorzyli przed wł asnąpublicznoś ciągraczy Broncos. Świetnie spisywałsięw tym dniu rozgrywający Chargers P. Rivers, który 13 razy (na 18 oddanych rzutów) celnie podawałdo swoich skrzydł owych ( w tym dwa razy na TD) zdobywając 270 jardów. Na sł owa pochwał y zasł ugująskrzydł owy A. Gates ( 113 jardów i przył oż enie) a takż e RB M. Turner (147 jardów i przył oż enie). Ten ostatni zawodnik szczególnie zapisze sięw pamięci kibiców Broncos. W ostatniej kwarcie dobiłich zespółzdobywając przył oż enie po 74 jardowym biegu. Chargers udowodnili, ż e zapomnieli o poraż ce sprzed tygodnia z Chiefs. W zupeł nie innej sytuacji sągracze z Denver. To już3 poraż ka z rzę du zespoł u prowadzonego przez M. Shanahana. Należ y również dodać , że Broncos nie przegrali tak wysoko przed wł asnąpublicznoś ciąod 1970 roku. Bartosz Wardęga swojego zespo ł u. Sekundęprzed zakończeniem pierwszej czę ś ci spotkania zespoł owi z Greek Bay udaje sięwykonaćfieldgoala. Druga odsł ona został a zdominowana przez goś ci. Wreszcie poprawnie zagrałQB (rozgrywają cy) Bears B. Griese (15 celnych rzutów, 214 zdobytych jardów, 2 TD i jeden przechwyt). Na sł owa uznania zasł ugują skrzydł owy (WR) zespoł u z Chicago- D. Clark ( TD) oraz ich TE - G. Olsen (TD), którzy w ekwilibrystyczny sposób ł apali pił ki rzucane przez swojego QB. Pochwał ęod trenera otrzyma również obrona Bears, która ażpięciokrotnie odzyskiwał a pił kę(turnover). Wł aś nie turnovers był y gł ówną przyczynąpierwszej porażki Green Bay w tym sezonie. Bartosz Wardę ga MONDAY FOOTBALL GAME Buffalo Bills – Dallas Cowboys 24:25 (7:0, 10:10, 7:3, 0:12) Nie byłszczęś liwym dla gospodarzy tegoroczny Columbus Day. W Orchard Park oglą daliś my w poniedział kowy wieczór bardzo dobrągręBills i jeszcze bardziej pechowąporaż kę24:25 (7:0, 10:10, 7:3, 0:12). Spotkanie obfitował o w duż ąiloś ć ciekawych zagrańi akcji, ale trzeba przyznać , ż e wiele punktów zdobytych to efekt doś ćprostych SUNDAY FOOTBALL GAME bł ędów popeł nionych przez przeciwników. Wiele Green Bay Packers- Chicago Bears 20:27 z tych bł ędów popeł niłT. Romo i wł aś nie te bł ędy (7:0, 10:7, 3:10, 0:10) sprokurował y akcje Bills, zakończone akcjami W tym tygodniu w NFC North spotkał y się punktowymi. Faktem jest jednak, ż e aktywna gra najlepsza (Packers) z najgorsządruż yną(Bears). gospodarzy wymuszał a te bł ędy. W teamie z Buffalo ZespółB. Favrea przed meczem z Chicago mógł bardzo dobrze rozgrywałw poniedział ek T. Edwards: pochwalićsiębilansem czterech zwycięstw i brakiem 23 kompletne podania na 31 prób (176 jardow) dał o porażki na swoim koncie ( 4-0). Ubiegł oroczni bardzo wysoki współ czynnik 74.2%. W akcjach finaliś ci Super Bowl rozpoczę li sezon fatalnie. Jedno biegowych niepokonany byłM. Lynch: 20 akcji - 66 zwycię stwo i trzy porażki to nie jest szczyt marzeń jardów. Zreszt ą gospodarze wygrali wszystkie gł ównego trenera (Head Coach) Bears L. Smitha. Do statystyki - jednak przegrali mecz. Dlaczego? Myś lę, tego problemy z rozgrywają cymi nie napawał y ze zabrakł o trochęintuicji taktycznej, tzw. sprytu optymizmem fanów z Chicago przed derbowym boiskowego. Dallas wygrali dzięki 3-punktowemu pojedynkiem z Packers. kopnięciu z 53 jardow N.Folka w ostatniej sekundzie Spotkanie lepiej rozpoczę li gospodarze. Po meczu! Nie mają c w rezerwie jużani jednego ś wietnym drive zdobywająakcjąbiegowąswoje timeout! Na pomeczowej konferencji prasowej trener pierwsze w tym dniu przył oż enie. Goś cie już Bills ł amiącym sięgł osem próbowałtł umaczyćswój w nastę pnej kwarcie doprowadzajądo wyrównania. zespól - "Zabrakł o nam cofnię cia Dallas o jedna W endzone ( strefęprzył oż eń) wpada RB Bears C. akcje wstecz" - mówił . Fakt jest faktem i Dallas od Benson (10 jardowy bied zakończony TD). Remis na poniedział ku mogąlegitymowaćsiędorobkiem 5:0, tablicy ś wietlnej widniałjedynie przez 3 minuty. natomiast Bills tylko 1:4. Buffalo maja teraz wolny Rekordzista NFL pod wzglę dem zdobytych TD B. tydzieńi powinni wykorzystaćten czas na poprawę Favre doł oż yłkolejne. Po ś wietnym podaniu na 41 swej kondycji psychicznej. W Dallas natomiast jardów skrzydł owemu pozostaje wbiec w strefę oglądaćbę dziemy hit 6 tygodnia bowiem Cowboys przył oż eń(enzdone) i odzyskaćprowadzenie dla podejmowaćbę dąś wietnie dysponowanych graczy SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 37 New England. Jacek Urbańczyk TYDZIEŃ6 / NIEDZIELA Baltimore Ravens – St. Louis Rams 22-3 (3:0, 10:0, 3:3, 6:0) Sytuacja goś ci przed tym spotkaniem był a nie do pozazdroszczenia. Rams w tym sezonie nie poczuli smaku zwycię stwa ( bilans 0-5) co jest sporym zaskoczeniem. Kruki grająnatomiast w kratkę przeplatają c sł abe wystę py przebł yskami najczę ś ciej pojedynczych zawodników. Osobiś cie czekał em na niedzielne spotkanie nie po to by wreszcie zobaczyć triumfują cych Rams lecz by ujrzećś wię tują cego po zdobyciu TD RB Ravens W. McGahee, któremu jeszcze sięta sztuka w obecnym sezonie nie udał a. Kibice zgromadzeni na stadionie Edwarda Jonesa oglą dali przede wszystkim grę bł ę dów QB (rozgrywają cych). Ażpię ciokrotnie G. Frerotte (19 podańcelnych na 36, 208 jardów) rzucałpił kędo obrońców Ravens. Spora w tym zasł uga zawodnika linii defensywnej K. Gregga, który przez cał y mecz wywierał presję na rozgrywają cym Rams. Ciekawostka- Ravens ustanowili rekord klubowy- 5 przechwytów (interception) zł apanych przez 5 różnych zawodników. Nie lepiej spisywałsięQB „Kruków” K. Boller (18 celnych podań, 184 jardy i 1 przechwyt). Gospodarze zwycięstwo zawdzięczająś wietnie dysponowanemu kickerowi (kopacz) M. Stoverowi, który pię ciokrotnie udanie wykonałfieldgoala. Jedyne przył oż enie w tym meczu zdobył(wreszcie) RB Baltimore W. McGahee (61 jardów w cał ym spotkaniu). Goś cie zdobyli honorowe punkty w 3 kwarcie (fieldgoal wykonany przez Jeffa Wilkinsa). Baltimore dzisiejszym zwycięstwem zbliżyli się do Steelers, którzy w tym tygodniu nie grali (bye week). W przyszł ym weekend czeka ich pojedynek z Bills a 5 listopada arcyważ ny dla rozstrzygnięć w AFC North mecz z Pittsburgh. St. Louis 21 paź dziernika zmierzy sięz Seattle. Kibicom Rams nie wróżęnic dobrego w przyszł ym tygodniu rozgrywek. Bartosz Wardęga Green Bay Packers- Washington Redskins 17-14 (7:7, 0:7, 10:0, 0:0) Mecz niewą tpliwie ciekawy. Trzy ostatnie spotkania pomię dzy w/w druż ynami kończył y się zwycię stwami Packers. To nie oznacza wcale, że gospodarze byli faworytem niedzielnego spotkania. Green Bay stracił o prymat niepokonanego zespoł u ulegają c przed tygodniem Bears. Redskins natomiast bez ż adnych problemów uporali się z Lions. Z pewnoś ciąmożna był o sięspodziewaćstarcia QB 38 (rozgrywają cy)- weterana 37 letniego B. Favre’a z J. Campbellem, dla którego jest to pierwszy sezon w roli startera (gracz wyjś ciowej jedenastki). Zgodnie z oczekiwaniami spotkanie lepiej rozpoczę li gospodarze. 3 jardowe przył oż enie po akcji biegowej zdobywa RB Packers D. Wynn. Na odpowiedźze strony Redskins musieliś my poczekać niespeł na 5 minut. Rozgrywający Jason Campbell, 6 jardów od endzone (strefa przył ożeń), zdecydował sięna indywidualnąakcjęi biegiem zdobyłpierwsze punkty dla swojego zespoł u. W drugiej kwarcie po raz kolejny dało sobie znaćCampbell. Jego pię kne podanie na TD zamieniłC. Cooley (105 jardów w cał ym meczu i TD). RB C.Portis (nr 26) i WR A.Randle El (nr 82 obaj Redskins) - celebrujątouchdown Fot. W.McNamee/Getty Images Druga odsł ona to znacznie lepsza gra gospodarzy przede wszystkim w defensywie. O zwycię stwie Packers przesądził a końcówka 3 kwarty. Udany fieldgoal a przede wszystkim bł ą d jaki popeł nił S. Moss przekreś liłszanse Redskins na wygraną w tym spotkaniu. WR (skrzydł owy) Washington zgubiłpił kę (fumble) na 40 jardzie poł owy przeciwnika. Przejąłją C. Woodson i po 57 jardowym biegu zdobyłdecydujące o losie meczu przył oż enie. Redskins próbowali zbliżyćsięna odległ oś ćumożliwiają cąim zdobycie chociażby fieldgoala. Niestety J. Campbell (21 celnych podań na 37, 217 jardów, TD, INT) nie poradziłsobie ze zbyt dużąodpowiedzialnoś ciąi presją. Jego bł ę dne decyzje w końcówce 4 kwarty przesądził y o poraż ce z Green Bay. Choćspotkanie zakończył o sięzwycię stwem gospodarzy nie bę dzie go mił o wspominałweteran NFL B. Favre (19 celnych podańna 37, 188 jardy, 2 INT). Kilka tygodni temu pobiłrekord ligi w iloś ci zdobytych przył oż eńa w dzisiejszym meczu udał o mu sięustanowićkolejny- tym razem mniej chlubnyw iloś ci przechwytów (278). SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Bartosz Wardęga „Orł ów”, którzy dwa tygodnie temu zostali rozbici Kansas City Chiefs – Cincinnati Bengals 27-20 przez drugąnowojorskądruż ynę(Giants) a ich QB (10:7, 10:0, 0:0, 7:13) (rozgrywający) aż 12 razy był sackowany Dla goś ci byłto ostatni moment by się (sprowadzony do ziemi przez obrońców). Dwa przebudzići wreszcie rozpoczą ć walkęo PO. tygodnie (w zeszł y weekend Eagles mieli bye week Bengals nie mogli sobie pozwolićna wpadkę co oznacza, ż e nie rozgrywali meczu) to sporo czasu zważ ywszy na ś wietnie dysponowanych na początku by zapomniećo dotkliwej porażce a raczej stylu obecnego sezonu graczach Steelers. Chiefs mają w jakim sięjąponiosł o. Czy aby na pewno? wyraźny problem ze zdobywaniem punktów. Średnia Odpowiedź brzmi: tak. Linia ofensywna 12,6 sytuuje ich dopiero na 31 miejscu. Z pewnoś cią „zaledwie” 3 razy dopu ś cił a do zsackowania spora w tym „zasł uga” L. Johnsona, który w tym McNabba i obawy kibiców Eagles dotyczące sezonie nie zdobyłjeszcze TD (rok temu aż17). powtórki sprzed dwóch tygodni sięnie ziś cił y (Jets Pierwsza czę ś ćmeczu został a zdominowana rozgrywająmecze na tym samym obiekcie co przez gospodarzy. Dave Rayner w 9 minucie celnym Giants). Mecz by łpojedynkiem kickerów obu fieldgoalem dałprowadzenie druż ynie z Kansas City. zespoł ów (D. Akersa i M. Nugenta), którzy po 3 razy 120 sekund póź niej ś wietnym podaniem popisałsię celnie wykonywali fieldgoale. O losie spotkania C. Palmer (26 celnych podań, 320 jardów, 2 TD, 2 zadecydowałTD K. Curtisa (121 jardów i TD INT), które na przył ożenie zamienił T. w cał ym meczu) zdobyty po rewelacyjnym 75 Houshmandzadeh. Prowadzenie goś ci nie trwał o jardowym biegu na początku pierwszej kwarty. dł ugo. Pod koniec pierwszych piętnastu minut meczu Na sł owa uznania zasł ugująRB obu zespoł ów. B. swoje 63 przył oż enie w karierze (rekord NFL) Westbrook wybiegał120 jardów i zł apał6 razy pił kę zdobyłTE Chiefs Tony Gonzalez. Druga kwarta na ł ą cznąodległ oś ć36 jardów. Jego odpowiednik został a zdominowana przez zawodników z Kansas. z Nowego Jorku T. Jones w 24 próbach zdobył130 Swoje pierwsze punkty w tym sezonie zdobył jardów. wreszcie L. Johnson (119 jardów i TD). Kropkęnad Eagles stojąprzed trudnym wyzwaniem. Dallas „i” postawiłRayner wykonując 20 jardowego sąraczej poza zasięgiem. Pozostaje wię c walka o jak fieldgoala. najlepszy bilans a tym samym o wild card (dzika Gwoź dziem do trumny Bengals okazałsiędrugi karta umożliwiają ca awans do fazy playoff). Kolejny TD (przył oż enie) zdobyte w 4 kwarcie znów przez T. mecz z Bears- czyżby znów rekord w iloś ci sacków? Gonzaleza. Goś cie ambitnie starali siędogonić Head Coach (gł ówny trener) Jets Eric Mangini ma Chiefs. Dzię ki przył ożeniu (T. Houshmandzadeh 145 trudny orzech do zgryzienia. Gra kierowanej przez jardów 2 TD w cał ym meczu) i 2 fieldgoalach niego drużyny pozostawia wiele do ż yczenia. zbliżyli sięna 7 punktów do gospodarzy. Poś cig Kolejny mecz z Bengals- czy uda siępoprawićbilans zakończyłsięjednak na 18 sekund przed końcem. 1-5? Bartosz Wardę ga Bengals nie udał o sięodzyskaćpił ki (nieudany onsidekick) i spotkanie zakończył o sięwynikiem Tampa Bay Buccaneers – Tennessee Titans 13-10 27:20. (0:0, 3:0, 7:3, 3:7) Dzisiejsza poraż ka oznacza dla Bengals, ż e każde Ogromnąrolęw tym spotkaniu odegrali kopacze. kolejne spotkanie będzie walkąo „byćalbo nie być” To oni zaczę li punktowanie i to na kopnię ciu się w tym sezonie. Dla Kansas najważniejsze w tym mecz skończył . Pierwszy 3 punkty „wykopał ” z 23 spotkaniu był o przebudzenie L. Johnsona. jardów Matt Bryant (Tampa Bay). W III kwarcie o 25 W przyszł ym tygodniu Chiefs zmierząsięz Oakland, jardów przebiłgo Rob Bironas (Titans). Remis nie z którymi wedł ug mnie przyjdzie im walczyć odpowiadałżadnej ze stron, takż e obie zaczę ł y o trzeciąlokatęw AFC West. Bartosz Wardęga solidnie atakować . Świetnie udał o sięto Joey’owi Galloway’owi i Jeffowi Garcii, którzy za sprawą New York Jets – Philadelphia Eagles 9-16 (3:7, 69(!) jardowego podania zapisali na koncie Korsarzy 3:3, 0:6, 3:0) 7 punktów. Wynik 10:3 utrzymywałsię , ażna Patrzą c na statystyki zdecydowanym faworytem niespeł na 2 minuty przed końcem spotkania byli goś cie. Nowojorczycy jeszcze nigdy (bilans 0-7) wyrównanie przyniósł2 jardowy bieg LenDale’a nie pokonali Eagles. Jednak w futbolu amerykańskim White’a. liczby, choćważ ne, same nie wygrywająspotkań. Zapowiadał o sięna remis i dogrywkę , ale Niedzielny mecz bę dzie prawdziwym testem dla najwyraź niej nie był o to w smak Jeffowi Garcii, SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 39 który na minutęprzed końcem robiłco mógłby jak najbardziej zbliż yćsiędo pola punktowego Tytanów. Gdy do endzone Titans, został o 43 jardy, a na zegarze 11 sekund, do pił ki podszedłskupiony Matt Bryant. Jego kopnięcie miał o zadecydowaćo tym czy Korsarze wygrająmecz. I tak teżsięstał o. Nie wzruszony Bryant, ku radoś ci zgromadzonej widowni, pewnie trafiłmię dzy sł upki. Korszarze chcieli si ę zrewanżować swoim fanom, za poraż kęz Colts. Zrobili to, ale sposób w jaki tego dokonali mógłwielu kibiców przyprawić o palpitacje serca. Pozostaje nam miećnadzieję , że nikt nie zginą ł . Tadeusz Janczykowski Jaguars pokonali Texans 37:17 (0:3, 10:3, 6:3, 21:8). Tylko początek spotkania byłwyrównany ale w miarę upł ywu czasu gospodarze zwiększali stopniowo swąprzewagęa w IV kwarcie dosł ownie zmiażdż yli swych przeciwników. Gwiazda meczu byl M. Jones-Drew z Jacksonville, który w trakcie i po meczu zbierałod publicznoś ci owacje na stoją co. Pokazałsięon tak w akcjach biegowych, których miał12 na 125 jardów, jak i w odbieraniu podań- 4 przyję cia, 59 jardów. Swe liczne i efektowne akcje zakończyłdwoma przył oż eniami. D o b r z e zaprezentowałsięQ gospodarzy - D. Gerrard: 22 kompletne podania na 34 próby, 221 jardów. W druż ynie goś ci najlepszym z awodn iki em w niedziele okazał sięK. Walter, który zł apał 16 podań Kibic Jacksonville Jaguars z odległ oś ci 160 Fot. D. Benc/Getty Images jardów. Mecz ten było tyle waż ny dla obu druż yn, ż e walczył y 2 teamy z sąsiedztwa w AFC South. Dzię ki zwycięstwu Jaguars wydźwignę li sięna 2 pozycje a Houston bę dą okupowaćostatnie miejsce na dł uż ej. W nastę pnym tygodniu gracze z Florydy podejmowaćbę dąliderów grupy z Indianapolis a Houston Titans. Będąto wię c znów cię żkie i waż ne mecze dla obu zespoł ów. Powinny byćto równieżemocjonują ce spotkania. Jacek Urbańczyk Cleveland Browns – Miami Dolphins 41-31 (14:3, 13:7, 0:14, 14:7) Nie był o niespodzianki na stadionie w Cleveland. Miejscowi Browns pokonali przyjezdnych z Miami 41:31 (14:3, 13:7, 0:14, 14:7). To byłmecz obfitujący w wiele akcji punktowych, w związku z tym ciekawy dla oka ale szczerze mówią c nie stojący na najwyż szym poziomie. Dolphins udowodnili, ze są w tym sezonie najsł abszym teamem ligi. Każ de ich zwycię stwo w tegorocznych rozgrywkach bę dzie dla mnie olbrzymia niespodzianka. Gracze z Cleveland systematycznie punktowali goś ci w każdej kwarcie - tylko w III poczuli sięzbyt pewnie i przegrali tęczę ś ćmeczu 0:14. Dobrze rozgrywał QB Browns, D. Anderson: 18 kompletnych podańna 25 prób, w sumie 245 jardów. Miałrównież5 skutecznych akcji biegowych, w tym jedna zakończona przył oż eniem. W sumie więc dobry wystę p tego futbolisty. Oprócz tego wyróż nili sięJ. Wright i J. Harrison w akcjach biegowych a K. Winslow i B. Edwards w przyjmowaniu podań. Myś le, ze trzeba wspomniećo zupeł nie przyzwoitej grze C. Lemona z Miami, który zastąpił kontuzjowanego T. Greena. Chicago Bears – Minnesota Vikings 31-34 Wspomniany Lemon zanotowałna swym koncie (7:7, 7:7, 0:7, 13:17) 24 kompletne podania (na 43 próby) i 256 jardów. Dużym ciosem dla fanów z Chicago był o Sam wywalczyłrównież2 przył oż enia w akcjach niedzielne spotkanie Bears z goś ć mi z Minnesoty. biegowych, a więc naprawdędobry występ tego Zawodnicy z Soldier Field przegrali z gorzej mł odego gracza. Następny mecz rozegrająDolphins notowanymi Vikings 31:34 (7:7, 7:7, 0:7, 17:13). co prawda w Miami ale z New England wiec można Wynik meczu to niespodzianka ale największa spodziewaćsięnastępnej poraż ki. Browns mają niespodzianką, wręcz sensacjąbyłwystę p rookie w nastę pnym tygodniu wolne a w tygodniu 8 jadądo z Oklahomy, obecnie Vikings - A. Petersona. Chyba St. Louis. Jacek Urbańczyk nie był o akcji Minnesoty, w której nie brał by udział u ten futbolista; w efekcie zapisałon na swym koncie Jacksonville Jaguars- Houston Texans 37-17 22 akcje biegowe na odległ oś ć224 jardów. Do tego (0:3, 10:3, 6:3, 21:8) doł ożył3 touchdowny. Prawda, ze imponująca Nie mieli kł opotów zawodnicy gospodarzy ze statystyka? 22 akcje biegowe (83 jardy) miałC. zwycię stwem nad Houston w niedzielne popoł udnie. Taylor i zdecydowanie wł aś nie ta formacja wygrał a 40 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 niedzielny mecz. Generalnie spotkanie miał o bardzo wyrównany przebieg i dopiero 3 punkty R. Longwella w ostatniej sekundzie meczu (FG z 55 jardów) zadecydował o o końcowym wyniku. W zespole Bears po raz kolejny Grossmana zastąpiłB. Griese i zagrał poprawnie (26 kompletnych podańna 45 prób - 381 jardów!) ale formacji ofensywnej Chicago pod wodza tego rozgrywają cego brakuje polotu i fantazji charakterystycznej dla graczy z Illinois w ubiegł ym sezonie. Znów ł adna akcja powrotna po wykopie popisałsięnajszybszy zawodnik NFL - D. Hester, zakończyłswój bieg przył oż eniem. Dobrze spisywał sięrównieżskrzydł owy B. Berrian, który zł apał5 podań(78 jardów) - jedno zakończone przył oż eniem. W sumie byłto wyrównany i ciekawy mecz ale niekorzystny wynik dla Bears, przy jednoczesnym zwycię stwie Green Bay, przekreś la wedł ug mnie szanse Chicago na ewentualne gry w play off. Moż e to i dobrze bowiem daleko futbolistom z Soldier Field do stylu gry jaki prezentowali jeszcze na począ tku bież ą cego roku. Jacek Urbańczyk Arizona Cardinals – Carolina Panthers 10-25 (0:3, 7:3, 3:3, 0:16) Oba zespoł y prowadzili rozgrywają cy z gł ębokiej rezerwy. W Arizonie kontuzjowani sąKurt Warner i Matt Leinart, a na ł awce Panter niezdolni do gry pozostająJake Delhomme i David Carr. O ile doś wiadczony 44 letni Vinny Testaverde (20 celnych podańna 33 próby - 206 jardów) zdałegzamin celują co o tyle Tim Rattay (12/24, 159 jardów) spisał sięduż o sł abiej. Jego konto obciąż ajątakże 3 interceptions (podania przechwycone przez rywali). Testaverde zostałnajstarszym QB w historii który odniósłzwycię stwo w NFL. Przez 45 minut spotkania wynik dla Panter cią gną ł ich kopacz John Kasay zdobywają c w tym czasie 9 punktów (33, 43, 24 jardy, póź niej takż e z 45 jardów). Edgerrin James (23-jardowy TD biegowy) i Neil Rackers (50-jardowy FG) dali jednak Arizonie jednopunktowe prowadzenie po trzech kwartach. Ostatnia kwarta to szturm Panter zapoczą tkowany 65-jardowym podaniem Vinny’ego Testaverde do Steve’a Smitha (w cał ym meczu 10 chwytów na 136 jardów). Później wspomniany już kolejny FG Kaseya. EgzekucjęzakończyłDeAngelo Williams 13-jardowym biegem zakończonym przył oż eniem. W 10 próbach przebieg on w sumie 121 jardów. 3 jardy do granicy 100 jardów wył apanych podań zabrakł o WR Arizony Larry’emu Fitzgeraldowi. MichałKądzioł ka Dallas Cowboys – New England Patrots 27-48 (0:14, 7:17, 7:10, 3:17) Spotkanie dwóch drużyn zajmujących pierwsze miejsca w swoich dywizjach, druż yn, które nie przegrał y jeszcze ż adnego spotkania w tym sezonie, zapowiadał o sięna tyle emocjonują co, ż e redaktorzy serwisu NFL.com okreś lili je mianem „game of the century” (mecz wieku). Po meczu moż emy ś miał o przyznaćim rację. Pierwsza kwarta meczu nie wskazywał a jednak na to, ż e będziemy ś wiadkami wielkiego widowiska. Punkty zdobywali tylko gracze Patriots. Najpierw dało sobie znaćniezawodny duet Moss-Brady. Przył oż enie po 6 jardowym podaniu był o jużich ósmym touchdownem w tym sezonie. Drugi ś wietnie dysponowany zawodnik New England, Wes Welker skutecznie kończą c 35 jardowe podanie od Brady’ego, podniósłwynik do 14:0. Kibice na stadionie Dallas czekali na przebudzenie Tony’ego Romo i reszty kowbojów. Zaczę li niepozornie od 38 jardowego field goala Nicka Folka i pierwszych 3 punktów na koncie. Potem do akcji wkroczył a defensywa Kowbojów. Sack Worrena na Brady’m, a w konsekwencji fumble, które został o zamienione na przył oż enie przez Jasona Hatchera. Po tej akcji gospodarze zbliż yli siędo goś ci na 4 ‘oczka’. New England, które nie przywykł o do takich sytuacji, szukał o okazji by odskoczyćrywalom. Uczynili to na 10 minut przed końcem poł owy. Ponownie do akcji wkroczyłWes Welker ł apią c 12 jardowe podanie od QB „Patsów”. Patriots u ś pieni 11 punktową przewagą, zaczęli popeł niaćbł ę dy w defensywie. Podanie od Romo do Terrela Owensa, poł ą czone ze zderzeniem sięcornerbacków New England, musiał o się zakończyć touchdownem dla gospodarzy. I tak teżsięstał o. Tylko 4 punktowa strata Cowboys zapowiadał a bardzo ciekawą i emocjonującądrugąpoł owę . Dowód temu, jużw III kwarcie, dałPatrick Crayton, który sprawił ,ż e kibice goś ci zamarli. Po jego przył ożeniu (8 jardowe podanie od Romo) Patriots pierwszy raz w tym sezonie przegrywali ! Sytuacja ta utrzymał a sięjednak tylko przez 5 minut, kiedy to za sprawąprzył oż enia po akcji podaniowej Brady(Tom)-Brady(Kyle) zespółz New England znów prowadził . Jeszcze w tej samej kwarcie, wynik podniósłStephen Gostkowski, skutecznie egzekwują c 45 jardowy Field Goal. Bartosz Wardęga SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 41 San Diego Charges – Oakland Raiders 28-14 Raiders popeł nili w tym meczu zdecydowanie za (14:0, 0:7, 7:0, 7:7) dużo bł ę dów. 3 turnovers (strata pił ki na rzecz Spotkanie pierwszej i drugiej druż yny dywizji rywala) to wspaniał y prezent dla odzyskują cych AFC West. Co ciekawe liderem tej grupy nie jest powoli pewnoś ć siebie i wiarę we wł asne drużyna z San Diego lecz zespółjedynego Polaka umiejętnoś ci graczy z San Diego. Kibice Chargers w NFL. Mecz zapowiadałsię na niezwykle wreszcie zobaczyli dawnego L. Tomlinsona, który emocjonują cy. Chargers ostatnim zwycię stwem nad zdobyłswoje 6 przył ożenie w tym sezonie. Broncos udowodnili, ż e nie można ich Bartosz Wardę ga przedwcześ nie skreś laćz walki o najwyż sze cele w tym roku. Natomiast goś cie prowadzeni przez SUNDAY FOOTBALL GAME najmł odszego trenera (Head Coach) L. Kiffina Seattle Seahawks – New Orleans Saints 17-28 zdecydowanie poprawili gręi w obecnym sezonie (0:7, 10:21, 0:0, 7:0) chcąwreszcie zakwalifikowaćsiędo fazy PO. D.Brees (nr 9 - Saints) gubi pił kępodczas próby Pierwsząkwartęlepiej rozpoczę li gospodarze. podania Fot. J.Squire/ Getty Images Pierwszy drive (80 jardowy) zostałwykończony przez ś wietnie dysponowanego tego dnia L. Tomlinsona, który 3 jardowym biegiem zdobył przył oż enie i zarazem prowadzenie dla Chargers. Niestety dla fanów Raiders QB (rozgrywają cy) D. Culpepper tak niefortunnie rzucił pił kę, że wylą dował a ona w rę kach obrońcy San Diego. Bł ą d skrzętnie wykorzystałpo raz kolejny L. Tomlinson. (27 jardowe przył oż enie). Na tablicy widniałwynik 14:0. Druga kwarta to znacznie lepsza gra goś ci zarówno w obronie jak i ataku. W 7 minucie bł ą d popeł niłrozgrywający Chargers P. Rivers (14 udanych podańna 21, 156 jardów i 1 przechwyt). Pił kępo jego rzucie zł apałT. Howard obrońca Raiders (4 INT w tym sezonie) i nie zatrzymywany przez nikogo zdobyłprzył oż enie po przechwycie ( interception return TD) pokonują c przy tym dystans 66 jardów. Pierwsze punkty ewidentnie podniosł y na duchu drużynęz Oakland. W nastę pnym drive ś wietne podanie od Culpeppera otrzymuje WR (skrzydł owy) R. Curry, który zostałpowstrzymany jard przed strefąprzył oż eń gospodarzy. Niestety Raiders nie wykorzystali ś wietnej okazji do wyrównania. Rozgrywający gospodarzy na 10 sekund przed końcem meczu i 5 jardów od endzone (strefa przył oż eń) wypuś ciłpił kę(fumble), którą odzyskali gracze z Sand Diego. Bł ąd pod koniec pierwszej częś ci spotkania zaprzepaś ciłszanse Raiders na korzystny wynik w tym meczu. Chargers przez ostatnie dwie kwarty kontrolowali mecz. QB Rivers często decydowałsię na gry biegowe wykorzystują c L. Tomlinsona, który jeszcze dwukrotnie zdobywał przył oż enia dla swojego zespoł u (198 jardów i 4 TD). Goś cie pokusili sięo przył oż enie dopiero w 4 kwarcie. Po 1 jardowym podaniu przył ożenie zdobywa Zach Miller. 42 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 To byłbardzo waż ny sprawdzian dla obu druż yn, Swięci, którzy byli rewelacjąpoprzedniego sezonu w obecnym nie wygrali jescze spotkania. W Seattle zaś panują równie kiepskie nastroje po zeszł otygodniowej poraż ce bez zdobywczy punktowej (0-21 ze Steelers) Mecz rozstrzygnąłsię już praktycznie do przerwy. Na cztery przył ożenia Świę tych (podania od QB Drew Breesa do TE Erica Johnsona i WR Marquesa Colstona, 7-jardowy bieg Lance’a Moora, oraz 5-jardowy bieg Pierre’a Thomasa po fumble rywali po nieudanych snapie podczas wykonywania puntu) Seahawks odpowiedzieli jedynie przył oż eniem Bena Obomanu (17-jardowe podanie QB Matta Hasselbecka) i FG Josha Browna (52 jardy). Po przerwie ofensywa Saints starał a się utrzymywaćprzy pił ce i kontrolowaćczas do końca spotkania. Przyniosł o to oczekiwany skutek. Seattle zdoł ał o zdobyćw tym czasie jedynie 7 kolejnych punktów. (Nate Burleson wył apał22-jardowe podanie od Hasselbecka). Drew Brees zanotował25 celnych podań(na 36 prób) na odległ oś ć246 jardów. Hasselbeck wykonałpodania (26/43) na 362 jardy. Obrońcy Świę tych (konkretnie Josh Bullocks) przechwycili jedno jego podanie (interception). Drugoroczny RB Saints, Reggie Bush 25 razy otrzymywałpił kęi zdobył97 jardów biegiem i 44 jardy z wył apanych podań. Shaun Alexander, duż o bardziej doś wiadczony RB rywali nie moż e odnaleźć formy z poprzedniego sezonu (tylko 36jardów w 14 akcjach biegowych) „Święty” WR David Patten w 8 chwytach uzyskał113 jardów, WR Seahawks, B.Engram w 9 udanych akcjach zdobył120 jardów. Po tym meczu ż ywioł owi jak zwykle kibice Świę tych wierząiżSaints bę dąpierwszym klubem od czasów Charges (1992 rok) którzy osiągną PO po 4 poraż kach z rzę du na począ tku sezonu. MichałKądzioł ka MONDAY FOOTBALL GAME Atlanta Falcons – New York Giants 10:31 (10:14, 0:7, 0:0, 0:10) Spotkanie to moż na by nazwaćpojedynkiem dwóch QB pod presją . QB Eli Manning (NY) nigdy nie uwolni sięchyba od porównań do swojego starszego i bardziej utytuł owanego brata Peytona (QB Colts). Również ich ojciec byłniegdyś ś wietnym graczem NFL. Presja oczekiwańkibiców Giants jest wię c ogromna. Z drugiej strony gręFalcons prowadzi Joey Harrington. Kiepski QB który traciłjużprace w Lions jak i w Dolphins. Tu miałpeł nićrole rezerwowego dla Michaela Vicka, jednak po problemach z prawem i zawieszeniu tego ostatniego Joey przeją łrolęstartera. Delikatnie mówią c nie wychodzi mu to najlepiej, O czym ś wiadczą dramatyczne próby rotacji QB w poprzednim meczu. Po kilkunastu nieudanych zagraniach zastą piłgo wtedy niechciany wcześ niej w Jaguars Ben Leftwich. Jednak odniósłon kontuzje i chcą c nie chcą c trener Petrino musiałznów wystawićHarringtona. Ten nie odwdzięczyłmu sięnotując kolejny sł aby wystę p (18/39 z podańna 209 jardów) oraz jedno przechwycone podanie. Eli Manning miał27 udanych podań (z 39) na 303 jardy, notują c w pewnym momencie 12 kolejnych celnych podań. Jednak nadal nie może poradzićsobie z interceptions (w tym meczu dwukrotnie podawałw ręce rywali, pierwszy raz tradycyjnie jużw 2 ostatnich minutach pierwszej poł owy). Dobrze zaprezentowałsię Plaxico Burress (wył apane 43-jardowe podanie na TD od Manninga). Ta para dogonił a tandem Peyton Manning -Marvina Harrison notując 43 wspólny TD (liczą c okres od 2005 roku). Najstarszy kopacz ligi, 47-letni Morten Andersen zdobyłpierwsze 3 punkty dla Falcons w pierwszej kwarcie. (47 jardowy FG oraz nieudany FG z 48 jardów w dalszej czę ś ci spotkania). Amani Toomer zdobyłprzył ożenie jednak niedł ugo potem na prowadzenie ponownie wyprowadziłAtlantęJerious Norwood (67-jardowy bieg). Jednak Reuben Droughns zdobyłbiegowy TD, a Plaxico Burress doł oż yłkolejne przył oż enie dla Giants. W drugiej poł owie punkty zdobywali jużtylko gracze Gigantów (32-jardowy FG Lawrence’a Tynesa oraz 9-jardowy biegowy TD Derricka Warda). Był o to jubileuszowe sześ ć setne zwycięstwo w historii NY Giants. Na nic nie zdał y siępojedyncze dobre zagrania obrońców Falcons. Po 11 tackles (powaleń rywala) zanotowali D.Hall i L.Milloy. A John Abraham wytraciłpił kęz rą k Manninga powodują c fumble odzyskany przez jego graczy. Toomer ustanowił2 rekordy klubu (najwięcej odebranych podańw historii – 587 oraz najwięcej TD -48 (na równi z legendarnym Kylem Rotem) To ostatnie przył oż enie zdobyłpo 5-jardowym podaniu Manninga) MichałKą dzioł ka SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 43 TYDZIEŃ7 / NIEDZIELA 6 minucie 4 kwarty kolejne punkty po ś wietnym 32 New Orleans Saints – Atlanta Falcons 22:16 jardowym biegu zdobywa WR (skrzydł owy) C. (7:3, 0:10, 7:0, 8:3) Johnson. To co się wydarzył o później mogł o Nareszcie "Święci" zaczynają grac tak, jak przyprawićkibiców gospodarzy o palpitacje serca. wszyscy spodziewali siętego po nich przed sezonem. Na 2 minuty do końca meczu sygnałdo ataku dałQB W niedziele pokonali oni Atlanta Falcons 22:16 (7:3, Tampy J. Garcia (37 celnych rzutów na 45, 316 0:10, 7:0, 8:3). Nie byłto moż e majstersztyk gry, ale jardów i 2 TD). Jego 4 jardowy rzut zamieniony na jużwidaćpoprawęformy futbolistów znad Zatoki przył oż enie wlałnadziejęw serca kibiców z Florydy, Meksykańskiej. Zawodnicy z Nowego Orleanu ż e korzystny wynik jest na wycią gnięcie rę ki. Po zaczę li mecz przył oż eniem (D. Henderson przyjął nieudanym podwyż szeniu za dwa punkty goś cie podanie D. Breesa w polu końcowym Falcons; postanowili zaryzykowaći wykonali onside kick. podwyższyłO. Mare kopnię ciem za 1 pkt) i Sposób wykopu pił ki cał kowicie zaskoczył zakończyli przył oż eniem (znów podawałD. Brees, zawodników Lions. Pił kęprzeję li goś cie, którym tym razem do R. Busha, z tym, ze tym razem jednak nie udał o sięprzedrzećw strefęprzył oż eń zdecydowali sięSaints na inna opcje i podwyż szenie Detroit (endzone). Udany fieldgoal zbliż ył był o dzieł em R. Busha za 2 pkt). Pomimo, ze wynik Buccanners na 7 punktów do „Lwów”. Kibice na nie pokazuje duż ej przewagi Nowoorleanczyków to chwilęzamarli oczekując kolejnej próby z onside uważam, ze Saints byli duż o lepsi od graczy z kickiem. Na szczę ś cie dla gospodarzy pił kęzł apał Atlanty - grali ciekawiej, z większąfantazjąi jako pierwszy ich obrońca. Mecz ostatecznie po polotem. emocjonującej końcówce zakończył się Po prostu przyjemniej sięoglą dał o ich akcje niż zwycię stwem zawodników z Ford Field. "męczarnie" Falcons. Jednak żeby być Przed sezonem nikt zapewne nie obstawiał by, ż e sprawiedliwym trzeba zauważ yćdobrągręR. White Lions po tak sł abych zeszł orocznych rozgrywkach - zł apałon 8 podańz odległ osci 110 jardów i zaliczył (3-13) w obecnych bę dąspisywaćtak dobrze (4-2 i jedno przył oż enie. W druż ynie Saints jak zwykle drugie miejsce w NFC North). Kolejny mecz będzie najlepsi byli: D. Brees i R. Bush. W następnym sprawdzianem formy zawodników Detroit. Po raz tygodniu futboliś ci z Atlanty odpoczywająa gracze z drugi w tym roku spotkająsięz Chicago Bears. Nowego Orleanu jadąna mecz do San Francisco, Goś cie popeł nili dwa bł ędy, które przekreś lił y ich gdzie, jak sadzę , powinni wygrać. szanse na odniesienie zwycię stwa w tym meczu. Jacek Urbańczyk Postawa Jeffa Garcii jest jednak godna pochwał y. Sześ ćprzył ożeń, ponad 1500 jardów i żadnego Detroit Lions – Tampa Bay Buccaneers 23:16 przechwytu w tym sezonie na każdym musi robić (10:0, 3:7, 3:0, 7:9) wraż enie. Bartosz Wardę ga Ciekawe widowisko zafundowali zawodnicy obu drużyn kibicom zgromadzonym na Ford Field. Lions Houston Texans – Tennessee Titans 36:38 mieli dwa tygodnie by zapomniećo poraż ce z (7:6, 0:16, 0:10, 29:6) Redskins i przygotowaćsiędo konfrontacji z Tampa To mógłbyć mecz, z kategorii "wielkich Bay. Jak sięokazał o wolny czas wykorzystano w powrotów". Mógł , bo Texans, pomimo prowadzenia Detroit perfekcyjnie. na 20 sekund przed końcem meczu, nie wygrali. Na Gospodarze panowali na boisku do 58 minuty pewno za to zapisze sięw kategorii "dreszczowców spotkania. Pierwsza poł owa zakończył a się sezonu". Na kartach historii znajdzie sięteżkicker nieznacznym prowadzeniem „Lwów”. Dwa udane Titans - Rob Bironas, który zdobył , aż26 z 38 fieldgoale J. Hansona (34, 42 jardy) a także punktów zgromadzonych po stronie Tenesee. przył oż enie po akcji biegowej K. Jonesa (76 jardów Zaczą łjużw I kwarcie, 52 jardowym field w cał ym meczu) dał y gospodarzom prowadzenie. goalem, zapisując tym samym 3 punkty dla Tytanów. Goś cie dyrygowani przez QB (rozgrywają cy) J. Szybko jednak karta sięodwrócił a, bowiem DeMeco Garcia odpowiedzieli w 2 kwarcie przył ożeniem Ryans po 26 jardowym biegu, zamieniłfumble na zdobytym po akcji podaniowej ( 5 jardowy rzut do I. Touchdown. Przy stanie 3-7, do akcji znów Hilliarda). Do przerwy 13:7. wkroczył ... Rob Bironas. Tym razem z 25 jardów. Druga odsł ona spotkania znów potoczył a siępo Pomimo zdobytych 3 punktów, Tytani ciągle myś li zawodników z Detroit. Trzeciego fieldgoala przegrywali. Na począ tku II kwarty 21 jardów od tym razem z 32 jardów zdobyłkicker J. Hanson. W pola punktowego Texans pił kę ustawiłkicker 44 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 gospodarzy. Wynik tej interakcji mógłbyćtylko gospodarze nie tylko ze względu na miejsce jeden: 9:7. LenDale White, chcą c przerwać rozgrywania tego meczu ale równieżprzez fakt, ż e hegemonię Bironasa, zapisał się na tablicy Giants i Cowboys mająspora przewagęnad trzecia punktowej 1 jardowym biegiem na Touchdown. druż ynąNFC East. Arizona stanęł a natomiast przed Tytani prowadzili już16:7, ale cią gle im był o mał o. wielkąpróbą. Leinart po kontuzji sprzed dwóch Jeszcze 2 Field Goale (30 i 28 jardów) kickera tygodni moż e obecny sezon spisaćna straty. Jego gospodarzy i pierwsza poł owa spotkania zakończył a nastę pca (choćw przypadku Cardinals bardziej sięmiaż dżą cąprzewagąTytanów - 22:7. pasuje równorzę dny zmiennik) K. Warner miałuraz Punktowanie dla Titans w III kwarcie lewej rę ki przez co niedzielne spotkanie musiał kontynuował , dla odmiany, Rob Bironas. 43 jardy rozgrywaćw specjalnym ś ciągaczu. takż e nie był y mu straszne. 25:7 i zdawaćby się W zasadzie gospodarze od pierwszych minut mogł o, ż e Texańczycy mogąbł agaćo litoś ć . W myś l kontrolowali przebieg tego meczu. Systematycznie staroż ytnego "NO MERCY!" (bez litoś ci) 4 jardy, co kwartęzdobywali przył ożenia- dwa był y dzieł em wprost do EndZone goś ci przebiegłChris Henry. RB C. Portisa (48 jardów w cał ym meczu) a jedno po Skoro Houston nie mogł o liczyćna siebie musiał o przechwycie (interception) zdobyłL. Fletcher (13 liczyćna swojego QB - Sage'a Rosenfelsa (startowy tackli). W pierwszej po ł owie goś cie po QB - Matt Schaub doznałkontuzji kostkiw I rewelacyjnym podaniu Warnera do WR A. Boldina kwarcie). (29 jardów i 2 TD) zdobyli swoje pierwsze punkty. A ten nie zawiódł . Jego 7 i 6 jardowe podania na orror gospodarzy na FedEx Field rozpoczą łsięw EndZone (odpowiednio do Davida Andersona i czwartej decydują cej kwarcie. 10 jardowe podanie, Kevina Waltera) , znacząco przybliż ył y goś ci do po raz drugi w tym dniu, na przył oż enie zamienia A. gospodarzy. Wynik 32-22 nie zapowiadałjednak Boldin. Na 21 sekund przed końcem spotkania wielkich emocji, których byliś my ś wiadkami w goś cie zdobywająkolejne punkty. Na jednąakcjęna ostatnich minutach meczu. Zwł asza, ż e na 29 jardzie boisku pojawia sięQB Arizony Rattay, który celnie ponownie staną łRob Bironas. Jak zwykle nie podaje do L. Pope (35 jardów w meczu). Cardinals zawiódł . 35-22, do końca spotkania niespeł na 2 zdecydowali się na akcję dwupunktową (po minuty, czy Texans sąw stanie odrobićstarty? 7 pierwszym TD podwyż szenie za jeden punkt został o jardowe podanie Rosenfelsa na Touchdown do Jaba zablokowane). Niestety „trick play” zastosowany Putziera i Texańczykom brakował o jużtylko jednego przez trenerów Cardinals kończy się przył oż enia do zwycię stwa w meczu. 60 sekund do niepowodzeniem. Jedynym wyjś ciem jest onside końca meczu. 59, 58, 57 i Rosenfels dostrzega kick, który nieoczekiwanie, ku ogromnemu Davisa. 53 jardowe podanie zamienione na zdziwieniu kibiców zgromadzonych na stadionie się touchdown i stał o się : Houston wychodzi na powiódł . Inicjatywa znów był a w rę kach Warnera. Po prowadzenie: 36-35. Sekundy do końca meczu, czterech rzutach na ł ą cznąodległ oś ć22 jardów kibice gospodarzy zdająsiętracićnadzieję . Nie traci goś cie zbliż yli sięna odległ oś ćumożliwiającą jej Rob Bironas. Na dosł ownie 2 sekundy przed wykonanie fieldgoala. Niestety dla Arizony presji nie końcem spotkania, dzielił o go 29 jardów od bramki. wytrzymałich kicker (kopacz) N. Rackers, który W takiej sytuacji nie mógłsiępomylić . Sę dziowie minimalnie przestrzeliłz 54 jardów. unieś li w góręrę ce potwierdzają c to co wykrzyczał Redskins swoje zwycię stwo mogązawdzię czać stadionowy spiker:"Kick is good". bą dźpogodzie (minimalny podmuch wiatru) bą dź Radoś ci Tytanów i ich kibiców nie był o końca. sł abej koncentracji i wyczuciu Rackersa (pobiłsiępo Rob Bironas stałsięich bohaterem. Wkrótce w zablokowaniu fieldgoala z jednym z obrońców Tenesee pewnie stanie jego pomnik, jego imieniem Redskins). Sł owa uznania należ ąsięzawodnikom bę dą nazywać ulice, a wś ród noworodków Arizony, którzy wierzyli i walczyli do ostatnich przybę dzie "mał ych Robów". Czapki z gł ów, przed sekund o zwycięstwo. Szczególnie jednak należy kickerem Tytanów !" Tadeusz Janczykowski wyróż nićQB Cardinals K. Warnera (27 celnych podań, 282 jardy, 2 TD i 2 przechwyty), który Washington Redskins – Arizona Cardinals 21:19 pomimo bolesnej kontuzji nie zawiódłkolegów w (7:0, 7:6, 7:0,0:13) decydują cym o losach meczu drivie. Szkoda, że jego Jedna i druga druż yna za wszelkącenęchciał a wielkiego poś więcenia nie potrafiłwykorzystać odnieś ćzwycię stwo w niedzielne popoł udnie. Rackers- no cóżtaki bywa sport nie zawsze lepszy Większą presję odczuwali oczywiś cie wraca z tarcządo domu. Bartosz Wardę ga SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 45 Miami Dolphins – New England Patriots 28:49 New York Giants – San Francisco 49ers 33:15 (0:14, 7:28, 0:0, 21:7) (6:0, 13:7, 7:2, 7:6) To był a formalnoś ć- futboliś ci Patriots pokonali Eli Manning wziąłsobie do serca przytyki ze w Miami druż ynęDolphins 49:28 (14:0, 28:7, 0:0, strony dziennikarzy, jakoby nie dorastałdo pię t 7:21). To byłgeneralnie dobry dzieńdla Boston swojemu bratu... Co raz bardziej się bowiem takż e Red Sox wygrali i awansowali do stara,udowodnić ,ż e tak nie jest . Co prawda Giantsi World Series. Tu, w Miami, zawodnicy z Nowej wygrali, ale jakbyś my mieli wskazaćgł ównych Anglii dominowali cał y mecz a przegrana IV kwarta architektów tego zwycięstwa byli by to: gł ównie to chyba tylko efekt dekoncentracji. Znakomity w kicker Lawrence Tynes i linebacker - Osi Umenyiora. niedzielne, upalne popoł udnie byłT. Brady (QB New Dla Manninga na razie miejsca tu nie ma. England) - 21 kompletnych podańna 25 prób (354 Rozpoczą łjednak Manning, który w I kwarcie, 4 jardy) i 6 TD sprawił o, ze coraz więcej fachowców jardowym podaniem odnalazł , znajdują cego sięw twierdzi, ze jest to lepszy rozgrywają cy niżP. strefie puntkowej goś ci, Amaniego Toomera. Manning z Colts. Zobaczymy jak w przyszł osci Co ciekawe, niepowodzeniem zakończył a siępróba potoczy sięta rywalizacja. Jak zwykle dobrze zagrali podwyż szenia i na tablicy wciążwidniałwynik 6:0. skrzydł owi Patriots: W. Welker i R. Moss. Pierwszy II kwarta był a zdecydowanie ciekawsza od z nich zł apal 9 podańz odległ oś ci 138 jardów, w tym pierwszej. Ekscytujący byłzwł aszcza jej począ tek, 2 razy w polu końcowym Miami. R. Moss miał kiedy to Arnaz Battle zdobywają c przył ożenie, po 17 również2 przył oż enia i zł apał4 podania z odległ oś ci jardowym podaniu od QB goś ci - Trent Dilfer, 122 jardów. doprowadziłdo remisu. Remis utrzymałsięzaledwie przez kilkanaś cie sekund, bowiem sukcesem zakończył a siępróba podwyż szenia wyniku. Mał o tego, Brandon Jacobs 5 jardowąakcjąbiegową, sprawił , ż e goś cie zaczę li marzyćo remisie. Przy stanie 6-14, do akcji wkroczył , wspomniany wcześ niej, Lawrence Tynes. Zdobywają cł ą cznie 6 punktów (29 jardowy i 39 jardowy Field Goal). Dzię ki jego kopnięciom, Giants schodzili do szatni wygrywają c 19-7. W III kwarcie 49'ersom zaczęł o sięś pieszyć, a parafrazują c stare przysł owie moż na powiedzieć : "gdzie sięprzeciwnik ś pieszy, tam sięOsi cieszy". 75 jardowy fumble return, w wykonaniu ś wietnie dysponowanego Osiego Umenyiory, doprowadził stan meczu do 26-7. Szanse na korzystny wynik dla San Francisco, rozbudziłM.Norris, blokują c Punt gospodarzy. Mał o tego pił ka w wyniku tego zdarzenia wyleciał a po za liniębocznąstrefy przył oż eńGiants. W takiej sytuacji sędzia mógłzagwizdaćtylko jedno: Safety i przyznaćgoś ciom 2 punkty. Manning zaczą ł , Manning skończyłzdobywanie Touchdown w wykonaniu skrzydł owego Patriots punktów dla Gigantów. Skromne, bo 2 jardowe, oż eniem, - W. Welkera (nr 83) Fot. J. Urbańczyk podanie do Shockeya, zakończone przył zapisał o po stronie Gigantów 7 punktów. Jeszcze W zespole z Florydy dwoiłsięi troiłQB C. Lemon i skromniejszym (1 jardowym) przył ożeniem popisali trzeba powiedzieć, ż e jak na nowicjusza spisuje się sięgoś cie, a konkretniej Trent Dilfer, do spół ki z zupeł nie poprawnie: miał24 kompletne podania Derrellem Jacksonem. Ustalony w ten sposób wynik, (przy 37 próbach) na odległ oś ć236 jardów. Miałtez do końca meczu nie uległjużzmianie. 33:15 3 skuteczne akcje biegowe (w sumie 16 jardów), z wygrywajągracze z Nowego Jorku. których jedna zakończył a sięprzył ożeniem. Ktośmógł by zapytaćdlaczego nie umieś cił em w Jacek Urbańczyk gronie architektów zwycię stwa Giants - Eli'a 46 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 Manninga, po meczu w którym rzucił2 TD. Wyjaś nię . Rzuciłteżinterception, a do celu dotarł o zaledwie 55% jego podań. Niby nie taki najgorszy wynik, ale po prostu moż emy wymagaćod niego wię cej. Tadeusz Janczykowski tygodniach nieumieję tnoś ćkontroli gry i utrzymania wyniku był a największąbolączkądruż yny z Buffalo. Doprowadził o to do 2 pechowych i ł amiących serce minimalnych poraż ek. W meczu z Ravens wyglą dał o to jużznacznie lepiej. MichałKądzioł ka Buffalo Bills – Baltimore Ravens 19:14 (3:0, 6:0, 10:7, 0:7) Począ tkowa faza meczu należ ał a do formacji ofensywnej Bills. Trzykrotnie zdobył a ona wystarczają cąliczbęjardów do dobrej pozycji dla kopacza Ryana Lindella a ten za każdym razem bezbł ędnie wykonywałkop (FG) wart 3 punkty. Pierwszą udaną akcję ofensywną Baltimore przeprowadził o przy stanie 0-9. Przył ożenie po najdł uższym biegu (46 jardów) w swojej karierze zanotowałbył y RB zespoł u z Buffalo obecnie grają cy w drużynie Ravens, Willis McGahee. (w tym meczu 19 biegów na 114 jardów). Mimo tego jak dotą d sezon w jego wykonaniu jest wyjątkowo nieudany. Na mecze z dawnym pracodawcą zawodnicy mobilizująsięjednak dodatkowo. Kibice z Buffalo dł ugo nie ż ał owali iżzawodnik ten nie biega jużw granatowo czerwonym uniformie. W miejsce McGahee’a wybrano w tegorocznym drafcie Marshawna Lyncha. Ten z meczu na mecz gra coraz lepiej a w spotkaniu z Ravens chciałpokazać ż e na pozycji RB gra niegorzej niżjego poprzednik. Jego 6 punktów po jednojardowym biegu pod koniec czwartej kwarty oraz wcześ niejszy kolejny udany FG Bills ustawiłprzebieg spotkania. OdpowiedźRavens (wył apane podanie od K.Bollera na TD przez Derricka Masona) nie był a wystarczająca. QB Bills Trent Edwards zanotowałw miaręudany wystę p. 11udanych na 21 wykonanych podańna 153 jardy oraz jedno przechwycone podanie (interception). Liczby moż e niezbyt imponują ce jednak zaangażowania i przywództwa w Bills nie da sięprzedstawićprzecieżwymiernie. Trener Jauron kilka dni przed meczem ogł osiłiżTrent bę dzie (narazie) podstawowym rozgrywającym (na miejsce J.P. Losmanna) w dalszej czę ś ci sezonu. To zapewne dodał o Edwardsowi pewnoś ci siebie tak potrzebnej na tej pozycji. QB Baltimore, Kyle Boller (zastępujący kontuzjowanego Steve’a McNaira) zagrałrównie poprawnie (21/36 i 191 jardów). Wreszcie na przyzwoitym poziomie zagrałWR Bills Lee Eavans. Zanotowałon w 5 chwytach 98 jardów. Kibice i druż yna Bills odetchnęli z ulgągdy zegar wskazałkoniec meczu. W poprzednich Cincinnati Bengals – New York Jests 38:31 (3:7, 7:13, 7:3, 21:8) A miał o byćtak pię knie. Pierwsza poł owa meczu Bengals z Jets zapowiadał a mecz wygrany dla miejscowych. I fani dopisywali, i druż yna dobrze się zgrywał a zdobywając kolejne punkty i nie pozwalając rywalom zbytnio zbliżyćsiędo pola punktowego. W drugiej poł owie ofensywa Jets jakby się zał amał a i mimo ż e dalej zdobywał a punkty(wszak mieli do czynienia z trzydziestąw rankingu obronąligi) mecz przegrał a. Można zwalić winę na QB Jets, Chada Penningtona, ale druż yna bardzo mu pomogł a. Jets w czwartej kwarcie udał o sięzgromadzić62 ujemne jardy. Jednak zdobyli równieżdodatnie jardy, cał e 63. Wieko do trumny dobiłCB Bengals, Jonathan Joseph, który przeją łpodanie Penningtona i zdobył przył oż enie po 42 jardowym biegu minutęprzed końcem meczu. Jets udał o sięzdobyćpo tym jeszcze jedno przył oż enie, ale czas jużsięskończył . Cincinnati udał o sięwyjś ćz impasu po czterech przegranych meczach pod rząd. Na pochwał ę zasł uż yłsobie RB Kenny Watson, który zamiast grać jak rezerwowy(za Rudi’ego Johnsona), pokazałklasę i zdobyłtrzy przył oż enia. Bengals po tym meczu 2:4 za tydzieńgoszcząPittsburg Steelers (4:2), a Jets (teraz 1:6) spróbująodzyskaćtwarz i pokonaću siebie Buffalo Bills(2:4) którym jużraz ulegli w tym sezonie. Piotr Stalmach Oakland Raiders– Kansas City Chiefs 10:12 (0:3, 0:3, 7:0, 3:6) Kibice zgromadzeni na McAfee Coliseum liczyli, ż e ich pupile przerwąwreszcie passę16 przegranych spotkań z rywalami z dywizji (Chiefs, Broncos, Chargers). Niestety dla fanów Raiders zawodnicy „poprawili” swój rekord i po raz 17 przegrali z zespoł em z AFC West (po raz ostatni wygrali mecz w 2003 roku). Kluczem do zwycięstwa Chiefs był aś wietna gra formacji defensywnej, która pozwolił a graczom z Oakland zdobyćzaledwie 56 jardów „doł em” (akcje biegowe).Przed meczem Raiders mogli się pochwalićtrzecim rezultatem w lidze-164 jardy w meczu. Na szczególne sł owa uznania zasł uż yłJared Allen, który wróciłdo swojej optymalnej formy po SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 47 kontuzji jakiej nabawiłsięna początku obecnego sezonu. 8 tackli i 2 sacki (powalenie na ziemię rozgrywającego) walnie przyczynił y się do zneutralizowania duetu Culpepper- Jordan. Dwa sacki umoż liwił y równieżAllenowi zrównanie sięw ogólnej klasyfikacji z O. Umenyiora- 8 od początku sezonu. Spotkanie był o wyrównanym widowiskiem. Żadna z drużyn nie miał a wyraź nej przewagi. Zawodnicy z Kansas City często wykorzystywali swojego RB L. Johnsona (24 próby, 112 jardów i TD). O losach meczu przesą dziłbł ą d QB Raiders D. Culpeppera (18 celnych podańna 29, 228 jardów, 1 TD i 1 przechwyt), który na minutęprzed końcem spotkania rzuciłpił kęw ręce obrońcy goś ci i zaprzepaś ciłszansęna wykonanie zwycię skiego fieldgoala. Chiefs z bilansem 4-3 obję li prowadzenie w AFC West. Następny tydzień bę dąodpoczywać(bye week) i przygotowywaćsiędo pojedynku z Green Bay (4 listopada). Raiders po 6 spotkaniach (2-4) wylą dowali znów na ostatniej pozycji. W następną niedzielęspotkająsięz Titans. Bartosz Wardę ga Był o to bardzo wyrównane spotkanie a Bears zdobyli przył oż enie + podwyż szenie na 9 sekund przed końcem spotkania. Bohaterami tego zagrania byli: QB B. Griese, który podałdo M. Muhammada z odległ oś ci 15 jardów a ten ostatni zł apałto podanie w polu końcowym Eagles. Byłto bardzo szybki drive: 11 zagrań(97 jardów) w 1 min.43sek. Griese miał27 podańna 47 prób (322 jardy) a w akcjach biegowych brylowałC. Benson - 17 akcji na odległ oś ć49 jardów. D. McNabb - QB gospodarzy spisałsięgorzej niż Griese: miał21 celnych podańna 34 próby (226 jardów). Wś ród Eagles wyróż niłsięB. Westbrook 18 akcji na 79 jardów i K. Curtis - zł apał5 podańz 62 jardów. Co dalej? Chicago podejmuje Detroit Lions i Bears musza wygraćjeś li jeszcze marząo play off (B. Urlacher stwierdził , ze jego druż yna musi wygrać10 spotkańprzy ewentualnych dwóch porażkach) a Eagles jada do Minnesoty i czeka ich cię ż ki mecz. Jacek Urbańczyk Seattle Seahawks – St. Louis Rams 33:6 (7:3, 3:0, 13:3, 10:0) To był a egzekucja. Seahawks zdemolowali Rams Philadelphia Eagles – Chicago Bears 16:19 33:6 (7:3, 3:0, 13:3, 10:0). Takie wyniki sięzdarzają (3:0, 6:3, 0:3, 7:13) ale niepokoją cy jest fakt, ze zawodnicy z St. Louis Nieł atwo byćkibicem Bears. Gracze z Chicago nie potrafili a wł aś ciwie nawet nie próbowali znów zafundowali swoim fanom dreszczowiec ale walczyćze swoimi przeciwnikami. W związku z tym razem wygrali na Lincoln Financial Field w tym, tylko z reporterskiego obowiązku informuje, ze Filadelfii 19:16. S. Alexander wykazałsię19 akcjami biegowymi, B. Engram przyją ł6 podań (73 jardów) a QB TE Chicago - D. Clark (nr 88) pokonuje kolejna Hasselbeck nie zagrałrewelacyjnie (18 dobrych przeszkodę(CB Eagles - L. Shepparda) w swej podańna 35 prób; 195 jardów) ale wystarczył o to na akcji biegowej Fot. Kevin C. Cox/Getty Images St. Louis. W sumie - mecz bez historii. Moż e w przyszł ym tygodniu zobaczymy cos ciekawego w wykonaniu tych drużyn? Rams podejmująCleveland ale Seattle maja bye weekend więc zobaczymy ich dopiero w Cleveland w tygodniu 9 sezonu regularnego. Dallas Cowboys – Minnesota Vikings 24:14 (7:7, 0:7, 14:0, 3:0) Cowboys udowadniają w każ dym tygodniu rozgrywek, że w tym sezonie to oni będątrzecią druż yną(oprócz Patriots i Colts) najbardziej liczą cą sięw walce o najwyższe trofea. W niedziele pokonali oni na wł asnym obiekcie przyjezdnych z Minnesoty 24:14. Byćmoże Dallas jeszcze nie jest teamem na miaręlat 70-ych i począ tku 80-ych, kiedy to byli nazywani "America`s Team" ale trzeba przyznać , ze grająrówno i ich potencjałjest naprawdęduż y. Niewątpliwie duża zasł uga w tym 48 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 rozgrywają cego T. Romo. W ostatnim meczu popisał SUNDAY NIGHT FOOTBALL sięon 31 podaniami kompletnymi (przy 39 próbach) Denver Broncos – Pittsburgh Steelers 31:28 na odległ oś ć277 jardów. Świetnie spisuje sięM. (7:7, 14:0, 7:7, 3:14) Barber III - 19 akcji biegowych na odległ oś ć96 Skazywani na porażkęw tym meczu Broncos jardów (1 TD) a takż e skrzydł owy T. Owens - 7 udowodnili niedowiarkom, że ich przedwczesne przyję tych podańze 103 jardów (1 TD). Wymienił em skreś lanie z walki o PO jest bł ę dem. Udowodnili liderów poszczególnych statystyk ale cala drużyna również, ż e bye week ( wolny tydzieńod rozgrywek) jest wyrównana a poza tym gra widowiskowo. dobrze im sł uż y- gracze z Denver odnieś li pią te Futboliś ci Vikings po ostatnim zwycię stwie byli kolejne zwycię stwo po tygodniowym odpoczynku od przekonani, ze sąjużw ś wietnej formie i sąw stanie futbolu. Po serii trzech poraż ek z rzędu (w pamię ci pokonaćkaż dego - nic bardziej bł ę dnego. Przede kibiców szczególnie utkwił a ostatnia z Chargers) wszystkim sł aby jest ich rozgrywający - T. Jackson: przyszedłwreszcie czas na zwycię stwo i to nie byle tylko 6 udanych podańna 16 prób (72 jardy). z kim- z Pittsburgh Steelers. Spotkanie lepiej rozpoczęli goś cie. Już w QB Vikings - B. Bollinger pierwszym drivie goś ci QB (rozgrywają cy) Ben Fot. Ronald Martnez/Getty Images Roethlisberger po 1 jardowym rzucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli bł yskawicznie i niespodziewanie. 3 przył oż enia zdobyte do końca pierwszej poł owy mocno zaskoczył y zawodników Steelers. Dwukrotnie ś wietnie do swoich WR (skrzydł owych) podawałJ. Cutler (15 jardowe i 1 jardowe zamienione na TD) kolejne doł ożyłTim Crowder, który po fumble (wypuszczenie pił ki z rą k) „Big” Bena przeją ł„zgubę ” i pobiegłz niądo endzone (strefa przył oż eń) rywali. Druga odsł ona spotkania bezsprzecznie należał a do goś ci. Świetnie zagrałRoethlisberger (24 celne podania, 290 jardów, 4 TD i 2 przechwyty), który trzykrotnie celnie, w polu punktowym Broncos, obsł uż yłswoich skrzydł owych (WR). Jednak sobotni wieczór nie należałdo mistrzów sprzed dwóch lat. Jay Cutler staną łwreszcie na wysokoś ci zadania i udowodnił(miejmy nadzieję, że nie pierwszy i ostatni raz), ż e w krytycznych momentach jest w stanie poprowadzićswojądrużynędo zwycięstwa. Na minutęprzed końcem regulaminowego czasu gry zawodnikom z Pittsburgha udał o siędoprowadzićdo Druż ynępróbowałratowaćA. Peterson (12 akcji remisu (12 jardowe podanie do H. Millera biegowych, 63 jardy, 1 TD). Wł aś ciwie nie ma kogo zakończone TD). Mają c 60 sekund Cutler (22 celne wię cej wyróż nićw tym zespole i dziwięsięjak podania na 29 oddanych, 248 jardów, 2 TD i 2 Vikings mogli wygraćtydzieńtemu w Chicago. Ale przechwyty) doprowadziłzespółna odległ oś ć z faktami sięnie dyskutuje wię c nie bę dętego robił . umożliwiają cąwykonanie fieldgoala. Po raz trzeci w Pozwolęsobie jednak na moja osobista refleksje: nie tym sezonie kicker (kopacz) Broncos Jason Elam w wierze w jakiekolwiek duż e sukcesy Vikings w tym ostatnich sekundach zapewniłzwycię stwo graczom z sezonie. W przyszł ym tygodniu podejmująu siebie Denver (49 jardowy fieldgoal). team Eagles i gotów jestem sięzał oż yć , ze będąmieli Zwycięstwo choć cieszy nie był o wielkie kł opoty z pokonaniem Filadelfijczyków, najważniejszym punktem wieczoru. Przed pomimo, ż e nie jest to równieżzbyt mocna drużyna. spotkaniem uhonorowano w obecnoś ci najbliż szych Dallas w tym tygodniu będąodpoczywać , ż eby w dwóch zawodników Broncos, którzy zginę li w tygodniu 9 pojechaćwł aś nie do Filadelfii - zapewne zeszł ym roku- Darrenta Williama i Damiena Nasha. po zwycięstwo. Jacek Urbańczyk Bartosz Wardę ga SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 49 BARTOSZ WARDĘGA MONDAY NIGHT FOOTBALL Jacksonville Jaguars – Indianapolis Colts 7:29 (0:7, 0:10, 7:2, 0:10) Manning i spół ka nadal pozostająjednąz dwóch niepokonanych druż yn w NFL. W poniedział kowy wieczór odprawili z kwitkiem Jaguars. Go ś cie oprócz punktów stracili również swojego rozgrywają cego D. Garrarda, który musiałopuś cić boisko z powodu kontuzji kostki. Gospodarze grali futbol, do którego wszyscy zdą żyliś my sięjuż przyzwyczaić . Marvin Harrisom nie jest jeszcze w optymalnej formie lecz jego miejsce ś wietnie wypeł niłR. Wayne (131 jardów w cał ym spotkaniu), który stałsięgł ównym celem P. Manninga (23 celne podania na 37, 259 jardów, 1 TD i 1 przechwyt). Na przyzwoitym poziomie zagrałrównieżTE „Indy” D. Clark ( 66 jardów i 1 TD), dla którego poniedział kowe przył ożenie był o już6 w tym sezonie. Jaguars równieżnie potrafili sobie poradzić z grą„doł em” (akcje biegowe). J. Addai i K. Keith ł ą cznie wybiegali 141 jardów i TD. Goś ci pochwalić moż na za ambicjęi pressing jaki wywierali na QB Colts (2 sacki i przechwyt). W AFC South bezapelacyjnie najlepsi są zawodnicy z Indianapolis. W przyszł ym tygodniu Manning sprawdzi obronęPanthers. Jednak cał y futbolowy ś wiat czeka na 4 listopada kiedy to Colts spotkająsięz NE Patriots. Jaguars pozostaje walka o drugąpozycjęz Titans i rywalizacja o prawo uzyskania Wild Card. Bartosz Wardęga Reggie Wayne (Indianapolis) Fot. J.Daniel/Getty Images 50 Trudna i bolesna prawda Futbol amerykański przycią ga przed ekra ny telewizorów miliony widzów. Kolejne setki tysię cy zasiadająna stadionach w każ dy weekend. Oglą dalnoś ć Super Bowl moż na ś miał o porównaćdo tej z finał ów Mistrzostw Świata w pił ce noż nej. Futbol jest dyscypliną szybką , dynamiczną , cz ę sto okre ś laną mianem „najbardziej zespoł owej gry na ś wiecie”. Świetna polityka marketingowo-promocyjna w ł adz National Football League sprawił a, ż e kluby mająsporo pienię dzy nie tylko na niebotyczne gaż e dla swoich zawodników ale również na budowęnowoczesnych stadionów (powstają cy wł aś nie stadion Cowboys jest najlepszym przykł adem). „Nie wszystko zł oto co sięś wieci” powiada nasze mą dre przysł owie. Niestety jak wszę dzie sąi ciemne strony dyscypliny, która zdobywa równie żc oraz większe uznanie w kraju nad Wisł ą . Ogromna oglądalnoś ćspraw ia, ż e firmy pra gną umieś cićreklamęswojego towaru w trakcie trwania meczu futbolowego. Stacje telewizyjne pł acąolbrzymie pienią dze by uzyskaćprawa do transmisji spotkańNFL. Wię kszoś ćtych pienię dzy zasila kasy klubów AFC i NFC stają c sięgł ównym ź ródł em utrzymania (analogiczna sytuacja panuje chociaż by w naszej OE). Kluby staćna wypł acanie milionowych kontraktów dla najlepszych lub najlepiej sprzedają cych sięzawodników. Gracze chcą c zarabiaći pomnaż aćmają tek na boisku sąw stanie sporo ryzykować . Ich wspaniał e akcje biegowe, ekwilibrystyczne ł apanie pił ek, ś wietne tackle kończąsię owacjąkibiców zgromadzonych na boisku i przed telewizorami. Manage rowie skrupulatnie liczą przył oż enia, zdobyte jardy, przechwyty i tackle swoich podopiecznych by móc skuteczniej negocjowa ćkontrakty w okienku transferowym. Niestety jak w każdym sporcie a w futbolu amerykańskim szczególnie przesadna agresja lub przerost ambicji moż e koń cz yć siękontuzją . Specyfika tej dyscypliny sportu sprawia, ż e oprócz drobnych urazów zdarzają się również bardziej poważ niejsze, które uniemożliwiają kontynuowanie kariery a czasami normalnego ż ycia. Uraz Kevina Everetta jest najlepszym przykł adem. W pierwsz ym tygodniu rozgrywek po zderzeniu z zawodnikiem Denver Broncos Domenikiem Hixonem uszkodziłpoważ nie krę gosł up na odcinku szyjnym. Zostałnatychmiast przewieziony do jednego ze szpitali gdzie przeszedłskomplikowanąoperację . Na szczę ś cie lekarze dobrze zdiagnozowali uraz i w miarę szybko przeprowadzili zabieg dzię ki, któremu Everett powoli powraca do zdrowia. Wprawdzie nie odzyska ł jeszcze peł nej ruchomoś ci nóg to opiekują cy sięnim lekarze i rehabilitanci sądobrej myś li. Kontuzje koń czyn a takż e krę gosł upa w futbolu amerykań skim są zjawiskiem doś ć powszechnym pomimo, ż e z roku na rok firmy produkują ce sprzę t wprowadzająnowinki mają ce zapewnićmaksymalne bezpieczeństwo zawodników. Najlepsze ochraniacze SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 nie zastą piąjednak zdrowego rozsą dku. Zawodnicy oprócz profesjonalnego sprzę tu sąrównieżodpowiednio szkoleni. Mnóstwo godzin poś wię ca sięna techniki tacklowania. Niestety nie wszyscy traktująte cenne choć z pozoru mał o przydatne wskazówki trenerów bą dź starszych zawodników jako waż ne. Powa ż ne kontuzje to nie jedyna bolą czka zawodników wystę pują cych w NFL. Jak obliczyli spe cjaliś ci przecię tny grac z wystę puje w National Football League nie dł uż ej niż3,5 sezonu. Oczywiś cie jest to ś rednia. Sąto zazwyczaj zawodnicy, którzy nie dorobili sięw tym czasie olbrzymich fortun. Nie mieli szczę ś cia podpisa ć lukratywnych kontraktów reklamowych. Wielkie nazwiska przycią gająkibiców a co za tym idzie wielkie pienią dze. Jednak bez tych szeregowych zawodników futbol by nie istniał . Bo czyż na boisku mogł o by byćtylko 22 P. Manningów? Koń czą karieręz róż nych wzglę dów- kontuzje, nie podpisane kontrakty, wybór lepiej pł atnej pracy itp. Spora czę ś ćz nich po rozstaniu sięz futbolem ma spore problemy z asymilacją , z prze jś ciem do „norma lnego” ż ycia. Szczególnie dotyczy to zawodników wystę pują cych w latach 60 i 70-tych. Wówczas dorobienie sięwielkiego mają tku na grze był o wrę cz niemoż liwe. Po zakoń czeniu kariery nie wszyscy mogli znaleź ćdobrze pł atne posady. NFL wyszł o naprzeciw i stworzył o specjalny system, który miał wypł acać comiesię czne pensje (emerytury). Szlachetna inicjatywa. Jednak pomimo, ż e z roku na rok pienię dzy przeznaczonych na ten cel przybywa (obecnie 1,1 miliarda dolarów) to nie sąone wystarczają ce. Boleś nie ilustruje to przykł ad Herba Adderleya. Jeden z najlepszych D-back w latach 60-tych. Grałw czterech spoś ród pierwszych sześ ciu Super Bowl. Jest jednym z 325 zawodników, którzy miesię cznie otrzymująmniej niż 150 dolarów. Znają c realia amerykańskie wiemy, ż e jest to kwota niewystarczaj ą ca do norma lnego funkcjonowania. Ludzie zasł uż eni dla tej dyscypliny powinni byćlepiej traktowani. Niedawno tąsprawązaję ł a siękomisja senacka Kongresu USA. Trzecim grzechem sportu jest szeroko rozumiany doping. Przez wiele lat temat tabu. Nikt specjalnie nie przejmowałsięzdrowiem a czę sto ż yciem zawodników. Zapewne wszyscy pamię tająsceny z filmu „Any given sunday”, w którym to pokazany jest od podszewki proceder niszczą cy ducha rywalizacji. Chę ćzysku bywa silniejsza i czę sto zabójcza. W obecnej chwili wł odarze NFL baczniej przyglą dająsiętemu zjawisku ale czy aby skutecznie mu przeciwdział ają ? W obecnym sezonie najgł oś niejsząsprawąbył o przył apanie R. Harrisona na uż ywaniu hormonu wzrostu. Zawodnik tł umaczyłsię ,ż e w koń cu miał kontuzjęi chciał przy pomocy nielegalnych medykamentów szybciej jąwyleczyć . Tł umaczenia gwiazdy New England Patriots na nic sięzdał y. Harrison zostałukarany zawieszeniem na 4 tygodnie. Poważ na kara? Ależską d. NFL nie przystą pił a do Światowej Organizacji Antydopingowej (WADA) bo nie chciał a prz yją ćsystemu karania oszustów. Za przył apanie zawodnika na dopingu grozi mu dwuletnia dyskwalifikacja, kary pienię ż ne nał oż one przez kluby i sponsorów. Rodney Harrison (new England Patriots) Fot. Michael J. LeBrecht II/1Deuce3 Photography W NFL nie wypł aca sięjedynie zarobków w trakcie trwania zawieszenia. Jak na to reaguje publicznoś ć . Dobrym przykł adem jest sytuacja sprzed roku gdy przył apano Shawna Merrimana z San Diego Chargers. Równieżzostałzawieszony na 4 tygodnie jednak po powrocie spisywałsiętak dobrze, ż e zostałwybrany do Pro Bowl. To był o w niesmak sponsorom dlatego od obecnego roku osoba przył apana na dopingu nie moż e wystą pićw meczu gwiazd AFC i NFC. Niestety niektórzy ludzie nie sąw stanie zrozumieć ,ż e doping nawet ten najbardziej niewinny to oszukiwanie pozostał ych zawodników i kibiców. Problem, ż eby był a jasnoś ć , nie dotyczy tylko futbolu ameryka ńskiego. Ta choroba dotknę ł a prawie każ dądyscyplinęsportu. Martwi mnie jedynie bierna postawa Ligi, która za wszelkącenęnie chce srogo karaćtych, którzy niszcząto co najcenniejsze w tym sporcie- ducha walki i rywalizacji na równych zasadach. Wyż ej opisane sprawy, choćz pewnoś ciątrudne i mał o przyjemne dla każ dego fana tego sportu, nie traktuję jako jedynego wyznacznika czym jest futbol amerykań ski. Oprócz zł ych stron w ż yciu sąrównieżte lepsze, jaś niejsze. W futbolu jest ich bardzo duż o z pewnoś ciąznacznie wię cej niżte trzy zł e opisane w tym tekś cie. Gdybym nie miałwiary w to, ż e doping to sporadyczne przypadki, kontuzje są nieodzownym elementem każ dej dyscypliny sportu (o czym mogł em się przekonaćwielokrotnie na wł asnej skórze), to na pewno nie poś wię cał bym tyle czasu na ś ledzenie wiadomoś ci z NFL, spał bym spokojnie w weekendy a nie mę czył organizm 10 godz innym maratonem z futbolem amerykań skim i z pewnoś ciąsam nie uprawiał bym tego sportu. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 51 JACEK URBAŃCZYK Kilka Ki lka refleksji o meczac h futbolu w USA meczach P o ostatnim meczu na którym był em w Miami, gdzie kibice przybyli tł umnie na stadion aby oglą dać planowa poraż kęich pupilków - postanowił em napisaćkilka sł ów moich osobistych refleksji, jakie nasuwają mi się niema l po każ dym wyda rz eniu sportowym jakie mam moż liwoś ćoglą daćna ż ywo w USA. Obraz, który przedstawię nie jest wyidealizowany - proszęmi wierzyć ; był em jużna kilku stadionach futbolowych, kilku base ballowych i koszykarskich - wszę dzie moje wraż enia sąpodobne. Futbol jest jednak zdecydowanie sportem nr 1 w USA, w zwią zku z tym wszystkie zjawiska, przejawy zachowań oraz me ntalnoś ć kibiców są na tych stadiona ch najbardzie j typowe dla sportowej społ ecznoś ci w Ameryce. ierwszy mecz futbolu jaki oglą dał em na ż ywo zrobiłna mnie na tyle „duż e wraż enie, ż e nawet nie pamię tam z kim grali Chicago Bears (dobrze, ze w ogóle kojarzę , iżbył em na Soldier Field). Generalnie wszystko jest tu inne niżw Polsce, czy w Europie. Ja mieszkam w USA niedł ugo (5 lat), wiec sił ąrzeczy wię kszoś ćzjawisk tego typu porównujędo tego co znam z przeszł ych lat spę dzonych w Polsce. Pierwszy przykł ad: na ostatni mecz pojechał em swoim samochodem, gdzie zamiast przedniej tablicy rejestracyjnej (na Florydzie obowią zkowa jest tylko rejestracja z tylu samochodu a z przodu ludzie przyczepiająróż ne dziwne rzeczy) mam symbol mojego ulubionego teamu - Bears. Jużpodczas dojazdu do parkingu by ł em pozdrawiany przez kibiców udają cych sięna mecz a po zaparkowaniu mego auta - od razu zaproszono mnie na grilla do stoją cego po są siedzku vana. Na trybunach natomiast siedział em raze m z przemieszanymi miedzy sob ą kibicami Dolphins i Patriots, którzy wspólnie raczyli sięhektolitrami piwa i bawili sięrazem ś wietnie. Sami Pań stwo wiecie, ze w Polsce jest to niemoż liwe a restrykcje odno ś nie sprzedaż y alkoholu z tej perspektywy wydająmi się wrę cz ś mieszne. Proszęmnie dobrze zrozumieć- nie jestem zwolennikiem pijań stwa na stadionach a jedynie odpowiedzialnoś ci za siebie. o jest tez zaufanie jakim jest obdarzany każ dy kibic wchodzą cy na obiekt - w Polsce każ dego traktuje sięjak potencjalnego wandala i bandyt ę . Ja oczywiś cie mam na myś li cał y czas mecze pił karskie na które chodził em najczę ś ciej (gł ównie w Lodzi). Inna sprawa, ze bardzo czujna (ale niemal niewidoczna) jest tu ochrona. Widział em jak szybko wył owili z sektora chł opaka, który pod siedzeniem chciałzapalićpapierosa (na wszystkich obiektach palenie jest za bronione, P T 52 ewentualnie wyznaczone sąspecjalne miejsca) i drugiego (niepeł noletniego), któremu ktośstarszy kupiłpiwo. Tu, mają c nawet 100 lat musisz pokazaćswoje ID ż eby kupić alkohol - jest to normalne i z reguł y ludzie poniż ej 21 roku ż ycia nie próbują nawet tego robić ( są róż nice w zależ noś ci od stanu). ruga sprawa to gastronomia i sprzedażpamią tek sportowych- każ dy stadion ma niesamowite skupisko rozmaitych restauracji, barów, kafejek oraz sklepów i sklepików z pamią tkami. Jest to jedna z waż niejszych czę ś ci tego sportowego biznesu - tu, przez kasy przechodząmiliony dolarów w skali sezonu. No i oczywiś cie przedsprzedażbiletów. W Chicago aby kupić tzw. season tickets, czyli bilety na wszystkie mecze odbywają ce sięna Soldier Field trzeba zapisaćsięna listę oczekują cych a wcześ niej wpł acić100$ kaucji, która nie jest oczywiś cie zwracana. To daje obraz jakim zainteresowaniem ciesząsięrozgrywki NFL. Ale nie tylko, bowiem na mecze druż yn akademickich przychodzi równieżpo 80 tys. kibiców. Ten fenomen popularnoś ci NCAAF to jednak temat na odrę bny artykuł . o i sam mecz: oprócz wraż eńsportowych każ dy kibic bez wzglę du na wiek i stopień zainteresowania futbolem bę dzie zadowolony po takim widowisku. Każ dy mecz to takż e wielki show, perfekcyjnie przygotowany przez specjalistów. Odpowiednio dobrana muzyka, pot ę gują ca atmosferę , wystę py artystów róż nego pokroju, pokazy sztucznych ogni przy okazji punktów zdobywanych przez gospodarzy i wiele, wiele innych atrakcji. To wszystko sprawia, ż e nawet osoba nie znają ca sięna futbolu bę dzie siętu czuł a dobrze i swojsko. Gdy odwiedzająmnie w USA moi najbliż si z Polski, to oboję tnie czy jest to mój nastoletni siostrzeniec czy nie najmł odsi jużprzecieżrodzice ż elaznym punktem programu jest zawsze mecz profesjonalnej ligi (NFL, MLB lub NBA) i zawsze jest to dla nich wydarzenie w peł nym tego sł owa znaczeniu. yćmoż e ktośpowie po przeczytaniu powyż szego tekstu - to nie refleksje ale wypociny zafascynowanego Ameryka faceta. Nieprawda, owszem lubięUS, róż norodnoś ćtego pię knego kraju tak pod wzglę dem geograficznym jak i kulturowym ale wiem takż e, iżnie wszystko co amerykańskie jest najlepsze. Wiem jednak równieżz cala pewnoś cią , ż e odnoś nie organizacji imprez sportowych, atmosfery na nich panują cej oraz poziomu sportowego rozgrywek (dzię ki specyficznemu systemowi ich prowadzenia w USA) - cał a Europa i reszta ś wiata musi sięjeszcze duż o uczyćaby dorównaćAmeryce. D N B SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 FOTOREPORTAŻ: JACEK URBAŃCZYK Mecz to okazja do rozrywki i wspólnego posił ku przed stadionem. Wejście na stadion. Przy bramce ochrona, która dokł adnie kontroluje każdego wchodzącego. SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 53 Dolphins Stadium moze pomiescic 76 tys. kibicow. Tyle osób może cieszyćsięmeczem i innymi przygotowanymi atrakcjami. 54 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 04/2007 55