Ewa Gorządek, wprowadzenie, PDF - Centrum Sztuki Współczesnej

Transkrypt

Ewa Gorządek, wprowadzenie, PDF - Centrum Sztuki Współczesnej
KILKA GRAMÓW CZERWONEGO, ŻÓŁTEGO,NIEBIESKIEGO
Nowa sztuka z Rumunii
Artyści: Apparatus 22, Anca Benera & Arnold Estefan, Irina Botea, Mihuț Boșcu
Kafchin, Cătălin Burcea, Mircea Cantor, Radu Cioca, Radu Comşa, Adrian Ghenie,
Maxim Liulca, Ioana Nemeş, Alex Mirutziu, Anca Munteanu Rîmnic,
Ciprian Mureşan, Vlad Nancă, Cristian Rusu, Şerban Savu, Răzvan Sădean,
Mona Vătămanu & Florin Tudor
Wystawa towarzysząca "Álmoskönyv" według projektu Victora Mana
Artyści: Ștefan Bertalan, Nagy Albert, Incze Ferenz, Miklóssy Gábor, Kancsura
István, Fülöp Antal Andor, Victor Man, Anna-Bella Papp, Zoltán Huszárik
Galeria 2
11.03 – 8.06.2014
Otwarcie wystawy: poniedziałek 10 marca 2014, godz. 18.00
Kurator: Ewa Gorządek
Ewa Gorządek
Wprowadzenie
Wystawa nowej sztuki rumuńskiej w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski nosi tytuł
A few grams of red, yellow, blue (Kilka gramów czerwonego, żółtego, niebieskiego), zapożyczony z
pracy wideo Catalina Burcei, która otwiera prezentację. Trzy kolory flagi rumuńskiej pojawiają się na
ekranie w postaci powietrznego graffiti, widoczne są tylko przez krótką chwilę i znikają, aby pojawić się
ponownie w tej samej rozproszonej i nieostrej postaci. Praca ta, będąca celnym komentarzem na temat
patriotyzmu, zdaje się też zapowiadać pewne trudności, jakie napotyka osoba z zewnątrz, chcąc uchwycić
bardziej wyraźne kontury rumuńskiej rzeczywistości, tej współczesnej i tej zapisanej w nieodległej
historii, która nadal majaczy w tle obrazu dzisiejszej Rumunii. W dużej mierze wynika to z długotrwałej
alienacji, w jakiej znalazło się społeczeństwo tego kraju w czasach komunizmu, odcięte nie tylko od
kontaktów z Zachodem, ale także od wymiany doświadczeń i informacji z innymi krajami bloku
wschodniego. Sytuacja społeczno-polityczna w Rumunii, formatowana przez dziesięciolecia zgodnie z
nałożonymi ograniczeniami ideologicznymi komunistycznej dyktatury, detreminowała też warunki, w
jakich powstawała tam sztuka. W czasach komunistycznych (1945-1989) sztuka rumuńska była
praktycznie nieznana poza granicami kraju, pozostając na marginesie nowoczesnego i ponowoczesnego
dyskursu. Dopiero w latach 90. zaczęła się stopniowo wyłaniać z długiego okresu niewidzialności i
wkraczać w kontekst międzynarodowy, generując jednocześnie pytania o własne definicje – formułowane
zarówno od wewnątrz, przez krytyków rumuńskich, jak i na zewnątrz lokalnej sceny artystycznej. Proces
ten uległ wyraźnemu przyspieszeniu po roku 2000. Rumuńscy artyści coraz częściej zaczęli się pojawiać
na ważnych międzynarodowych wystawach i prezentacjach, wielu z nich z powodzeniem rozwija
indywidualne kariery, skupiając na sobie zainteresowanie prestiżowych galerii i kolekcjonerów sztuki.
Sukcesy, jakie współczesna sztuka rumuńska od dobrych kilku lat odnosi na całym świecie,
świadczą o tym, że jej wejście w międzynarodowy obieg odbywa się dość płynnie – z jednej strony ma na
to wpływ zauważalna odmienność propozycji artystycznych rumuńskich twórców, z drugiej zaś wyraźna
tendencja do naturalnej asymilacji w ramach szerszego kontekstu sztuki zachodniej.
Wystawa A few grams of red, yellow, blue prezentuje prace młodego pokolenia twórców
rumuńskich, które począwszy od połowy lat 2000. bardzo wyraźnie zaczęło manifestować swoją
obecność na scenie artystycznej, lokalnej i międzynarodowej. Generacja trzydziestokilkuletnich artystów
dorastała w czasach komunizmu, była świadkiem rozpadu i upadku systemu, a także doświadczała
gwałtownej inwazji kultury konsumpcyjnej i szeroko rozumianych zachodnich wzorców stylu życia w
rodzimym społeczeństwie; to wszystko dostarczyło im wyjątkowej perspektywy, z formułują komentarze
na temat obserwowanych przemian i artystyczne refleksje.
Twórcy ci wywodzą się głównie z dwóch kulturotwórczych ośrodków, Bukaresztu i KlużaNapoki, chociaż niektórzy z nich mieszkają już od pewnego czasu poza krajem. Szczególnie ciekawym
przypadkiem jest fenomen młodej sceny artystycznej Kluża-Napoki, stolicy Transylwanii. Chociaż
jeszcze kilka lat temu mało kto na świecie słyszał o tym rumuńskim mieście, to w zeszłym roku zostało
ono uznane za jedno z dwunastu miast, które wstrząsną światem sztuki w XXI wieku.To tam około
połowy lat 2000. pojawiła się grupa niezwykle interesujących artystów, w większości malarzy.
Wiodącym tematem wystawy jest artystyczna refleksja o współczesnej Rumunii, jej
teraźniejszości, ściśle powiązanej z najnowszą historią, oraz budowaniu tożsamości, zarówno tej
indywidualnej, w wymiarze jednostki, jak i zbiorowej. Te wątki są widoczne w twórczości młodych
artystów rumuńskich na różnych poziomach krytycznego dyskursu: relacji do przeszłości, tradycji
artystycznej czy komentarza do bieżących problemów społecznych. Twórczość tych artystów
charakteryzuje mocna podstawa konceptualna, każdy z nich na swój sposób dekonstruuje interesujące go
idee i zjawiska. Ich prace łączą w sobie autentyczność artystycznych decyzji z dojrzałością operowania
językiem wybranych mediów, takich jak malarstwo, wideo, rzeźba, performanse czy instalacja.
Współczesna scena sztuki rumuńskiej nie jest homogeniczna, występuje na niej równolegle wiele nurtów
i odniesień do różnych tradycji. Szerzej opisuje ją w kontekście wystawy A few grams of red, yellow, blue
Simina Neagu w tekście pt. Les jeux sont faits: rumuńska sztuka współczesna na rozdrożu.
Swoistym prologiem do wystawy są prace Ioany Nemeş (1979-2011), uznawanej za jedną z
najwybitniejszych i najbardziej oryginalnych artystek swojego pokolenia. Obiekty z serii Relics for the
Afterfuture (Brown), 2009, inspirowane dawnymi rumuńskimi zwyczajami i obrzędami ludowymi z
różnych regionów Rumunii pokazują przeszłość w nowym świetle i nowym kontekście. „Nie mamy już
historii, lecz jedynie oderwane jej fragmenty, tak przekształcone, by służyły celom nowej polityki
informacji i rozwoju. Idea »po-przyszłości« odnosi się do chronologii zaczynającej się tam, gdzie kończy
się przyszłość, i kończącej wraz z nadejściem nowego prymitywizmu” – mówiła artystka. Cykl ten
stanowił krytykę zachodniego modernizmu, widoczną w tym, jak artystka przekształcała materiały
związane z rumuńskim folklorem, wschodnioeuropejskim modernizmem i kulturą masową. Jak mówiła w
jednym ze swoich fikcyjnych wywiadów Ioana Nemeş, jedna z prac z tej serii, Carpathian Mountains,
pomyślana została jako „lustro Zachodu, w które patrzymy, gdy chcemy się dowiedzieć, kim jesteśmy”.
Obiekt w geoemetrycznych, kubistycznych ramach musi być zawsze prezentowany na wprost
pomalowanej na brązowo ściany, co podkreśla jego lustrzane właściwości. Artystka uważała, że brąz jest
kolorem najlepiej oddającym naturę współczesnej Rumunii.
Wystawa A few grams of red, yellow, blue wzbogacona jest o kuratorski projekt zaproszonego do
udziału w niej, rumuńskiego artysty Victora Mana. Pomysł pojawił się w trakcie dyskusji nad formą
uczestnictwa Mana w wystawie głównej, oscylujących wokół wątków związanych z
wielonarodowościową strukturą rumuńskiego społeczeństwa. Pochodzący z Siedmiogrodu artysta
wprowadza w kontekst sztuki rumuńskiej wyrazisty akcent w postaci jej węgierskiego komponentu. W
specjalnie zaaranżowanej przestrzeni galerii Victor Man prezentuje prace artystów różnych generacji, a
także dzieło sztuki filmowej reżysera węgierskiego, Zoltána Huszárika, zwracając przy tym uwagę na
skomplikowane relacje w perspektywie wielokulturowości, tak charakterystycznej dla tego obszaru
Europy. Projekt zatytułowany Álmoskönyv jest propozycją przeniesienia się, trochę niespodziewanie, do
innego świata, niczym wejście do tajemniczej komnaty, w której senne marzenia biorą górę nad
rzeczywistością.